|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-08-29, 19:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
|
Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Jestem po studiach od 2006 roku... od lat dostawałam różne prace biurowe ale jak co do czego przychodzi strach mnie paraliżuje i nie umiem tam pójść. Jestem tchórzem...wiem że tak o mnie pomyślicie. Zdiagnozowałam u siebie ergofobię. Mam 30 lat chcę pracować chcę być niezależna...ale jak pomyślę że mam iść do pracy na 8 h to mnie strach zżera....parę razy byłam 1 dzień w pracy i jedyne co myślałam to żeby iść do domu...żeby już się wyrwać z miejsca gdzie każdy na mnie patrzy i do niczego się nie nadaję... od poniedziałku mam nową pracę i czuję że znowu będzie tak samo...jak już mam pracę to się cieszę a potem strach mnie zjada i znowu siedzę w domu i myślę że następnym razem. Nie radzę sobie z tym. Nie wiem co mam robić. Nienawidzę siebie...
|
2013-08-29, 20:16 | #2 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
No i co, masz 30 lat, jesteś pewnie na utrzymaniu rodziców, cudem dostajesz jakąś pracę (bo skoro nie masz doświadczenia to jestem w szoku, że dostajesz prace biurowe, o których wiele śmiałych, wykształconych dziewczyn po studiach marzy), i nie wpadłaś na to, żeby iść na terapię i zacząć brać leki?
|
2013-08-29, 21:20 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 46
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Pisanie na forum też nie pomoże, a stwierdzenie "zdiagnozowałam u siebie"... skończyłaś psychologię???
Gdyby tak było to już dawno byłabyś po terapii, a tak - to dopiero przed tobą.
__________________
|
2013-08-30, 07:05 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Cytat:
|
|
2013-08-30, 07:57 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 199
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Dziewczyno idź do jakiegoś psychologa a nie szukaj pomocy na forach...
|
2013-08-30, 09:19 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Cytat:
Skoro Cie przyjmuja do pracy, to znaczy, ze widza w Tobie inteligentna, wartosciowa osobe. Juz slowa "nienawidze siebie" daje podstawy do psychologa. Idz, niczym nie ryzykujesz, a dostaniesz pomoc. |
|
2013-08-30, 16:53 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
A nie masz żadnego przyjaciela/mamy/bliskiej osoby,z którą mogłabyś o tym porozmawiać?
Pomyśl,że mnóstwo ludzi teraz szuka pracy i nie może jej znależć a Tobie to przychodzi tak łatwo,więc chyba nie jesteś aż tak beznadziejna.Musisz popracować nad poczuciem własnej wartości i nieśmiałością. Polecam również wizytę u psychologa.
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
2013-08-30, 19:52 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: ĹĂłdĹş
Wiadomości: 250
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Kochana, jedynym wyjściem w tej sytuacji jest lekarz. Biegiem, bo możesz stracić szansę na samodzielność.
__________________
69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56 od 25.12.2013 Szczęśliwa Narzeczona! |
2013-09-01, 08:20 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 621
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
|
2013-09-01, 08:51 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 199
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Być może.. mój błąd Nie jestem aż tak bardzo w temacie.
|
2013-09-05, 22:39 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Oj, naprawdę współczuję Ci. Nie wiem co poradzić....Banalnie brzmi, ale najważniejsze to się nie poddawać. Może poszukaj w literaturze przedmiotu, skąd to nie bierze, jakie są przyczyny, jak sobie z tym radzić...W pierwszej pracy też tak miałam ( wprost paraliżujący lęk..dokładnie to co opisujesz, ..że wszyscy mnie oceniają, patrzą że nie podołam itp..przed to człowiek w ogóle nie może wykorzystać swojego potencjału..) ale u Ciebie to jest bardziej zaawansowane. Wiem że to trudne, ale ze wszystkim sił próbuj coś z tym zrobić, bo im dłużej tym będzie coraz trudnej. Naprawdę życzę powodzenia .
|
2013-09-07, 15:07 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 074
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Lekarz / psycholog to jeden tor a drugim jest szukanie pracy w miejscu gdzie konktaktu z ludźmi mieć nie będziesz. Praca zdalna lub miejsce gdzie kontakt będzie minimalny (jakieś archiwum, magazyn czy nawet chałupnictwo). Z czasem będziesz może gotowa do zmian i nieco większego otwarcia na innych.
|
2013-10-22, 20:03 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
kasiakasiulka i jak ? robisz postępy ???/
|
2013-10-23, 16:50 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Kosmos
Wiadomości: 104
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Czemu od razu po niej jedziecie? Z tego,co zauważyłam,dużo osób tak postępuje. Ja sama nie mogę znaleźć pracy,a jeśli już,to też obawiam się i chcę iść do domu. Mam taką samą sytuację. Trzeba się po prostu przełamać. Ostatnio dorabiałam sobie jako hostessa,i nie było tak źle. W ten weekend znów mam iść,i mam strach. To normalne.
|
2013-10-23, 19:50 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 376
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
hejjj ja nie najeżdżałam....ja naprawdę współczuję i chciałam się dopytać czy sytuacja się poprawiła. Osoby które nie mają takich problemów nigdy tego nie zrozumieją, więc pewnie stąd takie najeżdżanie. To jest po prostu pewien poważany problem i nie da się go tak raz dwa rozwiązać, o nie jest tylko kwestia nieśmiałości czy charakteru....
|
2013-10-30, 12:51 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Kosmos
Wiadomości: 104
|
Dot.: Pierwsza praca - znowu tchórzę...
Chodziło mi o inne osoby
Możecie się śmiać,ale to jest naprawdę straszne,ja już chyba wolę siedzieć w domu przed komputerem,gdzie przynajmniej mam spokój,niż być odpowiedzialnym za coś,znosić docinki klientów,martwić się czy dostanę umowę lub czy mi zapłacą...masakra...a z drugiej strony chce się być niezależnym,mieć własną kasę,robić coś ciekawego w życiu. Wszystko zależy od znajomości i szczęścia. |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:53.