Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

[ogolnie]

Dzień doberek
Kiepski dzień mam, ale mimo beznadziejnego humoru udało mi się WRESZCIE zrobić rozpiskę spłaty kredytu i uda nam się go spłacić do końca roku a planowany termin zakończenia był na 2017 rok...
Nawet nie wiecie jak mi ulżyło, że uda się to zrobić w tak krótkim czasie. Niestety trzeba będzie zrezygnować z wielu innych rzeczy, no ale to się nadrobi jak pospłacamy wszystko Poza tym pieniądz rzecz nabyta, raz jest więcej, a raz ni ma wcale Mniej się tym denerwuję troszkę.

Dietowo w porządku, chyba nawet trochę za mało zjadłam dzisiaj.
Na kije się nie wybieram, bo po wczorajszym marszu odczuwam lekkie bóle wszystkiego
Dziś sobie jeszcze wafle ryżowe pochrupię i koniec jedzonka. Ciekawa jestem sobotniego ważenia.

A jak tam u Was dzień dietowy?

Pysia gdzie jesteś?

[Mangdzia23]

Napisane przez tatiana65

Witaj Mangdzia Nie wiem czy istnieje sposob na zastapienie soli , niech wypowiedza sie bardziej doswiadczeni forumowicze , moze sama skorzystam Ja nie potrafiłam zastapic soli - ze wzgledu na nadcisnienie musiałam ograniczyc sol - zastapiłam ja ziołami, przyprawami , z czasem sie przyzwyczaiłam i juz jest ok Czesto uzywam czubricy zielonej i czerwonej .. z ta przyprawa smakuje mi najlepiej ale do tej pory ..ziemniaki sole ..nie potrafie znalezc w nich smaku bez soli ..

na tę chwilę nie mogę czubrycy, bo ma glutaminian sodu

jak mam dni z zieleniną to robię jedzonko razem to mięsko przejmuje smak, ale jak mam samo mięsko to wtedy wlasnie nie wiem jak uzyskać smak, chociaż chyba juz się trochę nauczyłam - robię marynaty z czosnkiem - jakos smakuje, z dnia na dzien coraz lepiej

[pluszowa misia]

a ja pozdarwiam was z przerwy miedzy obowadmi heheehh cwicze cwicze daje sobie w kosc dietowo tez ok waga po malenku sie zaczyna ruszac mysle ze jest dobrze bo obowdy znowu mniejsze waga widocznie stala bo znowu zabralam tkanki miesniowej i dlatego stalo ale kij z waga liczy sie centymetr i wyglad na kolacje mieszanka salat z sosem tzaziki jajkiem paluszkami surimi i chuda szynka mniam uwielbiam takie cos ok koniec przerwy tylek do gory jedziemy dalej

[Mangdzia23]

Napisane przez pluszowa misia

a ja pozdarwiam was z przerwy miedzy obowadmi heheehh cwicze cwicze daje sobie w kosc dietowo tez ok waga po malenku sie zaczyna ruszac mysle ze jest dobrze bo obowdy znowu mniejsze waga widocznie stala bo znowu zabralam tkanki miesniowej i dlatego stalo ale kij z waga liczy sie centymetr i wyglad na kolacje mieszanka salat z sosem tzaziki jajkiem paluszkami surimi i chuda szynka mniam uwielbiam takie cos ok koniec przerwy tylek do gory jedziemy dalej

Trzymam kciuki
ja nie ćwiczę
nie mam fazy,
Tobie zazdroszczę że chcesz ćwiczyć ja nigdy nie lubiłam i nie wiem nawet czemu, może kiedyś

[tatiana65]

.

[pluszowa misia]

kochanie do pazdziernika zeszlego roku ja tez nienawidzilam cwiczyc poprostu mnie az wscieklosc brala jak mialam sie poruszac jakos ale w koncu powiedzialam nieee zaczelam od tego co bardzo lubie czyli taniec zumba tanczylam zubme potem robilam cwiczenia na bazie zumby az w koncu uznalam ze to juz dla mnie zamalo wciagnelam sie w zycie fit postanowilam ze tez kiedys bede tak wygladac i cwicze od lutego z ciezarami tylko i wylacznie i baaardzo to lubie wrecz kocham teraz moge to powiedziec jak njie pocwicze to mam wyrzuty sumienia dzisiaj ogolnie to poltorej godziny pojechalam tak mi sie dobrze cwiczylo hehehe polecam znalezc cos co nam sprawia przyjemnosc wtedy ruch staje sie fajny a jeszcze jak zobaczysz wieksze efekty to wogole sie uzaleznisz

[ogolnie]

Właśnie,ja lubię z domowych nietrudnych ćwiczeń Mel B,a w terenie norwdic walking.Chodzę już jakiś czas z kijkami i zauważyłam że pośladki mi się uniosły i sa twardsze i jędrne.Nawet Tż mi to powiedział że inne jakieś :p A też nie lubię bardzo się ruszać,ale cholera to jest przyjemne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulina_obd]

Napisane przez pluszowa misia

kochanie do pazdziernika zeszlego roku ja tez nienawidzilam cwiczyc poprostu mnie az wscieklosc brala jak mialam sie poruszac jakos ale w koncu powiedzialam nieee zaczelam od tego co bardzo lubie czyli taniec zumba tanczylam zubme potem robilam cwiczenia na bazie zumby az w koncu uznalam ze to juz dla mnie zamalo wciagnelam sie w zycie fit postanowilam ze tez kiedys bede tak wygladac i cwicze od lutego z ciezarami tylko i wylacznie i baaardzo to lubie wrecz kocham teraz moge to powiedziec jak njie pocwicze to mam wyrzuty sumienia dzisiaj ogolnie to poltorej godziny pojechalam tak mi sie dobrze cwiczylo hehehe polecam znalezc cos co nam sprawia przyjemnosc wtedy ruch staje sie fajny a jeszcze jak zobaczysz wieksze efekty to wogole sie uzaleznisz

Mnie siłówka też najbardziej odpowiada.
Lubię też zumbę i pilates. A aerobów (rowerek stacjonarny) - nie lubię. Nuda straszna

Miałam iść wcześniej spać a tu dziecko jeszcze nie śpi

[jolanteczka123]

Nareszcie w domu jestem. Trochę nerwowo przez te kilka dni było. No i jedzeniowe niezbyt fajnie. Ale to już poza mną. Zawsze gdy jadę do domu rodzinnego to sobie w żarciu folguję. Nie, nie tony, ale inaczej i mniej zdrowo.

Pluszaczku taka dumna jestem z Ciebie. Chciałabym i z siebie taka być. Nie dołuję się, ale jednak czegoś mi brakuje. Myślę, że przez najbliższe dni to się wyprostuje.

Tatiana nie rozumiem jak rodzinka może Cię nie wspierać i myśleć, że to jakieś Twoje wydumy z tym pragnieniem zrzucenia wagi. Na szczęście jesteśmy tu. Ile ważysz obecnie i ile masz wzrostu, bo jakoś szukać mi się w poprzednich postach nie chce ? I pamiętaj nie daj się kusić torcikami. Zjesz je tylko wtedy gdy sama tego bardzo mocno zachcesz. W innym wypadku na przekór powiedz NO, NEIN, NIET i jeszcze jak potrafisz. Trzymaj się dziewczyno.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Moja wczorajsza i dzisiejsza aktywność fizyczna:

1) kilka km zrobionych w marszu i spacerze. Razem może tak ok.8. Słabo. Nic poza tym nie było.

[tatiana65]

.

[pysiamn]

Hey

Weekend miakal wyjazdowy pojechaliśmy do dziadka poza Wwe wpadł grill i piwko bialy chleb ehhhh szkoda gadać. ..

Wczoraj bylam u dermatologa z mym trądzikiem. ...potem po dzieci i do sklepu wieczorem padlam.

Dzis teraz w autobusie....

Postaram się jak wrócę nadrobić.
Buziaki

[tatiana65]

.

[pysiamn]

Napisane przez tatiana65

pysiam n areszcie brakowało tu ciebie spokojnej podrozy

tatiana

Ogólnie dziękuje że o mnie pytasz

[tatiana65]

.

[pysiamn]

Napisane przez tatiana65

Czy u Was tez cały dzien leje ?
Dietkowo dzis przyzwoicie, ale najlepsza była aktywnosc Zdecydowałam sie sprobowac zumby Oj to trzeba było by zobaczyc - sama z siebie sie smiałam Dobre pare kilo mniej temu lubiłam tanczyc wiec pomyslałam- coz to takie 15 minut zumby dla poczatkujacych i sie pomyliłam Pot leciał wszedzie , sapałam jak parowoz ..ale dokonczyłam i jestem dumna Jeszcze mi sie serduszko tłucze
Teraz troszke ogarne chałpe, przygotuje obiadek na jutro i mozna odpoczac

u mnie nie padało

Za zumbe ja próbowałam i mnie nie wreciło jakoś ...


A co tu tak cicho dziś ???


U mnie w miarę dziś ale bywało lepiej

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Madziu Witam

My sie znamy z pazurków Witam i tu startujemy z podobną wagą u mnie start z 125kg i też marzę o 80kg


Joluś co do tabelki mogę ją wznowić ale czy ma to sens :?
Jak jest taka rotacja "ludziów" ?

[jolanteczka123]

Cześć Kochani.

Tatiana u mnie też pogoda nieszczególna. Nie przejmuję się jednak tym. Deszcz potrzebny. Mogłoby być cieplej, to fakt. Trudno, pewnie Bozia tak chce.
Wiesz miło mi się czyta Twoje pisanie o tym lejącym się pocie. Super. Proszę o więcej.A ludziom z Twojego otoczenia się dziwię. Zamiast Cię wspierać i motywować robią na odwrót. Cóż za głupie myślenie i podejście. A Ty na przekór im pokażesz jak Pluszaczek, że można i trzeba. Bądź wytrwała i silna. Jesteś na dobrej drodze. Po co Ci ta pieprzona tusza?

Pysiaczku wiesz, że ja zawsze za tabelką byłam. Wyrzuć z niej osoby, które tu się sporadycznie, albo wcale nie udzielają. Jest nas tu kilka osób, które prawie zawsze są. I takie w niej umieść. Poniedziałek to dobry dzień by wpisywać wynik sobotniego ważenia.

U mnie jedzeniowo dzisiaj poprawnie. Zobaczymy co jutrzejszy dzień przyniesie? W sobotę się zważę jak mi z flaków zejdzie to co zalega po pobycie w domu rodzinnym. Jak na razie nie mam się czym chwalić. Zaczekam do soboty i wtedy wynik ważenia podam.

Wiecie co jestem uzależniona od telewizji TLC, a w niej od programów o grubaskach. Qźwa, ale otyłości, ale walka z nią. Ile łez i potu. Gdybyśmy my chociaż jedną dziesiątą tych ćwiczeń robili, to byłoby po otyłości lub nadwadze. Ale my się opier...my Kochani. I żremy. Oj nie tędy droga, nie tędy. Naprawdę nie trzeba mieć trenera, by zrzucić to sadło. Trzeba w głowie rewolucję zrobić, albo choć przewrót mały. Tylko to takie trudne...

Moja dzisiejsza aktywność fizyczna:

1) ok. 2 km spacero-marszu
2) 50 hantelków
3) 20 przysiadów.

Cienko.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=697954&page=21

[tatiana65]

.

[pysiamn]

Ja jestem na zajeciach z synkiem...
Jak bede w domu zajme sie tabelka...

;-)

[Little Mia]

U mnie pogoda paskudna wczoraj była. Udało mi się tylko 4 km zrobić spacerku między burzami. Ale dzisiaj piękne słoneczko świeci, aż chce się wyjść z domu.
Nie potrafię zmobilizować się do ćwiczeń. Wiem że można schudnąć bez nich, ale one pomagają potem poprawić wygląd.
Kiedyś chodziłam na wspomnianą zumbe, strasznie mi się to podobało, niestety zajęcia zostały przeniesione na późną godzinę i w inne miejsce, już dla mnie za daleko.
Ojciec ma mieć w lipcu operację na kręgosłup.
Wczoraj oglądałam katalog Avon i pokazuję mężowi fajny cień do oczu, na co on "weź sobie zamów jako prezent na imieniny" wogóle zapomniałam o imieninach. Trochę mi się smutno zrobiło bo zamiast cieni do powiek, których mam troche w łazience, wolałabym żeby mnie zaprosił np do kina i na obiad, żeby mi taką niespodzianke zrobił, a nie na łatwiznę "kup sobie". Kupić sobie nie kupię bo nie potrzebuję, pewnie nawet tego nie zauważy.

Zdradzę Wam sekret. Widziałam na wadze 2 cyferki, ale jeszcze nie zdradzę ile było, nie chce zapeszyć dobrej passy w dietetycznym jedzonku.

[ogolnie]

Little Mia to zamów dla mnie te cienie
Ja to mam cieni miliony i niektórych nie mam nawet okazji użyć, bo są "wystrzałowe" albo kupione po śmiesznej cenie (np. jak likwidowali u mnie w mieście drogerię to cienie z 20 zł spadły na 99 gr! toż to kupowałam co popadnie...) i nietrafiony kolor. Ale na co dzień używam bardzo wiele kolorów.

[pysiamn]

Napisane przez Little Mia

...Trochę mi się smutno zrobiło bo zamiast cieni do powiek, których mam troche w łazience, wolałabym żeby mnie zaprosił np do kina i na obiad, żeby mi taką niespodzianke zrobił, a nie na łatwiznę "kup sobie". Kupić sobie nie kupię bo nie potrzebuję, pewnie nawet tego nie zauważy.

trochę smutne ...
Mój lubi mi robić niespodzianki ale zdarza się że nietrafione

Zdradzę Wam sekret. Widziałam na wadze 2 cyferki, ale jeszcze nie zdradzę ile było, nie chce zapeszyć dobrej passy w dietetycznym jedzonku.

O rany ale fajnie... ZAZDRASZCZAM

Napisane przez ogolnie

Ja to mam cieni miliony i niektórych nie mam nawet okazji użyć, bo są "wystrzałowe" albo kupione po śmiesznej cenie (np. jak likwidowali u mnie w mieście drogerię to cienie z 20 zł spadły na 99 gr! toż to kupowałam co popadnie...) i nietrafiony kolor. Ale na co dzień używam bardzo wiele kolorów.

ja też mam milion ale mogę mieć milion pierwsze
Też paćkam się różnymi

Co do tabelki to potrzebuję więcej Danych ... piszcie kogo dodać kogo odjąć i ew, podajcie aktualne dane

[pluszowa misia]

pysiu u mnie 105 jolanteczko ja cwicze takze mnie nie trzeba opierdzielac heheheh co jak co ale tego nie mozna mi zarzucic a u nas pierszy dzien od chyba 5 gdzie nie pada tzn ma dzisiaj niby padac ale narazie swieci slonko dietowo ok na obiad beda mlode ziemniaki mielone z indyka i buraczki do tego mniam kocham buraki musze sie wziasc za sprzatanie ale baaaardzo mi sie nie chce ojjj jak bardzo....dlaczego nie przyjdzie taka marysia z krasnoludkami i nie posprzata mi raz na jakis czas nie wymagam codziennie ale czasem by wpadla :P

[pysiamn]

Napisane przez pluszowa misia

pysiu u mnie 105

Brawo

I już poprawiałam

[jolanteczka123]

Pluszaczku toż ja Cię za dobry przykład podaję. Napisałam, że rodzince pokazałaś, że potrafisz, że zmieniasz się pięknie zewnętrznie i wewnętrznie.

Pysiaczku fęks za tabelkę. Ale fatass to już się nie pojawia.

Moja waga może zostać. Jeśli jest różnica to niewielka. W sobotę się zważę. No i starsza już jestem. 51 lat napisz. O qźwa ale ten czas leci.

Buziaczki dla wszystkich.

[DudiBoy]

Napisane przez pysiamn

I już poprawiałam

Nawet z półrocznym zastojem i świąteczną nadwyżką nie wypadam źle
Nie no coś musi być źle z tą tabelką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysiamn]

Napisane przez DudiBoy

Nie no coś musi być źle z tą tabelką

[DudiBoy]

Napisane przez pysiamn

A nie nic, mój błąd chyba źle popatrzyłem, albo poprawiłaś już


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysiamn]

Napisane przez DudiBoy

A nie nic, mój błąd chyba źle popatrzyłem, albo poprawiłaś już

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tam w tabeli u ciebie widzę - 13,9kg


ps jedynie to zle się zlicza ile schudliśmy bo liczy ukryte komórki a tam są też osoby które sie przestały udzielać ;/... zmienię to

[DudiBoy]

Napisane przez pysiamn

ja tam w tabeli u ciebie widzę - 13,9kg

Mój błąd, za to Ogolnie to już żywcem wymiata

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysiamn]

Napisane przez DudiBoy

Mój błąd, za to Ogolnie to już żywcem wymiata

.

niom

a u mnie wstyd patrzeć