|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2008-03-03, 19:31 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: eskalacja problemów z anoreksją, bulimią - jak sobie z tym poradzić na wizazu?
Cytat:
Bo 1200kcal to są ilości redukcyjne, a nie utrzymaniowe. Ilość kcal którą powinna jeść nieodchudzająca się osoba to już raczej to 2100, którą ty uznajesz za, tu cytat, 'wybitnie dużą'. Twoje koleżanki pewnie właśnie tyle jedzą, nie tyją, a za to są najedzone i pełne energii. Zaburzenia odżywiania to nie tylko najbardziej znane choroby - anoreksja i bulimia. Twoja mama pewnie nie ma pojęcia na temat ED i dlatego bagatelizuje problem. Nie wiem ile masz lat, ale sądzę, że jednak powinnaś z nią porozmawiać, a jeśli nie z nią, to z inną bliską Ci osobą - chłopakiem, siostrą, bratem, przyjaciółką. Do psychologa, z tego co wiem możesz iść sama. Ja nigdy nie korzystałam z jego porad, ale jest tu dużo dziewczyn po rozmaitych terapiach i one na pewno udzielą Ci informacji. Ja uważam, że powinnaś się zdecydować. Żebyś przestała non stop się usprawiedliwiać, znajdować tysiąc powodów, aby nie jeść i fascynować się sterczącymi kośćmi anorektyczek, i żebyś była normalną, zdrową, uśmiechniętą dziewczyną. Jesz tak mało. Twierdzisz, że nie masz apetytu. A ja też jestem po helikobekter i jakoś jem jak człowiek. Powiedz mi, a raczej samej sobie... Co lubiłaś najbardziej przed tym całym odchudzaniem? Pamiętasz jeszcze, jak smakuje pizza, domowe ciasto, ulubione ciasteczka, lody? Pamiętasz smaki, które łączą się z ważnymi chwilami w Twoim życiu? Nie korci Cię, żeby spróbować, poznać je na nowo?
__________________
|
|
2008-03-04, 14:01 | #62 |
Raczkowanie
|
Dot.: eskalacja problemów z anoreksją, bulimią - jak sobie z tym poradzić na wizazu?
Ja napewno nie chcę się oszukiwać. I zdaję sobie sprawę, że cos jest nie tak. Dlatego piszę. Tylko ja zawsze ze wszystkim radziłam sobie sama i najczęściej (niejednokrotnie to się sprawdziło) najlepiej wiedziałam co mi jest potrzebne. Dzisiaj wstałam z bardzo dobrym nastawieniem i jadłam dokładnie to na co miałam ochotę. I tak jest bardzo często. Pamiętam smaki ulubionych potraw, bo wciąż je jem. Gorzej, że jak zjadłam dzisiaj ulubione ciasteczka to jestem w stanie zjeść obiadu. Naprawdę poprostu nie dam rady, bo czuję jak mnie rozrywa w środku. Boli mnie wtedy brzuch (poniżej pępka, więc to raczej nie jest żołądek) i zbiera mi się na mdłości. Dlatego powiedziałabym inaczej: marzę o tym, żeby jeść to co lubię i nie bać się że przegnę. Zawsze stałam twardo na ziemi i zawsze chciałam nad wszystkim mieć kontrolę. Zwłaszcza, że bardzo dużo choruję. Teraz albo boli mnie brzuch albo nic nie jem. W tym roku mam maturę, a nie jestem w stanie nawet sie uczyć. Bo zawsze po jedzeniu chce mi się okropnie spać i poprostu padam z nóg. Mój problem napewno tkwi w psychice też. Ale myślę, że nie tylko. Ja bym nie miała takiej obsesji na punkcie pilnowania tego co i ile jem, gdyby nie to, że kiedy zjem więcej to sie tak fatalnie czuję.
Co do zapotrzebowania kalorycznego... Wiem że 1200 kcal to rzeczywiście jest mało, ale w moim przypadku nie az tak drastycznie. Ja mam nie całe 160 cm wzrostu i ostatnio zero aktywności fizycznej - uczę się i śpię na zmianę. Chyba masz rację Ludowa....pomyślę o tym psychologu... Gdyby tylko to sie dało zrobić w tajemnicy przed rodzicami. Moja mama wręcz przeciwnie - nie bagatelizuje. Ja jej juz swoim chorowaniem dosyć problemów sprawiłam, a to byłby kolejny problem dla niej. Wiem, że ona by zaczęła dosłownie dramatyzować. Nie chcę dla nikogo być ciężarem.
__________________
http://s3.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/c.php?uid=58183 |
2008-03-04, 16:10 | #63 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: eskalacja problemów z anoreksją, bulimią - jak sobie z tym poradzić na wizazu?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Powodzenia i daj znać, jak będzie coś nowego
__________________
|
|||
2008-08-13, 08:51 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: eskalacja problemów z anoreksją, bulimią - jak sobie z tym poradzić na wizazu?
chcesz znaleźć osoby o tych samych chorobach i dolegliwościach - tam masz wyszukiwarkę osob o tych samych chorobach, możesz napisać bezpośrednio do osoby i podpytać Okazało się, że czasami (niestety) choroby potrafią łączyć ludzi, nie tylko szkolne doświadczenia. Dla kogo rak płuc, rak sutka, szyjki macicy, żołądka czy torbiel ale też astma, zawał serca stanowi życiowy problem któremu warto stawić czoło.
Edytowane przez Ludowa Czas edycji: 2008-08-13 o 16:03 Powód: edycja linku |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.