Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-18, 23:05   #421
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Przeczytaj jeszcze raz powód kartki. Na spokojnie.
Nie dajemy kartki za poglady. Dajemy za ignorowanie poleceń moderatorów, którzy proszą o poszanowanie regulaminu, jak miało to miejsce w tym przypadku.

Nie ma sensu dorabiać do tego ideologii, naprawdę.
dziewczyno ale zrozum że nie będę prowadziła tej dyskusji na technicznym a tak naprawdę powinno się to odbyć pod skrzydłami admina - bo ani ona ani ja nie mamy na to ochoty.

Jestem a może jak wolisz byłam na tym forum dłużej od Ciebie czy Trzepotka i trochę jest dziwne gdy usiłujecie wytyczać, czytaj narzucać, swobodę rozmowy. Spójrz sobie może w dane techniczne ile forum ma lat. I nie musisz mi też wyjaśniać jak wygląda czy wyglądało ''niedawanie kartek za poglądy''.

Faktem jest że nie pojechałam sobie po Trzepotka i tak samo się czuję obrazona w takim razie że dziewczyna ma o mnie tak niskie mniemanie że moim celem było pojechanie po niej. No mówię ci cały wieczór siedziałam myslałam myślałam i wymyśliłam jak po Trzepotka pojechać. Powiedziałam jak oceniam jej zachowanie a nie kim lub jaka jest. Tak, tak się poczułam, jakby wparowała pani przedszkolanka. Osobiście nadąsana.

Różnica między nami dwiema polega na tym, że ona w sytuacji gdy poczuła się w mojej ocenie najwyraźniej sfochowana wcisnie sobie punkty karne od razu bądź w konsekwencji przyzna bana. Jak to nie jest nadużywanie ''władzy'' to sorry.

Fakt 2gi, ogólnie. Nie podoba się nie ma obowiązku udzielać się w dyskusji. Własnie za to lubię np. Limonka że stwierdza że zlewa ścianę tekstu albo głupie w jej ocenie mniemania. I ma prawo. Też tak robię jeśli ktoś mnie zanudza śmiertelnie.
Każdy użytkownik ma przycisk Ignor. Może warto o nim częściej przypominać ??

Tak, ja też się czuję obrażona (nieprawda to jest ale najwyraźniej tutaj już się nie da normalnie rozmawiać jak z perspektywy obrażania się jednego na drugiego i przez drugiego), bo to jest mój prywatny czas. Jeśli ktoś nie chce ze mną tutaj rozmawiać to nie musi, i takie nadużywanie narzedzi uważam za bezczelność.

I też eot. Możesz sobie wyciąć ten OT na techniczny, nie zamierzam tego ciągnąć.
Nic na siłe, mnie też przestało się podobać że jest rozmowa, wpada moderatorka i przestajesz mieć rozeznanie czy zacznie rzucać ostrzeżeniami albo grozić zamknięciem wątku. Prosić ''nie przepychaj się'' choć ocena całego tego przepychania się jest subiektywne jak wszystko tutaj. Dziecinada. Dziecinada, pasuje do tego tematu idealnie. Dla Ciebie szacunek za to że przynajmniej rozmawiasz i zastanawiasz się czy nie przesadziłas.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-18 o 23:06
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 00:34   #422
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 00:34   #423
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
dziewczyno ale zrozum że nie będę prowadziła tej dyskusji na technicznym a tak naprawdę powinno się to odbyć pod skrzydłami admina - bo ani ona ani ja nie mamy na to ochoty.

Jestem a może jak wolisz byłam na tym forum dłużej od Ciebie czy Trzepotka i trochę jest dziwne gdy usiłujecie wytyczać, czytaj narzucać, swobodę rozmowy. Spójrz sobie może w dane techniczne ile forum ma lat. I nie musisz mi też wyjaśniać jak wygląda czy wyglądało ''niedawanie kartek za poglądy''.

Faktem jest że nie pojechałam sobie po Trzepotka i tak samo się czuję obrazona w takim razie że dziewczyna ma o mnie tak niskie mniemanie że moim celem było pojechanie po niej. No mówię ci cały wieczór siedziałam myslałam myślałam i wymyśliłam jak po Trzepotka pojechać. Powiedziałam jak oceniam jej zachowanie a nie kim lub jaka jest. Tak, tak się poczułam, jakby wparowała pani przedszkolanka. Osobiście nadąsana.

Różnica między nami dwiema polega na tym, że ona w sytuacji gdy poczuła się w mojej ocenie najwyraźniej sfochowana wcisnie sobie punkty karne od razu bądź w konsekwencji przyzna bana. Jak to nie jest nadużywanie ''władzy'' to sorry.

Fakt 2gi, ogólnie. Nie podoba się nie ma obowiązku udzielać się w dyskusji. Własnie za to lubię np. Limonka że stwierdza że zlewa ścianę tekstu albo głupie w jej ocenie mniemania. I ma prawo. Też tak robię jeśli ktoś mnie zanudza śmiertelnie.
Każdy użytkownik ma przycisk Ignor. Może warto o nim częściej przypominać ??

Tak, ja też się czuję obrażona (nieprawda to jest ale najwyraźniej tutaj już się nie da normalnie rozmawiać jak z perspektywy obrażania się jednego na drugiego i przez drugiego), bo to jest mój prywatny czas. Jeśli ktoś nie chce ze mną tutaj rozmawiać to nie musi, i takie nadużywanie narzedzi uważam za bezczelność.

I też eot. Możesz sobie wyciąć ten OT na techniczny, nie zamierzam tego ciągnąć.
Nic na siłe, mnie też przestało się podobać że jest rozmowa, wpada moderatorka i przestajesz mieć rozeznanie czy zacznie rzucać ostrzeżeniami albo grozić zamknięciem wątku. Prosić ''nie przepychaj się'' choć ocena całego tego przepychania się jest subiektywne jak wszystko tutaj. Dziecinada. Dziecinada, pasuje do tego tematu idealnie. Dla Ciebie szacunek za to że przynajmniej rozmawiasz i zastanawiasz się czy nie przesadziłas.
Hultaju,
prosze, nie odbieraj mojej wypowiedzi jako atak, bo nie jest moim zamiarem atakowanie nikogo, a nawet nie wolno mi tego robić.

Wyboldowałam fragmenty, ktore pragnę wyjaśnić.
Trzepotka dała Ci punkty karne za to, że nie zastosowałaś się do jej prosby o mniejsza uszczypliwość w wypowiedziach. Nie za to, że poczuła się urażona Twoim personalnym atakiem (tak naprawdę to pojechałas po niej niesłusznie). Fakt, jestem krócej na wizażu, niż Ty. Ale nawet w czasach, gdy nie byłam "zielona" to jeśli mod o coś poprosił to starałam się stosować do jego próśb, bo wynikają one z jego obowiązków w zakresie przestrzegania regulaminu. Nawet teraz, jako mod Intymnego zastosuję się do próśb modek z innych podfor, jeśli biorę udział w dyskusji toczącej się na podforum, którym proszący o coś mod się opiekuje. Taka tu jest nasza rola- jeśli widzimy, że dyskusja zamienia się w niepotrzebne wzajemne "szczypanki" to naszym zadaniem jest reakcja. Jak wiesz, nigdy nie dajemy wtedy punktów "z marszu" a najpierw poprosimy (nieraz kilka razy) o stonowanie wypowiedzi. To nie jest to samo, co cenzura i zamykanie ludziom ust. Można sobie powiedzieć praktycznie wszystko, przecież po to jest forum, ale trzeba jednak ważyć słowa i unikać niepotrzebnych kłótni, czy rozdrażniania współuczestników dyskusji. Ty nie zastosowałaś sie do prośby Trzepotki, nawet totalnie ją zlekceważyłaś, tak, jak uczyniłaś to w innym watku z prośbami trzech moderatorek tego forum a następnie postawiłaś się w roli oskarżyciela a nawet dodałaś coś o naszej "konferasjerce" (jak określiłaś naszą pracę i wysiłki tu, na forum). Czyli pojechałaś po moderacji jak po burym kocie a nie zostałaś przecież za to zbanowana. Tak więc- jak sama widzisz, żadna z nas tutaj rzekomej "władzy" nie nadużywa i nie banuje nikogo, nawet, jeśli ten ktoś jest wyraźnie wobec nas niegrzeczny. Trzepotka zrobiła, co musiała zrobić i naprawdę nie ma sensu przypisywać jej jakichkolwiek osobistych intencji. Na jej miejscu zrobiłabym to samo, chyba, że i mnie zechcesz przypisywac jakąś prywatę i niechęć w stosunku do Ciebie (a niechęci do Ciebie nie odczuwam. A nawet gdyby tak było- muszę kierować się jedną zasadą w stosunku do wszystkich, niezależnie od własnych sympatii).

Teraz chodzi o to, Hultaju, żebyś pomyślała na spokojnie o tym, co tu Ci napisałam. Moderatorki nie mają obowiązku tłumaczyć się ze swoich poczynań a jednak ja je Tobie chcę wytłumaczyć i pragnę, żebyś dobrze zrozumiała za co dostałas kartkę. Starałam się być jak najbardziej obiektywna. Bardziej już nie umiem. Dodam, że wklejanie tych kartek jest i dla mnie, i dla Feli i dla Trzepotki cholernie niefajne. Podwójnie niefajne w przypadku użytkowniczek "zasiedziałych" na wizazu.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 08:19   #424
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Słuchaj, ono nie wymusza i nie manipuluje. Wiesz dlaczego? Bo nie potrafi. Po prostu.
"Współczesna wiedza psychologiczna oraz neurologiczna przekonuje, żeâ˜☠małe dzieci, a zwłaszcza niemowlęta, nie mają możliwości manipulować lub wymuszać czegokolwiek"

https://dziecisawazne.pl/o-placzu-ni...m-manipulowac/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Ginekolog ma kierunkowe wykształcenie. A Hultaj jakie ma kompetencje, bo doświadczenia nie ma? Ale To na marginesie, bo generalnie raczej się z Tobą tutaj zgadzam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam, że przy okazji pierwszego porodu trafiłam na niedelikatnego lekarza na izbie przyjęć.

Tak badał, jakby miał do czynieni z kawałkiem drewna
Mówiłam, że to boli i proszę by robił to trochę delikatniej, to on się zaczął wymądrzać, że jeszcze nie powinno boleć, że przy prawdziwym porodzie to się zacznie, więc się wkurzyłam i zapytałam jakim cudem wie o odczuciach, ile dzieci urodził własnymi siłami? Pielęgniarka obecna przy badaniu się zapluła ze śmiechu a on zamknął japę, bo w temacie miał g... do powiedzenia, ot co
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA

Edytowane przez golgie
Czas edycji: 2019-10-19 o 09:16
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 08:49   #425
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87260754]No a mi chodziło wlasnie, że niektórzy przesądzają i mówią szeptem bo dziecko śpi. Nie raz byłam w takich domach. Już na wstępie dostawałam info, ze mam być cicho bo dziecko zasnęło...



No ale od razu zostało to rozdmuchane do walenie garami [/QUOTE]Jak miałam 7 lat, to u mojej sąsiadki - rowieaniczki urodzilo się dziecko. I gdy tylko pukalam, delikatnie, bez walenia w drzwi, otwierał mi jej ojciec OBUDZISZ DZIECKO! zawsze.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 08:56   #426
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Może to dziecko było wrażliwsze na odgłosy i je to budziło,co w tym dziwnego?

Ja się budzę jak kot piętro niżej je w kuchni. Moja córka będąc niemowlakiem potrafiła się obudzić gdy wychodziłam z jej pokoju i skrzypnelo mi w kościach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 09:12   #427
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Może to dziecko było wrażliwsze na odgłosy i je to budziło,co w tym dziwnego?

Ja się budzę jak kot piętro niżej je w kuchni. Moja córka będąc niemowlakiem potrafiła się obudzić gdy wychodziłam z jej pokoju i skrzypnelo mi w kościach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chodziło o nawiązanie do rozmowy o tym, że jak dziecko ma drzemke to nie trzeba chodzić na paluszkach ani mówić szeptem.


Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-19, 10:00   #428
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Wszystko się posypało po urodgzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Też o tym słyszałam, tyle że u nas się spanie w jasnym pokoju nie sprawdziło. O ile zasypianie tak, bez problemu, bo się po prostu przykrywała kocykiem, o tyle budzenie przy zasłoniętych oknach było łatwiejsze, szybsze, mniej marudne. Mnie to nie dziwiło, bo mam to samo, mniej oczy bolą jak stopniowo przechodzę od zamkniętych powiek do pełni słońca np.
A potem wieczorem nie mialo dziecko problemow z zasnieciem? Nie budziło się mocno zbyt wcześnie? Nie budziło się często w nocy? Moja córka ogólnie spać i zasypiać nie lubiła, ale po drzemkach u babci, przy zadunirtych roletavh zewn. ( czyli ciemno jak w nocy) to bywał Armagedon ze spaniem.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 10:00   #429
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Chodziło o nawiązanie do rozmowy o tym, że jak dziecko ma drzemke to nie trzeba chodzić na paluszkach ani mówić szeptem.


Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
A gdyby trafil Ci się taki noworodek,a potem niemowlak który budziłby się pod wpływem takich odgłosów to co byś zrobiła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 10:22   #430
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87260707]
jak tu czytam to jest dziwne. Jeżeli śpiący jest niepełnoletni.
Czym się różni szacunek dla snu?Wiekiem śpiącego.[/QUOTE]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87260675]jak zdrzemnę sie po południu to oczekuje ciszy a nie hałasu.

Nie mam dzieci więc może nie znam sie. Dzieci lubią hałas w czasie drzemki? To zupełnie inaczej niż ja. Dziecko nie jest człowiekiem? [/QUOTE]
😊 niemowlak jest człowiekiem, ale jego organizm i układ nerwowy, psychika, potrzeby są inne niż dorosłego. Ba! Nawet od takiego 2-3 latka się mocno różnia jego potrzeby snu i warunków w trakcie.
Moja córka robiła drzemki w trakcie gadania jej nad uchem. Chociaz niemowlaki też się różnią między sobą, są takie które budzi skrzypniecie podlogi ( moja tez budziło w pewnej fazie snu)
Naprawdę warto poczytać jakieś fachowe książki nt rozwoju niemowlat ( albo chociax blogi gdzie podaja zrodla do litetatury) niz fora czy słuchać pojedyncze osoby i tworzyc sobie własne teorie na ten temat ( np. O odleżynach 😁 pardon Hultaj, nie gniewaj się ☺)
Partner autorki np. Nie poczytał i potem takie wpadki z tego, że kupował obojętnie jakie mleko modyfikowane "Bo co to za roznica"
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 10:41   #431
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wszystko się posypało po urodgzeniu dziecka

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87261350]A potem wieczorem nie mialo dziecko problemow z zasnieciem? Nie budziło się mocno zbyt wcześnie? Nie budziło się często w nocy? Moja córka ogólnie spać i zasypiać nie lubiła, ale po drzemkach u babci, przy zadunirtych roletavh zewn. ( czyli ciemno jak w nocy) to bywał Armagedon ze spaniem.[/QUOTE]
Problemów z zaśnięciem nigdy (no, poza skokami rozwojowymi) nie miała, nie budziła się częściej niż standardowo na jedzenie czy później do wc. Ona od początku śpi mniej niż dzieci w jej wieku, natomiast właśnie zaczęła spać lepiej i dłużej jak wprowadziłam zaciemnione drzemki. Z tym że u mnie nie jest ciemno jak w nocy, bo mam jasne rolety.

Przy takiej totalnej ciemności to my nawet w nocy nie śpimy

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87261385]
Moja córka robiła drzemki w trakcie gadania jej nad uchem. [/QUOTE]
Moja najlepiej zasypiała jak z kimś gadałam przez telefon No i szum, szum był podstawą, w którą jeszcze na etapie ciąży mi się wierzyć nie chciało
Nie lubiła i do dziś nie przepada za totalną ciszą, nie budził jej nawet motocykl typu harley odpalany pod otwartym oknem.
Z kolei synek mojego dobrego kolegi musi mieć ciszę absolutną od początku, żadnych kołysanek do spania, żadnych dźwięków typu goście. Drzwi do pokoju dziecinnego wygłuszyli żeby mógł spokojnie spać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-19, 12:36   #432
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Miałam już się tu nie wtrącać w dyskusje bo ja czytam niektóre komentarze to nóż mi się w kieszeni otwiera
Ale jednak coś napiszę.
Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć, że dzieci są różne? Tak jak dorośli.
Jeden się położy i śpi od razu, drugi będzie się wiercić godzinę. I to każdy akceptuje, a u dziecka tak trudno o to
Jedno dziecko będzie spało w każdych warunkach, nic mu nie będzie przeszkadzać, oczywiście nie mówimy o jakichś ekstremalnych warunkach. I super, zazdroszczę tym rodzicom.
A drugie dziecko będzie wybudzać najmniejszy hałas. I co mają ci rodzice zrobić? Będą chodzić na paluszkach. Bo dziecko spać musi, jego układ nerwowy i mózg tego potrzebuje. Niewyspane dziecko = marudne dziecko = armagedon.
Dziecko w brzuchu ma inny tryb życia niż po tej stronie. W dzień jak kobieta chodzi jest bujane i kołysane (o ironio już na tym etapie przyszła matka przyzwyczai do bujania) to przeważnie śpi, a w wieczorem i w nocy jak idzie spać to Maluch się uaktywnia i kopie
I każda kobieta w ciąży to powie.
Po porodzie nie rozróżnia nocy i dnia.
I po to jest ten podział ze w dzień nie robimy mu nocy i funkcjonujemy normalnie a w nocy jest ciemno i cicho. Tyle teoria, bo życie pokazuje że jest różnie.
I niektórym rodzicom życie i dziecko pokaże że teorie mogą sobie w wsadzić i będą cicho siedzieć jak małe śpi. I nie są to rzadkie przypadki.

I zastanawia mnie jeszcze jedno. Po co ktoś, kto nie ma dzieci, wchodzi na fora/wątki dzieciom poświęcone?? Skoro nie ma doświadczenia, dzieci go nie interesują, to czego tam szuka??? Swoje mądrości niech zachowa dla siebie. Ja jak nie miałam dzieci to nie wchodziłam i się nie wynadrzalam. Mam to się udzielam.
Na innych forach np motoryzacyjnych, jak nie macie wiedzy i doświadczenia też się tak madrzycie??
W sumie nie od dziś wiadomo, że Polak zna się na wszystkim. I na piłce nożnej, i na polityce i przede wszystkim na wychowaniu dzieci.
Tylko punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia i warto o tym pamiętać.

Nie wiem kto dobrnie do końca

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez AnnLady
Czas edycji: 2019-10-19 o 12:45
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:42   #433
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Sorry ale to nie jest forum dzieciowe a intymne
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:43   #434
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

ale tutaj to nie jest akurat forum poświęcone dzieciom ��
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:44   #435
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
I każda kobieta w ciąży to powie.
Nie każda

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87261652]ale tutaj to nie jest akurat forum poświęcone dzieciom ��[/QUOTE] Ale wątek, a już zwłaszcza offtop w nim, jest BARDZO dzieciowy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:47   #436
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie każda

Ale wątek, a już zwłaszcza offtop w nim, jest BARDZO dzieciowy


Ale zarzut był taki, ze ktos specjalne lezie na forum dzieciowe co nie jest prawda
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:48   #437
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Mam na myśli całą dyskusje o wychowaniu dzieci, bo wątek dotyczy tego że facet nie pomaga, a urósł do wielkich rozmiarów gdzie "specjaliści" przerzucają się wiedzą o wychowaniu dziecka, o karmieniu i która to ma czyściej w domu

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:48   #438
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87261664]Ale zarzut był taki, ze ktos specjalne lezie na forum dzieciowe co nie jest prawda [/QUOTE]
Równie dobrze mogła się pomylić w emocjach i zamiast słowa "wątek" wstawiła "forum", sens zostaje ten sam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:49   #439
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Sama uczestniczysz w tej dyskusji. Rozumiem, ze siebie tez wrzucasz do wora „specjalistów”
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-19, 12:51   #440
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Ale wątek, a już zwłaszcza offtop w nim, jest BARDZO dzieciowy
Więc wszystkie bezdzietnice won, bo offtop o dzieciach. Powinnyśmy się pilnować, i jak zaczyna się gadanie o dzieciach to kulturalnie wyjść i nie przeszkadzać mamusiom w dyskusji



Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:53   #441
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Równie dobrze mogła się pomylić w emocjach i zamiast słowa "wątek" wstawiła "forum", sens zostaje ten sam


Emocje emocjami. Sens nie jest ten sam. Bo wątek to wątek a forum to forum.
Jest to kolosalna różnica.

Nie wszystkie wątki w tym dziale sa dzieciowe.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Więc wszystkie bezdzietnice won, bo offtop o dzieciach. Powinnyśmy się pilnować, i jak zaczyna się gadanie o dzieciach to kulturalnie wyjść i nie przeszkadzać mamusiom w dyskusji



Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka


To moze niech mamusie ida na dział dzieciowy.



Won te baby co maja inne zdanie od nich
Takie koło wzajemnej adoracji musi być

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2019-10-19 o 12:55
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 12:57   #442
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Więc wszystkie bezdzietnice won, bo offtop o dzieciach. Powinnyśmy się pilnować, i jak zaczyna się gadanie o dzieciach to kulturalnie wyjść i nie przeszkadzać mamusiom w dyskusji
E, ja nie mam akurat nic do tego, sama byłam wielce się mądrząca przed dzieckiem Do dziś pamiętam swoją dyskusję z Salix, kiedy byłam wielce oburzona tym, że ona się kąpie przy dziecku Szkoda że już nie ma konta tutaj, bo bym się teraz pokajała
Ja to lubię podyskutować, a wiadomo że dyskusja z osobami o takim samym zdaniu to nie dyskusja, tylko przytakiwanie Gorzej jeśli się z wymiany zdań robi wymiana złośliwości.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87261676]
Nie wszystkie wątki w tym dziale sa dzieciowe.
[/QUOTE]
Pewnie że nie, ale jak widzę po autorze, tytule albo po treści, że mnie temat nie interesuje, to nie udzielam się na siłę. Jednak forum jest rozrywką, a nie orką na ugorze
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 13:30   #443
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 13:49   #444
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Cool Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dzieckae

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
Mam na myśli całą dyskusje o wychowaniu dzieci, bo wątek dotyczy tego że facet nie pomaga, a urósł do wielkich rozmiarów gdzie "specjaliści" przerzucają się wiedzą o wychowaniu dziecka, o karmieniu i która to ma czyściej w domu

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
no oczywiście: ) tylko mi się wydaje, ze te teorie "niedzieciatych" wynikają poniekąd ze zdziwienia, nadinterpretacja słów tych mam z niemowlaka i.m które jakiś wycinek rzeczywistości opiszą, no i trochę z takiego stylu dyskusji konkretnych osób. Sama widzisz, jak łatwo zgeneralizowac jakiś temat (napisać "kazda" - moje dziecko w brzuchu też nie kopalo bardziej w nocy, raczej rano po obudzeniu moim.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Więc wszystkie bezdzietnice won, bo offtop o dzieciach. Powinnyśmy się pilnować, i jak zaczyna się gadanie o dzieciach to kulturalnie wyjść i nie przeszkadzać mamusiom w dyskusji



Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Raczej chodził o to,żeby się nie wymadrzac i nie oceniać tak kategorycznie . U matek np. Trójki dzieci, które akurat tak nie miały ( jakiegoś tam niefajnego zachowania) i się wymadrzają też mi się to nie podoba. U Ciebie tego na przykład nie zauważyłam.m podzieliłas się obserwacjami bez snucia "jedynie słusznych" teorii skąd i dlaczego tak a nie inaczej

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Więc wszystkie bezdzietnice won, bo offtop o dzieciach. Powinnyśmy się pilnować, i jak zaczyna się gadanie o dzieciach to kulturalnie wyjść i nie przeszkadzać mamusiom w dyskusji



Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Raczej chodził o to,żeby się nie wymadrzac i nie oceniać tak kategorycznie . U matek np. Trójki dzieci, które akurat tak nie miały ( jakiegoś tam niefajnego zachowania) i się wymadrzają też mi się to nie podoba. U Ciebie tego na przykład nie zauważyłam, podzieliłas się obserwacjami bez snucia "jedynie słusznych" teorii skąd i dlaczego tak a nie inaczej
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 14:35   #445
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

No, bo na studiach miałam taki bardzo ważny przedmiot jak psychologia rozwojowa i osobowości. I uważam, że każdy, KAZDY, kto decyduje się na dziecko powinien takie zajęcia odbywać OBOWIĄZKOWO.
BTW. Ja zanim poszłam na studia też miałam różne "pomysły" na temat dzieci, już nie wspominając, że kiedyś mówiłam "bachory som zue i robiom kupe i po nich jest psiocha rozklapiocha i madki swirujommmm!". Oczywiście przejaskrawiam, nadal nie lubię dzieci, nadal nie chce ich mieć, nadal mnie wkurzają, ale teraz jak widzę dziecko rzucające się na podłogę z rykiem bo chce cukierki, to nie myślę o jego matce, że głupia bo rozpiescila i niech zbiera tego bachora bo ja chce zrobić zakupy, tylko raczej uśmiecham się do niej, i współczuję, bi to taki etap, a ona musi to przetrwać.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 15:59   #446
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Tinker, ja jestem naprawdę pod wrażeniem Twojej przemiany A raczej zmiany sposobu myślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 18:09   #447
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Dziwi mnie, że tyle osób bierze za pewnik i oczywistość, że matka na macierzyńskim robi wszystko w domu. Mnie by to w życiu na myśl nie przyszło. Nie raz zajmowałam się dziećmi w różnym wieku całymi dniami, a czasem i nocami, i nie wyobrażam sobie, że jeszcze cała chata na mojej głowie.
Kiedyś na Wizażu pisała taka dziewczyna, że u niej podział obowiązków pozostał taki sam jak przed ciążą, bo teraz jej "pracą" jest opieka i wychowywanie dziecka - bardzo mi się to spodobało. Na własnej skórze się przekonałam jak bejbik potrafi dać w kość. No i ja przyznaję się bez bicia, że nie jestem super sprytna i zorganizowana.

Mam nadzieję, że u autorki się ułoży, przykro się to wszystko czyta, sama znam sporo takich facetów bezczelnych cwaniaków.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 19:08   #448
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Ludzie chyba zapominają, że takie maluchy to nie chociażby 12 latki, które zajmują się same sobą, nie włączają syreny kilka razy dziennie, usiedzą na krześle i nie latają po całym domu jak huragan. Mi się w głowie kręci jak spotykam rodziny z małymi dziećmi na zakupach, rodzice biegają za taką stonogą po całym sklepie, oczy dookoła głowy, pisk, wrzask, sto pytań do, armagedon i fizyczny i psychiczny. To jest takie obciążenie, że szok, wiecznie trzeba być w stanie najwyższej gotowości, ciągle coś, ciągle się dzieje. Nie ma, że po robocie siadam z książką i mogę się zapomnieć, trzeba czuwać. I to jest wykańczające. Nie trzeba się narobić typowo i tylko "fizycznie". Po dniu w biurze na wysokich obrotach człowiek też przychodzi padnięty, a siedzi na tyłku. To wszystko tylko się wydaje takie lajtowe. A dodać do tego różne trudności i problemy, które zawsze się pojawiają na drodze. Pracownik im ma większą odpowiedzialność, tym ma większe zarobki z racji dużego obciążenia. Rodzic z dzieckiem dzierży odpowiedzialność za drugiego człowieka, i to takiego który jest chyba zaprojektowany do autodestrukcji. Na wszystko trzeba uważać. I tego się nie bierze pod uwagę, bo przecież wieczne czuwanie to zwykłe lenienie się w domu. Też wcześniej myślałam, że jeszcze tego brakowało, kobita siedzi w domu i nic nie zrobione. A później przyjrzałam się lepiej jak to faktycznie wygląda. I podziwiam. A facet, który zostawia żonę samą z tym wszystkim i umywa rączki to brak słów.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-19, 22:25   #449
almawi81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 6
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Fifarafa89 Pokaż wiadomość
Witajcie. Chciałabym, żeby ktoś z boku spojrzał na moją sytuację. Sama też jestem ciekawa jak było w Waszych związkach po narodzinach dziecka.
Jestem w związku ponad 3 lata. Planowaliśmy ze sobą przyszłość, kochaliśmy się, wiadomo były wzloty i upadki. Kiedy w końcu w zeszłym roku zamieszkaliśmy ze sobą, dość szybko zaszłam w ciążę. To nie była planowana ciąża, zabezpieczaliśmy się, ale coś poszło nie tak, z czego nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy. Wiadomość o ciąży zaskoczyła nas. Mimo wszystko bardzo się cieszyliśmy, że pojawi się nasze dziecko. Cały okres ciąży wspominam miło. Cudowne oczekiwanie na narodziny malej istotki. Niestety rzeczywistość po narodzinach pokazała, że nie jest tak jak bym tego chciała.Wszystko pękło jak bańka mydlana. Jest źle, żeby nie powiedzieć tragicznie... Mój mężczyzna zmienił się, albo pokazał swoje prawdziwe ,,ja". Nie jestem w tym związku na chwilę obecną szczęśliwa.
Niestety, od noworodka jestem ze wszystkim sama i wszystko jest na mojej głowie. Mój facet okazał się być niedojrzałym 30 letnim chłopcem, który chyba myślał, że małe dziecko to wesoły bobas z reklamy. Jeśli chodzi o zabawę z córką to jak najbardziej. Gdy dziecko zaczyna płakać, to podejmuje on próby uciszenia, gdy się nie udaje to szybko przekazuje mi dziecko. Cała reszta związana z córką niezbyt go interesuje i nie włącza się w to sam z siebie. Dopiero jak go poproszę albo nalegam.
Rzadko mi pomaga, czasem nawet po prostu znika sobie po dniu pracy na piwko i wraca późnym wieczorem, bo ,,chce mieć też chwile po pracy dla siebie". A ja całymi dniami jestem sama z córką. Nieraz już płakałam. Oczywiście próbowałam rozmawiać, ale od razu rodzi się kłótnia. W nocy do małej rzadko wstaje, bo tłumaczy się tym, że musi wstać do pracy. OK, tyle, że ja jestem na nogach wcześniej od niego, noce mam zarwane, a za dnia nie mam kiedy odespać. Cały dzień jestem na wysokich obrotach, bo mała rzadko za dnia śpi. Do tego mój facet nie zarabia na moje utrzymanie, bo mam zasiłek macierzyński, zakupy dla małej, które ja robię. On by nawet nie wiedział jakie mleko i pieluszki ma kupić. Za dnia kiedy uda się córce zdrzemnąć to wykorzystuje to na prysznic, ogarnięcie mieszkania i zjedzenie czegoś. Nie mam nawet często kiedy ugotować takiego pełnego obiadu,tylko robię coś na szybko.
Mój facet nic nie załatwia sam, wszystkie formalności związane z dzieckiem musiałam wykonać ja po porodzie. On nawet się tym nie interesował i nie wiedziałby chyba gdzie się udać. Nie interesują go szczepienia, wizyty u lekarza. Wszystkim zajmuję się sama.Nie interesuje się czy i jaki wybrałam żłobek. Chrzciny też sama musiałam organizować, rezerwować lokal, wybrać menu itp. bo ,,jemu wszystko jedno". Jego rola ograniczyła się tylko do zapłacenia połowy i zaproszeniu swoich gości.
On twierdzi, że całe dnie siedzę w domu, więc mam masę wolnego czasu. Dziwi się nawet czasem czemu nie zrobiłam obiadu.
On z kolei nie wykonuje w mieszkaniu typowych męskich rzeczy- nie wywierci dziury , nie naprawi spłuczki itp , bo wiecznie nie ma czasu (mimo, że tv ogląda twierdząc , że odpoczywa po pracy).i muszę długo prosić się o wykonanie, o ile zostanie w ogóle to zrobione. Sama się ogarnęłam i zaczęłam próbować coś naprawić itp.
Podsumowując- po prostu o wszystko muszę się prosić, o pomoc, o zainteresowanie mną i córką (innymi sprawami niż zabawa z nią). To nie jest tak, że ja się nie starałam, żeby było dobrze- starałam się, ale widząc, że on nie daje nic od siebie to odechciewa się wszystkiego..
Nie jestem szczęśliwa. Nie mamy ślubu, nawet nie jesteśmy narzeczeństwem.
Ale ja takiego męża nie chcę... Nie tak to miało wyglądać. Nawet nie sądziłam, że dziecko może tyle popsuć w relacjach, albo po prostu dziecko ujawniło jego prawdziwe oblicze. Nie czuje , że mam wsparcie. Nie czuję, że mam mężczyznę obok siebie. Naprawdę nie wiedziałam, że jestem z typem Piotrusia Pana, bo wcześniej nie wskazywało na to.
Czy jest sens trwać w tym tylko ze względu na dziecko? Miłość się ulatnia, a łączy nas tylko dziecko i to, że mieszkamy pod jednym dachem i piorę mu skarpety. Wiem, że moja rodzina będzie się wtrącać i próbować interweniować, żeby dziecko miało ojca. Jestem też totalnie zdołowana, bo wiem, że mogę zostać samotną matką do końca życia.
Miałam to samo. Prosiłam 3 lata o zaangażowanie w życie rodzinne. Nie chciał. Mamy córkę i jesteśmy po pierwszej sprawie rozwodowej. Kolejna w styczniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
almawi81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-20, 11:35   #450
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Ludzie chyba zapominają, że takie maluchy to nie chociażby 12 latki, które zajmują się same sobą, nie włączają syreny kilka razy dziennie, usiedzą na krześle i nie latają po całym domu jak huragan. Mi się w głowie kręci jak spotykam rodziny z małymi dziećmi na zakupach, rodzice biegają za taką stonogą po całym sklepie, oczy dookoła głowy, pisk, wrzask, sto pytań do, armagedon i fizyczny i psychiczny. To jest takie obciążenie, że szok, wiecznie trzeba być w stanie najwyższej gotowości, ciągle coś, ciągle się dzieje. Nie ma, że po robocie siadam z książką i mogę się zapomnieć, trzeba czuwać. I to jest wykańczające. Nie trzeba się narobić typowo i tylko "fizycznie". Po dniu w biurze na wysokich obrotach człowiek też przychodzi padnięty, a siedzi na tyłku. To wszystko tylko się wydaje takie lajtowe. A dodać do tego różne trudności i problemy, które zawsze się pojawiają na drodze. Pracownik im ma większą odpowiedzialność, tym ma większe zarobki z racji dużego obciążenia. Rodzic z dzieckiem dzierży odpowiedzialność za drugiego człowieka, i to takiego który jest chyba zaprojektowany do autodestrukcji. Na wszystko trzeba uważać. I tego się nie bierze pod uwagę, bo przecież wieczne czuwanie to zwykłe lenienie się w domu. Też wcześniej myślałam, że jeszcze tego brakowało, kobita siedzi w domu i nic nie zrobione.
Też miałam 4 czy 12 lat; i moja matka zwyczajnie miała ważniejsze rzeczy niż pozwalać mi na fanaberie z gatunku bieganie po sklepie i piski (12 to wiadomo ale tez taki dzieciak potrafi być irytujący). I w mojej rodzinie nie stosowało się bicia. Jak wyjdziesz na plac zabaw to te dzieciaki dokazują dokładnie z taką samą intensywnością co moi koledzy i ja kiedyś.
Pozwalam sobie na ten jak twierdzicie lekceważący ton bo znam z opowieści mamy czy babci czy lektur jak było kiedyś. I dalej jest w wielu miejscach na Ziemi o czym możecie sobie włączyć film dokumentalny. I jednocześnie wiem ile wygód dostępnych jest współcześnie ludziom w PL; poczynając od zmiany mentalności - i partnerskiego zajmowania się dzieckiem z ojcem na zmianę. Co do samych chust bardziej odbieram to jako modę niż konieczność (co nie znaczy że mam coś do nich, najprostsze rozwiązania bywają najlepsze) bo te kobity gdzieś z Indii czy Afryki nosidełek po prostu nie mają. Już samo to że nie musisz współcześnie ograniczać się tylko do wózka i łóżeczka (byłyśmy przy maluchach, ty jesteś teraz przy starszych dzieciach ), ale możesz do dowolnego pomieszczenia wstawić kojec czy są chodziki. Sam ''głupi wózek'' jest składany, na pewno też lżejszy, i możesz wyjąć gondolę a stelaż zostawić w bagażniku (w domu mieć drugi).
''No ale co z tego, moje dziecko nie pozwoli się włożyć do kojca''.
No to ''niech nie pozwala''. Jeszcze pewnie ze 30-40 lat temu kobita pranie robiła w rękach lub przeciskała przez franię (o ile ją miała) a nie aż przekładała z kosza w automat. I przy niemowlaku biorąc pod uwagę pieluchy tetrowe to miała ''trochę'' więcej tego prania. Więc raczej nie mogła sobie pozwolić na nieodchodzenie od dziecka dalej niż 2 kroki gdy śpi bo by zarosła w brudzie i padła z głodu. Czy ktoś ze współczesnych 30-40latków uważa się przez to za tzw. głąba? (I nie - nie chodziło mi o ''zamykanie dziecka w kojcu i bujaj się'').
I jeśli ktoś zadaje lekceważące pytanie: ale czy ty masz dzieci, bo jak nie to wypad albo współczuję w takim razie to ja się takiej osoby pytam czy wodę do mycia i do elektrycznego czajnika na kawusię i zalania kaszki bierze z kranu czy musi ją przytargać w wiadrze ze studni ileś metrów od domu. I jeszcze żeby zrobić ''głupią herbatę'' (i w ogole było ciepło) napalić w piecu (i też przynieść węgiel). W dużym skrócie. Bo mniej więcej tak właśnie przedstawia się tutaj współczesny model rodzicielstwa.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Mi się w głowie kręci jak spotykam rodziny z małymi dziećmi na zakupach, rodzice biegają za taką stonogą po całym sklepie, oczy dookoła głowy, pisk, wrzask, sto pytań do, armagedon i fizyczny i psychiczny.
czasem spotykam jak pani przedszkolanka prowadzi grupę maluchów i one jakoś po ulicy nie biegają.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-10-20 o 11:43
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-22 19:29:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.