Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88556535]no i wlasnie, wymyslili sobie to- jacys ludzie, tzw. hierarchwie Kościoła Katolickiego (którzy na przestrzeni wieków zreszta zmieniali zasady podczas soborów, jakoś wątpie wielce czy w zasadach KK sprzed 500 lat było coś nt. tego, ze antykoncepcja to grzech i taki grzesznik nie moze przyjać komunii- ale moze się myle akurat w tej kwestii). [/QUOTE]

Kilkaset lat temu antykoncepcja (oczywiście taka, jaka była wtedy znana) była grzechem śmiertelnym, ba, stosunek przerywany był grzechem śmiertelnym. Księża doradzali seks tylko wtedy, kiedy miało się zamiar spłodzić dziecko, a nie z "pożądliwości". Odradzano przyjmowanie komunii, jeżeli małżeństwo uprawiało seks mniej niż 3 dni temu inaczej popełniało się grzech powszedni.
Polecam książkę "Seks, odwieczny problem kościoła"

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88556535]
I dlaczego uwazasz,ze zwykły czlonek KK nie może sobie 'zmodyfikowac zasad' [takich wyymyslonych, zmienianych (nadal wierząc w to co u źrodła- w Pismie świetym np. zmartwychwstanie, zycie po śmierci itp. itd.) skoro i on jest człowiekem i biskupi tez są ludźmi?
[/QUOTE]

Zwykły członek nie może sobie modyfikować zasad, bo one są ustalane przez papieża na soborach. Tak, są one zmieniane, ale nadal w doktrynie jest tak, że katolik ma się do tego stosować i tyle, inaczej grzeszy. No taka jest zasada
Mnie ciekawi, dlaczego ktoś upiera się, żeby nazywać się katolikiem, jeśli nie zgadza się z zasadami doktryny KK. "Osoba wierząca" czy chrześcijanin brzmi mniej stylowo czy jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabrinasab]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88556684]Kilkaset lat temu antykoncepcja (oczywiście taka, jaka była wtedy znana) była grzechem śmiertelnym, ba, stosunek przerywany był grzechem śmiertelnym. Księża doradzali seks tylko wtedy, kiedy miało się zamiar spłodzić dziecko, a nie z "pożądliwości". Odradzano przyjmowanie komunii, jeżeli małżeństwo uprawiało seks mniej niż 3 dni temu inaczej popełniało się grzech powszedni.
Polecam książkę "Seks, odwieczny problem kościoła"



Zwykły członek nie może sobie modyfikować zasad, bo one są ustalane przez papieża na soborach. Tak, są one zmieniane, ale nadal w doktrynie jest tak, że katolik ma się do tego stosować i tyle, inaczej grzeszy. No taka jest zasada
Mnie ciekawi, dlaczego ktoś upiera się, żeby nazywać się katolikiem, jeśli nie zgadza się z zasadami doktryny KK. "Osoba wierząca" czy chrześcijanin brzmi mniej stylowo czy jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
W ogóle mnie ciekawi czemu KK ma taki wieli problem z tym seksem. Wszystko ciężkie grzechy - bez ślubu, w prezerwatywie, antykoncepcja, masturbacja. Przecież to w ogóle nie jest jakieś szkodzące drugiemu człowiekowi. Nie ogarniam, czemu na przestrzeni tych setek lat to się w ogóle nie zmienia.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88556684]Kilkaset lat temu antykoncepcja (oczywiście taka, jaka była wtedy znana) była grzechem śmiertelnym, ba, stosunek przerywany był grzechem śmiertelnym. Księża doradzali seks tylko wtedy, kiedy miało się zamiar spłodzić dziecko, a nie z "pożądliwości". Odradzano przyjmowanie komunii, jeżeli małżeństwo uprawiało seks mniej niż 3 dni temu inaczej popełniało się grzech powszedni.
Polecam książkę "Seks, odwieczny problem kościoła"



Zwykły członek nie może sobie modyfikować zasad, bo one są ustalane przez papieża na soborach. Tak, są one zmieniane, ale nadal w doktrynie jest tak, że katolik ma się do tego stosować i tyle, inaczej grzeszy. No taka jest zasada
Mnie ciekawi, dlaczego ktoś upiera się, żeby nazywać się katolikiem, jeśli nie zgadza się z zasadami doktryny KK. "Osoba wierząca" czy chrześcijanin brzmi mniej stylowo czy jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No właśnie nie wiem dlaczego i niestety podejrzewam, że się nie dowiem.

Goczku - zasady ustanawia papież, on jest zwierzchnikiem Kościoła wybrany z bożą pomocą. Katolicy są zobowiązani do przestrzegania zasad wiary spisanych w Katechizmie. Nie ma inaczej. Nie ma, że sobie olewasz Katechizm i zasłaniasz się Pismem Świętym. Katechizm jest zatwierdzony przez papieża i obowiązuje wiernych Kościoła katolickiego. Tutaj nie ma pola do polemiki. Kościół ma budowę strukturalną, hierarchia jest ustanawiana pionowo i co zatwierdzi jego głowa, to wiernych obowiązuje. Ty jesteś szarym wyznawcą, nie masz mocy aby zmieniać doktrynę, wykładnię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

Napisane przez Sabrinasab

W ogóle mnie ciekawi czemu KK ma taki wieli problem z tym seksem. Wszystko ciężkie grzechy - bez ślubu, w prezerwatywie, antykoncepcja, masturbacja. Przecież to w ogóle nie jest jakieś szkodzące drugiemu człowiekowi. Nie ogarniam, czemu na przestrzeni tych setek lat to się w ogóle nie zmienia.

Bo seks sprawia przyjemność, daje poczucie wolności a to jest wbrew Kościołowi bo masz się modlić, czekać na życie wieczne a nie zabawiać się za życia.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[niemanicka]

Czy trzeba sie zgadzać ze wszystkim jak leci, bez uwag, bo inaczej wypada sie z grupy? No chyba nie, kazdy ma prawo do własnych poglądów, mimo przynależności do różnych grup społecznych. Nie ma dwóch osob, ktore maja identyczne poglądy na wszystko. Wolalybyscie, aby kosciol zamykał wiernym usta i nie pozwalał nic krytykowac? To by byla dopiero tragedia. Poza tym ludzie maja kryzysy i nie oznacza to, ze maja od razu wylatywać z grupy. Ta koncepcja, ktora przedstawiacie, jest moim zdaniem straszna. Jesteś posłuszny w 100% i milczysz albo wylatujesz, brr.

Co do seksu - tak pół żartem, pół serio - księża tego seksu z pożądania dawniej zabraniali, bo sami nie mogli?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez niemanicka

Czy trzeba sie zgadzać ze wszystkim jak leci, bez uwag, bo inaczej wypada sie z grupy? No chyba nie, kazdy ma prawo do własnych poglądów, mimo przynależności do różnych grup społecznych. Nie ma dwóch osob, ktore maja identyczne poglądy na wszystko. Wolalybyscie, aby kosciol zamykał wiernym usta i nie pozwalał nic krytykowac? To by byla dopiero tragedia. Poza tym ludzie maja kryzysy i nie oznacza to, ze maja od razu wylatywać z grupy. Ta koncepcja, ktora przedstawiacie, jest moim zdaniem straszna. Jesteś posłuszny w 100% i milczysz albo wylatujesz, brr.

Co do seksu - tak pół żartem, pół serio - księża tego seksu z pożądania dawniej zabraniali, bo sami nie mogli?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No nie wylatujesz, ale popełniasz grzech, z którego powinnaś się wyspowiadać, postanowić poprawę i odpokutować. Można dyskutować, czemu nie, są księża otwarci na dyskusję, ale tez zależy z czym. Chcesz kwestionować zasady własnej wiary, jej fundament czyli Katechizm, który, przypominam zatwierdził papież, zwierzchnik Stolicy Apostolskiej wybrany przez natchnionych Boża mądrością kardynałów? Chcesz dyskutować z zasadnością jego postanowień? To tak jakbyś chciała kwestionować Pismo Święte.
Do tej pory ci, którzy kwestionowali podstawowe założenia to się po prostu odłączali od KK i tworzyli nowe wyznania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ingrid80]

Napisane przez niemanicka

Czy trzeba sie zgadzać ze wszystkim jak leci, bez uwag, bo inaczej wypada sie z grupy? No chyba nie, kazdy ma prawo do własnych poglądów, mimo przynależności do różnych grup społecznych. Nie ma dwóch osob, ktore maja identyczne poglądy na wszystko. Wolalybyscie, aby kosciol zamykał wiernym usta i nie pozwalał nic krytykowac? To by byla dopiero tragedia. Poza tym ludzie maja kryzysy i nie oznacza to, ze maja od razu wylatywać z grupy. Ta koncepcja, ktora przedstawiacie, jest moim zdaniem straszna. Jesteś posłuszny w 100% i milczysz albo wylatujesz, brr.

Co do seksu - tak pół żartem, pół serio - księża tego seksu z pożądania dawniej zabraniali, bo sami nie mogli?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dalej nie mogą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez Sabrinasab

W ogóle mnie ciekawi czemu KK ma taki wieli problem z tym seksem. Wszystko ciężkie grzechy - bez ślubu, w prezerwatywie, antykoncepcja, masturbacja. Przecież to w ogóle nie jest jakieś szkodzące drugiemu człowiekowi. Nie ogarniam, czemu na przestrzeni tych setek lat to się w ogóle nie zmienia.

Mam teorię, że najpierw chodziło o to że dzięki seksowi kobieta może mieć władzę nad mężczyzną, może nim manipulować. A wiadomo, że władcą/innym decydentem manipulować powinien wyłącznie kapłan. Seks odciągał ludzi (czyt.mezczyzn) od spraw ważnych i zamykał ich w alkowie, a wiadomo co kobiety mają w głowach... A może chodziło też o sprawy spadkowe? (Chyba z tego powodu zabroniono księżom małżeństwa). Jeżeli seks przestałby być grzechem, to jak można byłoby utrzymać bezżeństwo duchownych?

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Overcooked]

Zamknięci w seminariach, uczelnie tylko dla mężczyzn itd. to zafiksowali się kompletnie na seksie którego nie mieli a kobiety to obcy gatunek niemal. I błędnie przełożyli że skoro dla nich to jest problem bo tylko o tym myślą i mają obsesję, wszystko jest kuszeniem - to dla zwykłego faceta myślenie o seksie też odciąga uwagę od wszystkiego innego, rozleniwia bo pławi się w rozkoszach na co dzień. Więc zakazać "dla jego dobra".

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88556855]No właśnie nie wiem dlaczego i niestety podejrzewam, że się nie dowiem.

Goczku - zasady ustanawia papież, on jest zwierzchnikiem Kościoła wybrany z bożą pomocą. Katolicy są zobowiązani do przestrzegania zasad wiary spisanych w Katechizmie. Nie ma inaczej. Nie ma, że sobie olewasz Katechizm i zasłaniasz się Pismem Świętym. Katechizm jest zatwierdzony przez papieża i obowiązuje wiernych Kościoła katolickiego. Tutaj nie ma pola do polemiki. Kościół ma budowę strukturalną, hierarchia jest ustanawiana pionowo i co zatwierdzi jego głowa, to wiernych obowiązuje. Ty jesteś szarym wyznawcą, nie masz mocy aby zmieniać doktrynę, wykładnię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

+ jest zasada nieomylnosci papieza (i chyba biskupow?) i ona obowiazuje katolikow

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88556884]No nie wylatujesz, ale popełniasz grzech, z którego powinnaś się wyspowiadać, postanowić poprawę i odpokutować. Można dyskutować, czemu nie, są księża otwarci na dyskusję, ale tez zależy z czym. Chcesz kwestionować zasady własnej wiary, jej fundament czyli Katechizm, który, przypominam zatwierdził papież, zwierzchnik Stolicy Apostolskiej wybrany przez natchnionych Boża mądrością kardynałów? Chcesz dyskutować z zasadnością jego postanowień? To tak jakbyś chciała kwestionować Pismo Święte.
Do tej pory ci, którzy kwestionowali podstawowe założenia to się po prostu odłączali od KK i tworzyli nowe wyznania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Otoz to.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88557201]+ jest zasada nieomylnosci papieza (i chyba biskupow?) i ona obowiazuje katolikow[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

Biskupów nie.
Dogmat o niemylności papieża to dość "młody" jest jak na KK, to dopiero 150 lat obowiązuje. Ale niestety zabetonował Kościół.
Myślę, że bez niego wierni nie odpływaliby w takim tempie. Bo to przez dogmat zabrakło miejsca na polemikę i różne prądy, które przecież wcześniej zawsze były. Teraz to jest w zaniku. Nie ma już miejsca na jakiegoś drugiego Franciszka z Asyżu, który przecież zrewolucjonizował KK w swoich czasach.

[Ninquelote]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88557227]Biskupów nie.
Dogmat o niemylności papieża to dość "młody" jest jak na KK, to dopiero 150 lat obowiązuje. Ale niestety zabetonował Kościół.
Myślę, że bez niego wierni nie odpływaliby w takim tempie. Bo to przez dogmat zabrakło miejsca na polemikę i różne prądy, które przecież wcześniej zawsze były. Teraz to jest w zaniku. Nie ma już miejsca na jakiegoś drugiego Franciszka z Asyżu, który przecież zrewolucjonizował KK w swoich czasach.[/QUOTE]I został użyty póki co dwa razy. Przy dogmatach maryjnych.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88556855]No właśnie nie wiem dlaczego i niestety podejrzewam, że się nie dowiem.

Goczku - zasady ustanawia papież, on jest zwierzchnikiem Kościoła wybrany z bożą pomocą. Katolicy są zobowiązani do przestrzegania zasad wiary spisanych w Katechizmie. Nie ma inaczej. Nie ma, że sobie olewasz Katechizm i zasłaniasz się Pismem Świętym. Katechizm jest zatwierdzony przez papieża i obowiązuje wiernych Kościoła katolickiego. Tutaj nie ma pola do polemiki. Kościół ma budowę strukturalną, hierarchia jest ustanawiana pionowo i co zatwierdzi jego głowa, to wiernych obowiązuje. Ty jesteś szarym wyznawcą, nie masz mocy aby zmieniać doktrynę, wykładnię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] ja znam te teorie i zasady, nie musisz tłumaczyć
Z tym że w ostatnich czasach głowa KK Papież niektóre sprawy nieco inaczej interpretuje niż chociażby Polski episkopat. a niektórzy proboszczowie jeszcze inaczej potrafią zinterpretować - niuanse to są,powiedzmy.m ale nieraz robią różnicę.
Jak np. Głośny przypadek palenia "bezecnych" książek np. Harrego Pottera przed kościołem.

A dlaczego katolik chce się czuć katolikiem to pewnie różne są motywacje.
Może potrzebuje czuć przynależność do grupy, może to jakaś wpojony tradycjonalizm, może strach przed zmianą, pustką duchową/ideową, moze strach przed śmiercią i pytanie "a co jeśli mają rację z tym piekłem i niebem?", też nie wiem.

Ty się wypisalas z KK czy nie byłaś ochrzczona? ( jeśli chcesz odpowiedziec)


Celestine, dzięki za oświecenie

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Mam sakramenty, nie wypisywałam się, bo prawdę mówiąc nie widzę takiej potrzeby skoro i tak to nic nie zmienia. Nic mi nie robi fakt objęcia mnie ekskomuniką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88556884]
Do tej pory ci, którzy kwestionowali podstawowe założenia to się po prostu odłączali od KK i tworzyli nowe wyznania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

No i to by było całkiem nieźle rozwiązanie gdyby oczywiście jakaś większa grupa czuła taka potrzebę lub przymus.
Na szczęście- póki co- KK nie jest takim az restrykcyjnym tworem jak np. państwo, które stosuje szykany za niepłacenie podatków czy nie stosowanie się do innych obowiązków obywateli.
Tzn.Ekskomunika jest oczywiście karą, ale dla osoby niereligijnej taka jakby hmmm "wirtualną"?

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88557973]No i to by było całkiem nieźle rozwiązanie gdyby oczywiście jakaś większa grupa czuła taka potrzebę lub przymus.
Na szczęście- póki co- KK nie jest takim az restrykcyjnym tworem jak np. państwo, które stosuje szykany za niepłacenie podatków czy nie stosowanie się do innych obowiązków obywateli.
Tzn.Ekskomunika jest oczywiście karą, ale dla osoby niereligijnej taka jakby hmmm "wirtualną"?[/QUOTE]

Nie zgadzam sie, przez wieeeele lat kosciol szykanowal obywateli, zwlaszcza kobiety; bycie ''nieczysta'' przed slubem, nie daj bog nieslubne dziecko, rozwod, to bylo przez wiele lat nie do zaakceptowania i bralo sie wlasnie z nauk kosciola. Do dzisiaj w wielu miastach sa takie sytuacje, ze ktos wytacza ksiedzu sprawe sadowa i wtedy to ta osoba jest posmiewiskiem we wsi, bo smiala na ksiedza zle slowo powiedziec.
Juz nie mowiac o dziesiecinie i innych podatkach, ktore trzeba bylo kiedys odpalac kosciolowi.
Zreszta, sprobuj dziecka nie ochrzcic. A jak tu ochrzcic dziecko nie dajac pieniedzy.

[stotek]

Ogłoszenie o mieszkaniu do wynajęcia - brak zdjęć. Piszę więc wiadomość:
- dzień dobry, czy jest możliwość przesłania zdjęć mieszkania? Pozdrawiam
- Nie. Można oglądać.
🤷 Że ludziom nie szkoda czasu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Zdziwko:
Kupiłam sobie pudelko/mise/tackę, CO W NIM TRZYMACIE/CO TAM POSTAWIĆ?
No wtf

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Zorzoli]

Grupa osiedlowa.
Koleś pisze posta, że ktoś zostawił 2 rowery najego miejscu parkingowym w garażu.
Na nastęny dzień ktos się pyta "i jak?
Odpowiedź autora postu: "ponieważ fb i przyczepione kartki się nie sprawdziły, przespacerowałem się przez 2 klatki i pukałem do wszystkich lokatorów. W końcu znalazłem właścicielkę, była bardzo zdziwiona, że jej rowery mi przeszkadzają. �� Stwierdziła, że swojej piwnicy nie ma, a w rowerowni trzymać nie chce, bo się boi, że jej ukradną. I ogólnie to lepiej by było, żeby jej rowery zostały na moim miejscu, a ja parkował na dworze. �� Trochę mi zajęło wytłumaczenie, że tak się nie robi. W końcu po paru godzinach rowery zabrała, ale mam wrażenie, że nie do końca mnie zrozumiała..."
Pani przeniosła rowery do szybu wentylacyjnego do cyrkulacji powietrza/usuwania spalin. Dodam, że mamy balkony i windy w bloku XD

[meliandra]

Napisane przez Sabrinasab

W ogóle mnie ciekawi czemu KK ma taki wieli problem z tym seksem. Wszystko ciężkie grzechy - bez ślubu, w prezerwatywie, antykoncepcja, masturbacja. Przecież to w ogóle nie jest jakieś szkodzące drugiemu człowiekowi. Nie ogarniam, czemu na przestrzeni tych setek lat to się w ogóle nie zmienia.

Mnie to też to strasznie dziwi, przecież nikomu krzywda się nie dzieje, więc wtf. To, że jest to przyjemnością do mnie nie przemawia. Nie tylko seks daje przyjemność, a jako jedyny jest tak piętnowany.

Napisane przez stotek

Ogłoszenie o mieszkaniu do wynajęcia - brak zdjęć. Piszę więc wiadomość:
- dzień dobry, czy jest możliwość przesłania zdjęć mieszkania? Pozdrawiam
- Nie. Można oglądać.
🤷 Że ludziom nie szkoda czasu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się nad tym zastanawiam. Albo nie podanie konkretnej ulicy.

[this_witch]

Post na grupie o urządzaniu wnętrz z pytaniem jak zabezpieczyć ziemię w doniczce przed rocznym dzieckiem.
Odpowiedzi? Z dzieckiem trzeba rozmawiać i tłumaczyć że nie wolno

[Paprotka_]

Napisane przez this_witch

Post na grupie o urządzaniu wnętrz z pytaniem jak zabezpieczyć ziemię w doniczce przed rocznym dzieckiem.
Odpowiedzi? Z dzieckiem trzeba rozmawiać i tłumaczyć że nie wolno

Widziałam to Rozwaliło mnie

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez this_witch

Post na grupie o urządzaniu wnętrz z pytaniem jak zabezpieczyć ziemię w doniczce przed rocznym dzieckiem.
Odpowiedzi? Z dzieckiem trzeba rozmawiać i tłumaczyć że nie wolno

Mnie raczej zaskakuje pytanie.

Tak ciężko na to wpaść, że doniczkę trzeba postawić tak, żeby dziecko nie miało dostępu?

Na jaką odpowiedź pytający/a liczy? Przecież to bez sensu.

[this_witch]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88572588]Mnie raczej zaskakuje pytanie.

Tak ciężko na to wpaść, że doniczkę trzeba postawić tak, żeby dziecko nie miało dostępu?

Na jaką odpowiedź pytający/a liczy? Przecież to bez sensu.[/QUOTE]

Ale jak doniczka zawiera bardzo wysoką roślinę to może nie ma miejsca żeby ją przestawić. Sposobów jest multum, można zakryć gazą albo obłożyć kartonem, ewentualnie odgrodzić żeby nie było dostępu, jeśli jest taka możliwość.
W tym przypadku rozmowa z rocznym dzieckiem ma mniej więcej tyle samo sensu co moja rozmowa z psem, żeby przestał chlapać wodę z miski jak pije

[teofano]

[QUOTE=meliandra;88565128]Mnie to też to strasznie dziwi, przecież nikomu krzywda się nie dzieje, więc wtf. To, że jest to przyjemnością do mnie nie przemawia. Nie tylko seks daje przyjemność, a jako jedyny jest tak piętnowany.

Jedzenie, picie, seks to podstawowe potrzeby człowieka. Kościół postanowił położyć na tym rękę. Posty na wszelkie okazje, grzebanie w gaciach ludzi. To wszystko aby w pełni kontrolować owieczki. Trzymając w garści ich podstawowe instynkty. Dwa kobiety i kościół. Bo teraz głównie kobiet się czepiają. Bo facet ma swoje potrzeby i to się rozumie. Jedzenie, picie kler jest w stanie ogarnąć sam. Ale sex, nawet poczucie bliskości kogoś. W większości są jednak heteroseksualni. To już kobieta. Od początku praktycznie uważają arogancko, często nawet podświadomie. Że wyświęcenie sprawia, że są istotami prawie boskimi o mocnym charakterze. A tu zonk! Widzi kobietę, która się podoba i chce być blisko niej. Co zrobić z takim obiektem pokus, który pokazuje, że jednak jestem słabym człowiekiem. Zniszczyć, sprawić, że przestanie dręczyć. Spychanie kobiet w kąt w kościelnych społecznościach. Te opisy "ojców kościoła" jakie to nie są gorsze od mężczyzn, palenie na stosach. Kiedyś przeczytałam kilka fragmentów z przesłuchań inkwizycji czarownicy. O panie, ale koleś miał zaburzenia seksualne. Porno czystej wody. Straszne, bo z powodu jego i innych "świętoszków" zahamowań ginęły kobiety w strasznych mękach. Później nie lepiej było. Posty sobie odpuścili, ale seksowi nie. Bo dalej ich system kształcenia ich krzywi. Seminaria. Choć jest mocne światło w tunelu. Niedaleko mojej miejscowości jest taka księża szkoła. Kiedyś było nawet 20 lub więcej na jednym roku. Teraz ledwie kilku. I nie wszyscy ją kończą. Znam dwa przypadki dwóch mężczyzn naprawdę wierzących. Którzy po kilku latach pobytu w "firmie" zrzucili ichniejszy mundur. Nie, nie ze względu na kobietę w życiu. Ale z powodu tego, co tam zobaczyli i przeżyli.
Mi z kościołem instytucjonalnym dawno nie po drodze. Nie jestem przedmiotem bez rozumu i woli. To nie te czasy aby dać się wbić w rolę jedynie inkubatora, który jak będzie miał pecha ma umrzeć dla świętego zarodka.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez this_witch

Ale jak doniczka zawiera bardzo wysoką roślinę to może nie ma miejsca żeby ją przestawić. Sposobów jest multum, można zakryć gazą albo obłożyć kartonem, ewentualnie odgrodzić żeby nie było dostępu, jeśli jest taka możliwość.
W tym przypadku rozmowa z rocznym dzieckiem ma mniej więcej tyle samo sensu co moja rozmowa z psem, żeby przestał chlapać wodę z miski jak pije

[kaledonia]

Dziewczyna w grupie kociej wrzuca zdjęcie kupy swojego kota.

Zwrócono jej uwagę, że fotki wrzucać nie musi, bo ludzi potrafią sobie to wyobrazić.
Jej reakcja, że jak się nie podoba to wypad z grupy, bo ona się o kotka martwi, a nie opinie osób z grupy

Skoro jej nie interesuje zdanie innych, to po co jest na tej grupie, z kotem powinna iść do weterynarza, a nie publikować posty kupy na fb

[invisible_01]

Napisane przez kaledonia

Dziewczyna w grupie kociej wrzuca zdjęcie kupy swojego kota.

Zwrócono jej uwagę, że fotki wrzucać nie musi, bo ludzi potrafią sobie to wyobrazić.
Jej reakcja, że jak się nie podoba to wypad z grupy, bo ona się o kotka martwi, a nie opinie osób z grupy

Skoro jej nie interesuje zdanie innych, to po co jest na tej grupie, z kotem powinna iść do weterynarza, a nie publikować posty kupy na fb

Mnie na zwierzęcych grupach ogólnie przeraża szukanie pomocy weterynaryjnej czy behawiorystycznej byle darmo. Kot nie chce jeść od 3 dni albo jest agresywny - po co wydawać pieniądze na specjalistę, lepiej wrzucić na grupę i niech ludzie doradzają, czy kot przeżyje czy jednak trzeba wydać ten hajs.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skara]

Wbrew pozorom to nie jest takie hp siup. Mój tato jest weterynarzem i sam mówi, że nieraz lepiej kota poobserwować niż wieźć od razu na lecznicę. Koty to specyficzne zwierzęta, delikatne i często tak sobie radzą z lekkim podtruciem. Weterynarz obejrzy, może ewentualnie pobrać krew, ale wiele więcej nie zrobi.
Oczywiście nie zawsze tak jest i jak objawy są mocno niepokojące, to nie warto czekać, ale chwilowa apatia i brak apetytu przez dzień czy dwa nie muszą oznaczać poważnego zagrożenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez skara

Wbrew pozorom to nie jest takie hp siup. Mój tato jest weterynarzem i sam mówi, że nieraz lepiej kota poobserwować niż wieźć od razu na lecznicę. Koty to specyficzne zwierzęta, delikatne i często tak sobie radzą z lekkim podtruciem. Weterynarz obejrzy, może ewentualnie pobrać krew, ale wiele więcej nie zrobi.
Oczywiście nie zawsze tak jest i jak objawy są mocno niepokojące, to nie warto czekać, ale chwilowa apatia i brak apetytu przez dzień czy dwa nie muszą oznaczać poważnego zagrożenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwi mnie to, co piszesz. Dla kotów nawet krótka głodówka jest bardzo groźna, bo szybko dochodzi do stłuszczenia wątroby, dlatego już po jednym dniu niejedzenia należy zabrać go do lecznicy. Gdy nasze koty złapały jakiegoś wirusa i nie chciały jeść ani pić, to musieliśmy z nimi codziennie jeździć na kroplówki + antybiotyk. Na szczęście trwało to tylko 3 dni, ale wet nie kazał nam czekać aż samo przejdzie.