Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;) cz.VII

[Adrianna_8]

Napisane przez xzagubionax

Witam, mam pytanie. Czy to normalne, ze moje krwawienie z odstawienia raz jest normalne i przypomina okres, a raz jest to ciemna, brązowa wydzielina z domieszką krwi? Nie wiem czy powinno mnie to martwić. Raz mam takie krwawienie, a raz takie...

Krew robi sie ciemna poprzez proces utlenienia. Ciemna krew przebywała długo w drogach rodnych zanim się wydostała na zewnątrz. Jest to normalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Ludekkrasnoludek

Witam, odstawiłam tabletki.. wczoraj był pierwszy dzień bez wzięcia tabletki, jakoś się boje jak to będzie.. mam wrażenie jakbym czegoś zapomniała, czy jakas dziewczyna tez odstawiła i mogłaby mi powiedzieć z czym muszę się liczyć, bo czuje się jakoś niepewnie.. nie odstawiłam dlatego ze chce mieć dzieci tylko po prostu rozstałam się z chłopakiem i noe mam po co teraz brać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Każdy odstawienie przechodzi inaczej. Nie musisz sie martwić. U mnie przeszło bez problemów. Mozesz tez zajrzec do watku zbiorczego o odstawieniu tabletek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzagubionax]

A od czego zależy jak długo krew jest w drogach rodnych? Bo ostatnie krwawienie, które trwało prawie 5 dni było brunatno - brązowe, przez pierwsze 2 dni z domieszką krwi. A w poprzednim miesiącu było normalne krwawienie. To znaczy, że wszystko jest ok?

[Adrianna_8]

Napisane przez xzagubionax

A od czego zależy jak długo krew jest w drogach rodnych? Bo ostatnie krwawienie, które trwało prawie 5 dni było brunatno - brązowe, przez pierwsze 2 dni z domieszką krwi. A w poprzednim miesiącu było normalne krwawienie. To znaczy, że wszystko jest ok?

Od tego pewnie ile jej jest i jak organizm reaguje na spadek hormonów. Jest to ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzagubionax]

Dziękuję za odpowiedź, trochę soe wcześniej zaniepokoiłam, ale jak mówisz, ze to ok to dobrze. Chyba bardziej powinien mnie stresować brak krwawienia, a nie ze w tym miesiącu wyglądało inaczej. Juz zdążyłam się nakręcić, że może cos jest nie tak skoro ostatnio wyglądało to trochę inaczej... Tak czy siak, jeszcze raz dziękuję

[kankanatancze]

Witam ,biore minipigułki limetic 4 msc i non stop krwawie i to niekiedy dość mocno, dodatkowo boli mnie brzuch , lekarz powiedział zebym sprobowała nowych tabl. Przepisał mi tabl, które są nowe na rynku SLINDA. Musze brać tabl jednoskładnikowe, gdyż mam niewydolność żylną. Ale mam pewne obawy, gdyż limetic w swoim skladzie ma 0,75 mcg dezogestrelu, natomiast slinda ma juz 4 mg drospirenonu, czy to nie będzie duży szok i przeskok dla organizmu? Boję się trochę zmieniać tabletek..

[Adrianna_8]

Napisane przez kankanatancze

Witam ,biore minipigułki limetic 4 msc i non stop krwawie i to niekiedy dość mocno, dodatkowo boli mnie brzuch , lekarz powiedział zebym sprobowała nowych tabl. Przepisał mi tabl, które są nowe na rynku SLINDA. Musze brać tabl jednoskładnikowe, gdyż mam niewydolność żylną. Ale mam pewne obawy, gdyż limetic w swoim skladzie ma 0,75 mcg dezogestrelu, natomiast slinda ma juz 4 mg drospirenonu, czy to nie będzie duży szok i przeskok dla organizmu? Boję się trochę zmieniać tabletek..

Skoro krwawisz tak długo, to powinnaś zmienić tabletki i zobaczyć, czy będzie poprawa. Jeśli nie, to będziesz musiała poszukać innej metody. Stałe krwawienia również są dla Ciebie niezdrowe i to bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Hej, czy okres w przerwie może w ogóle nie wystąpić? Zawsze dostawalam w 2 lub 3 dniu przerwy krwawienie ( przypadało na niedzielę lub poniedziałek)
A u mnie plamienia brązowe bardzo delikatne,a dziś środa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzagubionax]

Hej mam jeszcze 1 pytanie. Czy błonnik wpływa na tabletki antykoncepcyjne? Jeśli tak, to jaka wartość? Wyliczyłam, ze spożyłam ok. 15g błonnika dzisiaj, czy to może wpłynąć na skuteczność?

[kankanatancze]

Napisane przez Adrianna_8

Skoro krwawisz tak długo, to powinnaś zmienić tabletki i zobaczyć, czy będzie poprawa. Jeśli nie, to będziesz musiała poszukać innej metody. Stałe krwawienia również są dla Ciebie niezdrowe i to bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardziej martwię się przeskokiem dawki "z małej" na "dużą" bo jest dość spora różnica. 0,75 a 4 mg, Ginekolog przepisał ten lek chyba ze względu, iż jest to jednoskladnikowy lek, a nie wiem czy do konca wziął pod uwagę dawkę.
Myślicie, że taka dawka nie robi zbyt dużej różnicy?

[kasia2209]

Treść usunięta

[xzagubionax]

A propos tego błonnika... Po posiłku, który mógł mieć ok. 8-9g błonnika, odczekałam 3h zanim wzięłam tabletkę vixpo. Myślicie, ze wszystko w porządku? Ochrona nie została zaburzona?

[elvegirl]

Napisane przez Maalinkaaaa

Hej, czy okres w przerwie może w ogóle nie wystąpić? Zawsze dostawalam w 2 lub 3 dniu przerwy krwawienie ( przypadało na niedzielę lub poniedziałek)
A u mnie plamienia brązowe bardzo delikatne,a dziś środa.

Może tak być

Napisane przez xzagubionax

Hej mam jeszcze 1 pytanie. Czy błonnik wpływa na tabletki antykoncepcyjne? Jeśli tak, to jaka wartość? Wyliczyłam, ze spożyłam ok. 15g błonnika dzisiaj, czy to może wpłynąć na skuteczność?

Generalnie nie, ale przy dużej dawce błonnika możesz mieć biegunkę, a to już jak wiemy może zaburzyć wchłanianie tabsów. Obserwuj się.

Napisane przez kankanatancze

Bardziej martwię się przeskokiem dawki "z małej" na "dużą" bo jest dość spora różnica. 0,75 a 4 mg, Ginekolog przepisał ten lek chyba ze względu, iż jest to jednoskladnikowy lek, a nie wiem czy do konca wziął pod uwagę dawkę.
Myślicie, że taka dawka nie robi zbyt dużej różnicy?

Przy plamieniach dość często się przepisuje większą dawkę hormonów.

[Adrianna_8]

Napisane przez xzagubionax

Hej mam jeszcze 1 pytanie. Czy błonnik wpływa na tabletki antykoncepcyjne? Jeśli tak, to jaka wartość? Wyliczyłam, ze spożyłam ok. 15g błonnika dzisiaj, czy to może wpłynąć na skuteczność?

Nie, nie wpływa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzagubionax]

Okej, dziękuję. A czy myślicie, że dobrze postąpiłam czekając 3h od zjedzenia posiłku z dużą ilością błonnika żeby wziąć tabletkę? Pełna ochrona zachowana?

[elvegirl]

Dlaczego obawiasz się, że mogłaby nie zostać zachowana?

[xzagubionax]

Po kolacji mnie tchnelo, ze w sumie sporo błonnika miala moja kolacja. Oczywiście nie miałam żadnych biegunek ani nic. Gdzieś przeczytałam, że nie powinno się łączyć posiłków bogatych w błonnik i leków. Bo błonnik przyspiesza perystaltykę i leki mogą się nie wchłonąć, ale nie wiem czy to musi być naprawdę olbrzymia ilość czy nawet taka mniejsza... Więc wystraszyłam się i poczekałam 3h zanim wzięłam kolejną tabletkę, stąd zastanawiam się czy ochrona jest dalej w pełni zapewniona.

[elvegirl]

Tak jak pisałam wyżej, problem może być jeśli zaobserwujesz biegunkę.
Robienie odstępu między jakimkolwiek lekiem i tabletkami to dobry pomysł.

[xzagubionax]

Nie biorę błonnika w tabletkach, miałam na myśli naturalny błonnik z pokarmu. Czyli jak nie wystąpiła biegunka i odczekałam trochę przed przyjęciem tabletki anty, to nie mam się czym martwić? jestem w pełni zabezpieczona?

[NocnaWiedma]

Napisane przez xzagubionax

Nie biorę błonnika w tabletkach, miałam na myśli naturalny błonnik z pokarmu. Czyli jak nie wystąpiła biegunka i odczekałam trochę przed przyjęciem tabletki anty, to nie mam się czym martwić? jestem w pełni zabezpieczona?

Jeśli nie wystąpiła biegunka nie masz się czym martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez xzagubionax

Nie biorę błonnika w tabletkach, miałam na myśli naturalny błonnik z pokarmu. Czyli jak nie wystąpiła biegunka i odczekałam trochę przed przyjęciem tabletki anty, to nie mam się czym martwić? jestem w pełni zabezpieczona?

Tak, jesteś w pełni zabezpieczona.

[sable95]

Cześć dziewczyny. Zdecydowałam się na pierwszą antykoncepcje. Tabletki. Ale mam ogromny stres czy aby na pewno to działa. Nie mogę pozwolić sobie na wpadkę. Według ginekologa wszysto super, bez żadnego wahania dobrał mi leki. Jak automat. I mam stres taki, że się blokuje, nie mam wręcz ochoty na seks. Jak się przełamać? Jak zacząć czerpać przyjemność? A wy jak to znosicie? Używacie dodatkowego zabezpieczenia? Korzystacie ze stosunku przerywanego? Nie ukrywam, chciałabym nie mieć żadnych ograniczeń, seks kilka razy dziennie, bez wyciągania. Ale się boje. Boje się, bo w swoim otoczeniu widzę bardzo dużo wpadek. Mam 25 lat i z klasy ze szkoły średniej tylko 3 osoby nie mają dziecka, z czego połowa to samotne matki. Dziwie się, że ludzie nie myślą o zabezpieczeniu. Tabletki są bardzo tanie. Ja od razu gdy tylko zaczęłam współżyć zdecydowałam się na pewniejszą metodę niż prezerwatywa. Mój chłopak też ma opory. Mówił nawet, że czytał, że w branży porno te aktorki potrafią zajść na planie filmowym, a nie wierzę, że nie zabezpieczają się hormonami. Jak to jest z tą skutecznością? Czytałam ulotkę, wiem na co uważać ale np boje się, że alkohol może obniżyć skuteczność. Niby taka skuteczność 98-99% ale to jednak 1-2 osoby na 100 wpada. To dużo. A osoba która kocha się 5x dziennie bez wyciągania to jest 5 razy bardziej narażona na wpadkę? Dobrze to rozumiem? A może z grupy badawczej większość osób kochała się raz w tygodniu... pomoże ktoś?

[NocnaWiedma]

Napisane przez sable95

Cześć dziewczyny. Zdecydowałam się na pierwszą antykoncepcje. Tabletki. Ale mam ogromny stres czy aby na pewno to działa. Nie mogę pozwolić sobie na wpadkę. Według ginekologa wszysto super, bez żadnego wahania dobrał mi leki. Jak automat. I mam stres taki, że się blokuje, nie mam wręcz ochoty na seks. Jak się przełamać? Jak zacząć czerpać przyjemność? A wy jak to znosicie? Używacie dodatkowego zabezpieczenia? Korzystacie ze stosunku przerywanego? Nie ukrywam, chciałabym nie mieć żadnych ograniczeń, seks kilka razy dziennie, bez wyciągania. Ale się boje. Boje się, bo w swoim otoczeniu widzę bardzo dużo wpadek. Mam 25 lat i z klasy ze szkoły średniej tylko 3 osoby nie mają dziecka, z czego połowa to samotne matki. Dziwie się, że ludzie nie myślą o zabezpieczeniu. Tabletki są bardzo tanie. Ja od razu gdy tylko zaczęłam współżyć zdecydowałam się na pewniejszą metodę niż prezerwatywa. Mój chłopak też ma opory. Mówił nawet, że czytał, że w branży porno te aktorki potrafią zajść na planie filmowym, a nie wierzę, że nie zabezpieczają się hormonami. Jak to jest z tą skutecznością? Czytałam ulotkę, wiem na co uważać ale np boje się, że alkohol może obniżyć skuteczność. Niby taka skuteczność 98-99% ale to jednak 1-2 osoby na 100 wpada. To dużo. A osoba która kocha się 5x dziennie bez wyciągania to jest 5 razy bardziej narażona na wpadkę? Dobrze to rozumiem? A może z grupy badawczej większość osób kochała się raz w tygodniu... pomoże ktoś?

Używając pigułek anty dobrze nie ma szans na wpadkę. Jeśli będziesz je przyjmować codziennie, nie zmieszasz z lekami które obniżają skuteczność, nie zwymiotujesz czy nie będziesz mieć biegunki w ciągu dwóch godzin od zażycia to nie ma szans na dziecko.
Korzystajac z pigułek nie korzystam z innych metod.
Alkohol nie wpływa na skuteczność tabletek.
Kochając się więcej razy nie masz zwiększonej możliwości zajścia w ciążę.
Te 1-2 osoby, które zachodzą to sytuację gdy nie dopełniło się zasad przyjmowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sable95]

Napisane przez NocnaWiedma

Używając pigułek anty dobrze nie ma szans na wpadkę. Jeśli będziesz je przyjmować codziennie, nie zmieszasz z lekami które obniżają skuteczność, nie zwymiotujesz czy nie będziesz mieć biegunki w ciągu dwóch godzin od zażycia to nie ma szans na dziecko.
Korzystajac z pigułek nie korzystam z innych metod.
Alkohol nie wpływa na skuteczność tabletek.
Kochając się więcej razy nie masz zwiększonej możliwości zajścia w ciążę.
Te 1-2 osoby, które zachodzą to sytuację gdy nie dopełniło się zasad przyjmowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, rozumiem. Akurat jestem bardzo staranna jeżeli chodzi o te sprawy. Mam alarmy, przypomnienia. Ulotkę czytałam z 10 razy, znam ją na pamięć. Do ginekologa przygotowałam całą listę pytań, trochę wręcz szydził, na wszystko odpowiadał jak automat "nie ma znaczenia". Myślę jeszcze nad implantem lub spiralą. W ich przypadku szansa na mój błąd jest już całkiem minimalna. Co sądzicie?
A co do innych leków, jak nie są wymienione w mojej ulotce tabletek anty oraz w ich ulotce nie ma słowa o antykoncepcji. I w internecie jak pokazuje brak interakcji między nimi to mogę brać? Ginekolog nie chciał słuchać jak czytałam listę leków które zdarza mi się zażyć, powiedział żebym sama czytała ulotki o jak nie ma słowa to mogę brać.

[Adrianna_8]

Napisane przez sable95

Tak, rozumiem. Akurat jestem bardzo staranna jeżeli chodzi o te sprawy. Mam alarmy, przypomnienia. Ulotkę czytałam z 10 razy, znam ją na pamięć. Do ginekologa przygotowałam całą listę pytań, trochę wręcz szydził, na wszystko odpowiadał jak automat "nie ma znaczenia". Myślę jeszcze nad implantem lub spiralą. W ich przypadku szansa na mój błąd jest już całkiem minimalna. Co sądzicie?
A co do innych leków, jak nie są wymienione w mojej ulotce tabletek anty oraz w ich ulotce nie ma słowa o antykoncepcji. I w internecie jak pokazuje brak interakcji między nimi to mogę brać? Ginekolog nie chciał słuchać jak czytałam listę leków które zdarza mi się zażyć, powiedział żebym sama czytała ulotki o jak nie ma słowa to mogę brać.

W ulotce jest wypisane, co zaburza antykoncepcję - antybiotyki i niektóre zioła. Jak masz sie stresować, bierz inne leki w odstępach czasowych.

Lekarz wybrał tabletki na oko, jak każdy, dlatego wydaje ci sie, ze zrobil to byle jak. Nie da sie dobrac tabletek. Sprawdza się, czy kobieta moze je brac, a potem metoda prob i bledow szuka sie tych idealnych.

Ja po to bralam tabletki, by nie uzywac innych metod. W ciążę nie zaszlam. Tabletkom ufam. Teraz mam ringi, ktore sie zmienia co trzy tygodnie. Tez wygodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sable95]

Napisane przez Adrianna_8

W ulotce jest wypisane, co zaburza antykoncepcję - antybiotyki i niektóre zioła. Jak masz sie stresować, bierz inne leki w odstępach czasowych.

Lekarz wybrał tabletki na oko, jak każdy, dlatego wydaje ci sie, ze zrobil to byle jak. Nie da sie dobrac tabletek. Sprawdza się, czy kobieta moze je brac, a potem metoda prob i bledow szuka sie tych idealnych.

Ja po to bralam tabletki, by nie uzywac innych metod. W ciążę nie zaszlam. Tabletkom ufam. Teraz mam ringi, ktore sie zmienia co trzy tygodnie. Tez wygodne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie tego dobierania na oko się boje. I tego czy się sprawdzą... to brzmi jak "jak sie nie sprawdzą to zajdziesz w ciążę".
Powiedz mi, czy biorac tabletki kończymy w środku czy to jest ciut zbyt ryzykowne?

[Adrianna_8]

Napisane przez sable95

No właśnie tego dobierania na oko się boje. I tego czy się sprawdzą... to brzmi jak "jak sie nie sprawdzą to zajdziesz w ciążę".
Powiedz mi, czy biorac tabletki kończymy w środku czy to jest ciut zbyt ryzykowne?

Tabletki działają zawsze, ale mogą pojawić się inne skutki uboczne - trądzik, ból piersi, zatrzymanie wody, większy apetyt, krwawienia. I przy takich skutkach ubocznych tabletki się zmienia. W ciążę nie zajdziesz. Nie ma czegoś takiego, że Twój organizm będzie oporny. Owulacja sie zablokuje i tyle.

Kończenie w środku nie jest ryzykowne przy tabletkach, o ile się je skrupulatnie przyjmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sable95]

Napisane przez Adrianna_8

Tabletki działają zawsze, ale mogą pojawić się inne skutki uboczne - trądzik, ból piersi, zatrzymanie wody, większy apetyt, krwawienia. I przy takich skutkach ubocznych tabletki się zmienia. W ciążę nie zajdziesz. Nie ma czegoś takiego, że Twój organizm będzie oporny. Owulacja sie zablokuje i tyle.

Kończenie w środku nie jest ryzykowne przy tabletkach, o ile się je skrupulatnie przyjmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ahh. Rozumiem. Ja od 3 miesięcy biore tabletki i szczerze to nie mam żadnych skutków ubocznych. Przytyłam kilogram, ale nie wiem czy łączyć to z tabletami. I mam wrażenie, że piersi mi się troszkę powiększyły. I to tyle. Ale stres jest przy stosunku. A wręcz ich unikamy. A koniec w środku to takie marzenie nasze ale brakuje odwagi. I mi i jemu.
Zastanawiam się jednak nad wkładką bądź implantem. W statystykach skuteczności wyżej niż tabletki i są to metody odporne na większość błędów użytkownika. Ale teraz znów. Taki patyczek w ręce za tysiąc złotych chroni mnie przez 3 lata? Ze skutecznością ze statystyk na poziomie 99,95%? To podobno bezpieczniejsze niż podwiązanie jajników i wazektomia. To brzmi za pięknie.

[Adrianna_8]

Napisane przez sable95

Ahh. Rozumiem. Ja od 3 miesięcy biore tabletki i szczerze to nie mam żadnych skutków ubocznych. Przytyłam kilogram, ale nie wiem czy łączyć to z tabletami. I mam wrażenie, że piersi mi się troszkę powiększyły. I to tyle. Ale stres jest przy stosunku. A wręcz ich unikamy. A koniec w środku to takie marzenie nasze ale brakuje odwagi. I mi i jemu.
Zastanawiam się jednak nad wkładką bądź implantem. W statystykach skuteczności wyżej niż tabletki i są to metody odporne na większość błędów użytkownika. Ale teraz znów. Taki patyczek w ręce za tysiąc złotych chroni mnie przez 3 lata? Ze skutecznością ze statystyk na poziomie 99,95%? To podobno bezpieczniejsze niż podwiązanie jajników i wazektomia. To brzmi za pięknie.

Skoro nauka i eksperymenty Cię nie przekonują, to nie będę próbować dalej .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_madame_m_]

Napisane przez sable95

Ahh. Rozumiem. Ja od 3 miesięcy biore tabletki i szczerze to nie mam żadnych skutków ubocznych. Przytyłam kilogram, ale nie wiem czy łączyć to z tabletami. I mam wrażenie, że piersi mi się troszkę powiększyły. I to tyle. Ale stres jest przy stosunku. A wręcz ich unikamy. A koniec w środku to takie marzenie nasze ale brakuje odwagi. I mi i jemu.
Zastanawiam się jednak nad wkładką bądź implantem. W statystykach skuteczności wyżej niż tabletki i są to metody odporne na większość błędów użytkownika. Ale teraz znów. Taki patyczek w ręce za tysiąc złotych chroni mnie przez 3 lata? Ze skutecznością ze statystyk na poziomie 99,95%? To podobno bezpieczniejsze niż podwiązanie jajników i wazektomia. To brzmi za pięknie.

Wszystkie tutaj bierzemy lub brałyśmy tabsy i żadna nie zaszła w ciążę nieplanowaną, a trzeba podkreślić, że w sytuacji intymnej nie oszczędzamy ani siebie ani partnerów (i tu mam na myśli, że jak chca po kilka razy kończyć w środku jednego dnia to niech to sobie robią).
Skoro wydajemy już kasę na ginekologa, półroczne i roczne badania oraz oczywiście na same tabletki to już szkoda wydawać kasy na inne metody antykoncepcji - wystarczy postepować zgodnie z ulotką.
I nie sądzę, że tutaj implat, wkładka czy spirala cokolwiek w Twoim przypadku pomoże, bo będzie kolejne zafiksowanie się, że skoro tego nie widzę, nie mogę dotknąć to może nie działa.
I ten wspomniany wcześniej wskaźnik 98-99% bierze pod uwagę wszystkie kobiety - nawet te, które sobie bimbają na ulotkę.