Randkowanie w czasach zarazy

[Al_ganonim]

Czołem!

Temat, który poruszę jest dla mnie dość interesujący. Jaka sytuacja w sprawie Koronawirusa na świecie jest - każdy widzi. Problemy mają Amerykanie, Chińczycy podnieśli się po ok. trzech miesiącach, Włosi przez swoje podejście taplają się po czubek głowy w niezłym bagnie... Wydaje mi się, że nie ma co panikować, ale też nie można problemu lekceważyć. Jakieś dwa, trzy tygodnie temu sobie z tego śmieszkowałem, jednak z biegiem czasu było coraz gorzej - nowe zalecenia, ograniczenia itp.

Mając to krótkie wprowadzenie za sobą, przejdę do właściwego wątku. Jak zapatrujecie się na randkowanie w dobie epidemii? Nie mam na myśli sytuacji ludzi, którzy od pewnego czasu są sobie bliscy (bo to notabene można podciągnąć pod obcowanie ze sobą jak w rodzinie) a tych, którzy dopiero się poznali, przykładowo przez internet albo w drodze do pracy, a rozwój relacji międzyludzkiej dopiero raczkuje.

Moje podejście jest takie, że poza pracą i lekkimi zakupami artykułów spożywczych dalej jak do własnego ogrodu się nie zapuszczam. Nie jest to panikarstwo, a poczucie odpowiedzialności nie tyle za siebie (bo jestem młody, pełen życia, bez chorób) co w głównej mierze za bliskie mi osoby, z którymi dzielę lokal. W związku z tym, rozwój znajomosci pozostawiam internetowi i komunikatorom, jednak bardzo nie lubię takich środków. Dziś trochę naszło mnie na refleksje w tej sprawie. Topowe miejsca do randkowania i tak pozamykane, nie uświadczysz kina, knajpki, kawiarenki. Alternatywa zawsze jakaś się znajdzie, wystarczy trochę kreatywności. Ale w moim wypadku wyjście średnio godzi się z postawą, którą obecnie reprezentuję. Tym oto sposobem pojawiło się zwątpienie.

A Wy? Jak wygląda Wasze spojrzenie na takie sytuacje?

Życzę miłego dnia i dużo zdrowia

[farmaceutka88]

Wydaje mi się, że to nie czas i miejsce na randki ... Te parę miesięcy można się powstrzymać od miłosnych wojaży. Zdrowie jest najważniejsze.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Również myślę, że to nie jest odpowiedni czas, teraz najważniejsze to zadbać o zdrowie swoje i innych

[Vanir410]

Tyle się mówi, żeby ograniczyć kontakty, więc takie zastanawianie się jest trochę nie na miejscu. Dla mnie to absurd.

[Efenina]

Ja jestem w sytuacji, gdzie przez miesiąc spotykałam się z chłopakiem bardzo intensywnie, niemal codziennie, aż tu nagle sytuacja epidemia w kraju, więc wyjechał do rodziców i tam siedzi, ja u siebie, i zarówno ja jak i on tęsknimy, ale liczę się z tym, że nawet przez kilka najbliższych miesięcy mogę go nie zobaczyć. Tak jak inni pisali powyżej, to nie jest czas na randkowanie.

[cocolocco]

Jak dla mnie nie ma tematu, kwarantanna to kwarantanna, trzeba być odpowiedzialnym społecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DaisyMerollin]

Ludzie, ktorzy mysla teraz o nowym randkowaniu i jeszcze spotykaniu się w ramach tego randkowania są dla mnie mentalnie zwykłymi dzieciakami, którzy nadal nie ogarniają rozumkiem co sie dzieje dookoła i mają kompletnie poprzestawiane priorytety.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd]

Treść usunięta

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez DaisyMerollin

Ludzie, ktorzy mysla teraz o nowym randkowaniu i jeszcze spotykaniu się w ramach tego randkowania są dla mnie mentalnie zwykłymi dzieciakami, którzy nadal nie ogarniają rozumkiem co sie dzieje dookoła i mają kompletnie poprzestawiane priorytety.

Można myśleć o randkowaniu, ale w formie online. Można rozmawiać przez telefon, przez kamerkę, ale spotkania trzeba odłożyć na bardziej odpowiednie czasy.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Randkowalabym online

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azhaar]

Chyba da się to zrobić online.
Mało to wątków na samym wizażu o związkach od początku prowadzonych na odległość?
Można robić wideo rozmowy. Widziałam nawet raz jakiś artykuł, że ponoć właśnie teraz zrobiło się to popularne

Ale oczywiście inna sprawa, czy komuś to pasuje. Dla mnie byłoby to trochę słabe, no chyba że byłaby to osoba, którą już i tak widziałam w realu, chociażby na paru randkach.

Natomiast same spotkania są chyba w ogóle niemożliwe, bo chyba musiałyby w obecnej sytuacji odbywać się od razu w mieszkaniu, na co bym sobie nie pozwoliła. Restauracje masz zamknięte, parki też, nie wiem, można by ewentualnie na jakieś ławce przed Lidlem siedzieć, ale nie wiem po co

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez DaisyMerollin

Ludzie, ktorzy mysla teraz o nowym randkowaniu i jeszcze spotykaniu się w ramach tego randkowania są dla mnie mentalnie zwykłymi dzieciakami, którzy nadal nie ogarniają rozumkiem co sie dzieje dookoła i mają kompletnie poprzestawiane priorytety.

No ale już bez przesady.
Oczywiście spotkań nie popieram, ale co jest złego w randkowaniu online?
Ja rozumiem powagę sytuacji, ale życie nadal toczy się dalej. Oprócz koronawirusa moim problem jest to, że moje paznokcie źle wyglądają po hybrydzie, że przegrałam w swojej ulubionej grze, że mleko sojowe mi się nagle skończyło i że cellulit mi się powiększa

Nie mam ŻADNEGO wpływu na to jak będzie rozwijać się pandemia - oprocz oczywiście stosowania się do zaleceń - wiec z kolei nie ogarniam na uj się nad tym zamartwiać cały dzień. Już na wiadomosci zaglądam tylko z dwa razy dziennie, bo inaczej idzie oszaleć.

Oczywiście nikomu nie bronię Twojej strategii siedzenia w żałobie cały dzień i niemyślenia o niczym innym, ale moim zdaniem jesteś hipokrytką, bo wylewasz pomyje na innych za to, że chcą z kimś pogadać online a sama siedzisz na jakimś babskim forum, w dziale ,,Intymne", co również chyba niezbyt odpowiednie, kiedy tysiące ludzi na świecie właśnie umiera. Może Twoje priorytety też są niezbyt odpowiednie?

[skazana_na_bluesa]

Jestem team #siedźwdomu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Żadnych randek,poznać kogoś przez internet popisać tylko porozmawiać przez internet ok,spotkania zostawić na później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mag00i2]

Nie jest łatwo, poznałam jakiś czas temu faceta. Wszystko fajnie romantyczne randki. Teraz od połowy marca przeprowadził się bliżej mnie, cieszyliśmy się, że będziemy mieli bliżej do siebie. I epidemia. Na razie zawiesiliśmy spotkania, dlatego, że ja pracuję w służbie zdrowia i boje się, że jestem nosicielem. Rozmawiamy codziennie, piszemy, tęsknimy. Oglądamy online filmy, rozmawiamy o nich. Nie jest lekko ;/