Wieczny bałagan w domu część 4

[stotek]

A widzisz, jednak dziewczyna jest bardzo przyjemna w odbiorze, śledzę ja regularnie na FB i insta. Poprosiłam tez o radę w sprawie piekarnika (przypalony plastik ) i również mnie porstowala.
Co do leków męża - są takie pudełeczka z podziałem na dni albo nawet dni + pory dnia - może coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez stotek

A widzisz, jednak dziewczyna jest bardzo przyjemna w odbiorze, śledzę ja regularnie na FB i insta. Poprosiłam tez o radę w sprawie piekarnika (przypalony plastik ) i również mnie porstowala.
Co do leków męża - są takie pudełeczka z podziałem na dni albo nawet dni + pory dnia - może coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On ma te szufladki na dni tygodnia. Gdyby nie miał rozłożonych leków to pewnie by ich nie brał. Nie chcę tych leków mieszać z tymi w szufladzie. I dlatego chcę osobny koszyk na nie.


Ta architekt właśnie wydaje się przyjazna. Do tej pory lubiłam się inspirować niebałaganka, ale mam wrażenie że od dłuższego czasu jej działalność w internecie idzie w innym kierunku. A ja lubię takie rzeczy bo mi motywacji zawsze dają.



Pierwszy raz w życiu zepsułam robienie sernika na zimno chciałam na szybko przed wyjściem z domu zrobić, ale przewrócił mi się dzbanek do miksowania i zawartośc na blacie mam. Straty:wylana masa i stłuczony kubek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Kupiłam koszyczek z zamykana pokrywką i leki męża ładnie ułożone


Ostatnio mam wrażenie, że moje życie to tylko ciągle pranie i zmywanie naczyń. W sobotę miałam pusty kosz. Wczoraj pranie robiłam, dzisiaj pralka chodzi a i tak łazienka pełna.
To samo z garami. Ciągle mam wrażenie że chodzę i zbieram brudne naczynia.
A jest nas tylko dwoje w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Kupiłam koszyczek z zamykana pokrywką i leki męża ładnie ułożone


Ostatnio mam wrażenie, że moje życie to tylko ciągle pranie i zmywanie naczyń. W sobotę miałam pusty kosz. Wczoraj pranie robiłam, dzisiaj pralka chodzi a i tak łazienka pełna.
To samo z garami. Ciągle mam wrażenie że chodzę i zbieram brudne naczynia.
A jest nas tylko dwoje w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Oj tak, moje życie też kręci się wokół pralki.
Legendy głoszą, że kosz na pranie ma dno, ale nie chce mi się w to wierzyć

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

I tu z tego miejsca chcę Ci podziękować Stotek, że jak rok temu wybierałam nową pralkę i wahałam się jaki duży bęben wziąć, to mi zasugerowałaś, że mam brać jak największy! Mam 8kg wsadu i gdybym miała mniej to bym miała jeszcze więcej prania, a tak wchodzi więcej na raz!

[kasztanka3]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87542912]Oj tak, moje życie też kręci się wokół pralki.
Legendy głoszą, że kosz na pranie ma dno, ale nie chce mi się w to wierzyć [/QUOTE]

Mnie tak samo, zwlaszcza, ze przy upalach przebieram sie co najmniej raz dziennie, maz tak samo.

[Hosenka*]

U mnie tez pralka chodzi non stop. Dzieci ubrania mają na jedno założenie, bo po przedszkolu upaćkane (młodszy to nawet 2 bluzki dziennie brudzi) i mimo, że jest nas trójka to końca nie widać.

[ParoleParole]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87542912]Oj tak, moje życie też kręci się wokół pralki.
Legendy głoszą, że kosz na pranie ma dno, ale nie chce mi się w to wierzyć

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

I tu z tego miejsca chcę Ci podziękować Stotek, że jak rok temu wybierałam nową pralkę i wahałam się jaki duży bęben wziąć, to mi zasugerowałaś, że mam brać jak największy! Mam 8kg wsadu i gdybym miała mniej to bym miała jeszcze więcej prania, a tak wchodzi więcej na raz![/QUOTE]Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam dno w swoim koszu.


Cieszy mnie to że nie jestem sama w niedoli praczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez ParoleParole

Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam dno w swoim koszu.


Cieszy mnie to że nie jestem sama w niedoli praczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozna to ogarnac w jeden dzien (jesli ma sie suszarke albo duzo miejsca do suszenia). Ktoregos dnia sie wkurzylam, usiadlam i przesortowalam caly kosz na pranie, az do samego dna. Na dnie bylo troche smieci (wtf), a cala reszte podzielilam na chyba 6 pralek. I tak sie uparlam, ze od rana do wieczora wypralam i wysuszylam wszystko.

Potem nie wiedzialam, gdzie to powkladac, szafa zaczela pekac w szwach, wiec juz takich rzeczy nie robie.

Kupilam sobie ostatnio robot odkurzajacy. Wybralam tani, bo akurat na taki mnie bylo stac zeby podpiac to pod ''zakup spontaniczny''. Wybralam silvercrest z lidla za 180 euro. Jestem baaaaardzo zadowolona. Tylko ze ja w calym domu nie mam dywanow, podobno na dywanach tak dobrze sobie nie radzi.

[syyyyyylwia]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87544296]Mozna to ogarnac w jeden dzien (jesli ma sie suszarke albo duzo miejsca do suszenia). Ktoregos dnia sie wkurzylam, usiadlam i przesortowalam caly kosz na pranie, az do samego dna. Na dnie bylo troche smieci (wtf), a cala reszte podzielilam na chyba 6 pralek. I tak sie uparlam, ze od rana do wieczora wypralam i wysuszylam wszystko.

Potem nie wiedzialam, gdzie to powkladac, szafa zaczela pekac w szwach, wiec juz takich rzeczy nie robie. [/QUOTE]

Hahaha, to jest właśnie moja strategia. Czekam aż się czyste majtki zaczną kończyć. Wywalam wszystko przed pralką na kilka stosow i puszczam po kolei kilka pralek, trochę zabawy z suszeniem jeśli to nie lato, ale się nie pierze non stop


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja też mam takie zrywy, jeśli chodzi o ciuchy. Czasem mi się zbiera wielki kosz pełen ciuchów, bo w międzyczasie piorę jeszcze pieluchy, no a one to siłą rzeczy mają pierwszeństwo w kolejce do prania, żeby mieć w co dziecko przewijać + żeby mi nie waniały gnojówką w łazience. I za to kocham moją wielką suszarkę na dworze i lato, można prać cały dzień, i wszystko schnie. A w domu pomimo tego, że mam pralnie i suszarnię w piwnicy to musiałam dokupić suszarkę stojącą, żeby to wszystko pomieścić.

[ParoleParole]

Ja mam dwie suszarki wolnostojącego. Ale zrobienie prania to pół biedy. Żeby ono samo chciało się składać i do szafy układać.



Mąż zapowiedział remont pokoju "graciarni". Czyli duże wyzwanie mnie czeka. Posprzątać to wszystko i znaleźć jakieś miejsce na nie. Mam na to jakieś 3 tygodnie ale może dzięki temu, że pokój będzie wyremontowany i ładny to już przestanie być graciarnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Właśnie zaczynam weekend. Melduje się zatem znad sterty prania i bałaganu.


Zabrali w tym tygodniu śmieci i tak się cieszę bo chociaż druga kuchnia przez parę dni wygląda ładnie a nie jak składzik na śmieci.

Jak sobie radzicie z segregacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

U nas niestety nie ma segregacji ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez ParoleParole

Właśnie zaczynam weekend. Melduje się zatem znad sterty prania i bałaganu.


Zabrali w tym tygodniu śmieci i tak się cieszę bo chociaż druga kuchnia przez parę dni wygląda ładnie a nie jak składzik na śmieci.

Jak sobie radzicie z segregacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zalezy. Z foliami/plastikami nie ma problemu, zwlaszcza ze nawet jak kosze sa pelne, to mozna dostac w sklepach lokalnie takie specjalne cienkie worki z recyclingu i wystawic je dodatkowo jak wywoza smieci.

Odpady zmieszane zawsze sa za szybko pelne, wywoza co dwa tygodnie, a czasami juz po tygodniu nie ma miejsca i potem trzeba sie meczyc.

Wywoz papieru jest darmowy, ale zbieraja je tylko raz na miesiac i te kosze sa po prostu za male niektorzy sasiedzi potrafia wszystkie kosze zapelnic w 3 dni. Ja sama dostaje wiele paczek w kartonach (ale zawsze je zgniatam, dre, a inni upychaja na sile cale kartony), mam duzo papierow z niszczarki itd, nie mam szans na zrobienie jakiegos wiekszego porzadku, bo nie mialabym gdzie tego wyrzucic.
Raz taki porzadek zrobilam to chyba nadal mam w piwnicy 2 duze worki z kartonami i papierem, bo nie mam kiedy tego wywiezc do innego miasta.

[edyta508]

Ja szczerze mówiąc nie wiem jak ogarnąć tą segregację. Na dodatek jestem zła, bo u mnie w mieście od marca opłata za śmieci jest uzależniona w blokach od zużytych m3 wody. Czyli mogę wyrzucic jeden worek w miesiącu ale dużo się kąpać i zapłacę chora kwotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

recycling-super sprawa, ja bym się nie zmieściła do koszy zmieszanych, a worków na plastik można dużo wystawić
ogólnie bardzo dużo śmieci produkujemy
jak coś sprzedaję i wysyłam to kartony się przydają, co się da recyklinguję, daję drugie życie

[_Selina_]

Dzisiaj młoda zostaje z babcią, a my kończymy ogarniać mieszkanie. Nie mówię o praniu, bo to beczka bez dna. Ostatnio szalałam w szafkach w kuchni i część zmian wyszło mi na dobre, a na cześć nie mam pomysłu...
Mam zamiar chociaż do przedpokoju ustawić roombę, żeby co jakiś czas zgarniała piasek. Nawet nie wiem, czy jeszcze działa, leży już rok w szafie, bo się u nas nie sprawdziła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[żurawinka]

U mnie jest segregacja - śmiecimy bardzo dużo cztery osoby plus dwie świnki - co dwa dni wynoszę segregację, po większych zakupach zawsze jest sporo papierów i plastiku do wyrzucenia - czasem mam wrażenie że w bloku ja głównie wyrzucam Plus zmieszane codziennie praktycznie. Najrzadziej szkło.

[magda_lena111]

A ja Wam powiem że wkurza mnie ciągle pełen śmietnik. 1 dzień i pełen. Chciałabym ograniczyć ilość śmieci, no ale się nie da. Już ograniczylam ilość zuzywanych folii na warzywa, wszystkie ładuje do jednej . Ale mimo to ciągle pełno. Przygotowując jedzenie mnóstwo opakowań ląduje w śmieciach. Jest na to sposób?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Iwona 25]

Napisane przez magda_lena111

A ja Wam powiem że wkurza mnie ciągle pełen śmietnik. 1 dzień i pełen. Chciałabym ograniczyć ilość śmieci, no ale się nie da. Już ograniczylam ilość zuzywanych folii na warzywa, wszystkie ładuje do jednej . Ale mimo to ciągle pełno. Przygotowując jedzenie mnóstwo opakowań ląduje w śmieciach. Jest na to sposób?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

ja wiem,że bardzo ciężko ograniczyć ilość śmieci, mąż sporo rzeczy przetwarza- pakuje "wtórnie"paczki- firma "internetowa", ale to i tak dużo zostaje . Serio dużo przetwarzamy opakowań na wysyłki, to pomyśleć ile jest wtórnie nie przetwarzanych kartonów i plastików...

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez magda_lena111

A ja Wam powiem że wkurza mnie ciągle pełen śmietnik. 1 dzień i pełen. Chciałabym ograniczyć ilość śmieci, no ale się nie da. Już ograniczylam ilość zuzywanych folii na warzywa, wszystkie ładuje do jednej . Ale mimo to ciągle pełno. Przygotowując jedzenie mnóstwo opakowań ląduje w śmieciach. Jest na to sposób?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

tak, trzeba wyrzucać śmieci 2 razy dziennie.

[kasztanka3]

Napisane przez magda_lena111

A ja Wam powiem że wkurza mnie ciągle pełen śmietnik. 1 dzień i pełen. Chciałabym ograniczyć ilość śmieci, no ale się nie da. Już ograniczylam ilość zuzywanych folii na warzywa, wszystkie ładuje do jednej . Ale mimo to ciągle pełno. Przygotowując jedzenie mnóstwo opakowań ląduje w śmieciach. Jest na to sposób?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

My kupilismy dodatkowy kosz

[Iwona 25]

Napisane przez kasztanka3

My kupilismy dodatkowy kosz

my dodatkowe 2 duże kosze, ale u nas mieszka dużo ludzi w domu i widzę,że nie każdy segreguje, to co dopiero ludzie z bloku- a każdy wpisał w deklaracji że segreguje- moja babcia tego nie robiła

[kasztanka3]

Napisane przez Iwona 25

my dodatkowe 2 duże kosze, ale u nas mieszka dużo ludzi w domu i widzę,że nie każdy segreguje, to co dopiero ludzie z bloku- a każdy wpisał w deklaracji że segreguje- moja babcia tego nie robiła

No my mieszkamy tylko we dwojke z mezem + kot. A smiecimy, az milo

[kaledonia]

Ilość śmieci się zmniejszyła po segregacji. Do tego staramy się kupować jak najmniej opakowanego jedzenia ( np. ryba na wagę w markecie, a nie wcześniej zapakowana na tackę ).

Muszę tylko dokupić suszarkę na pranie, bo z jedną nie wyrabiamy i się po prostu nie mieści .

[kasztanka3]

Napisane przez kaledonia

Ilość śmieci się zmniejszyła po segregacji. Do tego staramy się kupować jak najmniej opakowanego jedzenia ( np. ryba na wagę w markecie, a nie wcześniej zapakowana na tackę ).

Muszę tylko dokupić suszarkę na pranie, bo z jedną nie wyrabiamy i się po prostu nie mieści .

My mamy dwie duze suszarki balkonowe i suszarke bebnowa, pranie robie zazwyczaj raz w tygodniu, bo nie chce mi sie czesciej, teraz w lecie to wszystko poza recznikami susze na powietrzu, tylko ciezko mi sie zmobilizowac do zebrania tych rzeczy i czasem nawet i po 3-4 czy 5 dni sobie tak wisza

[Hosenka*]

Niedawno była mowa co trzymamy na blacie w kuchni.
Ostatnio wzięłam się za to i z blatu wyleciały:
- cukierniczka (przełożyłam do szafki, i tak rzadko używamy cukru),
- szklana "deska do krojenia chleba
- 2 szklanki z zimną wodą do herbaty zastąpione większym dzbankiem szklanym,
- pojemnik z lekami, witaminami do częstego użytku,
- kartki w kostce,
- słoik z długopisami (kostka i długopisy mam teraz w szufladzie),
- opiekacz (dałam na otwartą półkę pod blatem)
- koszyczek z różnosciami (wrzucam tam małe pierdółki i potem segreguję i odkładam na miejsce).

Zostalo:
- maselniczka (też bym schowała bo rzadko używany masła ale w lodówce masło stwardnieje),
- dzbanek z zimną wodą,
- stojak z ręcznikiem papierowym,
- mikrofalówka,
- butelka z wodą do podlewania (też bym chciała schować ale nie mam pomysłu),
- koszyk z warzywami
- stojak z pokrywkami (w planie mam przykręcenie go do ściany)

O niebo ładniej i łatwiej utrzymać porządek.

[ParoleParole]

Dzisiaj w ramach walki z bałaganem kupilam dwa segregatory i mam zamiar uporządkować dokumentację medyczna swoją i męża. Niestety badań, wypisów masa a jak dochodzi do wizyt i lekarza to nie wiadomo gdzie coś jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Ja wczoraj jak sie zmotywowalam, to w 20 minut posprzatalam cala sypialnie, ktora mnie od wielu dni denerwowala, bo byl w niej balagan.

[ParoleParole]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87606831]Ja wczoraj jak sie zmotywowalam, to w 20 minut posprzatalam cala sypialnie, ktora mnie od wielu dni denerwowala, bo byl w niej balagan.[/QUOTE]Moja była niedawno sprzątana gruntownie a dzisiaj znowu to samo. Niekończącą się historia. Więc z poniedziałku się biorę za nią. Pościel już zmieniona i lecimy dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz