Gimnastyka twarzy jak lifting i wyszczuplenie twarz

[Leprincess23]

Cześć dziewczyny,

Ostatnio robi się popularny temat gimnastyki i masażu twarzy, jako skuteczny sposób zapobiegania starzeniu. Zainteresowałam się metodami japonek, które często w wieku 40, a nawet 50 lat wyglądają jak nastolatki i dochodzę do wniosku, że oprócz dbania o samą skórę one dbają głównie o mięśnie twarzy które ją "podtrzymują" na swoim miejscu.

Ciężko jest jednak przebrnąć przez wszystkie te ćwiczenia i wybrać coś dla siebie, bo jest tego masa i nie do końca wiadomo, które ćwiczenia są skuteczne, a które nie. Szperając po YT znalazłam filmik babeczki, nie wiem w jakim jest wieku, ale wygląda rewelacyjnie! Używa jednego przyrządu do ćwiczenia twarzy, który ma właśnie ćwiczyć mięśnie na twarzy, podbródku, a nawet pod oczami:

https://www.youtube.com/watch?v=O5lN0sJrtgY

Czy któraś z Was tego próbowała? Jestem bliska skuszenia się na to, tym bardziej, że znalazłam to na allegro. Wcześniej widziałam to na amazonie, ale było droższe i nie mam tam konta, nawet nie wiem czy wysyłają do polski. Kiedyś czytałam wątek o Facial-Flex, tu na wizażu, ale później temat zanikł. Tu jest aukcja:

http://allegro.pl/facial-flex-cwicze...894516274.html

Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenie z ćwiczeniami tego typu, jestem ciekawa czy ktoś już tego próbował. Podobno ćwiczenia wyszczuplają też policzki, co składnia mnie do kupna jeszcze bardziej, bo zawsze miałam kompleks zbyt pełnych chomików. Mnie to bardzo kusi muszę przyznać

Czekam na odzew!

Pozdrowienia
Ewa

[ewciamarchewcia1]

ja robie ćwiczenia od dłuższego czasu na mięśniach twarzy, bo niestety ale to już ten wiek gdzie mam zmarszczki.. zwłaszcza ta od palenia i między brwiami. do ćwiczeń robie jeszcze masaże z olejkiem i jakiś czas używam kremu na zmarszczki i jest ok.

[Agataa_S]

Spróbować można ale jakiś cudów bym się nie spodziewała...

[chimay]

Napisane przez Agataa_S

Spróbować można ale jakiś cudów bym się nie spodziewała...

Ja bym się prędzej spodziewała cudów po ćwiczeniach i masażu twarzy niż po kosmetykach, które działają głównie na naskórek. Starzenie to przede wszystkim utrata owalu, jędrności, bruzdy i obwisy, a to dzieje się nie tam, gdzie działa krem, tylko głębiej. Przykładem może być Fumiko Takatsu.

[Agataa_S]

Napisane przez chimay

Ja bym się prędzej spodziewała cudów po ćwiczeniach i masażu twarzy niż po kosmetykach, które działają głównie na naskórek. Starzenie to przede wszystkim utrata owalu, jędrności, bruzdy i obwisy, a to dzieje się nie tam, gdzie działa krem, tylko głębiej. Przykładem może być Fumiko Takatsu.

Ale ja nie twierdze, ze kremy są lepsze niz masaz. Uwazam ze ani po tym ani po tym cudow nie bedzie. Genetyka odgrywa wazną rolę, to jak sie odzywiamy, ile pijemy, ile spimy, ile sie stresujemy, jaki tryb zycia prowadzimy. Matka mojej przyjaciołki robi masaze twarzy od kilkunastu lat (w szoku byłam ze tak długo) ale i tak wygląda na o wiele wiecej lat niz jej rowiesniczki. Ma cere suchą i nigdy nie przywiazywała ogromnej wagi do nawilzania buzi. Wiadomo, że na tłustej pozniej pojawią sie zmarszczki. Masaz to nie wszystko. To składowa. Ja wierze w potęge medycyny estetycznej, w mezoterapię itp. Mezoterapia nie działa na naskórek tylko głębiej. Taka profilaktyka mnie bardziej przekonuje tym bardziej, ze widze po sobie jak mi sie poprawiła jakos skóry po kilkunastu sesjach mezoterapii. Jest jędrniejsza, gładsza, grubsza i w ogole fajniejsza, nie tylko na dotyk ale i wizualnie. Przestac sie kremowac tez sobie nie wyobrazam, mimo ze jak powiedzialas kremy dzialaja głównie na naskorek.

[chimay]

Napisane przez Agataa_S

Ale ja nie twierdze, ze kremy są lepsze niz masaz. Uwazam ze ani po tym ani po tym cudow nie bedzie. Genetyka odgrywa wazną rolę, to jak sie odzywiamy, ile pijemy, ile spimy, ile sie stresujemy, jaki tryb zycia prowadzimy. Matka mojej przyjaciołki robi masaze twarzy od kilkunastu lat (w szoku byłam ze tak długo) ale i tak wygląda na o wiele wiecej lat niz jej rowiesniczki. Ma cere suchą i nigdy nie przywiazywała ogromnej wagi do nawilzania buzi. Wiadomo, że na tłustej pozniej pojawią sie zmarszczki. Masaz to nie wszystko. To składowa. Ja wierze w potęge medycyny estetycznej, w mezoterapię itp. Mezoterapia nie działa na naskórek tylko głębiej. Taka profilaktyka mnie bardziej przekonuje tym bardziej, ze widze po sobie jak mi sie poprawiła jakos skóry po kilkunastu sesjach mezoterapii. Jest jędrniejsza, gładsza, grubsza i w ogole fajniejsza, nie tylko na dotyk ale i wizualnie. Przestac sie kremowac tez sobie nie wyobrazam, mimo ze jak powiedzialas kremy dzialaja głównie na naskorek.

Problem polega na tym, że na medycynę estetyczną to jednak mało kogo stać.
A masaż i ćwiczenia twarzy to nic innego jak masaż i ćwiczenia ciała. Chyba nikt nie wątpi, że są skuteczne? I podobnie jak z masażem i ćwiczeniami ciała ważne jest wykonanie i technika. Jeśli będą nieprawidłowe, to albo nie pomogą albo wręcz zaszkodzą.

[Agataa_S]

Napisane przez chimay

Problem polega na tym, że na medycynę estetyczną to jednak mało kogo stać.
A masaż i ćwiczenia twarzy to nic innego jak masaż i ćwiczenia ciała. Chyba nikt nie wątpi, że są skuteczne? I podobnie jak z masażem i ćwiczeniami ciała ważne jest wykonanie i technika. Jeśli będą nieprawidłowe, to albo nie pomogą albo wręcz zaszkodzą.

Nie mogę doszukać się w tym wątku żeby było napisane, ze mamy pisać o darmowych sposobach... Nie uważam żeby na medycynę estetyczną było mało kogo stać. Są zabiegi za 2-3 tys zł ale są też za 200-300zł takie jak właśnie mezoterapia. Nie uważam, żeby mało kogo było stać na zabiegi za 200-300zł. A działają.
I co to znaczy że masaże są skuteczne? Mogą być skuteczne w iluś tam procentach. Jak wszystko. Na jednych coś działa lepiej a na jednych gorzej. Ja mam przekonanie, że owszem, masaże mogą pomóc ale cudów nie zdziałają.

[chimay]

Napisane przez Agataa_S

I co to znaczy że masaże są skuteczne? Mogą być skuteczne w iluś tam procentach. Jak wszystko. Na jednych coś działa lepiej a na jednych gorzej. Ja mam przekonanie, że owszem, masaże mogą pomóc ale cudów nie zdziałają.

Są skuteczniejsze niż kosmetyki, które działają powierzchownie, a chyba oczywiste jest, że problemy jak obwisający podbródek czy ogólnie wynikające z działania grawitacji mają swoje źródło głębiej niż naskórek?Oczywiste jest też, że medycyna estetyczna jest tutaj jeszcze skuteczniejsza.
Twierdzenie, że można spróbować, ale nie spodziewać się cudów, to tak jak powiedzieć komuś z nadwagą, wadą postawy czy lekkim sflaczeniem ciała, że w sumie to może sobie uprawiać sport, ale wiele to mu to nie da.

[Agataa_S]

Napisane przez chimay

Są skuteczniejsze niż kosmetyki, które działają powierzchownie, a chyba oczywiste jest, że problemy jak obwisający podbródek czy ogólnie wynikające z działania grawitacji mają swoje źródło głębiej niż naskórek?Oczywiste jest też, że medycyna estetyczna jest tutaj jeszcze skuteczniejsza.
Twierdzenie, że można spróbować, ale nie spodziewać się cudów, to tak jak powiedzieć komuś z nadwagą, wadą postawy czy lekkim sflaczeniem ciała, że w sumie to może sobie uprawiać sport, ale wiele to mu to nie da.

Nie mogę się zgodzić z ostatnim zdaniem. Ciało nie będzie w dobrej kondycji jeśli mimo, że będziemy ćwiczyły będziemy miały beznadziejną dietę, mało piły lub mało spały, niczym się nie smarowały itd. Wtedy ćwiczenia też cudów nie zdziałają. Tak samo jest z twarzą.
Trzeba działać wielopoziomowo. Same ćwiczenia to nie rozwiązanie. Takie mam zdanie.

[chimay]

Napisane przez Agataa_S

Nie mogę się zgodzić z ostatnim zdaniem. Ciało nie będzie w dobrej kondycji jeśli mimo, że będziemy ćwiczyły będziemy miały beznadziejną dietę, mało piły lub mało spały, niczym się nie smarowały itd. Wtedy ćwiczenia też cudów nie zdziałają. Tak samo jest z twarzą.
Trzeba działać wielopoziomowo. Same ćwiczenia to nie rozwiązanie. Takie mam zdanie.

Przecież to oczywiste, że działanie na wielu frontach jest najlepsze. Ja się po prostu nie zgadzam z Twoim podejściem, że to prawie nic nie daje, bo tak rozumiem Twoją pierwszą wypowiedź. Tak samo jakby powiedzieć, że ćwiczenia i masaże nie działają na mięśnie i resztę tkanki. Obojętnie czy na twarzy czy na ciele. No jakoś ludzie wyrabiają sobie tę muskulaturę czy elastyczność i to nie samą dietą ani trybem życia ani genami, tylko właśnie sportem, a techniki takie jak joga twarzy to nic innego jak własnie sport. Dla twarzy.

[Mazmon]

Kurcze! Tyle pieniedzy niepotrzebnie wydalam na medycyne estetyczna a cwiczenia i masaze nic nie kosztuja a dzialaja cuda

[chimay]

Napisane przez Mazmon

Kurcze! Tyle pieniedzy niepotrzebnie wydalam na medycyne estetyczna a cwiczenia i masaze nic nie kosztuja a dzialaja cuda

A ktoś tu tak twierdzi?Jeśli tak, to poproszę cytat.

A tu są przykładowe efekty jogi twarzy przed i po KLIK.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

A tutaj KLIK badanie opublikowane w 2018 w Aesthetic Surgery Journal na temat skuteczności ćwiczeń mieśni twarzy i urządzeń do tych ćwiczeń takich jak PAO (to takie śmieszne "śmigło", które się wsadza do ust).
Konkluzja brzmi: Our results demonstrated beneficial effects of FMEuP (Facial Muscle Excersises using PAO)on facial rejuvenation.

Tutaj KLIK kolejne badanie na temat ćwiczeń twarzy w grupie kobiet w średnim wieku przez 20 tygodni i konkluzja: In conclusion, a regimen of at-home facial exercises maintained for 20 weeks seemed to improve mid-face and lower face fullness.

[Mazmon]

No jesli Agataa_S pisze, ze "cudow by sie nie spodziewala" po tych cwiczeniach a Ty ich tak zaciekle bronisz to wnioskuje, ze uwazasz ze dzialaja cuda. Takie odnioslam wrazenie po waszej wymianie zdan. Fajnie, ze jestes tak przekonana do tych cwiczen. Przynajmniej zaoszczedzisz na zabiegach medycyny estetycznej

[chimay]

Napisane przez Mazmon

No jesli Agataa_S pisze, ze "cudow by sie nie spodziewala" po tych cwiczeniach a Ty ich tak zaciekle bronisz to wnioskuje, ze uwazasz ze dzialaja cuda. Takie odnioslam wrazenie po waszej wymianie zdan. Fajnie, ze jestes tak przekonana do tych cwiczen. Przynajmniej zaoszczedzisz na zabiegach medycyny estetycznej

Nigdzie tak nie napisałam. Cudem byłoby wyglądanie na 20-30 lat młodziej, a tego to i medycyna estetyczna raczej nie potrafi, no chyba że liczyć te panie, które po 50 fundują sobie twarz 20-latki bez mimiki.
Nie zgadzam się ze stawianiem kosmetyków w jednym rzędzie z ćwiczeniami twarzy. Kosmetykami nie podciągnie się opadającego podbródka, a ćwiczeniami tak. Dziwi mnie, że ktokolwiek z tym dyskutuje, przecież to działa tak samo jak sport.

[Majkoska]

Myślicie, że ten efekt wyszczuplenia z tytułu wątku jest możliwy do osiągnięcia w ogóle? Chodzi mi o pucołowate policzki