|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2011-04-06, 09:44 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
O co chodzi z kredkami do oczu typu "Nano"?
Wizażanki,
po pierwsze witam Was wszystkie, bo jako pisząca debiutuję (choć wątki Wizażanek śledzę już parę miesięcy). Mam pytanie: czym szczególnym charakteryzują się kredki do oczu Nano? A dokładniej chodzi mi o kredkę Sephora Nano Liner. Myślałam, że "nano" znaczy, że wkład ma nanocząsteczki, które szereg firm reklamuje jako rewolucyjne. A więc kupiłam kredkę Sephora Nano Liner, spodziewając się, że będzie dłużej trzymać się na skórze, nie rozmazywać się itd., a tu klops: nie widzę jakiejś szczególnej różnicy między kredką za 10 zł a kilkukrotnie droższą Nano. I co gorsza, w Sephorze są dwa rodzaje kredek: zwykłe (długie, sporo tańsze) i Nano (droższe i dwa razy krótsze) - mają taką samą trwałość. Czy nazwa Nano znaczy, że po prostu kredka jest krótsza, a w walorach użytkowych taka sama jak każda inna? Chyba Sephora robi klientów w balona. |
2011-04-06, 13:18 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: O co chodzi z kredkami do oczu typu "Nano"?
Nic nie znaczy, to tylko nazwa Chłyt marketingowy
Te nano mają być trwalsze, ma to być liner w kredce... dla mnie nie są jakieś super trwałe
__________________
|
2011-04-06, 13:27 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: O co chodzi z kredkami do oczu typu "Nano"?
__________________
Я душу дьяволу продам за ночь с тобой... TWORZĘ - Jimmy'ego rozdział 43. BLOGA mam i ja - |
2011-04-06, 13:40 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: O co chodzi z kredkami do oczu typu "Nano"?
Hahaha
|
2011-05-03, 20:54 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: O co chodzi z kredkami do oczu typu "Nano"?
Czyli jednak! Miały być trwalsze.
Cholera, lepiej najpierw zasięgnąć opinii, zanim się kupi. Za rzadko tu bywam Ale wydają mi się jakby bardziej sprężyste (twardsze, ale dobrze rysują) niż te standardowe kredki Sephora i trochę łatwiej się je prowadzi po skórze. Jeśli to jest to, co dają w zamian za tak wysoką cenę, niech im będzie, bo beztalencie do eyelinerów jestem kompletne. ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ---------- No, dobra, śmiejcie się. Nabili mnie w butelkę |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.