Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-05, 13:41   #31
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

a czy to, ze ktos dla nas duzo znaczy to od razu milosc?? ciezko powiedziec
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 13:43   #32
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi sie
to zalezy co ze soba robicie jesli tylko pobiezne "czesc i co slychac" i tyle to faktycznie mozna kogos nie poznac, ale jesli zwiazek opiera sie na rozmowie, zaufaniu, to mozna kogos poznac i to dobrze.
Trzeba umiec sluchac i obserwowac druga osobe, widziec jak sie zmienia, jak reaguje na pewne rzeczy. Wtedy ja poznasz. Bo mozna byc nawet 10 lat z kims i kogos nie znac tak naprawde.
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 13:45   #33
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Może nie tak.
Człowieka poznaje się całe życie ale po 2 latach (mówię tu o moim przypadku) wiedziałam już czy chcę z nim być do końca życia i dalej tak jest.
Wiem że go kocham, ze wszystkimi jego wadami. Więc nie mówimy tu o TCh ale o TŻ.
Wiadomo są różni ludzie i u każdego ten "proces" wygląda inaczej
Koniec pracy uciekam do domku
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 13:57   #34
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Może nie tak.
Człowieka poznaje się całe życie ale po 2 latach (mówię tu o moim przypadku) wiedziałam już czy chcę z nim być do końca życia i dalej tak jest.
Wiem że go kocham, ze wszystkimi jego wadami. Więc nie mówimy tu o TCh ale o TŻ.
Wiadomo są różni ludzie i u każdego ten "proces" wygląda inaczej
Koniec pracy uciekam do domku
masz racje, po 2 latach mozna juz cos tam powiedziec o czlowieku i wiedziec mniej wiecej jaki jest i czy odpowiada nam jego zachowanie etc.

Nie za dobrze Ci? zostan w pracy, co bedziesz do domu szla
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 14:25   #35
domininia
Rozeznanie
 
Avatar domininia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Może nie tak.
Człowieka poznaje się całe życie ale po 2 latach (mówię tu o moim przypadku) wiedziałam już czy chcę z nim być do końca życia i dalej tak jest.
Wiem że go kocham, ze wszystkimi jego wadami. Więc nie mówimy tu o TCh ale o TŻ.
Wiadomo są różni ludzie i u każdego ten "proces" wygląda inaczej
Koniec pracy uciekam do domku
Dokładnie!
Mi osobiscie bylo by szkoda czasu mojego i mojego partnera jesli bym nie byla pewna czy chce z tym czlowiekiem spedzic reszte zycia,bo takie bycie ze soba ktore do niczego nie prowadzi tylko wypelnia wolny czas w ciagu dnia to co to niby jest?
domininia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 14:47   #36
liquefy
Wtajemniczenie
 
Avatar liquefy
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

a ja byłam w takim związku. od początku zakładałam, że nie będzie to na całe życie, bo za dużo zmian by się z tym wiązało. i właśnie przez takie moje założenia ten związek się rozpadł, czego załuję. Ale rozumiem autorke wątku. jeśli teraz bym poznała kogoś fajnego, też bym mogła być z nim na jakiś czas bez planowania wspólnej przyszłości, bo za jakiś czas zamierzam stąd wyjechać, więc nie byłoby sensu. Poza tym zawsze z takiego związku na chwile coś poważniejszego może powstać.
__________________
Tonight
We are young
So let’s set the world on fire
We can burn brighter than the sun
liquefy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 14:53   #37
Costynuuna
Zadomowienie
 
Avatar Costynuuna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
Thumbs down Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Ja wiem chyba o co chodzi, byłam kiedys w takim związku na chwile, czułam cos do niego, ale wiedziałam że jest to tylko na chwile . Były pewne przeciwnosci losu które nie pozwalały nam byc razem na dłuższą mete, i nie było to od nas zależne.
Mimo iż wiedziałam że to się skończy prędzej niż pózniej to byłam w tym związku, ciągneło mnie do niego( chłopaka) niesamowicie, i chciałam to przeżyć nawet jeśli miało to się zaraz skończyć .
Cóż wtedy myślałam ..hmm starałam się wykorzystać każdą chwile z nim na 100% , bo wiedziałam że koniec jest coraz bliżej .
Nie było to zapychanie czasu, on nie był byle kim.. Miałam w tamtym okresie czasu możliwość do stworzenia związków na dłużej , ale nie chciałam.. odrzucałam je , na rzecz tego ''chwilowego '' związku .

Dzisiaj kiedy patrze na to z dystansem , bez zbędnych emocji jestem pewna że drugi raz postąpiłabym tak samo .
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
Costynuuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 14:53   #38
olalena
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Lokalizacja: wrzosowiska :)
Wiadomości: 504
GG do olalena
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Jestem z moim TZ od 11 lat, (z roczna przerwa, ) w tej chwili moge pewnie powiedziec ze to moj Towarzysz Zycia a nie Towazysz Chwili i ze go kocham. Oczywiscie mialam wczesniej chwile zwatpienia mniejsze i wieksze. Czy mozna byc w zwiazku gdy watpi sie w jego przyszlosc? Wedlug mnie tak, byl taki okres kiedy nie bylam pewna czy kocham mojego TZ, a mimo to z nim bylam. Dlaczego, bo byla dla mnie bardzo wazny i nie chcialam przez chwile zwatpienia stracic go zupelnie. Dla mnie milosc to uczucie ktore przychodzi z czasem.
olalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:06   #39
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez liquefy Pokaż wiadomość
a ja byłam w takim związku. od początku zakładałam, że nie będzie to na całe życie, bo za dużo zmian by się z tym wiązało. i właśnie przez takie moje założenia ten związek się rozpadł, czego załuję. Ale rozumiem autorke wątku. jeśli teraz bym poznała kogoś fajnego, też bym mogła być z nim na jakiś czas bez planowania wspólnej przyszłości, bo za jakiś czas zamierzam stąd wyjechać, więc nie byłoby sensu. Poza tym zawsze z takiego związku na chwile coś poważniejszego może powstać.
No wlasnie chodzi o to ze taki zwiazek cos nam daje. Jakies doswiadczenie zyciowe i na tej podstawie moze nasze wybory w przyszlosci beda bardzie trafne .
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:08   #40
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez olalena Pokaż wiadomość
Jestem z moim TZ od 11 lat, (z roczna przerwa, ) w tej chwili moge pewnie powiedziec ze to moj Towarzysz Zycia a nie Towazysz Chwili i ze go kocham. Oczywiscie mialam wczesniej chwile zwatpienia mniejsze i wieksze. Czy mozna byc w zwiazku gdy watpi sie w jego przyszlosc? Wedlug mnie tak, byl taki okres kiedy nie bylam pewna czy kocham mojego TZ, a mimo to z nim bylam. Dlaczego, bo byla dla mnie bardzo wazny i nie chcialam przez chwile zwatpienia stracic go zupelnie. Dla mnie milosc to uczucie ktore przychodzi z czasem.
o wlasnie! To wlasnie chcialam powiedziec
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:16   #41
Indali
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 299
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Wychodzę z założenia ze człowiek potrzebuje bliskości drugiej osoby (nie mam na myśli tylko i wyłącznie seksu). Skoro na swojej drodze spotyka osobę, z którą dobrze się czuje, mimo że nie ma tego ogromnego uczucia i zaślepienia drugą osoba to nawet lepiej ! Są ze sobą , wspieraja się, co nie jest przeszkodą w tym aby z czasem poznać miłość swojego życia.

Nie jestem zwolenniczką przejścia przez życie samemu tylko dlatego, że nikogo się w życiu nie pokochało.

Wszystko jest dla ludzi o ile obie strony wiedza jak sytuacja wygląda.

Bo co na przykład z kobietami, które pokochały kogoś jednak nie są z tą osoba (mówie o tych, które wierzą w jedną jedyną miłość). Mają do końca życia być same ?
__________________
Czego się nie rozumie, to się podziwia.
Indali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 15:21   #42
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez Indali Pokaż wiadomość
...

Wszystko jest dla ludzi o ile obie strony wiedza jak sytuacja wygląda.

Bo co na przykład z kobietami, które pokochały kogoś jednak nie są z tą osoba (mówie o tych, które wierzą w jedną jedyną miłość). Mają do końca życia być same ?
Chyba tak jesli siebie nie rania i obie zdaja sobie sprawe z tego ze koniec nadejdzie
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:35   #43
domininia
Rozeznanie
 
Avatar domininia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez olalena Pokaż wiadomość
Jestem z moim TZ od 11 lat, (z roczna przerwa, ) w tej chwili moge pewnie powiedziec ze to moj Towarzysz Zycia a nie Towazysz Chwili i ze go kocham. Oczywiscie mialam wczesniej chwile zwatpienia mniejsze i wieksze. Czy mozna byc w zwiazku gdy watpi sie w jego przyszlosc? Wedlug mnie tak, byl taki okres kiedy nie bylam pewna czy kocham mojego TZ, a mimo to z nim bylam. Dlaczego, bo byla dla mnie bardzo wazny i nie chcialam przez chwile zwatpienia stracic go zupelnie. Dla mnie milosc to uczucie ktore przychodzi z czasem.
No wlasnie mimo to z nim bylas,kazdy ma takie chwile ze sam niewie czego chce ale to ze z nim zostalas swiadczy o tym ze go kochalas.Oczywiscie to moga byc tylko przypuszczaniaNigdy nie wiadomo do konca co nami kieruje...

Cytat:
Napisane przez olalena Pokaż wiadomość
Dla mnie milosc to uczucie ktore przychodzi z czasem.
Chyba ze czasami mylimy uzaleznienie,przyzwyczaje nie do osoby z miloscia.Ja tez sie nie zakochalam od pierwszego wejrzenia ,i czasami mi sie wydaje ze jak spotykaja sie dwie osoby,spedzaja razem czas to po pewnym czasie zaczynaja akceptowac swoje wady i co nagle przychodzi milosc?Bo zaczyna sie pojawiac cos co sprawia ze chcemy byc razem,i ciezko mi odroznic czy aby ta milosc po pewnym czasie to nie jest poprostu przyzwyczajenie?

Edytowane przez domininia
Czas edycji: 2009-02-05 o 15:37
domininia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:37   #44
cochonnetta
Wtajemniczenie
 
Avatar cochonnetta
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
KarolinaK
chyba rozumiem mniej wiecej o co ci chodzi.
po pierwsze to nie jest zwiezek na chwile skoro autorka mysli ze za 2 lata moze sie rozpasc. nie wiem od kiedy 2 lata to chwila
Ja jestem teraz w takim troche dziwnym momencie w zwiazku. Nie jestem pewna co czuje do Tż zastanawiam sie czy chce z nim byc. ale z drugiej strony tyle nas laczy , że chce sobie sobie dac czas moze watpliwosci mina. Niestety zycie nie jest proste i nawet jesli planujemy z kims przyszlosc i mowimy ze na zawsze to z tego na zawsze rozne rzeczy wychodza.
mam wrazenie ze niektore z was podchodza do tego troche naiwnie. to, ze ktos dla nas duzo znaczy to nie oznacza ze automatycznie sie go kocha. mozna sie z nim dobrze rozumiec, byc blisko, milo spedzac czas i byc dobrze dopasowanym seksulanie ale nie koniecznie uwazac to za wielka milosc i planowac przyszlosc.
Ja sie ostatnio troche zagubilam i zastanawiam sie czym tak naprawde jest milosc...
dokładnie

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Dokladnie tak . Zeby pokochac to wymaga wiele czasu, najpierw musisz dobrze poznac i zeby wiedziec kim ta osoba sie dla Ciebie powoli staje.

właśnie, miłość wymaga czasu. Nie zawsze przychodzi po roku - dwóch. Przecież sama faza chemii - zauroczenia trwa 2-3 lata, a dla mnie miłość to jedno, zauroczenie to drugie. Moim zdaniem po 2 latach nie mozna jednoznacznie stwierdzić - tak napewno będę z tą osobą do końca zycia.
cochonnetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 15:42   #45
olalena
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Lokalizacja: wrzosowiska :)
Wiadomości: 504
GG do olalena
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez domininia Pokaż wiadomość
Chyba ze czasami mylimy uzaleznienie,przyzwyczaje nie do osoby z miloscia.Ja tez sie nie zakochalam od pierwszego wejrzenia ,i czasami mi sie wydaje ze jak spotykaja sie dwie osoby,spedzaja razem czas to po pewnym czasie zaczynaja akceptowac swoje wady i co nagle przychodzi milosc?Bo zaczyna sie pojawiac cos co sprawia ze chcemy byc razem,i ciezko mi odroznic czy aby ta milosc po pewnym czasie to nie jest poprostu przyzwyczajenie?
Ale ja wprost przeciwnie zakochalam sie na poczatku potem mi to przeszlo, bo jak wiadomo zakochanie przechodzi z czasem. Teraz nie jestem z TZ z przyzwyczajenia, teraz dopiero zaczynam go kochac. Wywoluje u mnie emocje rownie silne jak na poczatku zwiazku mimo ze inne. Przyzwyczajenie na pewno jest pewnym elementem w moim zwiazku. Ale nie demonizujmy tego elementu , przeciez to nic zlego, problem jest dopiero gdy oprocz przyzwyczajenia nie ma zupelnie nic wiecej..
olalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 16:10   #46
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
A tak sobie pomyslalam czy sa wsrod nas tez takie osoby ktore maja te druga polowke ale zdaja sobie sprawe ze jedynie na chwile. Ze za jakis czas cos sie skonczy i zwiazek nie przetrwa. Wiedza o tym ze rowniez On zdaje sobie sprawe. Ale jednak nie jest smutno . Bo jest sie na to przygotowanym - od zawsze sie bylo
Z mojego przykladu: Jestem w jednym zwiazku od 2 lat podejrzewam ze potrwa to jeszcze maksymalnie 2 lata nie dluzej i sie skonczy a to z powodu miejsca pracy. Ja zostane tu gdzie jestem lub wroce do swojego rodzinnego miasta a on do swojego. A teraz sie wytlumacze. Wiedzielismy od poczatku tego zwiazku o tym ze tak sie stanie. Mimo tego bylo fajnie bo nie czulismy sie samotnie i bylo z kim sie posmiac wyjsc do kina, na piwo. Tak zazwyczaj jak sie jest w obcym kraju lub miescie gdzie nie zna sie nikogo. Nagle ktos sie pojawia i juz jest fajniej. Od roku mieszkamy razem, swietnie nam sie uklada nie klocimy sie prawie nigdy. Nie planujemy wspolnej przyszlosci ani w zadnym wypadku zwiazku na odleglosc - mam inne zasady i wiem ze zwiazek oparty na ciaglych podrozach nie ma przyszlosci jesli chce sie poczucia bezpieczensta (w zadnym wypadku materialnego - bo trzeba sie samemu utrzymac, miec zrodlo dochodu). Wole byc biedna ale z kims kogo mozna przytulic, wyzalic sie, znalesc oparcie, byc blisko kiedy ma sie zly dzien.

Czy myslalyscie moze kiedys nad tym? Czy wydaje sie Wam ze zycie ucieka przez palce bardzo szybko, ze stajecie sie coraz bardziej dorosle i tracicie swoj czas i szanse na poznanie kogos z kim mozna by ta przyszlosc zbudowac? A moze bierzecie pod uwage to ze to nowe doswiadczenie w Waszym zyciu ktore na pewno sie przyda i pomoze dokonac wlasciwego wyboru w przyszlosci. Ze dzieki niemu Wasze zycie bedzie ciekawsze i bogatsze?
nie rozumiem tego, że z nim jesteś

coś czujesz w ogóle do niego? jak nie to rozejdźcie się, a jak czujesz , a może i kochacie się to dacie radę. Czasami trzeba trochę poświęcić, żeby być z kimś.
Niestety ludzie w dzisiejszych czasach są egoistami i myślą tylko o korzyściach materialnych "dla mnie, to będzie moje, to zrobię, tu pojadę" ,a od innych wymagają oparcia, ciepła, MIŁOŚCI .......................
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 16:11   #47
domininia
Rozeznanie
 
Avatar domininia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez olalena Pokaż wiadomość
Ale ja wprost przeciwnie zakochalam sie na poczatku potem mi to przeszlo, bo jak wiadomo zakochanie przechodzi z czasem. Teraz nie jestem z TZ z przyzwyczajenia, teraz dopiero zaczynam go kochac. Wywoluje u mnie emocje rownie silne jak na poczatku zwiazku mimo ze inne. Przyzwyczajenie na pewno jest pewnym elementem w moim zwiazku. Ale nie demonizujmy tego elementu , przeciez to nic zlego, problem jest dopiero gdy oprocz przyzwyczajenia nie ma zupelnie nic wiecej..
Mnie w zasadzie z tz polaczyl seks,pozniej dopiero stwierdzilismy ze moze sprobojemy byc razem.A teraz po kilku latach wiem ze chce miec z nim dzieci i zalozyc rodzine.I masz chyba racje co do tego przyzwyczajenia,to poprostu jest jakas czesc kazdego dlugiego zwiazku
domininia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 16:14   #48
purple
Zadomowienie
 
Avatar purple
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 452
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Ja mam pytanko do autorki wątku, nie chcę tutaj absolutnie oceniać Twojego życia - tylko po prostu jestem ciekawa

Czy będąc z facetem 4 lata (2 już jesteś, 2 jeszcze planujesz), z facetem z którym czujesz się dobrze, rozumiecie się, lubicie spędzać ze sobą wolny czas itd, nie boisz się takiego zaangażowania, że później ciężko będzie powiedzieć "trzymaj się, miło było, ale się skończyło i czas iść własną drogą" ?

Rozumiem, że z góry nic nie planujecie, ale serce czasem płata różne "figle". 4 lata to jednak sporo czasu.
__________________
purple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 16:15   #49
the_sania
Wtajemniczenie
 
Avatar the_sania
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez olalena Pokaż wiadomość
Ale ja wprost przeciwnie zakochalam sie na poczatku potem mi to przeszlo, bo jak wiadomo zakochanie przechodzi z czasem. Teraz nie jestem z TZ z przyzwyczajenia, teraz dopiero zaczynam go kochac. Wywoluje u mnie emocje rownie silne jak na poczatku zwiazku mimo ze inne. Przyzwyczajenie na pewno jest pewnym elementem w moim zwiazku. Ale nie demonizujmy tego elementu , przeciez to nic zlego, problem jest dopiero gdy oprocz przyzwyczajenia nie ma zupelnie nic wiecej..
zgadzam się z Tobą.
poza tym prawdziwa miłość to nie te motylki w brzuchu, ale umiejętność bycia ze sobą w normalnym codziennym życiu. Kochać za to, że po prostu ta druga osoba jest. I jest dla nas oparciem, przyjacielem, kochankiem...
Na miłość też trzeba zapracować.

Jestem z moim TŻ'tem ponad 3lata i nie czuję już tego, co na początku, czyli zauroczenia, tylko coś jeszcze piękniejszego, co równocześnie daje mi spokój i stabilizację... To jest miłość
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.

Marcelek 30.05.2011

the_sania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-05, 17:06   #50
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Nie byłam w takim związku i nie chciałabym nigdy być...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 17:24   #51
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez purple Pokaż wiadomość
Ja mam pytanko do autorki wątku, nie chcę tutaj absolutnie oceniać Twojego życia - tylko po prostu jestem ciekawa

Czy będąc z facetem 4 lata (2 już jesteś, 2 jeszcze planujesz), z facetem z którym czujesz się dobrze, rozumiecie się, lubicie spędzać ze sobą wolny czas itd, nie boisz się takiego zaangażowania, że później ciężko będzie powiedzieć "trzymaj się, miło było, ale się skończyło i czas iść własną drogą" ?

Rozumiem, że z góry nic nie planujecie, ale serce czasem płata różne "figle". 4 lata to jednak sporo czasu.
Oczywiscie ze sie tego obawiam. Nie wiem jaka bedzie moja reakcja ale staram sie na to przygotowac. Dlatego tez pytam o Wasze opinie i dziekuje za odpowiedzi
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 17:32   #52
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

jeżeli obydwie strony tak do tego podchodzą - jest to na chwilę, to dla mnie ok...

Równie dobrze będąc w "niesamowicie poważnym" na śmierć i życie związku można kogos poznać, kto sprawi, że przestaje się być pewnym "niesamowicie poważnego" związku

moim zdaniem trwanie w takim związku na chwile nie jest niczym złym, ale tak jak pisze jeżeli reguły są jasne dla obojga.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 18:13   #53
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Nie byłam w takim związku, ale - rozumiem.

Nie, jeszcze inaczej - przez jakieś 2 miesiące spotykałam się z kimś, co do którego wiedziałam, że na pewno nie stworzymy poważnego związku, pary. Byłam wówczas po rozstaniu po ponad 5 latach, towarzystwo nieco się odwróciło ode mnie i zostało przy byłym, potrzebowałam kogoś spoza starych znajomych - z kim będę mogła pójść na piwo, pogadać, przytulić się. Spędzić czas - ów mężczyzna był dla mnie odskocznią, zapełnieniem czasu i oderwaniem myśli od nieprzyjemnych przeżyć. I wtedy bardzo pasowało mi, że to taka bajka - nieprawdziwa, bez przyszłości.

Nie żałuję, choć nie wiem, czy dzisiaj bym się na to zdecydowała. Ale autorkę tematu rozumiem
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 18:23   #54
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

na początku związku,za każdym razem wydaje mi się,że to ostatni.
życie pokazuje co innego.
nie myslę o tym,ale mam świadomość,łatwiej wtedy pogodzic się ze stratą i żyć dalej.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 18:36   #55
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
na początku związku,za każdym razem wydaje mi się,że to ostatni.
życie pokazuje co innego.
nie myslę o tym,ale mam świadomość,łatwiej wtedy pogodzic się ze stratą i żyć dalej.
U mnie jest zupelnie inaczej. Abym komus mogla zaufac i otworzyc sie przed niem musi uplynas sporo czasu.Pewnie dlatego wszyscy na poczatku znajomosci mowia mi ze jestem oziebla i zamknieta. Ze tak wcale nie jest przekonuja sie kiedy przychodzi na to wlasciwy moment .
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 18:41   #56
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10840225]Nie byłam w takim związku, ale - rozumiem.

Nie, jeszcze inaczej - przez jakieś 2 miesiące spotykałam się z kimś, co do którego wiedziałam, że na pewno nie stworzymy poważnego związku, pary. Byłam wówczas po rozstaniu po ponad 5 latach, towarzystwo nieco się odwróciło ode mnie i zostało przy byłym, potrzebowałam kogoś spoza starych znajomych - z kim będę mogła pójść na piwo, pogadać, przytulić się. Spędzić czas - ów mężczyzna był dla mnie odskocznią, zapełnieniem czasu i oderwaniem myśli od nieprzyjemnych przeżyć. I wtedy bardzo pasowało mi, że to taka bajka - nieprawdziwa, bez przyszłości.

Nie żałuję, choć nie wiem, czy dzisiaj bym się na to zdecydowała. Ale autorkę tematu rozumiem [/quote]

Tak w Twoim wypadku to bylo cos do pomocy. Bo nie jest latwo zerwac po 5 latach. Powiedzialabym ze ta tymczasowa przyjazn, zauroczenie pomoglo Ci przetrwac najciezsze chwile.
Sama bylam w takim zwiazku wlasnie gdzie przekonalam sie o zamiarach tej osoby po zakonczeniu znajomosci (no moze bylam troszke naiwna i slepa podczas). Wcale tego nie zaluje, ale wlasnie czesciowo przez to stalam sie zamknieta
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 19:20   #57
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez purple Pokaż wiadomość
Ja mam pytanko do autorki wątku, nie chcę tutaj absolutnie oceniać Twojego życia - tylko po prostu jestem ciekawa

Czy będąc z facetem 4 lata (2 już jesteś, 2 jeszcze planujesz), z facetem z którym czujesz się dobrze, rozumiecie się, lubicie spędzać ze sobą wolny czas itd, nie boisz się takiego zaangażowania, że później ciężko będzie powiedzieć "trzymaj się, miło było, ale się skończyło i czas iść własną drogą" ?

Rozumiem, że z góry nic nie planujecie, ale serce czasem płata różne "figle". 4 lata to jednak sporo czasu.
Właśnie tego bym się bała w takim związku - że prędzej czy później ja się zaangażuję na tyle, że będę jednak chciała z daną osobą spędzić resztę życia, ale on uzna, że sorry...ale reguły były inne i nie chce nic poświęcać ze swej strony. Nie osądzam, ale dziwię się, że trwasz w takim układzie. Wiadomo co prawda, że można z kimś być i kochać, a to mimo wszystko nie przetrwa. Tylko...po co planować z góry to rozstanie? Ja bym chyba straciła cały zapał

A poza tym, jak dla mnie to taki "związek" jak ten w Twoim przypadku, to przyjaźń (noo...z seksem jako dodatek powiedzmy )
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 19:51   #58
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Właśnie tego bym się bała w takim związku - że prędzej czy później ja się zaangażuję na tyle, że będę jednak chciała z daną osobą spędzić resztę życia, ale on uzna, że sorry...ale reguły były inne i nie chce nic poświęcać ze swej strony. Nie osądzam, ale dziwię się, że trwasz w takim układzie. Wiadomo co prawda, że można z kimś być i kochać, a to mimo wszystko nie przetrwa. Tylko...po co planować z góry to rozstanie? Ja bym chyba straciła cały zapał

A poza tym, jak dla mnie to taki "związek" jak ten w Twoim przypadku, to przyjaźń (noo...z seksem jako dodatek powiedzmy )
Dla mnie dwa lata to zdecydowanie za malo aby powiedziec czy chcialabym z kims spedzic moja reszte zycia ale na pewno kawalek . Nie wiem nawet czy chcialabym wyjsc za maz (no moze kiedys, na pewno nie chcialbym miec swoich dziec) wiem jedynie ze chce miec blisko kogos komu ufam i moge na niego liczyc moze i to troche egoistyczne podejscie ale jesli obie strony czerpia z tego tymczasowe korzysci nie widze nic zlego .
Ale rowniez szanuje opinie mowiace ze w taki zwiazek nie ma sie co pakowac. Wydaje mi sie ze wiele zalezy od podejscia do partnera i od zaangazowania.

Powiedzialabym ze Wizazanki nie zgadzajace sie na taki uklad sa juz w zaangazowanym zwiazku planujace wspolna przyszlosc´- ale moge sie oczywiscie mylic .

Edytowane przez KarolinaK
Czas edycji: 2009-02-05 o 19:53 Powód: literowka
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 19:56   #59
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

A tak wogóle to dlaczego zakładasz, że jeszcze tylko 2 lata i koniec??
Na jakiej podstawie można coś takiego zaplanować??
Życie pisze różne scenariusze...
the rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-05, 20:05   #60
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Towarzysz Życia czy Towarzysz Chwili (Momentu) Życia?

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
A tak wogóle to dlaczego zakładasz, że jeszcze tylko 2 lata i koniec??
Na jakiej podstawie można coś takiego zaplanować??
Życie pisze różne scenariusze...
Napisalam ze podejrzewam . A to wynika z rodzaju pracy jaki wykonujemy. Tam gdzie on wroci ja nie znajde pracy a tu gdzie ja jestem bedzie mu ciezko znalesc cokolwiek.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.