Niskie poczucie wartości/niska samoocena - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-15, 16:53   #1
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70

Niskie poczucie wartości/niska samoocena


Hej dziewczyny. Może któraś z was zmagała się z problemem zawartym w tytule mojego wątku?

Mój problem zaczął się już dość dawno, kiedy byłam w związku. Kiedyś miałam dobrą samoocenę i uważałam się za ładną dziewczynę, która może podobać się płci przeciwnej. Szczególnie jeden chłopak strasznie zabiegał o moje względy i być może właśnie przez swoją nachalność odpychał mnie od siebie. Później role się odwróciły. Po kilku latach okazało się ze zostaliśmy parą. Obu nam zmieniły się charaktery. Co prawda nie byliśmy razem długo ale właśnie związek z nim uświadomił mi ze jestem niewiele warta. zaczęłam czuc się przy nim gorsza. Wmowilam sobie ze jego pewność siebie, liczba przyjaciół, zainteresowania, towarzyskość etc są dużo większe od moich. Czułam ze na niego nie zasługiwałam choć z perspektywy czasu wiem ze było odwrotnie. Później zostałam zostawiona dla jego byłej, jednak po czasie wrócił lecz i tak nam nie wyszło, bo znów do niej wrócił. Od tamtego czasu zaczęłam doszukiwać się w sobie wad.. i co? I znalałam ich mnóstwo. Zarówno w charakterze jak i w wyglądzie. Gdybym mogła to zmieniłabym wszystko. Kiedy patrzę na siebie w lustrze to mam dość. A kiedy widzę te piękne dziewczyny na portalach społecznościowych to mam dość jeszcze bardziej! Czuje się trochę pusta w środku, bez wartości i perspektyw, bo mimo ze mam marzenia to nie potrafię uwierzyć w ich realizacje. Nie podejmuje działań bo wiem ze nic mi się nie uda. Każdego dnia myśle ze może dziś będę wyglądała lepiej a wyglądam jeszcze gorzej. Tak samo jest z stylem. Nie zarabiam na siebie jeszcze sama, bo chodzę do liceum. Mam sporo ubrań ale jakoś nie tworzą spójnej całości. Ubieram się modnie ale jak widzę niektóre koleżanki z liceum, typowe gwiazdy które maja tyle pieniędzy ze mogą mieć wszystko, momentalnie przestaje uważać ze moje ubrania również są ładne. Ogólnie to w ogóle noe akceptuje swojej osoby i ciagle próbuje się upodobnić do kogoś kto w mojej opinii jest ładny, oraz ma super charaker. Odczuwam ciągle wrażenie ze ludzie patrzą na mnie z pogardą, nikt się nie uśmiecha ani nic z tych rzeczy. Sama czuje do siebie jakieś odepchnięcie, bo chyba jestem jakaś nieludzka. Jeśli spodoba mi się jakis chłopak to odrazu myślę, że nigdy nie mógłby być mój ponieważ jestem za głupia, za brzydka,za nieśmiała, zbyt mało towarzyska, gorzej ubrana itd. Czuje się beznadziejna naprawdę. Czuje ze nie odnajdę szczęścia w miłości bo ciagle będę miała te myśli ze na kogoś nie zasługuje, nie spelnie marzeń, nie poznam prawdziwych przyjaciół. Jakoś chyba nie zasługuje na szczęście i czuje ze inni maja do mnie jakiś niesmak i mnie nienawidzą. Jeśli czytaliście mój wcześniejszy wątek to wiecie także ze niedawno poznany chłopak zostawił mnie również dla innej dziewczyny. Muszę być naprawdę beznadziejna skoro znajduje się ktoś lepszy, choć w mojej opinii to taki zwykły człowiek. Mam wrażenie ze jestem tez emocjonalnie zależna od rodziny. Ciagle pytam ich o zdanie albo opowiadam a najdrobniejszych szczegółach z życia tylko po to by wiedzieć czy akceptują to jak żyje, co robię itd. Powoli mnie to wykańcza ze każdego dnia myśle tylko o tym jaka jestem okropna. Chciałabym zaakceptować siebie... ale nie umiem.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Czy jesteście w stanie coś mi doradzić?
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 18:08   #2
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Może któraś z was zmagała się z problemem zawartym w tytule mojego wątku?

Mój problem zaczął się już dość dawno, kiedy byłam w związku. Kiedyś miałam dobrą samoocenę i uważałam się za ładną dziewczynę, która może podobać się płci przeciwnej. Szczególnie jeden chłopak strasznie zabiegał o moje względy i być może właśnie przez swoją nachalność odpychał mnie od siebie. Później role się odwróciły. Po kilku latach okazało się ze zostaliśmy parą. Obu nam zmieniły się charaktery. Co prawda nie byliśmy razem długo ale właśnie związek z nim uświadomił mi ze jestem niewiele warta. zaczęłam czuc się przy nim gorsza. Wmowilam sobie ze jego pewność siebie, liczba przyjaciół, zainteresowania, towarzyskość etc są dużo większe od moich. Czułam ze na niego nie zasługiwałam choć z perspektywy czasu wiem ze było odwrotnie. Później zostałam zostawiona dla jego byłej, jednak po czasie wrócił lecz i tak nam nie wyszło, bo znów do niej wrócił. Od tamtego czasu zaczęłam doszukiwać się w sobie wad.. i co? I znalałam ich mnóstwo. Zarówno w charakterze jak i w wyglądzie. Gdybym mogła to zmieniłabym wszystko. Kiedy patrzę na siebie w lustrze to mam dość. A kiedy widzę te piękne dziewczyny na portalach społecznościowych to mam dość jeszcze bardziej! Czuje się trochę pusta w środku, bez wartości i perspektyw, bo mimo ze mam marzenia to nie potrafię uwierzyć w ich realizacje. Nie podejmuje działań bo wiem ze nic mi się nie uda. Każdego dnia myśle ze może dziś będę wyglądała lepiej a wyglądam jeszcze gorzej. Tak samo jest z stylem. Nie zarabiam na siebie jeszcze sama, bo chodzę do liceum. Mam sporo ubrań ale jakoś nie tworzą spójnej całości. Ubieram się modnie ale jak widzę niektóre koleżanki z liceum, typowe gwiazdy które maja tyle pieniędzy ze mogą mieć wszystko, momentalnie przestaje uważać ze moje ubrania również są ładne. Ogólnie to w ogóle noe akceptuje swojej osoby i ciagle próbuje się upodobnić do kogoś kto w mojej opinii jest ładny, oraz ma super charaker. Odczuwam ciągle wrażenie ze ludzie patrzą na mnie z pogardą, nikt się nie uśmiecha ani nic z tych rzeczy. Sama czuje do siebie jakieś odepchnięcie, bo chyba jestem jakaś nieludzka. Jeśli spodoba mi się jakis chłopak to odrazu myślę, że nigdy nie mógłby być mój ponieważ jestem za głupia, za brzydka,za nieśmiała, zbyt mało towarzyska, gorzej ubrana itd. Czuje się beznadziejna naprawdę. Czuje ze nie odnajdę szczęścia w miłości bo ciagle będę miała te myśli ze na kogoś nie zasługuje, nie spelnie marzeń, nie poznam prawdziwych przyjaciół. Jakoś chyba nie zasługuje na szczęście i czuje ze inni maja do mnie jakiś niesmak i mnie nienawidzą. Jeśli czytaliście mój wcześniejszy wątek to wiecie także ze niedawno poznany chłopak zostawił mnie również dla innej dziewczyny. Muszę być naprawdę beznadziejna skoro znajduje się ktoś lepszy, choć w mojej opinii to taki zwykły człowiek. Mam wrażenie ze jestem tez emocjonalnie zależna od rodziny. Ciagle pytam ich o zdanie albo opowiadam a najdrobniejszych szczegółach z życia tylko po to by wiedzieć czy akceptują to jak żyje, co robię itd. Powoli mnie to wykańcza ze każdego dnia myśle tylko o tym jaka jestem okropna. Chciałabym zaakceptować siebie... ale nie umiem.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Czy jesteście w stanie coś mi doradzić?
To, że ktoś jest bardziej towarzyski od Ciebie, nie oznacza, że jest lepszy.
Nie powinnaś się porównywać, przystopuj z social media, to nie rzeczywistość.

Wiele w wyglądzie / stylu można zmienić po taniości.

Masz jakieś hobby? Jak się rozwijasz? Co sprawia, że dobrze się czujesz? Jakie masz plany na przyszłość?
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 19:21   #3
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Ale to ze się zmienię nie jest w stanie mi pomoc, ja dużo już zmieniałam i nadal jest przeciętna. Nie potrafię zaakceptować siebie choć kiedyś gdy patrzyłam w lustro uśmiechałam się i uważałam ze jestem ładna
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 19:33   #4
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Ale to ze się zmienię nie jest w stanie mi pomoc, ja dużo już zmieniałam i nadal jest przeciętna. Nie potrafię zaakceptować siebie choć kiedyś gdy patrzyłam w lustro uśmiechałam się i uważałam ze jestem ładna
Uważasz, że jesteś ładna - super
EDIT: Kiedyś tak było, doczytałam. Czemu nie teraz? Za dużo się porównujesz. Zrezygnuj z social media.

A co byś chciała robić, żeby być "nieprzeciętna" . Co Cię różni od tych ludzi, do których się porównujesz?

Ponawiam pytania Masz jakieś hobby? Jak się rozwijasz? Co sprawia, że dobrze się czujesz? Jakie masz plany na przyszłość?

Edytowane przez yuy90
Czas edycji: 2018-07-15 o 19:37
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 19:42   #5
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Nie wiem niby wyglądam ok ale bez szału j jak kogoś poznaje to powstaje to błędne koło o którym pisalam
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 19:48   #6
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Moim zdaniem powinnaś sobie znależć swojego "konika", coś, w czym będziesz za☠☠☠ista i co doda Ci pewności siebie. Ja mam coś takiego i jak dopadają mnie myśli, ze jestem gorsza/brzydsza od kogoś, to uświadamiam sobie, jak wiele osiągnęłam, jak wielu ludzi mi zazdrości tego, co robię. Jeśli będziesz w czymś świetna, niestraszne Ci będą takie porównania. Zobacz: wielu znanych ludzi nie wierzyło kiedyś w siebie, byli wyśmiewani. I nagle odkryli siebie, swoje talenty i wyszli na prostą. Teraz to oni są górą.
Tylko musisz uwierzyć, że MOŻESZ. Musisz być zdeterminowana. Pamiętaj, uroda to nie wszystko. Te dziewczyny z Instagrama za kilka lat nie będą miały co pokazać, bo umieją jedynie wypinać tyłki. Ty zainwestuj w siebie (w sensie rozwoju), bo nic nie daje większej pewności siebie, jak poczucie, że jesteś w czymś dobra i ze doszłaś do tego swoja pracą i samozaparciem.
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 19:53   #7
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Ale to ze się zmienię nie jest w stanie mi pomoc, ja dużo już zmieniałam i nadal jest przeciętna. Nie potrafię zaakceptować siebie choć kiedyś gdy patrzyłam w lustro uśmiechałam się i uważałam ze jestem ładna
Ja mogę Ci polecić wizytę u terapeuty. Sama chodzę tylko w innej sprawie i na prawdę rozmowa z kimś kto wie jak rozmawiać, potrafi otworzyć oczy na wiele rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-15, 20:05   #8
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Doskonale Cię rozumiem. Aktualnie czuję się dobrze sama ze sobą, ale kilka lat temu też miałam takiego doła i bardzo niską samoocenę. Od około 2 lat jest już dobrze. Przede wszystkim:

-nie próbuj odwzorować tego, co podoba Ci się w kimś innym. Szukaj tego, co pasuje konkretnie do Ciebie, co Ci się podoba, co poprawia Ci humor. Każdy z nas jest inny i być może nigdy nie znajdziesz kogoś, kto może być dla Ciebie idealnym wzorem. Może do Ciebie pasuje coś innego, niż widzisz w tych ładnych osobach z super charakterem.

- nie uzależniaj się od zdania innych na swój temat. Wsparcie i słowa uznania od bliskich są bardzo miłe i dodają skrzydeł, ale jest coś jeszcze ważniejszego - Twoje odczucia i Twoja ocena sytuacji. Warto czuć się dobrze ze swoim życiem i swoimi wyborami, nawet jeśli innym nie sprawiają one tyle radości, co nam. Po raz kolejny - każdy z nas jest inny i każdemu odpowiada coś innego

- to, że ktoś jest lepszy, nie znaczy jeszcze, że Ty jesteś beznadziejna. Nie trzeba być najlepszym, żeby być w czymś dobrym. Lepiej też nie starać się o to, żeby być lepszym od innych. Można się wtedy łatwo zniechęcić do dalszych działań, bo nasz cel znajduje się bardzo daleko. Lepiej cieszyć się z każdych małych zmian i traktować je jako motywacje do dalszego działania.

- nie skupiaj się teraz na szukaniu miłości. Najpierw napraw swoje problemy, zbuduj wiarę w siebie i swoje możliwości. Sama ze sobą poczuj się dobrze. Osobom nieszczęśliwym ze sobą, często trudno jest zbudować szczęśliwy związek z drugą osobą.

- może ludzie nie uśmiechają się do Ciebie i podchodzą z dystansem, bo sama tworzysz wokół siebie taką złą aurę. Sama napisałaś, że czujesz się za głupia, za brzydka, zbyt nieśmiała, itd. Więc nawet Ty uważasz siebie za osobę krótko mówiąc niefajną. Chyba sama nie masz się ochoty do siebie uśmiechać, prawda? Podejście ludzi do mnie bardzo się zmieniło, kiedy to ja zmieniłam podejście do samej siebie, kiedy ja zaczęłam się traktować jako osobę normalną, a potem nawet pozytywną, kiedy ja stałam się dla siebie miła, kiedy zaczęłam myślec o sobie coś dobrego. Przestałam budować wokół siebie mur, przestałam chodzić ciagle ze smutną lub nawet wrogą miną. Ludzie zaczęli chętniej do mnie podchodzić, już nie tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebowali, ale rownież po to, żeby spytać jak leci i pogadać miło o czymkolwiek. Przestałam ich odstraszać swoim złym nastawieniem do samej siebie.

- napisałaś, że nie podejmujesz działań, bo wiesz, że nic Ci się nie uda. No jeśli żadnych działań nie podejmiesz, to faktycznie zupełnie nic Ci się nie uda, bo niby jak ma się udać? Działaj, nie poddawaj się! Jedna porażka, czy nawet 100 kolejnych, nie znaczy wcale, że kolejny raz rownież nie wypali. Jeśli spróbujesz coś zmienić, czegoś się nauczyć, coś osiągnąć, to przynajmniej dajesz sobie szansę na sukces. Przede wszystkim bądź dla siebie wyrozumiała. Porażki zdarzają się nawet najlepszym, nie wymagaj od siebie, żeby u Ciebie nie miały one miejsca. Spróbuj pogodzić się ze swoim porażkami, wybaczaj je sobie. Dawaj sobie kolejne szanse. Traktuj siebie tak, jakbyś chciała, żeby traktowała Cię Twoja przyjaciółka.

- nie przejmuj się dziewczynami na portalach społecznościowych. Zdjęcia pokazują zaledwie ułamek rzeczywistości. Nie wiesz, co działo się chwile przed nimi, albo chwilę po nich. Nie wiesz, czy chłopak koleżanki jest taki cudowny, jak koleżanka pisze na Facebooku, czy może płacze przez niego dzień w dzień. Nie wiesz też, czy jej uśmiech jest w pełni szczery, czy może tylko chciała pochwalić się publicznie czymś, o czym marzy, ale czego nie ma.

- to nic dziwnego, że znalazłaś w sobie mnóstwo wad. Każdy ma wady. Ale nie każdy je widzi. Skoro je znalazłaś, to bardzo dobrze! Przynajmniej wiesz, nad czym możesz popracować, co możesz w sobie poprawić. Bez dostrzeżenia wad nie wiedziałabyś, nad czym masz pracować, żeby czuć się szczęśliwsza.

- wiem, że łatwiej mówić, niż zrobić. Ale z perspektywy czasu wiem już, że dawno temu, za czasów swojej depresji, poświęciłam stanowczo zbyt dużo czasu i energii na myślenie o tym, że jestem beznadziejna, że chce być lepsza, że inni są lepsi, itd. Gdybym tylko poświęciła ten czas i energię na pracę nad sobą, to dużo szybciej wydostałabym się z tego bagna. Skoro masz siebie dość, kiedy patrzysz w lustro, to zrób coś, żeby na swój widok zacząć czuć coś pozytywnego.

- podsumowując Twojego posta, wydaje mi się, że Ty sama siebie nie lubisz. A spędzasz ze sobą przecież całą dobę... cała doba z kimś, kogo nie lubimy, to już ciężki orzech do zgryzienia. Pracuj nad sobą, może pójdź na terapię, poszukaj hobby. Znalazłaś dużo swoich wad, więc teraz dla równowagi poszukaj zalet. Małymi kroczkami rób cokolwiek, żeby czuć się coraz lepiej.

Życzę Ci dużo motywacji, pozytywnej energii i wytrwałości w dążeniu do swoich celów
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 22:30   #9
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Dziękuje bardzo! Ale myśle ze moim problemem są także rodzice. Ciagle chciałabym przykuwać ich uwagę, opowiadam im najmniejsze szczegóły w poszukiwaniu akceptacji. Najchętniej to bym chciała żeby ułożyli mi życie i chociaż nie zawsze mi się ich decyzje podobają to wole mieć ich akceptację niż podjąć swój własny wybór. Jestem od nich zależna emocjonalnie. Ciężko mi z tym

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Odpowie ktoś? :/
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 22:33   #10
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Dziękuje bardzo! Ale myśle ze moim problemem są także rodzice. Ciagle chciałabym przykuwać ich uwagę, opowiadam im najmniejsze szczegóły w poszukiwaniu akceptacji. Najchętniej to bym chciała żeby ułożyli mi życie i chociaż nie zawsze mi się ich decyzje podobają to wole mieć ich akceptację niż podjąć swój własny wybór. Jestem od nich zależna emocjonalnie. Ciężko mi z tym

Ale to Ty będziesz ponosić konsekwencje wszystkich wyborów dotyczących Twojego życia, a nie oni. Poza tym, oni mogą życzyć Ci wszystkiego, co najlepsze i starać się doradzać najlepiej, jak mogą. Ale oni nigdy nie będą Tobą, więc nigdy nie będą w stanie poczuć dokładnie tego, co Ty i spojżeć na świat z Twojego punktu widzenia. Więc nie zawsze zgadną, jaka decyzja będzie dla Ciebie dobra.

A czujesz w ogóle jakąś satysfakcję, jak zrobisz coś, co Tobie się podoba? Czy czujesz radość tylko wtedy, kiedy inni Cię pochwalą?
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 22:54   #11
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Zazwyczaj gdy robię coś na własna rękę co oni mi odradzają to się z tym zle czuje. Wiec myśle ze gdybym miała wyższe poczucie wartości to łatwiej byłoby pomyśleć tez o sobie. Zawsze mam wrażenie ze robiąc coś wbrew nim strasznie ich zranię i przykro mi ze dokonuje złego wyboru. Często spowiadam się im z wszystkiego nawet o czym rozmawiam z koleżanka tylko po to żeby wiedzieć czy napewno w ich opinii robię wszystko dobrze, a kiedy oni oceniają coś co robię zle jest mi z tym zle a jednocześnie nie chce robić inaczej tylko dlatego ze im się to nie podpba

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Jak sobie radzić
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-15, 22:58   #12
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

To może idź na terapię? Bo problem brzmi poważnie. Ty żyjesz dla nich, a powinnaś żyć przede wszystkim dla siebie. Bliscy ludzie powinni cieszyć się też z tego, że my na swój własny sposób jesteśmy szczęśliwi, a nie tylko z tego, że robimy wszystko dokładnie po ich myśli.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:00   #13
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Wolałabym to jakoś sama naprawić. Nie wiem tylko jak i od czego zacząć.
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:04   #14
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Wolałabym to jakoś sama naprawić. Nie wiem tylko jak i od czego zacząć.

Właśnie dlatego warto iść do specjalisty, bo on wie jak i od czego zacząć. My tu możemy starać Ci się pomóc i coś doradzić, ale nie mamy takiej wiedzy, jaką może Ci przekazać specjalista. Przez ten brak wiedzy któraś z nas może Ci przypadkiem źle doradzić.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:05   #15
pluszowa81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 64
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Twoja więź z rodzicami jest piękna bo zażyła,ale jednocześnie...nieco toksyczna.Spróbuj odciąć pępowinę.Jeśli rodzicom jakiś Twój wybór nie podoba się,to powiedz im,że rozumiesz różnicę zdań bo każdy ma prawo mieć swoje,ale Ty będziesz szczęśliwa żyjąc po swojemu i ze swoimi wyborami.Powiedz to delikatnie,bez złości i odszczekiwania.
I nie szukaj akceptacji w oczach innych-koleżanek czy kolegów,bo to złudna droga.Musisz znaleść własną.Upadabnianie się do innych też utrudni Ci kontakt z Twoimi uczuciami i odpowiedzią na pytanie kim Ty jesteś i czego Ty chcesz,a nie ktoś.
PS.Czy masz akceptację ojca czy Cię odrzuca emocjonalnie a związana blisko jestes głównie z mamą?

Edytowane przez pluszowa81
Czas edycji: 2018-07-15 o 23:10
pluszowa81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:17   #16
Anonimek0909
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 70
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Ale boje się ze w głębi duszy będzie im przykro a nie chce tego.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

I nie umiem przestać się im spowiadać bo mam wyrzuty sumienia. Albo nie potrafię czasem się wyluzować, i mimo ze jestem pełnoletnia mam nawet wyrzuty sumienia jak pije alkohol i im o tym nie mówię. Zle się z tym czuje
Anonimek0909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-15, 23:24   #17
pluszowa81
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 64
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Może i będzie im przykro,ale są oni pewnie już na takim etapie życia,że wiedzą,że nawet jeśli tak jest to nie powinni dać Ci tego odczuć.A jeśli dają,to powiedz im,że kochasz ich,ale masz parę swoich pomysłów na życie i spróbujmy wszyscy co z tego wyjdzie.
Teraz jesteś skupiona na reakcjach rodziców,ale jak będziesz miała kawałek własnego życia (męża,dzieci,pracę i własne radości oraz problemy),to poczujesz większą decyzyjność i zobaczysz,że dokonywanie swoich wyborów to niekoniecznie sprawianie przykrości innym.
Spróbuj zacząć jutro dzień od uśmiechnięcia się do każdej znajomej osoby (bez słów).Spora część odpowie Ci usmiechem i zobaczysz,że to wcale nie jest tak że ludzie Cię nie lubią.A do nieznajomych kilku osób spróbuj zagadać o drobnostkach (np stojąc w kolejce o pogodzie itp.czy sytuacji w której się znajdziesz).Zobaczysz,że ktoś podejmie rozmowę.Świat jest taki jaki my myślimy,że jest,więc trzeba zmienić myślenie i nastawienie.
Co do alkoholu itp.Wypiłaś OK,świat się nie zawalił.I większe głupstwa zdarzy Ci się popełnić,ale człowiek uczy się na błędach,całe szczęście.I niektóre błędy mają prawo być tylko do Twojej wiadomości.

Edytowane przez pluszowa81
Czas edycji: 2018-07-15 o 23:27
pluszowa81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-16, 11:08   #18
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Niestety autorko z domu nie wyniosłaś poczucia własnej wartości, nie dali Ci tego rodzice, nie oceniam czemu tak było, może chcieli jak najlepiej, ale przedobrzyli

Tak jak ktoś napisał czas na "odcięcie pępowiny" , trzeba wziąć się w garść, małymi kroczkami , zacznij od nie mowienia wszystkiego rodzicom, jak masz taka potrzebe, to nie wiem pisz pamiętnik i z nim "sobie pogadaj", może to oczyści Ciebie z tego co potrzebujesz wyrzucić

a moze rzeczywiscie terapia Ci potrzebna jak już nie dasz rady, bo prze kolejne miesiące nic się nie zmieni

Niestety świat jest tak urządzony, ze nie da sie tak żyć, bo komus nie bedzie bedzie przykro

To ty musisz to poczuc, ze jestes wyjątkowa, ze sama czujesz, ze jestes ładna, poszukac swojego stylu, jak masz problem to moze zglos sie do programu M. Sablewskiej, ona jakos tak fajnie pomaga ludziom wewnetrznie i zewnetrznie

Gdzies zabraklo Ci tej akceptacji, czulas sie ciagle niewystarczajaco w czyms dobra i chcialas to udowodnic, az zapędzilo Ciebie w kozi róg

Ale nie ma co sie poddawac, załamywac, tylko iśc do przodu, brac zycie garściami i trzymam by się udało zmienić to w sobie, ten tok myślenia, nabrać siły i odwagi
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-16, 11:44   #19
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Niskie poczucie wartości/niska samoocena

Cytat:
Napisane przez Anonimek0909 Pokaż wiadomość
Ale boje się ze w głębi duszy będzie im przykro a nie chce tego.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

I nie umiem przestać się im spowiadać bo mam wyrzuty sumienia. Albo nie potrafię czasem się wyluzować, i mimo ze jestem pełnoletnia mam nawet wyrzuty sumienia jak pije alkohol i im o tym nie mówię. Zle się z tym czuje

Takie jest życie, każdy chce czegoś innego i nie da się żyć tak, żeby zadowolić każdego. Przede wszystkim to Ty powinnaś ze swojego życia być szczęśliwa. Rodzice przecież nie dostosowują każdej drobnostki w swoim życiu do tego, czego Ty byś od nich chciała, prawda? I pewnie też nie spowiadają Ci się ze wszystkiego.

Nie musisz czuć wyrzutów sumienia, jeśli im o czymś nie mówisz. Nie masz obowiązku mówienia im wszystkiego, a oni też nie mają prawa od Ciebie tego oczekiwać. Można mieć z rodzicami piękną i bliską więź opartą na miłości i szacunku, ale bez spowiadania się z każdego najdrobniejszego szczegółu i bez całkowitego dostosowywania się do nich. Jesteś i zawsze będziesz ich dzieckiem, ale jesteś też (przede wszystkim) odrębną osobą z odrębnymi uczuciami, marzeniami, systemem wartości. Masz prawo urządzić swoje życie całkowicie po swojemu, nawet jeśli oni mieli dla Ciebie inny plan na przyszłość. A oni muszą zaakceptować to, że ich córka to nie marionetka, którą można dowolnie sterować, tylko dorosła osoba z własnym rozumem. Nawet jeśli będzie im przykro z jakiegoś powodu, to oni muszą nauczyć się radzić ze swoimi uczuciami i zrozumieć to, że Ty masz prawo myślec inaczej.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Anonimku, smutne jest to co piszesz. Masz prawo korzystać z życia, być z niego szczęśliwa, być wolna, a dusisz się w relacji z rodzicami. Zrób z tym coś jak najszybciej, zastanów się nad terapią, bo szkoda czasu na siedzenie w kloszu. Z własnego doświadczenia wiem, że w przyszłości możesz żałować zmarnowanego czasu i może Ci dokuczać ta myśl, że mogłaś mieć dużo pięknych wspomnień i niesamowitych przeżyć, ale nie korzystałas z okazji.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-16 11:44:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.