Polecamy:

pluszowa81 · 2018-07-27, 19:49

Agata-coś co nie jest problemem dla ciebie,może być problemem dla kogoś innego.Każde przerzedzenie włosów jest niepokojące i komunikujemy się ze sobą.Poza tym w tytule wątku masz,że rozmawiamy o różnych typach łysienia,a nie tylko o androgenowym.

X_ana_X · 2018-07-27, 20:28

AGATA J, w samo sedno. Ja przez piec lat sobie wmawialam 'kolejne suple pomoga','kolejne ziolka','dermatolodzy nie widza problemu' i co? I wylysialam jak cholera. Wolalam wmawiac sobie, ze w koncu cos pomoze niz spiac d*pe i jechac do warszawy do dermatologa znajacego sie na sprawie. Dzisiaj zaluje, bo wydalam mnostwo kasy, przeplakalam wiele nocy, zmarnowalam LATA na zamartwianie sie, rozpaczanie, dolowanie, czucie sie gorsza i brzydsza, na liczenie tych klebow wypadnietych wlosow. Nie pomoglo NIC, zadne suple, zadne wcierki za setki zlotych, zadne mezoterapie. Dziewczyny, to zaden atak w Wasza strone, to apel abyscie nie bladzily tak jak ja bladzilam- jezeli komus wlosy wypadaja pol roku i nic nie pomaga, to uwierzcie, ze NIC nie pomoze. Bedzie gorzej, gorzej, gorzej az w koncu ludzie zaczna Wam mowic, ze macie 'dziwne wlosy','lysa skore' itp. Szukajcie pomocy, im wczesniej tym lepiej. I nie wierzce tym zlodziejom, ktorzy na tabsach, szamponach czy wcierkach pisza, ze 'leczy lysienie hormonalne', g*owno leczy, jedyne czego was pozbywa to kasa z portfela

Agata_j · 2018-07-27, 21:24

Pluszowa czytając komentarze na blogach włosowych oraz wiele zamieszczonych na wizażu widzę, że spora grupa opisuje swój problem i prosi na forum o diagnozę. A diagnoza to podstawa i nikt tutaj (nawet z dużą wiedzą) w oparciu o opis lub zdjęcia jej nie postawi. Dlatego stanowczo sądzę, że pierwszą rzeczą jaką należy zrobić jest wizyta u sprawdzonego dermatologa. To, że na forum przekazujemy sobie informacje o skuteczności leczenia (nie tylko AGA) to super, ale ja jednak wolę każdy pomysł skonsultować z lekarzem, zarówno ze względu na indywidualne wyniki badań jak i interakcje w jakie wchodzą ze sobą leki. I ja jak większość nie od razu trafiłam do dermatologa znającego temat łysienia. Dlatego 2 dni i ja i moja córka siedziałyśmy w necie żeby znaleźć prawdziwego specjalistę więc to nie jest niemożliwe. Post mojej poprzedniczki to dokładnie to co chciałam powiedzieć wszystkim zrozpaczonym osobom szukającym tutaj pomocy. X_ana_X bardzo Ci za niego dziękuję.

pluszowa81 · 2018-07-28, 08:58

Być może macie więcej racji dzięki temu co już przeszłyscie i doświadczeniu.

Prawdopodobnie przeszłam epizod łysienia lojotokowego (te kuleczki to był łój) i moj bład ze wtedy nie udałam się do dermatologa.Natomiast ostatnio przy okazji wizyty z córką odnosnie jej schorzen skornych,zapytałam o swoje włosy i dostałam garsc ulotek o serii Kerabione-tabletki plus Serum.Oraz zebym zapytala w aptece o szampon Dermena.Włosy mi juz dluzszy czas nie wypadaja,a nawet doczekałam sie baby hair na zakolach i przed linia czoła.Jak podrosną zrobie fotki.Gdyby wypadanie wlosow nie powrocilo to jest szansa ze je utrzymam.Cos pomogło tylko nie wiem co bo stosowalam rozne suple,szampony,maski i olejki.Duzo informacji wyczytalam tu na wizazu.

**Boberros** · 2018-07-28, 15:27

Ja dam update ze swojej strony. Zrobiłem testy DNA na predyspozycje do łysienia dziedzicznego i wyszły negatywnie.
Coraz bardziej kieruje się ku wnioskowi, że to problem z łojem (łupież tłusty) - zauważyłem np. strupki czy żółtawe łuski (lecz mało ich) oraz jakby bąble napełnione jakimś płynem.
Od kilku miesięcy stosuję placentę oraz preparaty na włosy z biotyną (to nie tabletki Biotebal, ale inne 100 sztuk - zawierają różne składniki na włosy i paznokcie). Mogę powiedzieć, że widzę wiele nowych włosków i jakoś to chyba idzie lepiej.
Natomiast co do łupieżu tłustego, łoju, bąbli z czymś tam w środku to stosuję Pirolam, szampon syberyjski (taki za 24 zł bez SLS, SLES itd.) i chyba coś to pomaga.

Najbardziej ucieszyłem się z negatywnego testu na łysienie

pluszowa81 · 2018-07-28, 17:25

Boberros-super,że nie ma zagrożenia łysieniem dziedzicznym.
Jeśli to problemy z łojem,to można temu zaradzić.Polecam stronkę:

http://lojotokowaglowa.blogspot.com/...rzemyslen.html

A jaki szampon syberyjski-z dziegciem?
Szampony siarkowe też są dobre na przetłuszczanie.Zamiast tego uzywam sól epsom.I też biorę biotynę.Trzeba walczyć o nowe włosy.
A miałeś białe kuleczki pod paznokciem?Jak często myjesz włosy?

Anna07_07 · 2018-07-28, 18:10

Cytat:

Napisane przez pluszowa81

Boberros-super,że nie ma zagrożenia łysieniem dziedzicznym.
Jeśli to problemy z łojem,to można temu zaradzić.Polecam stronkę:

http://lojotokowaglowa.blogspot.com/...rzemyslen.html

A jaki szampon syberyjski-z dziegciem?
Szampony siarkowe też są dobre na przetłuszczanie.Zamiast tego uzywam sól epsom.I też biorę biotynę.Trzeba walczyć o nowe włosy.
A miałeś białe kuleczki pod paznokciem?Jak często myjesz włosy?

Pluszowa81, napisz coś więcej nt. "używania soli epsom". Zewnętrznie (w jaki sposób) czy wewnętrznie?

Agata_j · 2018-07-28, 19:33

Boberros nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wyniku testu, androgenowe to właściwie wyrok na całe życie. Piszesz, że skłaniasz się ku innej diagnozie ale czy masz na to potwierdzenie od specjalisty? Mam nadzieję, że tak. Możliwe, że tu trzeba włączyć konkretne farmaceutyki poza suplementacją. W każdym razie trzymam kciuki

**Boberros** · 2018-07-28, 20:37

Cytat:

Napisane przez pluszowa81

A jaki szampon syberyjski-z dziegciem?
Szampony siarkowe też są dobre na przetłuszczanie.Zamiast tego uzywam sól epsom.I też biorę biotynę.Trzeba walczyć o nowe włosy.
A miałeś białe kuleczki pod paznokciem?Jak często myjesz włosy?

Używam szamponu z serii Natura Siberica Professional. Ma dość fajny skład jak na szampon. Włosy przetłuszczają mi się różnie, w zależności jakich kosmetyków używam. Ale przeważnie myję co 2 dni.
Nie wiem co to są białe kuleczki, kulki to mam na głowie - może jest ich 3-4, a w nich jest jakiś płyn. Przy drapaniu boli, a jak się rozdrapie to wychodzi jakaś przezroczysta wydzielina.

Cytat:

Napisane przez Agata_j

Boberros nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wyniku testu, androgenowe to właściwie wyrok na całe życie. Piszesz, że skłaniasz się ku innej diagnozie ale czy masz na to potwierdzenie od specjalisty? Mam nadzieję, że tak. Możliwe, że tu trzeba włączyć konkretne farmaceutyki poza suplementacją. W każdym razie trzymam kciuki

Nie mam na razie żadnego specjalisty, w sumie kiedyś dermatolog przepisał mi szampon leczniczy na receptę - typowo na problemy na głowie. Niestety nie pamiętam jego nazwy, ale był tylko z apteki, ok. 50 zł.
Biorę diagnozę po symptomach - testy DNA wyszły negatywnie, przy badaniu włosów miałem duży poziom łoju, a cebulki niektóre nie dawały wszystkich włosów tylko był np. 1 bądź dwa.
Przetłuszczanie włosów też było zauważalne więc skoro nie łysienie dziedziczne to raczej łupież tłusty\ŁZS ^^
Póki co jest lepiej bowiem widzę nowe włosy i choć jest różnica między tym co było, a tym co jest teraz to i tak chociaż widzę jakąś poprawę

pluszowa81 · 2018-07-28, 20:55

Anna-Kilka razy w tygodniu nakładam maskę na włosy po ich umyciu (np.któryś z Biovaxów),a więc mieszam trochę tej maski z łyżką soli epsom i taką maź z tą solą nakładam na głowę,na to czepek foliowy + turban z ręcznika i około 30 min czekam.
Też można zrobić sobie tonik do twarzy-trochę soli rozpuścić w wodzie (ona sie tak do końca nie rozpuszcza) i bawełnianym płatkiem kosmetycznym przemyć twarz,jeśli masz tłustą cerę z wągrami (ja mam).
No i kąpiel z dodatkiem tej soli jest fajna-skóra robi się miękka.Na pięty dobrze działa,czasem moczę stopy w wodzie z ta solą i nie potrzeba mi żadnych złuszczających skarpetek ani innych tego typu rzeczy.
Wewnętrznie to nie-chyba,że chcesz posiedzieć na kibelku

http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/...yce_46240.html

Boberros-te kulki pod paznokciem czy tez raczej grudki to mam na myśli czy jak masujesz skalp (na suche włosy) to czy przy skórze czujesz takie kuleczki.Jak się je odczepi od włosa to wyglądają trochę jak naskórek z tłuszczem,odrobinę podobne do starego wągra jak go wyciśniesz.Właśnie w tym okresie jak miałam te kuleczki + świąd skalpu,straciłam sporo włosów.Na szczęście już grudek nie ma i wypadania włosów też nie.To łój był podobno.

**Boberros** · 2018-07-29, 09:47

Twój opis na mój amatorski sposób badania pasuje do moich grudek - mam 3-4 z tyłu głowy przy, na granicy włosów oraz ok. 2 cm wyżej. Można je wycisnąć, ale to bolesne - czasem po myciu samo znika i się wysusza i jest spokój na 2-3 tygodnie.
Niemniej co ciekawe to najwięcej włosów straciłem na górze głowy, a nie z tyłu, gdzie wciąż mam gęste. Na górze są cieńsze i jest ich mniej, choć na pierwszy rzut oka nikt nie powie, że mam jakiś problem.
Jak będę mieć możliwość to pójdę do dermatologa, ale nie wiem, który potraktuje to poważnie bo chyba większość tylko przepisze z marszu preparat XXX i tyle. Włosy? Panie, przecież są większe problemy, a pełno facetów jest łysych i żyje

Faktem jest, że zauważyłem iż coś jest nie tak po okresie, w którym miałem sporo problemów w życiu - szczególnie zdrowotnych i w pracy. W domu po tym wszystkim była nerwówka i nieciekawie, nawet nie było do kogo się odezwać.

Agata_j · 2018-07-29, 11:55

Boberros moim zdaniem Twój problem absolutnie wymaga leczenia bo jak sam piszesz działanie doraźne pozwala zaleczyć sprawę na 2-3 tygodnie, a w końcu przestanie działać. Nie masz racji z tym podejściem lekarzy, większość przyjmuje w prywatnych gabinetach i klinikach więc się nauczyli, że lekceważenie pacjenta to mniej kasy (choć jest jeszcze wielu opornych). Szukałam chwilę kogoś w Białymstoku i bardzo pochlebne opinie ma Piotr Porębski (oczywiście nie na znanym lekarzu bo tam jest wyłącznie autopromocja). Nie wiem w jakim trybie można skorzystać z porady ale ma w Dermedica podpisaną umowę z NFZ. Ja na twoim miejscu zadzwoniłaby do nich i spytała.

A z ciekawości gdzie robiłeś test DNA?

pluszowa81 · 2018-07-29, 12:21

Boberros-nie wiem jak z innymi odmianami łysienia,ale akurat dla łojotokowego typowe jest przerzedzenie włosów na skroniach,czole,czubku głowy.Ja tak właśnie mam.Jak również typowa jest utrata włosów podczas przewlekłego silnego stresu-niestety.
Co do grudek wypełnionych płynem-tu akurat nie wiem,bo z moich nic nie wypływało.Taki raczej suchy naskórek sklejony łojem to był.Było,minęło i już nie mam jak tego sfotografować nawet.

Anna07_07 · 2018-07-29, 13:28

[QUOTE=pluszowa81;85133096]Anna-Kilka razy w tygodniu nakładam maskę na włosy po ich umyciu (np.któryś z Biovaxów),a więc mieszam trochę tej maski z łyżką soli epsom i taką maź z tą solą nakładam na głowę,na to czepek foliowy + turban z ręcznika i około 30 min czekam.
Też można zrobić sobie tonik do twarzy-trochę soli rozpuścić w wodzie (ona sie tak do końca nie rozpuszcza) i bawełnianym płatkiem kosmetycznym przemyć twarz,jeśli masz tłustą cerę z wągrami (ja mam).
Boberros-nie wiem jak z innymi odmianami łysienia,ale akurat dla łojotokowego typowe jest przerzedzenie włosów na skroniach,czole,czubku głowy.Ja tak właśnie mam.Jak również typowa jest utrata włosów podczas przewlekłego silnego stresu-niestety.

Wcierasz maskę z solą także w skórę głowy

? Ja też mam ŁZS, ale zanim się zorientowałam minęło sporo czasu, wypadło wiele włosów i odwiedziłam wielu dermatologów (prywatnie i na NFZ).
Mam typowe objawy łysienia łojotokowego (łysy szczyt głowy, swędzenie skóry głowy, czerwone plamy -motyle na szyi, przy granicy z włosami, muszę myć włosy codziennie). Ale jednocześnie miałam (oby nie zapeszyć

) objawy łysienia androgenowego - włosy mi nie wypadały a miałam ich coraz mniej - po prostu włosy mi nie rosły.
Cały proces łysienia i ŁZS został u mnie rozpoczęty przez ogromny, przewlekły stres

pluszowa81 · 2018-07-29, 14:40

Anna-tak,ta sól ma działanie jakby peelingujące,aczkolwiek wymieszana z maską nie jest ostra czy coś.To ogólnie dobry peeling oczyszczający dla skalpu.I po soli włosy są jakby bardziej odbite,mniej przyklepane.To stary środek kosmetyczny,wyparty przez nowoczesną chemię...
Ale to nie działa tak,że mniej mi się przetłuszczają włosy-raczej tak jak zawsze,ale nie mam kuleczek łoju,nie swędzi mnie skalp itp.
U mnie też prawdopodobnie stres,a w stresie człowiek ma większe problemy niż bieganie po lekarzach dermatologach w sprawie włosów.Dopiero jak sie sytuacja uspokoi to jest czas na zastanowienie,że cos z włosami było nie tak i zacząć działać.
Widzę,że stosujesz Kerabione-skuteczne?

Anna07_07 · 2018-07-29, 14:53

Cytat:

Napisane przez pluszowa81

Anna-tak,ta sól ma działanie jakby peelingujące,aczkolwiek wymieszana z maską nie jest ostra czy coś.To ogólnie dobry peeling oczyszczający dla skalpu.I po soli włosy są jakby bardziej odbite,mniej przyklepane.To stary środek kosmetyczny,wyparty przez nowoczesną chemię...
Ale to nie działa tak,że mniej mi się przetłuszczają włosy-raczej tak jak zawsze,ale nie mam kuleczek łoju,nie swędzi mnie skalp itp.
U mnie też prawdopodobnie stres,a w stresie człowiek ma większe problemy niż bieganie po lekarzach dermatologach w sprawie włosów.Dopiero jak sie sytuacja uspokoi to jest czas na zastanowienie,że cos z włosami było nie tak i zacząć działać.
Widzę,że stosujesz Kerabione-skuteczne?

Jestem w trakcie pierwszego opakowania, więc trudno powiedzieć. Zawsze stosuję dany suplement 2 do 3 miesięcy. Jak dojdę do tego etapu, podzielę się opinią

Agata_j · 2018-07-29, 16:57

Ja w oczekiwaniu na wizytę u dermatologa sama zaczęłam przyjmować Kerabione i Biotebal. Na szczotce jest mniej włosów (albo już mi wszystkie wypadły) więc pewnie działa jeśli powodem wypadania są niedobory witamin i mikroelementów, a moje fatalne nawyki żywieniowe z pewnością mogły doprowadzić do niedoborów. Lekarka powiedziała mi to o czym pisze Anna07_07 żeby każdy suplement witaminowy przyjmować przez 3 miesiące a dopiero potem zmieniać na inny. Podała mi nazwy 3 polecanych: Kerabione, Belid SR i Galacet Plus. Natomiast w kwestii biotyny to dziewczyna, która w 2013 roku rozpoczęła długi wątek "Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów" napisała na blogu 3 lata później, że włosy to owszem jej rosły ale nie tylko na głowie

Nie jestem tylko pewna czy to faktycznie nadmiar biotyny czy przyjmowane przez nią blokery androgenowe.

**Boberros** · 2018-07-29, 20:15

Cytat:

Napisane przez Agata_j

Boberros moim zdaniem Twój problem absolutnie wymaga leczenia bo jak sam piszesz działanie doraźne pozwala zaleczyć sprawę na 2-3 tygodnie, a w końcu przestanie działać. Nie masz racji z tym podejściem lekarzy, większość przyjmuje w prywatnych gabinetach i klinikach więc się nauczyli, że lekceważenie pacjenta to mniej kasy (choć jest jeszcze wielu opornych). Szukałam chwilę kogoś w Białymstoku i bardzo pochlebne opinie ma Piotr Porębski (oczywiście nie na znanym lekarzu bo tam jest wyłącznie autopromocja). Nie wiem w jakim trybie można skorzystać z porady ale ma w Dermedica podpisaną umowę z NFZ. Ja na twoim miejscu zadzwoniłaby do nich i spytała.

A z ciekawości gdzie robiłeś test DNA?

Z tym "zaleczeniem na 2-3 tygodnie" to miałem na myśli same kuleczki z tyłu głowy, które się zmniejszą. Ale samą poprawę włosów widzę od kiedy zacząłem brać placentę, tabletki na włosy oraz lepszy szampon (medyczny i zwykły, bardziej naturalny naprzemiennie). Poziom mojego stresu jest też mniejszy więc może też ma to wpływ.
Ja ogólnie jestem ze Śląska, a z tego konta na wizaż korzystają też inne osoby i tak wpisano Białystok

Badania DNA wykonywałem we Wrocławiu.

Cytat:

Napisane przez pluszowa81

Boberros-nie wiem jak z innymi odmianami łysienia,ale akurat dla łojotokowego typowe jest przerzedzenie włosów na skroniach,czole,czubku głowy.Ja tak właśnie mam.Jak również typowa jest utrata włosów podczas przewlekłego silnego stresu-niestety.
Co do grudek wypełnionych płynem-tu akurat nie wiem,bo z moich nic nie wypływało.Taki raczej suchy naskórek sklejony łojem to był.Było,minęło i już nie mam jak tego sfotografować nawet.

Co ciekawe moje skronie nie są gorsze niż kiedyś - mam zdjęcia nawet z 2008 roku i mam takie same jak teraz. Jedynie jest mniej włosów na czubku głowy, oraz są tam chyba cieńsze. Na pierwszy rzut oka typowy objaw łysienia androgenowego, ale to zostało już odrzucone więc zostaje zwykłe - łojotokowe\stresowe lub tego typu podobne.

Jak będę mieć czas to zajrzę do dobrego derma w jakimś mieście. Rozważam też zrobić badania pierwiastkowe włosów. Ale to dopiero jak będę wolny bo obecnie nie mam możliwości.
A macie zdjęcia jak wyglądacie ze swoimi włosami? Jestem ciekaw jak to wygląda u osób bez androgenowego.

pluszowa81 · 2018-07-29, 23:01

Na poprzedniej stronie są zdjęcia-przerzedzenia.Zakola i wysokie czoło miałam od zawsze,ale włosów było więcej.

**Boberros** · 2018-07-30, 16:20

Cytat:

Napisane przez pluszowa81

Na poprzedniej stronie są zdjęcia-przerzedzenia.Zakola i wysokie czoło miałam od zawsze,ale włosów było więcej.

Na pierwszy rzut oka po zobaczeniu twoich zdjęć nie powiedziałbym, że masz jakiś problem. Ot może po prostu rzadsze włosy bo genetyka tak zadziałała

Ogólnie mam ten sam problem, kiedyś było ich więcej i różnicę czuć. Jak będę mieć ogarnięte inne sprawy to pójdę do derma.

Tutaj moje, ok. 4 h po umyciu.
https://i.imgur.com/qXT2BkV.jpg

pluszowa81 · 2018-07-30, 16:31

Boberros-nie no,ja się chętnie zamienię,tez chcę miec tyle włosów!

**Boberros** · 2018-07-30, 16:50

To sobie wyobraź co było wcześniej

U mnie się poprawiło od kiedy stosuję placentę (taka wcierka po myciu głównym szamponem), tabletki na włosy (na początku biotebal, ale teraz Silica) oraz typowe szampony na ŁZS\łupież tłusty.
Ale mój poziom stresu też spadł w porównaniu do tego co było i może jakoś razem to współdziała. Tylko siwe włosy zostały po tamtym

A placentę i Silicę próbowałaś? Twoje cebulki umarły czy tylko poszły spać?

pluszowa81 · 2018-07-30, 18:49

Placenty jeszcze o dziwo nie-choć sporo o niej słyszalam że działa dobrze.Sillicę bralam jeśli masz na myśli tabletki Bio Sillica max ale tylko 1 mc,pewnie trzeba było dłużej.W rodzinie nie występuje łysienie u rodziców czy dziadków więc jestem dobrej myśli.Obwód kucyka mam 6,5-7 cm,z tym że nie wchodzi w to grzywka i wycieniowane włosy przy skroniach.No ale właśnie przód i skronie są najbardziej przerzedzone.Czy umarły czy śpią-nie wiem,na tym zna się dermatolog czy trycholog?

**Boberros** · 2018-07-30, 21:38

Ja brałem zwykłą Sylicę, w sumie około 2-3 miesięcy. Co do cebulek to trycholog też jest w stanie ocenić - choć nie wiem na ile skutecznie można poznać czy cebulka umarła czy tylko jest uśpiona.

sikorkatina · 2018-08-03, 15:06

Cześć wszystkim ,

Od kilku miesięcy borykam się z nadmiernym wpadaniem włosów, zaczęło się po odstawieniu pigułek vibin mini. Byłam na wizycie u dermatologa i ginekologa, zostały mi zlecone badania.Dermatolog na pierwszej wizycie stwierdziła ,że trzeba zbadac hormony i wypadanie może być z tym związane lub to łysienie androgenowe. Wyniki już odebrałam , niestety wizytę u endokrynologa mam na 30 sierpnia..Może jest ktoś tutaj kto wstępnie potrafiłby odczytać wyniki? Wiem ,że bez wizyty sie nie obejdzie ,ale to jeszcze tyle czasu.. chciałabym już coś wiedzieć.Jestem załamana dziennie wypada mi koło 150-200 włosów,widać już prześwity...

Rene1235 · 2018-08-04, 12:27

estradiol robilas w 3 dniu cyklu ?tak trzeba,masz go bardzo nisko on powinien byc wysoko bo odpowiada za wlosy paznokcie itd androstedion w gornej granicy tez wysoko,wiec jak go obnizyzysz moze bedzie lepiej ale jesli chodzi o androgenowe to hormony moga byc w normie a tak sie lysieje przez nadwrazliwosc hormonu na mieszki wlosowe na tarczycy sie nie znam

Agata_j · 2018-08-04, 12:40

Na moje niezbyt wprawne oko hormony są w normie ale niestety bardzo często przy łysieniu androgenowym takie właśnie są. Czy dermatolog oglądała Ci głowę dermatoskopem? Bo jeśli tak to powinna zobaczyć czy nastąpiła miniaturyzacja mieszków włosowych (typowe dla AGA) i czy nie ma łojotokowego zapalenia skóry. Jeśli chcesz mieć pewność (i możesz sobie na to pozwolić finansowo) zrób w międzyczasie badanie genetyczne na łysienie androgenowe. Dziwne, że nie skierowano Cię na badanie żelaza, ferrytyny i poziomu witaminy D3. Czasem za wypadanie włosów odpowiadają też niedobory minerałów ale to też można ustalić tylko w oparciu o badania. Przede wszystkim upewnij się, że masz do czynienia z dobrym dermatologiem, który zna się na problemach łysienia, bo wiele osób na tym forum straciło wiele czasu i łez przez brak właściwej diagnozy i leczenia. Większość tutaj jest załamana ale niestety stres może sprawę pogorszyć więc (choć to nie łatwe) spróbuj poszukać w sieci optymistycznych informacji o osobach, które skutecznie poradziły sobie z wypadaniem włosów. Trzymam kciuki.

pluszowa81 · 2018-08-04, 13:25

Jak dla mnie to wyniki są ok,ale nie jestem lekarzem.

DakotaD · 2018-08-04, 14:59

Sikorkatina - wypadanie po odstawieniu antykoncepcji jest normalne, bardzo częste i może trwać dość długo (nawet do 6-12 miesięcy, w zależności od tego, jak długo były przyjmowane, z jakiego powodu itp.). Podczas przyjmowania tabletek organizm zachowuje się trochę tak, jakby był w permanentnej ciąży, czyli skóra jest ładniejsza, włosy lśniące i gęste.

Lekarz najlepiej oceni wyniki badań. Mnie zastanawia tak niski estradiol i androstendion na górnej granicy. Zapytaj o to swojego lekarza.

maartyn · 2018-08-08, 12:40

A co powiecie na duże dawki cynku? Stosował ktoś? Podobno "zwykła" dawka podwyższa DHT ale za to dawka "bombowa" hamuje.

2018-07-27, 19:49	#1501
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Agata-coś co nie jest problemem dla ciebie,może być problemem dla kogoś innego.Każde przerzedzenie włosów jest niepokojące i komunikujemy się ze sobą.Poza tym w tytule wątku masz,że rozmawiamy o różnych typach łysienia,a nie tylko o androgenowym.

2018-07-27, 20:28	#1502
X_ana_X Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 378	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV AGATA J, w samo sedno. Ja przez piec lat sobie wmawialam 'kolejne suple pomoga','kolejne ziolka','dermatolodzy nie widza problemu' i co? I wylysialam jak cholera. Wolalam wmawiac sobie, ze w koncu cos pomoze niz spiac dpe i jechac do warszawy do dermatologa znajacego sie na sprawie. Dzisiaj zaluje, bo wydalam mnostwo kasy, przeplakalam wiele nocy, zmarnowalam LATA na zamartwianie sie, rozpaczanie, dolowanie, czucie sie gorsza i brzydsza, na liczenie tych klebow wypadnietych wlosow. Nie pomoglo NIC, zadne suple, zadne wcierki za setki zlotych, zadne mezoterapie. Dziewczyny, to zaden atak w Wasza strone, to apel abyscie nie bladzily tak jak ja bladzilam- jezeli komus wlosy wypadaja pol roku i nic nie pomaga, to uwierzcie, ze NIC nie pomoze. Bedzie gorzej, gorzej, gorzej az w koncu ludzie zaczna Wam mowic, ze macie 'dziwne wlosy','lysa skore' itp. Szukajcie pomocy, im wczesniej tym lepiej. I nie wierzce tym zlodziejom, ktorzy na tabsach, szamponach czy wcierkach pisza, ze 'leczy lysienie hormonalne', gowno leczy, jedyne czego was pozbywa to kasa z portfela

2018-07-27, 21:24	#1503
Agata_j Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 105	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Pluszowa czytając komentarze na blogach włosowych oraz wiele zamieszczonych na wizażu widzę, że spora grupa opisuje swój problem i prosi na forum o diagnozę. A diagnoza to podstawa i nikt tutaj (nawet z dużą wiedzą) w oparciu o opis lub zdjęcia jej nie postawi. Dlatego stanowczo sądzę, że pierwszą rzeczą jaką należy zrobić jest wizyta u sprawdzonego dermatologa. To, że na forum przekazujemy sobie informacje o skuteczności leczenia (nie tylko AGA) to super, ale ja jednak wolę każdy pomysł skonsultować z lekarzem, zarówno ze względu na indywidualne wyniki badań jak i interakcje w jakie wchodzą ze sobą leki. I ja jak większość nie od razu trafiłam do dermatologa znającego temat łysienia. Dlatego 2 dni i ja i moja córka siedziałyśmy w necie żeby znaleźć prawdziwego specjalistę więc to nie jest niemożliwe. Post mojej poprzedniczki to dokładnie to co chciałam powiedzieć wszystkim zrozpaczonym osobom szukającym tutaj pomocy. X_ana_X bardzo Ci za niego dziękuję.

2018-07-28, 08:58	#1504
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Być może macie więcej racji dzięki temu co już przeszłyscie i doświadczeniu. Prawdopodobnie przeszłam epizod łysienia lojotokowego (te kuleczki to był łój) i moj bład ze wtedy nie udałam się do dermatologa.Natomiast ostatnio przy okazji wizyty z córką odnosnie jej schorzen skornych,zapytałam o swoje włosy i dostałam garsc ulotek o serii Kerabione-tabletki plus Serum.Oraz zebym zapytala w aptece o szampon Dermena.Włosy mi juz dluzszy czas nie wypadaja,a nawet doczekałam sie baby hair na zakolach i przed linia czoła.Jak podrosną zrobie fotki.Gdyby wypadanie wlosow nie powrocilo to jest szansa ze je utrzymam.Cos pomogło tylko nie wiem co bo stosowalam rozne suple,szampony,maski i olejki.Duzo informacji wyczytalam tu na wizazu. Edytowane przez pluszowa81 Czas edycji: 2018-07-28 o 10:17

2018-07-28, 15:27	#1505
Boberros BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 68	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Ja dam update ze swojej strony. Zrobiłem testy DNA na predyspozycje do łysienia dziedzicznego i wyszły negatywnie. Coraz bardziej kieruje się ku wnioskowi, że to problem z łojem (łupież tłusty) - zauważyłem np. strupki czy żółtawe łuski (lecz mało ich) oraz jakby bąble napełnione jakimś płynem. Od kilku miesięcy stosuję placentę oraz preparaty na włosy z biotyną (to nie tabletki Biotebal, ale inne 100 sztuk - zawierają różne składniki na włosy i paznokcie). Mogę powiedzieć, że widzę wiele nowych włosków i jakoś to chyba idzie lepiej. Natomiast co do łupieżu tłustego, łoju, bąbli z czymś tam w środku to stosuję Pirolam, szampon syberyjski (taki za 24 zł bez SLS, SLES itd.) i chyba coś to pomaga. Najbardziej ucieszyłem się z negatywnego testu na łysienie Edytowane przez Boberros Czas edycji: 2018-07-28 o 15:29

2018-07-28, 17:25	#1506
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Boberros-super,że nie ma zagrożenia łysieniem dziedzicznym. Jeśli to problemy z łojem,to można temu zaradzić.Polecam stronkę: http://lojotokowaglowa.blogspot.com/...rzemyslen.html A jaki szampon syberyjski-z dziegciem? Szampony siarkowe też są dobre na przetłuszczanie.Zamiast tego uzywam sól epsom.I też biorę biotynę.Trzeba walczyć o nowe włosy. A miałeś białe kuleczki pod paznokciem?Jak często myjesz włosy?

2018-07-28, 19:33	#1508
Agata_j Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 105	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Boberros nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wyniku testu, androgenowe to właściwie wyrok na całe życie. Piszesz, że skłaniasz się ku innej diagnozie ale czy masz na to potwierdzenie od specjalisty? Mam nadzieję, że tak. Możliwe, że tu trzeba włączyć konkretne farmaceutyki poza suplementacją. W każdym razie trzymam kciuki

2018-07-28, 20:55	#1510
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Anna-Kilka razy w tygodniu nakładam maskę na włosy po ich umyciu (np.któryś z Biovaxów),a więc mieszam trochę tej maski z łyżką soli epsom i taką maź z tą solą nakładam na głowę,na to czepek foliowy + turban z ręcznika i około 30 min czekam. Też można zrobić sobie tonik do twarzy-trochę soli rozpuścić w wodzie (ona sie tak do końca nie rozpuszcza) i bawełnianym płatkiem kosmetycznym przemyć twarz,jeśli masz tłustą cerę z wągrami (ja mam). No i kąpiel z dodatkiem tej soli jest fajna-skóra robi się miękka.Na pięty dobrze działa,czasem moczę stopy w wodzie z ta solą i nie potrzeba mi żadnych złuszczających skarpetek ani innych tego typu rzeczy. Wewnętrznie to nie-chyba,że chcesz posiedzieć na kibelku http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/...yce_46240.html Boberros-te kulki pod paznokciem czy tez raczej grudki to mam na myśli czy jak masujesz skalp (na suche włosy) to czy przy skórze czujesz takie kuleczki.Jak się je odczepi od włosa to wyglądają trochę jak naskórek z tłuszczem,odrobinę podobne do starego wągra jak go wyciśniesz.Właśnie w tym okresie jak miałam te kuleczki + świąd skalpu,straciłam sporo włosów.Na szczęście już grudek nie ma i wypadania włosów też nie.To łój był podobno. Edytowane przez pluszowa81 Czas edycji: 2018-07-28 o 21:03

2018-07-29, 09:47	#1511
Boberros BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 68	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Twój opis na mój amatorski sposób badania pasuje do moich grudek - mam 3-4 z tyłu głowy przy, na granicy włosów oraz ok. 2 cm wyżej. Można je wycisnąć, ale to bolesne - czasem po myciu samo znika i się wysusza i jest spokój na 2-3 tygodnie. Niemniej co ciekawe to najwięcej włosów straciłem na górze głowy, a nie z tyłu, gdzie wciąż mam gęste. Na górze są cieńsze i jest ich mniej, choć na pierwszy rzut oka nikt nie powie, że mam jakiś problem. Jak będę mieć możliwość to pójdę do dermatologa, ale nie wiem, który potraktuje to poważnie bo chyba większość tylko przepisze z marszu preparat XXX i tyle. Włosy? Panie, przecież są większe problemy, a pełno facetów jest łysych i żyje Faktem jest, że zauważyłem iż coś jest nie tak po okresie, w którym miałem sporo problemów w życiu - szczególnie zdrowotnych i w pracy. W domu po tym wszystkim była nerwówka i nieciekawie, nawet nie było do kogo się odezwać.

2018-07-29, 11:55	#1512
Agata_j Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 105	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Boberros moim zdaniem Twój problem absolutnie wymaga leczenia bo jak sam piszesz działanie doraźne pozwala zaleczyć sprawę na 2-3 tygodnie, a w końcu przestanie działać. Nie masz racji z tym podejściem lekarzy, większość przyjmuje w prywatnych gabinetach i klinikach więc się nauczyli, że lekceważenie pacjenta to mniej kasy (choć jest jeszcze wielu opornych). Szukałam chwilę kogoś w Białymstoku i bardzo pochlebne opinie ma Piotr Porębski (oczywiście nie na znanym lekarzu bo tam jest wyłącznie autopromocja). Nie wiem w jakim trybie można skorzystać z porady ale ma w Dermedica podpisaną umowę z NFZ. Ja na twoim miejscu zadzwoniłaby do nich i spytała. A z ciekawości gdzie robiłeś test DNA?

2018-07-29, 12:21	#1513
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Boberros-nie wiem jak z innymi odmianami łysienia,ale akurat dla łojotokowego typowe jest przerzedzenie włosów na skroniach,czole,czubku głowy.Ja tak właśnie mam.Jak również typowa jest utrata włosów podczas przewlekłego silnego stresu-niestety. Co do grudek wypełnionych płynem-tu akurat nie wiem,bo z moich nic nie wypływało.Taki raczej suchy naskórek sklejony łojem to był.Było,minęło i już nie mam jak tego sfotografować nawet.

2018-07-29, 13:28	#1514
Anna07_07 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 426	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV [QUOTE=pluszowa81;85133096]Anna-Kilka razy w tygodniu nakładam maskę na włosy po ich umyciu (np.któryś z Biovaxów),a więc mieszam trochę tej maski z łyżką soli epsom i taką maź z tą solą nakładam na głowę,na to czepek foliowy + turban z ręcznika i około 30 min czekam. Też można zrobić sobie tonik do twarzy-trochę soli rozpuścić w wodzie (ona sie tak do końca nie rozpuszcza) i bawełnianym płatkiem kosmetycznym przemyć twarz,jeśli masz tłustą cerę z wągrami (ja mam). Boberros-nie wiem jak z innymi odmianami łysienia,ale akurat dla łojotokowego typowe jest przerzedzenie włosów na skroniach,czole,czubku głowy.Ja tak właśnie mam.Jak również typowa jest utrata włosów podczas przewlekłego silnego stresu-niestety. Wcierasz maskę z solą także w skórę głowy? Ja też mam ŁZS, ale zanim się zorientowałam minęło sporo czasu, wypadło wiele włosów i odwiedziłam wielu dermatologów (prywatnie i na NFZ). Mam typowe objawy łysienia łojotokowego (łysy szczyt głowy, swędzenie skóry głowy, czerwone plamy -motyle na szyi, przy granicy z włosami, muszę myć włosy codziennie). Ale jednocześnie miałam (oby nie zapeszyć) objawy łysienia androgenowego - włosy mi nie wypadały a miałam ich coraz mniej - po prostu włosy mi nie rosły. Cały proces łysienia i ŁZS został u mnie rozpoczęty przez ogromny, przewlekły stres __________________ Wewnętrznie: Magnez + B6, Pygeum Swanson, Witamina D3 i K2, Vitapil Zewnętrznie: Wcierki - Alopexy 5% (co drugi dzień wieczorem), wcierka wzmacniająca Kolorówka, maski różne, cassia

2018-07-29, 14:40	#1515
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Anna-tak,ta sól ma działanie jakby peelingujące,aczkolwiek wymieszana z maską nie jest ostra czy coś.To ogólnie dobry peeling oczyszczający dla skalpu.I po soli włosy są jakby bardziej odbite,mniej przyklepane.To stary środek kosmetyczny,wyparty przez nowoczesną chemię... Ale to nie działa tak,że mniej mi się przetłuszczają włosy-raczej tak jak zawsze,ale nie mam kuleczek łoju,nie swędzi mnie skalp itp. U mnie też prawdopodobnie stres,a w stresie człowiek ma większe problemy niż bieganie po lekarzach dermatologach w sprawie włosów.Dopiero jak sie sytuacja uspokoi to jest czas na zastanowienie,że cos z włosami było nie tak i zacząć działać. Widzę,że stosujesz Kerabione-skuteczne?

2018-07-29, 16:57	#1517
Agata_j Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 105	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Ja w oczekiwaniu na wizytę u dermatologa sama zaczęłam przyjmować Kerabione i Biotebal. Na szczotce jest mniej włosów (albo już mi wszystkie wypadły) więc pewnie działa jeśli powodem wypadania są niedobory witamin i mikroelementów, a moje fatalne nawyki żywieniowe z pewnością mogły doprowadzić do niedoborów. Lekarka powiedziała mi to o czym pisze Anna07_07 żeby każdy suplement witaminowy przyjmować przez 3 miesiące a dopiero potem zmieniać na inny. Podała mi nazwy 3 polecanych: Kerabione, Belid SR i Galacet Plus. Natomiast w kwestii biotyny to dziewczyna, która w 2013 roku rozpoczęła długi wątek "Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów" napisała na blogu 3 lata później, że włosy to owszem jej rosły ale nie tylko na głowie Nie jestem tylko pewna czy to faktycznie nadmiar biotyny czy przyjmowane przez nią blokery androgenowe.

2018-07-29, 23:01	#1519
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Na poprzedniej stronie są zdjęcia-przerzedzenia.Zakola i wysokie czoło miałam od zawsze,ale włosów było więcej.

2018-07-30, 16:31	#1521
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Boberros-nie no,ja się chętnie zamienię,tez chcę miec tyle włosów!

2018-07-30, 16:50	#1522
Boberros BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 68	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV To sobie wyobraź co było wcześniej U mnie się poprawiło od kiedy stosuję placentę (taka wcierka po myciu głównym szamponem), tabletki na włosy (na początku biotebal, ale teraz Silica) oraz typowe szampony na ŁZS\łupież tłusty. Ale mój poziom stresu też spadł w porównaniu do tego co było i może jakoś razem to współdziała. Tylko siwe włosy zostały po tamtym A placentę i Silicę próbowałaś? Twoje cebulki umarły czy tylko poszły spać? Edytowane przez Boberros Czas edycji: 2018-07-30 o 16:52

2018-07-30, 18:49	#1523
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Placenty jeszcze o dziwo nie-choć sporo o niej słyszalam że działa dobrze.Sillicę bralam jeśli masz na myśli tabletki Bio Sillica max ale tylko 1 mc,pewnie trzeba było dłużej.W rodzinie nie występuje łysienie u rodziców czy dziadków więc jestem dobrej myśli.Obwód kucyka mam 6,5-7 cm,z tym że nie wchodzi w to grzywka i wycieniowane włosy przy skroniach.No ale właśnie przód i skronie są najbardziej przerzedzone.Czy umarły czy śpią-nie wiem,na tym zna się dermatolog czy trycholog?

2018-07-30, 21:38	#1524
Boberros BAN stały Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 68	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Ja brałem zwykłą Sylicę, w sumie około 2-3 miesięcy. Co do cebulek to trycholog też jest w stanie ocenić - choć nie wiem na ile skutecznie można poznać czy cebulka umarła czy tylko jest uśpiona.

2018-08-04, 12:27	#1526
Rene1235 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-12 Wiadomości: 82	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV estradiol robilas w 3 dniu cyklu ?tak trzeba,masz go bardzo nisko on powinien byc wysoko bo odpowiada za wlosy paznokcie itd androstedion w gornej granicy tez wysoko,wiec jak go obnizyzysz moze bedzie lepiej ale jesli chodzi o androgenowe to hormony moga byc w normie a tak sie lysieje przez nadwrazliwosc hormonu na mieszki wlosowe na tarczycy sie nie znam

2018-08-04, 12:40	#1527
Agata_j Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 105	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Na moje niezbyt wprawne oko hormony są w normie ale niestety bardzo często przy łysieniu androgenowym takie właśnie są. Czy dermatolog oglądała Ci głowę dermatoskopem? Bo jeśli tak to powinna zobaczyć czy nastąpiła miniaturyzacja mieszków włosowych (typowe dla AGA) i czy nie ma łojotokowego zapalenia skóry. Jeśli chcesz mieć pewność (i możesz sobie na to pozwolić finansowo) zrób w międzyczasie badanie genetyczne na łysienie androgenowe. Dziwne, że nie skierowano Cię na badanie żelaza, ferrytyny i poziomu witaminy D3. Czasem za wypadanie włosów odpowiadają też niedobory minerałów ale to też można ustalić tylko w oparciu o badania. Przede wszystkim upewnij się, że masz do czynienia z dobrym dermatologiem, który zna się na problemach łysienia, bo wiele osób na tym forum straciło wiele czasu i łez przez brak właściwej diagnozy i leczenia. Większość tutaj jest załamana ale niestety stres może sprawę pogorszyć więc (choć to nie łatwe) spróbuj poszukać w sieci optymistycznych informacji o osobach, które skutecznie poradziły sobie z wypadaniem włosów. Trzymam kciuki.

2018-08-04, 13:25	#1528
pluszowa81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 64	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Jak dla mnie to wyniki są ok,ale nie jestem lekarzem.

2018-08-04, 14:59	#1529
DakotaD Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 19	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV Sikorkatina - wypadanie po odstawieniu antykoncepcji jest normalne, bardzo częste i może trwać dość długo (nawet do 6-12 miesięcy, w zależności od tego, jak długo były przyjmowane, z jakiego powodu itp.). Podczas przyjmowania tabletek organizm zachowuje się trochę tak, jakby był w permanentnej ciąży, czyli skóra jest ładniejsza, włosy lśniące i gęste. Lekarz najlepiej oceni wyniki badań. Mnie zastanawia tak niski estradiol i androstendion na górnej granicy. Zapytaj o to swojego lekarza.

2018-08-08, 12:40	#1530
maartyn Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 131	Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV A co powiecie na duże dawki cynku? Stosował ktoś? Podobno "zwykła" dawka podwyższa DHT ale za to dawka "bombowa" hamuje.

Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)