|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2018-11-01, 13:20 | #4771 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-11-01 o 13:24 |
||
2018-11-01, 17:22 | #4772 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86065372]To ja spałam normalnie. Ale nieraz łapałam się na tym, że krępowałam się jak to się mówi, "wyjść do ludzi", bo byłam w tym gronie jedyną niepracującą osobą.[/QUOTE]
Ja właśnie albo nie mogę spać, albo sie budzę w nocy albo śpię całymi godzinami, żeby nie myśleć. I też raczej unikam kontaktów towarzyskich, nie mam się na tą chwilę czym "pochwalić" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. Edytowane przez Silvia91 Czas edycji: 2018-11-01 o 17:23 |
2018-11-01, 17:50 | #4773 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Witajcie. Dołączę jeśli można Szukam pracy od 2 miesięcy. Niby krótko, ale dla mnie to jak cała wieczność. Niby chodzę na rozmowy, ale co z tego jak nic z nich nie wynika Już tracę powoli wiarę w siebie... Czuję się jak jakiś nieudacznik. Wszyscy znajomi dookoła pracują, albo zmieniają pracę, a do mnie to nawet się nie odzywają na koniec rekrutacji , że nie dostałam pracy, chociaż oczywiście każdy obiecuje, że da znać.
__________________
POMÓŻ NAKARMIC ZWIERZAKI www.psiklik.pl www.kociklik.pl www.zbiorkanaburka.pl www.karmiepsiaki.pl www.pustamiska.pl |
2018-11-01, 18:09 | #4774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Witaj gregia
Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2018-11-01 o 18:11 |
2018-11-01, 18:26 | #4775 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
|
2018-11-01, 18:50 | #4776 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Kurcze, a ja dalej szukam pracy w mniejszym miescie ale wojewodzkim, i nic... Moja obecna praca jest ok, płaca też, ale własnie chce się przenieść do tż i nijak to nie idzie ehh. To i tak w miarę komfortowa sytuacja, bo chce zmienic prace a nie szukac jej na bezrobociu. Gdy przypomne sobie okres bezronocia to az ciarki mnie przrchodza brrr. Zycze nam wszystkim powodzenia
|
2018-11-01, 19:46 | #4777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Hej, hej
Chciałam się podzielić z Wami swoimi doświadczeniami odnośnie poszukiwania pracy. W ogniu krytyki skończyłam dwa humanistyczne kierunki, które wiązały się z tym, co mnie interesowało i sprawiało sporo radości. Wiedziałam, że lekko nie będzie, ale też nie widziałam się w innym miejscu. Praktyki studenckie - wspaniały czas, ale też taki, który szybko przeminął. Później zderzenie się z rzeczywistością. Z branżą w której miejsca raczej nie ma, albo trzeba mieć niesamowite przebicie i przebojowość, której zawsze mi brakowało. Różne rozmowy, często zaskakujące, cały wachlarz pracodawców. Nieprzespane noce, nerwy, unikanie znajomych, bo nie miałam ochoty odpowiadać na kolejne pytania. Dość miałam słuchania, że jest mi dobrze, albo, że powinnam rzucić wszystko i wyjechać z kraju lub przeprowadzić się do wielkiego miasta. Oczywiście wiem, że wielu ludzi tak robi, ale trzyma mnie tutaj mnóstwo spraw i problemów ze zdrowiem, które uniemożliwiają takie wyjazdy, a zwłaszcza ciężką, fizyczną pracę. Nieistotne. W końcu dostałam staż w urzędzie. Przez rok czasu pracowałam z pełnym zaangażowaniem i poczuciem, że chociaż kokosów z tego nie ma, mam gdzie wyjść, mam cel i jest dobrze. Później udało mi się znaleźć pracę i wydawało się, że może być tylko lepiej. Niestety... Paskudna atmosfera, ogromny chaos i wielki stres spowodowały, że po kilku miesiącach złożyłam wypowiedzenie. Sporo mnie to kosztowało, utraconych kilogramów, nerwów. Doskonale jednak widziałam, że nie mogę mieć pracy, która nie pozwala mi na normalne funkcjonowanie po powrocie do domu. Nie żałuję. I znowu wszystko zaczęło się od nowa. Ciągłe przeglądanie ofert, aplikacje bez odpowiedzi, bardzo dużo nerwów, pytań... Wszystko. Na szczęście odgrodziłam się od ludzi, którzy mnie demotywowali i z którymi rozmowy jeszcze bardziej mi szkodziły. Wykorzystuję ten czas na poprawę angielskiego (bo to zawsze był mój kompleks) i nie tylko. Jeśli będzie trzeba, będę chciała się przebranżowić. Wiem, że jeżeli sytuacja tego wymaga i człowieka ,,ciśnie'' to podejmie się każdej pracy. Uważam też, że jeśli ktoś nie musi ,,już i natychmiast'' to lepiej bardziej poszukać, dokształcić się, niż brać coś, co będzie nas męczyło. |
2018-11-01, 21:02 | #4778 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Planuję rozwiązać umowę z jedną z firm. Wkurzył mnie "szef", który okazał się januszem biznesu. Mało płaci, a jeszcze chce mi odjąć. Planuję odejść z końcem grudnia. Mam nadzieję, że nikogo szybko nie znajdzie na moje miejsce za tak śmieszne pieniądze i przez trudny dojazd. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Trzyma mnie tam tylko to, że akurat pracuję z fajnymi ludźmi. |
|
2018-11-01, 21:17 | #4779 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Tak, to prawda, nie ma już naboru od tego roku, bo widzę w pracy spadek uczniów na tym kierunku.
A tak w ogóle to hej wam, chciałam tu napisać, bo zauważyłam dość ciekawy wątek na jednej z facebookowych grup. Babka zadała pytanie o porady, jak szukać pracy po macierzyńskim. I wiecie co? Wypowiedziała się też tam babka, która jest sama pracodawcą i powiedziała, żeby "mówić o wadach, które nie są wadami", bo "pytanie o wadach jest po to, aby podejść rozmówcę"... Inne laski ją zjechały za takie podejście, że to jest robienie ludzi w konia. :| Ale w sumie to wyjaśnia, czemu się frustrowałam takimi pytaniami, skoro sami niektórzy przyznają, że to podpucha.
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-11-02, 00:18 | #4780 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Porady o szukaniu pracy po macierzyńskim są lekko dziwne, ale jest pewnie wynik pomysłów rządowych o tym by aktywizować matki na rynku pracy, zaraz po tym jak celowo wypycha się systemowo kobiety z rynku pracy m.in. 500 plus, ale i innymi przepisami prawnymi- to rodzi pytanie "czy leci z nami pilot?"- bo w tym zakresie cele założeń polityk rodzinnej i polityki dotyczącej rynku pracy wzajemnie się znoszą. W sumie trudno rozsądzić, z demograficznego, niezależnego od sympatii politycznych punktu widzenia czego obecny rząd chce. Dziwne też jest tez z jednej strony zachowanie pracodawców rugujących z pracy matki zaraz po macierzyńskim czy zaraz po ślubie jeśli są w wieku poniżej 50 lat. Jedyne logiczne wytłumaczenie to niedobór pracowników tymczasowych , do prac niskopłatnych i nieatrakcyjnych dla mężczyzn i być może to dlatego dictum tej pani pod adresem matek, że mają szukać jednak tej pracy po macierzyńskim. Tylko pytanie co ma być dla nich motywacją do takiego działania jeśli tej pracy nie chcą zapewne nawet tani młodzi mężczyźni z Ukrainy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2018-11-02 o 00:20 |
|
2018-11-02, 05:03 | #4781 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
A akurat ta dziewczyna, z tego co zrozumiałam, to chciałaby zmienić pracę po macierzyńskim. W sensie czeka na nią miejsce, ale nie chce tam wracać. Sent from my Redmi 4X using Wizaz Forum mobile app
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-11-02, 07:30 | #4782 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Na mnie super praca praktycznie nagle spadła- zadzwoniłam tam bez przekonania, wysłałam CV bez przekonania, poszłam na spotkanie bez przekonania, bo i tak się pewnie nie uda, bo pewnie wszyscy sobie ostrzą pazury na taką ofertę, ale wybrali mnieJeszcze tylko mam czysto formalne spotkanie z zarządem i welcome to. Pierwszą rozmowę miałam przez telefon, głównie w jęz. angielskim, potem zostałam umówiona na rozmowę w moim mieście (firma jest z Warszawy) i jeszcze tego samego dnia miałam telefon z centrali, że obie te osoby mają dla mnie odpowiedź pozytywną Byłam i nadal jestem w szoku Moja wcześniejsza praca była w ciągłym stresie, z dużą odpowiedzialnością, dużymi wymaganiami, a nieadekwatnymi zarobkami. Byłam ju tak zniechęcona, wkurzona, że też miałam podcięte skrzydła, nie wierzyłam, że na polskim rynku pracy wiele więcej zdziałam, a tu proszę Ty też nie smutaj, nie dołuj się, bo jest mnóstwo możliwości, które wciąż na Ciebie czekają, które teraz wydają Ci się abstrakcją, czymś niemożliwym, a niedługo mogą stać się Twoją codziennością |
|
2018-11-02, 07:35 | #4783 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-11-02, 08:30 | #4784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Pamiętam, jak też się dolowalam, że nie mam pracy. A teraz się dołuje, jak mam do pracy iść. Także w moim przypadku nie ma szczęśliwego zakończenia. Myślę czy zrezygnować po okresie próbnym bez nowej pracy.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2018-11-02, 08:32 | #4785 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-11-02, 08:59 | #4786 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Fajnie, że Golgie i MissCath wprowadziły trochę pozytywnego spojrzenia w nasz wątek p.s a dzisiaj dzień pracujący, nowe oferty pracy będą się pojawiać |
|
2018-11-02, 09:43 | #4787 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Myślę nad zmianą pracy, także czeka mnie szukanie, przeglądanie, aplikowanie i wysyłanie CV przez wiele godzin
|
2018-11-02, 09:58 | #4788 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-11-02, 10:55 | #4789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie i tak dobre słowa sumiennie wysyłam cv na różne oferty, mając nadzieję, że ktoś zechce mnie zatrudnić Szkoda, że tak to wszystko się dzieje przed świętami Bożego Narodzenia, gdzie potrzeba trochę pieniędzy...
__________________
POMÓŻ NAKARMIC ZWIERZAKI www.psiklik.pl www.kociklik.pl www.zbiorkanaburka.pl www.karmiepsiaki.pl www.pustamiska.pl |
2018-11-02, 11:15 | #4790 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
|
2018-11-02, 12:42 | #4791 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2018-11-02, 13:01 | #4792 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
|
|
2018-11-02, 14:11 | #4793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Oferta pracy:
Sprzedaż dużo - nie będziesz wiedzieć co robić z pieniędzmi. Sprzedaż mało - będziesz głodować. Przynajmniej są szczerzy |
2018-11-02, 14:21 | #4794 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Byłam bezrobotna ponad rok, ale szukałam pracy w sumie 2,5 miesiąca. I znowu się zacznie to samo, od początku. Chyba sobie już daruję rejestrację w UP i pozostanę bez ubezpieczenia, bo znudziły mnie te wizyty i telefony.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2018-11-02 o 14:24 |
|
2018-11-02, 14:36 | #4795 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Ja się po ostatniej stracie pracy już nie rejestrowałam. Zresztą wizyty w UP jeszcze nic mi realnego nie dały, poza stratą czasu i całego dnia na dojazdy i wypełnianie mnóstwa papierów.
|
2018-11-02, 15:19 | #4796 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Hej wszystkim
Widzę, że parę pozytywnych wiadomości się tutaj wkradło - bardzo dobrze trzeba złamać ten grobowy nastrój. Ja dziś byłam na rozmowie, ledwo co słyszałam na uszy bo tak mnie gdzieś przewiało, totalnie skołowana i prawie głucha. Miałam ją przesunąć, ale obawiałam się, że już potem nie zadzwonią. No i poszłam. Ciężko mi powiedzieć jak mi poszło, bo jak wcześniej kiedyś wspomniałam, jak myślałam, że było ok to dupa z tego była, a jak poszło mi źle to zatrudnionio by mnie. Więc nie będę pisać ani tak ani nie. Ogólnie w 1 dzień czyli dzisiaj, załatwiłam 2 etapy rekrutacyjne. Na 2 etapie nie wiem czy nie byłam właśnie trochę może zbyt bezpośrednia? Nie wiem jak to ująć Pierwszy raz miałam tak, że miałam aż tak widoczne (?) poczucie humoru. Nie żebym się zachowywała jakbym była pijana czy na haju ale jakoś tak bardziej żartowałam To chyba przez ten syrop, który brałam rano No zobaczymy czy coś z tego będzie. Byłoby fajnie. A teraz jadę do domu się wygrzać do łóżka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86069181]Ja się po ostatniej stracie pracy już nie rejestrowałam. Zresztą wizyty w UP jeszcze nic mi realnego nie dały, poza stratą czasu i całego dnia na dojazdy i wypełnianie mnóstwa papierów.[/QUOTE]Ja zarejestrowałam się w UP, myślałam, że może właśnie tam mi coś znajdą, ale jak byłam ostatnio na wizycie to zwątpiłam - kobieta, która mnie obsługiwała miała minę, jakby pracowała tam za karę. Więc nie liczę już na pomoc od nich. Jedynie,że jestem ubezpieczona. Ale lekarstwa na receptę np dostałam za 100 procent odpłatności nie wiem czy bezrobotni nie mają prawa do refundacji leków? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. Edytowane przez Silvia91 Czas edycji: 2018-11-02 o 15:21 |
2018-11-02, 15:29 | #4797 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Dziewczyny, chciałabym wrócić do "mojego" zawodu, czyli chciałabym wejść na rynek finansowy, a konkretnie chodzi mi o księgowość.
Zasiedziałam się w głupich biurowych pracach, że aż samej jest mi siebie żal. Zapisałam się na płatne szkolenie z egz. państwowym do SKwP. I teraz tak - chciałabym, żeby rekruterzy czytając moje CV czy list - nie odrzucili mnie. Bo nie mam doświadczenia, jakieś tam minimalne w pracach, ale to jest takie "obracanie się z fakturami" na zasadzie księgowania kilku znanych mi już firm i w sumie konta się powtarzają. Nie proszę o napisanie za mnie LM, tylko naprowadzenie mnie. Ja nigdy nie miałam lekkiego pióra, ale też nie chcę, żeby to brzmiało jak typowy LM. Nie wiem, takie coś jak "Chciałabym się przekwalifikować, bo skończyłam takie a takie studia, i nie było mi dane pracować w zawodzie"? Nie wiem, to brzmi dziwnie,ale nic mi do głowy nie przychodzi. Chodzi mi o to, żeby wyglądało, że się staram, że coś robię, wiedzę jakąś jeszcze ze studiów mam i czasem sobie powtarzam różne księgowanie, no ale...doświadczenie jako-tako w pracy - zerowe :/ |
2018-11-02, 17:25 | #4798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Pisałam już wcześniej na wątku, jak wygląda atmosfera u mnie w pracy. Ostatnio miałam wypadek w pracy, powiedziałam, że nie dam rady dokończyć swojej pracy - uslyszalam, że nie ma kto za mnie jej dokończyć (tu wyliczanie że ona ma swoją pracę i ktoś tam ma swoją pracę itd.) i że mam 'sobie' iść do kierowniczki, to może mnie zwolni. Ta przyszła i powiedziała, że 'podobno' X się coś stało. Zero zainteresowania, poddawanie w wątpliwość plus praktycznie pusta apteczka. I zareagowałam na to 'podobno' mówiąc, że nie wymyślam (bardzo mnie bolało), to uslyszalam, że się źle do niej odzywam. Ręce mi opadają do osób, które tam pracują. Na pewno się tam nie odnajdę. Nie wiem, co mam zrobić.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2018-11-02 o 17:27 |
2018-11-02, 17:37 | #4799 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Treść usunięta
|
2018-11-02, 17:43 | #4800 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To trzymam kciuki, może to dziś był Twój dzień U mnie dziś też się działo: rano miałam telefon z zaproszeniem na rozmowę, udało nam się spotkać już dzisiaj Okazało się, że z panią przeprowadzającą rozmowę byłyśmy razem na studiach! Firma malutka, atmosfera dość luźna, praca wydaje się być spoko i za niezłą kasę i miałabym motywację, żeby jeszcze bardziej przysiąść z moim niemieckim. Poczekamy, zobaczymy Ja już nie wiem sama, czego szukam. Okazuje się, że to w co celowałam na początku, to robota z wielką spiną i za małą kasę. A tam, gdzie się nie spodziewałam spoko zarobków, oferowali dobre warunki (sklep internetowy typu poczta kwiatowa, hurtownia systemów alarmowych i monitoringów). U mnie sprzątaczka z dużym stażem pracy zarabiała niewiele mniej ode mnie, moją jedyną satysfakcją było to, że miałam "renomę" w moim środowisku pracy i uznanie dyrektorki. Ale tym wszystkim mogę sobie teraz, za przeproszeniem, tyłek podetrzeć, nic mi to wymiernego nie dało, ani nigdzie mnie nie zaprowadziło.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|||
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.