Dziewczyny jak maliny cz. XIII - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-24, 07:04   #211
aniaxxxxx
Zadomowienie
 
Avatar aniaxxxxx
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Scio moje gratulacje!!!.... jaka ona kruszynka

A jak Ty sie czujesz?
__________________
Dominika
aniaxxxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 07:34   #212
Basima
Zakorzenienie
 
Avatar Basima
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 218
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Scio Agatka prześliczna Gratulacje jeszcze raz , oby pięknie sie Wam rozwijała
__________________
20 sierpnia 2010r. zobaczyłam największy skarb na świecie-moją Polcie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53087.png
Basima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 07:37   #213
Riana
Wtajemniczenie
 
Avatar Riana
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 2 630
GG do Riana
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Scio gratuluje coreczki : roza:

Raczej mnie czeka cesarka bo ponoc po cesarce wskazana druga a po drugie mialam operacje na przepuchline pepkowa
ja zle znosze znieczulenie ogolne(wszyscy spia po niej a ja dostaje korby do glowy i wszystkich pozabijalabym)a znieczulenia w kregoslup niedam sobie zrobic
__________________
Wkoncu Pawełek,Dawidek i Hubercik maja siostrzyczke
Nasz skarb nasze marzenie -Nicolka

ząbale
KLIK PLISSS
http://[luksjab]471229[/luksjab]

Edytowane przez Riana
Czas edycji: 2011-06-24 o 07:40
Riana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 08:40   #214
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość

ah chciałam się tylko pochwalic, że moja praca mgr jest na ukończeniu... w niedzielę jadę do promotora ale nie chcę zapeszac bo to dziwny człowiek i może nie byc tak różowo jak sobie myślę... (Lisku ja chyba najbardziej cię rozumiem z tym promotorem, niektórzy to po prostu robią wszystko żeby było pod górkę... )


Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Hej hej. My od wczoraj jesteśmy w domku. Jestem zmęczona ale bardzo szczęśliwa. Mają swoje humory te moje corcie. W poniedziałek jedziemy do okulisty na kontrolne badanie...

i kicukasy za badanie, na pewno ich śliczne oczka są zdrowusie


Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
bylam dzis u gina jest wsio oki
chciala mi dac zwolnienie L4 a ja przeciez nie pracuje
kazala zazywac magnez bo od dwoch dni pojawiaja mi sie skorcze
a i wyszla mi nadzerka

a i jestem zalamana prawdopodobnie bedzie cesarka-wskazanie bo juz jedna mialam
Kochana najwazniejsze zeby Dzidzia była zdrowa skoro tka mówią to i pewnie dla Twojego zdrowia cesarka jest najlepszym wyjściem dasz rade
Cytat:
Napisane przez melabn Pokaż wiadomość
Dobry
Zrobilam test- negativ ,przyznam ze odetchnelam z ulga


Cytat:
Napisane przez gospella Pokaż wiadomość
hej
dawno nie zaglądałam, odpoczywałam od tematów ciążowo dzieciaczkowych.
ale jestem

u nas nic nowego poza nowym ginekologiem, obecnie jestem na etapie spr poziomów prolaktyny i progesteronu, bo prawdopodobnie ten ostni mam za niski, generalnie wyluzowalam i czekam na wyniki
hej kochana my czekamy z Tobą i po cichutku trzymamy kciuki
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Znalazłam Was

ile mnie nie było

ale już jestem z moją małą Pszczółką

Tutaj opisałam poród https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3212

No i chwalę się Agatką
śiczności buzie ma jak brzoskwinka taka śliczna i taki piękny kolorek

ja dziś w domu cały dzień bo czekam na kuriera paczka za pobraniem więc nigdzie sie nie ruszam i zastanawiam sie co robić mam kilka opcji - zacząć ogarniać sypialnie i spróbowac dojść do ładu z moimi papierai i innymi pierdółkami z 4 lat studiów , druga opcja to prasowanie - duuuuuuuuuuużo prasowania , trzecia zacząć pisac prace magisterską i jeszcze moge cąły dzień siedzieć na kompie i nie robić nic
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 09:33   #215
melabn
Wtajemniczenie
 
Avatar melabn
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
Scio gratuluje coreczki : roza:

Raczej mnie czeka cesarka bo ponoc po cesarce wskazana druga a po drugie mialam operacje na przepuchline pepkowa
ja zle znosze znieczulenie ogolne(wszyscy spia po niej a ja dostaje korby do glowy i wszystkich pozabijalabym)a znieczulenia w kregoslup niedam sobie zrobic
po cesarce wskazana 2 jesli cesarka byla np z powodu wzroku, budowy miednicy itp, a zeby sam fakt cciecia byl wskazaniem to pierwsze slysze-lekarz musi sie podszkolic Mysle kochana ze operacja na przepukline moze byc raczej tym wskazaniem ale az tak dobrze sie nie znam. Ja po pierwszym cieciu rodzilam Justyne najpierw SN . Mialam cesarke w ogolnym i w podpajeczynowkowym i uwierz ,ze to drugie znieczulenie jest o niebo lepsze, a wklucie nie boli. Poza tym jest mniej inwazyjne dla organizmu
acelinka ja bym wybrala ostatnia opcje
melabn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 09:52   #216
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Dzien doberek

Gospela, witaj i kciukasy trzymam


Scio, opis porodu fajny, a Agatka mala krolewna


Riana, ja sie nie znam na wskazaniach i p/wskazaniach ale mysle, ze narazie nie masz co sie nad tym zastanawiac, bo niepotrzebnie sie stresujesz. Bedzie dobrze laseczka


Dziewczyny za tydzien termin @ (dokladnie w przyszla sobote) a ja juz swiruje... co prawda objawow nie mam zadnych, tempka tylko rosnie, tak sie boje ze zacznie spadac, ze az mi sie sni po nocach bede wiec mniej zagladac na forum, zeby nie myslec ciagle ... ciesze sie bo od wtorku calymi dniami bede w salonie wiec bedzie malo czasu na myslenie
buzki i jak beda jakies zmiany na liscie czy cos to piszcze na priv to wpadne i zmienie
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 13:20   #217
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien doberek

Gospela, witaj i kciukasy trzymam


Scio, opis porodu fajny, a Agatka mala krolewna


Riana, ja sie nie znam na wskazaniach i p/wskazaniach ale mysle, ze narazie nie masz co sie nad tym zastanawiac, bo niepotrzebnie sie stresujesz. Bedzie dobrze laseczka


Dziewczyny za tydzien termin @ (dokladnie w przyszla sobote) a ja juz swiruje... co prawda objawow nie mam zadnych, tempka tylko rosnie, tak sie boje ze zacznie spadac, ze az mi sie sni po nocach bede wiec mniej zagladac na forum, zeby nie myslec ciagle ... ciesze sie bo od wtorku calymi dniami bede w salonie wiec bedzie malo czasu na myslenie
buzki i jak beda jakies zmiany na liscie czy cos to piszcze na priv to wpadne i zmienie
Wiesz za co! Parę dni temu mi pisałaś żebym wrzuciła na luz a Ty to co? Zwolniona jesteś? Nie Jak nie chcesz myśleć to wpadnij do mnie na oraz spaghetti bolognese - wyszło mi przepyszne. Mięsko drobiowe, więc w sam raz na dietę a do tego zero mąki. Pamiętaj, że razem jedziemy na tym wózku, więc ściskam bardzo mono kciuki : kciuki::k ciuki::kc iuki::kci uki:
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-24, 13:28   #218
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Wiesz za co! Parę dni temu mi pisałaś żebym wrzuciła na luz a Ty to co? Zwolniona jesteś? Nie Jak nie chcesz myśleć to wpadnij do mnie na oraz spaghetti bolognese - wyszło mi przepyszne. Mięsko drobiowe, więc w sam raz na dietę a do tego zero mąki. Pamiętaj, że razem jedziemy na tym wózku, więc ściskam bardzo mono kciuki : kciuki::k ciuki::kc iuki::kci uki:
dzieki kochana jeszcze nie jestem w stadium wariowania, ale za duzo mysle o staraniach i niewiele brakuje podejrzewam do wmawiania sobie spaghetti
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 14:11   #219
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
dzieki kochana jeszcze nie jestem w stadium wariowania, ale za duzo mysle o staraniach i niewiele brakuje podejrzewam do wmawiania sobie spaghetti
Wiem co czujesz, bo ja kiedyś też uciekłam od wizażu przed wkręcaniem się, co mi wcale nie pomogło. Nadal sobie wmawiałam, że się udało i chodziłam z głową w chmurach. Do tego @ spóźniała się, więc był test - negatyw, poszłam po drugi zrobiłam następnego dnia - negatyw. Stwierdziłam, że na 100% jestem w ciąży a te testy nic warte są. Poszłam kupiłam taki o najwyższej czułości, ale na szczęście nie zdążyłam go zrobić, bo rano przyszła @ a z nią wielkie rozczarowanie, płacz ... i nie poszłam do pracy. Teraz staram się nie wkręcać, ale nie jest to łatwe. Na szczęście u mnie dziś był spadek temperatury, więc już na 100% upewniłam się że nic z tego.
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 14:52   #220
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Już nie muszę będę żyła!
no to super hihi
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Dziękujemy

Pszczoła moja póki co grzeczna. Na razie nie mogę jeszcze uwierzyć w to, ze jestem matką, jakaś abstrakcja dla mnie.

Motylku ważyła 3170 i 54 cm miała. Na razie się do siebie przyzwyczajamy. Choć już 7 dni jesteśmy razem
o to waga super jak na wcześniejszy poród i wiem o czym piszesz z tym niedowierzaniem ja do tej pory czasem mam takie myśli "jej to moje dziecko, ja je urodziłam, nosiłam tyle czasu pod sercem" ech... a i zobaczysz jak to teraz będzie szybko leciało a karmisz piersią? jak ci idzie? tż pomaga? bierze malutką na ręce? przewija? heh dociekliwa jestem mój tż to jeszcze ani razu Olka nie przebrał mówi, że jakby musiał to by przebrał ale zawsze ktoś inny jest pod ręką
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość




i kicukasy za badanie, na pewno ich śliczne oczka są zdrowusie



Kochana najwazniejsze zeby Dzidzia była zdrowa skoro tka mówią to i pewnie dla Twojego zdrowia cesarka jest najlepszym wyjściem dasz rade




hej kochana my czekamy z Tobą i po cichutku trzymamy kciuki

śiczności buzie ma jak brzoskwinka taka śliczna i taki piękny kolorek

ja dziś w domu cały dzień bo czekam na kuriera paczka za pobraniem więc nigdzie sie nie ruszam i zastanawiam sie co robić mam kilka opcji - zacząć ogarniać sypialnie i spróbowac dojść do ładu z moimi papierai i innymi pierdółkami z 4 lat studiów , druga opcja to prasowanie - duuuuuuuuuuużo prasowania , trzecia zacząć pisac prace magisterską i jeszcze moge cąły dzień siedzieć na kompie i nie robić nic
heh ja bym pewnie przesiedziała cały dzień zastanawiając się co mam zrobici tak bym siedziała do wieczora pewnie z zamiarem zrobienia czegoś
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 14:53   #221
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien doberek

Gospela, witaj i kciukasy trzymam


Scio, opis porodu fajny, a Agatka mala krolewna


Riana, ja sie nie znam na wskazaniach i p/wskazaniach ale mysle, ze narazie nie masz co sie nad tym zastanawiac, bo niepotrzebnie sie stresujesz. Bedzie dobrze laseczka


Dziewczyny za tydzien termin @ (dokladnie w przyszla sobote) a ja juz swiruje... co prawda objawow nie mam zadnych, tempka tylko rosnie, tak sie boje ze zacznie spadac, ze az mi sie sni po nocach bede wiec mniej zagladac na forum, zeby nie myslec ciagle ... ciesze sie bo od wtorku calymi dniami bede w salonie wiec bedzie malo czasu na myslenie
buzki i jak beda jakies zmiany na liscie czy cos to piszcze na priv to wpadne i zmienie
no to nie takie proste nie myślec jak się na coś czeka cię rozumiemy, i wiedz, że każda staraczka przez to przechodzi nie jest łatwo ale dasz radę no i na ten cykl żeby się udało
Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Wiem co czujesz, bo ja kiedyś też uciekłam od wizażu przed wkręcaniem się, co mi wcale nie pomogło. Nadal sobie wmawiałam, że się udało i chodziłam z głową w chmurach. Do tego @ spóźniała się, więc był test - negatyw, poszłam po drugi zrobiłam następnego dnia - negatyw. Stwierdziłam, że na 100% jestem w ciąży a te testy nic warte są. Poszłam kupiłam taki o najwyższej czułości, ale na szczęście nie zdążyłam go zrobić, bo rano przyszła @ a z nią wielkie rozczarowanie, płacz ... i nie poszłam do pracy. Teraz staram się nie wkręcać, ale nie jest to łatwe. Na szczęście u mnie dziś był spadek temperatury, więc już na 100% upewniłam się że nic z tego.
j.w.


a ja spieszę donieśc, że mam w domu małego wampirka Oluniek ma dwa nowe zęby (górne dwójki)wczoraj je wymacałam w tym tempie to zanim skończy rok to będzie miał całą buzię zębów
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-24, 15:04   #222
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien doberek

Gospela, witaj i kciukasy trzymam


Scio, opis porodu fajny, a Agatka mala krolewna


Riana, ja sie nie znam na wskazaniach i p/wskazaniach ale mysle, ze narazie nie masz co sie nad tym zastanawiac, bo niepotrzebnie sie stresujesz. Bedzie dobrze laseczka


Dziewczyny za tydzien termin @ (dokladnie w przyszla sobote) a ja juz swiruje... co prawda objawow nie mam zadnych, tempka tylko rosnie, tak sie boje ze zacznie spadac, ze az mi sie sni po nocach bede wiec mniej zagladac na forum, zeby nie myslec ciagle ... ciesze sie bo od wtorku calymi dniami bede w salonie wiec bedzie malo czasu na myslenie
buzki i jak beda jakies zmiany na liscie czy cos to piszcze na priv to wpadne i zmienie
Oj Emigruś, Emigruś ale tak naprawdę to Cię rozumię w 100%

Ja wpadłam się pożegnać, w nocy wyjeżdżam.... oczywiście z postanowieniem, że wrócę z Emilką.... ale bez ciśnienia (dni płodne wypadają na podróż, a że jadę autobusem, to raczej nic z tego....)

No ale mam obiecanego pieska, jeśli wrócimy bez Emilki to mąż mi obiecał pieska więc, nie ma tego złego...

POZDRAWIAM i trzymam kciuki za starające się
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 15:34   #223
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Bika udanego i owocnego wyjazdu
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 17:51   #224
melabn
Wtajemniczenie
 
Avatar melabn
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Emigra i trzymam mocno
Bika ja tez zycze cudownego i owocnego urlopu
melabn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 20:37   #225
Basima
Zakorzenienie
 
Avatar Basima
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 218
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Ja tylko z dolotu melduję,że pierwsi goscie przybyli Polka babcie przywitała płaczem i spazmami i tak 3 godziny jestem załamana teraz bidulka spi. SPokojnej nocki uciekam papapapap
__________________
20 sierpnia 2010r. zobaczyłam największy skarb na świecie-moją Polcie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53087.png
Basima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 21:19   #226
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość

heh ja bym pewnie przesiedziała cały dzień zastanawiając się co mam zrobici tak bym siedziała do wieczora pewnie z zamiarem zrobienia czegoś
tak też było w końcu nie zrobiłam ani jednej z tych rzeczy, za to poszłam na zakupy, ogarnełam troszke tak ogólnie mieszkanko, potem zrobiłam obiad i przyszły koleżanki i tak sobie siedzieliśmy

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Oj Emigruś, Emigruś ale tak naprawdę to Cię rozumię w 100%

Ja wpadłam się pożegnać, w nocy wyjeżdżam.... oczywiście z postanowieniem, że wrócę z Emilką.... ale bez ciśnienia (dni płodne wypadają na podróż, a że jadę autobusem, to raczej nic z tego....)

No ale mam obiecanego pieska, jeśli wrócimy bez Emilki to mąż mi obiecał pieska więc, nie ma tego złego...

POZDRAWIAM i trzymam kciuki za starające się
udanego i owocnego wyjazdu
Cytat:
Napisane przez Basima Pokaż wiadomość
Ja tylko z dolotu melduję,że pierwsi goscie przybyli Polka babcie przywitała płaczem i spazmami i tak 3 godziny jestem załamana teraz bidulka spi. SPokojnej nocki uciekam papapapap
biedactwo małe
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 21:38   #227
melabn
Wtajemniczenie
 
Avatar melabn
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Basima Pokaż wiadomość
Ja tylko z dolotu melduję,że pierwsi goscie przybyli Polka babcie przywitała płaczem i spazmami i tak 3 godziny jestem załamana teraz bidulka spi. SPokojnej nocki uciekam papapapap
obyscie jakos wytrzymaly najazd gosci
melabn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 22:02   #228
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

witam...

miałam napisać jak wrócę od gin i wróciłam..
generalnie mój ginekolog doprowadził mnie do stanu skrajnej frustracji... i płaczu

wiem, wiem nie powinnam się denerwować...
muszę Wam napisać co się stalo.
mam nadzieje, że szczególnie zafasolkowane mi pomogą i powiedzą jak to było u nich...

więc... wchodze do gin bez pytań odrazu założył mi kartę ciąży wpisując 7 tydzień (wcześniej nie chciał zakładać karty ciązy bo tak jak pisałam uznał, że nie ma sensu.. bo zawsze zdarzają się poronienia itd...)

zrobił mi cytologie; zapytał czy mam jakieś wątpliwości.
powiedziałam o bólach brzucha (wieczornych)... nic nie odpowiedział. Tż mówi więc, że czytaliśmy o jakiejś luteinie, rozrośnie macicy...
odpowiedział, że ból brzucha to nie od rośnięcia macicy
nic więcej.. więc sie upominam o odpowiedź - boli jak macica jest ukrwiona... i nic... :conf used:

zrobił mi usg dopochwowe...
ogląda i teksty ginekologa:
pęcherzyk wiekszy niż ostatnio; a co ile ma pani okres? oo.. to jak nie równe 28 dni to nie wiadomo (0kres spóźnia mi się już dużo) - obliczył, że jestem w 5 tygodniu i 6 dniu!

powiedział, że jest większy pęcherzyk, ciałko żólte - że dobre, duże, że jak najbardziej prawidłowe! i że w środku jest małe COŚ(coś?!) i to COŚ może być ludzkiem, ale nie koniecznie.. sory ale dla mnie to coś to jednak nie coś - tylko dziecko tak!?

i mówi no.. widać że jest malutkie, może nawet za malutkie? (2,5 milimetra) i w sumie widać jak coś pika (?!) pika chyba serduszko; o widzi Pani? mówie że widzę, a on że nie wiadomo czy będę za jakieś kilka tygodni w ciązy to się dowiemy jak przyjdę na wizytę zaa 4 tygodnie!

pytam czy wszystko w porzadku a on?! że tak, ale zdarzają sie proonienia, i w sumie jestem w ciązy, jest COŚ i jest serduszko, ale eni wiadomo!!! : (

idę do innego ginekologa! mam dość
hormon HCG mam na pozomie 10.000!
widać było, że coś tam jest - mam nawet zdjęcie usg;
widac było pojawiającą się i znikającą plamkę - którą uznał za serduszko!

nic mi nie przepisał;
nie odpowiedział co z bólami brzucha;
powiedział to samo co ostatnio - że nie wiadomo, bo różnie się zdarza czy nadal będę w ciąży za kilka tygodni

help;


czy coś jest nie tak?
czy w 5 tygodniu prawie 6 dziecko powinno być większe?
czy to że coś tam jest, że ta mała fasolka ma 2,5 mm to źle? czy to pikanie to serduszko?

kiedy on stwierdzi, że jestem w ciązy?!

teraz to już faktycznie dobrze się nie czuję
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 22:39   #229
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
witam...

miałam napisać jak wrócę od gin i wróciłam..
generalnie mój ginekolog doprowadził mnie do stanu skrajnej frustracji... i płaczu

wiem, wiem nie powinnam się denerwować...
muszę Wam napisać co się stalo.
mam nadzieje, że szczególnie zafasolkowane mi pomogą i powiedzą jak to było u nich...

więc... wchodze do gin bez pytań odrazu założył mi kartę ciąży wpisując 7 tydzień (wcześniej nie chciał zakładać karty ciązy bo tak jak pisałam uznał, że nie ma sensu.. bo zawsze zdarzają się poronienia itd...)

zrobił mi cytologie; zapytał czy mam jakieś wątpliwości.
powiedziałam o bólach brzucha (wieczornych)... nic nie odpowiedział. Tż mówi więc, że czytaliśmy o jakiejś luteinie, rozrośnie macicy...
odpowiedział, że ból brzucha to nie od rośnięcia macicy
nic więcej.. więc sie upominam o odpowiedź - boli jak macica jest ukrwiona... i nic... :conf used:

zrobił mi usg dopochwowe...
ogląda i teksty ginekologa:
pęcherzyk wiekszy niż ostatnio; a co ile ma pani okres? oo.. to jak nie równe 28 dni to nie wiadomo (0kres spóźnia mi się już dużo) - obliczył, że jestem w 5 tygodniu i 6 dniu!

powiedział, że jest większy pęcherzyk, ciałko żólte - że dobre, duże, że jak najbardziej prawidłowe! i że w środku jest małe COŚ(coś?!) i to COŚ może być ludzkiem, ale nie koniecznie.. sory ale dla mnie to coś to jednak nie coś - tylko dziecko tak!?

i mówi no.. widać że jest malutkie, może nawet za malutkie? (2,5 milimetra) i w sumie widać jak coś pika (?!) pika chyba serduszko; o widzi Pani? mówie że widzę, a on że nie wiadomo czy będę za jakieś kilka tygodni w ciązy to się dowiemy jak przyjdę na wizytę zaa 4 tygodnie!

pytam czy wszystko w porzadku a on?! że tak, ale zdarzają sie proonienia, i w sumie jestem w ciązy, jest COŚ i jest serduszko, ale eni wiadomo!!! : (

idę do innego ginekologa! mam dość
hormon HCG mam na pozomie 10.000!
widać było, że coś tam jest - mam nawet zdjęcie usg;
widac było pojawiającą się i znikającą plamkę - którą uznał za serduszko!

nic mi nie przepisał;
nie odpowiedział co z bólami brzucha;
powiedział to samo co ostatnio - że nie wiadomo, bo różnie się zdarza czy nadal będę w ciąży za kilka tygodni

help;


czy coś jest nie tak?
czy w 5 tygodniu prawie 6 dziecko powinno być większe?
czy to że coś tam jest, że ta mała fasolka ma 2,5 mm to źle? czy to pikanie to serduszko?

kiedy on stwierdzi, że jestem w ciązy?!

teraz to już faktycznie dobrze się nie czuję
heja kochana jak po wizycie masz takie odczucia to z całą pewnością zmień gina !!!! bo tylko sie denerwujesz, a teraz tak:

jak ja poszłam do lekarza to był to liczac od ostatniej@ około 7 tydzień, babka zrobiła mi usg i z usg wyszedł 5 tydzień i którys tam dzień, był pęcherzyk i ciałko zółte serduszka jeszcze nei widziałam, ginekolog powiedziała ze jest ok i wszystko dobrze na tym etapie i ze na dniach powinno sie pojawić serduszko

wiec kochana na pewno jestes w ciaży różnica miedzy tygodniami jak najbardziej może taka byc bo przeciez do zapłodnienia dochodzi troche później niz mamy @ wiec u Ciebei sie zgadza i jest na pewno dobrze skoro pęcherzyk jest dobrze umiejscowiony(to tez duży plus i ciesz sie bo jakby nie było widac to xle) masz ciałko zólte i to twoje dzieciątko za niedługo to ciałko bedzie miało móżki i raczki itd a jak coś pikało to pewnie serduszko -szkoda ze ginekolog debilny-idź do innego a na pewno ci ładnei wszystko powie, a co do bóli to rośnie macica to i pobolewa, jesli wszystko jest ok to żadna luteina ci niepotrzeban, jak bardzoi boli to może ci lekarz poleci nospe nie denerwuj sie tylko zmien lekarza bo ten to jakis nie bardzo skoro ni eodpowiada na pytania
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-25, 04:44   #230
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
witam...

miałam napisać jak wrócę od gin i wróciłam..
generalnie mój ginekolog doprowadził mnie do stanu skrajnej frustracji... i płaczu

wiem, wiem nie powinnam się denerwować...
muszę Wam napisać co się stalo.
mam nadzieje, że szczególnie zafasolkowane mi pomogą i powiedzą jak to było u nich...

więc... wchodze do gin bez pytań odrazu założył mi kartę ciąży wpisując 7 tydzień (wcześniej nie chciał zakładać karty ciązy bo tak jak pisałam uznał, że nie ma sensu.. bo zawsze zdarzają się poronienia itd...)

zrobił mi cytologie; zapytał czy mam jakieś wątpliwości.
powiedziałam o bólach brzucha (wieczornych)... nic nie odpowiedział. Tż mówi więc, że czytaliśmy o jakiejś luteinie, rozrośnie macicy...
odpowiedział, że ból brzucha to nie od rośnięcia macicy
nic więcej.. więc sie upominam o odpowiedź - boli jak macica jest ukrwiona... i nic... :conf used:

zrobił mi usg dopochwowe...
ogląda i teksty ginekologa:
pęcherzyk wiekszy niż ostatnio; a co ile ma pani okres? oo.. to jak nie równe 28 dni to nie wiadomo (0kres spóźnia mi się już dużo) - obliczył, że jestem w 5 tygodniu i 6 dniu!

powiedział, że jest większy pęcherzyk, ciałko żólte - że dobre, duże, że jak najbardziej prawidłowe! i że w środku jest małe COŚ(coś?!) i to COŚ może być ludzkiem, ale nie koniecznie.. sory ale dla mnie to coś to jednak nie coś - tylko dziecko tak!?

i mówi no.. widać że jest malutkie, może nawet za malutkie? (2,5 milimetra) i w sumie widać jak coś pika (?!) pika chyba serduszko; o widzi Pani? mówie że widzę, a on że nie wiadomo czy będę za jakieś kilka tygodni w ciązy to się dowiemy jak przyjdę na wizytę zaa 4 tygodnie!

pytam czy wszystko w porzadku a on?! że tak, ale zdarzają sie proonienia, i w sumie jestem w ciązy, jest COŚ i jest serduszko, ale eni wiadomo!!! : (

idę do innego ginekologa! mam dość
hormon HCG mam na pozomie 10.000!
widać było, że coś tam jest - mam nawet zdjęcie usg;
widac było pojawiającą się i znikającą plamkę - którą uznał za serduszko!

nic mi nie przepisał;
nie odpowiedział co z bólami brzucha;
powiedział to samo co ostatnio - że nie wiadomo, bo różnie się zdarza czy nadal będę w ciąży za kilka tygodni

help;


czy coś jest nie tak?
czy w 5 tygodniu prawie 6 dziecko powinno być większe?
czy to że coś tam jest, że ta mała fasolka ma 2,5 mm to źle? czy to pikanie to serduszko?

kiedy on stwierdzi, że jestem w ciązy?!

teraz to już faktycznie dobrze się nie czuję
Zmien koniecznie lekarza !! A reszte objasnila juz Asia
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 08:38   #231
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 040
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Witajcie kochane

Melduję się w kolejnej części wątku..... poczytałam Was wczoraj, żeby wiedzieć co i jak....

W sobotę miałam wesele brata, przyjechaliśmy z wesela o 5 rano, połozyłam się do łózka i straciłam przytomność! do tego dostałam ataku epileptycznych drgawek.... nie wiem co się ze mną działo, mąż wezwał karetkę, wylądowałam na położnictwie - mało co pamiętam , w sumie w niedziele po południu doszłam mniej więcej do siebie.... nie mogli znaleźć tętna małej - co za stres! w końcu udało się znaleźć... ordynator oddziału mnie zbadał, bo nie było mojej gin na dyżurze.... mała waży już ponad 3kg! i wg niego termin porodu przesuwa się na 16 lipca!

Sama już nie wiem na kiedy się szykować, czy 4 sierpnia czy 16 lipca.... nie patrząc to 3 tyg rożnicy, więc nie mało....

W niedziele wieczorem podłączyli mnie pod ktg i panika! skurcze porodowe... zaczęli ładować we mnie kroplówki i zastrzyki na zatrzymanie, no i nadal jesteśmy w dwupaku

Czyżbym była teraz pierwsza w kolejce do porodu? muszę spakować torbę i zacząć prać ciuszki małej - mąż z tego stresu w niedziele poskręcał meble dla małej

buziaki
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 09:37   #232
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Agula, matko boska, bidulko co to sie dzialo??? Kurcze, dobrze ze maz szybko zreagowal... zaciskaj nowzki kochana! Tak, jestes pierwsza w kolejce
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 09:42   #233
agulaaabar
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaabar
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 040
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Agula, matko boska, bidulko co to sie dzialo??? Kurcze, dobrze ze maz szybko zreagowal... zaciskaj nowzki kochana! Tak, jestes pierwsza w kolejce
Zmęczenie dalo popalić... dwie nieprzespane noce, huk na weselu, nerwy itd no i bach... stało sie....:/ mąż się najadł strachu....
Nie mogli mnie ocucić.... bał się że mała będzie niedotleniona przez to....

W karetce się trochę podobno ocknęłam, podłączyli mnie do tlenu, dostałam mocnego bólu brzucha, mała się nie ruszała.... no koszmar normalnie.........

Na szczęście już jest ok......
__________________
L i l i

Czas na zmiany !
25:0
30:12
Zakończone: 2
agulaaabar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 09:46   #234
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

dzięki aa2 i emigra...

powiem Wam, że gin napewno zmienię.
koleżanka która niedawno urodziła, też mnie uspokajała i stwierdziła, że 2,5mm to na 5 tydzień wcale nie jest poniżej normy (a gin upierał się, ze jest za małe...)

mimo wszystko po wczorajszej wizycie tak się zestresowałam, że całą noc przepłakałam.. dodatkowo dobiła mnie sytuacja z kąpieli. Z stresu zaczął mnie pobolewać brzuch - tak skurczowo - i pojawiła się brązowawa wydzielina - wiem, że podczas ciąży może się tak czasem zdarzyć, ale zestresowana zadzwoniłam do gin...

a on powiedział, że mam dzwonić DOPIERO WTEDY jak będę krwawić żywą krwią więc od wczoraj wieczór biegam co chwilę sprawdzać czy wszystko ok.... czuję sie dziś rano ok; nic nie boli... a wydzielina jest mniej brązowa - krew na szczęście się nie pojawiła.
myślicie że powinnam przyśpieszyć wizytę u jakiegoś innego ginekologa? prawdopodobnie idę się skonsultować do innego w środę - czekam na potwierdzenie wizyty... a w poniedziałek chcę na własną rękę iść zrobić betę i sprawdzić jej poziom.:rolleye s:

agulaaabar
- 3mam kciuki żeby wszystko było ok... i faktycznie to spora różnica w terminie, a chyba lepiej być gotowym...
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 10:13   #235
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Zmęczenie dalo popalić... dwie nieprzespane noce, huk na weselu, nerwy itd no i bach... stało sie....:/ mąż się najadł strachu....
Nie mogli mnie ocucić.... bał się że mała będzie niedotleniona przez to....

W karetce się trochę podobno ocknęłam, podłączyli mnie do tlenu, dostałam mocnego bólu brzucha, mała się nie ruszała.... no koszmar normalnie.........

Na szczęście już jest ok......
Kurcze kochana, az strach pomyslec co przeszliscie, ale ciesze sie ogromnie ze juz wszystko dobrze, musisz uwazac na siebie, odpoczywac !
Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
dzięki aa2 i emigra...

powiem Wam, że gin napewno zmienię.
koleżanka która niedawno urodziła, też mnie uspokajała i stwierdziła, że 2,5mm to na 5 tydzień wcale nie jest poniżej normy (a gin upierał się, ze jest za małe...)

mimo wszystko po wczorajszej wizycie tak się zestresowałam, że całą noc przepłakałam.. dodatkowo dobiła mnie sytuacja z kąpieli. Z stresu zaczął mnie pobolewać brzuch - tak skurczowo - i pojawiła się brązowawa wydzielina - wiem, że podczas ciąży może się tak czasem zdarzyć, ale zestresowana zadzwoniłam do gin...

a on powiedział, że mam dzwonić DOPIERO WTEDY jak będę krwawić żywą krwią więc od wczoraj wieczór biegam co chwilę sprawdzać czy wszystko ok.... czuję sie dziś rano ok; nic nie boli... a wydzielina jest mniej brązowa - krew na szczęście się nie pojawiła.
myślicie że powinnam przyśpieszyć wizytę u jakiegoś innego ginekologa? prawdopodobnie idę się skonsultować do innego w środę - czekam na potwierdzenie wizyty... a w poniedziałek chcę na własną rękę iść zrobić betę i sprawdzić jej poziom.:rolleye s:

agulaaabar
- 3mam kciuki żeby wszystko było ok... i faktycznie to spora różnica w terminie, a chyba lepiej być gotowym...
Lec jak najszybciej do innego zebys sama byla spokojniejasza. W ogole dla mnie nie do przyjecia jest ze tacy lekarze istnieja przeciez on Cie traktuje jakbys tredowata byla a nie w ciazy masakra... umow sie do innego, najlepiej kobiety (moze bedzie traktowac Cie z nalezytym szacunkiem). Z tym plamieniem to moze wartoby bylo isc na izbe przyjec? Niekiedy takie plamienia sie pojawiaja i nie sa grozne, ale zawsze lepiej dmuchac na zimne
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 10:19   #236
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
dzięki aa2 i emigra...

powiem Wam, że gin napewno zmienię.
koleżanka która niedawno urodziła, też mnie uspokajała i stwierdziła, że 2,5mm to na 5 tydzień wcale nie jest poniżej normy (a gin upierał się, ze jest za małe...)

mimo wszystko po wczorajszej wizycie tak się zestresowałam, że całą noc przepłakałam.. dodatkowo dobiła mnie sytuacja z kąpieli. Z stresu zaczął mnie pobolewać brzuch - tak skurczowo - i pojawiła się brązowawa wydzielina - wiem, że podczas ciąży może się tak czasem zdarzyć, ale zestresowana zadzwoniłam do gin...

a on powiedział, że mam dzwonić DOPIERO WTEDY jak będę krwawić żywą krwią więc od wczoraj wieczór biegam co chwilę sprawdzać czy wszystko ok.... czuję sie dziś rano ok; nic nie boli... a wydzielina jest mniej brązowa - krew na szczęście się nie pojawiła.
myślicie że powinnam przyśpieszyć wizytę u jakiegoś innego ginekologa? prawdopodobnie idę się skonsultować do innego w środę - czekam na potwierdzenie wizyty... a w poniedziałek chcę na własną rękę iść zrobić betę i sprawdzić jej poziom.:rolleye s:

agulaaabar
- 3mam kciuki żeby wszystko było ok... i faktycznie to spora różnica w terminie, a chyba lepiej być gotowym...
Kochana może kąpałaś się w zbyt gorącej wodzie i stąd te plamienia. Ja bym teraz brała tylko prysznic, bo teraz nie wskazane jest leżeć w ciepłych kąpielach.
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 11:12   #237
melabn
Wtajemniczenie
 
Avatar melabn
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Agula dobrze ze juz po wszystkim
subb... tez mysle jak Pepus ze moze woda zbyt ciepla byla?
i idz do innego a tego dziada to bym
melabn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 11:41   #238
stubbornme
Zadomowienie
 
Avatar stubbornme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

melabn - napewno będę szła do innego ginekologa;
a nie kąpałam się - właśnie brałam prysznic i to nie gorący stąd to przerażenie... wciąż nie wiem o co ma chodzić z tym, że to wina cytologi...

emigra musze iść do innego. dopiero w środę mam wizytę; a wponiedziałek idę na betę żeby być spokojną. Ale po radach dziewczyn zwizażu to jak wróci takie plamienie i bóle to pojade na izbę przyjęć... może zbytnia panika - ale skoro mam być odpwoiedzialana za dwie osoby to powinnam dbać o siebie.
__________________

stubbornme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 11:50   #239
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
melabn - napewno będę szła do innego ginekologa;
a nie kąpałam się - właśnie brałam prysznic i to nie gorący stąd to przerażenie... wciąż nie wiem o co ma chodzić z tym, że to wina cytologi...

emigra musze iść do innego. dopiero w środę mam wizytę; a wponiedziałek idę na betę żeby być spokojną. Ale po radach dziewczyn zwizażu to jak wróci takie plamienie i bóle to pojade na izbę przyjęć... może zbytnia panika - ale skoro mam być odpwoiedzialana za dwie osoby to powinnam dbać o siebie.
Jak mialas cytologie i usg dopochwowe to mozliwe ze z tego te plamienie - ja tak mialam ostatnio po tych badaniach, prawie 2 dni plamilam no i pobolewal mnie brzuch (nie bedac w ciazy, a u Ciebie przeciez wszystko tam jest teraz przekrwione i wrazliwsze wiec ja bym obstawiala to ) jak sie nic nie zmieni to do gina
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 14:38   #240
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Dziewczyny jak maliny cz. XIII

Cytat:
Napisane przez melabn Pokaż wiadomość
Agula dobrze ze juz po wszystkim
subb... tez mysle jak Pepus ze moze woda zbyt ciepla byla?
i idz do innego a tego dziada to bym
Sama bym go chętnie , a jak był zmęczony to mógł jej powiedzieć wszystko w skrócie.

Cytat:
Napisane przez stubbornme Pokaż wiadomość
melabn - napewno będę szła do innego ginekologa;
a nie kąpałam się - właśnie brałam prysznic i to nie gorący stąd to przerażenie... wciąż nie wiem o co ma chodzić z tym, że to wina cytologi...

emigra musze iść do innego. dopiero w środę mam wizytę; a wponiedziałek idę na betę żeby być spokojną. Ale po radach dziewczyn zwizażu to jak wróci takie plamienie i bóle to pojade na izbę przyjęć... może zbytnia panika - ale skoro mam być odpwoiedzialana za dwie osoby to powinnam dbać o siebie.
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Jak mialas cytologie i usg dopochwowe to mozliwe ze z tego te plamienie - ja tak mialam ostatnio po tych badaniach, prawie 2 dni plamilam no i pobolewal mnie brzuch (nie bedac w ciazy, a u Ciebie przeciez wszystko tam jest teraz przekrwione i wrazliwsze wiec ja bym obstawiala to ) jak sie nic nie zmieni to do gina
Emigra mnie uprzedziła. Miałam napisać, że to po badaniu tak może być, poza tym mógł jej powiedzieć że może występować plamienie po tych badaniach - wtedy byłaby spokojniejsza. Subb obserwuj czy się zmniejsza to plamienie i jesli się zmniejsza to wszystko ok.
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.