Dziewczyny jak maliny cz. XIII

[Pepus]

Witajcie w ten deszczowy poranek
Widzę, że jestem pierwsza.
A ja wczoraj wieczorem zaczęłam chodzić bez trzymania przez męża1 Wiem, że dla niektórych może się to wydawać głupie ale ja się cieszę, że tak szybko zbieram siły do kupy. Co prawda muszę brać przeciwbólowe tabletki bo bez nich to nawet nie jestem w stanie podnieść się z łóżka taki ból.
Nie wiecie co się dzieje U Panienki? Skończyła remont czy jeszcze nie?

[emigra]

Napisane przez Pepus

Witajcie w ten deszczowy poranek
Widzę, że jestem pierwsza.
A ja wczoraj wieczorem zaczęłam chodzić bez trzymania przez męża1 Wiem, że dla niektórych może się to wydawać głupie ale ja się cieszę, że tak szybko zbieram siły do kupy. Co prawda muszę brać przeciwbólowe tabletki bo bez nich to nawet nie jestem w stanie podnieść się z łóżka taki ból.
Nie wiecie co się dzieje U Panienki? Skończyła remont czy jeszcze nie?

Ciesze sie kochana


A Panienka sie chyba znowu na nas wypiela za przeproszeniem ... szkoda, ze zaglada tu tylko jak ma podejrzenia, czy nadzieje co do ciazy, a nie dla nas. Trudno. Kazdy radzi sobie inaczej ..

[Pepus]

Napisane przez emigra

Ciesze sie kochana


A Panienka sie chyba znowu na nas wypiela za przeproszeniem ... szkoda, ze zaglada tu tylko jak ma podejrzenia, czy nadzieje co do ciazy, a nie dla nas. Trudno. Kazdy radzi sobie inaczej ..

Ja myślę, że się nie wypięła. W końcu remont domu robi a to nie jest lekka praca tym bardziej, że miała robić sama z Tz. Może jeszcze młodego gdzieś wyprawiła, by nie siedział w kurzu i nie pałętał się po kątach.
Mam nadzieję, że u niej wszystko ok.

[melabn]

Czesc
Pepusku ciesze sie ze jest coraz lepiej.Badz twarda jak stonka i do przodu
Ja mam wiecej roboty teraz przy dzieciukach to malo pisze,ale podczytuje regularnie

[Bika83]

Napisane przez emigra

Ciesze sie kochana


A Panienka sie chyba znowu na nas wypiela za przeproszeniem ... szkoda, ze zaglada tu tylko jak ma podejrzenia, czy nadzieje co do ciazy, a nie dla nas. Trudno. Kazdy radzi sobie inaczej ..

Oj to mi się pewnie też niedługo dostanie od Emigry... przepraszam, że się ostatnio nie udzielam, ale tu już prawie same Mamusie i Zafasolkowane zostały.... a że ja się nadal staram i nie chcę się dołować Waszymi śliczynmi pociechami i brzuszkami... więc tak raczej rzadko tu wpadam... mam nadzieję, że mnie zrozumiecie pozdrawiam i dzięki za zrozumienie pamiętam jak mnie wspierałyście i ja też o Was pamiętam, więc podczytuję raz za czas.... ale ciężko mi się też dołączyć do dyskusji które mnie nie dotyczą, buźka

[magnesska]

I tam Bika, tu przecie jak widać temty nie tylko ciążowe To raczej ciążowym i mamusiom ciężko się z tematem wbić, żeby przykrości staraczkom nie zrobić Ale myślę, że wszystkie tu znajdą swój "kącik" dla siebie, więc śmiało pisz - nawet o dupie marynie
Ja np. mam dziś masakryczną migrenę Łeb mi eksploduje, z oka mi łzy lecą ciurkiem, wymiotuję od rana, men se na ryby wyjechał, ale mam dzidzia, więc muszę jakoś funkcjonować Apapy g*** dają, ale jem jak cukierki w nadziei, że coś mu ulżą ech...
No to se ponarzekałam...

Miłej soboty baboki

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez emigra

Ciesze sie kochana


A Panienka sie chyba znowu na nas wypiela za przeproszeniem ... szkoda, ze zaglada tu tylko jak ma podejrzenia, czy nadzieje co do ciazy, a nie dla nas. Trudno. Kazdy radzi sobie inaczej ..

Jak tam się mamuśka miewasz??? Poczynasz już jakieś maluszkowe zakupy?

[Bika83]

Napisane przez magnesska

I tam Bika, tu przecie jak widać temty nie tylko ciążowe To raczej ciążowym i mamusiom ciężko się z tematem wbić, żeby przykrości staraczkom nie zrobić Ale myślę, że wszystkie tu znajdą swój "kącik" dla siebie, więc śmiało pisz - nawet o dupie marynie
Ja np. mam dziś masakryczną migrenę Łeb mi eksploduje, z oka mi łzy lecą ciurkiem, wymiotuję od rana, men se na ryby wyjechał, ale mam dzidzia, więc muszę jakoś funkcjonować Apapy g*** dają, ale jem jak cukierki w nadziei, że coś mu ulżą ech...
No to se ponarzekałam...

Miłej soboty baboki

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------




Jak tam się mamuśka miewasz??? Poczynasz już jakieś maluszkowe zakupy?

Uuu.... no to niezłe Cię dolegliwości dopadły po apapie to Ci się raczej nie polepszy..... ale pewnie karmisz?? To tylko takie lajtowe leki możesz przyjmować??

Magnesska mówisz, że nawet o dupie marynie mogę..... eh, no to będę mimio wszystko zacznę od rzeczy istotniejszej.... za tydzień termin @ .... czekam..... ale się nie nakręcam..... luzik a od poniedziałku zaczynam terning na siłce już nie mogę się doczekać.... od poniedziałku też TŻ ma urlop, więc będę tu rzadziej niż częściej pozdrawiam, miłej soboty i zmykam na maraton marketowy

[emigra]

Napisane przez Pepus

Ja myślę, że się nie wypięła. W końcu remont domu robi a to nie jest lekka praca tym bardziej, że miała robić sama z Tz. Może jeszcze młodego gdzieś wyprawiła, by nie siedział w kurzu i nie pałętał się po kątach.
Mam nadzieję, że u niej wszystko ok.

jak chcesz to napisze Ci na priv co o tym mysle.



Bika, z Toba mam konatkt gdzie indziej wiec nie bede krzykac


Magnesska, kurcze wspolczuje migreny.... a probowalas amol na skronie?? Albo zimne oklady na czolo? Ja sie czuje w porzadku, dzisiaj troche sie nabiegalam z tesciowa po ikei i po sklepach z artykulami agd zeby sie rozejrzec ile mamy kasy szykowac na kuchnie, sypialnie itd i jedna wielka masakra normalnie
a teraz czekam na gyrosa dla meza i dla mnei salatke, jestem glodna jak wilk

[Pepus]

Napisane przez magnesska

Ja np. mam dziś masakryczną migrenę Łeb mi eksploduje, z oka mi łzy lecą ciurkiem, wymiotuję od rana, men se na ryby wyjechał, ale mam dzidzia, więc muszę jakoś funkcjonować Apapy g*** dają, ale jem jak cukierki w nadziei, że coś mu ulżą ech...
No to se ponarzekałam...

Miłej soboty baboki

Wpadnij do mnie mam takie tabsy, że przez 2 dni głowa nie boli. Tylko potem brzuszek trzeba kurować po takich silnych lekach. Ja biorę Nurofen - jest słabszy od tego co mi przepisali w szpitalu, ale na ból głowy działa.
Na mnie Apap źle działa Na migrenę dobra jest kawa z cytryną, ale musi być bez cukru

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez emigra

a teraz czekam na gyrosa dla meza i dla mnei salatke, jestem glodna jak wilk

Sałatka podziel się z łamagą
Ja spadam, bo juz mnie głowa ćmi Miłego wieczoru

[lisek15]

Helołłł!
My już jesteśmy w domku. Niestety nadal nie mam internetu,ale w przyszłym tyg mamy mieć nowe=y modem.
Wczasy fajne, choć przez cały czas padał deszcz
Dzisiaj wielkie pranie.

A Olek zrobił w ciągu 2 tyg postęy,że aż miło. Ale jak znajdę chwilkę więcej czasu to zraz napiszę.

Pozdrawiamy wszystkie osóbki i mam nadzieję,że szybko zagoszczę.

[emigra]

Hej Lisku

[Myysiaaa]

hej
laski

magneska fajnie ze jestes zadowolona z wozeczka i wspolczuje migreny bidulko kuruj sie
pepus super ze idzie ci coraz lepiej chodzenie- tylko tak dalej
lisku fajnie ze juz wrociliscie czekamy na foty i relacje z wakacji

ja nadal chora choc juz czuje ze powoli mi to schodzi katar i kaszel mnie mecza w dodatku uszy mi sie pozatykały i jestem glucha niech ta chora juz przechodzi bo zwariuje a slaba jestem taka ze na nic sil nie mam
dobra ale nie smece, ide dalej rosołek gotować

[Pepus]

Napisane przez Myysiaaa

pepus super ze idzie ci coraz lepiej chodzenie- tylko tak dalej

Twarda baba jestem, chociaż biodra bardzo bolą ale staram się nie brać tabletek, bo mi zaraz żołądek wysiądzie. Poza tym nie lubię jak ktoś musi koło mnie biegać i wszystko podawać, podnosić, zaprowadzać ... itp.

[acelinka]

Napisane przez Pepus

Witajcie w ten deszczowy poranek
Widzę, że jestem pierwsza.
A ja wczoraj wieczorem zaczęłam chodzić bez trzymania przez męża1 Wiem, że dla niektórych może się to wydawać głupie ale ja się cieszę, że tak szybko zbieram siły do kupy. Co prawda muszę brać przeciwbólowe tabletki bo bez nich to nawet nie jestem w stanie podnieść się z łóżka taki ból.
Nie wiecie co się dzieje U Panienki? Skończyła remont czy jeszcze nie?

ciesze się baaardzo

Napisane przez magnesska

I tam Bika, tu przecie jak widać temty nie tylko ciążowe To raczej ciążowym i mamusiom ciężko się z tematem wbić, żeby przykrości staraczkom nie zrobić Ale myślę, że wszystkie tu znajdą swój "kącik" dla siebie, więc śmiało pisz - nawet o dupie marynie
Ja np. mam dziś masakryczną migrenę Łeb mi eksploduje, z oka mi łzy lecą ciurkiem, wymiotuję od rana, men se na ryby wyjechał, ale mam dzidzia, więc muszę jakoś funkcjonować Apapy g*** dają, ale jem jak cukierki w nadziei, że coś mu ulżą ech...
No to se ponarzekałam...

Miłej soboty baboki

Napisane przez lisek15

Helołłł!
My już jesteśmy w domku. Niestety nadal nie mam internetu,ale w przyszłym tyg mamy mieć nowe=y modem.
Wczasy fajne, choć przez cały czas padał deszcz
Dzisiaj wielkie pranie.

A Olek zrobił w ciągu 2 tyg postęy,że aż miło. Ale jak znajdę chwilkę więcej czasu to zraz napiszę.

Pozdrawiamy wszystkie osóbki i mam nadzieję,że szybko zagoszczę.

witamy wczasowiczów

[emigra]

Dzien dobry


Jak samopoczucie dzisiaj laseczki?



A Agula to juz rodzi?????? Cos jej ostatnio nie widac

[acelinka]

emigra

też się nad Agulką zastanawiałam właśnie w weekend
my sie czujem dobrze, tylko tak dziwnie jakbym mnie ktoś młotkiem w łeb walnął ale to przez pogode

[emigra]

Pewnie przez pogode i cisnienie tak sie czujesz
Ja zjadlam sniadanie i mi niedobrze do tej pory mialam mdlosci jak bylam glodna a teraz buuuuu....

[agulaaabar]

Widzę, że znowu akcja Agula rodzi

nie kochane moje... jeszcze mnie nie zbiera, termin na czwartek, dzisiaj mamy wizytę i zobaczymy co nam powie skurczy brak, czop jak siedział tak siedzi, brzusio wysoko ale co tam czekamy cierpliwie na rozwiązanie, nie ma co się gorączkować, będzie chciała Lili wyjśc to wyjdzie

Podczytuje Was na bieżąco, ale jakoś nie mam o czym pisać

A co do rodzenia, to jak urodze to Was powiadomie :P

[emigra]

Napisane przez agulaaabar

Widzę, że znowu akcja Agula rodzi

nie kochane moje... jeszcze mnie nie zbiera, termin na czwartek, dzisiaj mamy wizytę i zobaczymy co nam powie skurczy brak, czop jak siedział tak siedzi, brzusio wysoko ale co tam czekamy cierpliwie na rozwiązanie, nie ma co się gorączkować, będzie chciała Lili wyjśc to wyjdzie

Podczytuje Was na bieżąco, ale jakoś nie mam o czym pisać

A co do rodzenia, to jak urodze to Was powiadomie :P

A juz myslalam ! a masz numer tel. do kogos od nas?

[acelinka]

hej laseczki

ja wczoraj miałam wizyte
szyjka bez zmian, długośc jest jaka była i zamknięta Niunia waży 2900 (ja tyle miałam jak się urodziłam ) jak to z lekarzem stwierdziliśmy jest "średnim klocuszkiem" termin z usg wyszedł na 21.08. Jak brzuszek twardnieje i pobolewa no to odpocząć i już, mam brać jeszcze wszystkie tablektki rozkurczowe do 14 sierpnia, potem odstawić, jakby się coś działo w tym czasie to jechać do szpitala. A jak nie będzie się działo to następna wizyta 17 sierpnia i jak to lekarz powiedział będziemy robić ze mną porządek także najprawdopodobniej poród ok 20 sierpnia plus minus kilka dni.

W związku z tym dzisiaj wyciągam mame żeby zamówić wózek

jak cosik to ja mam numer do Asieńki i będe się z nią kontaktować jeśli mi pozwoli

aguuula,

[emigra]

Dzien dobry


Acelinka, czyli jednak wczesniej termin

[Pepus]

Witajcie Laseczki!
Ja ostatnio śpię w ciągu dnia i nie mam kiedy wpaść do was by coś skrobnąć. Wczoraj byłam u chirurga i okazało się, że czeka mnie długie leczenie Nie wiedziałam, że tyle wysiłku dla mojego organizmu jest przejście z domu do samochodu a potem z auta do przychodni. Jak wróciłam to normalnie zasnęłam snem kamiennym
Mam juz umówionego neurologa i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. inaczej załamka.
Powinnam chyba zmienić wątek, bo tutaj całkowicie nie pasuję. A i mam zapomnieć na czas nieokreślony o starankach

[Myysiaaa]

Napisane przez Pepus

Witajcie Laseczki!
Ja ostatnio śpię w ciągu dnia i nie mam kiedy wpaść do was by coś skrobnąć. Wczoraj byłam u chirurga i okazało się, że czeka mnie długie leczenie Nie wiedziałam, że tyle wysiłku dla mojego organizmu jest przejście z domu do samochodu a potem z auta do przychodni. Jak wróciłam to normalnie zasnęłam snem kamiennym
Mam juz umówionego neurologa i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. inaczej załamka.
Powinnam chyba zmienić wątek, bo tutaj całkowicie nie pasuję. A i mam zapomnieć na czas nieokreślony o starankach

ojej strasznie mi przykro mam nadzieje ze jakos sie ulozy i wrocisz do sprawnosci fizycznej mam nadzieje ze od nas nie uciekniesz
duzo zdroweczka zycze kochana kuruj sie nam

[acelinka]

Napisane przez Pepus

Witajcie Laseczki!
Ja ostatnio śpię w ciągu dnia i nie mam kiedy wpaść do was by coś skrobnąć. Wczoraj byłam u chirurga i okazało się, że czeka mnie długie leczenie Nie wiedziałam, że tyle wysiłku dla mojego organizmu jest przejście z domu do samochodu a potem z auta do przychodni. Jak wróciłam to normalnie zasnęłam snem kamiennym
Mam juz umówionego neurologa i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. inaczej załamka.
Powinnam chyba zmienić wątek, bo tutaj całkowicie nie pasuję. A i mam zapomnieć na czas nieokreślony o starankach

mam nadzieję że wszystko będzie dobrze cały czas trzymam kciuki za Twoje zdrówko

nie opuszczaj nas

[emigra]

Gdzie jestescie ?

[acelinka]

pustki niesamowite

wczoraj cały dzień zaglądałam no ale nie będe pisać sama ze sobą

co tam emigra, jak samopoczucie? czy Ty kochana nie powinnaś zorbić małego przemeblowanka na liście?

[emigra]

Napisane przez acelinka

pustki niesamowite

wczoraj cały dzień zaglądałam no ale nie będe pisać sama ze sobą

co tam emigra, jak samopoczucie? czy Ty kochana nie powinnaś zorbić małego przemeblowanka na liście?

no ja tez zagladam, ale jak nikt nic nie pisze to monologu nie chce prowadzic ... a samopoczucie oki, nie wiem czy Wam pisalam, ze ostatnio rano zemdlalam tak nagle. No ale chyba jednorazowe bo juz jest oki


A jakie przemeblowania mam zrobic? Jak nikt nic nie pisze, nie daja mi aktualnych danych ....

[Pepus]

Napisane przez emigra

Gdzie jestescie ?

Ja w łóżku muszę zbierać siły. Poza tym mam tyle zakazów, że jeszcze trochę a przestanę oddychać.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez emigra

no ja tez zagladam, ale jak nikt nic nie pisze to monologu nie chce prowadzic ... a samopoczucie oki, nie wiem czy Wam pisalam, ze ostatnio rano zemdlalam tak nagle. No ale chyba jednorazowe bo juz jest oki


A jakie przemeblowania mam zrobic? Jak nikt nic nie pisze, nie daja mi aktualnych danych ....

Mam nadzieję, że tylko zasłabłaś a nie straciłaś przytomność??

[emigra]

Napisane przez Pepus

Ja w łóżku muszę zbierać siły. Poza tym mam tyle zakazów, że jeszcze trochę a przestanę oddychać.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Mam nadzieję, że tylko zasłabłaś a nie straciłaś przytomność??

Ty jestes usprawiedliwiona tak zaslablam, na szczescie maz byl w domu i nie pozwolil na upadek, bo ja juz mialam szum w uszach i czarno przed oczami

[Pepus]

Napisane przez emigra

Ty jestes usprawiedliwiona tak zaslablam, na szczescie maz byl w domu i nie pozwolil na upadek, bo ja juz mialam szum w uszach i czarno przed oczami

Teraz nie powinnaś zostawac sama. A rano nie zrywaj się z łóżka po przebudzeniu tylko chwilę poleż i dopiero powoli usiądź na łóżku (chwilę posiedź), wstań i postój chwilę przy łóżku. Jak wszystko będzie ok to możesz małymi kroczkami ruszać.