Dziewczyny jak maliny cz. XIII

[motylek85]

aa2 gratulacje dla Marcelka rośnie wam chłopak jak na drożdżach
a, że tak spytam z ciekawości, za co masz ostrzeżenie?

Lisku zdrowiej i pokaż jakieś fotki Olka

Pepuś to wystaw te kokardki na allegro jako kotyliony ślubne dla gości

Niunia biedna ty... ja wiem ile przy tych naszych chłopakach roboty a jeszcze jak sam nie chodzi to ciągle musi mieć mamę przy sobie żeby się dostać tam gdzie chce ja uczyłam Olka na zasadzie "chodź to ci coś dam" i tak od kroczka do kroczka i załapał teraz nawet na krótsze spacery to bez wózka wychodzimy bo on chce na nóżkach ach no i pokaż ten swój brzucholek

a ja się pochwalę, że Olek woła "mama" tzn nie woła tak jakby mnie wołał ale mówi ten mój łobuz to już wszystkich wokół jakoś nazywał tylko nie mnie;P nawet na ciotki mówił "ciocio" hehe wszyscy mnie pocieszali, że mamy wołać nie musi bo mama jest zawsze obok ale i tak to przykre było no ale teraz ponadrabia;D

[melabn]

Asia dla Marcelka
motylek Asia ma ostrzeżenie za to ze poprosila o oddanie glosu, na moje oko podpierniczyl ja ktos kto ma tak nudne zycie ze musi sie interesowac jej bo przeciez nie ona jedna poprosila o glos.... Co za ludzie
Asiulka mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ze napisalam

[emigra]

Napisane przez Pepus

O rany ile postów! Chyba was nie nadrobię do lata
Emigra co u Ciebie? Jak Juleczka?

u nas bez zmian tzn zmiany sa bo mama przyjechala, a problemy jakie mala Juleczka to prawdopodobnie nie kolka, a zwyczajnie efekt sztucznego mleka .. ale dajemy sobie rade mama ja nianczy strasznie (przegrzewa mi ciagle dziecko ) i chwilami nie daje mi byc matka wlasnego dziecka, ale jutro juz jedzie wiec wytrwamy

Napisane przez aa2

heja heja
co tu tak ucichło????

ja sie chciałam pochwalic ze skończyliśmy dzis 5 miechów rośnie ten mój mezczyzna

rosnie rosnie jak na drozdzach

Napisane przez motylek85

a ja się pochwalę, że Olek woła "mama" tzn nie woła tak jakby mnie wołał ale mówi ten mój łobuz to już wszystkich wokół jakoś nazywał tylko nie mnie;P nawet na ciotki mówił "ciocio" hehe wszyscy mnie pocieszali, że mamy wołać nie musi bo mama jest zawsze obok ale i tak to przykre było no ale teraz ponadrabia;D

Napisane przez melabn

Asia dla Marcelka
motylek Asia ma ostrzeżenie za to ze poprosila o oddanie glosu, na moje oko podpierniczyl ja ktos kto ma tak nudne zycie ze musi sie interesowac jej bo przeciez nie ona jedna poprosila o glos.... Co za ludzie
Asiulka mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ze napisalam

przeciez tyle osob prosi o glosy bez sensu



musze sie pochwalic ze uschly mi te moje cyce i przynajmniej obeszlo sie bez zapalenia

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Basimko, mam pytanie zauwazylam wlasnie ze Twoja Pola urodzila sie tez 47 cm jak moja Jula. Powiedz mi jak mniej wiecej w czasie zmienialas rozmiary na wieksze? Bo poki co mala nosi 50 i sie troche w tym topi ... zastanawiam sie czy w ogole uzyjemy ubranek ktore sa na 62 na wakacje np

[bella7]

Emigra spokojnie, nadrobi wzrostem, moje miały jak się urodziły 37 i 39cm a teraz noszą ciuszki 74/80. A zaraz rok będą mieć... Ani sie nio obejrzysz

[melabn]

Emigra no to super ze z cycuchami ok

[emigra]

Napisane przez bella7

Emigra spokojnie, nadrobi wzrostem, moje miały jak się urodziły 37 i 39cm a teraz noszą ciuszki 74/80. A zaraz rok będą mieć... Ani sie nio obejrzysz

No ona wagowo jest super - tydzien temu wazyla 3150 jak wychodzilysmy ze szpitala a wczoraj 3500 wiec przybiera normalnie. Ale wlasnie nie wiem jak wzrostowo to bedzie bo w brzuchu wolno przybierala wzrostem - w bodajze 35 tc gin wyliczyl ze ma 44 cm wiec przez 5 tygodni 3 centy urosla, ciekawe jak teraz bedzie najwiekszy problem mam zeby ja na dwor ubrac bo mam kombinezon zimowy jeden i w nim sie topi no i teraz za cieplo na niego a mam jeszcze taki pluszowy cienszy spiworek bo wozka ale on jest na 68 cm chyba wiec wyobrazcie sobie jak wyglada

Napisane przez melabn

Emigra no to super ze z cycuchami ok

ulga niesamowita ... jednak wole swoje flaczki niz takie twardziochy jak silikony

[Pepus]

Emigra moja chrześnica miała to samo. Jej mama nie miała mleka tak jak ty i musieli karmić butlą. Też miała to co Julka - tylko oni nie pamiętają co dawali jej żeby złagodzić. Wiem że jej brzuszek po jedzeniu masowali. Ciepło z suszarki u niej się nie sprawdziło. Mówili, że to nie trwało jakoś długo ale przyjemnie im nie było kiedy mała po jedzeniu płakała z bólu. Zmienili jej też mleko i po zmianie było coraz lepiej.
Co do mamy to chyba normalne została babcią i chce być z nią jak najdłużej, bo nie wie kiedy ją zobaczy.

U nas dziś 15 stopni na dworze, więc ja wybywam i będę wieczorem

[emigra]

Napisane przez Pepus

Emigra moja chrześnica miała to samo. Jej mama nie miała mleka tak jak ty i musieli karmić butlą. Też miała to co Julka - tylko oni nie pamiętają co dawali jej żeby złagodzić. Wiem że jej brzuszek po jedzeniu masowali. Ciepło z suszarki u niej się nie sprawdziło. Mówili, że to nie trwało jakoś długo ale przyjemnie im nie było kiedy mała po jedzeniu płakała z bólu. Zmienili jej też mleko i po zmianie było coraz lepiej.
Co do mamy to chyba normalne została babcią i chce być z nią jak najdłużej, bo nie wie kiedy ją zobaczy.

U nas dziś 15 stopni na dworze, więc ja wybywam i będę wieczorem

My zmienilismy tez mleczko na humane i jest ciutke lepiej.
Wiem, ze mama chce sie nacieszyc mala dlatego nic nie mowie

[Riana]

Napisane przez emigra

u nas bez zmian tzn zmiany sa bo mama przyjechala, a problemy jakie mala Juleczka to prawdopodobnie nie kolka, a zwyczajnie efekt sztucznego mleka .. ale dajemy sobie rade mama ja nianczy strasznie (przegrzewa mi ciagle dziecko ) i chwilami nie daje mi byc matka wlasnego dziecka, ale jutro juz jedzie wiec wytrwamy

rosnie rosnie jak na drozdzach



przeciez tyle osob prosi o glosy bez sensu



musze sie pochwalic ze uschly mi te moje cyce i przynajmniej obeszlo sie bez zapalenia

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Basimko, mam pytanie zauwazylam wlasnie ze Twoja Pola urodzila sie tez 47 cm jak moja Jula. Powiedz mi jak mniej wiecej w czasie zmienialas rozmiary na wieksze? Bo poki co mala nosi 50 i sie troche w tym topi ... zastanawiam sie czy w ogole uzyjemy ubranek ktore sa na 62 na wakacje np

Emi -ja ci odpowiem bo Nicola urodzila sie 48 cm obecnie ma prawie 3 mc i 56 sa male a 62 duze

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez emigra

My zmienilismy tez mleczko na humane i jest ciutke lepiej.
Wiem, ze mama chce sie nacieszyc mala dlatego nic nie mowie

my tez na sztucznym
i tak jedlismy bebilon-plakala
potem niby bebilon comfort(mial pomoc na kolki)-nie pomogł
potem nan pro--bole ustaly jadla jak smok musialam zageszczac potem dochodzila do 270 a w tym wieku powinna jesc gora 120 wiec lekarka kazala zmienic na bebiko ale zaczal bolec brzuch brzydka kupa i wrocilam do nanu poprostu zageszczam pol lyzeczki wiecej i teraz mi je 140 i jest ok
tez zastanawialam sie nad humana ale mi powiedziala lekarka ze to przewaznie jedza dzieci z mala waga urodzeniowa i wczesniaki ze po tym mleczku szybko sie wagi przybiera wiec odposcilam bo i tak ona smok jest wazy juz ponad 6 kg i wlasnie sie dowiedzialam ze gdyby urodzila sie o czasie z waga 3500 to powinna wazyc teraz tyle co wazy a nie jak urodzila sie jako wczesniak z waga 2600 i lekarka stwierdzila ze faktycznie glodomor i ze lubi sobie zjesc

[emigra]

Napisane przez Riana

Emi -ja ci odpowiem bo Nicola urodzila sie 48 cm obecnie ma prawie 3 mc i 56 sa male a 62 duze

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


my tez na sztucznym
i tak jedlismy bebilon-plakala
potem niby bebilon comfort(mial pomoc na kolki)-nie pomogł
potem nan pro--bole ustaly jadla jak smok musialam zageszczac potem dochodzila do 270 a w tym wieku powinna jesc gora 120 wiec lekarka kazala zmienic na bebiko ale zaczal bolec brzuch brzydka kupa i wrocilam do nanu poprostu zageszczam pol lyzeczki wiecej i teraz mi je 140 i jest ok
tez zastanawialam sie nad humana ale mi powiedziala lekarka ze to przewaznie jedza dzieci z mala waga urodzeniowa i wczesniaki ze po tym mleczku szybko sie wagi przybiera wiec odposcilam bo i tak ona smok jest wazy juz ponad 6 kg i wlasnie sie dowiedzialam ze gdyby urodzila sie o czasie z waga 3500 to powinna wazyc teraz tyle co wazy a nie jak urodzila sie jako wczesniak z waga 2600 i lekarka stwierdzila ze faktycznie glodomor i ze lubi sobie zjesc

Dziekuje czyli ponosimy pewnie troche tych ubranek
nam humane w szpitalu polecili bo tym tez karmili- mieli take gotowe sloiczki z mlekiem

jula zjada ok 60-70 ml poki co, czaem wciagnie i 90 ale potem ulewa

[Riana]

Napisane przez emigra

Dziekuje czyli ponosimy pewnie troche tych ubranek
nam humane w szpitalu polecili bo tym tez karmili- mieli take gotowe sloiczki z mlekiem

jula zjada ok 60-70 ml poki co, czaem wciagnie i 90 ale potem ulewa

my tez w szpitalu dokarmialismy sie humana
no to zarloczek jest

[emigra]

no polozna byla w szoku ale mowi ze dzieci same sobie reguluja- a mala czasami zje 40 ml i za 2,5 h wola jesc, zje 60 i spi kilka h

[Basima]

Hej laseczki
Emi już nie pamiętam jak szybko Polcia osiągnęła te cm, ale długo chodziła w dużych ubrankach, ale co tam na dłużej je miała.Teraz już jest tak wysoka,że aż ja jestem w szoku, dogoniła rówieśników, Twoja też nadgoni.
U nas piękna pogoda więc non stop na spacerku.Pozdrawiam Was buziaczki.

[niunia1401]

Napisane przez aa2

heja heja
co tu tak ucichło????

ja sie chciałam pochwalic ze skończyliśmy dzis 5 miechów rośnie ten mój mezczyzna

klask i:gratu lacjie dla marcelka klask i:
lisku mam nadzieje ze juz wyzdrowialas
pepus uwierz mi ze my go probojemy nauczyc ale on poprostu niechce chodzic on tak naprawde umie przejsc sam kilka kroczkow ale woli na czworaka albo na raczkach ogolnie to wina tz on go poprostu rozpiescil przez zime bo byl w domu teraz poszedl do pracy i ja musze sobie sama radzic
emi napewno z juleczka co dzien to bedzie lepiej z brzuszkiem,ivo tez byl krotki ale zobaczysz ze mega szybko bedzie duza za 3 miesiace 62 cm moze byc male
motylku ja tez probowalm tej sztuczki ale ivo niejest przekupny wrecz przeciwnie,gada juz duzo tata,mama,niania-tak wola na inez,niema, i duzo jeszcze znieksztalca

[Basima]

Asik dla Marcelka

[Edzia400]

wow 5 miechów jak to mineło gratulacje Marcelku

emi i jak juleczka , humana sie sprawdziła ??

i jak u ciebie z tymi szwami ?

u nas ciepło ami pedziła na swoim kładzie masakra chłopczyca mi rosnie :d

[emigra]

Edzia, mysle ze to jednak nie kolki a stres juz sama nie wiem ... :/
byla moja mama ze swoim tz teraz, tv glosno (bo dziecka w ciszy nie wychowywac) oni sie darli, ciagle zamieszanie, mala z rak do rak to i sie darla pozniej calymi nocami. A wczoraj moj maz wzial core od wszystkich, uspil, gadal do niej i cisza - dziecka nie ma, w nocy pieknie spala, pobudka co 3 h na karmienie, zjadla i spac. Moja mama pojechala wiec spokoj w domu i nikt mi dziecka nie wyrywa z rak ... w nocy z soboty na niedziele mala caly czas krzyczala, zanosila sie, a brzuszek miekkie - co zasnela i odlozylam ja do lozeczka to ryk jakby ja ze skory obdzierali ... wiec nocke mialam masakryczna, ciagle z mala na rekach, spalam na siedzaco albo wcale dzisiaj juz bylo o niebo lepiej.


A moje szwy dochodza do siebie, goja sie i swedza chwlami jak cholerka
najgorsze jest to ze mam ochote na meza a tu zakaz

[niunia1401]

emi super ze juz jest leiej pewnie ze w ciszy dziecka nienalezy wychowywac ale zbyt duzy chaos to sie tez dziecku niepodoba,wiec pewnie teraz bedzie lepiej
jak juz sama z julka i tz bedziesz

[emigra]

Wczoraj jak pojechali to usiadlam i poczytalam sobie ''Jezyk Niemowlat'' i jestem w szoku jaka moja cora jest ksiazkowa. Nagle wychowanie wydalo mi sie tak proste... wystarczy zalapac kilka zasad i byc konsekwentnym


nie wiem, czy ktoras z Was czytala te ksiazke - jest bardzo polecana przez mamy, a wlasnie tam ku mojemu zdziwieniu autorka radzi by pierwsza kapiel dziecka przeprowadzic gdy te skonczy 14 dni

[niunia1401]

ja nieczytalam tej ksiazki ale moze rzeczywiscie cos w tym jest,z tym ze ja nauczona jestem kapac co dzien od urodzenia,tak mnie nauczyli i w pl i tu i maluszki uwielbiaja kapiele wiec niewidze tutaj plusa niekapac 14 dni czym ona to uzasadnia w tej ksiazce ?jesli mozesz mi to napisac zebym miala jej spojrzenie na sprawe

[emigra]

Napisane przez niunia1401

ja nieczytalam tej ksiazki ale moze rzeczywiscie cos w tym jest,z tym ze ja nauczona jestem kapac co dzien od urodzenia,tak mnie nauczyli i w pl i tu i maluszki uwielbiaja kapiele wiec niewidze tutaj plusa niekapac 14 dni czym ona to uzasadnia w tej ksiazce ?jesli mozesz mi to napisac zebym miala jej spojrzenie na sprawe

ze wzgledu na kikut pepowiny i w przypadku chlopcow obrzezanych

poleca pierwsza kapiel po 14 dobie zycia, bo wtedy juz powinny byc zagojone. Opisala tez typy dzieci i niektore z nich np poleca myc myjka do 3 miesiaca nawet (gdy boja sie kapieli i bardzo placza)

W ogole ksiazka fajnie napisana, opisane sa zachowania dzieci, porady jak zrozumiec maluszka, pomoc mu nie czuc sie obco itp

[Myysiaaa]

emi też czytałam tą książke ale zeby nie kąpać dziecka przez 2tyg to przesada nie widze tego:/ Oli była kąpana co dzień a i pępolek czasem sie zamoczył przy tym polozna mowila ze nic sie nie stanie teraz jest jakaś "nowa szkoła" odchodzi sie od tego ze pępka nie wolno zmoczyć i nic sie nie stało odpadł po chyba 12dniach

asiu brawa dla Marcelka duzy juz z niego chłopczyk

[niunia1401]

w nl tez kaza myc myjka ale we wannie we wodzie,mnie to niemycie 14 dni nieprzekonuje za bardzo,ale to kazdy sam musi sobie jakos rozwiazac,ani inez ani ivo nieplakali przy kapieli,ivo teraz to ma taka faze ze wyjsc z wanny niechce,co jest irytujace,bo kapiel sie przeciaga

[melabn]

ciekawe co ile dni sie autorka kapie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

eeee ja tam zadnych poradnikow nie czytuje, nie trzeba czytac ksiazki zeby sie umiec wlasnym dzieckiem zajac. Poza tym jak tam sa takie rady to chyba bym tym w piecu napalila ale to tylko moje zdanie

[Myysiaaa]

Napisane przez melabn

ciekawe co ile dni sie autorka kapie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

eeee ja tam zadnych poradnikow nie czytuje, nie trzeba czytac ksiazki zeby sie umiec wlasnym dzieckiem zajac. Poza tym jak tam sa takie rady to chyba bym tym w piecu napalila ale to tylko moje zdanie

dokladnie ja to przeczytałam tylko z ciekawosci nie brałam sobie tego do serca

niunia moja tak samo uwielbia kąpiele a jaki jest ryk przy wyciąganiu...

[Edzia400]

emi sa dzieciaczki które sa wrazliwe na nowe sytuacje i chyba twoja juleczka sie do nich zalicza ni lubi hałasu i szumu , tylko cisze spokoj mało bodzców zew ,zreszta sama to wszystko napisałas

e poczekaj jeszcze troche i potem mozesz sie sexic co dzien no chyba ze julka wam nie da :p


e niby ksiazka dobra ale z tym kapaniem sie nie zgodze przeciez w szpitalu przed kazda wizyta tez kapia , a tam przeciez lekarze itp.... rozumiem dzieci które płacza zeby odczekac i innym sposobem kapac


ami mi sie rozłozyła czekamy na ostatnie 2 piatki i dopadł nas katar który zamienil sie w kaszel bylam u lekarza osłuchowo czysto ufff

emi a pytalas polozna czy ten rivel to dobry pomysl na twe rany ?? , a szwy masz sciagniete

lecem makaron robic papa

[Pepus]

Nie wiem czemu uważacie, że mycie myjką mokrą tak jak to robiła Emigra jest gorsze od kąpieli? Czyli co dziecko jest brudniejsze bo nie wymoczone? Jeżeli się to robi odpowiednio to zaręczam was, że dziecko jest czyste. Przecież jak jest człowiek w szpitalu leżący i właśnie w ten sposób się go myje miesiąc a czasem i dłużej to oznacza to że jest brudny? Nie jest! To nie jest tylko przemywanie wilgotną ściereczką ciała.....
I nie mam zamiaru tu kogokolwiek obrażać ale pisanie że w ten sposób myte dziecko to niemyte dziecko jest błędne.
Pod prysznicem też najpierw moczysz ciało wodą, a potem myjką myjesz ciało następnie opłukujesz się i wycierasz. Czy siedzisz w wannie napełnioną wodą czy myjesz się pod prysznicem czy też jak myje małą Emigra - to są te same zasady. Różnica taka że mała nie leży w wanience z wodą

Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodziło. Nikogo nie chcę urazić ani nie chciałam.

[emigra]

Ja tylko przytoczylam co napisala ta autorka - a ksiazka jest bardzo polecana


co do mojej malej to akurat sporo sie zgadza z ksiazka, wiec napewno bede co nieco z niej stosowac

my kapiemy co 2 dzien poki co, mala beczy okrutnie


Mysia z pepkiem to zamoczenie nic nie zrobi ale moczenie juz tak


Edzia, narazie nic nie musze stosowac na szwy - wszystko ladnie sie goi, swedzi jak cholera ale sie goi a mam te rozpuszczalne

[Pepus]

Napisane przez emigra

ze wzgledu na kikut pepowiny i w przypadku chlopcow obrzezanych

poleca pierwsza kapiel po 14 dobie zycia, bo wtedy juz powinny byc zagojone. Opisala tez typy dzieci i niektore z nich np poleca myc myjka do 3 miesiaca nawet (gdy boja sie kapieli i bardzo placza)

W ogole ksiazka fajnie napisana, opisane sa zachowania dzieci, porady jak zrozumiec maluszka, pomoc mu nie czuc sie obco itp

Właśnie słyszałam o tej książce i miałam ją kupić bratowej, ale ona dostała stertę książek i czasopism od rodziców Chociaż nie wiem czy akurat tą miała. Jak będę się starać o dzidziusia to pewnie sobie ją zakupię.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez emigra

my kapiemy co 2 dzien poki co, mala beczy okrutnie

Edzia, narazie nic nie musze stosowac na szwy - wszystko ladnie sie goi, swedzi jak cholera ale sie goi a mam te rozpuszczalne

Płacze bo nie lubi mycia czy może jest jej zimno?
Teraz najgorsze musisz się powstrzymać się by nie podrapać i rozdrapać

[emigra]

Nie lubi mycia raczej ... tak samo jak przemywanie twarzyczki czy zmiana pampka i mycie pupy = wrzask. No ale moze sie oswoi jeszcze.
Dbam zawsze zeby miec cieple lapki jak jej dotykam, przemywac ciepla woda itp Widocznie nie lubi takich zabiegow zwyczajnie



oj musze sie powstrzymywac, przez chwile nawet balam sie czy jakis muchomor sie nie wdal