kosmetyki NIOD i HYLAMIDE

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez chimay

Nie Zużywanie kosmetyków do twarzy idzie mi jak krew z nosa. Siedzę w próbkach i resztkach, które męczę już z 2 miesiące. W marcu chyba je zdenkuję, to wtedy otworzę CAIS.
Ale NAAP chyba muszę zostawić do jesieni, bo jak otworzę teraz, to do wiosny zużyję nie więcej jak 1/4, a w razie jakbym się łuszczyła, musiałabym odstawić, bo u mnie codzienne filtrowanie nie przejdzie. I wtedy bym musiała wyrzucić większość opakowania, bo termin PAO to tylko 6 m-cy.

No racja- ja w takim razie wstrzymam się chyba z zakupem do jesieni, bo tak, czy siak trzeba byłoby się filtrować, skoro złuszcza, choć nie kwas; tylko, czy faktycznie musiałby to być wysoki faktor pomimo, że nie wystawiam się celowo na słońce? Do opalania to wiadomo, wysoki, ale w szczycie sezonu urlopowego raczej trzeba byłoby i tak z niego zrezygnować, więc rzeczywiście mógłby się przeterminować niezużyty do początków lata.

Napisane przez mhm0808

ja zdenkowałam dziś FECC
I tak dumam czy kupować teraz czy poczekać na jakąś dobrą cenę...
na razie uzywam MMHC a cala twarz i pod oczy więc mi się nie pali....

Szybko Ci poszło- masz może wspólnika/ów ? Ja kupiłam go wcześniej od Ciebie, ale używam w sumie sama i tylko na dzień- tak jakoś ułożyłam sobie ten mój schemat pielęgnacyjny.
Ja za to zdenkowałam emulsję Granactive (w samą porę) i już dam sobie spokój z retinolem w tym sezonie. Nie filtrowałam się- tyle, co podkład SPF15 i minerały, ale latem to by chyba nie przeszło i z NAAP pewnie też nie

[mhm0808]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87602090]

Szybko Ci poszło- masz może wspólnika/ów ? Ja kupiłam go wcześniej od Ciebie, ale używam w sumie sama i tylko na dzień- tak jakoś ułożyłam sobie ten mój schemat pielęgnacyjny.
Ja za to zdenkowałam emulsję Granactive (w samą porę) i już dam sobie spokój z retinolem w tym sezonie. Nie filtrowałam się- tyle, co podkład SPF15 i minerały, ale latem to by chyba nie przeszło i z NAAP pewnie też nie [/QUOTE]
żadnych wspólników
jakoś tak niezbyt oszczędnie używałam, dwa razy dziennie do tego...

[chimay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87602090]No racja- ja w takim razie wstrzymam się chyba z zakupem do jesieni, bo tak, czy siak trzeba byłoby się filtrować, skoro złuszcza, choć nie kwas; tylko, czy faktycznie musiałby to być wysoki faktor pomimo, że nie wystawiam się celowo na słońce? Do opalania to wiadomo, wysoki, ale w szczycie sezonu urlopowego raczej trzeba byłoby i tak z niego zrezygnować, więc rzeczywiście mógłby się przeterminować niezużyty do początków lata.
[/QUOTE]

Teoretycznie bym mogła zaryzykować, bo moja cera jest w ogóle niepodatna na przebarwienia, kiedyś używałam latem Glyco-A (15% glikola) i nic mi nie było.
Ale też ja zwykle bardzo unikam słońca, nie przebywam dluzej niz 15 minut na otwartej nasłonecznionej przestrzeni, noszę nawet parasolkę w upały, a jak zapowiada się dłuższy pobyt na dworze, to wtedy filtr. Ale w tym roku w czerwcu mam praktyki częściowo w terenie, gdzie parasolka odpada a filtr nie sądzę że ma sens przy bibułkowaniu twarzy co 2-3 godziny ( a z filtrem to raczej co godzinę).

[mhm0808]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87600182]Ja wczoraj wytrząsnęłam resztki buffetu peptydowego, bo miedziowy TO już dawno skończyłam, więc otwieram go zaraz po odebraniu przesyłki [/QUOTE]

Napisane przez aniyam

Ja musiałam trochę poprzestawiać swój schemat pielęgnacyjny i dziś wieczorem będzie premiera CAISu

A miałaś może Liquid Peptides z Medik8?

dziewczyny czy te sera miedziowe z TO i Mediki są łatwe do włączenia w pielęgnację? Ja miałam tylko dwa opakowania z BU (jeszcze w starej formule); teraz mam nową flaszkę ale BU nie pozwala łączyć tego z olejami, co mi jest bardzo nie na rękę
chociaż niby z serum czy kremem można a w kremach przecież zawsze jakaś faza tłuszczowa jest
no nie mogę się z BU dogadać za chiny ludowe

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez mhm0808

dziewczyny czy te sera miedziowe z TO i Mediki są łatwe do włączenia w pielęgnację? Ja miałam tylko dwa opakowania z BU (jeszcze w starej formule); teraz mam nową flaszkę ale BU nie pozwala łączyć tego z olejami, co mi jest bardzo nie na rękę
chociaż niby z serum czy kremem można a w kremach przecież zawsze jakaś faza tłuszczowa jest
no nie mogę się z BU dogadać za chiny ludowe

Skąd taka informacja? Nie można go łączyć z kwasami, w tym kwasem askorbinowym. To samo się tyczy Serum NIOD i TO.

[aniyam]

Napisane przez mhm0808

dziewczyny czy te sera miedziowe z TO i Mediki są łatwe do włączenia w pielęgnację? Ja miałam tylko dwa opakowania z BU (jeszcze w starej formule); teraz mam nową flaszkę ale BU nie pozwala łączyć tego z olejami, co mi jest bardzo nie na rękę
chociaż niby z serum czy kremem można a w kremach przecież zawsze jakaś faza tłuszczowa jest
no nie mogę się z BU dogadać za chiny ludowe

Ja nie używam żadnego oleju itp jedynie olejku do demakijażu, najbardziej bałam się łączenia z wit c, bo opinie są różne, jeśli chodzi o Medik8 to pytałam przedstawiciela firmy i dwóch dermatologów i nie ma problemu, dlatego wit c zostaje u mnie rano, natomiast CAIS można łączyć z NAAP więc pięknie komponuje mi się w wieczornej pielęgnacji i dlatego nie będę używać rano i wieczorem tylko zostaje w wieczornej pielęgnacji Na to wszystko u mnie obowiązkowo krem



Jeśli chodzi o sera z TO to:


Buffet Multi Technology Peptide Serum producent nie zaleca łączyć z

• Ethylated Ascorbic Acid 15% Solution
• Vitamin C Suspension 30% in Silicone
• Vitamin C Suspension 23% + HA Spheres 2%
• Ascorbic Acid 8% + Alpha Arbutin 2%
• 100% L-Ascorbic Acid Powder
• Alpha Lipoic Acid 5%,
• Azelaic Acid Suspension 10%,
• Glycolic Acid 7% Toning Solution,
• Lactic Acid 10% + HA,
• Lactic Acid 5% + HA,
• Mandelic Acid 10% + HA,
• Salicylic Acid 2% Solution
• AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution.

A to Buffet Copper Preptides 1% nie łączyć z:

• Ethylated Ascorbic Acid 15% Solution
• Vitamin C Suspension 30% in Silicone
• Vitamin C Suspension 23% + HA Spheres 2%
• Ascorbic Acid 8% + Alpha Arbutin 2%
• EUK 134
• Resveratrol 3% + Ferulic Acid 3%
• 100% L-Ascorbic Acid Powder
• Alpha Lipoic Acid 5%,
• Azelaic Acid Suspension 10%,
• Glycolic Acid 7% Toning Solution,
• Lactic Acid 10% + HA,
• Lactic Acid 5% + HA,
• Mandelic Acid 10% + HA,
• Salicylic Acid 2% Solution
• AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Skąd taka informacja? Nie można go łączyć z kwasami, w tym kwasem askorbinowym. To samo się tyczy Serum NIOD i TO.

Dokładnie, zazwyczaj nie polecają łączyć z wit c i kwasami

[mhm0808]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Skąd taka informacja? Nie można go łączyć z kwasami, w tym kwasem askorbinowym. To samo się tyczy Serum NIOD i TO.

z korespondencji z biochemią urody

Napisane przez aniyam

Ja nie używam żadnego oleju itp jedynie olejku do demakijażu, najbardziej bałam się łączenia z wit c, bo opinie są różne, jeśli chodzi o Medik8 to pytałam przedstawiciela firmy i dwóch dermatologów i nie ma problemu, dlatego wit c zostaje u mnie rano, natomiast CAIS można łączyć z NAAP więc pięknie komponuje mi się w wieczornej pielęgnacji i dlatego nie będę używać rano i wieczorem tylko zostaje w wieczornej pielęgnacji Na to wszystko u mnie obowiązkowo krem



Jeśli chodzi o sera z TO to:


Buffet Multi Technology Peptide Serum producent nie zaleca łączyć z

• Ethylated Ascorbic Acid 15% Solution
• Vitamin C Suspension 30% in Silicone
• Vitamin C Suspension 23% + HA Spheres 2%
• Ascorbic Acid 8% + Alpha Arbutin 2%
• 100% L-Ascorbic Acid Powder
• Alpha Lipoic Acid 5%,
• Azelaic Acid Suspension 10%,
• Glycolic Acid 7% Toning Solution,
• Lactic Acid 10% + HA,
• Lactic Acid 5% + HA,
• Mandelic Acid 10% + HA,
• Salicylic Acid 2% Solution
• AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution.

A to Buffet Copper Preptides 1% nie łączyć z:

• Ethylated Ascorbic Acid 15% Solution
• Vitamin C Suspension 30% in Silicone
• Vitamin C Suspension 23% + HA Spheres 2%
• Ascorbic Acid 8% + Alpha Arbutin 2%
• EUK 134
• Resveratrol 3% + Ferulic Acid 3%
• 100% L-Ascorbic Acid Powder
• Alpha Lipoic Acid 5%,
• Azelaic Acid Suspension 10%,
• Glycolic Acid 7% Toning Solution,
• Lactic Acid 10% + HA,
• Lactic Acid 5% + HA,
• Mandelic Acid 10% + HA,
• Salicylic Acid 2% Solution
• AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution.

dzięki
chociaż szczerze to pytałam bardziej o Wasze doświadczenia praktyczne w nakładaniu,

ale jak teraz patrzę to rzeczywiście nie bardzo to wybrzmiało


ja mam ogromną trudność z tymi peptydami miedziowymi z bu, bardzo źle mi się je nakłada, mam wrażenie, że kompletnie się nie wchłaniają, tylko taka jakby skorupka minimalna zostaje na skórze

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez mhm0808

z korespondencji z biochemią urody

Ale czym to było uzasadnione? Miedzi nie można też łączyć z silnymi przeciwutleniaczami, może ten konkretny olejek zawierał coś typu Q10 albo kwas alfa-liponowy.


Też używam miedzi z BU, dla mnie to jest woda, która nie zostawia niczego na skórze. W zasadzie ta konsystencja mi nie pasuje, a z opisów chyba CAIS jest taki sam.

[aniyam]

Napisane przez mhm0808

z korespondencji z biochemią urody




dzięki
chociaż szczerze to pytałam bardziej o Wasze doświadczenia praktyczne w nakładaniu,

ale jak teraz patrzę to rzeczywiście nie bardzo to wybrzmiało


ja mam ogromną trudność z tymi peptydami miedziowymi z bu, bardzo źle mi się je nakłada, mam wrażenie, że kompletnie się nie wchłaniają, tylko taka jakby skorupka minimalna zostaje na skórze

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Ale czym to było uzasadnione? Miedzi nie można też łączyć z silnymi przeciwutleniaczami, może ten konkretny olejek zawierał coś typu Q10 albo kwas alfa-liponowy.


Też używam miedzi z BU, dla mnie to jest woda, która nie zostawia niczego na skórze. W zasadzie ta konsystencja mi nie pasuje, a z opisów chyba CAIS jest taki sam.

CAIS jest bardzo wodniste , wchłania się momentalnie, od razu do zera u mnie

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez aniyam

CAIS jest bardzo wodniste , wchłania się momentalnie, od razu do zera u mnie

Dzięki, dobrze wiedzieć. Serum z BU jest właśnie takie samo, i denerwuje mnie to bo przecieka mi przez palce jak je nakładam Sporo mi się marnuje przez to.



Dobra dziewczyny, używajcie i opisujcie jak młodniejecie

[mhm0808]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Ale czym to było uzasadnione? Miedzi nie można też łączyć z silnymi przeciwutleniaczami, może ten konkretny olejek zawierał coś typu Q10 albo kwas alfa-liponowy.

nie bardzo pamiętam
jakoś czas temu zagailam z nimi rozmowę na fejsie, ale oni mnie chyba bardzo nie lubią (wcale się nie dziwię i jakoś ciężko mi było się dogadać. Ogólnie to chodziło mi o poprawę wchłaniania, wykombinowałam, ze może z odrobiną oleju by mi lepiej szło.... ale nie, ponoć nie można

Napisane przez aniyam

CAIS jest bardzo wodniste , wchłania się momentalnie, od razu do zera u mnie

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Dzięki, dobrze wiedzieć. Serum z BU jest właśnie takie samo, i denerwuje mnie to bo przecieka mi przez palce jak je nakładam

może coś ze mną jest nie halo

A na co nakładanie te wodniste sera? bezpośrednio na czystą skórę?
ja się mogę mydłem w kostce więc potem obowiązkowo leci hydrolat. Może tu jest błąd...

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Mam już swój NIOD CAIS i jestem po pierwszych aplikacjach- faktycznie jest rzadki jak woda ; podobnie było z serum z BU.

Natomiast wydaje mi się (i chyba już o tym kiedyś pisałam), że to z TO było minimalnie gęstsze, jakby lekko żelowe i tym samym dużo łatwiejsze w aplikacji. Miałam je jakiś czas temu, dlatego to wrażenie jest już nieco zatarte, ale pamiętam, że porównywałam kiedyś to z BU do TO na korzyść tego drugiego, jeśli chodzi o komfort używania
Zważywszy na cenę CAIS to straty w "eksploatacji" mogą być spore i nie wiem, czy zrównoważą efekty działania, bo ponoć nie ma w tej kwestii jakiejś spektakularnej różnicy pomiędzy nim, a tym z TO.
No ale musiałam spróbować; chciałam sobie wyrobić własną opinię

[mhm0808]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87608269]Mam już swój NIOD CAIS i jestem po pierwszych aplikacjach- faktycznie jest rzadki jak woda ; podobnie było z serum z BU.

Natomiast wydaje mi się (i chyba już o tym kiedyś pisałam), że to z TO było minimalnie gęstsze, jakby lekko żelowe i tym samym dużo łatwiejsze w aplikacji. Miałam je jakiś czas temu, dlatego to wrażenie jest już nieco zatarte, ale pamiętam, że porównywałam kiedyś to z BU do TO na korzyść tego drugiego, jeśli chodzi o komfort używania
Zważywszy na cenę CAIS to straty w "eksploatacji" mogą być spore i nie wiem, czy zrównoważą efekty działania, bo ponoć nie ma w tej kwestii jakiejś spektakularnej różnicy pomiędzy nim, a tym z TO.
No ale musiałam spróbować; chciałam sobie wyrobić własną opinię [/QUOTE]
gratulacje i powodzenia!
czekam na dalsze wieści
A najlepiej jak byś tak pokrótce swój schemat pielęgnacyjny przedstawiła, w punktach może się zainspiruję

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez mhm0808

gratulacje i powodzenia!
czekam na dalsze wieści
A najlepiej jak byś tak pokrótce swój schemat pielęgnacyjny przedstawiła, w punktach może się zainspiruję

To serum ma kwaśne ph, więc nie wiem czy tonik jest w tej sytuacji konieczny
Moja pielęgnacja właśnie się zmieni teraz, bo nie mam już retinolu i serum peptydowego TO, ale takie wodniste CAIS to wydaje mi się, że można łatwo upchnąć i rano i wieczorem.
Schemat mojej pielęgnacji nie jest stały, bo na palcach jednej ręki mogę policzyć produkty do twarzy, które kupiłam ponownie (oprócz MMHC to tylko micele Fleurance i So Bio, olejek różany Pai, serum Miessence Mature Skin miałam 2 razy, a tak poza tym to kupuje regularnie tylko lakier do włosów Eccocosmetic i zmywacz do paznokci Sante, a teraz niedawno minerały Provida w innym kolorze, niż miałam).

A, i jeszcze olejek do demakijazu z BU bardzo lubię i chyba kupię ponownie, ale najpierw zużyję Sukin dorwany w tkm.
Kremów używam teraz mało, ale obowiązkowo w okresie stosowania retinolu, bo wtedy potrzebuję więcej okluzji.

Po demakijażu olejkiem poprawiam mydłem czarnym z tea tree od Shealife (mam wrażenie, że fajnie się uzupełniają i dobrze oczyszczają pory), potem tonik- aktualnie sheabutter od Martiny Gebherdt a następnie jakieś lekkie serum (mam zawsze otwarte kilka i stosuję na zmianę), potem serum olejowe mieszam z kremem z ceramidami i jeszcze krem pod oczy.
A rano tylko micel, tonik, MMHC, FECC, krem pod oczy i makijaż (chociaż nie wiem, czy ten tonik znowu tutaj potrzebny, bo ph MMHC też jest kwaśne ).

[aniyam]

Napisane przez mhm0808

nie bardzo pamiętam
jakoś czas temu zagailam z nimi rozmowę na fejsie, ale oni mnie chyba bardzo nie lubią (wcale się nie dziwię i jakoś ciężko mi było się dogadać. Ogólnie to chodziło mi o poprawę wchłaniania, wykombinowałam, ze może z odrobiną oleju by mi lepiej szło.... ale nie, ponoć nie można




może coś ze mną jest nie halo

A na co nakładanie te wodniste sera? bezpośrednio na czystą skórę?
ja się mogę mydłem w kostce więc potem obowiązkowo leci hydrolat. Może tu jest błąd...

tak, CAIS nakładam zaraz po demakijażu i oczyszczeniu na suchą skórę

[mhm0808]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87612169]To serum ma kwaśne ph, więc nie wiem czy tonik jest w tej sytuacji konieczny
Moja pielęgnacja właśnie się zmieni teraz, bo nie mam już retinolu i serum peptydowego TO, ale takie wodniste CAIS to wydaje mi się, że można łatwo upchnąć i rano i wieczorem.
Schemat mojej pielęgnacji nie jest stały, bo na palcach jednej ręki mogę policzyć produkty do twarzy, które kupiłam ponownie (oprócz MMHC to tylko micele Fleurance i So Bio, olejek różany Pai, serum Miessence Mature Skin miałam 2 razy, a tak poza tym to kupuje regularnie tylko lakier do włosów Eccocosmetic i zmywacz do paznokci Sante, a teraz niedawno minerały Provida w innym kolorze, niż miałam).

A, i jeszcze olejek do demakijazu z BU bardzo lubię i chyba kupię ponownie, ale najpierw zużyję Sukin dorwany w tkm.
Kremów używam teraz mało, ale obowiązkowo w okresie stosowania retinolu, bo wtedy potrzebuję więcej okluzji.

Po demakijażu olejkiem poprawiam mydłem czarnym z tea tree od Shealife (mam wrażenie, że fajnie się uzupełniają i dobrze oczyszczają pory), potem tonik- aktualnie sheabutter od Martiny Gebherdt a następnie jakieś lekkie serum (mam zawsze otwarte kilka i stosuję na zmianę), potem serum olejowe mieszam z kremem z ceramidami i jeszcze krem pod oczy.
A rano tylko micel, tonik, MMHC, FECC, krem pod oczy i makijaż (chociaż nie wiem, czy ten tonik znowu tutaj potrzebny, bo ph MMHC też jest kwaśne ).[/QUOTE]
dzięki

Napisane przez aniyam

tak, CAIS nakładam zaraz po demakijażu i oczyszczeniu na suchą skórę

mogłabym i Ciebie ewentualnie prosić o opis schematu pielęgnacyjnego?
ja mam z tym problem, zawsze nakupię i naotwieram wszystkiego za dużo, potem jakiś chaos pielęgnacyjny
gubię się, a to nie można witC z wyciągami roślinnymi (hydrolaty A to oleje na dzień nie, bo oksydują (zwłaszcza z filtrami mineralnymi) a to znowu te peptydy miedziowe

moim najsłabszym punktem są peelingi i maski (wszelkie a zwłaszcza glinkowe) no i zawsze mam za duzo ser wodnych/toników/hydrolatow/esencji

na szczęście niektóre zużywa moja córka
niestety chłopaki nie chcą
pies też nie bardzo

[aniyam]

Napisane przez mhm0808

dzięki


mogłabym i Ciebie ewentualnie prosić o opis schematu pielęgnacyjnego?
ja mam z tym problem, zawsze nakupię i naotwieram wszystkiego za dużo, potem jakiś chaos pielęgnacyjny
gubię się, a to nie można witC z wyciągami roślinnymi (hydrolaty A to oleje na dzień nie, bo oksydują (zwłaszcza z filtrami mineralnymi) a to znowu te peptydy miedziowe

moim najsłabszym punktem są peelingi i maski (wszelkie a zwłaszcza glinkowe) no i zawsze mam za duzo ser wodnych/toników/hydrolatow/esencji

na szczęście niektóre zużywa moja córka
niestety chłopaki nie chcą
pies też nie bardzo

miałam kiedyś dokładnie tak jak Ty, pełno pootwieranych masek i ser, teraz staram się jak najprościej, najpierw przyjrzałam się skórze jaka jest i jakie mam problemy i wtedy zaczęłam działać


Rano: delikatny żel ( w tej chwili Paula's Choice Hydrating Gel to cream cleanser ale powoli mi się kończy i zacznę Mokosh delikatny odżywczo-nawilżający żel do mycia twarzy figa ) , potem mgiełka nawilżająca ( w tej chwili Hyggee All - in -one mist ) potem serum z wit c ( w tej chwili Angel Recipe z wit C i arbutyną ) tutaj trochę odczekuję jakieś 15 min i na to nakładam krem pod oczy i krem nawilżający ( w tej chwili kończę Paula's Choice Calm Restoring Moisturizer a następny będzie Augustinus Bader The Rich cream, po tym chyba skuszę się na krem z A. Florence Skincare Rehab rich ) i na to krem z SPF . Czasami jak nie mam czasu a cera jest dobrze nawilżona to zamiast kremu nawilżającego od razu nakładam SPF, dlatego staram się wybierać filtry też pielęgnujące Toników praktycznie nie używam.


Wieczorem staram się żeby w jeden dzień się kwasić a w drugi regenerować, ale to też nie jest sztywna reguła, bo czasami cera szaleje i muszę np zrobić regenerację w dwa wieczory. W tym roku musiałam odpuścić retinol, bo miałam dość często zabiegi laserowe a przed nimi i po nich nie wolno retinolu przez jakiś czas, więc nie wprowadzałam.



W niedzielę robię mocniejsze kwasy ( dla mnie mocniejsze, a mam cerę bardzo wrażliwą i naczynkową ) i używam płatków z kwasem azelainowym z Dermomedica Azelaic Pad ( one są dość mocne dla mnie więc tylko raz w tygodniu ich używam )



Wieczór: jeśli miałam makijaż i filtry to najpierw micelem oczy i olejek ( w tej chwili Paula's Choice ale już też kończę a następny będzie balsam do demakijażu z Drunk Elephant ) , jeśli byłam bez makijażu i filtrów to od razu II etap czyli żel do twarzy ( ten sam co rano ), potem serum peptydowe ( NIOD CAIS ) i potem jakaś maseczka jak mi się chce i albo regeneracja ( w tej chwili SkinCeuticals Triple Lipid Restore 2:4:2 ale dobrze sprawowała się Stratia Liquid Gold i Paula's Choice Resist Omega+Complex ) albo w dzień "kwasowy" NIOD NAAP , po NAAP często jakaś maseczka nawilżająca albo kojąca albo serum Cell Fusion F Final Rescue Syrup Ampole różowe serum łagodzące i po tym znowu krem SkinCeuticals Triple Lipid.



To tak w uproszczeniu, raczej obserwuję cerę i jak chce więcej odżywienia to odpuszczam wieczorem NIOD NAAP, czasami jest też tak, że czuję, że potrzebuję mocniejszych kwasów więc zamiast NAAP używam z Paulas Choice Calm BHA1% dla cery wrażliwej ( ale wtedy bez peptydów wcześniej ) i po tym to serum Cell Fusion i krem SkinCeuticals. Rano zazwyczaj mam zawsze to samo a od czasu do czasu zamiast żelu łagodnego używam tego pudru złuszczającego z Cell Fusion F Papaya Granule Peels.



Czyli rano zawsze:
żel+mgiełka+serum z wit C+krem pod oczy +krem nawilżajacy+SPF
Wieczorem:
pon: olejek +żel ( jesli były filtry i makijaż, jeśli nie to tylko żel ) +micelem oczy ( tylko to mnie nie szczypie ) + peptydy+krem pod oczy+krem odżywczy/odbudowujący/regenerujący ( najczęściej z ceramidami itp )

wt: olejek +żel ( jesli były filtry i makijaż, jeśli nie to tylko żel ) +micelem oczy ( tylko to mnie nie szczypie ) + peptydy + NIOD NAAP + maseczka/serum kojące + krem pod oczy+krem odżywczy/odbudowujący/regenerujący ( najczęściej z ceramidami itp )

śr: tak jak w poniedziałek
czw: tak jak wtorek

pt: tak jak w pon
sob: tak jak wtorek
niedziela: olejek +żel ( jesli były filtry i makijaż, jeśli nie to tylko żel ) +micelem oczy ( tylko to mnie nie szczypie ) +płatki Dermomedica Azelaic Pads + maseczka/serum kojące + krem pod oczy+krem odżywczy/odbudowujący/regenerujący ( najczęściej z ceramidami itp )



To tak ogólnie, oczywiście nie jest to sztywne, czasami potrzebuję mocniejszego złuszczania to wtedy bez peptydów a po kwasach maseczki kojące, a czasami potrzebuję więcej nawilżenia i odżywienia wtedy bez złuszczania tylko maseczki/sera. W dni bez złuszczania też maseczki staram się robić różne, raz nawilżające, raz kojące, raz odżywcze, raz oczyszczające, raz rozświetlające, patrze co cera potrzebuje Jedynie co to staram się nie łączyć wit c z peptydami i kwasów z wit C
Po kwasach a przed serum czy maseczką czy kremem często też stosuję mgiełkę, ogólnie bardzo lubię mgiełki i wciskam je w pielęgnację gdzie tylko mogę

[mhm0808]

Aniyam merci

jak już jesteście takie miłe, to zerknijcie na moje i może jakieś uwagi będą, to przyjmę na klatę

rano: delikatny żel i po myciu od razu Superoxide Dismutase NIOD - specjalnie kupiłam go pod CAIS który kupię w przyszłości bo na razie mam ten nieszczęsny booster z BU w nowej formule. I te miedziowe planuję właśnie po SD nakładać (tak piszą na stronie NIOD), ale na razie daję MMHC z odrobiną skwalanu - tak mi jest o wiele łatwiej, bo mam bardzo suchą skórę. Na to krem z filtrem (też kupuję takie możliwie najbardziej pielęgnacyjne)

wieczorem: mleczko+mydło w kostce + hydrolat
i na zmianę: olej wspaniały lub booster 2RR z BU lub serum z witC (w olejowej formie) tu nie bardzo jestem zadowolona, bo raczej powinnam to rano stosować, ale już trudno...

gdzie mam wcisnąć NIOD NAAP na który mam wielką ochotę?

gdzie mam wcisnąć serum MMHC, kiedy już zmieszam sobie i zacznę używać boostera miedziowego z BU?

a i jeszcze będzie serum FECC które zamierzam dokupić, jak tylko się pojawi gdzieś w znośnej cenie ale to będzie szło jako pierwsza warstwa (albo druga po peptydach miedziowych \

dodam jeszcze, że czasem pod oczy maznę się trochę tym kremem do szyi - NEC ale nie codziennie

[chimay]

Otworzyłam i zmieszałam dzisiaj CAIS NIOD i z pierwszych wrażeń użytkowych jestem zadowolona.
Nałożyłam je po demakijażu olejkiem Yuri Pibu, umyciu pianką Innisfree Blueberry i spryskaniu hydrolatem. Serum ma idealną dla mnie konsystencję, lekką, nielepiącą. Nic więcej po nim nie potrzebuję.

[p4w]

nazwy tych kosmetyków mnie zaintrygowały
ide poczytac o co chodzi z tymi literkami

EDIT: już wiem, ale to jet droooogie

gorzej, ze nie można łączyć sera peptydowego i miedziowego z wieloma produktami, a ja używam sporo płynnych esencji i ser i właśnie je łącze

no nic - do miedziowego moze kiedyś dojde, ale faktycznie trzeba by je było jakoś włączyć w taki dzień gdzie go nakładałbym tylko na esencje i potem krem

a zapytam jeszcze czym różni się to serum ze kosztuje 300 zł a inne dużo mniej

[aniyam]

Napisane przez mhm0808

Aniyam merci

jak już jesteście takie miłe, to zerknijcie na moje i może jakieś uwagi będą, to przyjmę na klatę

rano: delikatny żel i po myciu od razu Superoxide Dismutase NIOD - specjalnie kupiłam go pod CAIS który kupię w przyszłości bo na razie mam ten nieszczęsny booster z BU w nowej formule. I te miedziowe planuję właśnie po SD nakładać (tak piszą na stronie NIOD), ale na razie daję MMHC z odrobiną skwalanu - tak mi jest o wiele łatwiej, bo mam bardzo suchą skórę. Na to krem z filtrem (też kupuję takie możliwie najbardziej pielęgnacyjne)

wieczorem: mleczko+mydło w kostce + hydrolat
i na zmianę: olej wspaniały lub booster 2RR z BU lub serum z witC (w olejowej formie) tu nie bardzo jestem zadowolona, bo raczej powinnam to rano stosować, ale już trudno...

gdzie mam wcisnąć NIOD NAAP na który mam wielką ochotę?

gdzie mam wcisnąć serum MMHC, kiedy już zmieszam sobie i zacznę używać boostera miedziowego z BU?

a i jeszcze będzie serum FECC które zamierzam dokupić, jak tylko się pojawi gdzieś w znośnej cenie ale to będzie szło jako pierwsza warstwa (albo druga po peptydach miedziowych \

dodam jeszcze, że czasem pod oczy maznę się trochę tym kremem do szyi - NEC ale nie codziennie

Na olejach się nie znam, nie używam, bo mi nie służą, nie wiem który z czym można a który nie, więc tu nie pomogę.


MMHC producent proponuje nakładać po CAIS2


Natomiast NAAP to nie są typowe kwasy więc chyba można wcisnąć przed olejem, jedynie co to nie używałabym go razem z wit C. Producent zaleca używać NAAP po ELAN, CAIS lub MMHC, ale przed HV.


A przy okazji zapytam jak mgiełka Superoxide Dismutase NIOD? Mam na nią ochotę choć cena jak za mgiełkę trochę wysoka

[chimay]

Napisane przez p4w

nazwy tych kosmetyków mnie zaintrygowały
ide poczytac o co chodzi z tymi literkami

EDIT: już wiem, ale to jet droooogie

gorzej, ze nie można łączyć sera peptydowego i miedziowego z wieloma produktami, a ja używam sporo płynnych esencji i ser i właśnie je łącze

no nic - do miedziowego moze kiedyś dojde, ale faktycznie trzeba by je było jakoś włączyć w taki dzień gdzie go nakładałbym tylko na esencje i potem krem

a zapytam jeszcze czym różni się to serum ze kosztuje 300 zł a inne dużo mniej

NIOD ma po prostu bardziej zaawansowane formuły także pod względem właściwości użytkowych. Ja na przykład The Ordinary nie lubię, moja cera w ogóle nie dogaduje się z ich konsystencjami, lepi mi się to wszystko, wyświeca twarz od razu po aplikacji, z takim The Buffet trudno mi było godzinę wytrzymać, nie raz je zmywałam z twarzy krótko po nałożeniu, aż w końcu ku mojej radości otwarta buteleczka wpadła mi do zlewu i zawartość poszła w kanalizację. Z serami NIOD nigdy nie miałam tego problemu.
A co do cen, to ja robię zapas z okazji Black Friday, zawsze jest taniej.
Z przeciwwskazaniami co do łączenia CAIS nie mam problemu, nie przepadam ani za kwasami ani za witaminą C.

[mhm0808]

Napisane przez p4w

a zapytam jeszcze czym różni się to serum ze kosztuje 300 zł a inne dużo mniej

Kochana doprecyzuj o które sera Ci chodzi

Napisane przez aniyam

Na olejach się nie znam, nie używam, bo mi nie służą, nie wiem który z czym można a który nie, więc tu nie pomogę.


MMHC producent proponuje nakładać po CAIS2


Natomiast NAAP to nie są typowe kwasy więc chyba można wcisnąć przed olejem, jedynie co to nie używałabym go razem z wit C. Producent zaleca używać NAAP po ELAN, CAIS lub MMHC, ale przed HV.


A przy okazji zapytam jak mgiełka Superoxide Dismutase NIOD? Mam na nią ochotę choć cena jak za mgiełkę trochę wysoka

Ciężko mi ocenić działanie tej mgiełki, bo zaczęłam jej używać równocześnie z serum MMHC; obie te rzeczy dość szybko poprawiły nawilżenie mojej skóry (mam naprawdę bardzo, bardzo suchą i zarówno latem jak i zimą łatwo traci równowagę, naprawdę niewiele potrzeba do przesuszenia z którego potem ciężko się wykaraskać. Dodatkowo nie używam kremow poza filtrami); nie pamiętam już ile za nią dałam, ale jest spora (240ml) i wydajna; używam raz dziennie i zuzycie po paru tygodniach jest znikome. Ale uwaga: bardzo podrażnia oczy! ja muszę zasłaniać przy aplikacji
Dzięki za Twoje sugestie.
Zastanawiam się czy to w ogóle ma sens, ze ja analizuję możliwości tych ser miedziowych łącznie dla serum niod i dla tego z BU... chyba nie za bardzo....

Napisane przez chimay

NIOD ma po prostu bardziej zaawansowane formuły także pod względem właściwości użytkowych. Ja na przykład The Ordinary nie lubię, moja cera w ogóle nie dogaduje się z ich konsystencjami, lepi mi się to wszystko, wyświeca twarz od razu po aplikacji, z takim The Buffet trudno mi było godzinę wytrzymać, nie raz je zmywałam z twarzy krótko po nałożeniu, aż w końcu ku mojej radości otwarta buteleczka wpadła mi do zlewu i zawartość poszła w kanalizację. Z serami NIOD nigdy nie miałam tego problemu.
A co do cen, to ja robię zapas z okazji Black Friday, zawsze jest taniej.
Z przeciwwskazaniami co do łączenia CAIS nie mam problemu, nie przepadam ani za kwasami ani za witaminą C.

coś mi się zdaje, ze mamy skóry o dokładnie przeciwstawnych parametrach może powinnam na TO się przerzucić

[chimay]

Napisane przez mhm0808

Ciężko mi ocenić działanie tej mgiełki, bo zaczęłam jej używać równocześnie z serum MMHC; obie te rzeczy dość szybko poprawiły nawilżenie mojej skóry (mam naprawdę bardzo, bardzo suchą i zarówno latem jak i zimą łatwo traci równowagę, naprawdę niewiele potrzeba do przesuszenia z którego potem ciężko się wykaraskać. Dodatkowo nie używam kremow poza filtrami); nie pamiętam już ile za nią dałam, ale jest spora (240ml) i wydajna; używam raz dziennie i zuzycie po paru tygodniach jest znikome. Ale uwaga: bardzo podrażnia oczy! ja muszę zasłaniać przy aplikacji

Miałam próbkę mgiełki SDSM NIOD i mnie nie szczypała w oczy, mogłam spokojnie używać na całą twarz.

Napisane przez mhm0808

coś mi się zdaje, ze mamy skóry o dokładnie przeciwstawnych parametrach może powinnam na TO się przerzucić

Możliwe
Dla mnie parametry użytkowe i składy NIOD są idealnie wycelowane w potrzeby mojej cery.

[p4w]

Napisane przez chimay

NIOD ma po prostu bardziej zaawansowane formuły także pod względem właściwości użytkowych. Ja na przykład The Ordinary nie lubię, moja cera w ogóle nie dogaduje się z ich konsystencjami, lepi mi się to wszystko, wyświeca twarz od razu po aplikacji, z takim The Buffet trudno mi było godzinę wytrzymać, nie raz je zmywałam z twarzy krótko po nałożeniu, aż w końcu ku mojej radości otwarta buteleczka wpadła mi do zlewu i zawartość poszła w kanalizację. Z serami NIOD nigdy nie miałam tego problemu.
A co do cen, to ja robię zapas z okazji Black Friday, zawsze jest taniej.
Z przeciwwskazaniami co do łączenia CAIS nie mam problemu, nie przepadam ani za kwasami ani za witaminą C.

to jest jakiś konkret

Napisane przez mhm0808

Kochana doprecyzuj o które sera Ci chodzi

o miedziowe, o których rozmawiałyscie
z TO serum miedziowe kosztuje ok 120 zł, a NIOD 315 zł - poza oczywistymi różnicami - że tu jest jedna buteleczka, a w NIOD sa 2 - serum i aktywator

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez aniyam

Jedynie co to staram się nie łączyć wit c z peptydami

Nie wiem, jak oni w Swanicoco to zrobili, ale aktualnie mam i uwielbiam ten tonik https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...skintoner.html , gdzie aż roi się od peptydów Co prawda nie widzę w składzie wit. C jako surowca, więc pewnie jest w tych wyciągach roślinnych
W każdym bądź razie uwielbiam go i widzę, jak zmienia się moja skóra, jeśli używam dzień po dniu, ale, jak to "azjatyk", nie jest to typowy tonik, tylko taki gęstszy, lekko żelowy.

Napisane przez mhm0808

mam naprawdę bardzo, bardzo suchą i zarówno latem jak i zimą łatwo traci równowagę, naprawdę niewiele potrzeba do przesuszenia z którego potem ciężko się wykaraskać. Dodatkowo nie używam kremow poza filtrami

Zastanawia mnie, dlaczego tak jest- może odstawienie kremów, które zazwyczaj służą suchej/bardzo suchej skórze (bo używałaś kiedyś chyba ) i zastąpienie olejami i filtrami, a także mycie mydłem jest przyczyną Ja nie używam dużo kremów, ale jednak moja- chociaż tylko mieszana- cera ich trochę potrzebuje, zwłaszcza w sezonie grzewczym, kiedy przeznaskórkowa utrata wody bez zapewnienia wystarczającej okluzji potrafi nieźle zmasakrować skórę. Może jednak potrzebujesz jej (tej okluzji) w większym stopniu, niż zapewniają to oleje i filtry, nawet nakładane na wilgotną skórę
Zapominałam dodać w tym moim schemacie, że używam też masek- rożnych (w płachcie, glinkowych Miessence- uwielbiam, żelowych Phenome, a najbardziej lubię takie w kremie, całonocne). Nakładam je przeważnie po toniku Norel z kwasem migdałowym.
Ale- od jakiegoś czasu mam też pewien rytuał, który chciałabym wyeliminować, tylko nie wiem, czy potrafię, bo bardzo mi pasuje, głównie ze względów praktycznych- otóż jak przychodzę z pracy i zanim dotrę do łazienki na te wieczorne oblucje, to lubię zgarnąć z twarzy ten cały syf pracowy i upodobałam sobie do tego celu chusteczki nawilżane Tami z Rosska, z organicznej bawełny i z takimże aloesem (z eccocert i innymi certyfikatami, biodegradowalne). Widziałam też z niebieskiej serii takie, które można do wc wrzucać, ale chyba nie zaryzykowałabym jednak.
Używam ich namiętnie, chociaż staram się ograniczać wytwarzanie śmieci, to raz, a po drugie przy takim oczyszczaniu mimo wszystko trochę skóra się naciąga, chociaż widzę, że generalnie mi służą i używam czasem też rano, bo nie zawsze wskakuję pod prysznic skoro świt, np. w weekendy

[mhm0808]

Napisane przez p4w

o miedziowe, o których rozmawiałyscie
z TO serum miedziowe kosztuje ok 120 zł, a NIOD 315 zł - poza oczywistymi różnicami - że tu jest jedna buteleczka, a w NIOD sa 2 - serum i aktywator

tutaj masz wyjaśnienie - z pierwszej ręki KLIK
nie wiem, na ile wiarygodne, aczkolwiek warto zauważyć, że oba produkty pochodzą od tego samego producenta
[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87617042]
Zastanawia mnie, dlaczego tak jest- może odstawienie kremów, które zazwyczaj służą suchej/bardzo suchej skórze (bo używałaś kiedyś chyba ) i zastąpienie olejami i filtrami, a także mycie mydłem jest przyczyną Ja nie używam dużo kremów, ale jednak moja- chociaż tylko mieszana- cera ich trochę potrzebuje, zwłaszcza w sezonie grzewczym, kiedy przeznaskórkowa utrata wody bez zapewnienia wystarczającej okluzji potrafi nieźle zmasakrować skórę. Może jednak potrzebujesz jej (tej okluzji) w większym stopniu, niż zapewniają to oleje i filtry, nawet nakładane na wilgotną skórę [/QUOTE]trochę oftopowo
zawsze miałam suchą skórę (nie tylko na twarzy, ale na całym ciele od stóp do skóry głowy); delikatną, cienką, płytko unaczynioną i wrażliwą/alergiczną. Nie wdając się w zbędne szczegóły - w pielęgnacji bardziej muszę zwracać uwagę na eliminację tego, co szkodzi, niż na to, co służy cerze
kiedyś używałam kremów, ale już po 30stce okazało się, że substancje emulgujące brzydko obciążają (a z biegiem lat to się jeszcze pogłębia), trójglicerydy paskudnie rozpulchniają mi pory. Iossi Nafi mogę używać, ale z rozwagą, nie na codzień.

co do olejów w pielegnacji: nigdy nie używam ich solo, zawsze są to mieszanki olejowe z czynnikiem nawilżającym - teraz jest to MMHC, dotąd robiłam sobie jakieś serum wodne (na soku aloesowym, nie na wodzie ofkors) z HA, wyciągami rozpuszczalnymi w wodzie i dodatkowymi substancjami nawilżającymi) czyli smaruję się jakby kremem tylko takim bez substancji dodatkowych, kremotwórczych: fazę wodną i tłuszczową łączę na dłoni bezpośrednio przed aplikacją.
Mydła używam dlatego, że od detergentów puchną mi oczy; są oczywiście na rynku delikatne żele, które czasem kupuję, dla odmiany; ale mydła lepiej mi służą, zdecydowanie. Tu wspomnę jeszcze, że jestem mocno uczulona na naturalne micele - parę lat temu testowałam wszystko, co było dostępne i niestety chociaż pewnie teraz rynek się mocno rozwinął i może bym coś dla siebie znalazła, lecz po prostu już mi się nie chce - w jednym z pierwszych wątków naturalsowych opisywałam moją gehennę - miałam taka masakrę, ze skończyło się na leczeniu sterydami.
Teraz, na domiar złego skóra zrobiła się jeszcze dojrzała co się objawia głównie tym, że w newralgicznych momentach roku - w czasie upałów i zimą - lub życia (podróże, stresy, choroba) zmiany starzeniowe postępują skokowo; wręcz z dnia na dzień widzę pogorszenie stanu i szybko muszę reagować dodatkowymi zabiegami; i tu dochodzimy do największego mojego pielęgnacyjnego problemu: jestem już stara, zmęczona, wiecznie śpiąca i za bardzo mi się nie chce rano nie chce mi się wcześniej wstawać, żeby zrobic maseczkę, wieczorem o 21 zasypiam na kanapie i to by było na tyle. Jeszcze gębę jako tako ogarniam - przynajmniej w fazie podstawowej pielegnacji (ale już nieodpakowany od 1,5 roku aparat Yonelle mówi dużo o moim stanie ogólnym

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87617042]Zapominałam dodać w tym moim schemacie, że używam też masek- rożnych (w płachcie, glinkowych Miessence- uwielbiam, żelowych Phenome, a najbardziej lubię takie w kremie, całonocne). Nakładam je przeważnie po toniku Norel z kwasem migdałowym.
Ale- od jakiegoś czasu mam też pewien rytuał, który chciałabym wyeliminować, tylko nie wiem, czy potrafię, bo bardzo mi pasuje, głównie ze względów praktycznych- otóż jak przychodzę z pracy i zanim dotrę do łazienki na te wieczorne oblucje, to lubię zgarnąć z twarzy ten cały syf pracowy i upodobałam sobie do tego celu chusteczki nawilżane Tami z Rosska, z organicznej bawełny i z takimże aloesem (z eccocert i innymi certyfikatami, biodegradowalne). Widziałam też z niebieskiej serii takie, które można do wc wrzucać, ale chyba nie zaryzykowałabym jednak.
Używam ich namiętnie, chociaż staram się ograniczać wytwarzanie śmieci, to raz, a po drugie przy takim oczyszczaniu mimo wszystko trochę skóra się naciąga, chociaż widzę, że generalnie mi służą i używam czasem też rano, bo nie zawsze wskakuję pod prysznic skoro świt, np. w weekendy [/QUOTE]ale śmieci biodegradowalne to jeszcze pół biedy przecież

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez p4w

z TO serum miedziowe kosztuje ok 120 zł, a NIOD 315 zł - poza oczywistymi różnicami - że tu jest jedna buteleczka, a w NIOD sa 2 - serum i aktywator

Na dzień dobry NIOD będzie droższe bo jest pozycjonowane jako marka premium dla zamożniejszych klientów, więc marże mają wyższe.
Składowo: NIOD ma 2% miedzi, TO 1%. Reszta składu jest zupełnie inna, NIOD ma więcej % peptydów

9.0%Pure Undiluted Tripeptide-29
4.0% Complex of Acetyl Tetrapeptide-2 and Trifluroacetyl Tripeptide-2
9% Complex of Myristoyl Nonapeptide-3

W TO peptydów jest jeśli dobrze kombinuję max 5% (i to są inne peptydy, nie wiem czy lepsze czy gorsze niż w CAIS)


Swoją drogą, w opisie serum Buffet (tego zwykłego) polecją Hylamide Subq Skin jako lepszą wersję. Magia SubQ ma polega m.in. na

Copper Lysinate/Prolinate: Next-generation pro-collagen Swiss technology for overall improvement in visible skin health and visible skin age.

Składnik brzmi znajomo? Booster miedziowy z BU zawiera 5% tego składnika pod nazwą kompleksu miedziowego. Idąc za logiką DECIEM, booster z BU powinien być lepszy niż buffet z miedzią. A cenowo, za 120zł mogę kupić właśnie ten booster z BU, i dołożyć np Matrixyl 10% TO na wierzch , i powinno to działać o wiele mocniej niż buffet z miedzą TO za ten sam koszt.
Ogółem po porównaniu składów zniechęciłam się do miedzi z TO. Na razie będę się trzymać BU, a jak trafi się promocja to kupię CAIS.

[aniyam]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87617042]
Nie wiem, jak oni w Swanicoco to zrobili, ale aktualnie mam i uwielbiam ten tonik https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...skintoner.html , gdzie aż roi się od peptydów Co prawda nie widzę w składzie wit. C jako surowca, więc pewnie jest w tych wyciągach roślinnych
W każdym bądź razie uwielbiam go i widzę, jak zmienia się moja skóra, jeśli używam dzień po dniu, ale, jak to "azjatyk", nie jest to typowy tonik, tylko taki gęstszy, lekko żelowy.

[/QUOTE]


Z tymi peptydami i wit c są rózne opinie, z tego co mi pani dermatolog powiedziała to nie ma bardzo dużo badań , jakieś tam prace naukowe są, ale to dość nowy temat jeśli chodzi o peptydy. Np serum Medik8 - dwóch dermatologów i przedstawiciel powiedzieli mi, że nie ma problemu aby łączyć je z wit C. Na cosibella też niby piszą, że nie ma problemu żeby łączyć z wit C



https://cosibella.pl/Peptydy-w-kosme...546604439.html


Natomiast często spotykam się z opinią żeby jednak uważać i najlepiej razem nie łączyć.



Jeśli chodzi o Buffet to producent nie zaleca łączyć z wit C



Ja profilaktycznie nie łączę, jakoś tak sobie wszystko ustawiłam w pielęgnacji i nie ma problemu

[p4w]

Dzieki dziewczyny za opinie dot roznic w serach z roznych polek cenowych
Ide poczytac to co podrzucilyscie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz