Wilk z Wall Street - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-30, 23:00   #31
ada_123
Raczkowanie
 
Avatar ada_123
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 403
Dot.: Wilk z Wall Street

byłam jakiś czas temu na Wilku.. oczywiście Leonardo gra świetnie, już dawno z resztą powinien dostać Oscara (chociażby za "Co gryzie.."). Film też był świetny, przyłożyli się do niego, chociaż... aż trochę za bardzo (patrząc po długości)
ada_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 23:10   #32
Icannotfly
Zakorzenienie
 
Avatar Icannotfly
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Południe Polski
Wiadomości: 6 166
GG do Icannotfly
Dot.: Wilk z Wall Street

Świetna gra DiCaprio, nie zawiódł jak zwykle. Mnie się film podobał, chociaż momentami się ciągnął; wycięłabym kilka scen. Zabawny i luźny, ale jednocześnie zawierający pewne przesłanie.
__________________
Lubię ten stan
Rozkoszne sam na sam
Cisza i ja
Cisza, ja i czas...



Icannotfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 00:11   #33
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

A mnie się film bardzo podobał , dawno się tak nie bawiłam. Bardzo dużo humoru, zero rozczulania - komedia jak się patrzy

A jeśli chodzi o wspomniane przez niektórych dłużenie się i skracanie filmów, to ja mogłabym to śmiało powiedzieć np. o wielce wychwalanym "Les Miserables" (na którym dosłownie zasypiałam), natomiast "Wilk z Wall Street" jest wg mnie genialny, absolutnie nic bym nie odjęła , a te 3 godziny minęły jak z bicza strzelił - nie sposób się na tym filmie nudzić .

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Icannotfly Pokaż wiadomość
Świetna gra DiCaprio, nie zawiódł jak zwykle. Mnie się film podobał, chociaż momentami się ciągnął; wycięłabym kilka scen. Zabawny i luźny, ale jednocześnie zawierający pewne przesłanie.
Hmm, no właśnie do mnie przesłanie filmu za bardzo nie trafiło niestety, dlatego na Filmwebie dałam mu tylko 7/10. Ale to nie zmienia faktu, że komedia genialna .
Które konkretnie sceny być wycięła?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 09:41   #34
TunnelVision
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 54
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
A mnie się film bardzo podobał , dawno się tak nie bawiłam. Bardzo dużo humoru, zero rozczulania - komedia jak się patrzy

A jeśli chodzi o wspomniane przez niektórych dłużenie się i skracanie filmów, to ja mogłabym to śmiało powiedzieć np. o wielce wychwalanym "Les Miserables" (na którym dosłownie zasypiałam), natomiast "Wilk z Wall Street" jest wg mnie genialny, absolutnie nic bym nie odjęła , a te 3 godziny minęły jak z bicza strzelił - nie sposób się na tym filmie nudzić .

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------


Hmm, no właśnie do mnie przesłanie filmu za bardzo nie trafiło niestety, dlatego na Filmwebie dałam mu tylko 7/10. Ale to nie zmienia faktu, że komedia genialna .
Które konkretnie sceny być wycięła?
No właśnie mnie też zastanawia czy tam było jakieś przesłanie w ogóle?
TunnelVision jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 10:01   #35
Icannotfly
Zakorzenienie
 
Avatar Icannotfly
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Południe Polski
Wiadomości: 6 166
GG do Icannotfly
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość

Hmm, no właśnie do mnie przesłanie filmu za bardzo nie trafiło niestety, dlatego na Filmwebie dałam mu tylko 7/10. Ale to nie zmienia faktu, że komedia genialna .
Które konkretnie sceny być wycięła?
Np. scena i kilka wstecz w której aresztowali Brada mi się jakoś dłużyła. Niektóre dialogi.

Ogólnie dla mnie 3 godziny to za dużo... ale dobrze się bawiłam.

Cytat:
Napisane przez TunnelVision Pokaż wiadomość
No właśnie mnie też zastanawia czy tam było jakieś przesłanie w ogóle?
Może trochę ukryte, może szukane na siłę, ale dla mnie było. W trochę przerysowany sposób pokazano do czego może doprowadzić zwykła, ludzka zachłanność.
__________________
Lubię ten stan
Rozkoszne sam na sam
Cisza i ja
Cisza, ja i czas...



Icannotfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 10:01   #36
ada_123
Raczkowanie
 
Avatar ada_123
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 403
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez TunnelVision Pokaż wiadomość
No właśnie mnie też zastanawia czy tam było jakieś przesłanie w ogóle?
jakiegoś takiego morału z pierwszego zdarzenia to tam chyba nie było. No bo w sumie jemu i tak wszystko uchodziło na sucho.. ostatnia scena powiedziała to dobitnie. Myślę, że tutaj chodziło tylko o opowiedzenie życia tej postaci.
ada_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 10:08   #37
blackdaisy
Rozeznanie
 
Avatar blackdaisy
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 934
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez TunnelVision Pokaż wiadomość
No właśnie mnie też zastanawia czy tam było jakieś przesłanie w ogóle?
Jak dla mnie przeslanie bylo jasne; pieniadze daja szczescie, ale tylko na chwile i jest to zwykle bardzo zludne wrazenie szczescia.

Mogl miec wszytsko i ciagle chcial wiecej. Nie umial sobie powiedziec dosc. Jesli w momencie kiedy rozmawial z ojcem zdecydowalby sie go posluchac zeby teraz nie zarabiac wiecej pieniedzy (bo juz mu ich wystarczy) ale madrze nimi zarzadzac jego zycie, byc moze, potoczyloby sie calkiem inaczej.
blackdaisy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 10:50   #38
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez TunnelVision Pokaż wiadomość
No właśnie mnie też zastanawia czy tam było jakieś przesłanie w ogóle?
Ja się dopatrzyłam tylko tego, że każda kariera zbudowana na oszustwie prędzej czy później się kończy i że pieniądze tak naprawdę nie dają szczęścia, ale to dosyć banalny morał

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Icannotfly Pokaż wiadomość
Np. scena i kilka wstecz w której aresztowali Brada mi się jakoś dłużyła. Niektóre dialogi.

Ogólnie dla mnie 3 godziny to za dużo... ale dobrze się bawiłam.
Wiesz co, szczerze mówiąc nie pamiętam za dokładnie scen przed aresztowaniem Brada . Ale mnie np. bardzo podobał się epizod z zażyciem tych starych tabletek

Hmm, ja też zazwyczaj wybieram krótsze filmy, ale ten ani trochę mi się nie dłużył. Chociaż np. taki "Titanic" też trwa 3 godziny i też nigdy się na nim nie nudzę
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 12:17   #39
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Ale mnie np. bardzo podobał się epizod z zażyciem tych starych tabletek
Tak, to było świetne
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 12:18   #40
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość


Wiesz co, szczerze mówiąc nie pamiętam za dokładnie scen przed aresztowaniem Brada . Ale mnie np. bardzo podobał się epizod z zażyciem tych starych tabletek
dla mnie to była jedyna fajna scena
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 12:23   #41
blackdaisy
Rozeznanie
 
Avatar blackdaisy
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 934
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez pati0090 Pokaż wiadomość
dla mnie to była jedyna fajna scena
Mnie podobala sie jeszcze scena jak jego zona go "karala" za to jak wolal imie innej kobiety w nocy
Mistrzostwo!
blackdaisy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 12:45   #42
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez blackdaisy Pokaż wiadomość
Mnie podobala sie jeszcze scena jak jego zona go "karala" za to jak wolal imie innej kobiety w nocy
Mistrzostwo!
Taaa, kłótnia level hard, jak wszystkie inne sprzeczki Jordana i Naomi
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 16:43   #43
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Było dużo fajnych scen

Możliwe SPOJLERY


1. DiCaprio i McConaughey na początku
2. To jak Jordan uczył jak postępować z klientami przez telefon.
3. Kłótnie z Naomi i to jak ją załatwił kamerką w pokoju dziecka.
4. Rozmowy z dyrektorem banku w Szwajcarii
5. Przewożenie kasy do Szwajcarii
6. Wątek z ciotką Naomi, reakcja Jordana na to, że umarła, och jak mu było przykro, biedne konto w banku
7. Cała wyprawa statkiem do Szwajcarii grubasek zasuwający po dragi mimo wszystko, bo bez nich się nie da
8. To jak dowiaduje się o podsłuchu i stare tabletki zaczynają działać, a w domku koleżka dzwoni do Szwajcara i w ogóle cała akcja na tabletkach.
9. Moment, gdy okazuje się, że dojechał do domu nie tak całkiem bez jednej ryski
10. To jak wpadł przez inne interesy Szwajcara
11. To jak nie chciał wsypać kolegi i napisał tą żółtą kartkę z ostrzeżeniem, a ten go wsypał.
Podobał mi się też moment, gdy Jordan zwracając się wprost do kamery zaczyna tłumaczyć jakieś zawiłe operacje , przekręty, ale w końcu i tak stwierdza, że bez sensu, i tak nie zrozumiemy, sęk w tym, że to absolutnie nielegalne

Fajne też było to, że pojawiły się gorszące sceny, które w standardowym filmie kinowym byłyby nie do pomyślenia, np. Leo ze świeczką w tyłku jako uległy z partnerką, która go nie słucha i polewa woskiem i takie tam
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-31, 22:16   #44
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Śmiesznych scen w tym filmie było multum, dawno nie widziałam tak dobrej komedii
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-01, 01:16   #45
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Wilk z Wall Street

czy tylko ja uważam, że tego fimu absolutnie nie można nazwać komedią ??
dla mnie forma przedstawienia historii i w ogóle samej narracji to były czysty sarkazm autorów - owszem komiczny - ale na pewno nie nazwałabym tego komedią, taką "czystą"
apropo przesłania itd. - ot holywodzka produkcja także cudów nie ma co szukać ale.. no ok - sceny bawiły przez formę przekazu ale tak naprawdę co na boga jest śmiesznego w staczającym się moralnie człowieku, który zaczynał jako ambitny, uczciwy i kochający student żeby parę lat później i dużo zer na końcie więcej zostać narkomanem bijącym po twarzy kobietę, którą pokochał i z którą miał dziecko
sceny śmieszyły - fakt - ale przy ogólnym wydźwięku sytuacji raczej w sposób tragikomiczny niż humorystyczny
w filmie super ale jakby przenieść te sytuacje na realny, prawdziwy grunt (a one są w pewnej mierze prawdzię z uwagi na rzeczywisty wymiar tej historii) to przestaje być komedia....

dla mnie autor zagrał właśnie elementem komediowym żeby jeszcze bardziej odrealnić te, poniekąd w sporej mierze, realne wydarzenia
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-01, 11:03   #46
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
czy tylko ja uważam, że tego fimu absolutnie nie można nazwać komedią ??
dla mnie forma przedstawienia historii i w ogóle samej narracji to były czysty sarkazm autorów - owszem komiczny - ale na pewno nie nazwałabym tego komedią, taką "czystą"
apropo przesłania itd. - ot holywodzka produkcja także cudów nie ma co szukać ale.. no ok - sceny bawiły przez formę przekazu ale tak naprawdę co na boga jest śmiesznego w staczającym się moralnie człowieku, który zaczynał jako ambitny, uczciwy i kochający student żeby parę lat później i dużo zer na końcie więcej zostać narkomanem bijącym po twarzy kobietę, którą pokochał i z którą miał dziecko
sceny śmieszyły - fakt - ale przy ogólnym wydźwięku sytuacji raczej w sposób tragikomiczny niż humorystyczny
w filmie super ale jakby przenieść te sytuacje na realny, prawdziwy grunt (a one są w pewnej mierze prawdzię z uwagi na rzeczywisty wymiar tej historii) to przestaje być komedia....

dla mnie autor zagrał właśnie elementem komediowym żeby jeszcze bardziej odrealnić te, poniekąd w sporej mierze, realne wydarzenia
Ja mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty, nigdy nie myślałam o nim, jak o typowej komedii (które swoją drogą w ogóle mnie nie bawią), nawet nie sądzę, że w ogóle tak można podejść do Wilka.. Ludzie piszą, że fajna komedia, ale to chyba tylko jakiś skrót myślowy. Dobrze, że doceniany jest humor tego typu.
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-01, 22:19   #47
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

No dobrze, jest pokazane staczanie się moralne człowieka, ale film ogólnie jest bardzo śmieszny, dlaczego by nie nazywać go więc komedią?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:40   #48
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
film ogólnie jest bardzo śmieszny
Mnie w ogóle nie bawił, ale mnie raczej nie śmieszy obserwowanie patologicznych zachowań Koleś, który masturbuje się na przyjęciu pełnym ludzi, jazda samochodem po narkotykach, ćpanie na okrągło - no nie jest to mój typ poczucia humoru, bo nic zabawnego w tym nie widzę Dla mnie ten film zdecydowanie nie jest komedią.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 15:22   #49
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

No ale te sytuacje jednak były pokazane w zabawny sposób, i naprawdę większość ludzi takie sceny bawią, więc film JEST komedią. A jeśli nie komedia, to jaki gatunek Ty byś tutaj dobrała?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-02, 15:23   #50
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Mnie w ogóle nie bawił, ale mnie raczej nie śmieszy obserwowanie patologicznych zachowań Koleś, który masturbuje się na przyjęciu pełnym ludzi, jazda samochodem po narkotykach, ćpanie na okrągło - no nie jest to mój typ poczucia humoru, bo nic zabawnego w tym nie widzę Dla mnie ten film zdecydowanie nie jest komedią.
Tu nie chodzi o takie zachowania same w sobie, tylko o sposób ich przedstawienia, film jest komiczny, groteskowy
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:58   #51
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Dokładnie
Dlatego nie rozumiem, jak można twierdzić, że to nie jest komedia - bez sensu
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:35   #52
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

No dobra - czarna komedia
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:25   #53
shilla
Raczkowanie
 
Avatar shilla
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 406
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez AnuleczkaS Pokaż wiadomość
Trzeba mu przyznać, że role dobiera sobie świetne. W zeszłym roku, po Incepcji, złapaliśmy z moim bojfrendem bakcyla na filmy DiCaprio i obejrzeliśmy chyba wszystkie, które pojawiły się po Titanicu. Nasz faworyt to Infiltracja, najsłabszy był Krwawy diament. Zdecydowanie polecam kino z DiCaprio!
Uwielbiam Leo w Krwawym Diamencie , fenomenalna rola , fantastyczny afrykański akcent (jakim cudem nie dostał Oscara ?? ) , na drugim miejscu Infiltracja . Właściwie Leo nie miał słabej roli w całym swoim dorobku , miał bardzo dobre i genialne. Nawet jako małolat , choć wtedy mnie strasznie drażnił .... W Wilku był jak zwykle świetny , ale czy da radę przebić się przez taką konkurencję i zdobyć oscara - raczej wątpię.

Edytowane przez shilla
Czas edycji: 2014-02-02 o 18:26
shilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:41   #54
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Mój ulubiony film z DiCaprio to chyba "Wyspa tajemnic" - i film genialny, i rola świetna (ogólnie cała gra aktorska w tym filmie jest bardzo dobra).
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:47   #55
shilla
Raczkowanie
 
Avatar shilla
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 406
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Mój ulubiony film z DiCaprio to chyba "Wyspa tajemnic" - i film genialny, i rola świetna (ogólnie cała gra aktorska w tym filmie jest bardzo dobra).
Oj tak , też uwielbiam. Nawet książkę czytałam
shilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:51   #56
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Mój ulubiony film z DiCaprio to chyba "Wyspa tajemnic" - i film genialny, i rola świetna (ogólnie cała gra aktorska w tym filmie jest bardzo dobra).

Jak wyszłam po Wyspie z kina, nie mogłam przestać myśleć o tym filmie przez resztę wieczoru. Jedno z tych zakończeń, które nie daje spokoju, w końcu do tej pory nie wiem co było prawdziwe.
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:59   #57
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez blueblue now Pokaż wiadomość

Jak wyszłam po Wyspie z kina, nie mogłam przestać myśleć o tym filmie przez resztę wieczoru. Jedno z tych zakończeń, które nie daje spokoju, w końcu do tej pory nie wiem co było prawdziwe.
Też mam takie odczucia. Film oglądałam 2 razy i na pewno oglądnę jeszcze co najmniej raz. Szkoda tylko, że na wszystkich portalach ma tak kiepski dźwięk i prawie nic nie słychać . A tak w ogóle, muzyka w Wyspie jest genialna, taka przerażająca.
A tak w ogóle: obstawiasz, że on był chory i już od dłuższego czasu był pacjentem tego szpitala? Bo to mi się w sumie wydaje najbardziej prawdopodobne, ale z drugiej strony, czemu na początku było pokazane, jak płynęli tym statkiem, no i czy lekarz aż tak poświęcałby się dla dobra pacjentów (którzy już pewnie i tak nigdy nie wyjdą za mury szpitala), że udawałby jego podwładnego?

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:
Napisane przez shilla Pokaż wiadomość
Oj tak , też uwielbiam. Nawet książkę czytałam
Ja właśnie nie miałam okazji, a nie lubię tak po filmie 'doczytywać'
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 19:14   #58
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Też mam takie odczucia. Film oglądałam 2 razy i na pewno oglądnę jeszcze co najmniej raz. Szkoda tylko, że na wszystkich portalach ma tak kiepski dźwięk i prawie nic nie słychać . A tak w ogóle, muzyka w Wyspie jest genialna, taka przerażająca.
A tak w ogóle: obstawiasz, że on był chory i już od dłuższego czasu był pacjentem tego szpitala? Bo to mi się w sumie wydaje najbardziej prawdopodobne, ale z drugiej strony, czemu na początku było pokazane, jak płynęli tym statkiem, no i czy lekarz aż tak poświęcałby się dla dobra pacjentów (którzy już pewnie i tak nigdy nie wyjdą za mury szpitala), że udawałby jego podwładnego?
Wiesz, oglądałam ten film tylko raz w kinie, czyli już kilka lat temu (koniecznie muszę powtórzyć), ale pamiętam, że moim pierwszym odczuciem była opcja, w której to lekarze zrobili z niego świra, utożsamiłam się z bohaterem i sama czułam się jakby mi sprali mózg i chcieli coś wmówić, było mi go szkoda, dopiero później zaczęłam rozważać nad opcją, że on od początku był pacjentem, ale temu właśnie przeczy podróż statkiem... Narobiłam sobie właśnie ochotę na ten film
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 20:23   #59
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez blueblue now Pokaż wiadomość
Wiesz, oglądałam ten film tylko raz w kinie, czyli już kilka lat temu (koniecznie muszę powtórzyć), ale pamiętam, że moim pierwszym odczuciem była opcja, w której to lekarze zrobili z niego świra, utożsamiłam się z bohaterem i sama czułam się jakby mi sprali mózg i chcieli coś wmówić, było mi go szkoda, dopiero później zaczęłam rozważać nad opcją, że on od początku był pacjentem, ale temu właśnie przeczy podróż statkiem... Narobiłam sobie właśnie ochotę na ten film
Mnie też się przez prawie cały film wydawało, że lekarze usiłują zrobić mu pranie mózgu; myślałam tak chyba aż do momentu, gdy pokazali ten epizod w jego domu, jak zabijał żonę. Podróż statkiem jest faktycznie podejrzana, ale drugą sprawą jest jego spotkanie z Rachel, tam w grocie nad morzem. Nawet gdy założymy, że Rachel faktycznie była wytworem jego wyobraźni to przecież do jaskini schodził naprawdę (tak mi się przynajmniej wydaje) a poza tym jak to, nikt by się nie zorientował, że pacjenta nie ma całą noc?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 22:26   #60
blueblue now
Rozeznanie
 
Avatar blueblue now
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 566
Dot.: Wilk z Wall Street

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Mnie też się przez prawie cały film wydawało, że lekarze usiłują zrobić mu pranie mózgu; myślałam tak chyba aż do momentu, gdy pokazali ten epizod w jego domu, jak zabijał żonę. Podróż statkiem jest faktycznie podejrzana, ale drugą sprawą jest jego spotkanie z Rachel, tam w grocie nad morzem. Nawet gdy założymy, że Rachel faktycznie była wytworem jego wyobraźni to przecież do jaskini schodził naprawdę (tak mi się przynajmniej wydaje) a poza tym jak to, nikt by się nie zorientował, że pacjenta nie ma całą noc?
Właśnie obejrzałam drugi raz i teraz wydaje się oczywiste, że on był pacjentem Ciekawie się oglądało po raz drugi, teraz spoglądając na całą historię z zupełnie innej strony dostrzega się więcej szczegółów, rzeczy, które wcześniej nie zwracały uwagi, np. to jak lekarze odnoszą się do Dicapria, chociaż i tak miałam wątpliwości nawet teraz, bo niby co: puszczają groźnego pacjenta tak samopas? Latał sobie po bloku c, a później jeszcze ta noc w jaskini . Oczywiście mogli mieć na niego jakoś oko, chociaż tego nie widział, no ale jednak Rzucają się też w oczy pewne tiki typu mruganie oczami, albo to jak zaczął bazgrać po kartce przy przesłuchaniu jednej z pacjentek (swoją drogą oni zaangażowali w to pacjentów, czy tylko udawali?)

Co do statku, on jakoś na początku wyłania się z mgły, więc tak na prawdę nie wiemy skąd płynie itd. odurzyli go czymś, umieścili na promie, wcześniej poddali psychoterapii, w której wmówili mu Boston, tego partnera, śledztwo itd? To trochę nie bardzo...
Co do spotkania z lekarką, to tam już miał omamy typu: ten zapalony papieros i ciało leżące u stóp klifu, później charakterystyczne myszy ( a mówi się, że wariaci widzą białe myszki) , więc to może być sygnał, że to omam tak samo jak pani doktor (choć, gdy opowiadała swoją historię, znów miałam wrażenie, że go wrabiają )

Zastanawia mnie tylko dlaczego był taki groźny? To, że miał w kółko tą samą fazę pt. Jestem agentem, musimy uciekać z tej wyspy, albo, że kogoś czasem zlał, to jeszcze nie powód, żeby go likwidować ostatecznie, nie?
blueblue now jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-04 01:03:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.