Co byście zrobiły? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-25, 20:07   #31
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Jeśli facet nie ma oporów, żeby chlać na ławce w parku, to dobrze nie wróży i nie zdziwię się jak niedługo będziesz go zbierać zalanego w trupa właśnie z jakichś ławek, przystanków czy pustostanów. Nie próbuje się już kryć z tym.
Dość dobrze znałam takich gagatków, w różnym wieku, w wieku od 20 do 50 lat i starszych, którzy dzień w dzień wracając z pracy raczyli się piwem i wódką, a następnie spotykali się z koleżkami gdzieś w ustronnych miejscach pokroju właśnie pustostanów czy krzaków i kontynuowali drinkowanie. Nie rzadko już przed pracą spożywali jakieś piwa i setki wódki. Wielu z nich miało rodziny. Chcesz być żoną takiego żula? Codziennie wracającego pijanym z pracy? Wiecznie na kacu? Który ma wszystko w pompce i tylko szuka okazji żeby stać jak lump i chlać z kompanami? Z takimi facetami tylko to Cię czeka.
Strasznie się boję że tak właśnie może być. Niestety coraz częściej jest tak jak opisałam. Nie obchodzi go nawet to że ja na drugi dzień idę do pracy tylko wychodzi po coś do sklepu poznym wieczorem i jak go ktoś zawoła to ja sobie mogę dzwonić wkurzać się mówić że muszę się wyspać a on i tak ma to gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 06:38   #32
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Strasznie się boję że tak właśnie może być. Niestety coraz częściej jest tak jak opisałam. Nie obchodzi go nawet to że ja na drugi dzień idę do pracy tylko wychodzi po coś do sklepu poznym wieczorem i jak go ktoś zawoła to ja sobie mogę dzwonić wkurzać się mówić że muszę się wyspać a on i tak ma to gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Widzisz problem, teraz coś trzeba zrobić. Pogadaj z nim na trzeźwo, może coś to da (wątpię, ale zawsze najpierw rozmawiam). Jeśli nie to musisz się zastanowić czy chcesz żyć z tym człowiekiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 18:35   #33
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez goslawka Pokaż wiadomość
Widzisz problem, teraz coś trzeba zrobić. Pogadaj z nim na trzeźwo, może coś to da (wątpię, ale zawsze najpierw rozmawiam). Jeśli nie to musisz się zastanowić czy chcesz żyć z tym człowiekiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiecie że ja nawet nie wiem co mu powiedzieć. Nie umiem z nim o tym rozmawiać. To jest coś takiego że jak on jest trzeźwy to ja chcę mieć trochę spokoju i nie chce się z nim kłócić i boję się nawet zacząć ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 18:38   #34
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Wiecie że ja nawet nie wiem co mu powiedzieć. Nie umiem z nim o tym rozmawiać. To jest coś takiego że jak on jest trzeźwy to ja chcę mieć trochę spokoju i nie chce się z nim kłócić i boję się nawet zacząć ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wedlug mnie tutaj nie ma o czym rozmawiac, tylko trzeba zerwac. Rozmawianiem tylko wpedzisz sie we wspoluzaleznienie. Podaj podczas zerwania konkretnie powod, ze za duzo chleje. Zwiazku juz nie uratujesz, ale moze da mu to do myslenia.
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 19:03   #35
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Czy ja mam już paranoję i naprawdę jestem taka wredna i się czepiam? Mój facet jak za dużo wypije to zaczyna głupieć. Tak jakby dosłownie rozum mu się cofał do nastolatka. Słucha głośno muzyki, jak idzie przez miasto to głośno przeklina nie kontroluje tego co i do kogo mówi. Łazi gdzieś bez sensu. Teraz np siedzi z jakimiś gościami w parku i pije piwo. Mnie szlag trafia bo wiem że jak wróci znowu będzie pijany i będę się z nim użerać. On ma grubo ponad 30 lat ja zresztą też. Jak jest trzeźwy to jest całkiem inny. Zawsze jak wtedy go widzę to zastanawiam jak z poważnego dorosłego faceta może wychodzić takie "coś". Dodam że niestety taki stan zdarza mu się średnio raz na 1,5 tygodnia.
Jest alkoholikiem. Klasyczne objawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 19:06   #36
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Wiecie że ja nawet nie wiem co mu powiedzieć. Nie umiem z nim o tym rozmawiać. To jest coś takiego że jak on jest trzeźwy to ja chcę mieć trochę spokoju i nie chce się z nim kłócić i boję się nawet zacząć ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
i nie daje ci do myślenia fakt, że boisz się z nim o czymś porozmawiać?
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 19:07   #37
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Powód jest banalny. Sama jak takie coś kiedyś słyszałam u innych kobiet to mówiłam że ja bym tak nie mogła. Ale on jak jest trzeźwy to jest zupełnie innym człowiekiem. I wtedy naprawdę mam zupełnie inne uczucia w stosunku do niego. To tak jakbym była z dwoma różnymi facetami. To jest jakieś chore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powiem Ci jedno. Jeśli nie macie dzieci to wiej gdzieś pieprz rośnie. Albo jeśli Ci zależy to Walcz o terapie. Gdybym była na Twoim etapie to raczej bym Wiala. Walka o trzeźwość alkoholika to trudna i często przegrana walka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-26, 19:49   #38
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
Powiem Ci jedno. Jeśli nie macie dzieci to wiej gdzieś pieprz rośnie. Albo jeśli Ci zależy to Walcz o terapie. Gdybym była na Twoim etapie to raczej bym Wiala. Walka o trzeźwość alkoholika to trudna i często przegrana walka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie mamy dzieci. W sumie to nie mamy nic wspólnego. Zawsze myślałam że na tym etapie życia będę miała męża dzieci rodzinę. I mam dziecko w pewnym sensie. Bo nie mogę zrobić nic nie analizując czy nie da mu to pretekstu do picia. Aranżuję wszystko tak żeby mieć oko na to co on robi żeby pilnować żeby nie pił za dużo ( nie że wcale bo o tym że wcale nie będzie pił danego dnia to już nawet nie myślę). Niestety muszę chodzić do pracy (właściwie to stety bo bez pracy bym zwariowała) i nie zawsze mogę go kontrolować. On pracuje tak jakby na swoim więc kiedy chce to pracuje a kiedy nie chce to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 19:51   #39
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Co byście zrobiły?

Dziewczyno, wykazujesz oznaki współuzależnienia. Nie jest Twoją rolą pilnowanie go, kontrolowanie, strofowanie. Wiej od tej patologii.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 20:10   #40
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 476
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Nie mamy dzieci. W sumie to nie mamy nic wspólnego. Zawsze myślałam że na tym etapie życia będę miała męża dzieci rodzinę. I mam dziecko w pewnym sensie. Bo nie mogę zrobić nic nie analizując czy nie da mu to pretekstu do picia. Aranżuję wszystko tak żeby mieć oko na to co on robi żeby pilnować żeby nie pił za dużo ( nie że wcale bo o tym że wcale nie będzie pił danego dnia to już nawet nie myślę). Niestety muszę chodzić do pracy (właściwie to stety bo bez pracy bym zwariowała) i nie zawsze mogę go kontrolować. On pracuje tak jakby na swoim więc kiedy chce to pracuje a kiedy nie chce to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nie marnuj więcej czasu bo jeśli z nim zostaniesz i tą rodzine założysz to będziesz miała na głowie nie tylko dziecko ale i jego. I uwierz, będzie gorzej. Ty będziesz miała trochę większe oczekiwania wobec niego i dopiero zobaczysz jego alkoholowe oblicze. A z dzieckiem już nie tak łatwo odejść, o odcięciu się już można zapomnieć.
Mówi Ci to żona alkoholika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 20:13   #41
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co byście zrobiły?

Idź na terapię dla współuzależnionych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-27, 14:34   #42
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Idź na terapię dla współuzależnionych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chciałabym bardzo pójść. Ale teraz w tą pandemie boję się chodzić po lekarzach. Czekam aż przejdzie ta trzecia fala nawet z innymi wizytami. Przez to wszystko też mi zdrowie podupada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
To nie marnuj więcej czasu bo jeśli z nim zostaniesz i tą rodzine założysz to będziesz miała na głowie nie tylko dziecko ale i jego. I uwierz, będzie gorzej. Ty będziesz miała trochę większe oczekiwania wobec niego i dopiero zobaczysz jego alkoholowe oblicze. A z dzieckiem już nie tak łatwo odejść, o odcięciu się już można zapomnieć.
Mówi Ci to żona alkoholika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dlaczego ludzie sobie tak marnują życie? Sobie i komuś. Matko nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji że baluje co tydzień i się tak zachowuję. A jemu nawet nie jest wstyd jak wytrzeźwieje. Nie wstydzi się tego że pił w parku, że gadał pierdoły do obcych ludzi. Że mi gdzieś tam wstydu narobił. A on jak wytrzeźwieje jest raczej facetem który boi się gdzieś wychylić za bardzo. Odezwać cokolwiek to nawet ja głównie wszystko załatwiam bo on jest taki wycofany. Kompletnie tego nie rozumiem. Jak dwie różne osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 16:58   #43
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Chciałabym bardzo pójść. Ale teraz w tą pandemie boję się chodzić po lekarzach. Czekam aż przejdzie ta trzecia fala nawet z innymi wizytami. Przez to wszystko też mi zdrowie podupada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To moze online?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 14:58   #44
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
To moze online?
Nie próbowałam nigdy takiej wizyty online. Zresztą przy nim ja nieraz z kimś nie mogę przez telefon spokojnie pogadać a co powiedzieć jakby mi przyszło mieć rozmowę z psychologiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 15:41   #45
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Nie próbowałam nigdy takiej wizyty online. Zresztą przy nim ja nieraz z kimś nie mogę przez telefon spokojnie pogadać a co powiedzieć jakby mi przyszło mieć rozmowę z psychologiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Potrzeba ci terapii. On ci niszczy życie.
Szanuj się dziewczyno życie masz tylko jedne. Nie marnuj z tym człowiekiem. Mówię ci jako dziecko DDA. Wiesz kiedy alkoholicy najczęściej widzą że mają problem z alkoholem kiedy osiągną dna. Dla każdego alkoholika jest inne dno np. strata ukochanej, pracy, mieszkania niestety wtedy jest im trudniej wyjść z nałogu. Alkohol jest dla nich lekarstwem na smutki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-29, 15:46   #46
92Lisica
Raczkowanie
 
Avatar 92Lisica
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 43
Dot.: Co byście zrobiły?

Takie zachowanie w wykonaniu nastolatków się zdarza, ale i tak jest niepokojące.

Dorosły mężczyzna chlejący na ławce w parku i drący publicznie mordę to czysta patologia.
92Lisica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-30, 16:35   #47
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Mam nadzieję że kiedyś znajdę siłę żeby coś z tym zrobić... Chciałabym mieć rodzinę. Dziecko. Boje się że już przegapiłam szansę na to. Niczego tak nie potrzebuje jak normalności. A nie ciągłego zastanawiania się co będzie się działo kolejnego dnia. Niestety nie wiem czy się odważę. Bo na razie to boję się tego wszystkiego. Wiem że mimo tych wszystkich spraw będzie mi brakować niektórych dobrych rzeczy z nim związanych. Już naprawdę sama nie wiem co robić. Z jednej strony czuje że czas ucieka. Że jestem coraz starsza a nic tak naprawdę nie mam. A z drugiej boję się cokolwiek zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-30, 16:44   #48
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 587
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że kiedyś znajdę siłę żeby coś z tym zrobić... Chciałabym mieć rodzinę. Dziecko. Boje się że już przegapiłam szansę na to. Niczego tak nie potrzebuje jak normalności. A nie ciągłego zastanawiania się co będzie się działo kolejnego dnia. Niestety nie wiem czy się odważę. Bo na razie to boję się tego wszystkiego. Wiem że mimo tych wszystkich spraw będzie mi brakować niektórych dobrych rzeczy z nim związanych. Już naprawdę sama nie wiem co robić. Z jednej strony czuje że czas ucieka. Że jestem coraz starsza a nic tak naprawdę nie mam. A z drugiej boję się cokolwiek zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli Ty dalej rozważasz z nim wspólne życie?

Dziewczyno, szukaj psychoterapii na wczoraj. Nic samo się nie ułoży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-30, 17:26   #49
Pan_Robert
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 37
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Czy ja mam już paranoję i naprawdę jestem taka wredna i się czepiam? Mój facet jak za dużo wypije to zaczyna głupieć. Tak jakby dosłownie rozum mu się cofał do nastolatka. Słucha głośno muzyki, jak idzie przez miasto to głośno przeklina nie kontroluje tego co i do kogo mówi. Łazi gdzieś bez sensu. Teraz np siedzi z jakimiś gościami w parku i pije piwo. Mnie szlag trafia bo wiem że jak wróci znowu będzie pijany i będę się z nim użerać. On ma grubo ponad 30 lat ja zresztą też. Jak jest trzeźwy to jest całkiem inny. Zawsze jak wtedy go widzę to zastanawiam jak z poważnego dorosłego faceta może wychodzić takie "coś". Dodam że niestety taki stan zdarza mu się średnio raz na 1,5 tygodnia.
Alkoholik i to jest problem a więc że tak często a nie samo takie zachowanie.
Pan_Robert jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-02, 22:03   #50
FeelBlue35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 20
Dot.: Co byście zrobiły?

Hej, nie pisałam dawno ale tak naprawdę to nic się nie zmieniło. Już nawet nie chciało mi się opisywać tego wszystkiego co się działo u mnie bo już czasem mi ręce opadają. Ale dziś znowu jest sytuacja w której nie wiem czy mam rację... On dziś był u swoich rodziców coś pomagać. Nie lubię jak tam jeździ sam bo tam dają mu pić. Miał przyjechać wieczorem jak skonczy. Godzinę temu pisze że przyjedzie. Ja jestem od 4 na nogach bo wcześnie wstaję do pracy więc piszę do niego kiedy będzie i czy mam czekać na niego a on ani nie odpisuje ani nie odbiera. Słyszałam pod blokiem jakieś rozmowy więc wydaje mi się że przyjechał i poszedł pić. Napisałam mu pytając czemu nie odbiera a on łaskawie odpisał (bo przy kolegach chyba nie chce ode mnie odebrać) że zaraz będzie. Więc ja się spytałam co on tam robi tyle czasu i że chcę iść spać. No to mi odpisał że skoro tak to jedzie spowrotem. I teraz oczywiście nie odbiera nie odpisuje. I nie wiem gdzie i z kim jest... Wiem że nikt mi nic na to nie poradzi ale chociaż może mi pomoże że sobie napiszę... Czy ja coś złego powiedziałam? Czy to jest moja wina że jestem już przewrażliwiona na punkcie jego późnego wracania do domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Właśnie się dodzwoniłam do niego i powiedział że pije piwo z kimś w parku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FeelBlue35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-02, 22:27   #51
Wicked_Girl
Rozeznanie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 771
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
. Ale dziś znowu jest sytuacja w której nie wiem czy mam rację... Czy ja coś złego powiedziałam? Czy to jest moja wina że jestem już przewrażliwiona na punkcie jego późnego wracania do domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Właśnie się dodzwoniłam do niego i powiedział że pije piwo z kimś w parku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba szykujesz się na kolejną nocną wartę. Nie wiem jak w ogóle możesz się zastanawiać, czy cokolwiek co jest związane z jego piciem jest Twoją winą, ale zdrowe myślenie to na pewno nie jest. Czy jesteś w jakiś sposób od niego finansowo-mieszkaniowo zależna, mieszkanie jest wspólne? Z tego co zrozumiałam, on ma firmę, a Ty od wczesnego rana jesteś w pracy. Nie licz na to, że on się zmieni, raczej będzie tylko gorzej. Popatrz, mijają tygodnie, pomyśl zamiast marnować kolejne masz szansę ułożyć sobie życie bez alkoholika, nie stworzysz z nim zdrowego związku ani rodziny.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-02, 23:46   #52
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Co byście zrobiły?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 02:12
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 07:05   #53
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Co byście zrobiły?

zaraz dojdziesz do etapu, w którym będziesz jeździć po mieście i go szukać. moja kumpela tak robiła - no, ale ona miała dwoje dzieci z tym pijusem, a Ty co z nim masz, że tkwisz przy jego boku?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 09:36   #54
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Hej, nie pisałam dawno ale tak naprawdę to nic się nie zmieniło. Już nawet nie chciało mi się opisywać tego wszystkiego co się działo u mnie bo już czasem mi ręce opadają. Ale dziś znowu jest sytuacja w której nie wiem czy mam rację... On dziś był u swoich rodziców coś pomagać. Nie lubię jak tam jeździ sam bo tam dają mu pić. Miał przyjechać wieczorem jak skonczy. Godzinę temu pisze że przyjedzie. Ja jestem od 4 na nogach bo wcześnie wstaję do pracy więc piszę do niego kiedy będzie i czy mam czekać na niego a on ani nie odpisuje ani nie odbiera. Słyszałam pod blokiem jakieś rozmowy więc wydaje mi się że przyjechał i poszedł pić. Napisałam mu pytając czemu nie odbiera a on łaskawie odpisał (bo przy kolegach chyba nie chce ode mnie odebrać) że zaraz będzie. Więc ja się spytałam co on tam robi tyle czasu i że chcę iść spać. No to mi odpisał że skoro tak to jedzie spowrotem. I teraz oczywiście nie odbiera nie odpisuje. I nie wiem gdzie i z kim jest... Wiem że nikt mi nic na to nie poradzi ale chociaż może mi pomoże że sobie napiszę... Czy ja coś złego powiedziałam? Czy to jest moja wina że jestem już przewrażliwiona na punkcie jego późnego wracania do domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Właśnie się dodzwoniłam do niego i powiedział że pije piwo z kimś w parku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie jest tak, że nikt nic nie poradzi. Ty możesz coś poradzić i z nim zerwać. Trzymam gorąco kciuki byś to zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:00   #55
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Hej, nie pisałam dawno ale tak naprawdę to nic się nie zmieniło. Już nawet nie chciało mi się opisywać tego wszystkiego co się działo u mnie bo już czasem mi ręce opadają. Ale dziś znowu jest sytuacja w której nie wiem czy mam rację... On dziś był u swoich rodziców coś pomagać. Nie lubię jak tam jeździ sam bo tam dają mu pić. Miał przyjechać wieczorem jak skonczy. Godzinę temu pisze że przyjedzie. Ja jestem od 4 na nogach bo wcześnie wstaję do pracy więc piszę do niego kiedy będzie i czy mam czekać na niego a on ani nie odpisuje ani nie odbiera. Słyszałam pod blokiem jakieś rozmowy więc wydaje mi się że przyjechał i poszedł pić. Napisałam mu pytając czemu nie odbiera a on łaskawie odpisał (bo przy kolegach chyba nie chce ode mnie odebrać) że zaraz będzie. Więc ja się spytałam co on tam robi tyle czasu i że chcę iść spać. No to mi odpisał że skoro tak to jedzie spowrotem. I teraz oczywiście nie odbiera nie odpisuje. I nie wiem gdzie i z kim jest... Wiem że nikt mi nic na to nie poradzi ale chociaż może mi pomoże że sobie napiszę... Czy ja coś złego powiedziałam? Czy to jest moja wina że jestem już przewrażliwiona na punkcie jego późnego wracania do domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Właśnie się dodzwoniłam do niego i powiedział że pije piwo z kimś w parku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minelo 1,5 miesiaca i nic nie zmianilas w swoim zyciu. Nadal sledzisz alkoholika
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 14:35   #56
stussy
przyczajony tygrys
 
Avatar stussy
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 216
Dot.: Co byście zrobiły?

Wydaje mi się, że przyszłaś tutaj znowu tylko narzekać i biadolić jak to ci źle i niedobrze. Ojej.
Gość ma wręcz wysrane w ciebie, nie szanuje twojego zdania i robi co chce.

Przestań się tłumaczyć pandemią i innymi wymówkami, po prostu zapisz się na terapię a jak nie, to terapia online. Tyle i aż tyle.
Za dwa miesiące znowu tu przyjdziesz zapłakana że misio od tygodnia poza domem a ty się stresujesz. Weź się w garść bo to już nawet śmieszne nie jest.
Mówię ci to jako kobieta która odeszła od alkoholika który miał za długie łapska (w szale że zabroniłam wyjść na chlanie złamał mi nos)
Ogarnij się i odejdź do niego. Zobacz ile czasu zmarnowałaś i nic sobie z rad dziewczyn nie zrobiłaś.
To czego ty oczekujesz? Jak chciałaś się wyżalić bez słuchania rad to trzeba było w pamiętniku pobazgrać.
__________________
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie.
Cholera jasna
Charles Bukowski

Taedium vitae
stussy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 20:50   #57
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Co byście zrobiły?

Z tego co sie orientuje ta sa mityngi online dla osób współuzależnionych. Jeśli masz jakieś obawy przed terapia to jako dobry początek polecam Ci forum "niepijemy" wklep sobie w google. Tam jest caly przekrój od wspoluzależnionych, do bylych alkoholików, nawet zakladaja watki ludzie ktorzy dobili do swego dna picia i juz maja dosc. Tam znajdziesz pomoc. Niestety nie mozesz łudzić sie, ze on sie zmieni po Twoich prosbach czy groźbach. Nie przez Cibie pije i nie przez Ciebie przestanie pić. Ty musisz sie zajac swoim zyciem nie jego, bo utoniesz razem z nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 21:51   #58
TurtleBlues
Przyczajenie
 
Avatar TurtleBlues
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 27
Dot.: Co byście zrobiły?

Zerwałabym. Miałam chłopaka, mającego problem z alkoholem (DDA). I co ciekawe to był mój najdłuższy związek (uparta i ślepa byłam). Też na początku niby nic takiego, ale z czasem problemy z jego zachowaniem były podobnie jak piszesz - średnio raz na tydzień, dwa stan mniejszej lub większej nietrzeźwości. Może nie śpiewał, nie darł się w parku, ale i tak mi się to mocno nie podobało. Nieraz wracałam z pracy, godzina wczesnopołudniowa, a on już piwo na stole i nieraz już mocniej wstawiony. Co gorsza gdy nieraz zwracałam mu na to uwagę, to wręcz potrafił mieć pretensje, że go ograniczam.
Twój na razie może się wygłupiać w parku, a potem może odwalać coś jeszcze głupszego...(czego Ci oczywiście nie życzę). Z moim skończyło się tak, że po pijaku mnie zdradził, i to ostatecznie mnie zmusiło do zerwania w trybie natychmiastowym (wyznaję zasadę
że gdy tylko dojdzie do zdrady to papa). Już nigdy bym się nie związała z gościem, który nie panuje nad pociągiem do alkoholu.
__________________
I guess I'm just like a turtle
that's hidin' underneath its horny shell
But you know I'm very well protected
I know this goddamn life too well
TurtleBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 22:26   #59
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
Dot.: Co byście zrobiły?

Po co ci ten facet ? Finansowo nie poradzisz sobie bez niego?

Rodziny z nim nie założysz, nawet się nie łudź, on będzie tylko popadał głębiej w uzależnienie. Tracisz tylko czas, i tak się kiedyś rozstaniecie a wtedy może być już faktycznie ciężko rozpoczynac od nowa. Naprawdę chcesz takiego losu dla siebie, być żona alkoholika i wiecznie się z nim użerać ?
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 07:42   #60
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez FeelBlue35 Pokaż wiadomość
Nie mamy dzieci. W sumie to nie mamy nic wspólnego. Zawsze myślałam że na tym etapie życia będę miała męża dzieci rodzinę. I mam dziecko w pewnym sensie. Bo nie mogę zrobić nic nie analizując czy nie da mu to pretekstu do picia. Aranżuję wszystko tak żeby mieć oko na to co on robi żeby pilnować żeby nie pił za dużo ( nie że wcale bo o tym że wcale nie będzie pił danego dnia to już nawet nie myślę). Niestety muszę chodzić do pracy (właściwie to stety bo bez pracy bym zwariowała) i nie zawsze mogę go kontrolować. On pracuje tak jakby na swoim więc kiedy chce to pracuje a kiedy nie chce to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spójrz na swoje poprzednie wpisy, takiego chcesz życia? Takiego życia zyczylabys swojej córce, koleżance, siostrze? To nie jest normalne życie. Normalne życie to byłoby z facetem, którego nie musisz pilnować, martwic się, że coś nabroi, ani się bać, że prowokujesz do kolejnego piwa. Nic cię nie łączy z tym typem, nie masz kredytu, dzieci ani domu co? Wystarczy spakować walizki i odejść do NORMALNEGO życia - co cie trzyma serio? Boisz się, że jak go zostawisz, to będziesz sama? Nie rozumiem, on zupełnie nic w sobie nie ma, nic w sobie nie oferuje.

Niestety z tego co piszesz wygląda na to, że wcale nie zamierzasz nic zmieniać. Wydaje mi się, że nawet nie szukasz tu porad jak zmienić swoje położenie. Tylko wskakujesz raz na jakiś czas na forum, żeby się wyżalić i opisać jaki facet okropny i jest ci chwilę lepiej, bo wizażanki potwierdza, że to z nim jest problem, a nie z toba i dalej nic nie zamierzasz zmieniać.

Pamiętaj, jeśli ty sama nie chcesz się ratować z takiego spiepszonego życia, to nikt z boku też cię nie zdoła uratować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-16 09:22:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:56.