Lakiery hybrydowe cz.5

[AAAnka]

Napisane przez Fenris

Dzięki wielkie
Właśnie ostatnio zakurzyła mi się warstwa bazy (robiłam dwie ręce naraz) i potem zmywałam cleanerem i dopiero dawałam kolor.
No i teraz mam takie dziurki, wgłębienia w kilku paznokciach w lakierze. I nie wiem czy to wina tego zakurzenia i przemywania czy lakieru Semilac. Czy bazy Fiber Base.

A Ty robisz w rękawiczce? Jeśli nie to czy przy piłowaniu nie odrapujesz palców?

No właśnie w ogóle nie używam rękawiczek, nigdy nic takiego nie miałam.Ściagam hybrydę w acetonie.Ja pilniczkiem nawet wygładzam skórki na bokach palców, jak mam jakieś zadziorki, suche skórki. Pilniczek raczej nie powinien tak uszkodzić skóry, musiałby miec bardzo grube ziarna...

[Fenris]

Napisane przez AAAnka

No właśnie w ogóle nie używam rękawiczek, nigdy nic takiego nie miałam.Ściagam hybrydę w acetonie.Ja pilniczkiem nawet wygładzam skórki na bokach palców, jak mam jakieś zadziorki, suche skórki. Pilniczek raczej nie powinien tak uszkodzić skóry, musiałby miec bardzo grube ziarna...

A ściągasz hybrydę w sreberkach czy może klipsach? Bo w sreberku aceton rozlewa się po całych palcach, a w klipsach nie zmiękcza lakieru na końcówkach paznokci i muszę spiłowywać lakier.

Zresztą, mam teraz frezarkę, ale ciężko mi się ją używa, na filmiku to tak fajnie i prosto robią, parę ruchów pionowo, parę poziomo (nie odrywając frezu), a mi skacze ten frez na wszystkie strony i puka w paznokieć (sztuczny) Nie wiem jak mam się nauczyć jej używać, bo na sztucznym paznokciu masakra. Może na moim własnym będzie lepiej, ale trochę się jeszcze boję.

Mam pilniki 100/180 i bloczek polerski 100/100 i 80/100.

[Finlora]

Napisane przez Fenris

A ściągasz hybrydę w sreberkach czy może klipsach? Bo w sreberku aceton rozlewa się po całych palcach, a w klipsach nie zmiękcza lakieru na końcówkach paznokci i muszę spiłowywać lakier.

Zresztą, mam teraz frezarkę, ale ciężko mi się ją używa, na filmiku to tak fajnie i prosto robią, parę ruchów pionowo, parę poziomo (nie odrywając frezu), a mi skacze ten frez na wszystkie strony i puka w paznokieć (sztuczny) Nie wiem jak mam się nauczyć jej używać, bo na sztucznym paznokciu masakra. Może na moim własnym będzie lepiej, ale trochę się jeszcze boję.

Mam pilniki 100/180 i bloczek polerski 100/100 i 80/100.

A może masz kiepską frezarkę albo frezy i dlatego tak puka? Ja jeszcze nie kupiłam frezarki, bo się boję, ale oglądałam sporo filmików z testami frezarek u Edyty Quloo i często takie skakanie frezu to wina kiepskiego sprzętu. Albo po prostu jeszcze brak wyczucia.
Może przydałby Ci się jeszcze pilniki 240, jest delikatniejszy.

[AAAnka]

Napisane przez Fenris

A ściągasz hybrydę w sreberkach czy może klipsach? Bo w sreberku aceton rozlewa się po całych palcach, a w klipsach nie zmiękcza lakieru na końcówkach paznokci i muszę spiłowywać lakier.

Zresztą, mam teraz frezarkę, ale ciężko mi się ją używa, na filmiku to tak fajnie i prosto robią, parę ruchów pionowo, parę poziomo (nie odrywając frezu), a mi skacze ten frez na wszystkie strony i puka w paznokieć (sztuczny) Nie wiem jak mam się nauczyć jej używać, bo na sztucznym paznokciu masakra. Może na moim własnym będzie lepiej, ale trochę się jeszcze boję.

Mam pilniki 100/180 i bloczek polerski 100/100 i 80/100.

Ja ściągam właśnie w sreberku, leję aceton aż się wylewa. Nic mi sie nie dzieje ze skórą. A raczej mam skłonność do przesuszeń skóry...Też myślę intensywnie o frezie, tak, na filmikach wygląda to jak bajka, ale boję się że nie umiałabym obsłużyć się lewą ręką..

[badumi]

Napisane przez AAAnka

Też myślę intensywnie o frezie, tak, na filmikach wygląda to jak bajka, ale boję się że nie umiałabym obsłużyć się lewą ręką..

Dziewczyny mnie się udało ćwiczyć frezem na sobie, przede wszystkim trzeba mieć oparte łokcie o podłożeżeby właśnie nie skakały ręce. a co do frezu że się obija - to też to miałam, okazało się, ze jest krzywy i nie kręcił się wokół swojej osi równo dlatego były drgania. Kupiłam droższe frezy niż te gratisowe do frezarki... i problemu nie ma, zobaczcie sobie na te w xxx mają fajny zestaw cenowo super się prezentuje. Powodzenia

[Fenris]

Napisane przez Finlora

A może masz kiepską frezarkę albo frezy i dlatego tak puka? Ja jeszcze nie kupiłam frezarki, bo się boję, ale oglądałam sporo filmików z testami frezarek u Edyty Quloo i często takie skakanie frezu to wina kiepskiego sprzętu. Albo po prostu jeszcze brak wyczucia.
Może przydałby Ci się jeszcze pilniki 240, jest delikatniejszy.

Sprzęt to polecana frezarka JD500. O kijowych frezach w zestawie czytałam, więc kupiłam Semilac 001 (walec z węglika spiekanego) i to nim się ostatnio "bawiłam". A kupiłam go, bo właśnie w filmiku był i pani tak ładnie i łatwo ściągała nim hybrydę
Kupiłam też chyba taki sam, ale niebieski i na Aliexpress, więc dojdzie kiedyś tam.
Jeszcze przełączałam ciągle na wersję dla leworęcznych, praworęcznych, ale i tak skakało. Nie wiem jak mają być ułożone palce, żebym pracowała praworęczną, a jak żeby przełączać na lewo. Bo to chyba nie tylko kwestia tego czy robię jedną dłoń czy drugą, ale też jak są palce ułożone - czy normalnie czy zgięte, nie wiem kurcze sama.

Chodzi o polerki 240 czy pilniki? Bo polerkę 240/240 też kupiłam, ale moim zdaniem jest identyczna jak ta 100 - nie czuć, żeby była delikatniejsza. Ale może to ma być tak mała różnica, że ja nie wyczuwam. Spróbuję nst. razem 240.

Napisane przez AAAnka

Ja ściągam właśnie w sreberku, leję aceton aż się wylewa. Nic mi sie nie dzieje ze skórą. A raczej mam skłonność do przesuszeń skóry...Też myślę intensywnie o frezie, tak, na filmikach wygląda to jak bajka, ale boję się że nie umiałabym obsłużyć się lewą ręką..

Czyli to pewnie wina pilniczków/polerki. Spróbuję delikatniejszych lub w rękawiczkach

[stotek]

A nie miałaś za małej prędkości ustawionej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez stotek

A nie miałaś za małej prędkości ustawionej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem Ona ma 30 000 obrotów, a na filmiku mówiono, żeby dawać na 15-17 tys. przy ściąganiu hybrydy to ustawiłam na połowę.

Przy skórkach ma być chyba 7-9 tys., ale jeszcze nie próbowałam.

[Fenris]

Użyłam dzisiaj pierwszy raz frezarki na swoich paznokciach I jest super! Polecam bardzo, zamiast acetonu i długiego piłowania.

Na tipsie źle mi się pracowało, na własnym paznokciu dużo lepiej. Frezarka odskakuje mi tylko jak zbliżam się do końcówki paznokcia, muszę ogarnąć jak robić, żeby gładko szła ta końcówka. Obroty dałam delikatnie wyższe niż połowa z 30 000.
Poza tym frez 001 jest super, zdjęłam hybrydę w całości, z boków i dołu też, jest łagodna dla skórek. Odrostu prawie nie miałam, bo robiłam manicure tydzień temu. Nie przepiłowałam płytki

Poza tym wolę technikę pionową Góra, dół. Ta pozioma jakoś mi nie wychodzi, niewygodna, frez dziwnie chodzi.

Zdejmowałam hybrydę w maseczce, bo ostatnio jak ćwiczyłam na tipsach to bolało mnie gardło, pewnie od pyłu. Teraz jest ok.

No i nie mam startych palców, bo mało używałam polerki A poza tym wzięłam 240.

Ostatnio codziennie na noc nacieram skórki oliwką i dzisiaj prawie nie miałam pracy ze skórkami, więc super. Czy to prawda, że oliwkę trzeba używać razem z kremem do rąk, bo inaczej może wysuszyć?

[AAAnka]

Napisane przez Fenris

Użyłam dzisiaj pierwszy raz frezarki na swoich paznokciach I jest super! Polecam bardzo, zamiast acetonu i długiego piłowania.

Na tipsie źle mi się pracowało, na własnym paznokciu dużo lepiej. Frezarka odskakuje mi tylko jak zbliżam się do końcówki paznokcia, muszę ogarnąć jak robić, żeby gładko szła ta końcówka. Obroty dałam delikatnie wyższe niż połowa z 30 000.
Poza tym frez 001 jest super, zdjęłam hybrydę w całości, z boków i dołu też, jest łagodna dla skórek. Odrostu prawie nie miałam, bo robiłam manicure tydzień temu. Nie przepiłowałam płytki

Poza tym wolę technikę pionową Góra, dół. Ta pozioma jakoś mi nie wychodzi, niewygodna, frez dziwnie chodzi.

Zdejmowałam hybrydę w maseczce, bo ostatnio jak ćwiczyłam na tipsach to bolało mnie gardło, pewnie od pyłu. Teraz jest ok.

No i nie mam startych palców, bo mało używałam polerki A poza tym wzięłam 240.

Ostatnio codziennie na noc nacieram skórki oliwką i dzisiaj prawie nie miałam pracy ze skórkami, więc super. Czy to prawda, że oliwkę trzeba używać razem z kremem do rąk, bo inaczej może wysuszyć?

No kusi mnie ta frezarka, kusi...Powiedz mi jak wyczuć aby nie spiłować własnego paznokcia?No kurczę, tak sobie myślę-lakier , to wiadomo , widać jak zchodzi, ale baza jest zazwyczaj bezbarwana, jak tu wyczuć czy ściągam bazę czy swój pazur?Da się to jakoś ogarnąć?
Co do oliwki, to zazwyczaj tak robię ,że oliwka , a potem krem.Ale bywa że stosuję samą oliwkę i jest ok.Tylko ja używam teraz jakiegoś naturalnego olejku migdałowego, nie typowej oliwki do skórek.

[Fenris]

Napisane przez AAAnka

No kusi mnie ta frezarka, kusi...Powiedz mi jak wyczuć aby nie spiłować własnego paznokcia?No kurczę, tak sobie myślę-lakier , to wiadomo , widać jak zchodzi, ale baza jest zazwyczaj bezbarwana, jak tu wyczuć czy ściągam bazę czy swój pazur?Da się to jakoś ogarnąć?
Co do oliwki, to zazwyczaj tak robię ,że oliwka , a potem krem.Ale bywa że stosuję samą oliwkę i jest ok.Tylko ja używam teraz jakiegoś naturalnego olejku migdałowego, nie typowej oliwki do skórek.

Ja ściągałam kolorowy lakier, jak kolor znikał to szłam w inne miejsce (takim ruchem góra-dół, bez odrywania). Potem jak już nie było koloru na całym paznokciu to jeszcze raz przejechałam frezarką, żeby wyrównać. Więc zostawiłam trochę starej bazy.
Frezarkę przykładałam bardzo delikatnie, bez żadnego nacisku i nie trzymałam za długo w jednym miejscu. Też się właśnie bałam o przepiłowanie paznokcia, ale jest w porządku, jestem zadowolona z zakupu.
Używałam dołączonego pedału - włączałam i wyłączałam stopą, tak łatwiej, niż jak cały czas brzęczy

No właśnie też wydaje mi się, że oliwka do paznokci nie wysusza, ale w innym paznokciowym wątku przeczytałam, że używać tylko z kremem. Kupiłam sobie trzy oliwki - Indigo, Neonail i Semilac. I zapach kaktusowej Neonail tak bardzo mi się podoba , że żal mi używać do niej kremu, bo wtedy jej nie czuć Pachnie delikatnie, ale pięknie herbatą z opuncji figowej. Indigo ma zbyt intensywne zapachy (na noc), a Semilac cytrynowy pachnie chemicznie.

[AAAnka]

Napisane przez Fenris

Ja ściągałam kolorowy lakier, jak kolor znikał to szłam w inne miejsce (takim ruchem góra-dół, bez odrywania). Potem jak już nie było koloru na całym paznokciu to jeszcze raz przejechałam frezarką, żeby wyrównać. Więc zostawiłam trochę starej bazy.
Frezarkę przykładałam bardzo delikatnie, bez żadnego nacisku i nie trzymałam za długo w jednym miejscu. Też się właśnie bałam o przepiłowanie paznokcia, ale jest w porządku, jestem zadowolona z zakupu.
Używałam dołączonego pedału - włączałam i wyłączałam stopą, tak łatwiej, niż jak cały czas brzęczy

No właśnie też wydaje mi się, że oliwka do paznokci nie wysusza, ale w innym paznokciowym wątku przeczytałam, że używać tylko z kremem. Kupiłam sobie trzy oliwki - Indigo, Neonail i Semilac. I zapach kaktusowej Neonail tak bardzo mi się podoba , że żal mi używać do niej kremu, bo wtedy jej nie czuć Pachnie delikatnie, ale pięknie herbatą z opuncji figowej. Indigo ma zbyt intensywne zapachy (na noc), a Semilac cytrynowy pachnie chemicznie.

No chyba się skuszę na tę frezarke, najbardzie z calej "operacji hybrydowej" nie lubię usuwania jej. Poza tym ciekawi mnie opracowywanie skórek fezem. Mam jednak obawę co do zdolności lewej ręki Niemniej samo malowanie wychodzi mi nią nie gorzej jak prawą, więc może tragedii nie będzie. Tylko znowu czeka mnie trudny wybór-jaką frezarkę wybrać aby nie była mega droga , ale dobra...Znowu muszę wertować wątek

[Fenris]

Napisane przez AAAnka

No chyba się skuszę na tę frezarke, najbardzie z calej "operacji hybrydowej" nie lubię usuwania jej. Poza tym ciekawi mnie opracowywanie skórek fezem. Mam jednak obawę co do zdolności lewej ręki Niemniej samo malowanie wychodzi mi nią nie gorzej jak prawą, więc może tragedii nie będzie. Tylko znowu czeka mnie trudny wybór-jaką frezarkę wybrać aby nie była mega droga , ale dobra...Znowu muszę wertować wątek

Też mnie męczy opracowywanie - ściąganie i skórki. Wolałabym tylko malować, bo to zajmuje mi najmniej czasu

Ja przejrzałam sporo wątku o frezarkach, wybrałam kilka, napisałam posta, ale nikt mi nie pomógł w wyborze, więc zadecydowałam sama.
Kupiłam Activ JD500 (wraz z JD700 polecane na wizażu) i dodatkowo frez Semilaca 001 walec oraz kilka na Aliexpress (polecają w wątku taki niebieski frez walec oraz kilka do skórek - dwie kulki i łezka).
Z JD500 jestem zadowolona, bo wyobrażałam sobie, że te frezarki są ogromne, a ta jest mała i fajnie się mieści na biurku. Ma wszystko co trzeba, czyli obroty 30 000, przełącznik dla prawo- i leworęcznych, pedał. I moc 35W. Zapłaciłam 130 zł.

[Finlora]

A jak sobie radzisz lewą ręką? Ja się boję, że sobie zjadę paznokcie. Czasami mam wrażenie, że pilniczkiem za bardzo ścieram, a co dopiero frezarką.
No i zastanawiam się co jeśli nie będę umiała się tym posługiwać - frezarka plus frezy to spory wydatek.

[Fenris]

Napisane przez Finlora

A jak sobie radzisz lewą ręką? Ja się boję, że sobie zjadę paznokcie. Czasami mam wrażenie, że pilniczkiem za bardzo ścieram, a co dopiero frezarką.
No i zastanawiam się co jeśli nie będę umiała się tym posługiwać - frezarka plus frezy to spory wydatek.

Lewą ręką dużo gorzej, ale poradziłam sobie. Jest dużo mniej precyzyjna od prawej
Co do cen frezów to w PL kosztują sporo, szczególnie np. ten Semilac walec, ale można kupić wszystkie na Ali, tam są dużo tańsze, no ale trzeba czekać. Ponoć dobre, dziewczyny polecają. Ten niebieski walec z Ali wygląda jak Semilac, a jest prawie 4x tańszy.

Ja więcej wydałam ostatnio na lakiery Mam teraz "na sobie" bardzo polecany Mardi Gras, rzeczywiście fajny kolor, szczególnie że nałożyłam na niego top z efektem przepiórki (stone effect). Uwielbiam te topy z czarnymi kawałkami w środku.

Bardzo trafiłam też z lakierem Semilac Pink & Violet, przepiękny liliowo-różowy, też idealny do matowej przepiórki

Nie trafiłam za to wcale z kolorem Neonail Choose Euphoria - miał być cudny fiolecik, a jest jakiś taki mdły, smutny kolor. Nawet podchodzi pod brązowo-fioletowy, kompletnie inny niż w Internecie.

[Finlora]

Napisane przez Fenris

Lewą ręką dużo gorzej, ale poradziłam sobie. Jest dużo mniej precyzyjna od prawej
Co do cen frezów to w PL kosztują sporo, szczególnie np. ten Semilac walec, ale można kupić wszystkie na Ali, tam są dużo tańsze, no ale trzeba czekać. Ponoć dobre, dziewczyny polecają. Ten niebieski walec z Ali wygląda jak Semilac, a jest prawie 4x tańszy.

Ja więcej wydałam ostatnio na lakiery Mam teraz "na sobie" bardzo polecany Mardi Gras, rzeczywiście fajny kolor, szczególnie że nałożyłam na niego top z efektem przepiórki (stone effect). Uwielbiam te topy z czarnymi kawałkami w środku.

Bardzo trafiłam też z lakierem Semilac Pink & Violet, przepiękny liliowo-różowy, też idealny to matowej przepiórki

Nie trafiłam za to wcale z kolorem Neonail Choose Euphoria - miał być cudny fiolecik, a jest jakieś taki mdły, smutny kolor. Nawet podchodzi pod brązowo-fioletowy, kompletnie inny niż w Internecie.

Jeśli chodzi o lakiery, to używam akurat Eveline i Pierre Rene, które kupowałam w promocji, więc na szczęście dużo nie kosztowały. Chociaż kupiłam ich sporo, więc jakby to policzyć, to też by się uzbierało Ostatnio zrobiłam zamówienie na 150 zł w Maga Cosmetics, już nie mogę się doczekać jak będę robić.
Jeśli chodzi o frezarki, frezy i w ogóle filmiki paznokciowe, to ja sporo Quloo oglądam, więc pewnie zamawiałabym coś od nich. Tylko nie frezarki Ale Edyta testowała sporo frezarek, więc coś bym tam wybrała.

[Fenris]

A Quloo mają sklep? Ja widzę tylko szkolenia na ich www i fb.

Ja najwięcej kupiłam lakierów kolorowych Neonail (jakoś najbardziej odpowiadają mi kolory i mają fajne pakiety małych lakierów 3ml), cztery Semilaca i jeden CND Shellac (za drogi). Na Ali kupiłam trochę lakierów Born Pretty (sztuka kosztowała mnie 6-7zł), ale jeszcze nie dotarły. I jeden Elite99, ale to chyba jest podróbka CND Shellac, nie wiem jak się na to zapatrywać.
Frezy do skórek na Ali po 4-6zł, a ten duży niebieski walec do ściągania hybrydy 24zł.
Dokupiłam tam też trochę blaszek do stempli, bo w PL kupiłam jakieś trzy dziadowskie i mi się za bardzo na żywo nie podobają. Tzn. jedna z trzech jest ok, reszta zbędna. Teraz wzięłam blaszki z wężami i kotami, będzie fajnie

PS. Blaszka z kotami na Ali za 7,66zł (darmowa wysyłka), a na Allegro za 20zł, ta sama

[Finlora]

Napisane przez Fenris

A Quloo mają sklep? Ja widzę tylko szkolenia na ich www i fb.

https://www.drillo.co/
No ja używam tylko cruelty free, więc stety niestety wybór mam mocno ograniczony.

[Fenris]

Rozumiem.
Już widziałam ten sklep - niestety dla mnie za drogo Na jeden frez Semilaca mogłam się szarpnąć, ale więcej w tej cenie nie kupię (jeśli te z Ali okażą się być dobre).

[Finlora]

Napisane przez Fenris

Rozumiem.
Już widziałam ten sklep - niestety dla mnie za drogo Na jeden frez Semilaca mogłam się szarpnąć, ale więcej w tej cenie nie kupię (jeśli te z Ali okażą się być dobre).

No właśnie dla mnie też są drogie. No i wiadomo, że zawsze ze swojego sklepu będzie się reklamować jako najlepsze.
Może jak ktoś ma salon to tak, ale do użytku domowego jednak nie

[Fenris]

Napisane przez Finlora

No właśnie dla mnie też są drogie. No i wiadomo, że zawsze ze swojego sklepu będzie się reklamować jako najlepsze.
Może jak ktoś ma salon to tak, ale do użytku domowego jednak nie

Ja zaufałam wizażowi Kupiłam dokładnie te frezy z Ali, które polecały dziewczyny.
Jestem zielona w kwestii frezarek i frezów. Wiem tylko, że te dołączane do zestawu z frezarką są do kitu (ale osobiście jeszcze ich nie testowałam).

[stotek]

Fenris pokaż no te paznokcie z Mardi Gras i tym efektem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez stotek

Fenris pokaż no te paznokcie z Mardi Gras i tym efektem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogę tutaj czy w galerii lakierów?

Edit:
Wkleiłam w galerii:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post88738493

[AAAnka]

Napisane przez Fenris

Też mnie męczy opracowywanie - ściąganie i skórki. Wolałabym tylko malować, bo to zajmuje mi najmniej czasu

Ja przejrzałam sporo wątku o frezarkach, wybrałam kilka, napisałam posta, ale nikt mi nie pomógł w wyborze, więc zadecydowałam sama.
Kupiłam Activ JD500 (wraz z JD700 polecane na wizażu) i dodatkowo frez Semilaca 001 walec oraz kilka na Aliexpress (polecają w wątku taki niebieski frez walec oraz kilka do skórek - dwie kulki i łezka).
Z JD500 jestem zadowolona, bo wyobrażałam sobie, że te frezarki są ogromne, a ta jest mała i fajnie się mieści na biurku. Ma wszystko co trzeba, czyli obroty 30 000, przełącznik dla prawo- i leworęcznych, pedał. I moc 35W. Zapłaciłam 130 zł.

Dzieki za podpowiedź, poczytam o tych frezarkach

[Finlora]

Dlaczego lakier ślizga mi się na bazie? Tzn maluję pierwszą warstwę lakierem, dojeżdżam do skórek, dopieszczam w innym miejscu a lakier przesunął się już dalej od skórek niż go nałożyłam itd. Albo odsuwa się od boków czy wolnego brzegu. Jeszcze zanim włożę do lampy. Czytałam, żeby przemyć bazę cleanerem i lakier nie powinien się ślizgać - nie pomogło.

W ogóle jestem wkurzona, bo przez to, że ten lakier się ślizgał, mam niedomalowane przy skórkach albo po bokach, ale nie miałam już siły ani czasu, żeby się z tym bawić. Świeżo zrobione paznokcie, a odrost jak po tygodniu

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ja właśnie lubię tę lepką wartwę, jaką zostawia baza. Staram się nie doprowadzić do sytuacji, w której muszę bazę przemyć cleanerem. Po przemyciu jest mniej przyczepna i lakiery potrafią pływać.

Ewentualnie ilość kolorowego za duża? Ale u mnie jak przetrę cleanerem to potrafi całkiem kolor spływać i odsłaniać bazę nawet jak nakładam malutko

[Finlora]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88745914]Ja właśnie lubię tę lepką wartwę, jaką zostawia baza. Staram się nie doprowadzić do sytuacji, w której muszę bazę przemyć cleanerem. Po przemyciu jest mniej przyczepna i lakiery potrafią pływać.

Ewentualnie ilość kolorowego za duża? Ale u mnie jak przetrę cleanerem to potrafi całkiem kolor spływać i odsłaniać bazę nawet jak nakładam malutko[/QUOTE]
No u mnie właśnie bez przemycia też lakier tak jakby się cofa. Dojeżdżam do skórek, za chwilę patrzę, a on już się cofnął. Nie wydaje mi się, żebym nakładała za dużo lakieru.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ja jestem dinozaurem jeśli chodzi o bazy, od lat nie zmieniam Może się bardziej różnią i są jakieś mniej lepkie?

[maadzia_pl]

Odnośnie uciekania lakieru z bazy to mi też się to zdarzało z jednym czy kilkoma kolorami. Nie pamiętam czy były to lakiery tej samej firmy ale to nie wina bazy bo przy użyciu innej też był ten problem. To jest wina lakieru. Ja to przemywalam utwardzoną bazę , lekko zmatowilam i wtedy malowalam tym "wadliwym" kolorem ale wiadomo, jest to drazniace i zajmujące więcej czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

W ogóle stwierdzam, że nie nauczę się nadbudowywać paznokci. Oglądałam filmiki, próbowałam, ale mi nie wychodzi. Trudno, będę miała nierówne plaskacze