|
Notka |
|
Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz. |
|
Narzędzia |
2018-01-07, 21:38 | #211 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
Wiadomo, że jak się języka nie używa to wzorce odmian czasowników nieregularnych ulatują. Ale to można sobie szybko przypomnieć. Jak rozumiesz ze słuchu, rozumiesz co czytasz to już to jest dużo. No i jak umiesz wymawiać poprawnie bo fonetyka francuska prosta nie jest. Resztę się spokojnie odświeży. Tym bardziej, że nawet kursy on line już są. Z takich fajnych to ja jeszcze używam grammaire en dialogue. A preston publishing wydało właśnie Francuski w tłumaczeniach- sytuacje.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-01-08, 22:10 | #212 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Kupiłam mojemu tż tą książkę polski nie gryzie i na razie jesteśmy po dwóch lekcjach. Kilka dni temu myślałam że nie będzie zbyt zadowolony ale bardzo mu się spodobała nauka polskiego
|
2018-01-09, 12:26 | #213 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Dzięki Miss za podpowiedzi, wydrukowałem sobie espanol en marcha oraz Nuevo Ven i zacząłem się z z nich uczyć Do tego kupiłem sobie słownik tematyczny z ponsa oraz dla mamy z tego samego wydawnictwa do angielskiego. Przeglądałem z ciekawości perlina i to słownictwo tam zawarte i sposób przekazywania wiedzy mi kompletnie nie podszedł więc sobie odpuściłem. Mam nadzieje, że nie braknie mi motywacji, poza tym powinno być dobrze.
Zastanawiam się także co z angielskim, ostatnio ciągle mi każdy mówi, że zaniżam swój poziom, że to jest raczej takie b1/b2 a nie niskie b1. W zasadzie z napisami seriale spokojnie rozumiem, wiadomo zdarza się sporo słówek których się nie zna, ale nie na tyle żeby odbierało to przyjemność z oglądania. Wypowiedzieć się na każdy temat raczej potrafię i chyba dochodzę powoli do momentu, że nie zauważam aż tak bardzo swoich postępów. Brakuje mi najbardziej rozumienia ze słuchu i umiejętności tworzenia bardziej rozbudowanych wypowiedzi, wam to wszystko przyszło z czasem czy raczej trzeba poświęcić trochę czasu nad konkretnym problemem, bo o ile rozumienie da się wyćwiczyć po prostu przez słuchanie, tak tworzenie spójnych, bardziej złożonych wypowiedzi jest już trudne do nauki dla mnie. Edytowane przez culdi Czas edycji: 2018-01-09 o 12:47 |
2018-01-09, 14:24 | #214 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
Ja przechodziłam intermediate plateau kilka razy w życiu, w kilku językach. Trwało jakieś 1,5 roku- 2 lata. Ponieważ lubię sztukę i czytanie książek oraz oglądanie filmów, a także interesuje mnie nauka i czytanie o różnych dziedzinach nauki jakoś ten etap przetrwałam, podczas gdy np. moi znajomi , koledzy z kursów językowych czy ze studiów w tym czasie porzucali dalsze doskonalenie znajomości danego języka. Trzeba znaleźć coś, co napędza Twoje zainteresowanie. Język obcy musi być środkiem do jakiegoś innego celu, a nie celem samym w sobie. Ja teraz np. ucząc się włoskiego chcę poznać lepiej kulturę i historię Włoch. Próbując uczyć się niemieckiego chcę być w stanie porozumieć się podczas podróży, w miejscu pracy oraz zrozumieć artykuły prasowe z dziedziny archeologii, ekonomii i polityki międzynarodowej. Ucząc się hiszpańskiego koncentruję się na umiejętnościach aktualnie potrzebnych mi do zdania jednego egzaminu, więc choć nie szczególnie kręci mnie nauka pisania raportów czy formalnych listów z reklamacją to uczę się tego, bo wiem, że ma to dla mnie teraz sens bo będzie mi wkrótce potrzebne w praktyce. Ludzie różnie kombinują. Osoby uczące się japońskiego chcą np. zrozumieć daną mangę albo oryginalne podpisy w jakiejś grze, spotkałam dziewczynę, która uczyła chińskiego tylko po to by czytać o graniu w go, bo to jej hobby i chciała się w tym doskonalić i pojechać na turniej do Chin. Znałam pana, który ruszył z angielskim tylko dlatego, że zaczął wykorzystywać ten język do czytania o rybach i o okrętach z okresu II wojny światowej bo tylko takie wąskie zainteresowania miał. Trzeba znaleźć swojego bzika i zaprząc język obcy i jego naukę do zajmowania się tym bzikiem- to daje najlepsze efekty. ---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ---------- No i najprostsza zasada- nie nauczysz się w obcym języku tego, czego w nim nie robisz. A większość ludzi unika tego, co ich zdaniem w danym języku robi źle albo słabo, no i w rezultacie nigdy nie wychodzi poza "robię to źle albo słabo" bo czynnie unika robienia w tym języku obcym określonej rzeczy, więc nie może podnieść poziomu swoich kompetencji. Ja np. będę pisać wypowiedzi pisemne w formalnym hiszpańskim bo na razie słabo to robię i dzięki temu za pewien czas będę mogła wyjść poza ten poziom. Ale mogłabym cały czas mówić, że mnie to idzie źle i tylko cały czas pytać innych ludzi jak oni robią to dobrze i mimo tej wiedzy nie poprawić swoich umiejętności gdybym nadal unikała samodzielnych prób pisania takich wypowiedzi pisemnych. Podobnie ze słuchaniem. Zorientowałam się, że trudno mi zrozumieć mówiony hiszpański z Argentyny. No to go szukam i słucham. Słucham telenoweli z Argentyny, choć nie idzie mi to tak łatwo jak słuchanie telenowel z Kolumbii, ale robię to. By za pewien czas nie mieć z tym problemu i z odcinka na odcinek jest coraz lepiej. A za pierwszym razem 20 minut słuchałam na raty chyba godzinę bo nic nie mogłam zrozumieć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-01-09, 14:53 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 503
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
MissChievousTess - Twój post powyżej to jeden z najlepszych kopów w tyłek i tekstów motywacyjnych, jakie miałam okazję czytać w ostatnim czasie!
Dzięki za to, bo nie dość, że pisząc o tym wszystkim, bardzo mnie motywujesz, to sama zrozumiałam sporo ostatnio, kiedy rzeczywiście usiadłam do czasu przeszłego z hiszpańskiego. Dzięki swoim celom, swojemu zaparciu, ale też dzięki Tobie, trochę inaczej do tego podeszłam i wczoraj, czekając na chłopaka 20 minut, rozmawiałam sama ze sobą, opowiadając sobie co się działo w pracy, co zrobiłam, o której wstałam itd. właśnie po hiszpańsku, co sprawiło mi niemałą frajdę kiedy zobaczyłam z czym mam problem, nad czym muszę popracować a co już mi przychodzi znacznie łatwiej i czego się nauczyłam skupiając akurat na zagadnieniu czasu przeszłego. A tak z ciekawości. Na jakim poziomie z poszczególnych języków jesteś i jakich się uczysz i doskonalisz? |
2018-01-09, 15:18 | #216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Na szybko - bo zaraz muszę niestety wybiec z domu. Na to mam papiery (egzaminy różnego rodzaju): angielski- C2, francuski-B2 (dawno nie miałam okazji używać), rosyjski -B2, szwedzki- A2.
Tu jeszcze nie certyfikowałam, ale uczę się już od pewnego czasu i obiektywnie mierzyłam poziom robiąc testy na dniach otwartych instytucji, które nauczają danego języka: hiszpański-B2 ( i tu się uczę pod certyfikat), włoski- B1+ (dążę do B2). No i z wielu powodów mam postanowienie na ten rok zacząć od zera język niemiecki (wykupiony stosowny kurs, zgromadzone materiały i kursy darmowe dostępne on line itd.) Obecnie najwyższy priorytet ma dla mnie doskonalenie języków z grupy romańskiej- hiszpański pod certyfikat, dalsza nauka włoskiego, odświeżenie francuskiego na potrzeby wykorzystania w pracy/w środowisku biznesowym. Z angielskiego doskonalę już wyłącznie branżowy- prawniczy, jakieś rzeczy potrzebne tłumaczom przysięgłym, systemy adnotacji na potrzeby tłumaczeń i takie rzeczy. Oraz jakieś przydatne bardziej egzotyczne rzeczy typu slang, jakieś kruczki z fonetyki, aussie english czyli wersja australijska. Szwedzki staram się rozwijać, ale nie tak intensywnie jak romańskie, po prostu staram się powoli przerobić całą gramatykę, to czego nie uczyłam się do tej pory. Rosyjskiego staram się nie zapomnieć, używać do różnych celów, co jakiś czas odświeżyć gramatykę, choć to nie jest trudne bo w tym języku wyjątki są łączone w klasy, którymi rządzi jakaś nadrzędna reguła (inaczej niż w polskim gdzie wyjątek jest na zasadzie "tak bo tak i trzeba się tego nauczyć na pamięć"). Co jakiś czas coś tam sobie robię z rosyjskiego biznesowego bo jak przebrnę przez grupę romańską to chciałabym certyfikat z rosyjskiego biznesowego właśnie. Certyfikaty z ogólnego nie są mi za bardzo potrzebne.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-01-09, 16:25 | #217 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
Dla mnie języki stały się ważne dlatego, że mogę poznawać kulturę innych krajów, hiszpańskiego zaczynam się uczyć własnie z tego powodu, ciekawią mnie bardzo rejony ameryki w których jest on używany, a jednocześnie po cichu myślałem czy nie spróbować w międzyczasie pomieszkać w Hiszpanii ze względu na klimat. Czeka mnie i tak najprawdopodobniej 4-5 lat zanim będę mógł wyjechać do Australii, a pogoda w Polsce bardzo mnie odrzuca. Szkoda mi tylko tego, że żyłem kiedyś w przeświadczeniu, że języka nie można uczyć się samemu i, mimo że wewnętrznie mnie ciągnęło do nauki to tego nie robiłem bo wydawało mi się to za trudne. Nie ma jednak co nad tym myśleć i dążyć powolutku do celu. |
|
2018-01-09, 18:37 | #218 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
A jakich języków chcielibyście uczyć się w przyszłości kiedy już osiągniecie zadowalający was poziom w tych, których uczycie się teraz?
|
2018-01-09, 19:05 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 798
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=05f8d3a7fa16883dd678889 36db33f66de5a130f_5ee1665 576315;80354696]A jakich języków chcielibyście uczyć się w przyszłości kiedy już osiągniecie zadowalający was poziom w tych, których uczycie się teraz? [/QUOTE]Biorąc pod uwagę że angielski mam na poziomie B1 i włoski dopiero zaczęłam to po tym jak podciągne oba języki, pójdzie holenderski(względy rodzinne) i francuski/duński
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-09, 19:49 | #220 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=05f8d3a7fa16883dd678889 36db33f66de5a130f_5ee1665 576315;80354696]A jakich języków chcielibyście uczyć się w przyszłości kiedy już osiągniecie zadowalający was poziom w tych, których uczycie się teraz? [/QUOTE]
japonski, koreanski, rosyjski, norweski, czeski, finski... to poczatek listy |
2018-01-09, 21:45 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=05f8d3a7fa16883dd678889 36db33f66de5a130f_5ee1665 576315;80354696]A jakich języków chcielibyście uczyć się w przyszłości kiedy już osiągniecie zadowalający was poziom w tych, których uczycie się teraz? [/QUOTE]
Mnie się strasznie zawsze podobał portugalski. Ale bardzo długo nie było do niego książek ani żadnych kursów, mogłam się najwyżej próbować dostać na filologię hiszpańską (co oczywiście próbowałam pewnego razu na chybcika zrobić, ale do szczęście zabrakło mi pół punktu podczas rekrutacji) i wybrać portugalski na fakultecie jako drugi lektorat. Potem coś się zmieniło, w Krakowie powstała księgarnia branżowa i pojawiły się pierwsze podręczniki do tego języka, ale ja już wtedy uczyłam się hiszpańskiego i bałam się interferencji, więc nie chciałam iść jednocześnie w hiszpański i w portugalski, ale jeszcze kiedyś dla czystej przyjemności słuchania brzmienia tego języka chciałabym się tego portugalskiego nauczyć. No i pismo ormiańskie strasznie mi się podoba. I nie wiem dlaczego, ale zawsze mnie ciągnęło w stronę suahili. Chyba też od słuchania tego języka w niektórych piosenkach. No i rumuński przypomina mi trochę włoski, więc może kiedyś?
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
Okazje i pomysły na prezent
2018-01-09, 22:56 | #222 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Też mi się podoba rumuński. Ja bym się kiedyś chciała nauczyć rumuńskiego i słoweńskiego ale to naprawdę odległe plany.
|
2018-01-10, 16:28 | #223 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 915
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
|
|
2018-01-11, 07:30 | #224 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 78
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=05f8d3a7fa16883dd678889 36db33f66de5a130f_5ee1665 576315;80354696]A jakich języków chcielibyście uczyć się w przyszłości kiedy już osiągniecie zadowalający was poziom w tych, których uczycie się teraz? [/QUOTE]
Ja chciałabym opanować podstawy węgierskiego i rosyjskiego. Są w tym roku u mnie na tapecie. Poza tym szlifuję nadal swój niemiecki i angielski. |
2018-01-11, 13:08 | #225 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 503
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
MissChievousTess - dzięki za ten jakże imponujący wykaz - po cichu zazdraszczam, ale też stawiam za wzór, że można, tylko trzeba chcieć!
Ja bym chciała podciągnąć angielski na mocne C1 i opanować hiszpański na B2. Potem chętnie pouczyłabym się portugalskiego, rosyjskiego i może kiedyś wrócę do niemieckiego - z którym kilka walk toczyłam i wszystkie przegrałam. Liczę, że jednak wojna będzie wygrana po mojej stronie Gdybym opanowała te trzy powyższe to po głowie chodzi mi trochę francuski, choć mimo wszystko odrobinę przeraża i jakiś skandynawski - dziwne i nie do końca potrzebne mi języki, ale mimo wszystko odrobinę mnie fascynują. W ramach ciekawostki i odprężenia pewnie kiedyś pójdę w japoński, który wydaje mi się cudowny, ale nie miałam jeszcze okazji się uczyć. |
2018-01-11, 21:54 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Jak Wam idzie nauka? Ja właśnie siedzę nad kolejnym egzaminem z hiszpańskiego-temat "Ocio, compras, actividades artisticas y deportes". Przerobiłam już 2 tekst, zostały kolejne 2 (robię przerwy bo pracuję intensywnie licząc czas z zegarkiem w ręku).
Co do nauki francuskiego-patrząc na to z dystansu mogę powiedzieć, że nauka gramatyki jest ważna, ale to jeden z języków romańskich, którego warto uczyć się z naciskiem na komunikację, a nie na gramatykę bo ona jest jednak najbardziej chyba najbardziej chaotyczna i najeżona wyjątkami z całej grupy romańskiej. Jeśli ktoś uzna, że trudne są pronomi combinati w języku włoskim to od rodzajników francuskich będzie bliski obłędu. Jeśli komuś źle wchodzą czasowniki nieregularne w językach fleksyjnych to próbując się nauczyć wszystkich na raz w jednym czasie w języku francuskim bardzo się zmęczy. Warto uczyć się tego języka przez rozmówki w określonych sytuacjach, piosenki, oglądanie filmów i słuchanie dialogów w kontekście, nauką konkretnych zdań. Czyli w sumie by było łatwiej opanować ten język warto przyjąć taktykę inną niż polecałabym np. przy nauce języka angielskiego, w przypadku którego nauka z naciskiem na gramatykę bardzo szybko pozwala się usamodzielnić i osiągnąć dużą biegłość w języku obcym. Co do niemieckiego- mam wrażenie,że tu też trzeba podejść do sprawy troszkę jak do francuskiego, choć gramatyka nie jest tak chaotyczna jak w języku francuskim, a to za sprawą tego, że obca jest nam składnia tego języka, mocno zbliżona do łacińskiej. I na pewno łatwiej będzie na początek zapamiętać po prostu całe zdanie z przestawnym szykiem, którego można użyć np. robiąc zakupy niż myśleć nad tym jaką składnię powinno mieć konkretne zdania, w momencie, w którym próbujemy się wypowiadać. Podejrzewam, że na tym może polegać trudność tego języka dla Polaków. Używanie szyku przestawnego da się zautomatyzować przy posługiwaniu się danym językiem, wiem to po mojej licealnej męczarni z łaciną klasyczną, ale to przychodzi z czasem. Popatrzyłam na gramatyki pisane przez Polaków dla uczących się niemieckiego i przez Niemców dla uczących się niemieckiego dzieci i nastolatków i widać, że native speakerzy swoje dzieci też raczej w ten sposób uczą- najpierw całe zdania poprawne, a dopiero potem rozumienie dlaczego tak jest, a Polacy uczą najpierw słówek i odmian czasowników, a na końcu całych zdań i chyba dlatego nauka niemieckiego idzie nam tak topornie. Ja spróbuję się zmierzyć z tym językiem z wykorzystaniem metod niemieckich. A propos niemieckiego- mam swoją pierwszą lekturę uproszczoną na poziom A1 "Szukając Toby'ego ( o zaginionym piesku)". W tym miesiącu będę ją czytać i słuchać audio do niej żeby się zapoznać z brzmieniem tego języka bo nie wiem jeszcze jak się powinno poprawnie wymawiać poszczególne litery niemieckiego alfabetu.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-01-11, 23:09 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Nauka idzie jak na razie dobrze Na hiszpańskim próbuje trochę zmienić taktykę i uczę się zdań by znać 500-1000 najpopularniejszych słówek i oglądam friends z hiszpańskimi napisami po jeden odcinek dziennie. Angielski nadal traktuje priorytetowo, przerobiłem kilka działów z gramatyki, powoli kończę serial i jestem w końcówce 4 części harrego pottera, a zaczynałem w wigilię. Ja z angielskimi czasownikami nieregularnymi nigdy się nie zaprzyjaźniłem, nie chciałem się ich uczyć i w sumie umiem większość tylko przez osłuchanie i czytanie. Jakieś tam pojedyncze przypadki się zdarzają, że nie znam odpowiednika w 2/3 formie albo nie wiem, że taka istnieje, ale z tego co patrzałem ostatnio na listę to jest to około 10 słówek, które nie do końca umiem.
Poza tematem języków, udało mi się potłuc telewizor podczas sprzątania pokoju, jak zawsze wsadziłem kabel od odkurzacza za telewizor i wiadomo jaki jest tego efekt Od zawsze tak odkurzam nigdy nic się nie stało, a akurat w momencie gdy nie mam za bardzo pieniędzy na kupno nowego musiało się wydarzyć. |
2018-01-11, 23:42 | #228 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-01-11, 23:56 | #229 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
Edytowane przez culdi Czas edycji: 2018-01-11 o 23:57 |
|
Okazje i pomysły na prezent
2018-01-12, 00:27 | #230 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Nie wiem, Miss, czy nauka w ten sposob niemieckiego ma do konca sens. To nieprawda, ze Niemcy ucza sie swojego jezyka bez znajomosci gramatyki. Tzn. na poczatku ucza sie tak, ale im dalej w las, tym wiecej gramatyki maja w szkole. To zreszta widac chociazby po tym, ze ludzie konczacy najnizszy szczebel mozliwej koncowej nauki (Hauptschule) pisza czasami z bledami ortograficznymi, ktore zmieniaja strukture gramatyczna. Wraz z wyzszym wyksztalceniem tego typu bledy znikaja.
Poza tym osoby decydujacy sie na Gymnasium (szkola prowadzaca do matury) w wiekszosi przypadkow ucza sie laciny i zdaja potem Latinum (taki egzamin). Pamietam, jak bardzo sie zdziwilam, ile osob uczylo sie tutaj laciny w szkole. Wiec podsumowujac: osluchanie - tak, ale tylko w polaczeniu z gramatyka. |
2018-01-12, 01:15 | #231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8043051 1]Nie wiem, Miss, czy nauka w ten sposob niemieckiego ma do konca sens. To nieprawda, ze Niemcy ucza sie swojego jezyka bez znajomosci gramatyki. Tzn. na poczatku ucza sie tak, ale im dalej w las, tym wiecej gramatyki maja w szkole. To zreszta widac chociazby po tym, ze ludzie konczacy najnizszy szczebel mozliwej koncowej nauki (Hauptschule) pisza czasami z bledami ortograficznymi, ktore zmieniaja strukture gramatyczna. Wraz z wyzszym wyksztalceniem tego typu bledy znikaja.
Poza tym osoby decydujacy sie na Gymnasium (szkola prowadzaca do matury) w wiekszosi przypadkow ucza sie laciny i zdaja potem Latinum (taki egzamin). Pamietam, jak bardzo sie zdziwilam, ile osob uczylo sie tutaj laciny w szkole. Wiec podsumowujac: osluchanie - tak, ale tylko w polaczeniu z gramatyka.[/QUOTE] Nie mam na myśli nauki bez gramatyki. Tylko wyjścia od zdań tak jak w systemie Glossika, od dialogów przydatnych w konkretnych sytuacjach, a potem uzupełniania tego o gramatykę. Podobnie uczy się np. imigrantów bo czytałam tego typu podręczniki w różnych językach. Po to by ludzie szybko zaczęli się komunikować. Zresztą dziś na blogu o nauce niemieckiego czytałam komentarze ludzi uczących się ponad 6 lat z naciskiem na gramatykę, którzy wciąż nie potrafią powiedzieć prostego zdania w codziennych sytuacjach. A to się dla mnie mija z cele. W wielu krajach nadal naucza się łaciny- na pewno we Włoszech, we Francji, widać w Niemczech też. Z obowiązkową łaciną nie spotkałam się w Szwecji, poza osobami myślącymi o kierunkach medycznych czy przyrodniczych, choć i tam pewnie w nauce samego szwedzkiego też by ciut pomogła.We Włoszech studenci filologii angielskiej mają np. czasem więcej godzin łaciny niż praktycznej nauki języka angielskiego. Co daje dość ciekawy efekt m.in. fonetyczny kiedy próbują mówić po angielsku. Co do mojej nauki niemieckiego- nie byłabym sobą gdybym nie próbowała nauczyć się gramatyki. Ale nie chcę iść tylko utartym torem "Ucz się przede wszystkim Bęzy".
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-01-12, 14:09 | #232 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 503
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
U mnie ostatnio dobrze.
Angielskiego uczę się z Etutorem, jestem co prawda na B2/C1, ale przerabiam materiały od B1, żeby sprawdzić czy jakiś słówek mi nie brakuje, czy jakiś zagadnień gramatycznych kiedykolwiek nie pominęłam. Sporo rzeczy leci jako dalej i nawet nie dodaję do powtórek, ale znalazło się kilka zwrotów, których nie znałam i które szlifuję. Z hiszpańskim też świetnie. Regularnie powtarzam uczonych się już słów, ale jednocześnie pojawiają się kolejne słowa i frazy do nauki (przez dłuższy czas tylko powtarzałam pewien zakres i nie dodawałam nic nowego). Przerobiłam też jeden czas przeszły i przypomniałam sobie teraźniejszy. Powtórzyłam do tego kilka czasowników nieregularnych w czasie teraźniejszym. Wreszcie krok po kroku idę do przodu. Co prawda może nie w takim tempie jak bym chciała, ale miałam dość intensywny tydzień, który wykorzystałam na tyle, na ile byłam wstanie. @MissChievousTess - to Ty kupiłaś te hiszpańskie tytuły "ze słownikiem"? Jak wrażenia? Były już wykorzystywane? Bo zastanawiam się, czy nie kupić. |
2018-01-12, 14:29 | #233 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Nie wiem czy Miss kupiła te książki ale wydaje mi się że ja o nich też pisałam. Na razie leżą na półce i jeszcze za bardzo do nich nie zaglądałam. Jak chcesz to mogę Ci kilka stron zeskanować albo zrobić zdjęcie żebyś mogła sobie zobaczyć.
Niedawno chyba wyszedł też Wielki Gatsby. |
2018-01-12, 17:41 | #234 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 503
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
A to duża szansa, że to byłaś Ty - wiesz co, byłabym wdzięczna za rozdział czy dwa, jeżeli są krótkie. Zerknęłabym jak to działa czy mi podchodzi, czy jakkolwiek czuję się na siłach, czy rozumiem co piętnaste słowo i wtedy chętnie sobie kupię swoje egzemplarze
W tym roku chciałam poznać trochę klasyki w literaturze to czemu by nie zrobić tego po angielsku czy po hiszpańsku Działania 2 w 1 |
2018-01-12, 18:29 | #235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Cytat:
https://www.youtube.com/user/Rajole1/videos Szczególnie filmiki typu "tiempos, verbos". Ich autor poświęca dużo uwagi na wyjątki np. ze zmianą samogłoski wewnątrz czasownika. W obrębie danego czasu polecam ogląać te filmiki zgodnie z kolejnością jaką sugeruje ich autor- numerek odcinka np. los pasados 1, los pasados 2 itd. To ważne. Czas teraźniejszy też warto powtórzyć bo jego nieregularności wrócą m.in. w trybie subjuntivo. Intro filmików dość głośne i pan raczej żwawy niczym el Mariachi, ale jak się człowiek przyzwyczai to nawet fajnie się z nim uczy. Poza tym serię Uso polecam. Jak przerobisz uczciwie to gramatykę opanujesz. Jak masz duże braki to zacznij od Nivel Elemental. No i dobre są książeczki z serii Tiempo para practicar... Szczególnie polecam Tiempo para practicar los pasados. Na YT znajdziesz też pewnie filmiki do podręcznika Gente Joven- dla młodszych nastolatków. Też mogą Ci się przydać.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2018-01-12, 19:06 | #236 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
W sumie to nie ma innej rady niz po prostu uczyc sie.
Mialam w trakcie nauki hiszpanskiego tablice korkowa nad biurkiem i na niej kilka kartek z rzeczami do wykucia i do nigdy nie zapomnienia. Pierwsza byla na pewno kartka z czasownikami w czasie terazniejszym z nieregularna odmiana. Potem kartki z podsumowaniem kazdego czasu. Kartka - bardzo wazna - z nieregularnymi czasownikami w czasie przeszlym. Imperativo. Condicional. Subjuntivo. Polaczenia typu pensar + en, contar + con itd - kolejne kartki. Uzbieralo sie tego moze 10 kartek A4. Obok tego nie przejdziesz. Trzeba to przyswoic. Poza tym u mnie sie akurat bardzo dobrze sprawdzilo, ze nauczycielka na kazdej lekcji dawala mi ok. 50-100 zdan po polsku i musialam je ustnie szybko przetlumaczyc na hiszpanski. Zawieraly wszystko to, czego sie do tej pory uczylismy, albo np. tylko ostatnia lekcje. To byla moim zdaniem super metoda, musialam szybko reagowac i zmuszalam mozg do szybszego laczenia kabelkow. |
2018-01-13, 10:03 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Bardzo ciekawy watek przyjmiecie kolejnego jezykowca?
|
2018-01-13, 11:00 | #238 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
|
2018-01-13, 12:25 | #239 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
[1=05f8d3a7fa16883dd678889 36db33f66de5a130f_5ee1665 576315;80467446]Jasne! Napisz których języków się uczysz. [/QUOTE]
Jako, ze jezkow uczymy się całe zycie to: niemiecki, szwedzki, angielski. I na tym raczej poprzestane. Cele: chce kazdy doprowadzic do 'perfekcji' oraz z niemca za kilka lat zdac egzamin na TP. Biore się za czytanie, czego wy i po co się uczycie ---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- Cytat:
Jesli ktos jet zainteresowany, to moge uzupelnic szwedzkie linki. Bo widze ze macie liste na początku. Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2018-01-13 o 12:29 |
||
2018-01-13, 16:29 | #240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Języki obce to nasza pasja i sposób na życie (cz. IV)
Jak masz fajne szwedzkie linki, w tym ten kurs zdalny to ja bym prosiła o podrzucenie.
Mogą być też strony wyłącznie po szwedzku. Szwedzko-angielskie też bardzo mile widziane.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.