Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-15, 09:08   #31
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
To akurat prawda. Leczenie zwierząt nie jest objęte żadnym ubezpieczeniem czy dotacją od państwa więc jest w 100% odpłatne. A leki niestety nie chcą być odpowiednio tańsze od tych dla ludzi. Nie mam pojęcia jak to jest rozwiązane w innych krajach ale na przykład z niejednej emerytury starszego człowieka trudno odłożyć kwotę na kurację jego równie starszego i potrzebującego pomocy medycznej czworonoga..Jakiś zwierzęcy MOPR by się przydał w takich sytuacjach.
Święte słowa. Albo miejscowy weterynarz z powołania.

Jeśli moje zwierzę potrzebowałoby pomocy, wzięłabym kredyt. Trudno. Choć wiem też, że dla emerytki, która ledwie wiąże koniec z końcem to by było trudne, więc rozumiem.

A weta z powołania znam i pracuje na moim osiedlu. Żadne zwierzę nie odejdzie bez pomocy. No i często zamożniejsi właściciele czworonogów zostawiają w jego gabinecie datek, za które Pan Doktor kupuje aktualnie potrzebne leki dla zwierząt bezdomnych (leczy darmowo każde, ktore przyniosą do gabinetu) lub takich, którego właściciela nie stać na nie. Co dziwne, nikt nie oszukuje i nie naciąga. Sama też zawsze chętnie zostawiam datek, za każdą wizytą. A biedne emerytki oddają mu za leczenie psa/kota (lub nie) w drobnych ratach.
To jest Człowiek przez duże C.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-15, 10:41   #32
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez cottan Pokaż wiadomość
Czasem na takie leczenie ludzi po prostu nie stać i muszą zwierze uśpić. Chyba że mówisz o sytuacji gdzie ludzie pieniądze na leczenie by znaleźli ale "nie, to tylko pies".
takich ludzi tez niestety jest duzo
-choc psy chyba najlepiej sie traktuje, ale mysle, ze czesto rodzicom malych dzieci z jakimis swinkami/kroliczkami to ''szkoda'' kasy

mam nadzieje, ze sie myle ale pamietam ze swojego domu,ze moja swinka byla chora(zeby jej zaczely wrastac i nie mogla jesc) i miala miec operacje..ale byla za slaba i lekarka powiedziala,ze trzeba przez tydzien przychodzic na zastrzyki z gluzkozy i jeden zastrzyk 50 zl - i mama stwierdzila,ze to za drogo jak na swinke
rozplakalam sie i stwierdzilam,ze bede placic ze swojej komunijnej kasy , co przeszlo ale wiecie... fantastyczne podejscie

a moja mama twierdzi,ze kocha zwierzeta
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-15, 19:08   #33
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

jak czytam hasła pt.: wet z powołania to mi się otwiera nóż w kieszeni. kurcze, ludzie, weterynarz też musi płacić za wiele rzeczy, np. leki i nie jest instytucją charytatywną. nie znam żadnej lecznicy, gdzie ludzie zostawialiby datki na leczenie obcych zwierząt. czy powinnam dodać, że znam dziesiątki różnych lecznic?
teraz na topie jest darmowa (albo sporo tańsza) akcja sterylizacji zwierząt. fundacje sobie powymyślały, że to super sposób na reklamę gabinetów (pomijam podstawowy cel akcji). i wiecie co? wychodzi na to, że wielu weterynarzy musi dopłacać z własnej kieszeni do leków, bo tak super rentowna jest ta akcja. pomijam czas, który poświęcają na zabieg. są też dofinansowania z gimny do sterylek/kastracji dla mniej zamożnych, a baaaaaaaaaaaaaardzo często korzystają z tego ludzie, którzy mogliby podcierć się kasą.

ze względu na zawód, jestem sfrustrowana podejściem ludzi i "historyjkami" jakie się czyta z różnych gabinetów. jak ktoś nie ma kasy na leczenie to niech odda zwierzę do fundacji albo jak jest to kosztowniejsze leczenie - o jakieś wsparcie finansowe. zazwyczaj emeryci mający po 900zł chętniej znajdują gruby hajs na operacje niż ludzie faktycznie mający kasę. często się zdarza, że ludzie jeżdżący lexusami wykłócają się o 50zł. zdarza się też tak, że ludzie są zwyczajnie debilami i zamiast przyjść jak coś się dzieje to zwlekają nawet kilka miesięcy czy lat!!! i wtedy leczenie już musi być bardziej zaawansowane, więc droższe.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-15, 19:18   #34
haru_haru
Rozeznanie
 
Avatar haru_haru
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Ja się bardzo cieszę z tego, że w końcu społeczeństwo zaczęło reagować na znęcanie się nad zwierzętami. I jestem za karaniem zwyrodnialców, bo to jest po prostu okrucieństwo i podłość, brak poszanowania życia.
Jeżeli Polska chce być odbierana jako kraj cywilizowany i o wysokim standardzie życia to takie działania są konieczne. Jeżeli ktoś jest zwyrodnialcem i nie zdaje sobie z tego sprawy, to należy mu to uświadomić - tak, aby zapamiętał to na całe życie.
haru_haru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-18, 05:31   #35
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak czytam hasła pt.: wet z powołania to mi się otwiera nóż w kieszeni. kurcze, ludzie, weterynarz też musi płacić za wiele rzeczy, np. leki i nie jest instytucją charytatywną. nie znam żadnej lecznicy, gdzie ludzie zostawialiby datki na leczenie obcych zwierząt. czy powinnam dodać, że znam dziesiątki różnych lecznic?
teraz na topie jest darmowa (albo sporo tańsza) akcja sterylizacji zwierząt. fundacje sobie powymyślały, że to super sposób na reklamę gabinetów (pomijam podstawowy cel akcji). i wiecie co? wychodzi na to, że wielu weterynarzy musi dopłacać z własnej kieszeni do leków, bo tak super rentowna jest ta akcja. pomijam czas, który poświęcają na zabieg. są też dofinansowania z gimny do sterylek/kastracji dla mniej zamożnych, a baaaaaaaaaaaaaardzo często korzystają z tego ludzie, którzy mogliby podcierć się kasą.

ze względu na zawód, jestem sfrustrowana podejściem ludzi i "historyjkami" jakie się czyta z różnych gabinetów. jak ktoś nie ma kasy na leczenie to niech odda zwierzę do fundacji albo jak jest to kosztowniejsze leczenie - o jakieś wsparcie finansowe. zazwyczaj emeryci mający po 900zł chętniej znajdują gruby hajs na operacje niż ludzie faktycznie mający kasę. często się zdarza, że ludzie jeżdżący lexusami wykłócają się o 50zł. zdarza się też tak, że ludzie są zwyczajnie debilami i zamiast przyjść jak coś się dzieje to zwlekają nawet kilka miesięcy czy lat!!! i wtedy leczenie już musi być bardziej zaawansowane, więc droższe.
Skazana na Bluesa,
z całym szacunkiem, ale jeśli nie znasz żadnej lecznicy, w której ludzie zostawialiby hajs na leczenie obcych zwierząt to nie znaczy, że taka lecznica nie istnieje. Nawet, jeśli jest przysłowiowym już wyjątkiem, który potwierdza Twoją regułę.
Weterynarz, o którym piszę absolutnie nie jest instytucją charytatywną. Nie musi. Jest tak dobry, że ludzie przyjeżdżają do niego z całego Trójmiasta. Bo nie wyciąga kasy stawiając "zgadywane" diagnozy (jak czytam na odzwierzęcym) a naprawdę leczy? Na brak pacjentów więc nie narzeka. Ceny za wizytę są umiarkowane. Mi kiedyś jedna mądra pani weterynarz wmawiała, że mój syjam ma na pewno grzybicę- skierowała na badania posiewowe (między innymi), przepisywała to, sramto i ciągle kazała przychodzić na wizyty kontrolne (a każda po stówie bo "renomowany" gabinet). Gdy odkryłam gabinet, który teraz opisuję, weterynarz kota obejrzał, na hasło "grzybica" popukał się w czoło, zrobił zastrzyk, maści przepisał, kazał za tydzień przyjść na kolejny zastrzyk i kot jak nowy. Kot po prostu ma alergię, stąd też wypryski i drapanie do krwi było. Za drugą wizytą pobrał kasę jedynie za zastrzyk. Koszt leczenia kota (dwa zastrzyki, maści, jedna wizyta, druga bezpłatna już kontrola) w granicach 100 złotych. Nic więc dziwnego, że ma nawał pacjentów, więc zarabia i nie dokłada do interesu. Co ciekawe, facet jest doktorem nauk weterynaryjnych. Nawet się nie reklamuje bo nie musi. Ludzie po prostu sami się go już "trzymają" bo jest i tani i skuteczny. Emerytów tam masa i jeśli kogoś aktualnie nie stać na wizytę to przyjdzie i za kilka dni ureguluje. I przychodzą rzeczywiście regulować bo każdy chce, by jego zwierzę zawsze pomoc otrzymało.
Kociarze i psiarze z osiedla znają się, wiadomo. I to zostawianie datków to była ich inicjatywa. Jeden zostawi 10 zl, inny 20, jeszcze inny 50. Jeden drugiemu powie. Myślę, że jeśli mamy inicjatywę plus zaangażowanie lekarza to jednak można lokalnie coś osiągnąć dla dobra zwierząt. To nie idylla, nie utopia a chęć działania.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-18, 14:48   #36
Kociaak
Wielce Szanowna Pani
 
Avatar Kociaak
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez Agrh Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to jedno zdarzenie przesądza by w przyszłości byli sadystami. Nie wiemy też jak dokładnie to wyglądały czy rzeczywiście wszystkie dzieci brały w tym udział. Seryjni mordercy czy zwyrodnialcy lubowali się w zadawaniu bólu zwierzętom i na jednym przypadku nie kończyli.

a z drugiej strony to przerażające, kopanie i bicie tego kota... nie wiem co o tym myśleć. Nikt nie wpoił, że zwierzę czuje?

Co do tego silnego wzburzenia... wiesz wg mnie to nie są dobre reakcje. Nie wiem... ale to może kiedyś doprowadzić do tego, że ktoś kiedyś weźmie sprawy w swoje ręce i...I takie wzajemnie podsycanie nienawiści...pewnie można przeklnąć, zwyzywać , ale wymyślanie tortur i sposobu śmierci dla zwyrodnialca no różne ma się odczucia czytając to.

No, a co z przypadkami jak grupy rówieśnicze czy klasa znęca się nie tyle fizycznie co psychicznie nad jedną osobą? Często się tłumaczy, wiek, burza hormonów? Tak zawsze jest... czy w tym wypadku taki gimnazjalista czy inny nie powinien wiedzieć , że gnębienie człowieka sprawia mu ból? I często ci oprawcy tłumaczą się, że taki wiek, nie wiedzieli,że to złe,,itp itd... wyrastają na porządnych ludzi.

Czasem męczenie zwierzęcia nie wynika z sadyzmu, ale z przyzwolenia- w podstawówce miałam epizod w szkole katolickiej. Trzy lata w tym bagnie, religię prowadziła siostra zakonna (moim zdaniem ciężko poszkodowana na rozumie). Ta siostra twierdziła, że zwierzęta zostały stworzone przez Boga dla człowieka dla jego przyjemności. Pełnej. Na moje pytanie, czy dla przyjemności mogę urwać kotu łapę ta debilka odpowiedziała że jak najbardziej, po to Bóg stworzył zwierzęta.

Jak dziecko coś takiego usłyszy, to może dojść do pokrętnego wniosku, że owszem zwierzę czuje, odczuwa ból, ale przecież tak można, bo zwierzątka są dla przyjemności, a je bawi widok stworzenia krzyczącego z bólu...
__________________
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Wiąż się z człowiekiem, z jego charakterem, dobrocią, uczciwością, zasadami, tym, czy Ci się jego oczy i uśmiech podobają.


Nie palę od 15.03.2015


"Traciliśmy czas bez siebie"
19.02.2016 17.02.2017 1.09.2018



Nick pochodzi z komiksu KokoArt "Wiśnia"
Kociaak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-19, 05:25   #37
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez Kociaak Pokaż wiadomość
Czasem męczenie zwierzęcia nie wynika z sadyzmu, ale z przyzwolenia- w podstawówce miałam epizod w szkole katolickiej. Trzy lata w tym bagnie, religię prowadziła siostra zakonna (moim zdaniem ciężko poszkodowana na rozumie). Ta siostra twierdziła, że zwierzęta zostały stworzone przez Boga dla człowieka dla jego przyjemności. Pełnej. Na moje pytanie, czy dla przyjemności mogę urwać kotu łapę ta debilka odpowiedziała że jak najbardziej, po to Bóg stworzył zwierzęta.

Jak dziecko coś takiego usłyszy, to może dojść do pokrętnego wniosku, że owszem zwierzę czuje, odczuwa ból, ale przecież tak można, bo zwierzątka są dla przyjemności, a je bawi widok stworzenia krzyczącego z bólu...
Ja myślę, że stosunek do zwierząt dziecko "wynosi" przede wszystkim z domu i uczy się go od urodzenia. I nawet nie trzeba za bardzo mu tłumaczyć bo dziecko naśladuje zachowania rodziców.
Odkąd pamiętam wychowywałam się w domu, w którym była cała masa kotów i pies (kurczę, nawet teraz powielam ten schemat-jeden pies plus cztery koty) i nawet nikt mi specjalnie nie musiał wyjaśniać, że nie wolno krzywdzić zwierząt. Po prostu widząc, jak traktują je Rodzice sama wiedziałam, jak trzeba zwierzęta traktować (nie ciągnie się za ogon, nie bije itp). Takie rzeczy były dla mnie naturalne i oczywiste.

Nawet siedmiolatek jest już na tyle rozumny, że takie rzeczy powinien wiedzieć. Natomiast tę siostrę zakonną to chyba rzeczywiście Pan Bóg opuścił. Ale podobno, jak Bóg chce kogoś ukarać to mu najpierw rozum odbierze, jak mawiała moja Babcia.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-25, 02:24   #38
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Wyroki bez zawieszenia dla katów naszych braci mniejszych.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Ja myślę, że stosunek do zwierząt dziecko "wynosi" przede wszystkim z domu i uczy się go od urodzenia. I nawet nie trzeba za bardzo mu tłumaczyć bo dziecko naśladuje zachowania rodziców.
Odkąd pamiętam wychowywałam się w domu, w którym była cała masa kotów i pies (kurczę, nawet teraz powielam ten schemat-jeden pies plus cztery koty) i nawet nikt mi specjalnie nie musiał wyjaśniać, że nie wolno krzywdzić zwierząt. Po prostu widząc, jak traktują je Rodzice sama wiedziałam, jak trzeba zwierzęta traktować (nie ciągnie się za ogon, nie bije itp). Takie rzeczy były dla mnie naturalne i oczywiste.

Nawet siedmiolatek jest już na tyle rozumny, że takie rzeczy powinien wiedzieć. Natomiast tę siostrę zakonną to chyba rzeczywiście Pan Bóg opuścił. Ale podobno, jak Bóg chce kogoś ukarać to mu najpierw rozum odbierze, jak mawiała moja Babcia.
Dobre, kupuję to Będę czujna w takim razie obserwując, czy aby Bóg nie zaczyna mnie karać, ale jakby co to szybko wizażanki mnie uświadomią z pewnością
Mnie się zdaje, że dwulatek powinien już potrafić odróżnić pod tym względem co dobre, a co złe. W końcu jakoś za walenie łopatką po głowie kolegi z piaskownicy także należy mu się reprymenda i ją dostanie. Dlaczego miałoby być inaczej za umyślne krzywdzenie zwierząt..Fakt, że w tym wieku jeszcze może sobie sprawy nie zdawać, że to kogoś boli, ale właśnie w tym momencie rodzice muszą być czujni. I wszystko, żadnej filozofii w temacie Plus to, o czym napisałaś, dom rodzinny i stosunek do drugiego stworzenia, czy to człowieka czy zwierzęcia, to buduje takiego malucha zwykle na długie lata i później sam interweniuje w swoim otoczeniu na krzywdę.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2015-03-25 o 02:26
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-25 03:24:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.