Naziści, Niemcy, Żydzi, Polacy, II wojna i inne historie

[Mijanou]

Napisane przez CzarnyBaron

Wiem, że było mnóstwo Polaków żydowskiego pochodzenia czy nawet Żydów, którzy albo czuli się Polakami, albo traktowali Polskę jako swoją ojczyznę. Jeśli jednak w 1920 roku w Wojsku Polskim wybuchła panika i obawa, że Żydzi mogą dezerterować i przechodzić na stronę Armii Czerwonej do tego stopnia, że nieprzyjmowano ich do wojska bądź internowano (w sytuacji krytycznej, jak Sowieci byli pod Warszawą), to śmiem twierdzić, że coś było na rzeczy.

Jeśli nauka historii ma polegać na tym, że biedni Żydzi byli prześladowani, to trzeba również mówić o rzeczach mniej ciekawych. Mówienie prawdy to chyba nie jest mowa nienawiści?

Apropos prześladowania: jeśli rzeczywiście istniała tak silna obawa, że aż ich internowano to bardzo mocno coś musiało być na rzeczy. Trzeba było byc desperados, by rozważać przyłączenie się do Sowietów. Było Żydów nie prześadować w II RP, to nie rozważaliby ucieczki do komunistycznego raju.

Prawda zawsze ma dwie strony. Getto ławkowe i numerus clausus, endecja i ONR tez są faktem. Za co część Żydów miała kochać Polskę i Polaków?

https://www.youtube.com/watch?v=7rPHgnzV7xQ

[CzarnyBaron]

Napisane przez Mijanou

Apropos prześladowania: jeśli rzeczywiście istniała tak silna obawa, że aż ich internowano to bardzo mocno coś musiało być na rzeczy. Trzeba było byc desperados, by rozważać przyłączenie się do Sowietów. Było Żydów nie prześadować w II RP, to nie rozważaliby ucieczki do komunistycznego raju.

Prawda zawsze ma dwie strony. Getto ławkowe i numerus clausus, endecja i ONR tez są faktem. Za co część Żydów miała kochać Polskę i Polaków?

https://www.youtube.com/watch?v=7rPHgnzV7xQ

Nie można ukryć, że Żydzi w Imperium Rosyjskim mieli swoje miejsce i dopiero rewolucja październikowa sprawiła, że wręcz zawładnęli Rosją (patrz udział w Żydów w życiu politycznym za czasów caratu i ich dominacja po 1917 roku). Stąd pewnie wielu Żydom, niezwiązanym z Polską (tyczy się to głównie Litwaków) bolszewicki system się bardzo podobał.

Pragę jednak zwrócić uwagę na kolejność wydarzeń. Najpierw Żydzi wspierali bolszewików, kiedy ruszyła bolszewicka nawałnica w 1920 roku. Później jak była polska kontrofensywa, dochodziło do ich pogromów, bo miejscowi Polacy doskonale pamiętali ich zachowaniu pod okupacją bolszewicką.

W II RP Żydzi mieli pełnię praw politycznych, mogli mieć swoje organizacje, prowadzić działalność gospodarczą, mieli wielu posłów na Sejm. Co strasznego zrobiła im endecja? To sanacja wprowadziła im getto ławkowe i numerus clausus (swoją drogą to drugie obowiązuje w USA dla Murzynów i Latynosów, bo zdaniem lewaków jest za dużo Białych i Azjatów na uczelniach). Tylko 10-20% Żydów uznawało siebie za Polaków wyznania mojżeszowego, większość tęskniła za bolszewickim porządkiem, stąd taka była do nich niechęć.

W dzisiejszych czasach na uczelniach jest odwrotnie niż przed wojną, bo jak ktoś podejmuje się tematu, w którym jest poruszana niezręczna sprawa dla Żydów, należy spodziewać się reakcji pracowników uczelni. Judyta Ester Cohner-Lewinowska napisała pracę, w której poruszyła sprawę tego, że Żydzi kolaborowali z Niemcami i swoich wydawali na śmierć. Za to nie obroniła doktoratu i wyleciała z pracy. Recenzentem był Śpiewak, więc chyba wiadomo jak ocenia takie prace.

Dobrze, że mam zawód techniczny i mogę sobie mówić na temat narodu wybranego czystą prawdę.

[edan84]

Napisane przez CzarnyBaron

Nie można ukryć, że Żydzi w Imperium Rosyjskim mieli swoje miejsce i dopiero rewolucja październikowa sprawiła, że wręcz zawładnęli Rosją (patrz udział w Żydów w życiu politycznym za czasów caratu i ich dominacja po 1917 roku). Stąd pewnie wielu Żydom, niezwiązanym z Polską (tyczy się to głównie Litwaków) bolszewicki system się bardzo podobał.

Pragę jednak zwrócić uwagę na kolejność wydarzeń. Najpierw Żydzi wspierali bolszewików, kiedy ruszyła bolszewicka nawałnica w 1920 roku. Później jak była polska kontrofensywa, dochodziło do ich pogromów, bo miejscowi Polacy doskonale pamiętali ich zachowaniu pod okupacją bolszewicką.

W II RP Żydzi mieli pełnię praw politycznych, mogli mieć swoje organizacje, prowadzić działalność gospodarczą, mieli wielu posłów na Sejm. Co strasznego zrobiła im endecja? To sanacja wprowadziła im getto ławkowe i numerus clausus (swoją drogą to drugie obowiązuje w USA dla Murzynów i Latynosów, bo zdaniem lewaków jest za dużo Białych i Azjatów na uczelniach). Tylko 10-20% Żydów uznawało siebie za Polaków wyznania mojżeszowego, większość tęskniła za bolszewickim porządkiem, stąd taka była do nich niechęć.

W dzisiejszych czasach na uczelniach jest odwrotnie niż przed wojną, bo jak ktoś podejmuje się tematu, w którym jest poruszana niezręczna sprawa dla Żydów, należy spodziewać się reakcji pracowników uczelni. Judyta Ester Cohner-Lewinowska napisała pracę, w której poruszyła sprawę tego, że Żydzi kolaborowali z Niemcami i swoich wydawali na śmierć. Za to nie obroniła doktoratu i wyleciała z pracy. Recenzentem był Śpiewak, więc chyba wiadomo jak ocenia takie prace.

Dobrze, że mam zawód techniczny i mogę sobie mówić na temat narodu wybranego czystą prawdę.

Sprawa jest bardziej skomplikowana. Rosjanie/Sowieci już od czasów caratu opanowali do perfekcji wprowadzanie porządku na podbitych lub planowanych do podbicia terenach poprzez antagonizowanie zamieszkujących tam społeczności przeciwko sobie. Korzystają z tego do dziś: vide Ukraina wschodnia, Gruzja i Osetia/Abchazja. Tak samo było w przypadku Polaków i Ukraińców, Polaków i Żydów.

[Mijanou]

Napisane przez CzarnyBaron

Judyta Ester Cohner-Lewinowska napisała pracę, w której poruszyła sprawę tego, że Żydzi kolaborowali z Niemcami i swoich wydawali na śmierć. Za to nie obroniła doktoratu i wyleciała z pracy. Recenzentem był Śpiewak, więc chyba wiadomo jak ocenia takie prace.

Dobrze, że mam zawód techniczny i mogę sobie mówić na temat narodu wybranego czystą prawdę.

Wiesz, tu trzeba chyba głębiej sięgnąć i generalnie nie jest możliwe, by to oceniać z punktu widzenia etyki. Każdy chciał przeżyć.

Weźmy takiego Rumkowskiego. Dla jednych to zdrajca i kolaborant, który bez szemrania dostarczał Niemcom ludzkie kontyngenty i organizował pracę getta łódzkiego na rzecz Niemców. Dla innych to zbawca, bo jakby nie patrzeć getto łódzkie istniało najdłużej w Polsce a chyba też w Europie i część ludzi jednak przeżyła. Człowiek wymyka się wszelkim osądom, choć chyba (o ile się nie mylę) w obozie załatwili go nie Niemcy a Żydzi własnymi rękami.

Może historia kiedyś to wszystko osądzi sprawiedliwie.

[Jimmy_Markum]

Napisane przez Mijanou

Człowiek wymyka się wszelkim osądom,

I to zdanie jest chyba najwłaściwsze.


Ktoś tu pisał o tym, że Żydzi nie czuli się Polakami (czy tam czuli, mało istotne). Fajnie byłoby jednak spojrzeć na ten aspekt biorąc pod uwagę to kiedy powstała idea państw narodowych, jak do tego podchodzili żyjący w tamtych czasach i jak wielonarodowa była Polska.



A to czy ktoś jest Żydem, Polakiem, Amerykaninem, Kurdem, czy Hucułem (strasznie ich mało zostało na świecie) jest najmniej ważne. Dla mnie zdecydowanie ważniejsze kto jest człowiekiem, a kto sqrwysynem. Obawiam się również, że każdy kto próbuje na siłę dzielić zapominając, że czarny, biały, mały, duży, Polak, Rusek, Węgier to wszystko ludzie i zdecydowanie więcej nas łączy niż dzieli, zalicza się do tej drugiej kategorii.

[Ooshatka]

Napisane przez Jimmy_Markum

A to czy ktoś jest Żydem, Polakiem, Amerykaninem, Kurdem, czy Hucułem (strasznie ich mało zostało na świecie) jest najmniej ważne. Dla mnie zdecydowanie ważniejsze kto jest człowiekiem, a kto sqrwysynem. Obawiam się również, że każdy kto próbuje na siłę dzielić zapominając, że czarny, biały, mały, duży, Polak, Rusek, Węgier to wszystko ludzie i zdecydowanie więcej nas łączy niż dzieli, zalicza się do tej drugiej kategorii.

Najlepsze podsumowanie tematu.

[edan84]

Napisane przez Jimmy_Markum

A to czy ktoś jest Żydem, Polakiem, Amerykaninem, Kurdem, czy Hucułem (strasznie ich mało zostało na świecie) jest najmniej ważne. Dla mnie zdecydowanie ważniejsze kto jest człowiekiem, a kto sqrwysynem. Obawiam się również, że każdy kto próbuje na siłę dzielić zapominając, że czarny, biały, mały, duży, Polak, Rusek, Węgier to wszystko ludzie i zdecydowanie więcej nas łączy niż dzieli, zalicza się do tej drugiej kategorii.

Tak się akurat składa, że nie chodzi o kolor, czy inne cechy fizyczne. Chodzi o mentalność, kulturę. A te są różne w zależności od pochodzenia i potrafią dzielić znacząco.

[_Bumblebee_]

Napisane przez edan84

Tak się akurat składa, że nie chodzi o kolor, czy inne cechy fizyczne. Chodzi o mentalność, kulturę. A te są różne w zależności od pochodzenia i potrafią dzielić znacząco.

Dokładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MuchaLibre]

Niemcy stworzyli Gothica, kto zrobił Gothica nie może być zły.

[Sok_z_buki]

Napisane przez CzarnyBaron

Pragę jednak zwrócić uwagę na kolejność wydarzeń. Najpierw Żydzi wspierali bolszewików, kiedy ruszyła bolszewicka nawałnica w 1920 roku. Później jak była polska kontrofensywa, dochodziło do ich pogromów, bo miejscowi Polacy doskonale pamiętali ich zachowaniu pod okupacją bolszewicką.

W II RP Żydzi mieli pełnię praw politycznych, mogli mieć swoje organizacje, prowadzić działalność gospodarczą, mieli wielu posłów na Sejm. Co strasznego zrobiła im endecja? To sanacja wprowadziła im getto ławkowe i numerus clausus (swoją drogą to drugie obowiązuje w USA dla Murzynów i Latynosów, bo zdaniem lewaków jest za dużo Białych i Azjatów na uczelniach). Tylko 10-20% Żydów uznawało siebie za Polaków wyznania mojżeszowego, większość tęskniła za bolszewickim porządkiem, stąd taka była do nich niechęć.

Wspaniałe pisanie historii pod tezę o Polakach którzy sie po prostu odgryzali. Szkoda, ze w swojej chronologii pominąłeś pogrom lwowski (1918, 150 zabitych i około 7 tysięcy poszkodowanych), warszawskie zamieszki antyżydowskie z 1922 (zwiazane w wyborem Narutowicza na prezydenta) czy pogrom Żydów z 1936. Sam Dmowski podczas formowania państwa polskiego wystąpił publicznie przeciwko pełni praw publicznych dla Żydów, jednak jego pomysł został politycznie storpedowany przez państwa Ententy. Z kolei w latach 30. ONR ustami Bolesława Piaseckiego wezwał do poparcia nazizmu i wygnania Żydów z Polski organizując napaści na chociażby żydowskie wiece.

Niewygodne fakty niepasujące pod tezę, nieprawdaż?

[michal100]

Napisane przez Sok_z_buki

Wspaniałe pisanie historii pod tezę o Polakach którzy sie po prostu odgryzali. Szkoda, ze w swojej chronologii pominąłeś pogrom lwowski (1918, 150 zabitych i około 7 tysięcy poszkodowanych), warszawskie zamieszki antyżydowskie z 1922 (zwiazane w wyborem Narutowicza na prezydenta) czy pogrom Żydów z 1936. Sam Dmowski podczas formowania państwa polskiego wystąpił publicznie przeciwko pełni praw publicznych dla Żydów, jednak jego pomysł został politycznie storpedowany przez państwa Ententy. Z kolei w latach 30. ONR ustami Bolesława Piaseckiego wezwał do poparcia nazizmu i wygnania Żydów z Polski organizując napaści na chociażby żydowskie wiece.

Niewygodne fakty niepasujące pod tezę, nieprawdaż?

Taa jasne.
Poczytaj sobie raport Morgenthaua i nie nazywaj pogromem czegoś co sami Amerykanie nazwali ekscesem. No chyba,że amerykańska misja rządowa to też byli antysemici,którzy się nie znają i Twoich światłych tez nie potwierdzają.
Dmowski nie "wyróżnił" w sposób,który piszesz jedynie Żydów. Był za państwem narodowym. Zresztą jako neoslawista wcale nie w Żydach widział problem...
Piasecki za całokształt wylądował w Berezie Kartuskiej,która domem wczasowym raczej nie była.
To jak to szło z tymi faktami?

[michal100]

Napisane przez Mijanou

No to podziękował. Kobietom i dzieciom. Rzeczywiście, wroga ludność. Już przynajmniej nalezało poszukać wrogiej ludności swojego kalibru.

To samo głosił (za przeproszeniem) Hitler o żydowskich bankierach,że trzeba zlikwidowac zydowską finansjerę żerującą na zdrowym organizmie III Rzeszy. A ze przy okazji wymordowano ileś tam kobiet, dzieci, ubogich starców i staruszek, cóż.. to były przypadkowe ofiary. A einsatzgruppen tez tylko wykonywali rozkazy, czyli właściwie to nic ich sumień nie obciąza.

Także wybacz, ale to tłumaczenie nie bardzo mnie przekonuje. Jednak, zacytuję ponownie: są prawa ludzkie i prawa Boskie.

Tak naprawdę to spodziewałam się po Tobie więcej empatii, Michał.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------



To teraz Edan zostanie szejkiem? Czy kolejnym wcieleniem boskiego Kima?

Edan, mój Ty kochany Geniuszu Karpat

Niektórzy historycy tłumaczą to tym,że ludzie Burego zastosowali zasady odpowiedzialności zbiorowej,której nauczyli się od Niemców. Wg innych rozkaz był zbyt ogólny i nastąpiła jego nadinterpretacja. Wyszło jak wyszło,sąd ocenił całościowo i wg mnie słusznie.
Kończę temat - wszyscy pozostaniemy przy swoich zdaniach.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

A mnie trochę denerwuje, że niektóre grupy są pod specjalną ochroną. Że coś z nimi związane w tonie innym, niż współczująco-pochwalnym jest od razu odbierane jako "...fobia". Nie chodzi mi o zachowania czysto rasistowskie, itp., bo to oczywiste. Ale takie wiecie - można opowiadać dowcipy o Polakach, można o Niemcach, Rosjanach, Amerykanach, Francuzach, blondynkach, a o Żydach nie można, bo dla niektórych to z miejsca antysemityzm. Niektórzy mocno przeginają w drugą stronę. Jeśli jakiś Żyd żył w czasie wojny, albo już w ogóle był w obozie, to nie można powiedzieć, że był ujem, bo zrobił to i to, bo niektórzy od razu to nazywają antysemityzmem i zrównują z nazistami.
Podałam przykład Żydów, bo akurat mam w otoczeniu filosemitów i ten grunt znam najlepiej. To nie zmienia jednak faktu, że analogiczna sytuacja zdarza się z innymi grupami.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88325947]A mnie trochę denerwuje, że niektóre grupy są pod specjalną ochroną. Że coś z nimi związane w tonie innym, niż współczująco-pochwalnym jest od razu odbierane jako "...fobia". Nie chodzi mi o zachowania czysto rasistowskie, itp., bo to oczywiste. Ale takie wiecie - można opowiadać dowcipy o Polakach, można o Niemcach, Rosjanach, Amerykanach, Francuzach, blondynkach, a o Żydach nie można, bo dla niektórych to z miejsca antysemityzm. Niektórzy mocno przeginają w drugą stronę. Jeśli jakiś Żyd żył w czasie wojny, albo już w ogóle był w obozie, to nie można powiedzieć, że był ujem, bo zrobił to i to, bo niektórzy od razu to nazywają antysemityzmem i zrównują z nazistami.
Podałam przykład Żydów, bo akurat mam w otoczeniu filosemitów i ten grunt znam najlepiej. To nie zmienia jednak faktu, że analogiczna sytuacja zdarza się z innymi grupami.[/QUOTE]


Mnie to drażni i tez takie cos zauważyłam.

Zauważyłam tez, ze kawały o Żydach są w kategorii „czarny humor”. Z innych mozna sie pośmiać w kawałach, a tutaj mamy jakaś osobna kategorie z która trzeba uważać.

[Mijanou]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88325947]A mnie trochę denerwuje, że niektóre grupy są pod specjalną ochroną. Że coś z nimi związane w tonie innym, niż współczująco-pochwalnym jest od razu odbierane jako "...fobia". Nie chodzi mi o zachowania czysto rasistowskie, itp., bo to oczywiste. Ale takie wiecie - można opowiadać dowcipy o Polakach, można o Niemcach, Rosjanach, Amerykanach, Francuzach, blondynkach, a o Żydach nie można, bo dla niektórych to z miejsca antysemityzm. Niektórzy mocno przeginają w drugą stronę. Jeśli jakiś Żyd żył w czasie wojny, albo już w ogóle był w obozie, to nie można powiedzieć, że był ujem, bo zrobił to i to, bo niektórzy od razu to nazywają antysemityzmem i zrównują z nazistami.
Podałam przykład Żydów, bo akurat mam w otoczeniu filosemitów i ten grunt znam najlepiej. To nie zmienia jednak faktu, że analogiczna sytuacja zdarza się z innymi grupami.[/QUOTE]

Myślenie stereotypwe, atrybucja danych cech całemu narodowi jest szkodliwa. Nie opowiadam kawałów o Niemcach, Polakach, Żydach (dopisz dalej). Dlaczego? Dlatego, że (za czcigodnym panem Marianem Turskim, który przeżył piekło Oświęcimia) Auschwitz nie spadł nam z nieba. Był wynikiem wielu przesłanek, w tym także obojętności na drobne przejawy antysemityzmu, także negatywnej propagandy w postaci takich "kawałów". I ja się z im zgadzam. Nienawiść i pogarda zwsze zaczyna się od słowa.

Co do oceny postaw ludzi w sytuaci zagrożenia życia, cóż... Chaim Rumkowski niepodzielnie władał łódzkim gettem, bez szemrania wykonywał rozkazy Niemców, nawet ten o odebraniu dzieci rodzicom i deportacji tych dzieci do obozu zagłady. My to możemy oceniac jednoznacznie negatywnie i nawet taka ocena mnie nie dziwi. A jednak ci, którzy ocaleli a byli urzędnikami Rumkowskiego (na przykład Estera Daum) wstrzymują się od jednoznacznych ocen eks szefa. Czy miał wybór usiłując ratować jednych kosztem innych? Owszem, mógł wybrać samobójstwo,jak Adam Czerniaków, szef warszawskiego getta. On jednak wybrał inaczej i obiektywnie to łódzkie getto utrzymało się najdłużej i istniało jeszcze wtedy, gdy warszawskie i inne już zlikwidowano.

Wygodnie nam i bezpiecznie oceniać ówczesne postawy: ten był wujem a ten nie. Ale to tak, jakby oceniać miecz, a nie rękę, która go trzyma. Nie można obwiniać miecza. Ci ludzie usiłowali przeżyć, bo instynkt przetrwania jest chyba najsilniejszym z ludzkih instynktów. A nie każdy rodzi się bohaterem i nie mamy prawa żądać bohaterstwa od innych.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Mijanou

Myślenie stereotypwe, atrybucja danych cech całemu narodowi jest szkodliwa. Nie opowiadam kawałów o Niemcach, Polakach, Żydach (dopisz dalej). Dlaczego? Dlatego, że (za czcigodnym panem Marianem Turskim, który przeżył piekło Oświęcimia) Auschwitz nie spadł nam z nieba. Był wynikiem wielu przesłanek, w tym także obojętności na drobne przejawy antysemityzmu, także negatywnej propagandy w postaci takich "kawałów". I ja się z im zgadzam. Nienawiść i pogarda zwsze zaczyna się od słowa.

Co do oceny postaw ludzi w sytuaci zagrożenia życia, cóż... Chaim Rumkowski niepodzielnie władał łódzkim gettem, bez szemrania wykonywał rozkazy Niemców, nawet ten o odebraniu dzieci rodzicom i deportacji tych dzieci do obozu zagłady. My to możemy oceniac jednoznacznie negatywnie i nawet taka ocena mnie nie dziwi. A jednak ci, którzy ocaleli a byli urzędnikami Rumkowskiego (na przykład Estera Daum) wstrzymują się od jednoznacznych ocen eks szefa. Czy miał wybór usiłując ratować jednych kosztem innych? Owszem, mógł wybrać samobójstwo,jak Adam Czerniaków, szef warszawskiego getta. On jednak wybrał inaczej i obiektywnie to łódzkie getto utrzymało się najdłużej i istniało jeszcze wtedy, gdy warszawskie i inne już zlikwidowano.

Wygodnie nam i bezpiecznie oceniać ówczesne postawy: ten był wujem a ten nie. Ale to tak, jakby oceniać miecz, a nie rękę, która go trzyma. Nie można obwiniać miecza. Ci ludzie usiłowali przeżyć, bo instynkt przetrwania jest chyba najsilniejszym z ludzkih instynktów. A nie każdy rodzi się bohaterem i nie mamy prawa żądać bohaterstwa od innych.

Ja lubię żarty narodowościowe i nie uważam tego za coś złego.
Nic nam z nieba nie spadło. Zabory też nam z nieba nie spadły.

Nie zrozumiałaś mnie chyba z tym drugim. Nie chodziło mi koniecznie o postawę w czasie wojny. Raczej o to, że nawet jeśli ktoś był złodziejem, gwałcicielem i pospolitym mordercą, a był Żydem i żył w czasach II wś, to wiele osób nie pozwoli powiedzieć o nim złego słowa.

W sumie to jesteś bardzo dobrym przykładem tego, co mnie mierzi, czyli sprowadzania tej narodowości wyłącznie do II wś i obozów.

[Mijanou]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88333744]Ja lubię żarty narodowościowe i nie uważam tego za coś złego.
Nic nam z nieba nie spadło. Zabory też nam z nieba nie spadły.

Nie zrozumiałaś mnie chyba z tym drugim. Nie chodziło mi koniecznie o postawę w czasie wojny. Raczej o to, że nawet jeśli ktoś był złodziejem, gwałcicielem i pospolitym mordercą, a był Żydem i żył w czasach II wś, to wiele osób nie pozwoli powiedzieć o nim złego słowa.

W sumie to jesteś bardzo dobrym przykładem tego, co mnie mierzi, czyli sprowadzania tej narodowości wyłącznie do II wś i obozów.[/QUOTE]

Przykro mi, że Cię mierżę.
Jeśli ktoś był mordercą, gwałcicielem to inna sprawa i narodowosć nie ma tu nic do rzeczy. Był złym człowiekiem i żadna narodowość tego nie usprawiedliwia.

Ale jak czytam wypowiedzi podobno wykształconych ludzi, którzy twierdzą, że gdyby nie judenraty to mniej Żydów by zgineło to mi się nóż w kieszeni otwiera. Bo zaraz wyjdzie na to, że holocaust sami Żydzi sobie zgotowali.

Żarty z narodów mają swoje miejsce: wśród prawilnych narodowców i to słabo wykształconych. Bo tylko ktoś taki może przypisywać określone cechy całym narodom i jeszcze się z tego śmiać.

[michal100]

Napisane przez Mijanou

Przykro mi, że Cię mierżę.
Jeśli ktoś był mordercą, gwałcicielem to inna sprawa i narodowosć nie ma tu nic do rzeczy. Był złym człowiekiem i żadna narodowość tego nie usprawiedliwia.

Ale jak czytam wypowiedzi podobno wykształconych ludzi, którzy twierdzą, że gdyby nie judenraty to mniej Żydów by zgineło to mi się nóż w kieszeni otwiera. Bo zaraz wyjdzie na to, że holocaust sami Żydzi sobie zgotowali.

Żarty z narodów mają swoje miejsce: wśród prawilnych narodowców i to słabo wykształconych. Bo tylko ktoś taki może przypisywać określone cechy całym narodom i jeszcze się z tego śmiać.

Dużo rzeczy Żydzi sami sobie zgotowali,a Ty ich bronisz jak niepodległości.Naród taki sam jak każdy inny,nie widzę powodów żeby ich jakoś szczególnie traktować.
Jak ktoś nawet tutaj przypomni o Wołyniu to zaraz niektórzy każą żyć teraźniejszością i przyszłością a nie tym co było. Czemu z Żydami ma być inaczej?
Np. rasistę postawili na czele instytutu Yad Vashem właśnie.
Taki przykład z tzw. ostatniej chwili z artykułu D. Warszawskiego.Jestem pod wrażeniem,że Michnik to puścił,jeszcze się ostali w GW prawdziwi dziennikarze.
PS
Czyli uważasz,że ludzie np. lewicy i inteligencja nie żartują z narodów?
Oj,żebyś się kiedyś mocno nie zdziwiła...

[Mijanou]

Napisane przez michal100

Dużo rzeczy Żydzi sami sobie zgotowali,a Ty ich bronisz jak niepodległości.Naród taki sam jak każdy inny,nie widzę powodów żeby ich jakoś szczególnie traktować.
Jak ktoś nawet tutaj przypomni o Wołyniu to zaraz niektórzy każą żyć teraźniejszością i przyszłością a nie tym co było. Czemu z Żydami ma być inaczej?
Np. rasistę postawili na czele instytutu Yad Vashem właśnie.
Taki przykład z tzw. ostatniej chwili z artykułu D. Warszawskiego.Jestem pod wrażeniem,że Michnik to puścił,jeszcze się ostali w GW prawdziwi dziennikarze.
PS
Czyli uważasz,że ludzie np. lewicy i inteligencja nie żartują z narodów?
Oj,żebyś się kiedyś mocno nie zdziwiła...

Holocaust też?

Nie, nie bronię ich jak niepodległości. Wyciągam wnioski z historii, która nas uczy czym się kończą takie żarty z Żydów (i nie tylko, bo Słowian też "żartobliwie" nazywano niższą rasą). Nigdzie jednak nie twierdzę, że to narodowość determinuje czy ktoś jest dobrym, czy złym człowiekiem. Ergo to,że ktoś rodzi się Żydem nie oznacza automatycznie, że jest chodzącym ideałem i tylko z racji urodzenia należy mu się szacunek i chwała. Niemniej, chyba dość już z nich "pożartowano", nie uważasz?

No i nie lubię też humoru w stylu Goeringa: jeden Anglik jest samotnym człowiekiem, dwóch Anglików to klub a trzech to juz imperium.

EDIT
Nie czytuję wyborczej, więc nie odniosę się do wzmiankowanego artykułu.

[SteveS]

Napisane przez michal100

Dużo rzeczy Żydzi sami sobie zgotowali,a Ty ich bronisz jak niepodległości.Naród taki sam jak każdy inny,nie widzę powodów żeby ich jakoś szczególnie traktować.
Jak ktoś nawet tutaj przypomni o Wołyniu to zaraz niektórzy każą żyć teraźniejszością i przyszłością a nie tym co było. Czemu z Żydami ma być inaczej?
Np. rasistę postawili na czele instytutu Yad Vashem właśnie.
Taki przykład z tzw. ostatniej chwili z artykułu D. Warszawskiego.Jestem pod wrażeniem,że Michnik to puścił,jeszcze się ostali w GW prawdziwi dziennikarze.
PS
Czyli uważasz,że ludzie np. lewicy i inteligencja nie żartują z narodów?
Oj,żebyś się kiedyś mocno nie zdziwiła...

Nie przekonuje mnie ten argument w odniesieniu do jakiegokolwiek masowego mordu. Co dzieci sobie zgotowały?

Załamujące o jest, że ktoś może uważać, że całemu narodowi "się należy", bo sobie coś "zgotowało" kilku przedstawicieli...

[michal100]

Napisane przez Mijanou

Holocaust też?

Nie, nie bronię ich jak niepodległości. Wyciągam wnioski z historii, która nas uczy czym się kończą takie żarty z Żydów (i nie tylko, bo Słowian też "żartobliwie" nazywano niższą rasą). Nigdzie jednak nie twierdzę, że to narodowość determinuje czy ktoś jest dobrym, czy złym człowiekiem. Ergo to,że ktoś rodzi się Żydem nie oznacza automatycznie, że jest chodzącym ideałem i tylko z racji urodzenia należy mu się szacunek i chwała. Niemniej, chyba dość już z nich "pożartowano", nie uważasz?

No i nie lubię też humoru w stylu Goeringa: jeden Anglik jest samotnym człowiekiem, dwóch Anglików to klub a trzech to juz imperium.

EDIT
Nie czytuję wyborczej, więc nie odniosę się do wzmiankowanego artykułu.

Ale oni karta holocaustu grają od 75 lat - ileż można.
Hitler nie żyje,Himmler nie żyje,resztę dokończyła Norymberga.
Co kto nie powie o Izraelu to holocaust i nie liczenie się z ich tragedią.Nie są jedynym narodem poszkodowanym przez wojnę,nie tylko ich wymordowano w obozach,ale oni to przedstawiają jako swoją jednostkową i wyjątkową tragedię.
A ja lubię humor w stylu Churchilla,że Niemców trzeba bombardować co 50 lat - prewencyjnie.Zresztą najlepsze dowcipy o sobie samych pisali sami Żydzi,polecam ksiązki Horacego Safrina - humor pierwszorzędny.
Nie musisz czytać ani komentować,zacytuję tylko fragment i już będzie wiadomo jakie to kwiatki żyją w Izraelu i jak wysokie i prestiżowe pełnią funkcje:
Effi Eytam uważa, że Arabowie w Izraelu to „rak”, „tykająca bomba” „piąta kolumna” oraz „zdrajcy”. Wyciągnął więc logiczny wniosek, stwierdzając w 2004 r.: „Będziemy musieli ich wszystkich zabić”, choć zastrzegł się, że nie ma na myśli wszystkich Palestyńczyków, ale jedynie tych, którzy „mają zło w głowach”. Prokurator generalny ostrzegł go, że za takie słowa mogą go spotkać konsekwencje karne, ale na ostrzeżeniach się skończyło. Eytam złagodził jednak swoje stanowisko, uznając, iż wystarczy „wygnać większość Arabów”, a już na pewno arabskich posłów do Knesetu. Poparł też użycie przez armię arabskiego więźnia jako żywej tarczy, uznając to za „bardzo moralne”.

[Limonka2738]

Napisane przez Mijanou

Holocaust też?

Nikt nie zasługuje na holocaust.

Ale mnie też jako jedyna narodowośc na świecie szczerze irytują (hasztag nie wszyscy, wiadomo) i po prostu zirytowali o jednego psychopatę za dużo w tamtym okresie historii.

Jak osoba X zostanie zamordowana przez osobę Z to nie znaczy automatycznie, że osoba X była święta. Choć oczywiście jej się nie należało zostać zamordowanym, bez dwóch zdań.

[Limonka2738]

Napisane przez michal100

Ale oni karta holocaustu grają od 75 lat - ileż można.
Hitler nie żyje,Himmler nie żyje,resztę dokończyła Norymberga.
Co kto nie powie o Izraelu to holocaust i nie liczenie się z ich tragedią.Nie są jedynym narodem poszkodowanym przez wojnę,nie tylko ich wymordowano w obozach,ale oni to przedstawiają jako swoją jednostkową i wyjątkową tragedię.
A ja lubię humor w stylu Churchilla,że Niemców trzeba bombardować co 50 lat - prewencyjnie.Zresztą najlepsze dowcipy o sobie samych pisali sami Żydzi,polecam ksiązki Horacego Safrina - humor pierwszorzędny.
Nie musisz czytać ani komentować,zacytuję tylko fragment i już będzie wiadomo jakie to kwiatki żyją w Izraelu i jak wysokie i prestiżowe pełnią funkcje:
Effi Eytam uważa, że Arabowie w Izraelu to „rak”, „tykająca bomba” „piąta kolumna” oraz „zdrajcy”. Wyciągnął więc logiczny wniosek, stwierdzając w 2004 r.: „Będziemy musieli ich wszystkich zabić”, choć zastrzegł się, że nie ma na myśli wszystkich Palestyńczyków, ale jedynie tych, którzy „mają zło w głowach”. Prokurator generalny ostrzegł go, że za takie słowa mogą go spotkać konsekwencje karne, ale na ostrzeżeniach się skończyło. Eytam złagodził jednak swoje stanowisko, uznając, iż wystarczy „wygnać większość Arabów”, a już na pewno arabskich posłów do Knesetu. Poparł też użycie przez armię arabskiego więźnia jako żywej tarczy, uznając to za „bardzo moralne”.

Przypominam też, że w Auschwitz zginęło tylu Polaków, co i Żydów.

Ale na nas nie ma fajniusiej nazwy tak ładnie brzmiącej, więc walić to.

Tylko Żydzi, Żydzi i Żydzi.

Taki sobie PR wybrali. No i ok. Ale wieczne słuchanie o tym, jacy są pokrzywdzeni, jakby nas to nie dotyczyło to jest bardziej śmieszne niż wzruszające.

To było prawie sto lat temu i ja nie płaczę za każdym razem, jak zobaczę Niemca, bo ani ja nie byłam w obozie, ani ten konkretny Niemiec mnie tam nie wsadził. Pora żeby Żydzi też przestali sobie wycierać ofiarami Holocaustu usta, bo to jest zwyczajnie niesmaczny brak szacunku i z tego powodu mnie wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez Limonka2738

Przypominam też, że w Auschwitz zginęło tylu Polaków, co i Żydów.

Ale na nas nie ma fajniusiej nazwy tak ładnie brzmiącej, więc walić to.

Tylko Żydzi, Żydzi i Żydzi.

Taki sobie PR wybrali. No i ok. Ale wieczne słuchanie o tym, jacy są pokrzywdzeni, jakby nas to nie dotyczyło to jest bardziej śmieszne niż wzruszające.

To było prawie sto lat temu i ja nie płaczę za każdym razem, jak zobaczę Niemca, bo ani ja nie byłam w obozie, ani ten konkretny Niemiec mnie tam nie wsadził. Pora żeby Żydzi też przestali sobie wycierać ofiarami Holocaustu usta, bo to jest zwyczajnie niesmaczny brak szacunku i z tego powodu mnie wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limona, Ty gadasz jak narodowiec.

Co Ci wadzi, że oni kultywują pamięć o swoich zamordowanych ojcach/dziadach, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Żydami? Kultywowanie pamięci o przodkach to bynajmniej nie to samo, co wycieranie sobie gęby ofiarami Holocaustu. My chcemy się zdystansować od tego, co było 8okilka lat temu. Oni chcą pamiętać. I ja się zgadzam. Choćby po to, by kolejny Auschwitz nie spadł nam z nieba.
Poświęć te 20 minut:
https://www.youtube.com/watch?v=BwveeOmDN4o

[Ingrid80]

Napisane przez Mijanou

Limona, Ty gadasz jak narodowiec.

Co Ci wadzi, że oni kultywują pamięć o swoich zamordowanych ojcach/dziadach, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Żydami? Kultywowanie pamięci o przodkach to bynajmniej nie to samo, co wycieranie sobie gęby ofiarami Holocaustu. My chcemy się zdystansować od tego, co było 8okilka lat temu. Oni chcą pamiętać. I ja się zgadzam. Choćby po to, by kolejny Auschwitz nie spadł nam z nieba.
Poświęć te 20 minut:
https://www.youtube.com/watch?v=BwveeOmDN4o

Na pewno zamordowano tyle samo Polaków co Żydów w Auschwitz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez Mijanou

Limona, Ty gadasz jak narodowiec.

Co Ci wadzi, że oni kultywują pamięć o swoich zamordowanych ojcach/dziadach, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Żydami? Kultywowanie pamięci o przodkach to bynajmniej nie to samo, co wycieranie sobie gęby ofiarami Holocaustu. My chcemy się zdystansować od tego, co było 8okilka lat temu. Oni chcą pamiętać. I ja się zgadzam. Choćby po to, by kolejny Auschwitz nie spadł nam z nieba.
Poświęć te 20 minut:
https://www.youtube.com/watch?v=BwveeOmDN4o

Nie wadzi mi, jakby kultywowali, a nie robili sobie z tego kartę przetargową na wszystko.

[Mijanou]

Napisane przez Ingrid80

Na pewno zamordowano tyle samo Polaków co Żydów w Auschwitz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dlaczego mnie o to pytasz?

---------- Dopisano o 03:26 ---------- Poprzedni post napisano o 03:20 ----------

Napisane przez Limonka2738

Nie wadzi mi, jakby kultywowali, a nie robili sobie z tego kartę przetargową na wszystko.

To znaczy: na co tak konkretnie?

[lovely banshee]

Napisane przez Ingrid80

Na pewno zamordowano tyle samo Polaków co Żydów w Auschwitz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Auschwitz nie. Ale ogólnie podczas II WŚ tak.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Mijanou

To znaczy: na co tak konkretnie?

Naprawdę?

A chociażby z ustawą IPN co było?

(Oczywiście ona była dość głupia, ale ten cyrk wokół niej to był kosmos.)

A z dowodów anegdotycznych to miałaś tu na forum patiasym, której trzeba było założyć osobny wątek o Żydach i IIWŚ, bo nie dało się z nią w paru innych wątkach porozmawiać o niczym innym i rozwalała całą dyskusję w "Aktualnych wydarzeniach".



---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Ale skończmy ten temat, jest na to wątek, jak pisałam, wiesz o tym, ja mam swoje zdanie, ty swoje i można odkopać dyskusję tam, jeśli chcesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Zawsze jak ktoś mówi że Żydzi wykorzystują holokaust na swoją korzyść itp to ich tłumacze usprawiedliwiam itp. rozumiem zupełnie że bycie zabitym w czasie wojny jako po prostu ofiarą wojny jest czymś innym niż bycie ofiarą zaplanowanej eksterminacji z powodow np. etnicznych. Ale ostatnio się wkurzylam.
Mąż pokazał mi na yt filmik z USA jak prowadzący pokazuje ludziom zdjęcia Hitlera, Stalina, Obamy i Trumpa i każe wskazać kto jest najgorszym człowiekiem a kto najlepszym. Oczywiście ludzie wskazują Trumpa jako największe zło wtedy on mówi że przecież Hitler zabił 6 milionów Żydów. Mój mąż napisał komentarz że Hitler zabij nie tylko 6 milionów Żydów ale też wielu Cyganów, Polaków, homoseksualistow itp itd. nie chcąc bynajmniej umniejszać Żydom ale wskazać że jest cała masa ofiar które się pomija a tym samym okrucieństwo Hitlera jest większe jeszcze większe. Komentarz skasowano. Pojawiały się podobne komentarze innych internautów i też były kasowane. Strasznie mnie to zasmuciło.

Żydzi mają silna pozycję w USA ale pomyślmy o tym że właśnie Cyganie byli eksterminowani również za sam fakt swojego pochodzenia etnicznego. Tylko Cyganie nie mają możnych przedstawicieli swojego środowiska na wysokich stanowiskach, uniwersytetach i w polityce. Nie mają tym samym rzeczników swojej pamięci i swojej sprawy. A ludzie robiący filmiki z masą wyświetleń kasują wszystkie komentarze z których możemy dowiedzieć się, że ludobójstwo Niemców to nie tylko 6 milionów Żydów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz