Rozbierany poker

[Otokonoko]

Cześć,

słyszałam o nowym trendzie. Zamiast striptizera na wieczór panieński, przychodzą faceci z którymi gra się w rozbierany poker.

Grałyście kiedyś w tą odmianę pokera?
Co sądzicie o tej rozrywce: tylko z chłopakiem czy może większe grono?

Jakie doświadczenia ze striptizerem na wieczorze panieńskim: przereklamowane?

[linaya]

Grałam w czasach nastoletnich podobnie jak w butelkę

Co do wieczoru panieńskiego: przereklamowane. Komercyjny zwyczaj przeniesiony z filmów amerykańskich.

[Zorzoli]

kojarzy mi się z imprezą gimnazjalistów a nie dorosłych.

[Bananalama]

A czy wieczór panieński czy kawalerski w ogóle musi się wiązać z tym, żeby pojawiali się na nim nadzy obcy ludzie?

Pomysł z rozbieranym pokerem kojarzy mi się z gimnazjalistami, którzy jaraja się tym, że Aśka musiała ściągnąć bluzkę i w ogóle Adam też hehe, ale akcja.

[Pani_Mada]

Napisane przez Bananalama

A czy wieczór panieński czy kawalerski w ogóle musi się wiązać z tym, żeby pojawiali się na nim nadzy obcy ludzie?

Pomysł z rozbieranym pokerem kojarzy mi się z gimnazjalistami, którzy jaraja się tym, że Aśka musiała ściągnąć bluzkę i w ogóle Adam też hehe, ale akcja.

a to nie jest tylko taka fantazja bazująca na amerykańskich filmach?

byłam na kilku panieńskich, słyszałam o kilku kawalerskich* i nigdzie się nawet takie sugestie nie pojawiały przy organizacji, a co dopiero żeby faktycznie striptizerów zatrudniać.
*nie od tż słyszałam - od ludzi, którzy nie mieliby interesu w tym żeby mi kłamać, że striptizerek nie było, żebym zazdrosna nie była

był ktoś z was w ogóle na takim 'rozbieranym' panieńskim/kawalerskim?

[67eve]

Napisane przez linaya

Grałam w czasach nastoletnich podobnie jak w butelkę

Co do wieczoru panieńskiego: przereklamowane. Komercyjny zwyczaj przeniesiony z filmów amerykańskich.

Dla mnie wszystko, co sprowadza się do traktowania wieczoru panieńskiego czy kawalerskiego jako pożegnania z wolnością seksualną i ostatniego momentu w którym można sobie pozwolić na zabawę ze striptizerem/striptizerką (że o dalej idących aktywnościach nie wspomnę), dowodzi niedojrzałości do związku.


A poker rozbierany, ale nie na imprezie, tylko we dwoje, jest okej i sprawdza się dobrze jako gra wstępna

[Bananalama]

Napisane przez Pani_Mada

a to nie jest tylko taka fantazja bazująca na amerykańskich filmach?

byłam na kilku panieńskich, słyszałam o kilku kawalerskich* i nigdzie się nawet takie sugestie nie pojawiały przy organizacji, a co dopiero żeby faktycznie striptizerów zatrudniać.
*nie od tż słyszałam - od ludzi, którzy nie mieliby interesu w tym żeby mi kłamać, że striptizerek nie było, żebym zazdrosna nie była

był ktoś z was w ogóle na takim 'rozbieranym' panieńskim/kawalerskim?

Też mnie to zastanawia, powiem Ci.

Z imprez ze striptizerem byłam tylko na dniu kobiet, ale całe przedstawienie wydawało mi się żenujące.

[MlodaMatka]

Napisane przez Bananalama

Też mnie to zastanawia, powiem Ci.

Z imprez ze striptizerem byłam tylko na dniu kobiet, ale całe przedstawienie wydawało mi się żenujące.

Czemu żenujące?

[Bananalama]

Napisane przez MlodaMatka

Czemu żenujące?

Wygolony wszędzie typ smaruje się oliwką, tańczy w dziwny sposób, po którym nie wiem, czy coś go ugryzlo i swędzi go poślad, czy ma halucynacje i wydaje mu się że kopuluje na planie niskobudżetowego pornosa. Wkoło kobiety w wieku różnym, które wiwatują na widok świeżo uwolnionego ze skórzanych stringów pena.
Domyślam się, ze z pewnością taka rozrywka znajduje odbiorców, ale mnie to nie rusza .

[An Angel]

Napisane przez Pani_Mada

a to nie jest tylko taka fantazja bazująca na amerykańskich filmach?

byłam na kilku panieńskich, słyszałam o kilku kawalerskich* i nigdzie się nawet takie sugestie nie pojawiały przy organizacji, a co dopiero żeby faktycznie striptizerów zatrudniać.
*nie od tż słyszałam - od ludzi, którzy nie mieliby interesu w tym żeby mi kłamać, że striptizerek nie było, żebym zazdrosna nie była

był ktoś z was w ogóle na takim 'rozbieranym' panieńskim/kawalerskim?

Pomagałam zorganizować taki panieński dla kumpeli bo zawsze marzyła. Sama na niego nie poszlam, ale dziewczyny wysłały mi filmiki ze striptizerem.

Dla mnie to odpychające, tym bardziej że był brązowy od samoopalacza i miał tlenione włosy, plus był bardzo umięśniony.

Rozebral się całkiem, tylko w pasie przewiązał jakimś materiałem.

Problem był taki że w Pannie Młodej się zakochał, znalazł ją na Fb i wypisywał.

Nawet teraz kiedy kumpela kilka miesięcy po slubie. Ale to już wątek do innej rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MlodaMatka]

Napisane przez Bananalama

Wygolony wszędzie typ smaruje się oliwką, tańczy w dziwny sposób, po którym nie wiem, czy coś go ugryzlo i swędzi go poślad, czy ma halucynacje i wydaje mu się że kopuluje na planie niskobudżetowego pornosa. Wkoło kobiety w wieku różnym, które wiwatują na widok świeżo uwolnionego ze skórzanych stringów pena.
Domyślam się, ze z pewnością taka rozrywka znajduje odbiorców, ale mnie to nie rusza .

Ale w sumie u kobiet to wygląda też moim zdaniem dziwnie a nazywają to sztuką.

[Bananalama]

Napisane przez MlodaMatka

Ale w sumie u kobiet to wygląda też moim zdaniem dziwnie a nazywają to sztuką.

Na damskim nie byłam.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez MlodaMatka

Ale w sumie u kobiet to wygląda też moim zdaniem dziwnie a nazywają to sztuką.

No tak, ale dla mnie na przykład zupełnie inne rzeczy są pociągające w mężczyznach, a inne w kobietach. Seksownie wijąca się kobieta jest seksowna, mężczyzna jest zabawny. Ogólnie nie wiem, cringe i kicz mnie jakoś nie podniecają.
Podpisuję się pod Bananalamą wszystkimi łapkami.

[Midziak]

Nigdy nie rozumialam idei panieńskiego jako jakiejs ostatniej rozwiązłej nocy. Przecież mówimy tu o sytuacji, gdzie za chwile biorę slub więc jestem z kimś juz raczej dłuższy czas - wiec nie wyobrażam sobie zamawiać sobie obcego faceta do rozbierania sie przede mną czy machania mi tyłkiem przed twarzą.

[Pani_Mada]

Napisane przez Midziak

Nigdy nie rozumialam idei panieńskiego jako jakiejs ostatniej rozwiązłej nocy. Przecież mówimy tu o sytuacji, gdzie za chwile biorę slub więc jestem z kimś juz raczej dłuższy czas - wiec nie wyobrażam sobie zamawiać sobie obcego faceta do rozbierania sie przede mną czy machania mi tyłkiem przed twarzą.

no i powiedzmy sobie szczerze... u przeważającej większości par 'rozwiązłe noce' to się kończą w momencie wejścia w związek. raczej mało kto toleruje żeby partner aż do ślubu sypiał z kim popadnie, potem ostatnia rozwiązła noc i po ślubie już monogamia

tak że ja nie wiem co za ostatnią rozwiązłość się niby świętuje

[Luxanna]

Napisane przez Midziak

Nigdy nie rozumialam idei panieńskiego jako jakiejs ostatniej rozwiązłej nocy. Przecież mówimy tu o sytuacji, gdzie za chwile biorę slub więc jestem z kimś juz raczej dłuższy czas - wiec nie wyobrażam sobie zamawiać sobie obcego faceta do rozbierania sie przede mną czy machania mi tyłkiem przed twarzą.

Ja tak samo. Poprzedni facet szedł na kawalerski swojego kumpla i się zgadywali żeby laskę zatrudnić do tańca. I to nie z żadnej, hm, agencji striptizerek, tylko szukali na roksie. To było ohydne.

Dla mnie panieński to raczej po prostu impreza tylko dla kobiet, które chcą się fajnie pobawić danego dnia bez facetów, oblać że jedna wychodzi za mąż i przede wszystkim poznać się przed weselem (bo przecież niektóre mogą się nie znać).

[Lumimi]

Napisane przez An Angel

Pomagałam zorganizować taki panieński dla kumpeli bo zawsze marzyła. Sama na niego nie poszlam, ale dziewczyny wysłały mi filmiki ze striptizerem.

Dla mnie to odpychające, tym bardziej że był brązowy od samoopalacza i miał tlenione włosy, plus był bardzo umięśniony.

Rozebral się całkiem, tylko w pasie przewiązał jakimś materiałem.

Problem był taki że w Pannie Młodej się zakochał, znalazł ją na Fb i wypisywał.

Nawet teraz kiedy kumpela kilka miesięcy po slubie. Ale to już wątek do innej rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jprd


Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

W podstawówce - jasne.

Potem wyrosłam z "jarania" się nagością.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[linaya]

Napisane przez 67eve

A poker rozbierany, ale nie na imprezie, tylko we dwoje, jest okej i sprawdza się dobrze jako gra wstępna

A to swoją drogą
Inaczej podchodzą osoby dorosłe, a inaczej rozchichotane nastolatki, które mają ubaw, bo ograły kolegę w pokera i musiał się rozebrać do rosołu.

[Bananalama]

Napisane przez Luxanna

Ja tak samo. Poprzedni facet szedł na kawalerski swojego kumpla i się zgadywali żeby laskę zatrudnić do tańca. I to nie z żadnej, hm, agencji striptizerek, tylko szukali na roksie. To było ohydne.

Dla mnie panieński to raczej po prostu impreza tylko dla kobiet, które chcą się fajnie pobawić danego dnia bez facetów, oblać że jedna wychodzi za mąż i przede wszystkim poznać się przed weselem (bo przecież niektóre mogą się nie znać).

Dokładnie, chociaż na panieńskim mojej koleżanki był mąż jej znajomej. Zazdrośniczek taki

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Luxanna

Ja tak samo. Poprzedni facet szedł na kawalerski swojego kumpla i się zgadywali żeby laskę zatrudnić do tańca. I to nie z żadnej, hm, agencji striptizerek, tylko szukali na roksie. To było ohydne.

Dla mnie panieński to raczej po prostu impreza tylko dla kobiet, które chcą się fajnie pobawić danego dnia bez facetów, oblać że jedna wychodzi za mąż i przede wszystkim poznać się przed weselem (bo przecież niektóre mogą się nie znać).

Tez tak uwazam.

Pamietam jak za młodu koleżanka bardzo chciała iść na taki pokaz. Nie miała z kim iść wiec z nią poszłam.

To co tam zobaczyłam... baby idiotki według mnie. Podniecały sie kolesiem który nawet gaci nie zdjął
Ja czułam sie dziwnie. Jak pojawiał sie na scenie koleżanka i inne baby leciały a ja sobie siedziałam spokojnie i piłam drinka.


To nie dla mnie.

Nie rozumiem tez panieński/kawalerski jako ostatni dzien wolności i akurat ma to cos wspólnego z oglądaniem golasów czy seksu.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez linaya

A to swoją drogą
Inaczej podchodzą osoby dorosłe, a inaczej rozchichotane nastolatki, które mają ubaw, bo ograły kolegę w pokera i musiał się rozebrać do rosołu.

Zgadzam sie.

[Pani_Mada]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87779839]Tez tak uwazam.

Pamietam jak za młodu koleżanka bardzo chciała iść na taki pokaz. Nie miała z kim iść wiec z nią poszłam.

To co tam zobaczyłam... baby idiotki według mnie. Podniecały sie kolesiem który nawet gaci nie zdjął
Ja czułam sie dziwnie. Jak pojawiał sie na scenie koleżanka i inne baby leciały a ja sobie siedziałam spokojnie i piłam drinka.


To nie dla mnie.

Nie rozumiem tez panieński/kawalerski jako ostatni dzien wolności i akurat ma to cos wspólnego z oglądaniem golasów czy seksu.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------




Zgadzam sie.[/QUOTE]

wydaje mi się, że da się zrobić taki pokaz... z klasą (tak to ujmę z braku lepszych słów w głowie). gdzieś w 2016 był w Krakowie w Centrum Kongresowym występ jakieś amerykańskiej grupy chippendalesów. ja nie byłam, ale koleżanki mówiły, że tak spoko to wyszło. no tylko że to raczej zupełnie inna klasa 'artyzmu' niż pierwszy lepszy striptizer na pierwszym lepszym wieczorze panieńskim. bilety to były w kij drogie

[Dobranka]

Zawsze dziwiłam się, co jest seksownego w tym, że jacyś wymuskani, obcy faceci rozbierają się a jakieś laski piszczą.

[Pani_Mada]

Napisane przez Dobranka

Zawsze dziwiłam się, co jest seksownego w tym, że jacyś wymuskani, obcy faceci rozbierają się a jakieś laski piszczą.

dokładnie to samo co gdy laski się rozbierają a faceci się do tego ślinią

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Pani_Mada

wydaje mi się, że da się zrobić taki pokaz... z klasą (tak to ujmę z braku lepszych słów w głowie). gdzieś w 2016 był w Krakowie w Centrum Kongresowym występ jakieś amerykańskiej grupy chippendalesów. ja nie byłam, ale koleżanki mówiły, że tak spoko to wyszło. no tylko że to raczej zupełnie inna klasa 'artyzmu' niż pierwszy lepszy striptizer na pierwszym lepszym wieczorze panieńskim. bilety to były w kij drogie

Myśle, ze tez musi podobać nam sie typ który akurat to robi.

Widywałam wielu takich striptizerów. No nie mój gust kompletnie. Samoopalacz, solara. To juz mnie odrzuca

[Dobranka]

Napisane przez Pani_Mada

dokładnie to samo co gdy laski się rozbierają a faceci się do tego ślinią

Ja takie coś widziałam na filmach i ci faceci byli zawsze zupełne aseksualni, sztuczni.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Pani_Mada

dokładnie to samo co gdy laski się rozbierają a faceci się do tego ślinią

czyli nic

[Ninanina88]

Napisane przez Pani_Mada

dokładnie to samo co gdy laski się rozbierają a faceci się do tego ślinią

Dla mnie nie, jestem hetero, a uważam, że tańczące rozbierające się kobiety są podniecające, a mężczyźni zupełnie nie, raczej obleśni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dobranka]

Napisane przez Ninanina88

Dla mnie nie, jestem hetero, a uważam, że tańczące rozbierające się kobiety są podniecające, a mężczyźni zupełnie nie, raczej obleśni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też już bardziej podobałyby się kobiety.

[Bananalama]

Striptiz mnie nie rusza, chociaż na żywo nie widziałam damskiego, więc mogłabym się zaskoczyć.

Ja za to zawsze podziwiam kobiety tańczące taniec brzucha. To jest dla mnie kwintesencja piękna i zmysłowości.

[Anethka]

Zgadzam się z dziewczynami wyżej. Nie rozumiem dlaczego niektórzy sądzą, że wieczór kawalerski/panieński musi łączyć się z obecnością striptizerów.
Dla mnie takie zabawy zarezerwowane są na miły wieczór z partnerem.