Działalność gospodarcza - rękodzieło

[lilunciaa]

Witam,
od jakiegos czasu zastanawiam sie nad założeniem firmy. Od kilku lat wykonuje na zamowienia ksiegi okolicznosciowe, kartki z zyczeniami,stroje sale i kościoły, interesuje mnie rowniez decoupage i scrapbooking,szydełkowani e oraz inne zajecia tego typu. Czy oplaca sie taka działalność? A moze ktoras z was jest w temacie? Macie moze jakies porady lub pomysły? Blagam pomozcie bo trace glowe.........

[Akane]

Myślę, że mogłabyś spróbować - wchodząc jednocześnie ze sprzedażą przez Internet, zyskujesz spore szanse powodzenia. Znajomi mojego męża sprzedają na Allegro różnego typu ozdoby, dekoracje (część wykonanych własnoręcznie, część kupowana w hurtowni), do tego mają sklep internetowy i interes im się kręci

[Aggie125]

Oprócz tego warto by było dowiedzieć sie, czy w pobliskich Ci sklepach nie zgodziliby się nawiązać z Tobą współpracy w zakresie sprzedaży Twoich wyrobów. Ale Akane dobrze prawi, chyba najszybciej uda Ci się sprzedawać swoje wyroby na Allegro

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jedna rzecz: wyroby naprawdę wysokiej klasy i oryginalne.

[mmm3m]

Buuu dobry temat a umarł... czy rzeczywiście opłaca się takie założenie działalnisci gospodarczej? iLE TRZEBA SPRZEDAĆ BY nie potonąć w długach za jakieś składki i podatki?

[naidirem]

Witam!
Zwracam się do Was z pytaniem, ponieważ nie mogę nigdzie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
Namiętnie zajmuje się tworzeniem sztucznej biżuterii, obecnie tworzę kolczyki dla znajomych, ale myslę o poszerzeniu działalności, gdyż cieszę się dużym uznaniem wśród "klientów"
A moje pytanie brzmi:
Ile wynosi podatek na takie rękodzieła takie jaki:
kolczyki, branzoletki i inneprzedmioty zdobione m.in. techniką decoupage?
myślałam o wystawieniu jakiś produktów w sklepach u mnie w mieście, o straganie na jakiś imprezach w moim mieście i o sprzedaży produktów za pośrednictwem allegro.

Znalazłam info, że do 3000zł obrotu nie trzeba odprowadzać podatku, aletrzeba jakoś to dokumentować, więc jak? po prostu prowadzic taki zeszyt?

Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam!

[puchaczmalinowy]

Wprawdzie wątek stary, zapomniany, jednak postaram się go odświeżyć również, gdyż mam podobny problem.

Od dłuższego czasu myślę o dorabianiu do pensji, najpierw miała być sprzedaż kosmetyków przez allegro ale z braku dobrej hurtowni póki co odpuściłam sobie. Jednak przyszedł mi do głowy pewien pomysł - w związku z moim zaparciem do tworzenia różnych rzeczy kołnierzyków bebe, kartek okolicznościowych i zaproszeń, pomyślałam, że mogłabym na czymś takim sobie dorobić więcej niż tylko u znajomych.

Rozeznałam się w sytuacji i nie bardzo opłaca mi się zakładać działalność gospodarczą bo mimo, że pracuję na pełen etat i wszystkie składki mam opłacone, i tak musiałabym dodatkowo płacić składkę do ZUS na chorobowe czyli ok.300 zł miesięcznie. Jak wiadomo, żeby zarobić 300 zł na zaproszeniach trzeba się sporo narobić... Więc myślę o innej formie - zawieranie umowy zlecenia jest całkiem sensowne tylko problem jest w tym, że w dzisiejszym stanie prawnym tylko "papierowe umowy zlecenia" są ważne, zwykła umowa kupna-sprzedaży nie bardzo się tu nadaje ze względu na to, że najlepiej byłoby zawierać umowę o dzieło (umowa rezultatu), ale znowu i tu opodatkowanie jest dziwne i nawet przy umowach o dzieło na małą kwotę dochodzą problemy bo ten, który zleca wykonanie musi odprowadzić podatek do US a ja już widzę, jak się komuś chce biegać do US...

Trochę się rozpisałam, pewnie też pokręciłam wszystko, ale jeśli ktoś coś takiego prowadzi bez rejestrowania działalności to proszę o podpowiedź jak to zrobić by później żaden urząd mnie nie ścigał

[joanna187]

Najlepiej odprowadzać 23% ponieważ będziesz odprowadzać miej to US to dopatrzy się tego że powinno być więcej to płacisz karę i taka kara naprawdę boli. A 23 % to najwyższa stawka jaka można płacić i tyle, jakoś cię to zabezpiecza. Do tego dochodzi podatek dochodowy 8%, ZUS, i księgowa chyba że sama to ogarniesz. Mimo to że masz "książeczkę". Dochody to twoje całe nie mogą przekraczać 3100zł i pre naście złotych, czyli z 258zł /mc. Bo tyle wynosi kwota wolna od podatku. Jeśli sprzedajesz tego naprawdę dużo to działalność będzie się opłacać. Najlepiej jak byś poszła na konsultacje to księgowej. Każda księgowa Ci powie jak to zrobić.

Na forum na odległość nikt Ci nie napiszę, bo tu należy wyliczyć czy to będzie się opłacać.

[aira]

naidirem najlepiej w takiej sytuacji udać się do Doradcy Podatkowego, a nie radzić na takich forach.

A odnosząc się do wypowiedzi mojej poprzedniczki joanna187 :

1. podatek VAT o jakim piszesz w stawce 23% w tym wypadku nie dotyczy zainteresowanej, gdyż może skorzystać tutaj ze zwolnienia podmiotowego
( zwolnienie do kwoty 150 tys. obrotu w skali roku)

2. Podatek ryczałtowy przy działalności wytwórczej z materiałów własnych = 5,5 % lub jeśli ktoś chce sie rozliczać na zasadach ogólnych ; książka przychodów , podatek wówczas wynosi 18%

puchaczmalinowy raczej nie ma innej opcji, przy własnej działalności płaci się ZUS i sama składka zdrowotna przy jednoczesnym zatrudnieniu co najmniej na mnimalnej stawce krajowej to najbardziej optymistyczna wersja finansowa.

Dodatkowo opcja umów o których piszesz, od których podatek opłaca zleceniodawca... sama wiesz na czym polega problem z opłaceniem podatku w tym wypadku. Temat śliski, a dodatkowo w razie kontroli Urząd może Ci zarzucić uchylanie się od założenia działalności.

[susse]

Moja mama uwielbia szydełkować, relaksuje ją to. Robi przepiękne rzeczy, m.in. bransoletki, lampiony, torebki dla dzieci, ozdoby choinkowe, ozdoby wielkanocne (w załączniku przykładowe zdjęcia). Założyłyśmy z mamą działalność (ja robię bransoletki z kamieni naturalnych i ze srebra) i planujemy rozpocząć sprzedaż. Myślicie, że to dobry pomysł? Czy rękodzieło w dzisiejszych czasach jest modne? Czy myślicie, że ten pomysł ma jakieś szanse?

[Pel_Sca]

Susse, obejrzałem wszystkie zdjęcia jakie zamieściłaś i powiem Ci, że mi bardzo się podobają i uważam je za naprawdę ładne i interesujące.

Susse, chętnie podzieliłbym się swoją opinią, ale najpierw napisz proszę co Ty myślisz o tym pomyśle biznesowym?

[susse]

Napisane przez Pel_Sca

Susse, obejrzałem wszystkie zdjęcia jakie zamieściłaś i powiem Ci, że mi bardzo się podobają i uważam je za naprawdę ładne i interesujące.

Susse, chętnie podzieliłbym się swoją opinią, ale najpierw napisz proszę co Ty myślisz o tym pomyśle biznesowym?

Sama nie wiem co mam myśleć, ze względu na to, że jakiś czas temu założyłam profil na fb i instagramie i niestety nie cieszą się one dużym zainteresowaniem. Zastanawiałam się nad założeniem sklepu internetowego. Raz wystawiłyśmy się na targach przed Bożym Narodzeniem, ale wydaje mi się, że przyszło na nie mało osób i delikatnie mówiąc nie była to nasza grupa docelowa. Uważam, że cen nie mamy wysokich, jednak wiesz jacy są niektórzy ludzie, chcieliby dostać wszystko za darmo. A zrobienie takiego jajka czy bombki naprawdę jest czasochłonne, nie mówiąc o tym, że moja mama jest bardzo dokładna i materiały, z których to wykonuje też kosztują. Co do biżuterii, którą ja wykonuję to są kamienie naturalne i srebro, a nie plastik z metalem. Zdaję sobie sprawę, że na rynku jest już bardzo dużo firm wykonujących podobną biżuterię.

[Pel_Sca]

Dziękuję za Twoją odpowiedź.

Przez jaki czas działałyście by sprzedać te rękodzieła?
Co zrobiłyście konkretnie, by dokonać sprzedaży?
Jaki był wynik? Ile sprzedałyście?

Spróbuj odpowiedzieć na te pytania.

I jeszcze jedno pytanie: Kto jest Waszą grupą docelowa i na podstawie jakich przesłanek tak twierdzisz?

[szydelkowa]

Sama zajmuje sie rekodzielem. I niestety w polsce bardzo ciezko sie z tego utrzymac. Sproboj sprzedawac za granica, zaloz sklep na etsy lub pakaramie. Zrob sobie reklame, zaloz blog i opisuj z czego jest zrobione, dolacz do grup sprzedazowych na facebooku. Musisz mocno promowac swoja marke aby faktycznie cos z tego bylo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monachee]

To prawda, działalność bardzo trudna. Ze względu na ceny, powinnaś dotrzeć do kobiet, które rozumieją, że za jakością idzie cena. Na rynku obecnie jest bardzo dużo tego typu sprzedaży, ale wiesz czego mi brakuje? Specjalizacji.

Pomyśl o wąskiej grupie i specjalizacji, którą nie dość, że łatwiej promować, to pokazujesz cel tego produktu... Np. spójrz, poszukaj autorkę, która specjalizuje się np. tylko w biżuterii dla kobiet biznesu. Tylko. Połącz siły z koleżanką, która zna się na modzie. Niech ona zestawia ubrania i robi z nich ciekawe propozycje na spotkanie biznesowe - owszem, wszystkie mają wspólny mianownik, ale jednak wszystkie różnią się od siebie specyfiką branży (zaraz opowiem o co mi chodzi) - a Ty do tej specjalizacji będziesz dawała propozycję swojej biżuterii. I w ten właśnie sposób ją sprzedawajcie. Poprzez historię.
Co do spotkań biznesowych - był czas, że pracowałam w firmie, w której każdy chodził w tzw. kołnierzykach, ale później zaczęłam pracę w firmie, w której mogłam nosić bardziej casualowe stroje a w obu przypadkach duży nacisk kładłam na biżuterię.

Przygotuj dwie, trzy próbki, zrób z tego mini-pdf, poszukaj kontaktów do dziewczyn na wyższych stanowiskach, porozmawiaj, wybadaj, czy byłyby zainteresowane itp. Będziesz miała twarde dane

Masz za fajny fach i zbyt dużą konkurencję na to, żeby to spalić

Powodzenia!
ps. idzie gwiazdka... w mojej dawnej firmie moja szefowa zamówiła dla nas (w zespole było 11 babek), spersonalizowane bransoletki... zabieraj się za pdf'a i ścigaj te szefowe

[Pyrola rotundifolia]

Tak jak poprzedniczki pisały niestety , ale ciężko się z tego utrzymać
Rękodzieło jest drogie bo nie pracujesz za darmo i rachunki się same nie zapłacą. Nawet jeżeli materiał tani a czas poświęcony to kilka godzin to nie sprzedasz tego za 10 zł tylko za kilkadziesiąt a mało kto jeszcze u nas to docenia
Jest to fajne jak traktujesz to jako hobby i czasem dodatkowa kasa, ale nie na stałe.

[susse]

Napisane przez Pel_Sca

Dziękuję za Twoją odpowiedź.

Przez jaki czas działałyście by sprzedać te rękodzieła?
Co zrobiłyście konkretnie, by dokonać sprzedaży?
Jaki był wynik? Ile sprzedałyście?

Spróbuj odpowiedzieć na te pytania.

I jeszcze jedno pytanie: Kto jest Waszą grupą docelowa i na podstawie jakich przesłanek tak twierdzisz?

Na targach, w których brałyśmy udział sprzedałyśmy 5 bransoletek (jedna toho na szydełku i cztery z kamieni naturalnych). Oprócz tego jeżeli dobrze pamiętam 12 gwiazdek na choinkę, 2 dzwonki, 3 aniołki i 3 bombki. Wśród osób, które przyszły na targi było mało kupujących, większość to znajomi wystawców, którzy nie przyszli na zakupy tylko na plotki. Byli to głównie ludzie bardzo młodzi 18-22. Poza tym było mało odwiedzających, ponieważ wydarzenie było moim zdaniem słabo rozreklamowane. Zauważyłam, że ozdoby wielkanocne i choinkowe kupują głównie osoby 45+.

Napisane przez szydelkowa

Sama zajmuje sie rekodzielem. I niestety w polsce bardzo ciezko sie z tego utrzymac. Sproboj sprzedawac za granica, zaloz sklep na etsy lub pakaramie. Zrob sobie reklame, zaloz blog i opisuj z czego jest zrobione, dolacz do grup sprzedazowych na facebooku. Musisz mocno promowac swoja marke aby faktycznie cos z tego bylo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie znałam do tej pory sklepu etsy. Weszłam tam zobaczyć, co sprzedają i w jakich cenach, muszę przyznać, że ceny są dużo wyższe niż te, które widuję na DaWandzie czy allegro. Ostatnio w moim mieście spotkałam osobę, która sprzedawała bransoletki toho za 17 zł

Napisane przez monachee

To prawda, działalność bardzo trudna. Ze względu na ceny, powinnaś dotrzeć do kobiet, które rozumieją, że za jakością idzie cena. Na rynku obecnie jest bardzo dużo tego typu sprzedaży, ale wiesz czego mi brakuje? Specjalizacji.

Pomyśl o wąskiej grupie i specjalizacji, którą nie dość, że łatwiej promować, to pokazujesz cel tego produktu... Np. spójrz, poszukaj autorkę, która specjalizuje się np. tylko w biżuterii dla kobiet biznesu. Tylko. Połącz siły z koleżanką, która zna się na modzie. Niech ona zestawia ubrania i robi z nich ciekawe propozycje na spotkanie biznesowe - owszem, wszystkie mają wspólny mianownik, ale jednak wszystkie różnią się od siebie specyfiką branży (zaraz opowiem o co mi chodzi) - a Ty do tej specjalizacji będziesz dawała propozycję swojej biżuterii. I w ten właśnie sposób ją sprzedawajcie. Poprzez historię.
Co do spotkań biznesowych - był czas, że pracowałam w firmie, w której każdy chodził w tzw. kołnierzykach, ale później zaczęłam pracę w firmie, w której mogłam nosić bardziej casualowe stroje a w obu przypadkach duży nacisk kładłam na biżuterię.

Przygotuj dwie, trzy próbki, zrób z tego mini-pdf, poszukaj kontaktów do dziewczyn na wyższych stanowiskach, porozmawiaj, wybadaj, czy byłyby zainteresowane itp. Będziesz miała twarde dane

Masz za fajny fach i zbyt dużą konkurencję na to, żeby to spalić

Powodzenia!
ps. idzie gwiazdka... w mojej dawnej firmie moja szefowa zamówiła dla nas (w zespole było 11 babek), spersonalizowane bransoletki... zabieraj się za pdf'a i ścigaj te szefowe

Napisane przez Pyrola rotundifolia

Tak jak poprzedniczki pisały niestety , ale ciężko się z tego utrzymać
Rękodzieło jest drogie bo nie pracujesz za darmo i rachunki się same nie zapłacą. Nawet jeżeli materiał tani a czas poświęcony to kilka godzin to nie sprzedasz tego za 10 zł tylko za kilkadziesiąt a mało kto jeszcze u nas to docenia
Jest to fajne jak traktujesz to jako hobby i czasem dodatkowa kasa, ale nie na stałe.

Dziękuję dziewczyny za porady Traktujemy rękodzieło bardziej jako hobby, zdaję sobie sprawę z tego, że nie można się z tego utrzymać. Teraz szykujemy bombki na Boże Narodzenie Może uda się nam rozreklamować działalność w internecie

[monachee]

Piękne skontaktuj się z firmami, firmy powoli zabierają się za prezenty dla kontrahentów, gdybyś pozyskała takie spersonalizowane zlecenie... no, sio do świata, pokaż mu te cuda, na sam internet nie licz, za dużo ruchu w biznesie

[susse]

Napisane przez monachee

Piękne skontaktuj się z firmami, firmy powoli zabierają się za prezenty dla kontrahentów, gdybyś pozyskała takie spersonalizowane zlecenie... no, sio do świata, pokaż mu te cuda, na sam internet nie licz, za dużo ruchu w biznesie

Ale z jakimi firmami?

[AnnetB]

Witajcie.

Zajmuję się rękodziełem - robię głównie kartki (urodzinowe, świąteczne itd) i elementy z kokardkami (kokardy na samochód ślubny, przypinki dla gości itp). Jak powinna być przeprowadzona inwentaryzacja?
Podobno jeśli np. używam wstążek to jeśli jakaś rolka jest napoczęta to powinno się zważyć całą rolkę, rolkę napoczętą i obliczyć na tej podstawie cenę napoczętej rolki. To prawda?
Do kartek używam gotowych obrazków, które są do wycinania lub "wypinania" z kartek np. formatu A4. Czy tutaj byłaby ta sama sytuacja? I jak traktować resztki z tych kartek A4 - liczyć jako całość pomimo, że nie są w ogóle używane?

Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc i ew. dodatkowe uwagi, sugestie

[Toget]

No cóż. Wszystko zależy od przychodu. Jeśli są to dodatkowe środki, to przelicz czy w ogóle wyrobisz się z opłatami za Zus, zaliczkę na podatek itp.

Istnieje równiez pojęcie działalności nierejestrowalnej. Więcej informacji znajdziesz na naszej stronie
/reklama/

[Niesforna_Lola]

Kilka lat temu interesowałam się rękodziełem i dorabiałam w ten sposób na studiach, teraz pracuje w nieco innej branży, ale podzielę się swoimi przemyśleniami.

1. To jest taka branża, w której "próg wejścia" jest stosunkowo niski - wiele osób potrafi wydziergać chustę, czapkę, zrobić bransoletkę czy bombki na choinkę. Łatwo jest też sprzedać pojedyncze sztuki np. jakiemuś znajomemu, któremu się spodobają i dorobić parę groszy - ciężko jest to jednak przekształcić w główne źródło utrzymania, zwłaszcza że koszty prowadzenia dg jakie są wszyscy wiemy.
2. Wielu rękodzielników czuje się niezrozumianych, narzeka, że oni wkładają w wykonanie wiele serca, poświęcają długie godziny, a ludzie wolą kupić tanią masówke od Chińczyka. Trzeba też umieć spojrzeć oczami klienta: niestety często uważa on, że po prostu dzieło rękodzielnika jest ładne, ale nie aż tyle ładniejsze od produktu masowego, by płacić za nie znacznie wyższą cenę. Trzeba czymś naprawdę się wyróżnić, bo inaczej produkcja będzie nieopłacalna.

3. Jeżeli chcesz zarabiać na rękodziele musisz myśleć o tym profesjonalnie, podobnie jak o każdym innym rodzaju działalności - mieć spójną wizję marki, wrzucać przemyślany asortyment, mieć coś, co Cię wyróżnia, jest Twoim znakiem rozpoznawczym, dbać o trendy w modzie, paletę kolorów, wybrać nazwę i logo, promować się w wielu kanałach dystrybucji, wtedy to może zafunkcjonować.

4. Ważne by nie wystartować zbyt wcześnie - jeżeli na początku będziesz wrzucać wszystko co popadnie w ofertę, to może być to postrzegane trochę jak bazarek z badziewiem... a klient chce mieć pewność, że kupuje produkt określonej jakości, a nie, że raz ci wyszła niesamowita bransoletka, a raz trochę gorsza. Gdy już przylegnie do Ciebie łatka takiego bazarku rupieci, to ciężko może być zmienić wizerunek.