Czy niania to normalna praca/zawód?

[Cande]

Jestem nianią od 5 lat. Z początku miało to być zajęcie "tylko na chwilę", aż znajdę coś lepszego, normalnego, na umowę o pracę. Kiedy pierwsze dziecko poszło do przedszkola, szukałam pracy w biurach, supermarketach, ale nigdzie nie było odzewu. Tak trafiłam do kolejnych dzieci. Zajmowałam się nimi 2 lata, po czym znów szukałam czegoś innego. Udało mi się zaczepić w kuchni, ale nie dałam rady i mnie zwolniono. Po dwóch miesiącach w domu znów znalazłam dziecko do opieki. Z tym, że wcześniej zajmowałam się dziećmi od poniedziałku do piątku, a tym nowym tylko 1-2-3 razy w tygodniu. Przyrzekłam sobie, że to już naprawdę na chwilę, że mając 25 lat i będąc wciąż żółtodziobem bez doświadczenia jak świeżo upieczony absolwent szkoły, dłużej być nie mogę. I tak zajmuję się małą już ponad rok W międzyczasie miałam wiele rozmów o pracę, ale zawsze to ja byłam tą, którą odrzucano, mimo zapewnień, że brak doświadczenia to nic, że i tak wolą sami wszystkiego nauczyć.

No ale o co mi tak naprawdę chodzi: przez cały ten okres, kiedy wykonuję ten zawód [niani], mówiono mi, że "co to za praca", "znalazłabyś coś normalnego", "weź się do normalnej pracy, a nie cały dzień tylko z dziećmi siedzisz i klockami się bawisz". Z początku poniekąd podzielałam to przekonanie, że bycie nianią to nie praca, to coś pomiędzy siedzeniem bezczynnie w domu a pracowaniem, to tylko takie zajęcie. Jednak bywały takie dni, że ledwo patrzyłam na oczy wracając do domu zmęczona, albo kończyły mi się zapasy cierpliwości, kiedy to po raz setny musiałam rozdzielać kopiących się po głowach bliźniaków... I przede wszystkim: nikt nie bierze pod uwagi tego, jaką odpowiedzialność biorę na siebie opiekując się czyimś dzieckiem.

Więc, czy bycie nianią można traktować jako normalną pracę, zawód? Lubię to robić, bardzo dobrze dogaduję się z dziećmi. Nie widzę siebie nigdzie indziej, z wyjątkiem przedszkola może. Czy rzeczywiście powinnam wziąć się w garść i znaleźć normalną pracę? Czy może bycie nianią nie jest aż tak pobłażliwie postrzegane przez społeczeństwo?
Znam opinię moich bliskich, znajomych, a jaka jest Wasza? Jak wy postrzegacie to zajęcie?

[kaledonia]

Jak dla mnie to praca i do tego bardzo ciężka, zajmująca,bo musisz mieć oczy dookoła głowy przy dziecku.
Tylko co z ubezpieczeniem i umową ? Sama dzieci lubię,ale bałam się podejmować pracy jako opiekunka właśnie z racji braku umowy,a jak zachoruję to za leczenie będę musiała płacić,o składkach innych nie wspomnę.

[Tutli]

Jeśli robisz, to co lubisz, to w czym problem? Że ktoś, kto ma nudną, frustrującą pracę, ale "8 h. przesiedziane w biurze albo na kasie" Ci zazdrości i próbuje zdeprecjonować wartość Twojej pracy?
Daj spokój i ciesz się tym, co masz! Co jest NORMALNEGO w chodzeniu codziennie w to samo miejsce i odbębnianiu tych samych czynności przez x godzin (niestety, smutna prawda jest taka, że zdecydowana większość ludzi nie ma pracy pełnej wyzwań, niezwykłych problemów, wymagającej kreatywności etc. - większość ludzi wykonuje prostą pracę, która dzień w dzień wygląda tak samo)? Tylko osoba niezadowolona ze swojego losu może określać w taki sposób ("znajdź sobie coś normalnego" itp.) pracę innych ludzi, więc się nie przejmuj, bo nie ma czym

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Co do składek, to w wypadku dzieci do lat 3 chyba cały czas działa opłacanie składek przez państwo?

http://www.zus.pl/default.asp?id=1&p=1&idk=1839

[panna mati_]

Niania to bardzo odpowiedzialna i ciężka praca. I ktoś powierza niani swoje dziecko, a nie stertę dokumentów czy szklanki do mycia. Praca powinna być odpowiednio wynagradzana, a nianie powinny być zatrudniane na umowę ze składkami ubezpieczeniowymi. Takie jest moje zdanie.

[MissChievousTess]

Ponoć wraca moda na profesjonalne guwernantki. W radiu słyszałam, że kilka uczelni nawet wprowadziło specjalne studia dla takich osób. jeśli masz do tego dryg to może warto. A może załóż własną agencję oferującą takie usługi?

[lazada]

Uważam, że to normalna praca i jeśli lubisz to co robisz to nie słuchaj innych ludzi, sama na pewno najlepiej wiesz co jest dla Ciebie dobre Nie każdy marzy o pracy w korporacji itd. Warto by było się postarać o umowę o pracę, wiem, że to trudne w tym zawodzie, ale nie niemożliwe.
a z ciekawości jakie studia skończyłaś? jeśli pedagogikę czy coś podobne to tym bardziej nie rozumiem reakcji Twoich bliskich. Dla nich jakbyś pracowała jako przedszkolanka na etacie to już by było ok?

[Cande]

Napisane przez lazada

a z ciekawości jakie studia skończyłaś? jeśli pedagogikę czy coś podobne to tym bardziej nie rozumiem reakcji Twoich bliskich. Dla nich jakbyś pracowała jako przedszkolanka na etacie to już by było ok?

Jestem tylko po średniej o kierunku gastronomicznym i dla bliskich i znajomych powinnam zasuwać po 10 godzin w jakiejś kuchni albo za kasą w KFC czy innym Makdonaldzie A najlepiej przy taśmie przy obróbce ryb, bo w moich stronach to najczęstsza profesja ludzi ze wsi...

Mogłabym założyć firmę, myślę że UP nawet by mi w tym pomógł, ale niestety tylko wtedy, kiedy miałabym wykształcenie pedagogiczne. Z gastronomicznym to ja się mogę schować.
A na studia póki co nie mogę iść, bo na dziennych nie miałabym z czego żyć, a na zaoczne mnie nie stać, bo jestem po części odpowiedzialna za utrzymanie domu. I tak źle i tak niedobrze

[PaniPedagog]

Oczywiście, że praca i to odpowiedzialna
Zwłaszcza, że po wejściu ostatniej ustawy masz ułatwioną procedurę opłacania składek.

Masz doświadczenie więc poszukaj teraz jakiejś rodziny chętnej zatrudnić Cie na umowę o pracę

[lazada]

Napisane przez Cande

Jestem tylko po średniej o kierunku gastronomicznym i dla bliskich i znajomych powinnam zasuwać po 10 godzin w jakiejś kuchni albo za kasą w KFC czy innym Makdonaldzie A najlepiej przy taśmie przy obróbce ryb, bo w moich stronach to najczęstsza profesja ludzi ze wsi...

Mogłabym założyć firmę, myślę że UP nawet by mi w tym pomógł, ale niestety tylko wtedy, kiedy miałabym wykształcenie pedagogiczne. Z gastronomicznym to ja się mogę schować.
A na studia póki co nie mogę iść, bo na dziennych nie miałabym z czego żyć, a na zaoczne mnie nie stać, bo jestem po części odpowiedzialna za utrzymanie domu. I tak źle i tak niedobrze

Tym bardziej uważam, że dobrze robisz. Koniecznie proś o referencje od rodziców każdego dziecka. Za jakiś czas pewnie będziesz miała pieniądze żeby pójść na zaoczną pedagogikę, a papier może się kiedyś przydać. Szukaj zajęcia na umowę o pracę i będzie dobrze

[Akane]

Normalna praca, na dodatek można nawet założyć działalność gospodarczą i działać jako niania w firmie Jakiś czas temu zaktualizowano PKD i pojawiły się odpowiednie kody opisujące wykonywanie takiej właśnie pracy.

[Monisia86]

Może poszukaj zatrudnienia w agencji dla niań/opiekunek?

[PaniPedagog]

Napisane przez Monisia86

Może poszukaj zatrudnienia w agencji dla niań/opiekunek?

Tam przeważnie wymagają pedagogiki i/lub rzadkich umiejętności

[Monisia86]

Napisane przez PaniPedagog

Tam przeważnie wymagają pedagogiki i/lub rzadkich umiejętności

weszłam na pierwszą lepszą stronę która wyświetla się po wpisaniu w google "agencja niania" i w zakładce praca w wymaganiach jest "wykształcenie minimum średnie". Ale być może jest to wyjątek od reguły - nie jest to moja dziedzina wiec nie będę się upierać, że jest inaczej niż mówisz.

[PaniPedagog]

Napisane przez Monisia86

weszłam na pierwszą lepszą stronę która wyświetla się po wpisaniu w google "agencja niania" i w zakładce praca w wymaganiach jest "wykształcenie minimum średnie". Ale być może jest to wyjątek od reguły - nie jest to moja dziedzina wiec nie będę się upierać, że jest inaczej niż mówisz.

Tak jest napisane często bo nie zamykają sobie wtedy drogi do niań - studentek pedagogiki jeszcze bez dyplomu, a mogących mieć nietypowe umiejętności jak biegły chiński np.

Poszerzają sobie w ten sposób bazę CV, a klientom, którzy nie wymagają cudów i tak przeważnie podstawiają kandydatki po pedagogice bo to "lepiej wygląda".

[anna_wawa]

Myślę, że źle zrozumiałaś bliskich Ci ludzi. Normalna praca, czyli nie na czarno tylko legalna, z ZUS-em, składkami, podatkami, płatnym urlopem itd.

[joyeuxe]

Oczywiście, że jest to praca jak każda inna, nawet bym powiedziała, że dużo cięższa!

Niestety Nas niań bardzo często inne osoby nie rozumieją. Może opieka nad dziećmi nie należy do ciężkich zadań, ale tylko jeżeli dziecko jest nasze.

Sama jestem nianią i to, że na mnie spoczywa obowiązek dbania o te dzieci, o to, żeby nic im się nie stało obciąża mnie bardziej psychicznie niż jak sobie siedziałam za biurkiem w agencji reklamowej. Jak ktoś mi mówi, że ja to prawie wcale nie "pracuję" to mam ochotę go trzepnąć w łeb.

Nie przejmuj się opiniami innych tylko rób to co Ci sprawia frajdę. Jeżeli niańczenie dzieci sprawia Ci przyjemność to rób to jak najdłużej i pomyśl o rozwiniecu tego w coś poważniejszego (ja jestem właśnie na takim etapie myślenia co by tu zrobić aby nianiom i tym dzieciom było lepiej Ja jako niania zarabiam dwa razy więcej niż zarabiałam siedząc za biurkiem. Mam o kilka stów więcej od osób, które pracują w tej samej firmie od kilku lat. I oni jeszcze śmią się ze mnie wyśmiewać, że siedzę w kupach młodszej.

Nianie są potrzebne tak jak informatycy, budowlańcy, sprzedawcy itp. W naszych przypadkach problemem jest umowa, ale teraz wszystko tak się rozwija, że to my za te 3 lata będzie górąk laski:

Głowa do góry, a jak będziesz mieć jakieś problemy uderzaj do mnie Nikt cię lepiej nie zrozumie jak druga opiekunka ;d

[Cande]

Dziękuję joyeuxe, nie ma to jak słowa wsparcia od kogoś z tej samej profesji

[Priesta]

Szkoda tylko, że najwięcej niań pracuje na czarno ...

[PaniPedagog]

Napisane przez Priesta

Szkoda tylko, że najwięcej niań pracuje na czarno ...

Akurat w tym przypadku państwo robi co może - tym razem to wina rodziców, którzy nie chcą się bawić w formalności

[kasprzyk]

Napisane przez Priesta

Szkoda tylko, że najwięcej niań pracuje na czarno ...

No szkoda, ale to pewnie kwestia niedoinformowania, że istnieją lepsze metody zarabiania pieniędzy w tym zawodzie.

[Olimpiaxxx1609]

Niania to oczywiście, że normalna praca. Każdy ma predyspozycje do czegoś innego. xxx

[KingaWas]

Jak dla mnie to praca, to całkiem normalna praca, jak i każda inna praca...