2020-02-25, 15:45 | #151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87616139]No jakby na każdym osiedlu były drzewka w sporej ilości to na czas jakiejś przerwy w dostawach spożywki, mogłoby to uratować kilka istnień. Czy to wirus, czy wojna, czy cokolwiek w tym stylu, co powoduje pustki w sklepach na dłuższy okres czasu. Nie wiem no, lepsze jabłko z osiedla niż szyszka albo jarzębina w sumie.
Oczywiście wiadomo, że to nie starczy dla całego osiedla, dalej mówię o kilku istnieniach a nie ratowaniu całego osiedla. [/QUOTE] Wiesz co, to już lepiej nakupić puszek do piwnicy. Takie drzewa w przypadku realnego głodu niewiele pomogą. I nikt nie będzie czekał na ewentualną wojnę, tylko ludzie i ptaki sobie zjedzą wcześniej.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-02-25, 15:57 | #152 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Jabłek mam od groma i ciut ciut. Jasne, że nikt nie będzie czekał na ewentualną wojnę. Jakoś mirabelek nikt na osiedlach nie zrywa co roku, i co roku się je rozdeptuje na chodnikach, to niech sobie rosną - kto im broni? A nawet jeśli ludzie by sobie zrywali te jabłka i inne owoce to droga wolna, w sumie i tak lepsze to według mnie niż kolejna jarzębina czy kolejny krzak bez nazwy albo tuje czy inne bukszpany albo żywopłoty z różnych bezsensownych krzaków. I oczywiście zdaję sobie sprawę, że wojna sobie nie wybiera pory roku i równie dobrze może być w zimie jak nic na tych drzewach nie będzie, ale mimo wszystko i tak uważam, że fajnie by było jakby na osiedlach były półdzikie drzewa i krzewy owocowe, bo kto wie, może akurat takie drzewo uratuje kiedyś komuś życie, choćby i bezdomnemu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-25, 18:33 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87616364]Widziałaś kiedyś ptaka jedzącego jabłko? Bo mi szpaki tylko wiśnie zjadają.
Jabłek mam od groma i ciut ciut. Jasne, że nikt nie będzie czekał na ewentualną wojnę. Jakoś mirabelek nikt na osiedlach nie zrywa co roku, i co roku się je rozdeptuje na chodnikach, to niech sobie rosną - kto im broni? A nawet jeśli ludzie by sobie zrywali te jabłka i inne owoce to droga wolna, w sumie i tak lepsze to według mnie niż kolejna jarzębina czy kolejny krzak bez nazwy albo tuje czy inne bukszpany albo żywopłoty z różnych bezsensownych krzaków. I oczywiście zdaję sobie sprawę, że wojna sobie nie wybiera pory roku i równie dobrze może być w zimie jak nic na tych drzewach nie będzie, ale mimo wszystko i tak uważam, że fajnie by było jakby na osiedlach były półdzikie drzewa i krzewy owocowe, bo kto wie, może akurat takie drzewo uratuje kiedyś komuś życie, choćby i bezdomnemu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mieszkam na osiedlu, które zostało wybudowane na terenie dawnych sadów. Mamy bardzo dużo drzewek owocowych (jak na blokowisko) ale strach to jeść. Rozumiem jednak co masz na myśli i chyba trochę racji masz. Pytanie czy te dziczki (osiedle z lat 70 więc kilkadziesiąt lat rosną bez opieki sadownika) nadają się do jedzenia w razie W Koronawirus mnie coraz bardziej przeraża. Co innego rząd mówi co innego lekarze. Gdyby był jak zwykła grypa, to WHO nie widziałoby szczególnego zagrożenia. Gdyby w Polsce były przestrzegane ustalone procedury, to mielibyśmy jakieś szanse. A tak to mam w głowie już tylko czarne scenariusze. Bardzo czarne.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
2020-02-25, 18:38 | #154 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-25, 19:16 | #155 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87616744]Jak byłam dzieckiem to normalnie jadłam mirabelki z drzewa pod blokiem Nic mi nigdy po nich nie było
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja też czasami tylko brzuch trochę bolał jak popiłam gazowanym napojem po zjedzeniu ich Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-25, 20:50 | #156 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87615343]Jakoś o tym nie myślę. Kupiłam co prawda kilka masek z filtrem węglowym i 5 warstwami filtrującymi (na wszelki wypadek), ale co mogę zrobić ?
Bardziej boję się kryzysu politycznego i ekonomicznego jaki ta pandemia może sprowadzić na świat. Mąż robi interesy w Azji, niedawno wygrał przetarg w Singapurze na potężną kasę, a nie może tam jechać i spotkać się z partnerami żeby kontrakt ostatecznie podpisać - więc znam te zagrożenia z własnego podwórka.[/QUOTE]I chodzisz w tych maskach? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-25, 21:41 | #157 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87616744]Jak byłam dzieckiem to normalnie jadłam mirabelki z drzewa pod blokiem Nic mi nigdy po nich nie było
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] U nas trzeba było przejść przez dwa ogrodzenia i mieliśmy sad jabłkowy! (Niczyj już w tedy bo ziemia została wykupiona pod budowę supermarketu i kilka lat stała zaniedbana) Ale fajne wspomnienia we mnie obudziłaś ---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Dziewczyny a macie może jakieś dane/badania dotyczące śmiertelności koronawirusa w porównaniu do zwykłej np grypy? Tylko takie w miarę aktualne? |
2020-02-25, 22:02 | #158 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87617130]I chodzisz w tych maskach?
[/QUOTE] Nie, no coś ty A po co teraz mam w nich chodzić ? Na razie nie ma powodu. Na czarną godzinę trzymam |
2020-02-25, 22:06 | #159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Dwa przypadki potwierdzone w Innsbrucku,
podejrzenie w Linz... |
2020-02-25, 22:10 | #160 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Jak ktoś lubi liczby, wykresy i statystyki to polecam stronę, na którą sama zaglądam od jakiegoś czasu. Jest aktualizowana w miarę na bieżąco:
https://www.worldometers.info/corona...us-has-spread/ Można poklikać w zakładki, np: https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries Jak kogoś ciekawi jak wyglądają Chiny podczas kwarantanny to polecam profil na YT "Chiński Biznes", Polak mieszkający w Suzhou chodzi po mieście i kręci filmy: https://www.youtube.com/channel/UCs0...xAXApkg/videos |
2020-02-25, 22:41 | #161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87617303]Jak ktoś lubi liczby, wykresy i statystyki to polecam stronę, na którą sama zaglądam od jakiegoś czasu. Jest aktualizowana w miarę na bieżąco:
https://www.worldometers.info/corona...us-has-spread/ Można poklikać w zakładki, np: https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries Jak kogoś ciekawi jak wyglądają Chiny podczas kwarantanny to polecam profil na YT "Chiński Biznes", Polak mieszkający w Suzhou chodzi po mieście i kręci filmy: https://www.youtube.com/channel/UCs0...xAXApkg/videos[/QUOTE] Dziękuje! |
2020-02-25, 23:26 | #162 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 507
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
NRW, Niemcy, bliżej granicy z Holandią, mężczyzna w stanie krytycznym, potwierdzony przypadek.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-02-25, 23:51 | #163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Ja tam się nie boję po obejrzeniu tego filmiku. Jakby co, to ojciec Rufus mnie uleczy (bo na polską służbę zdrowia nie ma co liczyć) A i uroki rzucone przez teściową odczyni...
https://www.wiocha.pl/1613156,Czujecie-to-jacy |
2020-02-26, 00:48 | #164 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Myślę, że nowy koronawirus już jest w Polsce, ale po prostu nie jest jeszcze ujawniony. Teraz jest sezon grypowy, szczyt zachorowań, a objawy koronawirusa można pomylić z objawami grypy. Około 80% potwierdzonych przypadków przebiega w sposób łagodny, więc możliwe jest, że są już osoby chore, które myślą, że mają zwykłą sezonową grypę. Z moich obserwacji wynika, że Polacy nie są jakoś szczególnie skłonni, żeby biegać po lekarzach i robić wymazy przy okazji takich błahych objawów jak 40 stopni gorączki, czy kaszel niepozwalający oddychać, nie mówiąc już o delikatniejszych objawach. Raczej będą łykać leki bez recepty całymi garściami, zamiast pójść do lekarza i wziąć kilka dni wolnego. Poza tym Chińczycy podawali, że w okresie nawet 24 do 40 dni od zarażenia mogą nie występować żadne objawy, więc kto wie ile osób może już być chorych.
Chociaż z drugiej strony jak tak pomyślę, to nigdy nie miałam pobieranych próbek do badań, gdy przychodziłam chora do lekarza. Diagnoza opierała się tylko na wywiadzie i badaniach takich jak osłuchanie stetoskopem, obejrzenie gardła, czy sprawdzenie, czy węzły chłonne nie są powiększone. Czy teraz robi się wszystkim pacjentom w przychodniach testy na obecność wirusa grypy lub corona? Szczerze mówiąc jakoś nie chce mi się wierzyć. A nawet, jeżeli robi się badania osobom, które w wywiadzie wykazały, że były w Chinach lub miały kontakt z kimś, kto w Chinach przebywał, to i tak nie ma sensu, bo zarazić się można nie wychodząc z własnej dzielnicy. Wystarczy, że znajomi znajomych byli na wycieczce we Włoszech, a my jesteśmy trzecim ogniwem w tym łańcuchu, ale oni nie mają objawów jeszcze, więc chodzą i zarażają dalej, a u nas objawy pojawiły się szybko, bo np. mamy problemy immunologiczne. I w wywiadzie wszystko pięknie, więc to na pewno tylko przeziębienie albo grypa, więc proszę iść do domu i pić sok malinowy z czosnkiem. Martwi mnie tylko, że podawane są przypadki osób, które zostały wyleczone, wypuszczone do domu, a po kilku dniach w badaniach wychodziło, że znowu mają wirusa. |
2020-02-26, 02:13 | #165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Nie boję się, mimo że mam leukopenię, niedoczynność tarczycy (osłabia organizm całościowo) i sporo podróżuję (średnio 6-7 razy w roku). Myślę, że wirusa nie cechuje wysoka śmiertelność, a umrzeć można i na zwykłą grypę, co się czesto zdarza. Jest jedno "ale" - grypa nie jest chwytliwym tematem, wszyscy się do niej przyzwyczaili, podobnie do tego, że starsi ludzie umierają na nią regularnie. Na koronawirusie można zarobić. Staram się zachowywać podstawowe środki ostrożności, takie jak zawsze. Myję dokladnie ręce, większość warzyw i owoców wyparzam, nie oblizuję opakowań (nie nie piję jogurtów z kubeczkow z gwinta), telefon od paru ładnych lat codziennie dezynfekuję, zawsze mam przy sobie żel antybakteryjny.
Teraz może dorzucę do tego niejedzenie i niepicie na lotniskach czy w samolocie, może maseczkę czy okulary (zwykle noszę soczewki), żeby nic nie przeszło na błony śluzowe. Ale nie zamierzam siedzieć w domu, bo jest wirus, który ma 2% śmiertelność. ---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 03:04 ---------- Tak jeszcze dodam - racjonalność przede wszystkim. Wbrew temu, czym raczą (bądź nie raczą) nas media. To, że nikt nie krzyczał o groźnych wirusach i bakteriach wcale nie oznacza, że ich nie było i nic nikomu nie groziło. Gros ludzi chodzi do prywatnych domów robić paznokcie i nawet nie pomyśli o wzw typu c, je niemyte warzywa i owoce, które były uprzednio obmacane przez chmarę ludzi, które nad owymi warzywami kaszlały i kichały, używa telefonu w toaletach, a potem bierze go do łóżka itp. i niczym się nie przejmuje. Ale teraz w mediach powiedzieli i hurr durr, panika, bo się naoglądali telewizorni. Wróciłam dziś nad ranem z kraju, w którym już potwierdzono przypadek zarażenia koronawirusem. Zaczęłam dziś wieczorem kaszleć, ale nie panikuję. Idę jutro do lekarza, powiem wszystko i wsio. Domniemywam, że zaraziłam się od "teściowej", która ma identyczne objawy, a nigdzie nie wyjeżdżała. |
2020-02-26, 05:59 | #166 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Ja mam regularnie kontakt z trzema klientami z Chin, pojawili się u nas parę dni po ogłoszeniu, że jest coś takiego jak koronawirus. Koleżanka po 2-3 tyg. zaczęła okropnie gorączkować i mieć łamanie w kościach, powiedziała o tym kontakcie, chyba zrobili jej jakieś badania i to niby nie korona. Przekonamy się Współczuję tym ludziom, przyjechali zakładać w Polsce biznes i akurat taka sytuacja. Wydaje mi się, że byli na wizie 10 dni i wracali do Chin i znów przyjeżdżali. Muszę dopytać. Jakby co, to cała akcja się rozgrywa w Warszawie.
|
2020-02-26, 06:33 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Masa studentów z krajów azjatyckich wróciła niedawno na drugi semestr studiów w Polsce.
Wiec tych waszych 3 klientów z Chin to tam... nic. Panika będzie, marzec jest przewidywany jako kolejny , ostatni w tym sezonie szczyt sezonu grypowego w Polsce.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2020-02-26, 07:02 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Ale na to jest w ogóle lek czy tylko leczenie objawowe, jak przy grypie?
|
2020-02-26, 07:04 | #169 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Coś słyszałam, że stosowano na ludziach leki na AIDS i pomagało
|
2020-02-26, 07:06 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
One są na receptę?
|
2020-02-26, 07:52 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;87617399]Myślę, że nowy koronawirus już jest w Polsce, ale po prostu nie jest jeszcze ujawniony. Teraz jest sezon grypowy, szczyt zachorowań, a objawy koronawirusa można pomylić z objawami grypy. Około 80% potwierdzonych przypadków przebiega w sposób łagodny, więc możliwe jest, że są już osoby chore, które myślą, że mają zwykłą sezonową grypę. Z moich obserwacji wynika, że Polacy nie są jakoś szczególnie skłonni, żeby biegać po lekarzach i robić wymazy przy okazji takich błahych objawów jak 40 stopni gorączki, czy kaszel niepozwalający oddychać, nie mówiąc już o delikatniejszych objawach. Raczej będą łykać leki bez recepty całymi garściami, zamiast pójść do lekarza i wziąć kilka dni wolnego. Poza tym Chińczycy podawali, że w okresie nawet 24 do 40 dni od zarażenia mogą nie występować żadne objawy, więc kto wie ile osób może już być chorych.
Chociaż z drugiej strony jak tak pomyślę, to nigdy nie miałam pobieranych próbek do badań, gdy przychodziłam chora do lekarza. Diagnoza opierała się tylko na wywiadzie i badaniach takich jak osłuchanie stetoskopem, obejrzenie gardła, czy sprawdzenie, czy węzły chłonne nie są powiększone. Czy teraz robi się wszystkim pacjentom w przychodniach testy na obecność wirusa grypy lub corona? Szczerze mówiąc jakoś nie chce mi się wierzyć. A nawet, jeżeli robi się badania osobom, które w wywiadzie wykazały, że były w Chinach lub miały kontakt z kimś, kto w Chinach przebywał, to i tak nie ma sensu, bo zarazić się można nie wychodząc z własnej dzielnicy. Wystarczy, że znajomi znajomych byli na wycieczce we Włoszech, a my jesteśmy trzecim ogniwem w tym łańcuchu, ale oni nie mają objawów jeszcze, więc chodzą i zarażają dalej, a u nas objawy pojawiły się szybko, bo np. mamy problemy immunologiczne. I w wywiadzie wszystko pięknie, więc to na pewno tylko przeziębienie albo grypa, więc proszę iść do domu i pić sok malinowy z czosnkiem. Martwi mnie tylko, że podawane są przypadki osób, które zostały wyleczone, wypuszczone do domu, a po kilku dniach w badaniach wychodziło, że znowu mają wirusa.[/QUOTE] Też tak mi się wydaje. Mam dwójkę znajomych, którzy wrócili z Włoch, jeden tydzień temu, druga dwa tygodnie temu- każde z nich ma objawy grypopodobne, ale dalej chodzą do pracy, zapraszają znajomych, a o wizycie u lekarza nie chcą w ogóle słyszeć. |
2020-02-26, 08:19 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87617280]Nie, no coś ty A po co teraz mam w nich chodzić ? Na razie nie ma powodu. Na czarną godzinę trzymam [/QUOTE]
Lepiej je sobie zostaw do biegania albo jazdy na rowerze zimą Takie maseczki są kompletnie nieprzydatne w przypadku epidemii, chyba że masz ich dziesiątki/setki, bo maseczki do ochrony przed wirusami/bakteriami, żeby to miało sens, są jednorazowe. Trzeba je zutylizować po każdym ewentualnym narażeniu na powyższe. Wątpię, żebyś wyrzuciła taką swoją maseczkę po wypadzie do sklepu po bułki. |
2020-02-26, 08:21 | #173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
U nas w biurze było wypełnianie kwestionariuszy kto gdzie wyjeżdżał w tym roku i wszyscy z Chin i Włoch zostało odeslani na przymusowy 2 tygodniowy pobyt w domu z zakazem wstępu do biura. Co uważam za bardzo sensowne, mamy kilkaset ludzi, zajmujemy dwa piętra i nawet okna sie nie da uchylić wiec zaraz by cale biuro leżało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2020-02-26 o 08:24 |
|
2020-02-26, 08:28 | #174 |
Miss Pudernica
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Jestem lekko podłamana, bo dziewczyna z pracy kilka miesięcy temu zorganizowała sobie na własną rękę kilka dni w Rzymie i mimo aktualnej sytuacji, w niedzielę planuje lecieć... Pracujemy w małej firmie (3 osoby, włącznie z szefową) i nie ma możliwości, żebym nie miała z nią kontaktu, jeżeli po powrocie (chyba 4 dni ma tam być), przyjdzie do pracy.
Jeszcze mnie wkurzyła, bo miała lecieć z mamą, która zrezygnowała już. I obiecała tej mamie, że nie będzie przyjeżdżać do domu rodzinnego przez 2 tygodnie, żeby RODZINY nie zarazić. Ale do pracy oczywiście przyjdzie, bo kasa musi się zgadzać.
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia. |
2020-02-26, 08:41 | #175 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Ja też sporo podróżuję, w piątek wyruszam w kolejną podróż, muszę się przedostać do Afryki przez trzy lotniska, duże skupiska ludzi, zasięgi międzykontynentalne. Staram sie nie panikować, na pewno wazna jest higiena rąk, co do maseczki to zwykłą na pewno sobie odpuszczę, pójdę do apteki i spytam o te węglowe. |
|
2020-02-26, 09:11 | #176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Maseczka może być najzwyklejsza jednorazowa chirurgiczna, byle by ją wymieniać często i nie chować po torebkach, kieszeniach, tylko wyrzucać. I nie że nosimy jedną przez kilka godzin, tylko zmieniać za każdym razem, jak zmieniamy otoczenie. Poza tym zakrycie ust, nosa to jedno, ale oczy to takie same błony śluzowe i też mogą się wirusy tą drogą dostać. Dlatego maseczki to takie tylko nice to have, o ile nie osłaniamy też właśnie oczu |
|
2020-02-26, 09:15 | #177 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Chyba bym interweniowała u szefa. Niech ja wyśle po powrocie na bezpłatny urlop, może taka perspektywa ją ocuci. Poza tym, z tego co czytałam, okres inkubacji wynosi do 40 dni, więc te 2 tygodnie można sobie w buty wsadzić...
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2020-02-26, 09:24 | #178 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 368
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
|
|
2020-02-26, 09:25 | #179 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
A taaak, wiem. Zgłębiłam nieco ten temat już przed zakupem tych masek. Dla komfortu psychicznego to trzymam. Zresztą różne się słyszy opinie o tych maskach, jedni mówią, że to pic na wodę, inni, że warto je nosić. Ogólnie mam teraz większe zdrowotne problemy niż epidemia koronawirusa, co innego spędza mi sen z powiek, niestety |
|
2020-02-26, 09:36 | #180 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie.
Cytat:
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.