Irenowa 50 – tka!!!

[brzydula_81]

Napisane przez evela28

No to musi być bardzo ważne stanowisko za wielkie pieniądze, bardzo odpowiedzialna praca ze tyle sprawdzać cię musza.

Hahaha... Niestety wielkich pieniędzy tam nie ma, odpowiedzialność zapewne jest.

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

[Beellina]

Napisane przez HellcatRedeye

Dzień dobry, nareszcie piątek Wreszcie mam trochę lepszy humor, tak jak myślałam forum dobrze na mnie działa.

Wczoraj wieczorem M. był na radzie gminy i wrócił w takim nastroju, że bez kija nie podchodz. Otóż nasza rada w 5 osób zadecydowała o tym, że za renowacje ulicy (a dokładnie w tym przypadku chodnika przy głównej ulicy) zapłacą mieszkańcy. Czyli wszyscy, którzy przy niej mieszkają, a może i ci którzy mieszkają przy przylegających ulicach dostaną rachunki na kilka lub kilkadziesiąt tysięcy euro. Nie pomogło pisanie próśb, rozmowy, przekonywanie ze ludzie muszą wtedy brać kredyty być może do końca życia (sporo starszych ludzi) - rada chce ładna ulicę to mieszkańcy mają płacić. No i w rezultacie skończy się na pozwie zbiorowym. Nie wiem czy też będziemy tymi szczęśliwcami z rachunkiem, ale jeśli tak to możemy zapomnieć o renowacji dachu, jakimś urlopie czy zmianie auta, bo nikt nam nie da kredytu jak ja będę na wychowawczym, a zaoszczędzić nie będzie z czego. I jak tu myśleć pozytywnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz słyszę o takim przypadku! W głowie sie nie mieści. Czy tam włodarze miasta naprawdę nie myślą?? Cóż za dyrdymały żeby mieszkańcy płacili za coś co miasto powinno zrobić Nie zgódźcie się i bardzo dobrze że walczycie. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez brzydula_81

Chyba wywołałam wilka z lasu,bo w końcu zadzwonili. Kolejna rozmowa za mną. Jeszcze tylko mam zrobić jakieś testy i w poniedziałek kolejna rozmowa- trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Suuuuuper! Będą mocne kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez magnolia79

Wywaliłam dwie siaty śmieci, jestem bardzo zadowolona. Nasuszyłam full grzybów i zrobiłam dziś pęczak z suszonymi grzybami i piersią z kaczki. Dobre to było...
Wczoraj robiłam jabłuszka karmelizowane i dziś w nagrodę zjem sobie do kawki grzankę z masłem i tym dżemikiem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mmm... Takich jabłek nie jadłam. Nie za słodkie jest?

Ja dostałam wiaderko orzechów. Będę mieć robotę żeby je obrać. Tylko najpierw muszę kupić sprzęta.. dziadek do orzechów mi się zepsuł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Wywaliłam dwie siaty śmieci, jestem bardzo zadowolona. Nasuszyłam full grzybów i zrobiłam dziś pęczak z suszonymi grzybami i piersią z kaczki. Dobre to było...
Wczoraj robiłam jabłuszka karmelizowane i dziś w nagrodę zjem sobie do kawki grzankę z masłem i tym dżemikiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzmi wytwornie!
Uwielbiam karmelizowane jablka i banany tez… mniam. Smaczka mam teraz

Napisane przez brzydula_81

Oby był dobry poniedziałek Wychodzi na to,że 2x15 min i 2x45 minut + testy

Nie dziękuję póki co...Dobry obiadek miałaś nie wiem dlaczego przeczytałam,że z sierścią kaczki ubawiło mnie to trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to oby cala ta przeprawa byla warta i nowa praca za rogiem!

Beell- w desperacji mozna tez mloteczek na orzechy uzyc

[magnolia79]

Bell, jabłuszka są tak słodkie, jak chcesz. Moje prosto z drzewa były lekko kwaśne, dodałam do nich cukier kokosowy, miód z kurkumą i chili, pyłek, rodzynki i cynamon. Jak pokroję drobniej jabłka to wychodzi mi taki ala dżemik z dużymi kawałkami owoców. No cóż... Średni rondelek został pożarty w dwa dni. Zjedzone zostały z jogurtem/ i z budyniem/ i z grzankami.

Wreszcie zaczęli u mnie grzać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beellina]

Wow Mag poczułam to czytając to co napisałaś, brzmi naprawdę pysznie.
Gwiazdka na kilka orzechów właśnie użyłam młotka bo uwielbiam mokre orzechy zajadać,jest trochę tej zabawy w oberanie ze skórki ale właśnie takie najbardziej lubię. No ale wiaderka nie podołam z młotkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brzydula_81]

Napisane przez Beellina

Wow Mag poczułam to czytając to co napisałaś, brzmi naprawdę pysznie.
Gwiazdka na kilka orzechów właśnie użyłam młotka bo uwielbiam mokre orzechy zajadać,jest trochę tej zabawy w oberanie ze skórki ale właśnie takie najbardziej lubię. No ale wiaderka nie podołam z młotkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też muszę wybrać się na orzechy,póki ich wiewiórki nie zjadły czy czas urzędują na drzewie...

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

[evela28]

Napisane przez Beellina

Wow Mag poczułam to czytając to co napisałaś, brzmi naprawdę pysznie.
Gwiazdka na kilka orzechów właśnie użyłam młotka bo uwielbiam mokre orzechy zajadać,jest trochę tej zabawy w oberanie ze skórki ale właśnie takie najbardziej lubię. No ale wiaderka nie podołam z młotkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez lubie takie białe orzechy.
I często tłukłam młotkiem czy tłuczkiem do mięsa. Na dywanie na podłodze naraz trzaskalam cała miseczkę potem siadałem na kanapie i dlubalam.

[magnolia79]

Napisane przez Beellina

Wow Mag poczułam to czytając to co napisałaś, brzmi naprawdę pysznie.
Gwiazdka na kilka orzechów właśnie użyłam młotka bo uwielbiam mokre orzechy zajadać,jest trochę tej zabawy w oberanie ze skórki ale właśnie takie najbardziej lubię. No ale wiaderka nie podołam z młotkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie mokre orzechy to moje wspomnienie z dzieciństwa, kiedy dziadek zbierał orzechy, a później mi je łuskał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brzydula_81]

Bry

Ale mnie dziś siły opuściły, jakaś zmęczona się czuję,choć spałam całkiem dobrze...czy to SKS?
Może kawa mi pomoże, chociaż wcale nie chce mi się wstawać z kanapy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bedlamite]

Dzień dobry

Co za zgniła pogoda za oknem Idealna na nicnierobienie, ale niestety w domu samo się nie posprząta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HellcatRedeye]

Dzień dobry. U nas robota wrze. Ja usypiam na stojąco, ale też się samo nie chce zrobić. 🤭 M w piwnicy buduje regały i jak skończy to ktoś (ktoś!) musi je zapełnić, zrobić podłogi itp. Tymczasem dostałam dzieciową paczkę z Vinted i się zakochałam. Wszystko białe i różowe, muszę zacząć kupować inne kolory.

Gwiazdko, wczoraj doczytałam i rzeczywiście my nie będziemy płacić. Ale reszta będzie. Mam nadzieję, że ludzie się zmobilizuja i nie dadzą sobą pomiatac. U Was już koniec urlopu? Dopiero co zaczynaliście.

Magu, ale sobie ładne roślinki zakupiłas! Kocham wrzosy. Wcześniej chyba zapomniałam napisać, ale ja czytałam kilka książek Grzesiuka, świetne. Polecił mi swego czasu Tata i miał rację!

Brzudi, ale się cieszę!! Świetna wiadomość, gratuluję! Trzymam kciuki, trzymam, dasz radę! SKS? Chyba MKM u Ciebie.

Bell, nie dziękuję. Też mam wielką nadzieję że uda się wygrać z gminą. Kasę od nas biorą to niech płacą. Też bardzo lubię orzechy, szczególnie takie samodzielnie obrane. Co będziesz z nich robić?

Ola, co tam w Łodzi słychać? Pogoda u Ciebie jak i u mnie - dołująca. Ale może będzie jeszcze piękna jesień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magnolia79]

Bry od rana robota, jak zwykle. Posadziłam kwiaty, jak ja nie cierpię tego grzebania w ziemi. Dopiero skończyłam sprzątanie na tarasie. Nawet obiadu nie chce mi się robić, będzie jajo sadzone. Nie przepadam za takim obiaden ale wolę poczytać, niż gotować.
Suszę jeszcze jedną porcję grzybów.

Coś bym zjadła, tylko w lodówce pusto

[brzydula_81]

Napisane przez HellcatRedeye

Dzień dobry. U nas robota wrze. Ja usypiam na stojąco, ale też się samo nie chce zrobić. M w piwnicy buduje regały i jak skończy to ktoś (ktoś!) musi je zapełnić, zrobić podłogi itp. Tymczasem dostałam dzieciową paczkę z Vinted i się zakochałam. Wszystko białe i różowe, muszę zacząć kupować inne kolory.

Gwiazdko, wczoraj doczytałam i rzeczywiście my nie będziemy płacić. Ale reszta będzie. Mam nadzieję, że ludzie się zmobilizuja i nie dadzą sobą pomiatac. U Was już koniec urlopu? Dopiero co zaczynaliście.



Brzudi, ale się cieszę!! Świetna wiadomość, gratuluję! Trzymam kciuki, trzymam, dasz radę! SKS? Chyba MKM u Ciebie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dzieje się u Was! Ale będzie przynajmniej dużo miejsca w piwnicy na jakieś przetwory

Ciekawa jestem jakie to ubranka- pokażesz?

Nie dziękuję póki,co- trochę się denerwuję bo miał mi facet wysłać testy do zrobienia przez weekend, a wysłał tylko link do spotkania....odpisałam co z linkami do testów,bo ich nie mam,ale pewnie dopiero w poniedziałek odpisze.....

Co ma być to będzie.

Napisane przez magnolia79

Bry od rana robota, jak zwykle. Posadziłam kwiaty, jak ja nie cierpię tego grzebania w ziemi. Dopiero skończyłam sprzątanie na tarasie. Nawet obiadu nie chce mi się robić, będzie jajo sadzone. Nie przepadam za takim obiaden ale wolę poczytać, niż gotować.
Suszę jeszcze jedną porcję grzybów.

Coś bym zjadła, tylko w lodówce pusto

Czyżby zrobiła się u Was pogoda??? Pokaż kwiatka Mag....
Ja dziś robię nalesniki po meksykansku....


Dostałam @, pewnie dlatego byłam taka snieta..choć w sumie dalej chce mi się spać.

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

[gwiazdeczka26]

Bry!

Od rana emocje, nikt z nas nie zanotowal ze mamy znowu ogladajacych dzisiaj w domu i agencja przyszla jak dom kompletnie nie ogarniety a ja pod prysznicem

No coz… moze akurat taki ‘naturalny rozgardiasz’ komus bardziej przypasuje nic wypucowane katy

Pogoda za to boska! No lato w pelni. Po poludniu jedziemy na slub, ale tylko na czesc rozrywkowa wiec bez wiekszych przygotowan.

Magus, to grzebanie w ziemi odplaci ci sie w postaci pieknych kwiatuszkow ktore beda cieszyc oko i dusze

Kate- robicie jakies przemeblowanie w domu? Malutkie ciuszki sa takie slodkie, sama przyjemnosc z takiej paczki.

[evela28]

Ja piekę ciasto dziś, chyba pierwszy raz w tym roku , do tego robię gołąbki, pełen gar, żeby przynajmniej na trzy dni starczyło.

[magnolia79]

Zjadłam obiadek i chyba się zdrzemnę

Oj Gwiazdka rozkojarzona jesteś ostatnio , trzeba założyć sobie notes i zapisywać spotkania.

Brzudi moja pogoda z pewnością Tobie by się nie spodobała jest pochmurno i siąpi co jakiś czas deszcz, do tego orzeźwiające jesienne powietrze, nad lasem nawet mgliście.

Kwiatkami nie ma się za bardzo co chwalić, bo to tylko jedna trawa, wrzosy no i ten biały kwiatuszek

Brzudi, co czytasz? Wybrałaś sobie jakąś lekturę? Ja chyba powinnam poczytać coś co nie dzieje się w czasie II wojny światowej. I tym sposobem zaczęłam czytać... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/82302/apteka-w-getcie-krakowskim
No ale dla równowagi... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930...ane-przez-boga
Czytała któraś z Was w młodości Masterona? 352x500.jpg823306-352x500.jpgIMG_20210918_132115.jpgIMG_20210918_132054.jpgIMG_20210918_131847.jpgIMG_20210918_131753.jpgIMG_20210918_131740.jpgIMG_20210918_131838.jpg

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Zjadłam obiadek i chyba się zdrzemnę

Oj Gwiazdka rozkojarzona jesteś ostatnio , trzeba założyć sobie notes i zapisywać spotkania.

Brzudi moja pogoda z pewnością Tobie by się nie spodobała jest pochmurno i siąpi co jakiś czas deszcz, do tego orzeźwiające jesienne powietrze, nad lasem nawet mgliście.

Kwiatkami nie ma się za bardzo co chwalić, bo to tylko jedna trawa, wrzosy no i ten biały kwiatuszek

Brzudi, co czytasz? Wybrałaś sobie jakąś lekturę? Ja chyba powinnam poczytać coś co nie dzieje się w czasie II wojny światowej. I tym sposobem zaczęłam czytać... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/82302/apteka-w-getcie-krakowskim
No ale dla równowagi... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930...ane-przez-boga
Czytała któraś z Was w młodości Masterona? Załącznik 7758597Załącznik 7758598Załącznik 7758599Załącznik 7758600Załącznik 7758601Załącznik 7758602Załącznik 7758603Załącznik 7758604

U mnie jest podobnie, w sumie nie jest tak źle,ale odrobinę ciepłej mogłoby być. W jesiennej i zimowej aurze przeszkadza mi mała ilość słońca- smog jest często i taka właśnie skuszona pogoda... gdyby częściej było słońce nie narzekałabym aż tak...

Czytam teraz Egzekucję Mroza- ale to jego jedyny cykl,który jestem w stanie czytać. Mam tez dla równowagi coś W. Jagielskiego https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4812...hod-od-zachodu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez magnolia79

Zjadłam obiadek i chyba się zdrzemnę

Oj Gwiazdka rozkojarzona jesteś ostatnio , trzeba założyć sobie notes i zapisywać spotkania.

Brzudi moja pogoda z pewnością Tobie by się nie spodobała jest pochmurno i siąpi co jakiś czas deszcz, do tego orzeźwiające jesienne powietrze, nad lasem nawet mgliście.

Kwiatkami nie ma się za bardzo co chwalić, bo to tylko jedna trawa, wrzosy no i ten biały kwiatuszek

Brzudi, co czytasz? Wybrałaś sobie jakąś lekturę? Ja chyba powinnam poczytać coś co nie dzieje się w czasie II wojny światowej. I tym sposobem zaczęłam czytać... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/82302/apteka-w-getcie-krakowskim
No ale dla równowagi... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930...ane-przez-boga
Czytała któraś z Was w młodości Masterona? Załącznik 7758597Załącznik 7758598Załącznik 7758599Załącznik 7758600Załącznik 7758601Załącznik 7758602Załącznik 7758603Załącznik 7758604

Ale masz ładne roślinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beellina]

Kat jednak zabraliście się za piwnice, ty tam możesz być jedynie kierownikiem nadzoru, nie przepracowuj się ciuszki malutkie są przesłodkie, co tam ciekawe kupilas?
Z orzechów będą zapasy na zime. Do ciast, omletów, deserów i od tak żeby chrupać.
Mag nie lubisz obiadu - ziemniaki i jajo sadzone? Ja uwielbiam. Do tego jogurt czy maślanka najlepszy obiad. No nie... Najlepszy są pierogi ale jajo jest następne naj naj naj..
Gwiazdka takie naloty są najgorsze ale zobaczysz że przyniesie to pozytywny efekt! Tak zazwyczaj jest
Evelka jakie ciacho robisz?? Ochh narobiłaś smaka na gołąbki.
Ja zrobiłam sałatkę z selera, jajka, makaronu ryżowego, szynki, i ananasa. Lubie ją.
Pogoda też zdechła u mnie.. Szaro buro, pada. Zero sił na cokolwiek..
wróciłam od mamy ze szpitala, jak wracam od niej to jestem "chora" wewnętrznie, siedzę w ciszy i milion myśli w głowie. Bezradność, bezsilność, brak zrozumienia życia, niesprawiedliwość. Ogrom uczuć mną targa.
Na dodatek dziś zmiana niemiłych pielęgniarek była i to też mnie poruszyło. Dlaczego niektóre osoby są takie wredne, opryskliwe, na sam widok już sie puszą i są nie miłe.. Nie powinny pracować z ludźmi takie osoby. Ok wyżaliłam się.. Mogę dalej siedzieć w ciszy i dochodzić do siebie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdeczka26]

Napisane przez evela28

Ja piekę ciasto dziś, chyba pierwszy raz w tym roku , do tego robię gołąbki, pełen gar, żeby przynajmniej na trzy dni starczyło.

Jakie ciacho pieczesz?

Obiad na trzy dni to zdecydowanie najlepsza opcja! Raz a porzadnie. Ja zazwyczaj zupe jakas tworze jak potrzebuje na dwa dni.

Mag, sliczne kwiatuszki. Juz taka jesienna aura ale jeszcze w slonecznej i kolorowej odslonie
Noo, z tym zapominaniem to jest tak, ze C. dostal tylko wiadomosc i wspomnial o tym chyba w srode… wiec nietrudno bylo zapomniec. Ale zapisywac faktycznie warto!

Beell- a jak mama sie czuje ogolnie? Jakie sa prognozy?
Ja zawsze w glebi duszy podziwiam pielegniarki… to jest taka ciezka praca i z reguly za marne pieniadze. Ale z drugiej strony, bycie milym dla innych powinno byc po prostu w ich naturze, a jak ktos nie ma takich predyspocycji to pomylil sie z wyborem zawodu.

[evela28]

Napisane przez Beellina

Kat jednak zabraliście się za piwnice, ty tam możesz być jedynie kierownikiem nadzoru, nie przepracowuj się ciuszki malutkie są przesłodkie, co tam ciekawe kupilas?
Z orzechów będą zapasy na zime. Do ciast, omletów, deserów i od tak żeby chrupać.
Mag nie lubisz obiadu - ziemniaki i jajo sadzone? Ja uwielbiam. Do tego jogurt czy maślanka najlepszy obiad. No nie... Najlepszy są pierogi ale jajo jest następne naj naj naj..
Gwiazdka takie naloty są najgorsze ale zobaczysz że przyniesie to pozytywny efekt! Tak zazwyczaj jest
Evelka jakie ciacho robisz?? Ochh narobiłaś smaka na gołąbki.
Ja zrobiłam sałatkę z selera, jajka, makaronu ryżowego, szynki, i ananasa. Lubie ją.
Pogoda też zdechła u mnie.. Szaro buro, pada. Zero sił na cokolwiek..
wróciłam od mamy ze szpitala, jak wracam od niej to jestem "chora" wewnętrznie, siedzę w ciszy i milion myśli w głowie. Bezradność, bezsilność, brak zrozumienia życia, niesprawiedliwość. Ogrom uczuć mną targa.
Na dodatek dziś zmiana niemiłych pielęgniarek była i to też mnie poruszyło. Dlaczego niektóre osoby są takie wredne, opryskliwe, na sam widok już sie puszą i są nie miłe.. Nie powinny pracować z ludźmi takie osoby. Ok wyżaliłam się.. Mogę dalej siedzieć w ciszy i dochodzić do siebie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Upiekłam pleśniaka, chyba z 10 lat już nie miałam.
Pielęgniarki może zły humor maja ze w sobotę im zmiana wypadła. W sumie nic ich nie tłumaczy. Nie wszyscy maja dar do tej pracy.

[gosia261282]

Bry
Ale mam do odpisywania.
Coś ostatnio nie nadążam!
U nas odwołali deszcz dzisiaj Więc była wycieczka. Drzewa, strumyczki, jeziorko. Uwielbiam takie klimaty jak dziś Naładowaliśmy akumulatory. Zostawiam wam kilka fotek.
Chłopaków K niestety w tym tygodniu nie ma. Rozłożyło ich. Jakieś wirusy.
Jutro będzie dzień gospodarczy, bo w końcu coś trzeba w domu porobić.
Do K sporo ofert pracy napływa, z lepszymi stawkami niż obecnie, ale często dni/godziny pracy nie pasują. Zobaczymy co to będzie dalej.

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja tez wirtualnie przesylam poklady pozytywnej energii wszystkim potrzebujacym!
Kate, mam nadzieje ze problemy sa przejsciowe- stres nie jest wskazany w twoim stanie, oby bylo lepiej!

Beell- zdrowka dla mamy, ciezki czas dla was

Gosia- Kubus juz 3 mce! Mnie przeraza jak ten czas szybko leci

Dekoracje swiateczne jak nic pojawia sie za kilka tygodni!

Jasia- jakiegos parobka do tych taczek trzeba znalezc! Nie masz tam jakiegos Mietka albo Janka?

Przesylam troche radosci dla oka, z przepieknych, angielskich klimatow To sa
okolice gdzie wiele filmow bylo kreconych, w tym Bridget Jones i The Holiday z Cameron Diaz

A te kwiatkowe dekoracje w filizance MUSZE zdobyc gdzies!

No i czy ktos dostrzeze cos specjalnego na tych fotkach? Zagadka dla kaciku Irenowego
Załącznik 7758516

Załącznik 7758517

Załącznik 7758518

Załącznik 7758519

Załącznik 7758520

Załącznik 7758521

Załącznik 7758522

Piękne widoki Ja myślę, że na przyszłą wiosnę się w te okolice wybierzemy, na noc weźmiemy bed and breakfast, bo od nas to ponad 3 godz drogi.

Napisane przez yyahyoo

Gwiazdka czy chodzi o czytające postacie zrobione z krzakow?

Niestety ani Janka nie ma, ani zaryglować się nie da. Jakos ogarnełam dzisiaj najważniejsze rzeczy - jutro ciag dalszy. No, ale tak czy siak - bedzie piateczek
I weekend ze znajomymi w górach. W planie wyłącznie relaksik

O, super taki weekend! Korzystajcie

Napisane przez HellcatRedeye

Dzień dobry, nareszcie piątek Wreszcie mam trochę lepszy humor, tak jak myślałam forum dobrze na mnie działa.

Wczoraj wieczorem M. był na radzie gminy i wrócił w takim nastroju, że bez kija nie podchodz. Otóż nasza rada w 5 osób zadecydowała o tym, że za renowacje ulicy (a dokładnie w tym przypadku chodnika przy głównej ulicy) zapłacą mieszkańcy. Czyli wszyscy, którzy przy niej mieszkają, a może i ci którzy mieszkają przy przylegających ulicach dostaną rachunki na kilka lub kilkadziesiąt tysięcy euro. Nie pomogło pisanie próśb, rozmowy, przekonywanie ze ludzie muszą wtedy brać kredyty być może do końca życia (sporo starszych ludzi) - rada chce ładna ulicę to mieszkańcy mają płacić. No i w rezultacie skończy się na pozwie zbiorowym. Nie wiem czy też będziemy tymi szczęśliwcami z rachunkiem, ale jeśli tak to możemy zapomnieć o renowacji dachu, jakimś urlopie czy zmianie auta, bo nikt nam nie da kredytu jak ja będę na wychowawczym, a zaoszczędzić nie będzie z czego. I jak tu myśleć pozytywnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze, dziwne to i bardzo nie fajne! Trzeba się bronić przed takim wykorzystywaniem!

Napisane przez brzydula_81

Chyba wywołałam wilka z lasu,bo w końcu zadzwonili. Kolejna rozmowa za mną. Jeszcze tylko mam zrobić jakieś testy i w poniedziałek kolejna rozmowa- trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki. Powodzenia!

Napisane przez magnolia79

Zjadłam obiadek i chyba się zdrzemnę

Oj Gwiazdka rozkojarzona jesteś ostatnio , trzeba założyć sobie notes i zapisywać spotkania.

Brzudi moja pogoda z pewnością Tobie by się nie spodobała jest pochmurno i siąpi co jakiś czas deszcz, do tego orzeźwiające jesienne powietrze, nad lasem nawet mgliście.

Kwiatkami nie ma się za bardzo co chwalić, bo to tylko jedna trawa, wrzosy no i ten biały kwiatuszek

Brzudi, co czytasz? Wybrałaś sobie jakąś lekturę? Ja chyba powinnam poczytać coś co nie dzieje się w czasie II wojny światowej. I tym sposobem zaczęłam czytać... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/82302/apteka-w-getcie-krakowskim
No ale dla równowagi... https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4930...ane-przez-boga
Czytała któraś z Was w młodości Masterona? Załącznik 7758597Załącznik 7758598Załącznik 7758599Załącznik 7758600Załącznik 7758601Załącznik 7758602Załącznik 7758603Załącznik 7758604

Piękne kwiatki! Wrzosy IMG_20210918_162540.jpgIMG_20210918_151448.jpgIMG_20210918_151213.jpgIMG_20210918_150824.jpgIMG_20210918_143308.jpgIMG_20210918_142953.jpgIMG_20210918_142845.jpgIMG_20210918_142822.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[evela28]

Gosia piekna wycieczka.

[HellcatRedeye]

Dobry! Kolejny pracowity dzień przede mną. Muszę pomyć okna, meble w kuchni i przedpokoju i zupełnie odgruzowac jeden pokój. W środę po południu przyjeżdża moja Mama z ciocia i zostają do poniedziałku, więc muszę w miarę się ogarnąć.

Brzudi, wrzucam ubranka. Czekam na jeszcze jedną paczkę niecierpliwie, później będę już celowo kompletować wyprawkę, bo póki co to było zamawianie bo ładne i muszę mieć. Tak się zastanawiam co to za praca u Ciebie bo tyle rozmów i testy to NASA czy jak? Czasem mnie zastanawia jak im się to wszystko opłaca. Przecież po to jest okres próbny żeby osobę poznać.

Gwiazdka, o matko, jaka niespodzianka. To mogłaby być scena też z mojego życia, które lubi mnie zaskakiwać. Co do nas to staramy się ogarnąć caly dom na zasadzie każdy drobiazg ma swoje miejsce. O ile w części mieszkalnej jest to jako tako zorganizowane, tak w piwnicy wszystko stoi gdzie chce. Nie raz nie dwa szukaliśmy czegoś bezskutecznie. Stawiamy teraz regały, segregujemy i pozbywamy się w końcu śmieci. Chcielibyśmy żeby w ten sposób łatwiej było później utrzymać porządek.

Magu, ja czytałam Mastertona wszystko co mi wpadło w ręce. Uwielbiam horrory. Ale tej co wrzuciłaś chyba nie kojarzę. To jakaś nowość?

Bell, będziesz mogła mamę teraz już regularnie odwiedzać? Domyślam się, że takie wizyty zabierają całą energię i to poczucie niesprawiedliwosci jest okropne. Przytulam. A pielęgniarki to jest temat rzeka... Naturalnie, że mają bardzo trudną pracę i należy im się szacunek, ale bez względu na wszystko muszą pozostać ludzkie! Jak moja Babcia ostatnio była w szpitalu i opowiadała jakie tam były sytuacje z pielęgniarkami to włos się jeży na głowie.

Ewelka, plesniaka też jadłam w zeszłym roku po jakichś 20 latach przerwy, mega ciasto! Smak mojego dzieciństwa.

Gosia, ale piękne zdjęcia! Koło Was muszą być naprawdę niesamowite okolice! Screenshot_20210918-123028_Gallery.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdeczka26]

Napisane przez evela28

Upiekłam pleśniaka, chyba z 10 lat już nie miałam.
Pielęgniarki może zły humor maja ze w sobotę im zmiana wypadła. W sumie nic ich nie tłumaczy. Nie wszyscy maja dar do tej pracy.

Musialam wygooglowac plesniaka, bo nie znam tego ciasta z nazwy. Wyglada pysznie.

Az chyba wybiore sie na spacerek do Pl kafejki na ciacho

Gosia bajkowa wycieczka! Drzewa, strumyczek- kocham takie klimaty!
Powodzenia z praca dla K, oby udalo sie znalezc cos sensownego.

Kate- balagan w takich pomieszczeniach gospodarczych to jest moja zmora!
Co prawda mam tylko takie schowki pod schodami i na strychu ale od wiekow walcze z utrzymaniem porzadku, bo wlasnie nigdy nic nie mozna znalezc!
Jak sobie porzadnie zorganizujecie przestrzen to zdecydowanie ulatwi zycie

Slodkie ubranka! . A pokoj dla malej bedziecie urzadzac?

Bry. Wczorajsze wesele kompletna porazka
Mielismy byc na 7, zgodnie z planem o tej porze mial byc pierwszy taniec i pozniej impreza, ale im sie przedluzylo wszystko i do 9 siedzielismy bezczynnie czekajac az goscie skoncza przemowienia i krojenie torta… ale nic to, przynajmniej mielismy okazje ubrac sie ladnie

[magnolia79]

Bry niedziela, najnudniejszy dzień tygodnia... Dobrze, że jutro dzień roboczy. Dziś u mnie zimno, 10 stopni. W sumie na razie nie wiem, co będziemy robić. Obiadu nie robię, ale muszę zrobić coś dla R na jutro do pracy. Niestety bolą mnie ręce, wszystkie stawy, nawet od dłuższego czasu boli mnie dość dotkliwie środek dłoni i znów przychodzą te dręczące myśli o tym jak bardzo nie potrafię schudnąć

Gwiazdka, toż to pleśniak był kiedyś w każdym domu ja już ze sto lat nie jadłam takiego domowego. Smakowałby Ci, bo jest słodki.

Bell, w domu pod ręką nie mam maślanki, więc u mnie jajo jest z reguły ziemniakami i surówką i takiego obiadu nie lubię. Za to ziemniaczki, a najlepiej podsmażane z maślanką, no to już inna bajka. Pycha.
A jak się czuje mama?

W życiu spotkałam niestety dużo pielęgniarek. Na szczęście wiele z nich to były wspaniałe, profesjonalne, ciepłe osoby. Ale czasami zdarzały się gnidy...

Kate, jak by mi się przydał jeden malutki pokoik na wszystkie śmieci, przydasie...
Kiedyś miałam wielki segment i miałam w nim barek i tam miałam wszystko co mi było potrzebne: spinacze, karteczki, kleje, młotek, biżuterię a teraz w tych nowoczesnych, delikatnych meblach nie mogę upchać za dużo, a i tak później nie wiem gdzie co jest.
Ubranka urocze.
Tak, to już nowa powieść Mastertona. Dobra i świetnie się czyta! Ja też kiedyś wszystko czytałam co mi wpadło w ręce. Mam kolekcję książek, jeszcze wydania Amber. Stare dobre czasy. Wiesz, że we Wrocławiu jest krasnal dla Grahama Masterona?

Gosia, ileż Ty tam masz pięknych miejsc do zwiedzania.

[HellcatRedeye]

Umyłam jedno okno i brzuch mnie boli. Ale robię dalej tyle że powoli i takie mniej wymagające wysiłku rzeczy.

Gwiazdko, macie tam polską kafejkę? Zazdroszczę. Mnie strasznie na sernik wzięło, taki puszysty. 🤤 Może Mama mi w środę przywiezie. A im więcej miejsca na przydasie tym więcej przydasi i bałaganu. Przynajmniej u mnie. Pokój będzie myślę za rok. Najpierw musi być okno zmienione, później kaloryfer nowy i elektryka, M musi mała ściankę wymurować. Nie bierzemy się za to od razu bo terminy są długie. Ale okno będzie za max 6 tygodni a to już coś. A co do wesela to hykisxie zaproszeni na połowę? W sensie ma przemówienie i krojenie torta nie? W UK są inne zwyczaje?

Magu, zdrówka Ci życzę! A może Ty masz już dobra wagę? Bo wtedy to ciężko schudnąć. Ja mam 100m² takiej powierzchni na starocie itd i to jest też niedobrze bo wszystko się zmieści i zamiast wyrzucać to się zostawia i po latach stwierdzam że może jednak nie było potrzebne. O krasnalu nie wiedziałam, ale też już tyle lat nie byłam we Wrocławiu, że się nie dziwię.

Biorę się za pokój gościnny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magnolia79]

Wow! Kate 100 metrów na przydasie!
Ty się tak nie przemęczaj z tym sprzątaniem.
Kg mam do zrzucenia, tylko, że nie 30kg a 10... I wiem, że im mniej tym niestety gorzej. Byłabym już zadowolona, gdybym chociaż z 5-7 schudła. No ale na razie zjadłam bułkę pszenną i tyle dziś z odchudzania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdeczka26]

Mag, ciasto z wygladu poznaje, moze u nas bylo pod jakas inna nazwa

Wspolczuje tych bolow, oby szybko przeszlo.
A schudniecie… mowilas ze ostatnia deska ratunku bedzie konsultacja z dietetykiem. Jesien to swietny czas na taka decyzje!

Kate- nie przemeczaj sie. Jak cos boli to organizm daje ci znac, ze ma dosyc. Okna nie uciekna.
100m masz caly dom czy tylko na przydasie???
No tak, mala narazie nie bedzie potrzebowala osobnego pokoju wiec powoli sobie wszystko przygotujecie.

Kafejek, sklepow i restauracji polskich mamy w Londynie sporo, aczkolwiek rzadko w sumie chodze. Ale w razie ‘chcicy’ to wiem gdzie szukac ratunku
A u was nie ma?

Angielskie sluby maja taka wlasnie dziwna tradycje, ze czasem zaprasza sie tych ‘mniej waznych’ gosci tylko na tzw reception- czyli, czesc taneczna, jak juz wszystko zjedzone i oficjalna czesc zakonczona. Glownie z powodu braku miejsca przy stolach dla wszystkich.

No i rozpadalo sie wiec spacer w polowie przerwany i zmoczylo nas do suchej nitki!
Kawusia i ksiazeczka w takim razie

[magnolia79]

Temperatura się podniosła... z 10 stopni skoczyło do 11 i poszliśmy na spacerek. Chociaż bez słońca, było pięknie. Jesiennie, spokojnie, pachnąco, orzeźwiająco. Wchłonęłam szklaneczkę grzanego wina teraz czytanko, a na wieczór zapraszam mojego R na "Pianistę".

Gwiazdka, jesień to piękny czas, nie będę go kojarzyć z lekarzami, bo bardziej przydałyby mi się lekarz i badania w kierunku insulinooporności. Bóle stawów niestety nie przejdą szybko, nawet nie wiem czy w ogóle przejdą, ehhh... Chyba muszę zrobić sobie kurację lekiem przeciwbólowym i przeciwzapalnym, bo maści, a mam ich 4 rodzaje w ogóle nie pomagają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Temperatura się podniosła... z 10 stopni skoczyło do 11 i poszliśmy na spacerek. Chociaż bez słońca, było pięknie. Jesiennie, spokojnie, pachnąco, orzeźwiająco. Wchłonęłam szklaneczkę grzanego wina teraz czytanko, a na wieczór zapraszam mojego R na "Pianistę".

Gwiazdka, jesień to piękny czas, nie będę go kojarzyć z lekarzami, bo bardziej przydałyby mi się lekarz i badania w kierunku insulinooporności. Bóle stawów niestety nie przejdą szybko, nawet nie wiem czy w ogóle przejdą, ehhh... Chyba muszę zrobić sobie kurację lekiem przeciwbólowym i przeciwzapalnym, bo maści, a mam ich 4 rodzaje w ogóle nie pomagają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zimno u was! Toz to szaliczkowa temperatura juz

Dietetyk nie kojarzy mi sie z lekarzem… osobiscie mysle, ze jesien to dobra pora na zmiane diety, ale oczywiscie to twoj wybor

Bolu moge tylko wspolczuc