Instruktor prawa jazdy - POLECAM/NIE POLECAM

[Szatanka666]

Witam Nie widziałam tutaj do tej pory takiego wątku. Uznałam, że pasuje pod forum Edukacja, ponieważ instruktor to nasz nauczyciel

Z góry, do wszystkich osób, które chcą iść na kurs: BŁAGAM, idźcie do szkoły nauki jazdy do miasta, w którym będziecie zdawać! Nie traćcie godziny na dojazd np. z Myślenic do Krakowa! Lepiej przejechać tą godzinę busem i spędzić 2h w mieście UCZĄC SIĘ GO! zamiast jechać godzinę, pojeździć pół godziny, wracać godzinę. Takie szkoły (dojeżdżające) organizują jazdę trzem kursantom naraz... Jeden przejedzie się 10 minut, przesiadka itd...

Pozwólcie, że ustalę pewne zasady: Nie ujawniamy nazwiska! Podajemy samo imię lub w przypadku większych szkół numer pojazdu, w którym uczył nas/kogoś znajomego dany instruktor. Ułatwimy sobie sprawę. Podobny wątek powstał w wypadku fryzjerów w Krakowie Kolejna zasada: na początku piszemy miasto, szkołę nauki jazdy, czy polecamy czy nie. Nie robimy śmietnika, po prostu albo polecam kogoś, albo nie. Nie wyzywamy!

Przejdźmy do rzeczy

POLECAM
Kraków
Szkoła nauki jazdy LUX na ul. Kurczaba 25 (Prokocim)
Instruktor ma na imię Waldek
Niesamowicie cierpliwy, zabawny facet Świetnie uczy, pokazuje wszystkie trasy egzaminacyjne i CO NAJWAŻNIEJSZE nie zabiera na jazdę po wsiach. Na pierwszej jeździe powiedział: "Przygotuj się, że będziemy jeździć po mieście. Nie zabieram kursantów na wsie, bo po za**piu to Ty sobie możesz pojeździć z rodzicami własnym autem.". Przygotowuje nie tylko do zdania egzaminu, ale uczy też jazdy do życia po egzaminie. Uczył mnie parkowania tyłem, pozwalał czasem przekroczyć prędkość jeśli było trzeba.

NIE POLECAM
Wieliczka
Szkoła LOK, pan instruktor z pojazdu nr. 9, taki starszy mężczyzna. Niesamowicie gburowaty facet... Jedyne polecenia to: "prawy/lewy kierunkowskaz", skręcić tu, skręcić tam, zawrócić. Łapie za kierownicę po wydaniu komendy "prawy kierunkowskaz" bo chce zajechać pod sklep... 30 godzin jazdy zmarnowane. Wiecznie drze się kiedy ktoś coś zrobi źle. Doprowadził moją mamę do rozpaczy. Poszła na jazdy doszkalające do Pana Waldka (którego poleciłam wyżej), który w 6h nauczył jej tego, czego Pan Furiat z 9-tki nie potrafił w 30.

A Wy? Jakich instruktorów chciałybyście polecić, a których stanowczo odradzacie?

[201605300922]

SOSNOWIEC
Szkoła nauki jazdy ,,Andrzej"
Jeździłam z Marcinem i był to najlepszy instruktor, z jakim jeździłam, a jeździłam z kilkoma (również ze szkoły nauki jazdy ,,Zebra" i ,,Michał"). Moja przyjaciółka jeździła też z panem Andrzejem i była bardzo zadowolona, jest to właściciel tego ośrodka. Ośrodek mieści się w centrum miasta. Szkolą i na Dąbrowę i na Katowice (ale jak wiadomo, to raptem 15 minut do obu miast, więc moim zdaniem warto).

[Callen]

WAŁBRZYCH
polecam
osk Sztymala
Jeździłam z Mateuszem i jest to najlepszy instruktor jakiego spotkałam a jeździłam z kilkoma, Radek też jest ok
nie polecam
osk Torus koleżanka tam była i spotkała samych nie fajnych instruktorów z czego karzdy na nią krzyczał

[A_neta1]

WARSZAWA
Polecam OSK Lambo
Najlepszymi i najbardziej wymagającymi instruktoraim są Marcin i Tomek ale po jazdach z nimi jest o wiele większa szansa że egzamin będzie zdany. Chyb a że przez stres. Każdego nauczą jeździć.
Atmosfera świetna. Podejście do kursanta- idealne. Wysoka zdawalność. Instruktorzy profesjonalni (prawie ze wszystkimi jeździłam)
Nie ma niepotrzebnej nerwówki. Jeśli czegoś nie "kumasz" zjeżdżacie i rozrysowują to dzięki czemu latwiej się przyswaja to i później nie ma problemów.
Łatwo się dogadać co do jazd. Można wybrać z kim chce się jeździć. Nikt na nikogo nie krzyczy ani nie robi nic na siłę.
Dodatkowy plus- lokalizacja naprzeciwko WORD Okęcie, dzięki czemu trasy egzaminacyjne łatwiej się przyswaja i na egzaminie nie robią problemu.
Profesjonaliści jednym słowem

[Malgosia_Sierotka]

Warszawa
Havranek
polecam
Super szkoła, bogate doświadczenie i faktyczna wiedza którą na dodatek potrafią przekazać . Miałam tylko jazdy doszkalające ale pewnie dzięki temu zaliczyłam za pierwszym razem . Polecam bo warto mogłam isć do nich od razu miałbym wiele problemów z głowy

[szampejn]

GDYNIA
Szkoła 4 koła
Polecam jak najbardziej.
Najlepsza instruktorka Natalia! Wyluzowana, miła babka, gdy czegoś nie wiedziałąm, nie rozumiałam zawsze tłumaczyła co i dlaczego tak, a nie inaczej. Nie denerwowała się gdy coś nie wychodziło i zawsze uspokajała.

[ultra]

WARSZAWA (RADAROWA)

POLECAM:

OSK Beta
Instruktor: p. Krzysztof
Wszystkim gorąco polecam tego instruktora. Sympatyczny, cierpliwy człowiek, z doświadczeniem i dużą wiedzą merytoryczną. Każdą kwestię szczegółowo omawia, wyciąga kodeks drogowy, rozrysowuje wszystko na kartce, żeby uzasadnić, dlaczego powinno zrobić się tak, a nie inaczej Bardzo się skupia na swoich kursantach, dużo mówi, tłumaczy, co dla mnie akurat było bardzo ważne, bo poprzedni instruktorzy jedynie mówili mi jak mam jechać, gdzie skręcić itd. albo opowiadali o prywatnych sprawach. Kolejnym czynnikiem, który jest jak najbardziej na plus jest to, że czas jazd z tym instruktorem zawsze wykorzystany był maksymalnie. O czasie zaczynałam i o czasie kończyłam. A kiedy nie było po mnie następnego kursanta, nawet czasem jazdy przedłużały się, gdy p. Krzysztof miał jakieś wskazówki lub uwagi dotyczące mojej jazdy. Po kilku godzinkach z nim, egzamin był już dla mnie nie straszny i zdałam!
Żałuję jedynie, że było to tylko doszkalanie, gdybym pod okiem kogoś takiego odbyła kurs, być może zdałabym za 1 razem

NIE POLECAM:

OSK OLKA

W tej szkole odbyłam kurs i co prawda mój instruktor już tam nie pracuje, bo został zwolniony (swoją drogą bardzo dobrze, bo nie przykładał się do swojej pracy, przekładał jazdy, załatwiał prywatne sprawy i nie realizował programu), ale mam zastrzeżenia do całego funkcjonowania szkoły i traktowania kursantów.
Zapisy na jazdy prowadzone były telefonicznie przez mało sympatycznego kierownika, który był trudno osiągalny, nie dawały one gwarancji, że faktycznie będę jeździć w umówione dni. Kurs robiłam w wakacje, kiedy kursantów było bardzo dużo. Instruktor każdego dnia dostawał smsa od kierownika z kim jeździ, a z kim nie, przez co musiałam być osiągalna i czekać na telefon, jakbym to ja była dla szkoły, a nie szkoła dla mnie. Wiązało się to z nerwami, ciągłym przypominaniem się, jakby robili mi wielką łaskę, że mogę odbyć kurs za który zapłaciłam Żałuję, że nie wycofałam pieniędzy i nie przeniosłam się gdzieś indziej, no ale mądry Polak po szkodzie. Nie polecam nikomu, szkoda nerwów.

[Ariene]

Napisane przez ultra

WARSZAWA (RADAROWA)

NIE POLECAM:

OSK OLKA
Żałuję, że nie wycofałam pieniędzy i nie przeniosłam się gdzieś indziej, no ale mądry Polak po szkodzie.

Po sąsiedzku...
Podsumowując nie polecam Lambo. Moja nauka trwała tam 50h i pewnie trwałaby dużo dłużej, gdyby nie zginęła wpłata na 900 zł (na szczęście miałam pokwitowanie, a rozwiązanie było tak absurdalne, że pozostawię bez komentarza) oraz nie oczekiwano by ode mnie uregulowania 100zł z okazji podwyżki w trakcie trwania kursu. Sposób rozwiązywania problemu daleki od profesjonalizmu.
Pominę szczegóły sprawy. Powyższe przesądziło o zakończeniu współpracy na tym etapie.

Kilka detali, które przyczyniają się do opinii, dlaczego nie polecam:

- jazda wyłącznie po terenie egzaminowania (bardzo duży minus, choć nowicjusz da sobie wmówić, że to zaleta nauki w OSK),
- instruktorzy na chybił-trafił, loteria, brak możliwości wybrania prowadzącego, no chyba że dopiero na dodatkowych godzinach, dodatkowy stres dla początkującego kursanta, brak właściwej współpracy między "swoim" instruktorem a kursantem, chaos w nauce,
- rażący brak punktualności instruktorów (w tym także szefa, któremu nie wolno zwrócić uwagi), a także skracanie lekcji i przesadna strata czasu na omawianiu obsługi (grupa kilku kursantów odpowiada przez ok. pół godziny o światłach i silniku i tak praktycznie na każdej lekcji),
- nieprzyjemne zachowania szefa, p.Marcina (z żadnym innym instruktorem, a było ich 5, nie miałam takich problemów). W moim odczuciu, mocno niepoważne zachowania.
- niepełna teoria,
- brak kompetencji pracowników w biurze.


Jeżeli jednak ktoś zdecyduje się na lekcje w Lambo, kilka słów o instruktorach:
Eugeniusz, słynny żartowniś, naprawdę wart czasu. Wyjątkowo nie skraca lekcji, jest punktualny, zaangażowany, przekazuje dużo wiedzy w bardzo przyjemnej atmosferze, kompletne zero stresu, konkretna i skuteczna nauka, bez tracenia czasu, jest błąd, to szybko go naprawiamy i wyciągamy wnioski, zapamiętać, zastosować, jedziemy dalej.

Jerzy, przyjemna atmosfera podczas jazdy, konkretna nauka, jak wyżej, bez przesadnego dbania o szczegóły, taki real i dobra zaprawa do prawdziwej jazdy. Można wybaczyć niepunktualność.

Sebastian, bardzo sympatyczny, uczy precyzyjnie jeździć bardzo zgodnie z przepisami, ładnie rysuje (skrzyżowania wychodzą najlepiej ), omawia błędy, jednak zdecydowanie za dużo czasu traciliśmy podczas omawiania obsługi.

Mariusz, skraca lekcje (wręcz wybitnie), nie najlepszy nauczyciel, człowiek zabawny, ale mimo wszelkiej sympatii, przychodzę się uczyć, a nie czekać w aucie...

Marcin, szef, jw., w moim odczuciu poważny brak profesjonalizmu (zarówno w metodach nauczania jak i w podejściu do klienta), chorobliwa dbałość o szczegóły często utrudniająca sensowną naukę. Wyjątkowo nie polecam.

[Motylek Truskawkowy]

WARSZAWA

Szkoła jazdy CEZAR- Nie polecam

Zapisałam się do tej szkoły w połowie lipca, a jazdy skończę dopiero za 2 tygodnie... Jeździłam z 3 różnymi instruktorami (w tym z właścicielem- panem Grzegorzem), wszyscy zawsze skracali czas jazdy. Z każdej jazdy (jeździ się po 2 godziny zegarowe) miałam urwane min. 10 minut (a 3 razy było to 15 minut!!!), na początku bałam się zwrócić na to uwagę, żeby nie odbiło się to na na mnie w trakcie jazd. W końcu przemogłam się i powiedziałam o tym właścicielowi, odpowiedział mi, że jestem niepoważna, bo mogłam przychodzić 10 min. wcześniej i nie byłoby problemu... W jaki sposób, jeśli kursanci byli zapisani jeden po drugim? Za kurs zapłaciłam z góry, jazdy były ustalane w taki sposób, że proponowano mi konkretny dzień i godzinę (po prostu zapisywano mnie w luki), a jeśli mi to nie pasowało, to pani od razu przeskakiwała do następnego tygodnia, więc bywały tygodnie, w których nie jeździłam wcale... W danym tygodniu proponowano mi max. 2 spotkania po 2 godziny.

Co do samych instruktorów:
Pan Jurek
Całkiem dobrze tłumaczy i można by powiedzieć, że tyle wystarczy, jednak niestety... Pan ten jest niekulturalny: grzebie palcem w buzi, zębach w trakcie jazdy, dwuznacznie dopytywał się o moje życie seksualne i rzuca co chwila szowinistycznymi tekstami ("jesteś mężatką? nie? uff! panny lepiej się prowadzi! hahahhaa") i naprawdę wiele innych, których nie chce mi się tu przytaczać. Każda moja jazda była skrócona o 10 minut a trzy razy było to 15 minut mniej.

Pan Grzegorz (właściciel)
Tłumaczy lepiej niż pan Jurek, jest konkretny, nie zagaduje w trakcie jazdy, bo... przez cały czas jest zajęty rozmową przez telefon ze swoją przyjaciółką (tak wnioskuję po tym, jak się do niej odzywał). Subtelne szepty do telefonu na temat ostatniego spotkania, albo wychwalanie urody tej pani: ja nie chcę tego słuchać! U tego pana jazdy również były skracane o 10 minut.

Pan Mariusz
Z tym panem jeździło mi się najlepiej, jest spokojny, kulturalny. Rozmowa w trakcie jazdy na luzie. Bardzo dobrze tłumaczy. I byłoby idealnie, gdyby nie to, że ten pan również podjeżdżał pod ośrodek 10 minut przed czasem...

[AniaKW]

WROCŁAW
Polecam Wolski i Gliga
Dwóch panów Rafałów , chociaż oni tam mają ogólnie bdb kadrę. Szkoła z dużym doświadczeniem, ale nie moloch. Bardzo fajna atmosfera. Ja, która nie jeździłam nigdy wcześniej, zdałam praktyczny za pierwszym razem. Dlatego to najlepszy dowód, że nauczą każdego od podstaw.

[sereniti]

GLIWICE
polecam Rino w 8 godzin naprostowali wszystkie złe nawyki wyjeżdżone w poprzedniej szkole - instruktorzy wszyscy spoko ale polecam obu Mirków i Pawła

[wiola111111]

KRAKÓW
Nie wybierajcie ELITY, inny ośrodek sobie wybierzcie

[Keisha]

Polecam - Lubin - szkoła "Megawóz".

Ośrodek mały, ale mi bardzo odpowiadało to, że na kursie jest tylko kilka osób (chyba 7-8 biorą), bo bez skrępowania można było o wszystko się dopytać, zwłaszcza na zajęciach teoretycznych. Z jazdami też nie było problemów, bo przeważnie 2-3 razy w tygodniu można było je mieć. Instruktor w ośrodku jest tylko jeden, ale jest naprawdę rewelacyjny! Miła atmosfera podczas jazd, można o wszystkim porozmawiać i pytać do woli, jak się czegoś nie rozumie. Potrafi motywować i na koniec jazd często robił podsumowanie - z czym idzie lepiej lub co trzeba jeszcze doszlifować. Do dziś podziwiam, że można mieć taką anielską cierpliwość, gdy przecież uczy się różne osoby i w kółko tłumaczy każdemu to samo... Instruktor z prawdziwym powołaniem.
Egzaminy zdałam za pierwszym razem, więc szczerze mogę polecić tą szkołę.

[ZamyslonaRoztargniona]

Warszawa IMOLA
Jestem zadowolona, ale chodziłam tam ponad 15lat temu, więc nie wiem czy moja opinia będzie przydatna i czy instruktorzy nadal tam pracują.
Jak ktoś jest ciekawy szczegółów to mogę napisać.
Najlepszą rekomendacją jest chyba to, że szkoła istnieje od tylu lat.

[niebieskosc4]

WROCŁAW

OSK Kruk. Przeniosłam się kompletnie zrezygnowana po 20h jazd. Nie umiałam nic. W 15h nauczyłam się na tyle, że dzisiaj zdałam za pierwszym razem )) Polecam pana Henia, złoty człowiek o cierpliwości anioła, nie można lepiej trafić )

[Claritine]

Napisane przez wiola111111

KRAKÓW
Nie wybierajcie ELITY, inny ośrodek sobie wybierzcie

A czy możesz coś więcej napisać dlaczego tej szkoły nie wybierać?

[lalaith]

Krakow Szczepan z Albara - jezdzilam z kilkoma i tylko tego moge polecic.

[Asia1568]

Ja serdecznie polecam Toruń Auto-prawko.

Ogólnie to bardzo mili instruktorzy dobrze prowadzący zajęcia zarówno praktycznie, jak i teoretyczne. Serdecznie polecam jazdę z Panem Darkiem, widać, że zna się na prowadzeniu auta, jest spokojny i dobrze przekazuje swoją wiedzę. Samochody jak najbardziej sprawne, te same co na egzaminie co najważniejsze.

Wada jaką mogę wymienić, to całkiem długie terminy, gdyż nie ma tam wielu instruktorów, ale ogólnie to raczej warto.