Tabletki i preparaty wspomagające odchudzanie, suplementy diety- wątek zbiorczy!

[chocolateheart08]

Moi drodzy, szukam wiarygodnych opinii na temat tabletek "KetoActive" - suplementu wspomagajacego odchudzanie. Czy ktos z obecnych tutaj stosował ? A może możecie polecić jakieś inne tabletki ?



Pozdrawiam

[markozyka]

Hejka ja mam pytanie. Czy któraś z was miała może biegunkę? Mam ją stanowczo za często i szukam jakiegoś rozwiązania. dużo słyszałam o błonniku, ale zastanawiam się czy ktoś faktycznie z tego korzystał. xxx Jakieś opinie na ten temat któraś z was może ma?

[DagusiaaaPl]

Temat stał się jednym wielkim spamem reklamowym. O wiele lepiej zadziała odpowiednia dieta + ćwiczenia. Zaoszczędzone pieniądze możecie przeznaczyć na lepszą odzież sportową i karnet

[Anaitis]

Hej dziewczyny.
Czy którakolwiek z was stosowała ten bardzo mocno promowany teraz wszędzie Mybestslim ?
Trąbią o tym wszędzie i masa dziewczyn go zachwala na społecznościówkach, a ja brałam go miesiąc i nic.
Żeby nie było, ja wiem, że nic nie zastąpi dobrej diety i ćwiczeń i ja zarówno jedno jak i drugie praktykuję.
Fakt jest taki, że mam niedoczynność tarczycy, jestem na letroxie 75 i nie sądzę żeby ta tarczyca była ustabilizowana na maksa, ale pandemia spowodowała, że nawet badania u mnie w mieście są utrudnioną kwestią. Mimo wszystko przyjmuję leki, jestem na diecie (deficyt kaloryczny plus dieta eliminacyjna pod kątem tarczycy)
Trenuję średnio 2-3 razy w tygodniu.
Biorę polecany przez wszystkich preparat i zamiast chudnąć to zdarza się, że na wadze w ciągu dnia mam ok 2 kg więcej. Czy jest ktoś kto ma podobnie? Zaczynam łapać mega doła z tego powodu

[lifjaa]

szczerze? nie znam i nigdy nie widziałam by mi się gdzieś wyświetlał..

[asiulkaa]

Anaitis o środku nigdy nie słyszałam, ale jedno co mogę powiedzieć, to że każdy taki środek to ściema i naciąganie na kasę.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc, że niedoczynność jest nie do końca ustabilizowana, ale zamiast na dziwny preparat, lepiej wydaj pieniądze na prywatne badanie krwi i ewentualnie wizytę lekarską, to będzie znacznie lepsza inwestycja.
Co do skoków wagi, podstawa, to ważenie się od rana. To normalne, że waga w ciągu dnia wrasta, bo jesz i pijesz. Jeśli ważysz się codziennie, to nie wpadaj w panikę, że waga potrafi skakać. Ważny jest trend, a nie krótkookresowy wynik. Naucz się reakcji Twojego organizmu. Znaczenie ma czy wystarczająco piłaś, czy się załatwiłaś, czy miałaś większy wysiłek, np. ja po 1,5 godzinnym pływaniu na basenie, w kolejnym dniu zyskuję dodatkowy kilogram który znika po 2-3 dniach.

[DagusiaaaPl]

Te wszystkie środki to dosłownie ułamek ostatecznego efektu. Nawet bym nie zawracała sobie nimi głowy.

[Anaitis]

Dzięki dziewczyny za opinię. Tak właśnie czułam, że dałam się nabić w balona (a naprawdę szczerze nigdy nie ufałam takim specyfikom i szczerze nimi gardziłam)
W każdym bądź razie, gdybyście kiedyś trafiły na ten "cudowny" produkt, to nie kupujcie i odradzajcie bo nie ma sensu.
Faktycznie postaram się ogarnąć bardziej kwestie zdrowotne

[drwalix]

Witam. Nie wątpię, że są wspomagacze na odchudzanie. Ale czy są skuteczne i w jakim stopniu? Tutaj można sobie dyskutować....
Kolejna sprawa to fakt, że każdy organizm jest inny i takie cudowne środki mogą działać bardziej lub mniej.
Nie kupisz, nie przetestujesz, nie będziesz wiedział człowieku ;-)
Najlepiej wykorzystać potencjał naszego organizmu do utraty zbędnych kilogramów oraz poprawienia stanu zdrowia. Polecam ZDROWĄ dietę ketogeniczną oraz post przerywany. Założenia diety są ciekawe... "jesz i chudniesz". Najlepszy wykład to własny przykład - straciłem sporo (dużo) zbędnych kilogramów w sposób zdrowy, bez odczuwania irytujacego uczucia głodu. Aktualnie waga jest stabilna, mam dużo energii itd.
Temat diety ketogenicznej oraz postu przerywanego jest złożony ale do ogarnięcia
Warto trochę zdobyć wiedzy w tym temacie bo efekty tego stylu życia są zaskakujące.
Dla znających język angielski polecam mojego mentora dr. Berga. Sporo materiału udostępnia na YouTube. sleepyaftereating%20(1).jpg

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[asiulkaa]

Dieta ketogeniczna nie jest zdrowa.

[spełniona]

dla osób, które nie mogą się powstrzymać i od czasu do czasu muszą zjeść słodycze lub białe pieczywo, polecam środki moczopędne. Zarówno słodycze jak i białe pieczywo zatrzymują wodę w organiźmie. Nie jest to tłusz, bo człowiek jest grubszy na drugi dzień po zjedzeniu kawałka torta czy pizzy, a w ciągu doby tkanka tłuszczowa się nie wytworzy. Nie jest to zatem tłuszcz tylko woda. Tak samo w czasie upałów organizm gromadzi wodę zwłaszcza jak się ma już trochę lat. Ja zażywam tabletki Hydrovit.

Z kolei dla osób, które ogólnie są szczupłe a narzekają na otyłość brzuszną polecam przyjrzeć się swojej postawie, czy nie jest to efekt hiperlordozy i sflaczałego z powodu słabych mięśni brzucha. Przyczyną jest siedzący tryb życia. U mnie rewelacyjne efekty przynosi zrobienie 25 przysiadów, przy czym muszą być one robione codziennie. Przysiady kojarzą się tylko z pracą nóg - nic bardziej błędnego. W czasie przysiadów pracują także mięśnie głębokie brzucha (nie jest to ten popularny "kaloryfer", on jest mięśniem na wierzchu, tymczasem trzeba ćwiczyć mięśnie głębokie, które tworzą gorset i trzymają kręgosłup w pionie). Na skutek przysiadów miednica wraca na właściwe miejsce i brzuch się wciąga. Trzeba się liczyć z tym, że na skutek przysiadów może się nieco powiększyć obwód ud, ale dla osób o typie budowy jabłka, które mają szczupłe nogi, to jedynie poprawi proporcje, rozbuduje uda kosztem wypukłości brzucha. Gruby brzuch na cienkich nogach bardzo postarza, bo taką budowę mają wszyskie starsze osoby.

[krzysztoflemski]

Szkoda, że dla facetów nie ma takich "cudownych" środków, tylko sami musimy kombinować jak się pozbyć oponki

[Hairlooser]

Czytam kolejny wątek i nie dowierzam jakie głupoty tutaj kobiety wypisują. Czy ktoś to moderuje? Ktoś kto zna się na rzeczy powinien, bo te "dobre porady" mogą albo już komuś zrobiły krzywdę!


Tabletki na odchudzanie? Zapomnij, nie zadziała. Sprawdza się tylko u osób ze stażem treningowym, z doświadczeniem dietowym i to tylko w przypadku osób, które osiągnęły 10-12 % tkanki tłuszczowej powyższymi metodami.


Dieta ketogeniczna? Dla początkujących?! Ludzie, od tego można wpaść w śpiączkę i się nie wybudzić. Doradzajcie dalej takie rzeczy.


Po co ważyć się codziennie, jedna porządna kupa może nieźle namieszać na wyświetlaczu ;p Raz na tydzień to jest maksimum jeśli chodzi o wchodzenie na wagę.


To są perełki zaledwie z kilku ostatnich postów, strach zaglądać co zostało napisane w poprzednich.



Apel do moderatorów - kasujcie szkodliwe i niebezpieczne posty, szkoda tych biednych dziewczyn by niszczyły zdrowie do końca i żyły złudzeniami. Odsyłajcie je na sportowe fora, na których doradzają ogarnięte osoby.

[asiulkaa]

Napisane przez Hairlooser

Po co ważyć się codziennie, jedna porządna kupa może nieźle namieszać na wyświetlaczu ;p Raz na tydzień to jest maksimum jeśli chodzi o wchodzenie na wagę.

Ja to robię po to by widzieć tendencję i wiem, zaleca się raz na tydzień, ale też wiem, że się do tego nie dostosuję i wiele innych osób też nie. W tej sytuacji myślę, że lepiej nauczyć zdrowego rozsądku w interpretacji wyników niż narzucać nierealne.
A jeśli bym się ważyła raz na tydzień to co? Powiedzmy pierwszy poniedziałek akurat poszła kupa basen był kilka dni temu, kolejny poniedziałek akurat jestem dzień po basenie, albo zdrowo popracowałam na działce- czyli pewnie +1kg, do tego kupy nie było (a że u mnie jest 2-3 razy w tygodniu, to wahania mam spore)- +0,5kg. Suma +1,5kg, więc panikuję, że przytyłam i może nawet wprowadzam nadmierne obostrzenia. No ale do kolejnego ważenia mam przecież czekać kolejny tydzień, kiedy może się przekonam, że mój (chyba rozsądny plan utraty kilograma na miesiąc), jednak się realizuje.

[Hairlooser]

W okresie tygodnia takie wahania właśnie się uśredniają. Jak ważysz się codziennie to nie wiesz co dokładnie wpłynę na wagę, czy wspomniana już kupa, wystrzał hormonów czy nadmiar spożytych cukrów. Z dnia na dzień nikt nie schudnie, co najwyżej można się odwodnić, ale utrata wody nie jest stała i żeby żyć ona musi wrócić do poziomu startowego. Ponadto nawet najcięższe treningi czy zasuwanie na działce dają TRWAŁY (utrata fatu) efekt z opóźnionym zapłonem, u mnie np. kilka intensywnych treningów widzę dopiero po 2-3 tygodniach na swoim ciele. Powtórzę, cierpliwość jeśli chodzi o liczby, regularnie podejmować zaplanowaną aktywność nawet jeśli nie widać efektów z dnia na dzień (nigdy nie widać tak szybko, chyba że znowu mówimy o odwodnieniu), trzymać się ustalonej kaloryczności. I dopiero wtedy jeśli po 3-4 tyg. nie widać różnicy w sylwetce to wprowadzać DROBNE modyfikacje. Rekompozycja ciała proces na miesiące czy lata, to wręcz sposób na życie.