Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

[tusiamar]

Napisane przez anex_1989

zabrałam się za aplikowanie na pewne ogłoszenie, do wypełnienia mam arkusz rekrutacyjny i właśnie stoję na 1 pytaniu
ale nie dlatego, że nie potrafię na nie odpowiedzieć, tylko dlatego, że od początku muszę okłamywać przyszłego potencjalnego pracodawcę,
dla mnie to taki strzał w kolano, pytanie jest następujące:
1. Proszę podać powody zmiany/podjęcia pracy?
niby proste, a jednak nie możemy powiedzieć o złych warunkach finansowych, o złej atmosferze o rzeczach w zasadzie najbardziej istotnych i przyczyniających się do zmiany pracy

to co mam im napisać, że zmieniam pracę, bo mam taki kaprys?!
też będzie źle odebrane, bo u nich też mogę mieć kaprys na kolejną zmianę

pytanie faux pas jak dla mnie, a co wy o tym sądzicie hmm?


swoją drogą pierwszy raz spotykam się z taką formą aplikacji oprócz cv koniecznie ze zdjęciem, lm to jeszcze proszą o wypełniony arkusz -taką wstępną rozmowę kwalifikacyjną, ciekawe jaki i czy w ogóle jest kolejny etap rekrutacji

ja bym ladnymi slowami napisala o niedobrej polityce firmy, braku mozliwosci rozwoju i nieadekwatnym wynagrodzeniu.

[anex_1989]

Tusiamar ja napisałam o poszukiwaniu nowych obszarów do realizacji jak również wykorzystanie zdobytego doświadczenia na nowym stanowisku

DsC nie no wiadomo, że nie można dyskredytować poprzedniego pracodawcy jakby źle nie było, chociaż logicznym jest, że zmienia się pracę, bo albo coś nie odpowiada pracownikowi albo pracodawcy

[Erite]

Podczas ostatniej rozmowy kwalifikacyjnej zapytano mnie, co mi się nie podoba u obecnego pracodawcy, to powiedziałam, że wszystko mi się podoba, ale jak zobaczyłam, z którego kraju jest firma, to musiałam pójść na rozmowę, bo kocham ten kraj.

Myślę, że lepiej nie mówić, co jest złe w pracodawcy a raczej skupić się na pozytywach potencjalnej pracy.

[Anabela_]

Hej Mogę się do Was przyłączyć?
Jestem obecnie na ostatnim roku studiów i robię staż związany z moim zawodem. Jest on finansowany ze środków, jakie uczelnia pozyskała z UE. Nie są to wielkie pieniądze, ale zawsze coś i dodatkowo niezły wpis do CV. Niestety, staż kończy się za miesiąc i muszę rozglądać się za nową pracą. Najbardziej chciałabym znaleźć coś związanego z księgowością, ale jak się nie uda to wezmę cokolwiek, bo potrzebuję pieniędzy. Z Waszym wsparciem na pewno byłoby łatwiej

[20160901857]

Ja bym nie pisała o złej polityce firmy. Świat jest mały i nigdy nie wiadomo czy nowy szef przypadkiem nie jest kumplem starego. Jak już coś to pisać o finansach albo możliwościach rozwoju.

[tusiamar]

swiat moze i maly ale nie uwazam, ze nalezy kryc pracodawce jesli dziala na niekorzysc pracownika badz jesli firma dziala jak nie powinna. jesli komus sie cos nie podoba to niech mowi otwarcie. nie ta praca to inna.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Erite

Podczas ostatniej rozmowy kwalifikacyjnej zapytano mnie, co mi się nie podoba u obecnego pracodawcy, to powiedziałam, że wszystko mi się podoba, ale jak zobaczyłam, z którego kraju jest firma, to musiałam pójść na rozmowę, bo kocham ten kraj.

Myślę, że lepiej nie mówić, co jest złe w pracodawcy a raczej skupić się na pozytywach potencjalnej pracy.

i dodatkowo znasz tez ten jezyk wiec idealnie

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez anex_1989

Tusiamar ja napisałam o poszukiwaniu nowych obszarów do realizacji jak również wykorzystanie zdobytego doświadczenia na nowym stanowisku

DsC nie no wiadomo, że nie można dyskredytować poprzedniego pracodawcy jakby źle nie było, chociaż logicznym jest, że zmienia się pracę, bo albo coś nie odpowiada pracownikowi albo pracodawcy

ja tak powiedzialam na jednej z rozmow a facet do mnie 'ksiazkowa odpowiedz... a niech pani poda prawdziwe powody'

[20160901857]

Ja bym się bała, że będę spalona. Przynajmniej moja branża w Warszawie to taki światek, że raczej na pewno bym była

[anex_1989]

tusiamar no takich odpowiedzi oczekują więc nie mają się co dziwić
kilka razy powiedziałam prawdę jak wygląda sytuacja, bo chciałam być szczera i nie było to dobrze odbierane także wszyscy wiedzą jak jest, ale pozory muszą być

co do Ciebie i Twojej rozmowy trzymałabym się tej wersji, nie zmiękła i nie powiedziała prawdziwego powodu o ile takowy był, bo może faktycznie ludzie chcą się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności


zobaczymy czy w ogóle coś z tego wyniknie

[MOgrama]

Dziewczyny mam stracha ... dorwałam tą prace na inwentaryzacji jednorazową... ale dziś jak odszukałam książeczkę do celów sanitarno-epidemiologicznych to ostatnio miałam ją podbijaną w marcu 2011 nie mam terminu następnego badania wyznaczonego przez lekarza ,ale to troszkę dawno. Teraz boje się że mnie nie wpuszczą do tego marketu a znowu nie chce lecieć do lekarza bo zabierze mi ten podpis cała ewentualna wypłatę za to zlecenie. Tylko że jak mnie nie wpuszczą to kary Ja to nigdy nie pomyśle wcześniej

[Erite]

Napisane przez nouvelle90

Ja bym się bała, że będę spalona. Przynajmniej moja branża w Warszawie to taki światek, że raczej na pewno bym była

Podejrzewam, że chodzi o tę samą branżę, co u mnie. Każdy każdego zna, co zauważam każdego dnia.

Ale mi się zrymowało.

Cześć Anabela, w księgowości chyba stosunkowo łatwo dostać pracę? Bardzo dużo ofert jest zawsze dla księgowych.

[Anabela_]

Napisane przez Erite

Cześć Anabela, w księgowości chyba stosunkowo łatwo dostać pracę? Bardzo dużo ofert jest zawsze dla księgowych.

Jest sporo ofert, tylko że ja mam niewielkie doświadczenie, a do tego nie mogę wziąć pracy na pełen etat, bo kończę studia dzienne.

[nicRu]

A gdzie szukasz (region, miasto)? Moze ktoras wie cos wiecej.

Nie wiem jak jest teraz, jak moj tata szukal pracy to czesto chcieli kogos kto zajmie sie cala ksiegowościa za kilkaset zlotych...

[Anabela_]

Napisane przez nicRu

A gdzie szukasz (region, miasto)? Moze ktoras wie cos wiecej.

Nie wiem jak jest teraz, jak moj tata szukal pracy to czesto chcieli kogos kto zajmie sie cala ksiegowościa za kilkaset zlotych...

Szukam we Wrocławiu Pełniej księgowości nie będę w stanie poprowadzić, nie mam na tyle doświadczenia...

[20160901857]

Napisane przez Erite

Podejrzewam, że chodzi o tę samą branżę, co u mnie. Każdy każdego zna, co zauważam każdego dnia.

Ale mi się zrymowało.

Cześć Anabela, w księgowości chyba stosunkowo łatwo dostać pracę? Bardzo dużo ofert jest zawsze dla księgowych.

Z tego co Cię kojarzę to tak. A Twoja praca jest w branży (nie pamiętam już) ?

[Apelly]

Napisane przez Erite

Myślę, że lepiej nie mówić, co jest złe w pracodawcy a raczej skupić się na pozytywach potencjalnej pracy.

Zgadzam się z tym całkowicie

[Erite]

Napisane przez nouvelle90

Z tego co Cię kojarzę to tak. A Twoja praca jest w branży (nie pamiętam już) ?

Tak, jest w branży ale nie kancelaria.

A Ty pracujesz w jakiejś? Pamiętam Cię jeszcze jak nie pracowałaś w zawodzie (chyba że coś mylę). Coś się zmieniło?

[DsC]

Jasne, że lepiej nie mówić pracodawcy o negatywach u poprzednika, ale jeśli zapyta to trzeba coś powiedzieć. Ja odpowiadam, że nie dogadaliśmy się względem umowy, na wstępnych rozmowach przedstawiono mi co i jak, natomiast podczas pracy wyszło zupełnie co innego. Pomijam fakt, że nie dostałam wynagrodzenia za ostatni miesiąc pracy

Mój TŻ robi ciasto.

[anex_1989]

DsC a co na słodkie go wzięło?

no najbardziej mnie wkurza jak pracodawcy mataczą, żeby wygenerować jak najmniejsze koszty, a niewypłacanie wynagrodzeń to perfidna kradzież, szkoda tylko, że tak mało ludzi zgłasza to w odpowiednie miejsca

[DsC]

anex
Ja to chciałam zgłosić, ale u mnie to troche pomieszane jest ze względu na to, że pracowałam tylko na prowizji. I jednej rzeczy nie jestem im w stanie udowodnić. Telefonów oczywiście nie odbierają. Muszę się zebrać i w końcu zadzwonić do PIPu.

Mówi, że chodzi za nim ciasto-królewiec i prosił żebym mu dziś kupiła wszystkie składniki. Kupiłam, a on robi.
Moim zadaniem było zrobić polewę, którą zepsułam
Gotować mogę wszystko, ale cukiernikiem to ja nigdy nie będę.

[nicRu]

Oj, też bym zjadła królewca...

[anex_1989]

jak macie na myśli tego królewca co musi postać 1-2 dni to
bardzo dawno temu go jadłam...

DsC jak mają inne nieprawidłowości to już będą mieć ciepło
musieli Ci nieźle zajść za skórę, że chcesz im PIP przysłać, ale dobrze nie chcą po dobroci to może po kilku kontrolach zmienią podejście

[DsC]

No właśnie stoi, jutro tylko polejemy polewą i będziemy wcinać. Śmieję się, że TŻ zrobił ciasto na imieniny mojej mamy

[anex_1989]

DsC no to mama powinna być dumna z przyszłego/obecnego zięcia

rzadko kiedy się zdarza, żeby facet zajmował się wypiekami

ja bym zjadła karpatkę

[kasia1608]

mój umie tylko takie które wrzuca się do 1 miski czyli np murzynek, salceson

[Anabela_]

Napisane przez anex_1989

DsC no to mama powinna być dumna z przyszłego/obecnego zięcia

rzadko kiedy się zdarza, żeby facet zajmował się wypiekami

ja bym zjadła karpatkę

Ja też
Uwielbiam piec wszelkiego rodzaju słodkości. Czasem myślę, że minęłam się z powołaniem i zamiast iść na studia powinnam zająć się cukiernictwem

[tusiamar]

Napisane przez Erite

Myślę, że lepiej nie mówić, co jest złe w pracodawcy a raczej skupić się na pozytywach potencjalnej pracy.

gorzej jak nie ma nic pozytywnego = patrz moja ostatnia praca

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez DsC

Mój TŻ robi ciasto.

moj wlasnie tworzy zurek

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez anex_1989

ja bym zjadła karpatkę

ooooo ja tez!!

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez nicRu

Oj, też bym zjadła królewca...

nie znam ciasta

[MiniMonix]

Napisane przez kasia1608

mój umie tylko takie które wrzuca się do 1 miski czyli np murzynek, salceson

Ja dzisiaj murzynka zrobiłam na niedzielę. Pomijam fakt że połowę mąż już zjadł

[anex_1989]

Anabela_ nic straconego może akurat biznes cukierniczy się odpowiednio rozkręci

tusiamar oj żurek też bym zjadła z kiełbaską i jajeczkiem- niebo w gębie

no nic trzeba iść pooglądać ogłoszenia może pojawiło się coś ciekawego

[gwiazdeczka172]

SdC, wszystkiego najlepszego

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Paulinaj, przykro mi kurdę

[doriiska]

Mi się tak marzy zmiana pracy, ale kurczę... muszę jeszcze poczekać 3 miesiące, bo za 3 miesiące idę na praktyki i gdybym zostawiła obecną prace, to głupio jakąś brak na tak krótki czas - nawet nie wiem, czy ktoś chciałby mnie zatrudnić. Siedzenie na bezrobociu nie wchodzi w grę. Ale tu mnie tak wykorzystują i dopiero teraz przejrzałam na oczy, że na takiej umowie i za takie wynagrodzenie mam o wiele za dużo obowiązków, które powinien robić ktoś inny.

Także... byle do lutego