Polecamy:

**20160901857** · 2014-09-23, 12:40

Pierwszy raz to nie wiem, a drugi za sklonowanie swojej poprzedniego konta.

pepsikolakokakola · 2014-09-23, 12:46

swoja droga ciekawe co u niej

**201606210931** · 2014-09-23, 13:00

Cytat:

Napisane przez pepsikolakokakola

swoja droga ciekawe co u niej

tez mnie to zastanawia czy zmieniła swoje podejście

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-23, 13:47

Cytat:

Napisane przez Catacomb_Kitten

Ja dalej szukam

niestety, bez większych sukcesów

Ale mało brakowało a miałabym szanse na staż właśnie u...księgowej

Wczoraj tata spotkał swoją znajomą, księgową, szła do PUP'u podpisać umowę stażu z jakąś dziewczyną po filologii polskiej, był to ostatni dzień w którym mogła to zrobić, bo od dzisiaj już nie przyznają bonów stażowych. I kobieta generalnie nie była zadowolona że musi wziąć dziewczynę po polonistyce, bo wiadomo, mało to ma wspólnego z księgowością

I tak się zgadali że ja też jestem zarejestrowana, szkoda tylko że stało się to choćby o ten jeden dzień za późno, bo babka sama uznała ze gdyby wiedziała to chętnie by mnie wzięła, choćby z tego względu że zajmuje się również zwrotami podatku zza granicy i przydałby się jej ktoś znający angielski. A i tak musi stażystkę uczyć wszystkiego związanego z księgowością od podstaw, to i mnie by nauczyła. Czyli u mnie jak zwykle pod górkę, nawet zbieg okoliczności musi być pechowy

Jabluszko, zdradzisz co takiego Cię kręci?

może to jest jakaś dobra opcja jeśli idzie o szukanie pracy, nawet lepsza niż księgowość?

Nie mów tak! Na pewno coś lepszego Cię czeka

Ja od zawsze interesowałam się podatkami, w sumie można podpiąć pod księgowość, ale ostatnie dnie, kiedy musiałam pomóc pewnej osobie, przypomniały mi o tym, jak bardzo lubię podatki, o wiele bardziej niż księgowanie

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:

Napisane przez Marbella85

Wiem, co znaczy dlugie szukanie pracy, ja szukam już trzeci miesiąc.

A ja na poważnie (wcześniej szukałam tak o), już chyba z rok

de_wu · 2014-09-23, 15:54

Już nie wyrabiam bez pracy.
Wysyłam setki CV nawet po firmach, które rekrutacji nie prowadzą, pytam również o ewentualny staż. CV mam dobrze napisane, sprawdzone przez eksperta.
Zaczęłam szukać pracy w miastach oddalonych o 50 km.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić.
Źle się czuje psychicznie, niestety co jakiś czas słyszę ironiczne docinki ze strony dalszej rodziny ' znalazłaś już pracę ?', nieraz bardziej przykre typu, że "zajade" mojego TŻ jak nie będę pracować. To wszystko mnie dobija

Człowiek chce iść do pracy, ale co z tego jak nikt nie chce dać szansy.
Studiuje zaocznie, a od pon do pt można zwariować.

ama09 · 2014-09-23, 16:43

Cytat:

Napisane przez Marbella85

Ja też dalej walczę chociaż mam coraz większe wątpliwości czy ma to sens. Brałam w ciągu ostatnich miesięcy w niezliczonej ilości rekrutacji, z których nic ostatecznie nie wyszło. Wszystkie skończyły się informacją, że został wybrany inny kandydat. Jestem załamana już. Teraz dla odmiany nie mam nawet żadnych zaproszeń na rozmowy. Telefon milczy od tygodnia. Czuję się jak ostatni nieudacznik.

o jakbym to ja napisała

też walczę dalej

Catacomb_Kitten · 2014-09-23, 16:49

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

Nie mów tak! Na pewno coś lepszego Cię czeka

Ja od zawsze interesowałam się podatkami, w sumie można podpiąć pod księgowość, ale ostatnie dnie, kiedy musiałam pomóc pewnej osobie, przypomniały mi o tym, jak bardzo lubię podatki, o wiele bardziej niż księgowanie

[COLOR="Silver"]

A ja na poważnie (wcześniej szukałam tak o), już chyba z rok

Póki co jeszcze staram sie myśleć pozytywnie, przynajmniej przez ten najbliższy, ostatni rok studiów

Ale jak je skończę i pracy dalej mieć nie będę to już będzie gorzej

Jak to mówią, w życiu pewne są tylko śmierć i podatki, więc jakieś zajęcie związane z podatkami powinno być zawsze rentowne

I tak na poważnie to ja też z jakiś rok już szukam pracy

W końcu biorę się jednak za siebie i idę do sanepidu wyrobić słynną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną, może do spożywczaka albo na kelnerkę sie załapię, zawsze większe pole manewru będzie

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-23, 17:12

Cytat:

Napisane przez de_wu

Już nie wyrabiam bez pracy.
Wysyłam setki CV nawet po firmach, które rekrutacji nie prowadzą, pytam również o ewentualny staż. CV mam dobrze napisane, sprawdzone przez eksperta.
Zaczęłam szukać pracy w miastach oddalonych o 50 km.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić.
Źle się czuje psychicznie, niestety co jakiś czas słyszę ironiczne docinki ze strony dalszej rodziny ' znalazłaś już pracę ?', nieraz bardziej przykre typu, że "zajade" mojego TŻ jak nie będę pracować. To wszystko mnie dobija

Człowiek chce iść do pracy, ale co z tego jak nikt nie chce dać szansy.
Studiuje zaocznie, a od pon do pt można zwariować.

Rozumiem frustrację... ciężko mi napisać coś pozytywnego, bo niestety nie każdemu człowiekowi będzie dane pracować. Skądś to bezrobocie się wzięło...
Na prawdę nie ma ani jednego stażu?

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:

Napisane przez Catacomb_Kitten

Póki co jeszcze staram sie myśleć pozytywnie, przynajmniej przez ten najbliższy, ostatni rok studiów

Ale jak je skończę i pracy dalej mieć nie będę to już będzie gorzej

Jak to mówią, w życiu pewne są tylko śmierć i podatki, więc jakieś zajęcie związane z podatkami powinno być zawsze rentowne

I tak na poważnie to ja też z jakiś rok już szukam pracy

W końcu biorę się jednak za siebie i idę do sanepidu wyrobić słynną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną, może do spożywczaka albo na kelnerkę sie załapię, zawsze większe pole manewru będzie

Się wie

Ale chyba mam słabe pole manewru, bo widzę tylko US, wydział podatkowy. Ale to US...budżetówka. Miałam kilku znajomych, po stażu podziękowali. Na staż przyjmują chętnie, a potem?

**20160901857** · 2014-09-23, 17:35

A doradztwo podatkowe? Strasznie trudne, trzeba zainwestować mnóstwo kasy w aplikację, ale potem na pewno się zwróci z nadwyżką.

Catacomb_Kitten · 2014-09-23, 17:52

Cytat:

Napisane przez de_wu

Już nie wyrabiam bez pracy.
Wysyłam setki CV nawet po firmach, które rekrutacji nie prowadzą, pytam również o ewentualny staż. CV mam dobrze napisane, sprawdzone przez eksperta.
Zaczęłam szukać pracy w miastach oddalonych o 50 km.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić.
Źle się czuje psychicznie, niestety co jakiś czas słyszę ironiczne docinki ze strony dalszej rodziny ' znalazłaś już pracę ?', nieraz bardziej przykre typu, że "zajade" mojego TŻ jak nie będę pracować. To wszystko mnie dobija

Człowiek chce iść do pracy, ale co z tego jak nikt nie chce dać szansy.
Studiuje zaocznie, a od pon do pt można zwariować.

Dokładnie, a te wakacje też ciężko mi było przetrwać bez pracy. Ale w tym cały problem - chcemy pracować, ale nikt nie chce dać szansy. U mnie na pewno bierze się to z braku doświadczenia zawodowego, ale wiadomo że go nie zdobędę jeśli ktoś mnie w końcu nie zatrudni, błędne koło

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

Się wie

Ale chyba mam słabe pole manewru, bo widzę tylko US, wydział podatkowy. Ale to US...budżetówka. Miałam kilku znajomych, po stażu podziękowali. Na staż przyjmują chętnie, a potem?

Koleżance po liceum znajoma z PUP'u "nagrała" staż w US, ale jej obowiązki ograniczały się do porządkowania archiwum gdzieś w piwnicach, gdzie zimą marzła niemiłosiernie

oczywiście po zakończeniu stażu pożegnali ją, i pewnie co roku zatrudniają jakiegoś stażystę do prac porządkowych

Erite · 2014-09-23, 17:54

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

A doradztwo podatkowe? Strasznie trudne, trzeba zainwestować mnóstwo kasy w aplikację, ale potem na pewno się zwróci z nadwyżką.

W doradztwo trzeba zainwestować ok. 900 zł w egzamin + materiały do nauki ok. 300 zł. Jestem na bieżąco, bo wysyłam właśnie dokumenty do egzaminu.

Jabluszko, może będziemy się razem przygotowywać do egzaminu, co?

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-23, 17:55

Cytat:

Napisane przez Erite

W doradztwo trzeba zainwestować ok. 900 zł w egzamin + materiały do nauki ok. 300 zł. Jestem na bieżąco, bo wysyłam właśnie dokumenty do egzaminu.

Jabluszko, może będziemy się razem przygotowywać do egzaminu, co?

E, nie jest tak źle. Egzamin na księgową kosztuje 2 tysiące bodajże, myślałam, że będzie oscylować przy takich kwotach to doradztwo podatkowe. Mogę prosić o jakieś informacje, strony www na PRIV?

**20160901857** · 2014-09-23, 18:00

Ojej, ja zawsze byłam przekonana, że na doradcę jest cała aplikacja do zrobienia.

Erite · 2014-09-23, 19:00

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Ojej, ja zawsze byłam przekonana, że na doradcę jest cała aplikacja do zrobienia.

Nie, nie trzeba.

Kiedyś trzeba było przepracować 2 lata np. w kancelarii doradztwa podatkowego i zdać egzamin, żeby się wpisać na listę. Teraz trzeba zdać egzamin i mieć 6 miesięcy pracy/praktyki w takiej kancelarii.

Ja się wzięłam ostro za naukę, testy wykupiłam na arslege, odkupiłam kazusy od kolegi i nie ma że boli.

**201606210931** · 2014-09-23, 19:10

Cytat:

Napisane przez de_wu

Już nie wyrabiam bez pracy.
Wysyłam setki CV nawet po firmach, które rekrutacji nie prowadzą, pytam również o ewentualny staż. CV mam dobrze napisane, sprawdzone przez eksperta.
Zaczęłam szukać pracy w miastach oddalonych o 50 km.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić.
Źle się czuje psychicznie, niestety co jakiś czas słyszę ironiczne docinki ze strony dalszej rodziny ' znalazłaś już pracę ?', nieraz bardziej przykre typu, że "zajade" mojego TŻ jak nie będę pracować. To wszystko mnie dobija

Człowiek chce iść do pracy, ale co z tego jak nikt nie chce dać szansy.
Studiuje zaocznie, a od pon do pt można zwariować.

szukasz czegoś konkretnego czy na chwilę obecną czegokolwiek?

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

E, nie jest tak źle. Egzamin na księgową kosztuje 2 tysiące bodajże, myślałam, że będzie oscylować przy takich kwotach to doradztwo podatkowe. Mogę prosić o jakieś informacje, strony www na PRIV?

zdajesz egzamin po kurcie w Stowarzyszeniu Księgowych?

Cytat:

Napisane przez Erite

Nie, nie trzeba.

Kiedyś trzeba było przepracować 2 lata np. w kancelarii doradztwa podatkowego i zdać egzamin, żeby się wpisać na listę. Teraz trzeba zdać egzamin i mieć 6 miesięcy pracy/praktyki w takiej kancelarii.

Ja się wzięłam ostro za naukę, testy wykupiłam na arslege, odkupiłam kazusy od kolegi i nie ma że boli.

doradztwo podatkowe chyba jest ciężkie? też się nad tym zastanawiam, ale trochę mnie to jednocześnie przeraża

de_wu · 2014-09-23, 19:12

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

Rozumiem frustrację... ciężko mi napisać coś pozytywnego, bo niestety nie każdemu człowiekowi będzie dane pracować. Skądś to bezrobocie się wzięło...
Na prawdę nie ma ani jednego stażu?

W UP poinformowali mnie, że mają środki na staż, ale muszę sobie go sama znaleźć, co faktycznie jest dziwne, bo chyba UP od czegoś jest.

Cytat:

Napisane przez Catacomb_Kitten

Dokładnie, a te wakacje też ciężko mi było przetrwać bez pracy. Ale w tym cały problem - chcemy pracować, ale nikt nie chce dać szansy. U mnie na pewno bierze się to z braku doświadczenia zawodowego, ale wiadomo że go nie zdobędę jeśli ktoś mnie w końcu nie zatrudni, błędne koło

U mnie doświadczenie zawodowe to trzymiesięczna praca biurowa na zastępstwo, więc też nie za ciekawie

Apelly · 2014-09-23, 20:13

Cytat:

Napisane przez pepsikolakokakola

swoja droga ciekawe co u niej

Też jestem ciekawa. Szkoda, że ją zbanowali. Pisała coś, że udzielała się w jakimś klubie i wszystkich tam zbanowali jednocześnie.

nicRu · 2014-09-23, 20:16

Cytat:

Napisane przez Apelly

Też jestem ciekawa. Szkoda, że ją zbanowali. Pisała coś, że udzielała się w jakimś klubie i wszystkich tam zbanowali jednocześnie.

Było to dla mnie dziwne wytłumaczenie - znam przypadki wizażanek, które dostały bana stałego ale po pokojowej rozmowie z moderacją/administracją i obietnicy nie łamania regulaminu zostały odbanowane.

Maguda_ · 2014-09-23, 20:22

Cytat:

Napisane przez Apelly

Też jestem ciekawa. Szkoda, że ją zbanowali. Pisała coś, że udzielała się w jakimś klubie i wszystkich tam zbanowali jednocześnie.

Śmiem wątpić, bo są konkretnie i określone sytuacje kiedy następuje ingerencja w klub. Tak więc musiały coś normalnie na forum przeskrobać

Apelly · 2014-09-23, 20:26

A, no chyba, że tak.

**20160901857** · 2014-09-23, 20:27

Mimo wszystko mam nadzieję, że zmieniła nastawienie, znalazła pracę i rozwiązała jakoś problemy rodzinne.

Maguda_ · 2014-09-23, 20:29

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Mimo wszystko mam nadzieję, że zmieniła nastawienie, znalazła pracę i rozwiązała jakoś problemy rodzinne.

Oby

slonecznikow_a · 2014-09-23, 20:50

Też myślałam o ścieżce kariery doradcy podatkowego

W pracy codziennie mam kontakt z sprawami związanymi z podatkami, wiele się już nauczyłam i ciągle uczę się czegoś nowego. W miarę zdobywania doświadczenia wszystko idzie coraz lepiej, łatwiej się uczyć kiedy mam już podstawy. Lepiej rozumiem przepisy, które czytam, itd.

Zniechęciła mnie tylko konieczność płacenia składek za sam fakt "bycia doradcą"

Chyba, że coś źle zrozumiałam...?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Erite

Nie, nie trzeba.

Kiedyś trzeba było przepracować 2 lata np. w kancelarii doradztwa podatkowego i zdać egzamin, żeby się wpisać na listę. Teraz trzeba zdać egzamin i mieć 6 miesięcy pracy/praktyki w takiej kancelarii.

Ja się wzięłam ostro za naukę, testy wykupiłam na arslege, odkupiłam kazusy od kolegi i nie ma że boli.

Hmm chyba trochę więcej praktyki...?

https://krdp.pl/strona.php/1191_praktyki_zawodowe.html
Ja już mam te wymagane 2 lata wymienione w pkt 2, może warto iść w tym kierunku

**20160901857** · 2014-09-23, 20:54

Tak, płacisz składki na samorząd. Adwokaci i radcowie też tak płacą.

mekia · 2014-09-23, 20:54

Dziwna sprawa. W moim PUPie staży i ogólnie nisko płatnej pracy na początek jest zaczęsienie ale trudno kogokolwiek kto tam się pokazuje zagonić do pracy

u mnie raczej panuje moda jak się nachapać nie przepracowując ani jednego dnia

Erite · 2014-09-23, 21:12

Cytat:

Napisane przez slonecznikow_a

Też myślałam o ścieżce kariery doradcy podatkowego

W pracy codziennie mam kontakt z sprawami związanymi z podatkami, wiele się już nauczyłam i ciągle uczę się czegoś nowego. W miarę zdobywania doświadczenia wszystko idzie coraz lepiej, łatwiej się uczyć kiedy mam już podstawy. Lepiej rozumiem przepisy, które czytam, itd.

Zniechęciła mnie tylko konieczność płacenia składek za sam fakt "bycia doradcą"

Chyba, że coś źle zrozumiałam...?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Hmm chyba trochę więcej praktyki...?

https://krdp.pl/strona.php/1191_praktyki_zawodowe.html
Ja już mam te wymagane 2 lata wymienione w pkt 2, może warto iść w tym kierunku

Tam są stare informacje a mamy już deregulację.

Hipokryzja, jest dużo do nauczenia się i nic nie jest oczywiste ani jednoznaczne w podatkach ale ja już od dawna jestem nastawiona na ten kierunek, bo bardzo mi się to podoba.

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-24, 06:54

Cytat:

Napisane przez Hipokryzja

zdajesz egzamin po kurcie w Stowarzyszeniu Księgowych?

Nie, nie. Na razie się rozglądam, szukam i patrzę, co bym mogła robić

Taki pieniądze, jakie trzeba zapłacić za egzamin, to ja nigdy w ręce nie trzymałam :P

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Cytat:

Napisane przez de_wu

W UP poinformowali mnie, że mają środki na staż, ale muszę sobie go sama znaleźć, co faktycznie jest dziwne, bo chyba UP od czegoś jest.

U mnie doświadczenie zawodowe to trzymiesięczna praca biurowa na zastępstwo, więc też nie za ciekawie

Zdziwię Cię, ale raczej do niczego jest UP. Wiele osób narzeka.
Ale fakt, żeby po takim czasie nie mieli dla Ciebie żadnej oferty, to bardzo dziwne

Catacomb_Kitten · 2014-09-24, 11:48

Cytat:

Napisane przez de_wu

W UP poinformowali mnie, że mają środki na staż, ale muszę sobie go sama znaleźć, co faktycznie jest dziwne, bo chyba UP od czegoś jest

Klasyk, w moim UP też ciągle słyszę, że muszę sama znaleźć sobie pracodawcę który mnie przyjmie na staż. Ale najbardziej denerwuje mnie to, że na stronie UP pojawiają się ogłoszenia o stażach i pracach biurowych, ja dzwonie i ZAWSZE dowiaduje się że ktoś już jest skierowany, choćbym dzwoniła 2 minuty po ukazaniu się oferty. I ostatnio przy okazji takiego telefonu pan powiedział mi dodatkowo że "powinnam sama ruszyć w miasto i znaleźć sobie pracodawcę"

W takim razie ja się pytam, za co on bierze pensję i po co w ogóle istnieją Urzędy Pracy?

Farisss · 2014-09-24, 11:50

Poczytałam tutaj o tym doradztwie podatkowym i też się napaliłam, hahaha

Może zacznę szukać stażu w jakiejś kancelarii doradztwa podatkowego czy czymś takim...

Erite · 2014-09-24, 12:48

Cytat:

Napisane przez Farisss

Poczytałam tutaj o tym doradztwie podatkowym i też się napaliłam, hahaha

Może zacznę szukać stażu w jakiejś kancelarii doradztwa podatkowego czy czymś takim...

Ja właśnie szukam i dupa na razie.

2014-09-23, 12:40	#271
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Pierwszy raz to nie wiem, a drugi za sklonowanie swojej poprzedniego konta.

2014-09-23, 12:46	#272
pepsikolakokakola Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 986	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX swoja droga ciekawe co u niej

2014-09-23, 15:54	#275
de_wu Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 795	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Już nie wyrabiam bez pracy. Wysyłam setki CV nawet po firmach, które rekrutacji nie prowadzą, pytam również o ewentualny staż. CV mam dobrze napisane, sprawdzone przez eksperta. Zaczęłam szukać pracy w miastach oddalonych o 50 km. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Źle się czuje psychicznie, niestety co jakiś czas słyszę ironiczne docinki ze strony dalszej rodziny ' znalazłaś już pracę ?', nieraz bardziej przykre typu, że "zajade" mojego TŻ jak nie będę pracować. To wszystko mnie dobija Człowiek chce iść do pracy, ale co z tego jak nikt nie chce dać szansy. Studiuje zaocznie, a od pon do pt można zwariować.

2014-09-23, 17:35	#279
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX A doradztwo podatkowe? Strasznie trudne, trzeba zainwestować mnóstwo kasy w aplikację, ale potem na pewno się zwróci z nadwyżką.

2014-09-23, 18:00	#283
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Ojej, ja zawsze byłam przekonana, że na doradcę jest cała aplikacja do zrobienia.

2014-09-23, 20:26	#290
Apelly Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 392	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX A, no chyba, że tak.

2014-09-23, 20:27	#291
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Mimo wszystko mam nadzieję, że zmieniła nastawienie, znalazła pracę i rozwiązała jakoś problemy rodzinne.

2014-09-23, 20:54	#294
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Tak, płacisz składki na samorząd. Adwokaci i radcowie też tak płacą.

2014-09-23, 20:54	#295
mekia Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 4	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Dziwna sprawa. W moim PUPie staży i ogólnie nisko płatnej pracy na początek jest zaczęsienie ale trudno kogokolwiek kto tam się pokazuje zagonić do pracy u mnie raczej panuje moda jak się nachapać nie przepracowując ani jednego dnia

2014-09-24, 11:50	#299
Farisss Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: z raju na ziemi Wiadomości: 2 675	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Poczytałam tutaj o tym doradztwie podatkowym i też się napaliłam, hahaha Może zacznę szukać stażu w jakiejś kancelarii doradztwa podatkowego czy czymś takim... __________________ Lubię czytać

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)