Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-31, 14:48   #31
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Nie chciałabym pierścionka niewiadomego pochodzenia, na dodatek odkupionego od kolegi :/ i nie jest istotne, ile wynosiła jego pierwotna cena. Dziwnie bym się czuła, gdyby facet tak kombinował.
Pierścionek miał być dla mnie, taki jak ja chcę, bo to ja potem będę go nosiła i gdybym w ogóle chciała mieć niespodziankę to oczekiwałabym od narzeczonego, że po prostu pozna moje preferencje.
Są kobiety - i znam takich sporo - które nie chcą diamentu w pierścionku zaręczynowym, bo wolą kolorowe oczka (rubin, szafir głównie).
Znasz dobrze gust dziewczyny? Wiesz jakie kamienie lubi? Czy nosi żółte czy białe złoto? To jest tak samo ważne jak pochodzenie pierścionka.
Osobiście używany pierścionek mogłabym mieć tylko w sytuacji, w której to pamiątka rodzinna, ale nawet wtedy nosiłabym go rzadko, gdyby był z żółtego złota, bo po prostu nie lubię tego koloru i toleruję tylko białe. Na szczęście sama wybierałam pierścionek a mąż ma zakaz kupowania mi biżuterii odkąd dostałam kolczyki-wkręty z topazami :P mimo tłumaczenia, że nie podobają mi się jasne kamienie i delikatne kolczyki.
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:01   #32
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
A za to, to bym była mega, mega zła. Nie znam dziewczyny, która byłaby zadowolona dostając pierścionek-śmieć, po ex kolegi narzeczonego. Poziom poniżej dna. Nie ważne jaki kamień.
Dokładnie

Co innego pamiątka rodzinna, a co innego pamiątka po nieudanych zaręczynach.
shanta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:21   #33
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

przefajny ten wątek rozbawia mnie do łez ta cała kwestia "może być tańszy pierścionek ale wybrany specjalnie dla mnie, ten jedyny i wyjątkowy" - gdzie wszyscy doskonale wiemy, że zdecydowana większość pierścionków na damskich palcach w tym kraju to kolejna sztuka z produkcji liczonej w tysiącach w jubilerskiej sieciówce (tak, tak wiem - zaraz się okaże, że wszystkie kobiety na wizażu mają indywidualne projekty itp itd no ale te sieciówki chyba jednak z czegoś żyją)

a jak się dobrze zastanowić to ciekawe ile z pań ma na palcu pierścionek ze zwrotu albo z reklamacji po poprawkach - no ale ważne, że "nówka" sztuka z wystawki

poważnie - jedyny argument jaki ma sens to kwestia pochodzenia pierścionka - jeżeli nie ma do niego kompletu papierów/certyfikatów to ja bym się na niego nie zdecydowała - nie dlatego, że używany a dlatego, że źródło niepewne (bo może kradziony a może wcale nie taki super jak się wydaje skoro nagle można pierścionek za 40 tys kupić za 10 tys - tak jak ktoś pisał, to nie jest samochód żeby na wartości tak tracić)

natomiast nie uważam, żeby używany pierścionek nie mógł być wyjątkowy - jeżeli ktoś szuka wysokiej jakości klasyki i akurat ta sztuka to wysokiej jakości klasy to czemu nie? no ale ja w przesądy nie wierzę i uważam, że pierścionek sam w sobie nie ma najmniejsze wartości - wartość ma gest człowieka, który go wręcza no ale ja tam by mogła nawet i najzwyklejszy kamień znaleziony na plaży dostać jeżeli wręczałby mi go człowiek, które bym kochała
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:33   #34
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
(...)
poważnie - jedyny argument jaki ma sens to kwestia pochodzenia pierścionka - jeżeli nie ma do niego kompletu papierów/certyfikatów to ja bym się na niego nie zdecydowała - nie dlatego, że używany a dlatego, że źródło niepewne (bo może kradziony a może wcale nie taki super jak się wydaje skoro nagle można pierścionek za 40 tys kupić za 10 tys - tak jak ktoś pisał, to nie jest samochód żeby na wartości tak tracić)
(...)
Zgadzam się z powyższym. Niewiadome pochodzenie (może pierścionek po ex, a może "znaleziony" na siłowni) to śliska sprawa. Świat jest mały. Pójść gdzieś na imprezę i być złapaną za rękę "skąd masz mój pierścionek (złodziejko)?". Brrr. I racja: to może być również podróbka. Ludzie podrabiają dokumenty potwierdzające zrobienie mgr inż., paszporty, to co za problem podrobić "certyfikat oryginalności"?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-08-31 o 15:34
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:39   #35
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
rozbawia mnie do łez ta cała kwestia "może być tańszy pierścionek ale wybrany specjalnie dla mnie, ten jedyny i wyjątkowy" - gdzie wszyscy doskonale wiemy, że zdecydowana większość pierścionków na damskich palcach w tym kraju to kolejna sztuka z produkcji liczonej w tysiącach w jubilerskiej sieciówce (tak, tak wiem - zaraz się okaże, że wszystkie kobiety na wizażu mają indywidualne projekty itp itd no ale te sieciówki chyba jednak z czegoś żyją)
tylko wiesz, nawet taki sieciówkowy najbardziej standardowy pierścionek jest wyborem narzeczonego, wyborem który dokonywany jest na podstawie jakichś gustów i preferencji, a nie wybrany "bo jest okazja" myślę, że o to dziewczynom może chodzić.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:54   #36
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym. Niewiadome pochodzenie (może pierścionek po ex, a może "znaleziony" na siłowni) to śliska sprawa. Świat jest mały. Pójść gdzieś na imprezę i być złapaną za rękę "skąd masz mój pierścionek (złodziejko)?". Brrr. I racja: to może być również podróbka. Ludzie podrabiają dokumenty potwierdzające zrobienie mgr inż., paszporty, to co za problem podrobić "certyfikat oryginalności"?
Taki certyfikat nie jest dokumentem państwowym, wiec problem żaden.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 15:55   #37
locci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

A mnie nie interesuje czy ten pierscionek kupiony u jubilera pochodzi z przetopienia innego piersciona, z reklamacji itp. Wiem, ze zostal kupiony w sklepie. Natomiat swiadomosc, ze na 100% byl noszony przez inna kobiete spowodowaloby u mnie efekt odrzucenia. Nie moglabym go nosic na palcu. Nic z tym nie zrobie. I tak jak pisala kisielova. Narzeczony chociaz sprobowal rozeznac sie w moim guscie i cos pod to dobrac. Autor moze zaryzykowac, ale skoro kupuje od najblizszego przyjaciela, to prędzej czy później prawda wyjdzue na jaw. No coz. U mnie pierscionek wyladowalby w szufladzie gleboko.
locci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-31, 16:21   #38
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym. Niewiadome pochodzenie (może pierścionek po ex, a może "znaleziony" na siłowni) to śliska sprawa. Świat jest mały. Pójść gdzieś na imprezę i być złapaną za rękę "skąd masz mój pierścionek (złodziejko)?". Brrr. I racja: to może być również podróbka. Ludzie podrabiają dokumenty potwierdzające zrobienie mgr inż., paszporty, to co za problem podrobić "certyfikat oryginalności"?
pogrubione - masakra
i tak jak piszesz - jak nie ma papierów z zakupu tego pierścionka to każdy jubiler może wystawić "certyfikat" a laik i tak nie ogarnia czy to prawdziwy kamień czy jakiś świecący badziew (zwłaszcza, że podróbki potrafią być często bardzo trudne do odróżnienia) - inna sprawa jak się ma zaufanego jubilera w rodzinie i on to może ocenić ale tak? nie wiadomo też jakie kwalifikacje ma dany jubiler (no bo jednym przez ręce przejdzie biżuteria za 40 tys a innym nie) żeby to w ogóle stwierdzić

Cytat:
Napisane przez kisielova Pokaż wiadomość
tylko wiesz, nawet taki sieciówkowy najbardziej standardowy pierścionek jest wyborem narzeczonego, wyborem który dokonywany jest na podstawie jakichś gustów i preferencji, a nie wybrany "bo jest okazja" myślę, że o to dziewczynom może chodzić.
no a skąd założenie, że chłopak nie szukał właśnie takiego?

Cytat:
Napisane przez locci Pokaż wiadomość
A mnie nie interesuje czy ten pierscionek kupiony u jubilera pochodzi z przetopienia innego piersciona, z reklamacji itp. Wiem, ze zostal kupiony w sklepie. Natomiat swiadomosc, ze na 100% byl noszony przez inna kobiete spowodowaloby u mnie efekt odrzucenia. Nie moglabym go nosic na palcu. Nic z tym nie zrobie. I tak jak pisala kisielova. Narzeczony chociaz sprobowal rozeznac sie w moim guscie i cos pod to dobrac. Autor moze zaryzykowac, ale skoro kupuje od najblizszego przyjaciela, to prędzej czy później prawda wyjdzue na jaw. No coz. U mnie pierscionek wyladowalby w szufladzie gleboko.
nie wiemy, że ten pierścionek był na 100% noszony przez inną kobietę - wiemy, że kolega autora go jakoś nabył (nie wiadomo jak) a jego związek się rozpadł (nie jest napisane czy w ogóle zdążył się oświadczyć i pierścionek wręczyć)

ten ze sklepu też mógł być z milion razy przymierzany (i na dodatek mnóstwo kobiet mogło go odrzucić bo np. uznały go za totalny badziew zanim ktoś go założył na Twój palec i wywołał ogromną radość) jak również mógł być używany, nie wiadomo też z czego został wytopiony

inna sprawa - nie odrzuca Cię pierścionek a Twoje przemyślenia o nim - przecież jak Ci ktoś da używkę i się nie przyzna to przecież Twoje ciało nagle nie wpadnie w magiczne konwulsje ani nie dostanie magicznej alergii żeby Cię ostrzec

czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, tyle
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 16:40   #39
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Wolałabym 10 razy tańszy pierścionek ale wybrany samodzielnie przez narzeczonego, specjalnie dla mnie. Doceniam trud, jaki włożył w łażenie po jubilerach i zastanawianie się, który pierścionek będzie dla mnie najodpowiedniejszy i który mi się najbardziej spodoba. Wiem, że dla mojego tż to było nie lada wyzwanie Po prostu doceniam bardziej starania niż pieniądze. A kupno pierścionka od kumpla "bo taka okazja" uznałabym trochę za pójście na łatwiznę i wybór pierścionka nie ze względu na mój i narzeczonego gust, tylko ze względu na okazję.

Za te pieniądze wolałabym jakiś pierścionek specjalnie dla mnie zaprojektowany.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 17:44   #40
locci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Eyo rozlozylas na części pierwsze moja wypowiedź. Osiagnelas ten sam wydźwięk tylko innymi slowami😊 a co mnie interesuje co inne panie myslaly o moim pierscionku. Wlasnie o te swiadomosc chodzi. Nie nosilabym czyjes bizuterii i tyle. Nawet mama proponowala mi swoje zloto na obrączki i nie zgodzilam się.
locci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 18:07   #41
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Kupiłabym nowy, nie chciałabym używanego pierścionka, choćby był nie wiem ile wart. Za 10tys. możesz już kupić naprawdę ładny nowy pierścionek z okazałym kamieniem.
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-31, 18:13   #42
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie, dla używanego pierścionka.
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 20:02   #43
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

a ja bym polecała przestać się jarać podaną ceną wyjściową pierścionka, tylko wziąć go i udać się do gemmologa po fachową eksperyzę
jeśli wartość kamienia uzasadni ten zakup - kupić i oprawić wg własnego gustu u złotnika
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 20:24   #44
galis33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Nigdy w życiu nie chciałabym używanego pierścionka. Nie ważne ile byłby wart, lepszy tańszy a nowy. To jest rzecz która ma być symbolem miłości, a nie zawartości portfela. Okazyjnie od kogoś to można samochód kupić, a nie pierścionek.
galis33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 20:26   #45
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

To nigdy nie rozmawialiście tak luźno na takie tematy? Bo dobrze by było, gdybyś wiedział, co ona lubi.


Osobiście nie chciałabym pierścionka nie wiadomego pochodzenia, ani drogiego, żeby się bać że go zgubię. Dla mnie liczy się skromność, prosta, no i pierścionek nie może mi w żaden sposób przeszkadzać. Ile osób, tyle opinii.
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 20:32   #46
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
a jak się dobrze zastanowić to ciekawe ile z pań ma na palcu pierścionek ze zwrotu albo z reklamacji po poprawkach - no ale ważne, że "nówka" sztuka z wystawki
ale w sieciówce taką rzecz też przyjmą w krotkim czasie, o ile w ogóle (co do reklamacji t o w PL tak chętnie nie wymieniają raczej starego na nowy ), swiadomość, że się ma pierścionek po przyjacielu męża który kupił go dla swojej dziewczyny, ale się rozstali, + niewiadoma dot. pochodzenia jest mało fajna.

W przesądy można nie wierzyć, ale kto zagwarantuje, że takie specyficzne, osobiste przedmioty faktycznie nie mają jakiejś energii Im droższy kamień tym jego historia bardziej ciekawa i dłuższa , może brylant za 40 tyś należał x-lat wstecz do nieszczęśliwej dziedziczki . I ja bym wolała spróbować kupić coś o jubilera, który nie sprowadza ''krwawych'' diamentów.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2016-08-31 o 20:39
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 20:39   #47
paulinika
Zakorzenienie
 
Avatar paulinika
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

To że używany to akurat by mnie nie martwiło. Ale nieznane pochodzenie to już inna sprawa.
Nie wiem jakie są ceny pierscionkow zaręczynowych w Polsce ale mając 10tys na pierścionek zapewne zdecydowałabym się na bezpieczny zakup w miejscu gdzie w razie ewentualnych problemów /poprawek/ reklamacji będzie to możliwe.
paulinika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 21:20   #48
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Nie chciałabym pierścionka niewiadomo skąd i niewiadomo po kim. Na dodatek takiego drogiego. Już wolę mój zwykły, ze sklepu jubilerskiego, taki jaki może mieć każda dziewczyna, ale za to taki który mnie się podoba.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 21:21   #49
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
Dla mnie używany pierścionek niewiadomego pochodzenia odpada.
Amen.

Wolę za stówę, ale taki, który facet wybrał sam, a nie okazję za 10 tysięcy. O używaniu nie wspomnę...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-31, 21:40   #50
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Mogłabym nosić używany pierścionek, jeśli byłaby to pamiątka rodzinna, w innym wypadku nie. A już pierścionek kupiony od kolegi po jego eks - masakra
Wolałabym coś tańszego i coś co trafi w mój gust, bo co mi po pierścionku, który kosztuje 40-50 tys., a mi się po prostu nie podoba? Okaże się wtedy, że moj wybranek serca nawet nie wie, co mi się podoba
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 21:59   #51
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez milcio858585 Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczyny

Mam 32 lata i odwiedzam kobiece forum ponieważ chciałbym abyście się wypowiedziały odnośnie pierścionka zaręczynowego dla mojej obecnej dziewczyny.

Otóż zawsze jak coś kupuję głównym kryterium wyboru jest jakość, moja dziewczyna o tym wie, może nie jestem bogaty ale zarabiam powyżej średniej krajowej i lubię czasem wydać na coś więcej kasy jeśli jakość produktu będzie mi odpowiadała.

Jakiś czas temu postanowiłem kupić pierścionek zaręczynowy dla mojej kochanej ślicznotki, nie chciał bym aby ona cokolwiek podejrzewała więc odpada pytanie jej o coś itp.

Otóż na pierścionek chcę przeznaczyć około 10 tysięcy i to nie podlega dyskusji , wiem że dla niektórych to dużo, dla mnie też, jednak uważam iż ona zasługuję na taki a ja będę się lepiej czół że dostała coś wartościowego.

Myślałem aby kupić pierścionek u jubilera, jednak mam okazję kupić używany pierścionek przywieziony przez mojego przyjaciela z zagranicy który jako nowy był warty ponad 40 tys., brylant niezbyt duży ale szlif i czystość zbliżony do idealnego.Niestety nie znam jego historii ale nie wierzę w przesądy.

Oczywiście przed daniem go mojej ukochanej byłby profesjonalnie wyczyszczony.

I teraz moje pytanie jak zapatrujecie si.ę na takie używane pierścionki zaręczynowe, pytałem już bardzo zdolnego jubilera i pierścionek ma około kilku lat po odnowieniu osoba która się na tym nie zna nie odróżni go od nowego.

Wezmę pod uwagę wasze wypowiedzi, wiadomo każda osoba jest inna, mimo że znam moją dziewczynę ciężko mi określić jak by na to zareagowała.

Gdybym się zdecydował na ten używany to czy mówić jej o tym że jest używany ?

Dziękuję za opinię.
Uzywany, nie nie nie i jeszcze raz nie.

Za ta sume to juz chyba da sie kupic Tiffaniego, w to bym celowala.
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:11   #52
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale w sieciówce taką rzecz też przyjmą w krotkim czasie, o ile w ogóle (co do reklamacji t o w PL tak chętnie nie wymieniają raczej starego na nowy ), swiadomość, że się ma pierścionek po przyjacielu męża który kupił go dla swojej dziewczyny, ale się rozstali, + niewiadoma dot. pochodzenia jest mało fajna.

NA SZARO

W przesądy można nie wierzyć, ale kto zagwarantuje, że takie specyficzne, osobiste przedmioty faktycznie nie mają jakiejś energii Im droższy kamień tym jego historia bardziej ciekawa i dłuższa , może brylant za 40 tyś należał x-lat wstecz do nieszczęśliwej dziedziczki . I ja bym wolała spróbować kupić coś o jubilera, który nie sprowadza ''krwawych'' diamentów.
Jesli chodzi o diamenty to wiekszosc pochodzi z rynku wtornego bo taka jest specyfika branzy.
Chyba nikt nie sądzi naiwnie, ze brylancik w pierscionku model 'jedyny' z Kruka czy innego Apartu zostal specjalnie prosto z kopalni na swiezo przywieziony
(A nawet jesli tak, to jesli ktos jest nadwrazliwy to w ogole nie powinien brylantow nosic bo z racji miejsc ich wydobycia na wiekszosci jest krew)
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:13   #53
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o diamenty to wiekszosc pochodzi z rynku wtornego bo taka jest specyfika branzy.
Chyba nikt nie sądzi naiwnie, ze brylancik w pierscionku model 'jedyny' z Kruka czy innego Apartu zostal specjalnie prosto z kopalni na swiezo przywieziony
(A nawet jesli tak, to jesli ktos jest nadwrazliwy to w ogole nie powinien brylantow nosic bo z racji miejsc ich wydobycia na wiekszosci jest krew)


201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:16   #54
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o diamenty to wiekszosc pochodzi z rynku wtornego bo taka jest specyfika branzy.
Chyba nikt nie sądzi naiwnie, ze brylancik w pierscionku model 'jedyny' z Kruka czy innego Apartu zostal specjalnie prosto z kopalni na swiezo przywieziony
(A nawet jesli tak, to jesli ktos jest nadwrazliwy to w ogole nie powinien brylantow nosic bo z racji miejsc ich wydobycia na wiekszosci jest krew)
a które kamienie są "bezpieczne" jeśli chodzi o bezkrwawe wydobycie?
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:26   #55
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;64796601]a ja bym polecała przestać się jarać podaną ceną wyjściową pierścionka, tylko wziąć go i udać się do gemmologa po fachową eksperyzę
jeśli wartość kamienia uzasadni ten zakup - kupić i oprawić wg własnego gustu u złotnika[/QUOTE]

bardzo dobry pomysł

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale w sieciówce taką rzecz też przyjmą w krotkim czasie, o ile w ogóle (co do reklamacji t o w PL tak chętnie nie wymieniają raczej starego na nowy ), swiadomość, że się ma pierścionek po przyjacielu męża który kupił go dla swojej dziewczyny, ale się rozstali, + niewiadoma dot. pochodzenia jest mało fajna.

W przesądy można nie wierzyć, ale kto zagwarantuje, że takie specyficzne, osobiste przedmioty faktycznie nie mają jakiejś energii Im droższy kamień tym jego historia bardziej ciekawa i dłuższa , może brylant za 40 tyś należał x-lat wstecz do nieszczęśliwej dziedziczki . I ja bym wolała spróbować kupić coś o jubilera, który nie sprowadza ''krwawych'' diamentów.
no ale jak już przyjmą czy wymienią to wątpię żeby wpadali w panikę i oddawali na złom żeby jakiejś narzeczonej nie sprawić przykrości

a o tych nieszczęśliwych dziedziczkach to ja się nie będę wypowiadać bo dla mnie to jest facepalm po całości no ale każdy niech sobie wierzy w co tam chce

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o diamenty to wiekszosc pochodzi z rynku wtornego bo taka jest specyfika branzy.
Chyba nikt nie sądzi naiwnie, ze brylancik w pierscionku model 'jedyny' z Kruka czy innego Apartu zostal specjalnie prosto z kopalni na swiezo przywieziony
(A nawet jesli tak, to jesli ktos jest nadwrazliwy to w ogole nie powinien brylantow nosic bo z racji miejsc ich wydobycia na wiekszosci jest krew)
i zburzyłaś idylle zaręczynowych zakupów nóweczek ze sklepów

powiem jeszcze tyle - wolałabym używany pierścionek (o ile fason byłby taki jaki by mi odpowiadał) niż używaną suknię ślubną i naprawdę nie mogę wyjść z podziwu dla niechęci jaka wypłynęła w tym wątku względem tematu pierścionka podczas gdy używane kiece to zupełnie akcpetowalna norma
sorry ale moim zdaniem łatwiej i higienicznej wyczyścić pierścionek niż suknie ślubną
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:34   #56
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
bardzo dobry pomysł



no ale jak już przyjmą czy wymienią to wątpię żeby wpadali w panikę i oddawali na złom żeby jakiejś narzeczonej nie sprawić przykrości

a o tych nieszczęśliwych dziedziczkach to ja się nie będę wypowiadać bo dla mnie to jest facepalm po całości no ale każdy niech sobie wierzy w co tam chce



i zburzyłaś idylle zaręczynowych zakupów nóweczek ze sklepów

powiem jeszcze tyle - wolałabym używany pierścionek (o ile fason byłby taki jaki by mi odpowiadał) niż używaną suknię ślubną i naprawdę nie mogę wyjść z podziwu dla niechęci jaka wypłynęła w tym wątku względem tematu pierścionka podczas gdy używane kiece to zupełnie akcpetowalna norma
sorry ale moim zdaniem łatwiej i higienicznej wyczyścić pierścionek niż suknie ślubną
Używanej sukni tez mówię nie.

Ale dla mnie nie ma problemu z używanym kamieniem, przecież on nie jest robiony na zamówienie, tylko wydobyty, więc wiadomo, że ktoś dotykał, jakaś historia świecidełka jednak jest. Nawet kupiony w antykwariacie, bo chłopak zobaczył i stwierdził "Idealny dla Limonki!". Ale nie byle za 40 tysięcy i kupiony od kumpla, bo mu dwuletni związek nie wyszedł. No poczułabym się słabo, gdyby to kiedyś wyszło, a by wyszło, bo oliwa sprawiedliwa. Tak samo dla mnie odpada pierścionek z dziada pradziada, bo ja chcę taki dla siebie, specjalnie wybrany pod mój gust. Była właścicielka pierścionka może istnieć, może nie istnieć, mogła być szczęśliwa, mogła być przeklęta. Pierścionek może być wart stówę, ale miał być wybrany przez mojego faceta spośród innych modeli dla mnie. Może połowa dziewczyn we wsi nosić taki sam, ale ma być DLA MNIE od niego.

Ale NIE dla pierścionka kupionego, bo się okazja trafiła. Okazyjnie to ja sobie mogę kupić hulajnogę, bo koledze się znudziła...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:35   #57
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość

powiem jeszcze tyle - wolałabym używany pierścionek (o ile fason byłby taki jaki by mi odpowiadał) niż używaną suknię ślubną i naprawdę nie mogę wyjść z podziwu dla niechęci jaka wypłynęła w tym wątku względem tematu pierścionka podczas gdy używane kiece to zupełnie akcpetowalna norma
sorry ale moim zdaniem łatwiej i higienicznej wyczyścić pierścionek niż suknie ślubną
Z tym się zgadzam, aczkolwiek nie spotkałam się w swoim środowisku z opcją używanej kiecki ślubnej.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 22:44   #58
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Z tym się zgadzam, aczkolwiek nie spotkałam się w swoim środowisku z opcją używanej kiecki ślubnej.
wypożyczalnie mają się dobrze, suknie z allegro z tych co ciekawszych modeli znikają jak świeże bułeczki więc ktoś jednak korzysta zresztą na ślubnych wątkach na wizażu to dość popularny temat
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 23:13   #59
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Ja, o ile używanego pierścionka bym nie chciała, to używaną suknię chętnie bym przygarnęła. Bo pierścionek zamierzam zatrzymać na całe życie i ma on być specjalnie dla mnie, doceniam starania jakie facet włoży w znalezienie odpowiedniego. A suknia jest na jeden wieczór, sama ją sobie wybieram i nie ma dla mnie żadnego sentymentalnego znaczenia. Nawet jeżeli jest po kimś to przez jeden dzień noszenia to zniose za to wkurza mnie perspektywa wydania 2 tys za kieckę, którą ubiorę na jeden raz. Czego ja bym sobie nie kupiła za tą kasę i miała na dłużej i bardziej się z tego cieszyła, ojoj :P Ale i tak zapewne nie znajde używanej, bo jestem strasznie wybredna i podoba mi się rzadko spotykany typ sukni. Chyba zamówie u krawcowej.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-31, 23:37   #60
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prośba o opinię na temat pierścionka zaręczynowego.

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ja, o ile używanego pierścionka bym nie chciała, to używaną suknię chętnie bym przygarnęła. Bo pierścionek zamierzam zatrzymać na całe życie i ma on być specjalnie dla mnie, doceniam starania jakie facet włoży w znalezienie odpowiedniego. A suknia jest na jeden wieczór, sama ją sobie wybieram i nie ma dla mnie żadnego sentymentalnego znaczenia. Nawet jeżeli jest po kimś to przez jeden dzień noszenia to zniose za to wkurza mnie perspektywa wydania 2 tys za kieckę, którą ubiorę na jeden raz. Czego ja bym sobie nie kupiła za tą kasę i miała na dłużej i bardziej się z tego cieszyła, ojoj :P Ale i tak zapewne nie znajde używanej, bo jestem strasznie wybredna i podoba mi się rzadko spotykany typ sukni. Chyba zamówie u krawcowej.
fascynujące - poważnie, bez złośliwości
mnie tam brzydzi koncepcja używanej sukni ślubnej zwłaszcza, że większość z nich jest noszona na gołe ciało (w sensie biust itd.)
inna sprawa, że po swoim ślubie widziałam jak taka kiecka się niszczy/brudzi - a nie tańczyłam zbyt wiele ani też nie miałam żadnego ciągnącego się po ziemi trenu więc nawet nie chcę myśleć jak już u bardziej rozrywkowych panien młodych - i naprawdę po kimś bym nie założyła

dalej nie rozumiem też czemu używany nie może być odpowiednim
jakby jakaś panna marzyła np. o konkretnym modelu od Tiffanyego i by się taki trafił z kompletem papierów to już by był mniej "dla niej" niż gdyby kupili identyczną sztukę w salonie?

wiem, że tutaj jest inny przypadek bo autor w ogóle wyłączył partnerkę z poszukiwań no ale chłopak przecież przeglądał już różne pierścionki i nie wiem czemu zakładacie, że ten od kolegi nie wpisuje się w to co on chciał kupić - zakładam, że to nie jest tak, że nagle mu się trafił jakiś pierścionek w modelu od czapy a on chce brać bo akurat jest tylko po prostu szukał czegoś w tym typie

wiem, że to inny przykład ale całe życie myślałam, że nie kupię domu z rynku wtórnego - bo ja musiałam mieć własny idealny projekt i na pewno nic innego nie spełni wymagań - aż tu nagle bum! zobaczyłam dom, który stoi i okazało się, że to jest to i że nic bym w nim nie zmieniła, zdarza się i tak więc nie uważam, że taki zakup "wtórny" pierścionka nie mógł mieć tła sytuacyjnego w postaci "wow, z nieba mi spadłeś - dokładnie tego dla niej szukałem i nigdzie nie mogłem znaleźć" zamiast "uff - nie będę musiał łazić po sklepach i szukać"
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-08-31 o 23:43
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-07 22:59:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.