|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2018-12-17, 13:56 | #931 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
A nie dostałaś od nich maila, żeby po prostu zapytać o decyzję w sprawie dalszych decyzji, bo miałaś dostać informację w piątek?
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2018-12-17, 14:24 | #932 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
A co u Ciebie? |
|
2018-12-17, 14:46 | #933 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Rozumiem. Może jeszcze się odezwą, bo to to, gdzie zrobiłaś dobre wrażenie na prezesie?
U mnie tak jak pisałam, w czwartek drugi etap - spotkanie z menadżerami w tej firmie, co rekrutują na stanowisko juniorskie no i mam zgryz, co z nimi zrobić. Ale może nic, może polegnę w czwartek i tylko wydam kasę na dojazd, kto wie. Firma, która wysłała mi w piątek próbne zadanie na razie się nie odzywa, w tym tygodniu powinni coś dać znać, ale im dłużej o nich myślę, tym mniejszą mam ochotę na współpracę z nimi. A gość, co to się po tygodniach nie odzywał, milczy nadal, ale trochę kit z nim tak jak inne miejsca, gdzie poskładałam CV - cisza. Sądzę, że przed Bożym Narodzeniem to raczej nic nowego już się nie wydarzy. Staram się nie myśleć o tym, tylko cieszyć nadchodzącymi Świętami.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2018-12-17, 15:07 | #934 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Cytat:
A to próbne zadanie to co to było, bo chyba cuś żem przeoczyła? Do mnie po próbnych zadaniach się odzywano po jakichś dwóch, nawet trzech tygodniach. O tym drugim BT to już niemal zdążyłam przez ten czas zapomnieć U mnie też cisza jak makiem zasiał, i jakoś mniej ogłoszeń. |
||
2018-12-17, 15:16 | #935 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86257680]Tak, na prezesie i na dziewczynie, która szuka pomocnika na swoje stanowisko, czyli na osobach decyzyjnych.
Wolałabyś polec, czy jednak się dostać? A to próbne zadanie to co to było, bo chyba cuś żem przeoczyła? Do mnie po próbnych zadaniach się odzywano po jakichś dwóch, nawet trzech tygodniach. O tym drugim BT to już niemal zdążyłam przez ten czas zapomnieć U mnie też cisza jak makiem zasiał, i jakoś mniej ogłoszeń.[/QUOTE] To może się odezwą. Okres jest dość gorączkowy teraz. Trzymam kciuki Szczerze, to stanowisko wydaje się być bardzo fajne, bardzo rozwojowe, chciałabym się w tej dziedzinie rozwijać, więc fajnie byłoby to dostać. Tylko przeszkadza mi niestety wynagrodzenie, ale myślę sobie, że może i tak dałabym im szansę, zawsze po roku mogę się zawinąć, jak się okaże, że wymagają cudów wianków a płacą ciągle jak człowiekowi krótko po studiach. A doświadczenie będzie. Zadanie próbne polegało na wyszukaniu różnych informacji z różnych stron zagranicznych (w tym USA i Ameryka Południowa). Miałam na to godzinę i było trudne, ale zrobiłam, chociaż nie wiem czy dobrze, bo żadnej zwrotki na razie nie dostałam. O, u mnie w ogłoszeniach od tamtego tygodnia to w ogóle taka bida. W zeszłym tygodniu żadnego CV nie wysłałam, dzisiaj jedno.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2018-12-17 o 15:18 |
2018-12-17, 15:37 | #936 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Ja bym na Twoim miejscu wypytała szczegółowo o zakres pracy i upewniła się, czy rzeczywiście ilość obowiązków będzie współmierna do wymagrodzenia. Jakby coś zaczęli kręcić, lawirować, to od razu wydaliby mi się podejrzani. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-12-17 o 15:41 |
|
2018-12-18, 11:42 | #937 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
No. I podziękowali mi za udział w rekrutacji w firmie, co to taka dziwna była ta rozmowa i co mi dali to zadanie do wykonania. Ani to wielka zaskoczka ani chyba wielka strata dla mnie. A oni niech żałują.
Maggie a do Ciebie się odezwali?
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2018-12-18, 11:47 | #938 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Zadzwonili do Ciebie czy wysłali maila? |
|
2018-12-18, 13:11 | #939 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Wysłali maila, tchórze
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2018-12-18, 14:16 | #940 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2018-12-18, 17:40 | #941 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja za to kilka lat temu, bardzo się tego wstydzę, tak się zezłościłam odmową - wiązałam z nową posadą duże nadzieje, że uwaga :
rzuciłam słuchawką. No ... poniżej pasa. Wiem Ale co nerwy i pozostawanie w oczekiwaniu robią z człowiekiem |
2018-12-18, 17:58 | #942 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Nie dziwię Ci się znieść z godnością odmowę jest najtrudniej.
|
2018-12-18, 18:18 | #943 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Chyba nigdy do mnie nie zadzwonili z odmową, zawsze piszą. Może widać po mnie, że co w myśli to na języku i nie chcą ryzykować
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2018-12-18, 20:23 | #944 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
to sobie wyobraźcie jak trudno jest przyjąć info o nie przedłużeniu z tobą umowy o pracę, skoro odmowa po 1-2 spotkaniach z obcymi w zasadzie ludźmi tak boli...
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2018-12-18, 20:47 | #945 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2018-12-18, 23:15 | #946 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
a nie, teraz to ja sie zwalniam jak mam dość ale spotkało mnie to na początku kariery, stąd wiem jak to smakuje
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2018-12-19, 10:26 | #947 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Z tym bólem to nie mam na myśli tego, że ktoś mnie nie zaakceptował, nie polubił, uznał, że nie jestem wystarczająco kompententna, itp. Chodzi mi o takie poczucie, że straciło się szansę na sprawdzenie się w czymś, do czego ewidentnie się nadajesz (obiektywnie może to być mało "prestiżowe" stanowisko, za niezbyt prestiżową pensję, ale na którym czuło by się jak ryba w wodzie, a w każdym razie co najmniej dobrze). Z czegoś takiego zawsze otrząsałam się najdłużej. |
|
2018-12-19, 14:13 | #948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86264071]Dwa razy tego doświadczyłam, ale akurat nie wspominam tego jako traumę. Właściwie to w obu przypadkach mi ulżyło, bo na dłuższą metę i tak bym się nie widziałam w tych miejscach. Czułam się tam źle.
Z tym bólem to nie mam na myśli tego, że ktoś mnie nie zaakceptował, nie polubił, uznał, że nie jestem wystarczająco kompententna, itp. Chodzi mi o takie poczucie, że straciło się szansę na sprawdzenie się w czymś, do czego ewidentnie się nadajesz (obiektywnie może to być mało "prestiżowe" stanowisko, za niezbyt prestiżową pensję, ale na którym czuło by się jak ryba w wodzie, a w każdym razie co najmniej dobrze). Z czegoś takiego zawsze otrząsałam się najdłużej.[/QUOTE] no to jeżeli mi podziękowali gdzieś, gdzie i tak mi się nie podobało to też się cieszyłam inaczej jest jak ci dziękują w miejscu, na którym ci zależy, gdzie się tego nie spodziewasz, bo pracujesz tam jakiś czas, zżyłaś się z zespołem a dotychczasowe opinie o twojej pracy są pochlebne, gdzie się czujesz co najmniej dobrze - dokładnie tak, jak ty to opisujesz w odniesieniu do rozmowy kwalifikacyjnej
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2018-12-19, 14:21 | #949 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
|
|
2018-12-19, 20:06 | #950 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
nie pamiętam bo to bylo z 15 lat temu ale było mi łyso jak to się stało, nie byłam na to przygotowana zupełnie. Od tamtej pory wiem, że wszystko się może zdarzyć w pracy więc nie przywiązuje się do niej jakoś szczególnie. Każdą kolejną staram sie traktować jak etap, krótszy lub dłuższy ale zawsze przejściowy
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2018-12-19, 20:26 | #951 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2018-12-19, 20:36 | #952 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Głupie to i naiwne, ale niestety czasem tak mam, choć staram się to obśmiać. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-12-19 o 20:49 |
|
2018-12-20, 06:45 | #953 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Czesc od listopada mam nową pracę ... I boli mnie jedna rzecz ... Na rozmowie na pytanie o zarobki powiedziałam że obecnie zarabiam kwotę x i nie chciałabym schodzić z tego poziomu . Szef na to że na początku da mi kwotę x a po miesiącu próbnym który miałam spędzić z innym pracownikiem dołoży mi 350 zł netto . Pracownik nie wdrażał mnie tak długo po jakieś 2 tygodniach już byłam sama, ale też słuch o tych dodatkowych pieniądzach zaginął. Szefa nie widziałam od czasu rozmowy o pracę i wiem że niby wypada się przypomnieć ale strasznie się z tym źle czuje. Praca mi się podoba obecna wypłata też a te 350 wiele nie zmieni ale jednak wiadomo lepiej jakby było niż nie. Napisać maila, zadzwonić ? Najgorsze jest to że wewnętrznie czuję że nie dałam z siebie wiele na początek .. troszkę odpoczywałam po poprzedniej pracy w tej ..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-20, 06:50 | #954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Zadzwoń, żeby umówić się z nim na spotkanie, na którym to spytasz jak ocenia Twoja pracę, powiesz jak Ty ja oceniasz i przypomnisz o obiecanej podwyżce.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
2018-12-20, 06:55 | #955 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86266313]Ja, jeżeli miałabym "dawać z siebie wszystko", to raczej nie dla tej konkretnej firmy, nie dla uznania, tylko z poczucia, że oto realizuję swój potencjał, jestem na właściwym miejscu, i czuję się z tego powodu świetnie. Nie chcę używać przy tym słowa "pasja", bo ja nie traktuję pisania czy tłumaczeń w tych kategoriach, ale czasami budzą się we mnie takie dosyć wzniosłe uczucia im towarzyszące.
Głupie to i naiwne, ale niestety czasem tak mam, choć staram się to obśmiać.[/QUOTE] Wiem o co chodzi, bo ja też nie potrafię robić tego co lubię "na pół gwizdka", fajnie jest robić rzeczy ciekawe, które dają frajdę i jeszcze przy tym pokazywać innym i sobie, że jestem w tym dobra. Ale bardziej miałam na myśli sytuację, gdy praca staje się tylko pracą, a my spędzamy w niej nadgodziny, weekendy, święta (laptop do domu i heja), bo raport trzeba zrobić, bo pismo poprawić, bo szef by chciał prezentację, bo wydaje mi się, że jak nie zrobię tego w piątek albo w poniedziałek to świat się zawali, bo muszę szefowi udowodnić, że jestem najlepsza... i tak dalej. A szef jak tylko zobaczy poniedziałkowy raport w piątek albo że przyszedł w weekend to zamiast, docenić wrzuci kolejną rzecz, z którą się nie wyrobimy w normalnych godzinach i w koło Macieju. I takich ludzi się potem wyrzuca. Na zbity pysk. MOgrama Ja, jak nie mogłam złapać szefa a głupio mi było dzwonić, to pisałam smsy czasem maile, ale szefowi maili często nie czytają Więc może w ten sposób? Przypomnij grzecznie, że zbliża Ci się koniec umowy próbnej, po której umawialiście się na podwyżkę i czy możesz liczyć na zmianę w umowie/stosowne przedłużenie. Jeśli nie obijałaś się i nie narobiłaś sobie złego PR na początku, to nie powinno wpłynąć na decyzję o obiecanej podwyżce. Gorzej jak szef jest krętaczem albo budżet im się już wyczerpał
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2018-12-20 o 06:57 |
2018-12-20, 07:18 | #956 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Nie chciałabym skupiać uwagi szefa na sobie zbytnio z tego co zdążyłam usłyszeć od innych to im dalej tym lepiej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-12-20, 07:21 | #957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
@MOgrama, praca poza tym, ze daje nam pieniadze na jedzenie, uczy nas tez pewnych zachowan i radzenia sobie z roznymi sytuacjami. Tu masz jedna z takich sytuacji - musisz upomnieć się o swoje. Nie znam zbyt wielu firm, gdzie szefowie sami z siebie dają garnce złota z podwyzka pracownikom, ktorzy się o to nie upominają
Wiec ja mysle, ze opcje są trzy: 1) upomnisz się o to i dostaniesz, 2) upomnisz się o to i nie dostaniesz - info, ze szef jest niesłowny, 3) nie upomnisz się i nie dostaniesz (byc moze szef o tym zapomniał).
__________________
. . .
|
2018-12-20, 07:36 | #958 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Zgadzam się. Szef sam z siebie raczej nie będzie pamiętał. A to czy Cię przenoszą czy jednak nie, no to inna sprawa, kasa była obiecana. Chyba, że było powiedziane wprost, że zmienisz dział i wtedy dostaniesz podwyżkę. Ale ja i tak bym się upomniała.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2018-12-20, 07:46 | #959 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Dodatkowo faktycznie mam często problemy z walka o swoje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-12-20, 07:48 | #960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ale wiesz, jesli sprawę zalatwisz elegancko, a nie w stylu "dawej moje hajsy ty złodzieju ty, januszu biznesu", to nawet gdy Ci odmówią, nikt się nie obrazi. To jest praca, tu się chodzi zarabiać i takie sytuacje są dla szefów codziennością
__________________
. . .
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:22.