Jak zrobić świece??

[blondynekkrk]

Nie jest to specjalnie trudne Też jeszcze jakiś czas temu szukałem odpowiedzi, a później znalazłem ją na portalu dla pszczelarzy. Zainteresowanym podrzucam link: http://www.portalpszczelarski.pl/art...szczelego.html

Dużo nie trzeba tylko najważniejsza sprawa, to zdobyć tanio wosk pszczeli, a to już nie lada wyzwanie

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Hej

Mam problem z woskiem sojowym - "wciąga" bezpowrotnie każdy zapach, czy to olejki eteryczne, czy zapachy syntetyczne. Jeżeli dodam dużo olejku do wosku, to świeca, owszem, pachnie, ale niestety ten zapach już się nie ulatnia przy spalaniu. Czy komuś udało się stworzyć pachnące świece sojowe z olejkami eterycznymi?

[Antena1985]

Witam! Mnie też pochłonęła przygoda ze świecami. Robię je mniej więcej od marca. Cieszę się że znalazłam ten temat. Dziś wieczorem zacznę czytać od samego początku Może na wcześniejszych stronach znajdę sposób na zatapianie kwiatów w wosku. Poniżej kilka moich prac.

[FemmeFatale2]

Napisane przez Antena1985

Witam! Mnie też pochłonęła przygoda ze świecami. Robię je mniej więcej od marca. Cieszę się że znalazłam ten temat. Dziś wieczorem zacznę czytać od samego początku Może na wcześniejszych stronach znajdę sposób na zatapianie kwiatów w wosku. Poniżej kilka moich prac.

Twoje świece są piękne

zagłębiam się właśnie w robienie świec żelowych

[Dekostacja]

Hej, świece żelowe to prosta sprawa. Trzeba tylko kupić wosk parafinowy no i knot oczywiście Tak naprawdę są to groszowe sprawy. Do tego fajnie można po swojemu poukładać różne dodatki. Mamy jesień, więc spokojnie można dodać liście, kasztany, żołędzie itp. Tak sezonowo!

A taki jest efekt (wraz z instrukcją):
Link

Ponadto poniżej najprostsze świeczki ręzcznie robione ze starych świeczek

Link

Może coś pomoże.

[FemmeFatale2]

Napisane przez Dekostacja

Hej, świece żelowe to prosta sprawa. Trzeba tylko kupić wosk parafinowy no i knot oczywiście Tak naprawdę są to groszowe sprawy. Do tego fajnie można po swojemu poukładać różne dodatki. Mamy jesień, więc spokojnie można dodać liście, kasztany, żołędzie itp. Tak sezonowo!

A taki jest efekt (wraz z instrukcją):
Link

Ponadto poniżej najprostsze świeczki ręzcznie robione ze starych świeczek

Link

Może coś pomoże.

Dziękuję za polecenie Fajna strona! Natomiast trzeba jednak zachować zasady bezpieczeństwa - suche liście musza byc z dala od ognia!

Czy knot przyklejasz oraz inne elementy tak zeby nie wyplywaly? Jaka masz metodę żeby uniknac pęcherzyków powietrza w zelu?

Czekam wlasnie na dostawe zelu oraz kamykow i piaskow

[Dekostacja]

Jak najbardziej trzeba zachować zasady bezpieczeństwa, jeśli świeczka ma być palona. Elementy w środku nie mogą wtedy broń Boże dotykać knota, najlepiej, aby dekoracje były przy samych ściankach naczynia.
Na moich zdjęciach jest dużo dekoracji w całości świeczki, gdyż świece akurat w tym przypadku mają pełnić jedynie funkcję dekoracyjną.

Knota nie przyklejałam, tylko podtrzymywałam albo dwoma np. długopisami, aby nie opadł, albo obkręcałam go sznurkiem i przyklejałam delikatnie taśmą klejącą do boków naczynia. Ale równie dobrze możesz rozpuścić ciutkę żelu i zagruntować nim knot. Tak samo możesz zrobić z elementami w środku. Czyli musiałabyś tak warstwowo zalewać żelem wszystkie dekoracje, aby się nie podnosiły. Ale wiele też unoszących się elementów ładnie wygląda

Jeśli chodzi o pęcherzyki powietrza to ja osobiście uważam, że mają one mimo wszystko funkcję dekoracyjną Ale jeśli ich nie chcesz to radzę lać żel po ściance naczynia. Wiem, też że gęstość żelu może mieć znaczenie (im mniej gęsty, tym mniejsza szansa na pęcherzyki).
Znalazłam jednak pomoc co w przypadku gdy one już są i chcemy się ich faktycznie pozbyć: link z google

Ciekawa jestem jak Ci wyjdą Pochwal się koniecznie!

[FemmeFatale2]

Dziękuje za wskazówki

Próbowałam róznych metod z tym knotem, ale mimo wszystko przemieszcza się

Teraz zastanawiam się nad klejem epoksydowy, bo pobodno można go stosować do żelu.

A jak sobie radzisz z dekoracjami? Próbowałam np. anyż umieszczać, ale żel podnosi mi go i w efekcie przemieszcza się i ustawia po swojemu...

Gdzie zaopatrujesz się w żel?

[Dekostacja]

Hmm, nie wiem co Ci jeszcze doradzić z tym knotem, gdyż nie miałam takiego problemu, sznurek i taśma klejąca działały bez zarzutów
wiec niestety nie znam tego kleju, o którym piszesz.
Spróbuj zalać dół knota żelem, taką ciutką tylko i poczekaj aż wystygnie zanim zaczniesz lać więcej

Jeśli chodzi o żel to ja go kupuje stąd:
link

Na tej stronie też widziałam kilka porad, może tam coś znajdziesz

[FemmeFatale2]

Dziękuje za informacje.

A co z elementami dekoracyjnymi - nie idą w górę, nie wypływają?

[Dekostacja]

Hej, niektóre się unoszą - takie lżejsze. Zależy co wkładasz, np. większe muszelki raczej się nie podnoszą. Nie mam jakiegoś swojego sposobu, ale myślę, że próbowałabym iść w tę stronę jak pisałam wcześniej:

Napisane przez Dekostacja

Knota nie przyklejałam, tylko podtrzymywałam albo dwoma np. długopisami, aby nie opadł, albo obkręcałam go sznurkiem i przyklejałam delikatnie taśmą klejącą do boków naczynia. Ale równie dobrze możesz rozpuścić ciutkę żelu i zagruntować nim knot. Tak samo możesz zrobić z elementami w środku. Czyli musiałabyś tak warstwowo zalewać żelem wszystkie dekoracje, aby się nie podnosiły. Ale wiele też unoszących się elementów ładnie wygląda

Powodzenia!

[Efkakam]

Co do przemieszczającego się knota to pomyślałam sobie, że może dwustronna taśma by pomogła + zabezpieczenie długopisikiem, jak pokazała Dekostacja? Wycięłabym mały kwadracik, żeby nie wystawał poza podstawkę knota i przykleiła do dna szklanki

[Antena1985]

Ja przyklejam blaszkę knota do dna za pomocą plasteliny

[FemmeFatale2]

Napisane przez Antena1985

Ja przyklejam blaszkę knota do dna za pomocą plasteliny

Dobry pomysł Dzięki!

[maladosia]

Dobry wieczór
Właśnie naszła mnie myśl, by w tym roku prezenty świąteczne wykonać własnoręcznie. Po przekopaniu internetu mój wybór padł na świeczki. Przejrzałam Wasze forum, wiele pomysłów mnie zainspirowało, jednak nie znalazłam przepisu na świeczki takie, jakie mnie najbardziej interesują - być może nie dokopałam się do tego tematu. A chodzi mi o takie świeczki: http://www.senmai.pl/wp-content/uplo...b-candle-7.jpg

A konkretnie: czy może któraś z Was podpowie mi, czym powinnam je zalać, by zasuszone kwiatki były widoczne? Czytałam już o wosku pszczelim, wosku palmowym, parafinie, i w końcu sama już nie wiem... Boję się, że wyjdzie mi zwykła biała świeczka z niewidocznymi kwiatkami gdzieś wewnątrz... Help!

[Dekostacja]

Hej,

w żelu parafinowym kwiatki będą widoczne na pewno Jeśli chcesz możesz go też zabarwić barwnikiem na wybrany kolor, ale transparentność pozostanie.

Pozdrawiam

[maladosia]

Kochane, a macie jakieś "domowe" sposoby na odlanie świecy-kuli? Nie mam pomysłu z czego mogę zrobić formę...

[alternative1]

nie wiem czy ktoś tu zagląda jeszcze...

zrobiłam świecę w szkle (taka szklanka po świecy z ikei, najmniejsza). nie wstawiałam w zimne miejsce, tylko stało na stole do zastygnięcia. i popękało. wosk palmowy. co zrobiłam źle?

[Cocowax]

Aby uniknąć w przyszłości pękania wosku po zalaniu świece, koniecznie wypróbuj naturalny wosk kokosowy.

Jest w pełni organiczny, wegański i nie zawiera sztucznych substancji zapachowych, parafin, parabenów i ołowiu a przy tym jest bardzo łatwy w użyciu. Idealnie wpisuje się w trenty ekologiczne, zamiłowania do produktów organicznych jak również wegańskich. Naturalny wosk kokosowy posiada wiele zastosowań. Dzięki niskiej temperaturze topnienia, świetnie sprawdza się w produkcji świec do masażu. Więcej informacji znajdziesz na xxx

[4c52e7ce1ca4272c52a705c4e9bc120bd7e61c0d_656fba3e75b75]

Hey niedlugo ja pochwalę się moimi świecami, może znów ten wątek odżyje, robicie jeszcze świece?

[olacracov]

Działacie coś w tym temacie?

[agadebska]

Nie warto, taniej kupić gotowe

[Lex17]

Napisane przez agadebska

Nie warto, taniej kupić gotowe

Jak każde niemal rękodzieło ale takie rzeczy robi się dla satysfakcji, a niekoniecznie dla oszczędności.


Chociaż jeśli akurat o świece chodzi to nie zgodzę się z tym kosztem znaczy zależy z czego robisz, ja jeśli już robię, to z resztek innych świec - koszt żaden no może trochę gazu na stopienie wosku

[alternative1]

Ja robię sojowe teraz i taniej wychodzi. 100g wosku to jakieś niecałe 4zl, zapach drugie tyle, knot to groszowa sprawa, jakieś suszone rzeczy do środka.

Wysłane z mojego RMX3171 przy użyciu Tapatalka