Problem z roztsaniem

Kleo99 · 2018-12-28, 16:43

Mam problem z pogodzeniem się z rozstaniem z chłopakiem. Mam 27 lat, on 26. Byliśmy ze sobą prawie 4 lata. W tym roku zerwaliśmy ze sobą gdyż pojechaliśmy na wakacje osobno. Wróciliśmy z wakacji i on zaproponował spotkanie,mówił że on widzi że mnie rani, że nie wie czemu tak się zachowuje, że próbował się zmienić ale mu to nie wychodzi i że powinnam mieć kogoś lepszego, że ja widać jestem gotowa na stabilizację, której nie może mi dać, zaczął płakać że mu bardzo ciężko, ale że będzie mi bez niego lepiej, a on nie wie czy do końca do siebie pasujemy.Potem układało się nam dużo lepiej. Po jakimś czasie doszło do kłótni. Po niej powiedział że nie wyobraża mnie sobie jako swoją żonę bo jesteśmy z dwóch różnych światów. Że nie umie się zdecydować.Pożegnaliśmy się. Odezwałam się na następny dzień, czy jest pewny tej decyzji. Powiedział, że nie ale taka została podjęta i nie chce do tego wracać. Później coś pisaliśmy on znowu, że to nie ma sensu że uważa że nie pasujemy do siebie i tak będzie dla mnie i dla niego lepiej. Od rozstania minęły 2 msc. Od tego czasu widzieliśmy się 5 razy, z mojej inicjatywy. Byliśmy w kinie, na basenie itp. Widać po nim że go do mnie ciągnie, cały czas inicjował dotyk.Na spotkaniach nie rozmawialiśmy o uczuciach. Na 5-tym spotkaniu zapytałam się go o co chodzi bo wysyła sprzeczne sygnały. Opowiedziałam mu o swoich uczuciach i powiedziałam to wszystko czego nie umiałam powiedzieć podczas rozstania. On mówi, że mu ciężko, że tęskni, że cieszy się jak mnie widzi, że kocha, że bardzo go do mnie ciągnie ale wrócić nie chce bo chce być sam, że nie wie czego chce od życia i chce ode mnie odpocząć, od związków, że jak sie dowie, że to ja to da mi znać.Mówi że nie spotykał się z nikim po rozstaniu oraz że szkoda że nie powiedziałam mu tego wtedy bo bo tak to by zmieniło wszystko... że musi się zacząć zbierać po tym rozstaniu bo mu bardzo ciężko itp. Nie wiem co myśleć, czy mam walczyć czy odpuścić.

**f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f** · 2018-12-28, 17:10

Co za telenowela.

Nie, nie wyjdzie Wam, odpuść. Już dawno powinnaś po tych wakacjach dać sobie spokój.

skazana_na_bluesa · 2018-12-28, 17:14

Cytat:

Napisane przez Kleo99

Mam problem z pogodzeniem się z rozstaniem z chłopakiem. Mam 27 lat, on 26. Byliśmy ze sobą prawie 4 lata. W tym roku zerwaliśmy ze sobą gdyż pojechaliśmy na wakacje osobno. Wróciliśmy z wakacji i on zaproponował spotkanie,mówił że on widzi że mnie rani, że nie wie czemu tak się zachowuje, że próbował się zmienić ale mu to nie wychodzi i że powinnam mieć kogoś lepszego, że ja widać jestem gotowa na stabilizację, której nie może mi dać, zaczął płakać że mu bardzo ciężko, ale że będzie mi bez niego lepiej, a on nie wie czy do końca do siebie pasujemy.Potem układało się nam dużo lepiej. Po jakimś czasie doszło do kłótni. Po niej powiedział że nie wyobraża mnie sobie jako swoją żonę bo jesteśmy z dwóch różnych światów. Że nie umie się zdecydować.Pożegnaliśmy się. Odezwałam się na następny dzień, czy jest pewny tej decyzji. Powiedział, że nie ale taka została podjęta i nie chce do tego wracać. Później coś pisaliśmy on znowu, że to nie ma sensu że uważa że nie pasujemy do siebie i tak będzie dla mnie i dla niego lepiej. Od rozstania minęły 2 msc. Od tego czasu widzieliśmy się 5 razy, z mojej inicjatywy. Byliśmy w kinie, na basenie itp. Widać po nim że go do mnie ciągnie, cały czas inicjował dotyk.Na spotkaniach nie rozmawialiśmy o uczuciach. Na 5-tym spotkaniu zapytałam się go o co chodzi bo wysyła sprzeczne sygnały. Opowiedziałam mu o swoich uczuciach i powiedziałam to wszystko czego nie umiałam powiedzieć podczas rozstania. On mówi, że mu ciężko, że tęskni, że cieszy się jak mnie widzi, że kocha, że bardzo go do mnie ciągnie ale wrócić nie chce bo chce być sam, że nie wie czego chce od życia i chce ode mnie odpocząć, od związków, że jak sie dowie, że to ja to da mi znać.Mówi że nie spotykał się z nikim po rozstaniu oraz że szkoda że nie powiedziałam mu tego wtedy bo bo tak to by zmieniło wszystko... że musi się zacząć zbierać po tym rozstaniu bo mu bardzo ciężko itp. Nie wiem co myśleć, czy mam walczyć czy odpuścić.

Ale meczydupa jestes. Daj mu swiety spokoj, nie inicjuj kontaktu. Nie bez powodu wam nie wyszlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tajemniczy13333 · 2018-12-28, 17:40

Wiem że Ci ciężko ale odpuść, już jest po wszystkim , normalne że będzie otwarty na spotkanie raz na tydzień czy dotyk, ale to tylko z przyzwyczajenia a Tobie robi nadzieję

panna_felicjanna · 2018-12-28, 17:49

Zamykam na prośbę autorki.

2018-12-28, 16:43	#1
Kleo99 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-05 Wiadomości: 1	Problem z roztsaniem Mam problem z pogodzeniem się z rozstaniem z chłopakiem. Mam 27 lat, on 26. Byliśmy ze sobą prawie 4 lata. W tym roku zerwaliśmy ze sobą gdyż pojechaliśmy na wakacje osobno. Wróciliśmy z wakacji i on zaproponował spotkanie,mówił że on widzi że mnie rani, że nie wie czemu tak się zachowuje, że próbował się zmienić ale mu to nie wychodzi i że powinnam mieć kogoś lepszego, że ja widać jestem gotowa na stabilizację, której nie może mi dać, zaczął płakać że mu bardzo ciężko, ale że będzie mi bez niego lepiej, a on nie wie czy do końca do siebie pasujemy.Potem układało się nam dużo lepiej. Po jakimś czasie doszło do kłótni. Po niej powiedział że nie wyobraża mnie sobie jako swoją żonę bo jesteśmy z dwóch różnych światów. Że nie umie się zdecydować.Pożegnaliśmy się. Odezwałam się na następny dzień, czy jest pewny tej decyzji. Powiedział, że nie ale taka została podjęta i nie chce do tego wracać. Później coś pisaliśmy on znowu, że to nie ma sensu że uważa że nie pasujemy do siebie i tak będzie dla mnie i dla niego lepiej. Od rozstania minęły 2 msc. Od tego czasu widzieliśmy się 5 razy, z mojej inicjatywy. Byliśmy w kinie, na basenie itp. Widać po nim że go do mnie ciągnie, cały czas inicjował dotyk.Na spotkaniach nie rozmawialiśmy o uczuciach. Na 5-tym spotkaniu zapytałam się go o co chodzi bo wysyła sprzeczne sygnały. Opowiedziałam mu o swoich uczuciach i powiedziałam to wszystko czego nie umiałam powiedzieć podczas rozstania. On mówi, że mu ciężko, że tęskni, że cieszy się jak mnie widzi, że kocha, że bardzo go do mnie ciągnie ale wrócić nie chce bo chce być sam, że nie wie czego chce od życia i chce ode mnie odpocząć, od związków, że jak sie dowie, że to ja to da mi znać.Mówi że nie spotykał się z nikim po rozstaniu oraz że szkoda że nie powiedziałam mu tego wtedy bo bo tak to by zmieniło wszystko... że musi się zacząć zbierać po tym rozstaniu bo mu bardzo ciężko itp. Nie wiem co myśleć, czy mam walczyć czy odpuścić. Edytowane przez Kleo99 Czas edycji: 2018-12-28 o 17:38

2018-12-28, 17:10	#2
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 634	Dot.: Problem z roztsaniem Co za telenowela. Nie, nie wyjdzie Wam, odpuść. Już dawno powinnaś po tych wakacjach dać sobie spokój.

2018-12-28, 17:40	#4
Tajemniczy13333 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 47	Dot.: Problem z roztsaniem Wiem że Ci ciężko ale odpuść, już jest po wszystkim , normalne że będzie otwarty na spotkanie raz na tydzień czy dotyk, ale to tylko z przyzwyczajenia a Tobie robi nadzieję

2018-12-28, 17:49	#5
panna_felicjanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 16 565	Dot.: Problem z roztsaniem Zamykam na prośbę autorki. __________________ "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)