2008-01-04, 14:34 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
|
Praca w Lidl
Mam okazje zacząć prace w Lidlu jak to tam wygląda, jak z godzinami pracy i zarobkami? Chce się dowiedzieć jak najwięcej...
Z góry dziękuje za odpowiedzi
__________________
jogusia |
2008-01-04, 14:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Praca w Lidl
Najprościej chyba iść na rozmowę i tam się wszystkiego dokładnie dowiedzieć
__________________
|
2008-01-04, 14:46 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Praca w Lidl
Nie bądź taka mądra :P
Kilka wątków niżej ja napisałam o pracę w kawiarnii :P Wiec rozumiem szukanie informacji dotyczącej danej firmy :P
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2008-01-04, 14:53 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Praca w Lidl
Cytat:
:P:P:P jeszcze Emilia nie zaatakowała tego wątku, cud
__________________
|
|
2008-01-04, 14:53 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
|
Dot.: Praca w Lidl
Byłam na rozmowie to były tylko "suche" informacje, a ja się chce dowiedzieć od pracowników lub znajomych pracowników, czy też rodzin jak to wygląda "od środka".
__________________
jogusia |
2008-01-05, 12:52 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
|
Dot.: Praca w Lidl
up
__________________
jogusia |
2008-01-05, 13:08 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Praca w Lidl
Z tego co słyszałam (i widziałam) w Lidlu jest najgorzej ze wszystkich sklepów tego typu. Na rozmowie to wygląda całkiem, całkiem.. na umowie juz tak sobie a w rzeczywistości.. to pracujesz jak wół za grosze. Rotacyjność pracowników jest założona z góry, bo nikt tam długo nie wytrzymuje. Gadałam z dziewczyną która pracuje tylko po supermarketach i sama stwierdziła, że po Lidlu to w Biedronce ma wakacje
|
2008-01-05, 13:20 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Praca w Lidl
Pracowała koleżanka, podobno nie jest dobrze. Nie wiem nic o zarobkach, ale w Lidlu ejsteś wszystkim: kasjerką, sprzątaczką, rozładowjesz towar, układasz go i takie tam inne.
A jesli szukają pracy do wszystkiego, znaczy się jest do niczego. |
2008-01-05, 18:28 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Praca w Lidl
to tak jak w rossmannie
__________________
Jesienne mamy |
2008-01-05, 18:49 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Praca w Lidl
Ja też nie słyszałam o Lidlu nic dobrego-mówi się to samo, co kiedyś o Biedronce.Lepiej iść do tych największych-Real, Tesco, Carrefour. Moja sąsiadka pracuje w Realu jako kasjerka, ma 1000 zł na rękę i 7 dni wolnych w miesiącu.Nie ma takiej mozliwości,żeby dźwigała jakis towar, czy zostawała po godzinach.
|
2008-01-07, 12:15 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 520
|
Dot.: Praca w Lidl
czyli za dobrze to tam nie jest...
__________________
jogusia |
2009-07-27, 11:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 392
|
Dot.: Praca w Lidl
Odświezam jak pracuje się teraz w Lidlu, bo staram sie tam o pracę i chce wiedziec czego sie spodziewac
|
2009-09-21, 14:24 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Praca w Lidl
Pracowałam w Lidlu 2 lata. Powiem tak, to napewno nie jest praca dla tych co nie chcą pracować. Sama wiem, bo była to moja pierwsza praca i momentami jak wracałam do domu chciało mi się płakać, ale powiedzcie mi gdzie jest zawsze różowo i super. Jeśli chodzi o zarobki to nie najgorzej. Wraz ze stazem zarobki rosna, jakos tak
|
2009-09-29, 00:27 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: Praca w Lidl
Mogłabyś to sprecyzować? Ile można się spodziewać na początek? Właśnie zastanawiam się nad podejściem do pracy w lidlu. Ciężka praca mi nie straszna, ale zarobki są ważne, bo z czegoś trzeba rodzinę utrzymać.
__________________
Ubieram się tak jak lubię, a jak się to komuś nie podoba to jest to jego problem, a nie mój. |
2009-09-30, 10:00 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Praca w Lidl
Powiem Ci ze dokładnie to nie wiem, bo co roku są na wiosnę podwyżki, więc ile teraz jest dokładnie to nie wiem. Zarobki zalezą od stażu, czyli na początek dostajesz ok 1650 brutto, po roku pracy jakieś 1800 brutto, a po 2 latach dostajesz umowe na czas nieokreslony i masz na umowie chyba 2100 brutto.
|
2009-11-15, 22:58 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 303
|
Dot.: Praca w Lidl
też mam możliwość pracować w Lidlu, będzie to moja pierwsza praca... i zastanawiam się, byłabym kasjerką, czyli 8 godzin siedzenia w jednej pozycji, a do toalety to jak? bo kiedyś była cała awantura, o to, że kasjerki w pampersach siedzą, podobno coś się zmieniło, ale jak non stop mam coś przeziębione i zastanawiam się jak to jest z tym, wyjściem do toalety, jak Ci się non stop kolejka ustawia i rośnie?!
|
2010-02-04, 13:00 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w Lidl
Bo w lidlu to jest tak DAJCIE MI CZŁOWIEKA A JA ZNAJDE NA NIEGO PARAGRAF!!!!!!!
Wiem coś o tym bo tam pracowałam.Jeden wielki fałsz i obgadywanie, a praca jaką sie wykonuje to najlepiej robić tak szybko aby zdążyć na wczoraj!!! |
2010-02-04, 17:23 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 81
|
Dot.: Praca w Lidl
wy sie nie znacie :P zobaczcie jak moze byc wspaniala praca w marketach :
http://www.youtube.com/watch?v=wGwCX...ayer_embedded# hahahaha ! |
2010-04-17, 08:34 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Lidl
lidl płaci nie najgorzej jeśli chodzi o supermarkety ale odradzam i przestrzegam wszystkie mężatki nie podejmójcie pracy w lidlu bo nie będziecie oglądać swoje rodziny zbyt często praca nie normowana telefon i potrafią ściągnąć z urlopu sobota i niedziela bez przerwy praca nawedt od 4. 5. rano i nie osiem godzin jak w umowie tylko tyle ile potrzeba.A wiem tylko z tego bo moja żona w tym obozie pracy pracuje i nasze małżeństwo wiśi na włosku
|
2010-04-17, 20:52 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 27
|
Dot.: Praca w Lidl
Zarobki są kiepskie godziny również zdecydowanie odradzam
|
2010-05-03, 00:07 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Lidl
Odkopuje temat, pracuje kilka miesiecy juz i sie wypowiem.
Dostac sie do pracy nie jest trudno, na rozmowie kwalifikacyjnej zapoznaja cie z czym to mniej wiecej sie wiaze, ile dostaniesz i dostajesz papiery do wypelnienia. Nie ma czegos takiego jak kasjerka, jestes "pracownikiem sklepu" Na poczatku rozkladasz towar, mixy, chlodnie lub owoce i warzywa ale z czasem stajesz sie uniwersalna osoba i robisz co sie da, kasa, wypiek, sprzatanie itd. Od marca byly podwyzki, ponad 150 zlotych wiecej na pol etatu mam, dostaje okolo 900. Godziny sa rozne, jedni maja praktycznie ciagle na rano a inne osoby przychodza na rano lub popoludnie. Inwentaryzacje sa w roznych porach, moze to byc 18 lub trzecia czy czwarta w nocy. Do pracy zazwyczaj przychodzi sie na 4, 5 lub 6 rano, godziny nocne licza sie od 23 do 7 wiec wiadomo ze wiecej za nie placa. Najgorszy jest towar ktory rzadko kiedy jest poukladany alejkami i trzeba sie z paleta najezdzic, na wylozenie jednego mixa masz od 40 min do godziny, a czy on maly czy wiekszy od ciebie to nikogo nie obchodzi. Nie wazne ile z siebie dajesz to czesto slyszysz czy nie mozna szybciej. Kierownik tez zalezy jaki ma humor, jak ma zly to czasem pokrzyczy ale ogolnie jest milo. Zastepca kierownika moze byc mily, mozna pogadac jak z kolega/kolezanka ale moze byc tez taki ktory bedzie mowil szybciej i szybciej. Praca na kasie nie jest trudna, w tydzien wpadna wam do glowy kody. Najbardziej frustrujaca rzecza na kasie to klienci, jedni elegancko zabiora towar do koszyka a drudzy mozolnie pakuja mase towaru na tym malym blacie i spowalniaja prace, ten blat powinien byc wiekszy lub taki jak w netto. Co roku na swieta dostaje sie 320 zlotych w bonach sodexach ktore mozna uzyc w kilku innych sklepach niz lidl. Przerwa trwa 15 minut, zwykle ustala ja kierownik/zastepca kierownika. Palic mozna na rampie jak i przed sklepem. Do pracy przychodzisz na ustalona pore ale o ustalonej porze zakonczenia nie zawsze wychodzisz, naszczescie za nadgodziny masz potem wolne, nie mozesz pracowac wiecej godzin w miesiacu niz przewiduje twoj etat. Kolejna rzecza ktora mi sie nie podoba to wysylanie od czasu do czasu pracownika do innego lidla, bo ktos tam zachorowal lub maja malo ludzi. Nigdy nie pytaja czy masz jak tam dojechac. Ochroniarze sa mili, mozna porozmawiac z nimi. Ogolnie praca ma pare wad ale mi sie podoba a co do zalogi to zalezy od miejscowosci i danego sklepu, lecz jednak gdy czasem wysylaja mnie do innego sklepu to tam na nie mila atmosfere nigdy nie natrafiam. Edytowane przez lalska Czas edycji: 2010-05-03 o 00:16 |
2010-05-05, 11:28 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Lidl
Praca w Lidlu to jedna z najgorszych z jakim mialm doczynienie. Cel nadrzedny to zysk nie wazne jakim kosztem. Komfort pracy jeśli mozna o takowym wogóle tutaj mowic jest na najnizszym poziomie. Godziny pracy zaczynają sie w zaleznosci od sklepów od godziny (3, 4, 5, rano) . Panują żelazne zasady i nakazy takie jak ....jedną palete rozklada jedna osoba ..., nie ma rozmów na sklepie, nikt nie opuszcza sali sprzedazy bez pozwolenia kierownika. Nastepnie przed otwarciem sklepu dostajesz kasetke i warujesz na kasie . Przy czym panują kolejne zasady nakazy.....nie ma rozmów na kasach, obowiązuje Cie stala regułka " dzien dobry dziękuje i dowidzenia" i tak średnio 400 razy dziennie. Kasujesz ostatniego klienta zamykasz kase wstajesz i robisz dziesiątki innych rzeczy na sklepie, pamietając ze jak zadzwonią to lecisz na kase bo kolejka sie zrobila. Przysługuje Ci tylko 15 min przerwy w ciągu dnia z której i tak często jestes zrywana na kase. Druga zmiana pracuje do godz 22 wowczas dochodzą codzienne zamiatanie sklepu, mycie sklepu, wyrzucanie śmieci. Mało rąk do pracy duzo obowiązków...... mile widziani kandydaci do tej pracy to najchetniej osoby które nic nie jedzą nie sikają są małe, zwinne, i ruchliwe. Szczerze odradzam pracy w tej sieciówce......mottem przewodnim tej pracy jest robić robić i jeszcze raz robic......Podsumowując--- za te pieniądze to szkoda zdrowia kręgosłupa i większości weekednów ktore spedzasz w pracy.
|
2010-05-05, 14:36 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca w Lidl
kolejna zagraniczna sieciówka, która nie liczy się z człowiekiem.
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2010-05-20, 10:21 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Praca w Lidl
Chciałam się dowiedzieć dlaczego w lidlu kasjerka zapycha towar do wózka i mówi, że tak musi być . Ja staram sie szybko pakować; dla mnie jest uciążliwe, że muszę później znowu schylać się do tego ogromnego wózka i wyciągać towar. Czy jest coś takiego w regulaminie, że towar ma dawać do wózka?
|
2010-05-20, 16:43 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Lidl
do "MagdaSL" odpowiedz jest bardzo prosta......kasjerzy są rozliczani z wydajnosci na koniec swojej pracy w postaci raportu .....ona musi utargowac okresloną minimalną kwote na godzine..... średnio jest to 1800 zł. Jesli utarg godzinny bedzie nizszy niz 1800 zł przez kilka dni to często sie wywala na zbity pysk takiego pracownika. Dlatego w tej chorej firmie nie ma czaasu na to byś sobie spokojnie pakowała swoje zakupy. Pracownicy czesto nie mają czasu na przerwe ktora w lidlu wynosi ażżż całe 15 min, w lidlu podczas rozliczania pracowników mozna naprawde poczuć woń spoconych kobiet. Ponadto kasjer ma obowiązek wlozyc pierwszy skasowany produkt do wózka by sprawdzic czy klient nic w nim nie chowa (czyli czy nic nie ukradł). Pracownikom robi sie tzw. wózki testowe podczas ktorego sprawdzają czy kasjer wykonuje wszystkie procedury.....często chowają coś do wozka i jak kasjer to przegapi to wylatuje z pracy.....otttt taka sobie miła atmosfera pracy w lidlu
|
2010-05-22, 18:00 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Praca w Lidl
Cytat:
Jak na moje oko- płaca całkiem godziwa. |
|
2010-07-20, 14:03 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: Praca w Lidl
Zdziwiłam się tym co tu piszecie. Mój chłopak pracuje w Lidlu i sobie chwali. Jest dużo roboty, ale jak ktoś idzie do pracy do marketu to chyba nie myśli że będzie miał czas pisać smsy i poczytać książkę. Wcześniej pracował w Tesco i mówi że w Lidlu jest dużo lepiej. W Tesco dzwonili do niego jak potrzebowali kogoś i nigdy nie wiedział kiedy będzie pracował, a tutaj ma grafik ustalany na 2 tygodnie i wszystko jest jasne. 3/4 etatu to 1100zł na rękę, czyli 8,5/h, według mnie to sporo (a rośnie im dłużej się pracuje). Umowa o prace na początek na 3 miesiące. Jak ma zmianę do 22, to wychodzi z pracy najpóźniej 22.15. Od kiedy on tam pracuje to zawsze chodzę tam na zakupy, i z tego co widzę i on mi mówi, to mają bardzo miłą atmosferę, wcale nie jest tak że nie mogą rozmawiać na sklepie. Nie ma problemu z wyjściem na przerwę, do toalety. Studentki też tam pracują, nawet w roku akademickim i dają radę. Pewnie wszystko zależy od tego na jakiego kierownika się trafi.
|
2010-07-20, 20:03 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Praca w Lidl
Najgorsze miejsce pracy w jakim przyszło mi pracować!
Kierownikiem regionu jest oczywiście stary pracownik który awansował, ale widać że nie zdąrzył zrobić po drodze żadnych studiów ani nabrać jakies ogłady porządanej od osoby na tym stanowisku: na rozmowie kwalifikacyjnej rzuł gumę!! Ciamkał i gadał jak ciołek ze wsi Ok, szczegół. W żadnym markecie nie spotkałam się z tak durnymi procedurami kasowymi: są niedorzeczne narzucone z góry normy ile kasjer ma wyrobić, liczące również jego efektywność, jak szybko i ile produktów kasujesz w ciągu minuty. Im więcej tym lepiej, od tego zależy Twoja premia. Nadgodziny są rzecza normalna, co najmniej 0,5 godz dziennie...oczywioście Ci za nie nie zapłącą, a oddadzą w dniach wolnych w stylu dzien roboty dzien wolny dzien roboty i dzien wolny albo jeszcze lepiej!! Każą przyjsc do pracy ale np na 4 godziny żeby Ci oddać nadgodziny, oczywiście o tym sie juz dowiadujesz na miejscu tego samego dnia... Czasem przychodziłąm i mi mowili ze po godz mam wracac do domu... to po cholere ja sie tarabanilam całe miasto No nigdzie tak nie miałam!!! A robiłam juz w auchanie, carrefourze... i innych molochach. Jak nie ma co robić to Ci wymyślą tak bezsensowne rzeczy jak tysiace gum obok kasy układac wg daty ważnowsci, szczegół że kazda z nich ma ją z 5 lat do przodu.... A co najśmieszniejsze: wywalają tam ponad połowe pracowników po okresie próbym, w moim przypadku ten łom kierownik regionów (notabene brawa za inteligencje ) pomylił sie o miesiac w waznosci mojej umowy...mijaja 2msce pracy a tu mnie wzywa by powiefdziec że od jutra mam nie przychodzić bo mi sie umowa skonczyla!! Ja patrze jak na kretyna i mówie ze mam jeszcze miesiac do konca... on sie zakłopotał i powiedział: "ojj to sie pomyliłem" I co? I poszłam na L4 i ich olałam miesiac płatnego wolnego |
2010-08-05, 14:25 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w Lidl
Fajnie mają co niektórzy skoro mają aż 40 minut na rozładowanie mixa. W
niektórych sklepach jest 20 minut. A jak przyjadzie rano towar z tymi całymi serami,śmietanami ..... itd to w 1,5 godziny trzeba samemu to porozkładać!!!! A jak nie to dowidzenia. ŻAL MI TYCH OSÓB CO TAM PRACUJĄ!!!! Powodzenia życze) |
2010-08-09, 15:54 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 767
|
Dot.: Praca w Lidl
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.