Mamusie lipcowe 2020

[Michiru]

Napisane przez Xylo93

Ale od razu go wciągasz do gabinetu?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, że tak na co czekać, w końcu to nasze wspólne dziecko. Jak ostatnio dowiedziałam się, że najpierw nic nie widać i było podejrzenie pustego jaja płodowego, a potem że jednak zarodek jest ale ️ nie biję to akurat chodziłam sama i nikomu tego nie życzę. Teraz już się nie patyczkuję.

My jeszcze nie wiemy kiedy powiemy, teoretycznie w święta. W praktyce może się okazać, że prędzej się wyda. Raczej się przejmuję, kiedy powiedzieć w pracy

Ja dziś byłam 6-14 w pracy, tak mnie wszystko męczy i jak przyszłam poszłam się zdrzemnąć. Niedawno wstałam i siedzę z młodym i mnie głowa jeszcze boli i zaczyna mnie mdlić. Mam nadzieję, że nie będzie takiej masakry z mdłościami jak w ciąży z Szymonem, bo planuję pracować przynajmniej do końca kwietnia i nie wiem, jak mi to wyjdzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xylo93]

Ja po wizycie muszę powiedzieć że względu na sprzęt na jakim pracuje. Nie powinnam wykonywać zabiegów laserowych, na sobie nie mogę też mieć nic z prądami a nowy sprzęt wjechał i już się wymigalam z testów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja podobnie miałam w poprzedniej pracy, jak byłam w ciąży w Szymkiem. Nie miałam jakichś mocno oddziałujących sprzętów, ale monitoring i praca często po 12h. Teraz mam pracę biurową, na razie wie 1 koleżanka, podejrzewam że kilku osobom to, że mogę być w ciąży, już przeszło na myśl, ale na razie nic nie mówię. Za tydzień mamy integrację, na pewno i tak rzuci się w oczy, że nie piję.

My już mamy imiona wybrane będzie Zuzanna Wiktoria albo Leon Oskar. Jak się nudzę to szukam gondoli i chyba stanie na Bebetto Holand i foteliku Avionaut Pixel albo Maxi Cosi. Spacerówka, łóżeczko i następny fotelik 9-25kg mamy po Szymku, więc część kupowania odpada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Matka_z_internetu]

U mnie W pracy tez nie wiedzą. Choc pewnie dowiedza sie predzej niz mąż hahah! pracuje na uczelni med. w zakładzie chemii I trochę martwi mnie kontakt z kwasami ale muszę przetrwać do końca semestru zimowego bo w letnim nie mamy zajęć na szczęście. Przy dobrych wiatrach studenci skończą zajęcia z końcem listopada więc miesiąc. A potem mniej szkodliwe warunki więc z górki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Niedawno zrobiłam prawo jazdy więc mam dobry powód do "Nie picia w towarzystwie" ale będę miała kłopot na mojej 30stce dla znajomych bo planuje hawajska imprezę i już zalatwilam, że Zula będzie spała u dziadków żebym mogła się napic. Na moje "szczęście "ostatnio jej bunt nie pozwala mi nigdzie wyjść Bo ciągle za mną woła więc coś wymysle:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Moja mama jest moja szefowa wiec juz wie ale reszcie nie chce jeszcze mowić

Ja tez jestem mega zmęczona

[Xylo93]

U nas Zosia lub Staś/Władzio.
Ja w bezsenności oglądam wózki i podoba mi się cybex leotite.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Matka_z_internetu]

Mnie się marzy Zoja, Gaja lub Liwia. A z chłopców to myślę nad Bruno lub po mężu Marcin junior.
Kompletnie nie myślę jeszcze o wyprawce. Pewnie dlatego, że prawie wszystko mam. Choć pewnie będę chciała odświeżyć pewne rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xylo93]

Napisane przez Matka_z_internetu

Mnie się marzy Zoja, Gaja lub Liwia. A z chłopców to myślę nad Bruno lub po mężu Marcin junior.
Kompletnie nie myślę jeszcze o wyprawce. Pewnie dlatego, że prawie wszystko mam. Choć pewnie będę chciała odświeżyć pewne rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze dobrze, będzie miał kto pomóc nam niedoświadczonym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Matka_z_internetu]

Cześć młoda mi wstała o 4 ale zgarnęłam ją do siebie do łóżka i dostała do 6.40 tak leżymy i czytamy książki. Ja z jednym okiem otwartym haha.

Zaczęły się mi nocne głupoty śnić. Koszmary z bzdurami. Już którąś noc z kolei. Strasznie to męczy.

Dziś jadę autem (sama z Zuzu... Jak na świeżego kierowcę bardzo to przezywam) na urodziny do kuzynki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja też miałam koszmary, śniło mi się, że znów się rozstaliśmy. Z tego co pamiętam, w ciąży z Szymkiem miałam najgłupsze, najdziwniejsze sny ever, może teraz być podobnie

My dziś w ogóle planów nie mamy. Ja jeszcze leżę, tż grał na konsoli przez pół nocy i teraz odsypia, a młody jest już po śniadaniu i ogląda sobie bajki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelkaw]

Napisane przez Matka_z_internetu

Cześć młoda mi wstała o 4 ale zgarnęłam ją do siebie do łóżka i dostała do 6.40 tak leżymy i czytamy książki. Ja z jednym okiem otwartym haha.

Zaczęły się mi nocne głupoty śnić. Koszmary z bzdurami. Już którąś noc z kolei. Strasznie to męczy.

Dziś jadę autem (sama z Zuzu... Jak na świeżego kierowcę bardzo to przezywam) na urodziny do kuzynki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobrze rozumiem ten stres przed jazdą samochodem. Ja po zrobieniu prawa jazdy bardzo mało jeździłam i w końcu odpuściłam, teraz już nie jeżdżę z 10 lat.

Nie pozwól żeby ten stres Cię zjadł, później podobno jest coraz łatwiej ja myślę o odświeżeniu prawa jazdy i kupnie małego samochodu żeby być bardziej niezależna, ale stres przed tą myślą dalej jest.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lasicaa]

Mi się za to wczoraj koszmary śniły... A dzisiaj zanim wstałam miałam rozkmine czy zaryzykować i wstać na siku, czy najpierw kopnąć męża żeby mi podał coś do jedzenia, żeby mnie mdłości nie dopadły. No ale myślę sobie, nie jest źle- wstaję! I to był błąd... od razu mnie zaczęło szarpać i tak szarpało przez 5 minut aż skończyło się nad kiblem :/.
Ale potem kochany mężuś od razu zrobił kanapkę <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Dzień dobry
My wstaliśmy koło 8, chociaż ja sie kompletnie nie wyspałam, wszystko mnie boli

Ja tez większość wyprawki mam, chociaż dużo ubranek oddałam dalej i nie wiem czy wrócą, trochę tez rzeczy sprzedałam bo nie wiedziałam kiedy rodzeństwo sie pojawi. Wózek mamy bebetto tito, fotelik łupinę tez. Chociaż kusi mnie sprzedać ten wózek i kupić inny

[Xylo93]

Napisane przez Matka_z_internetu

Cześć młoda mi wstała o 4 ale zgarnęłam ją do siebie do łóżka i dostała do 6.40 tak leżymy i czytamy książki. Ja z jednym okiem otwartym haha.

Zaczęły się mi nocne głupoty śnić. Koszmary z bzdurami. Już którąś noc z kolei. Strasznie to męczy.

Dziś jadę autem (sama z Zuzu... Jak na świeżego kierowcę bardzo to przezywam) na urodziny do kuzynki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam mój stres po 4 latach przerwy. Trasę 2 km przez miasto, tak się stresowałam że byłam mokra jak szczur. Praktyka i czas, będzie dobrze. Ja żeby się wprawić zejdzilam sama późnym wieczorem. Pomogło znacznie. I to bez Tz i pouczania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Michiru

My dziś w ogóle planów nie mamy. Ja jeszcze leżę, tż grał na konsoli przez pół nocy i teraz odsypia, a młody jest już po śniadaniu i ogląda sobie bajki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę takiego dnia. U nas co chwilę coś. Tz ma dużą rodzinę i ciągle jakieś obiadki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Ja mam prawko od prawie 7 lat i bez auta to jak bez ręki

[Michiru]

My od kilku lat nie mamy samochodu i funkcjonujemy podejrzewam, że w przyszłym roku trzeba będzie to zmienić, ja muszę iść na prawko, łatwiej będzie na codzień ogarniać wszystko z 2 dzieci. Na razie zatroszczyliśmy się, by mieć pod komunikację miejską.

Ja wciąż siedzę pod kołdrą, totalnie nic mi się nie chce. Chyba nigdzie dziś nie pójdziemy, może TŻ podejdzie do Rossmana po żwirek dla kotów i to wszystko. Będę leniuchować do oporu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelkaw]

Napisane przez Michiru

My od kilku lat nie mamy samochodu i funkcjonujemy podejrzewam, że w przyszłym roku trzeba będzie to zmienić, ja muszę iść na prawko, łatwiej będzie na codzień ogarniać wszystko z 2 dzieci. Na razie zatroszczyliśmy się, by mieć pod komunikację miejską.

Ja wciąż siedzę pod kołdrą, totalnie nic mi się nie chce. Chyba nigdzie dziś nie pójdziemy, może TŻ podejdzie do Rossmana po żwirek dla kotów i to wszystko. Będę leniuchować do oporu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziś Rossmann zamknięty, niedziela nie handlowa
Ja dziś za to bardzo aktywnie, poszliśmy na spacer żeby wykorzystać ładną pogodę, przeszliśmy prawie 8 km.
Zaraz szykujemy obiad i odpoczywamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Na dworcu PKP otwarty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lasicaa]

Ja też prawka nie mam i nie brakuje póki co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Trochę niepewnie, ale się witam. Test robiłam dziś, kreska baaaaaardzo bladziutka więc podchodzę do tematu z dystansem

W domu synek, 16 miesięcy, totalny cycoholik 😂

[lasicaa]

Napisane przez Natus276

Trochę niepewnie, ale się witam. Test robiłam dziś, kreska baaaaaardzo bladziutka więc podchodzę do tematu z dystansem

W domu synek, 16 miesięcy, totalny cycoholik

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Natus witamy

[Xylo93]

Natus276 hejo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Natus witamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katerina29]

To ja tez sie tutaj przywitam wedlug kalkulatora internetowego termin na 4 lipca. Jutro zaczynam 6 tydzien, ale USG 12.11 i wtedy dopiero bede pewna na 1000%

Beta:
33dc - 515
39dc - 3196

[ewelkaw]

Cześć Natus i Katerina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Cześć Katerina

Czy tylko ja nie byłam na becie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez Michiru

Cześć Katerina

Czy tylko ja nie byłam na becie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W pierwszej ciąży byłam, ale teraz się nie wybieram raczej. Powtórzę test po jutrze i potem umowie wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xylo93]

Napisane przez Michiru

Cześć Katerina

Czy tylko ja nie byłam na becie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja idę jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja byłam na becie, jak miałam podejrzenie pustego jaja płodowego, żeby zobaczyć czy i jak przyrasta i porównać to z obrazem USG. Myślę, że teraz wystarczą mi 2 pozytywne testy domowe i zwiększające się objawy, ale widzę że niemal każda chodzi ją dodatkowo zrobić

Młody niedawno zasnął, można było się oporządzić i w kimono, bo jutro do pracy na popołudnie. Czasem nie wiem, czy nie porywam się z motyką na słońce z planowaniem pracowania do kwietnia, bo mdłości coraz bardziej dają mi się we znaki i to nie jest kwestia tego kiedy i co zjem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz