2019-08-17, 15:57 | #271 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak ją przekonać
Ale ty jestes toksyczny... No tak, niech partner nie spelnia marzen, nie rozwija sie zawodowo czy personalnie, po co - ma siedziec na tylku z misiem, bo inaczej misio strzeli focha. To ma byc milosc?
Sorry, zycie, w ktorym zwiazek jest jego jedynym sensem nie kazdemu odpowiada. Ukochana osoba moze nas zostawic a nawet umrzec, i co wtedy? Nic nie jest pewne na 100%. |
2019-08-17, 15:58 | #272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089049] Albo byśmy razem je realizowali, albo pozwoliłby mi je spełniać samej. Ja już nie raz dla faceta się poświęcałam i co z tego teraz mam? Ani nie ma teraz tego faceta, ani nie zrealizowałam tego co chciałam i żałuje tego cholernie, dlatego nigdy więcej nie zrezygnuję z czegoś bo ktoś ma takie widzi mi się.
No właśnie, dlatego właśnie, w młodym wieku należy spełniać swoje marzenia, bo ma się więcej sił, energii, zdrowia i szans od życia[/QUOTE] No ja w poprzednich związkach też się poświęcałem i przynajmniej mam czyste sumienie, że ja zrobiłem co mogłem. A tak bym sobie gdybał co by było gdybym się poświęcał. Co innego wyjechać razem do Chin, a co innego solo. Dla Was realizacja to studia/kosmos/coś tam. A dla kogoś realizacja to proza życia: wspólnie zasypiać i budzić się, wyjść do kina, restauracji, na zakupy, na spacer i cudowna wspólna bliskość i sex. I co do wieku to mi chodziło, że pojechać za granicę mając kasę w wieku 80 lat się da, a o sex będzie o wiele ciężej. |
2019-08-17, 15:59 | #273 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87089069]Ale ty jestes toksyczny... No tak, niech partner nie spelnia marzen, nie rozwija sie zawodowo czy personalnie, po co - ma siedziec na tylku z misiem, bo inaczej misio strzeli focha. To ma byc milosc?
Sorry, zycie, w ktorym zwiazek jest jego jedynym sensem nie kazdemu odpowiada. Ukochana osoba moze nas zostawic a nawet umrzec, i co wtedy? Nic nie jest pewne na 100%.[/QUOTE] Od początku mówiłam, że to toksyk i przejawia tendencje symbiotyczne Możecie mu tłumaczyć do woli jak to szanujecie autonomie partnerów, ale to jak opowiadać ślepemu o kolorach. |
2019-08-17, 16:00 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87089069]Ale ty jestes toksyczny... No tak, niech partner nie spelnia marzen, nie rozwija sie zawodowo czy personalnie, po co - ma siedziec na tylku z misiem, bo inaczej misio strzeli focha. To ma byc milosc?
Sorry, zycie, w ktorym zwiazek jest jego jedynym sensem nie kazdemu odpowiada. Ukochana osoba moze nas zostawic a nawet umrzec, i co wtedy? Nic nie jest pewne na 100%.[/QUOTE] A Ty eogistyczna w takim razie. Oczywiście bo to kogoś wina, że jakaś osoba zwlekała nie wiadomo ile ze spełnianiem marzeń, że dopiero będąc w związku musi je realizować kosztem związku. Ja nigdzie nikogo tu nie obrażałem, ale już mam dość personalnych wycieczek. Bo co innego krytyka co innego atakowanie kogoś. |
2019-08-17, 16:02 | #275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Jak ją przekonać
Myślę, że jeśli partner wymaga rezygnacji z jakiegoś marzenia, to nie jest to dobry partner.
Ja też rezygnowałam dla mojego wczesniejszego partnera z roznych rzeczy (też robił aferę o tatuaż na przykład) i do dzisiaj żałuję. Żałuję straconych okazji, możliwości, szans, które się nie powtorzą. A o tym ultimatum koleżanki wypowiadasz się, jakbyś to pochwalał. Nie idź tą drogą. Myślę, że "towarzysz życiowy" jest super okresleniem partnera. Ma on towarzyszyć, a nie podcinac skrzydła i absorbować cały czas i uwagę. Dodam jeszcze, że dla mojego obecnego faceta np. sama wysłałam z kumplem na 2 tygodnie do Ameryki, bo wiedziałam, jak o tym marzył, a ja jechać nie mogłam. Również nie robiłam problemów, kiedy wyjechał na tydzień w rejs z bratem, a ja zostałam w domu sama z psem, bo nie miał kto na niego uważać. Przytył trochę i nadal go kocham, nawet gdyby zapuscil wlosy i brode do kolan (brrrrr) nadal bym przy nim była. On się rewanżuje tym samym i jakoś jest nam już 9 rok dobrze ze sobą Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Czas edycji: 2019-08-17 o 16:07 |
2019-08-17, 16:06 | #276 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Jak ją przekonać
Wyjazd na rok lub więcej jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo niektórzy nie potrafią żyć na odległość i zwyczajnie ich uczucia mogą osłabnąć. Oczywiście mówię o sytuacji gdy nie będzie zjeżdżać np. raz w miesiącu. I tu nie chodzi o stawianie ultimatum "bo foch, to mi się nie podoba".
|
2019-08-17, 16:06 | #277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87089076]Myślę, że jeśli partner wymaga rezygnacji z jakiegoś marzenia, to nie jest to dobry partner.
Ja też rezygnowałam dla mojego wczesniejszego partnera z roznych rzeczy (też robił aferę o tatuaż na przykład) i do dzisiaj żałuję. Żałuję straconych okazji, możliwości, szans, które się nie powtorzą. A o tym ultimatum koleżanki wypowiadasz się, jakbyś to pochwalał. Nie idź tą drogą. Myślę, że "towarzysz życiowy" jest super okresleniem partnera. Ma on towarzyszyć, a nie podcinac skrzydła i absorbować cały czas i uwagę. [/QUOTE] Twoje uwagi chętnie przemyślę, reszty tylko hejtującej nie, bo tylko skupili się na atakowaniu mnie. Po prostu zawsze poznając kogoś szukam podobnego patrzenia na świat i jeśli bym wiedział, że ktoś chce lecieć w kosmos to nie zabroniłbym tego tej osobie tylko po prostu nie wszedł w związek. Więc dlaczego takie wmawianie mi czegoś innego? Może faktycznie zbyt mało dokładny research przedzwiązkowy zrobiłem, ale nigdy moją intencją nie jest by daną osobę urobić na swoją wizję. Po prostu zawsze szukałem kogoś z podobną wizją i tyle. I skoro ja potrafię szanować, że Wam by nie przeszkadzało jak Wasz TŻ chodziłby nagle w ortalionowym dresie (bo kocha się tak czy siak), tak można uszanować, że mi taka sytuacja by się nie podobała. |
2019-08-17, 16:07 | #278 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
A w zwiazek ludzie wchodza nawet za nastolatkow, wiec jakie dopiero? |
|
2019-08-17, 16:08 | #279 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Jakie zwlekanie ze spełnianiem marzeń? Czasami wejście w związek wręcz motywuje do rozwoju, spełniania swoich marzeń, oczywiście o ile możemy liczyć na wsparcie drugiej, kochanej osoby. Często wtedy właśnie człowiek nabiera jeszcze większej chęci do życia, miłość dodaje mu przysłowiowych skrzydeł. Poza tym jeśli jest się ambitnym człowiekiem, to takie szanse na spełnianie się, pojawiają się często przez całe życie
Ty nie żałujesz, że się poświęcałeś? Spoko, ale nie wymagaj od innych by też rezygnowali z wlasnych pragnień w imię źle pojętej miłości. Nie wiem, ja nie miałabym serca swojemu ukochanemu stawiać ultimatum, że albo ja albo jego marzenia, bo dla mnie miłość, to właśnie wsparcie, wzajemne motywowanie się, dodawanie sobie sił, ciągnięcie w górę. Radość mi sprawia to, że ukochana osoba może się realizować i widzę jaką ma z tego satysfakcję, wręcz jestem dumna, że jestem partnerką takiego faceta. To, że masz inne spojrzenie na związek to nie problem, problemem jest to, że Ty chcesz sobie podporządkować partnerkę, która jak widać ma inne spojrzenie na takie sprawy niż Ty i kierujesz się w tym wszystkim swoimi egoistycznymi pobudkami i wygodnictwem Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-08-17 o 16:10 |
2019-08-17, 16:09 | #280 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
Autorze, kiedy będziesz się widział z dziewczyną? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-17, 16:13 | #281 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Autorze, jeśli chcesz osoby, która nigdy nie zmienia zdania, to musisz się związać chyba z jakąś bezwolną kukłą, pozbawioną ambicji, marzeń i planów, nie wychodzącą z domu itd. aby przypadkiem nie wpadła na jakiś, według Ciebie, szalony pomysł, jak np ten z tatuażem
|
2019-08-17, 16:13 | #282 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87089090]Autorze, kiedy będziesz się widział z dziewczyną?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Toć dajcie mu z miesiąc na przemyślenie tego tematu... Jezu, ale naciskacie. |
2019-08-17, 16:16 | #283 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87078425]Ale serio? Niespanie po nocach, brak apetytu, apatia - bo tatuaż?[/QUOTE]
Albo troll, albo czubek. |
2019-08-17, 16:25 | #284 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Najczęściej osoby, które tak blokują drugą osobę, w realizacji jej marzeń, same tylko siedzą na dupie i nic nie robią ze swoim życiem. Mój eks np. nie miał praktycznie żadnych ambicji no i mnie przy okazji też by najchętniej w domu zamknął. Studia - nie, bo kogoś poznasz (i tak poszłam na studia no i jakoś nie poznałam nikogo innego gdy z nim byłam, bo jak kocham to nie w głowie mi inni faceci), wyjazd jako opiekunka na koloniach - nie, bo nie będziemy się widywali tak często jak on by chciał, a ja przecież powinnam siedzieć ze swoim Misiem i mu usługiwać jak jego mamusia, no i też dostałam wręcz ultimatum, że albo on albo te kolonie. Głupia zrezygnowałam i to dla takiego dupka w dodatku, z którym potem i tak się rozstałam. Pozostałych facetów motywowałam wręcz w realizacji ich marzeń i planów i byłam dumna, że dzięki mnie mają dodatkową siłę na realizowanie się, oni zresztą w mniejszym lub większym stopniu też mnie wspierali w spełnianiu moich życiowych planów
|
2019-08-17, 16:30 | #285 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Jak ją przekonać
|
2019-08-17, 16:34 | #286 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Według mnie to wszystko właśnie też na tym polega, by się rozwijać, spełniać swoje marzenia,a nie stać w miejscu i potem w wieku 80/90 lat mieć poczucie, że życie przeleciało nam przez palce
|
2019-08-17, 16:37 | #287 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Jak ją przekonać
Lepiej późno niż wcale. Odmówienie sobie rozwoju przez drugą połówkę w wieku 20 lat nie boli mocno, ale w wieku 30 lat już daje do myślenia.
|
2019-08-17, 17:27 | #288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Jak ją przekonać
W normalnym związku podobne problemy rozwiązuje się za pomocą rozmowy. Zamiast ciągnąć dyskusję na kilkanaście stron, dawno powinieneś powiedzieć dziewczynie, że jej pomysł nie przypadł ci do gustu. Przypomnij jej, że wspominałeś o tym już na początku znajomości i poproś aby ewentualnie przemyślała swoją decyzję. Tylko tyle możesz zrobić. Być może uda ci się ją przekonać, a jeśli nie, to wysłuchaj jej argumentów i dowiedz się gdzie i co rzeczywiście planuje sobie wytatuować. Potem przemyśl czy jeden obrazek na ciele jest dla ciebie na tyle istotny by zrezygnować z idealnej partnerki na którą podobno długo czekałeś. Jeśli nie uda się wam wypracować żadnego kompromisu, to pozostaje jedno rozwiązanie, o którym już wszyscy wcześniej powiedzieli.
Inną sprawą jest to, że usiłujesz podporządkować sobie dziewczynę. Nie ma prawa zmieniać zdania, bo ty nie zmieniasz. Nie ma prawa zmieniać wyglądu, bo ty od 20 lat wyglądasz tak samo. Rozumiem, że tatuaż to większa sprawa niż obcięcie włosów, ale twoja postawa jest mocno niepokojąca. To, że ty jesteś bardzo konserwatywny i trzymasz status quo nie oznacza, że inny ludzie muszą robić tak samo. Większość osób lubi się zmieniać. Zmieniają pracę, styl ubioru, makijażu, podejście do życia, itp.
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
2019-08-17, 19:05 | #289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87089090]Ależ zaszczyt mnie kopnął, no no
Autorze, kiedy będziesz się widział z dziewczyną? [/QUOTE] W następny weekend. ---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- A to związek to marnowanie życia? Co Wy tu macie jakąś obsesję na punkcie rozwoju? To człowiek skończywszy satysfakcjonującą go edukację nie może być rozwinięty? |
2019-08-17, 19:07 | #290 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Ten kto się nie rozwija, ten się cofa Ty naprawdę uważasz, że takie ultimatum które postawiła Twoja koleżanka swojemu facetowi jest ok? Związek to nie zmarnowane życie, ale jeśli w związku jeden człowiek jest ograniczany przez drugiego, to jest to zły związek
|
2019-08-17, 19:09 | #291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089109]Najczęściej osoby, które tak blokują drugą osobę, w realizacji jej marzeń, same tylko siedzą na dupie i nic nie robią ze swoim życiem. Mój eks np. nie miał praktycznie żadnych ambicji no i mnie przy okazji też by najchętniej w domu zamknął. Studia - nie, bo kogoś poznasz (i tak poszłam na studia no i jakoś nie poznałam nikogo innego gdy z nim byłam, bo jak kocham to nie w głowie mi inni faceci), wyjazd jako opiekunka na koloniach - nie, bo nie będziemy się widywali tak często jak on by chciał, a ja przecież powinnam siedzieć ze swoim Misiem i mu usługiwać jak jego mamusia[/QUOTE]
Po 1 czy każdy musi mieć ambicję zostać milionerem? Nie może go satysfakcjonować zarobek w okolicach średniej krajowej? Nie może stawiać wyżej rodziny niż sukcesu? Bliskości niż tęsknoty? To już wtedy jest jakiś gorszy? Ona akurat lubi niektóre formy spędzania wolnego czasu, których ja nie i nie mam wtedy problemu, że idzie beze mnie. A co do bycia razem to nie można po prostu lubić czyjegoś towarzystwa, przytulania się, sprawiać komuś przyjemności tylko od razu ta druga strona ma być "mamusia"? Strasznie skrajne podejście. |
2019-08-17, 19:10 | #292 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Jak ją przekonać
Związek jest ważny, ale nie może być esencja życia. Ludzie potrzebują przestrzeni, swoich spraw, dążeń, załatwienia swoich potrzeb. Ludzie spełnieni tworzą lepsze związki. Druga osoba nie jest od tego, żeby nas uzupełnić, żeby zmienić nasze życie. My za siebie odpowiadamy.
|
2019-08-17, 19:10 | #293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089371]Ten kto się nie rozwija, ten się cofa Ty naprawdę uważasz, że takie ultimatum które postawiła Twoja koleżanka swojemu facetowi jest ok? Związek to nie zmarnowane życie, ale jeśli w związku jeden człowiek jest ograniczany przez drugiego, to jest to zły związek[/QUOTE]
Nie uważam, że było ok. Przesadziła trochę. Ale z drugiej strony rozumiem, że mogła nie chcieć mieć straconego roku czasu, bo ktoś jej nie uwzględnił w swoim planie. |
2019-08-17, 19:11 | #294 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
|
|
2019-08-17, 19:11 | #295 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
Ale to Ty idziesz w skrajności. Jacyś milionerzy, sukcesy. A tu chodzi o to, ze ludzie to osobne byty. Maja swoje marzenia. Nie rodzą się przyspawani do kogoś |
|
2019-08-17, 19:12 | #296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Ale rozumiesz, że ukochana osoba nie może być centrum naszego świata i jedyną istotną kwestią naszego życia? Sorry, ale tacy ludzie jak Ty autorze są naprawdę mega toksyczni i ja już z takimi facetami miałam do czynienia, więc mówię na podstawie własnych doświadczeń.
Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-08-17 o 19:13 |
2019-08-17, 19:17 | #297 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089380]Dokładnie, ja już też przeżyłam takie życie tylko związkiem i potem zostawałam bez związku, bez znajomych i bez spełnionych planów. Nigdy więcej[/QUOTE]
Ok tylko, że ja Was nie atakuje, a Wy mnie. Bo wg Was to, że pasuje mi moja praca i zarobki. I wystarczy mi zjeść coś smacznego, obejrzeć jakiś film/mecz, od czasu do czasu poczytać coś o świecie by poszerzyć swoją wiedzę i raz na jakiś czas pojechać coś zobaczyć i od czasu do czasu spotkać się ze znajomymi to już jestem jakimś toksykiem/czubkiem/symbiotem i nie pamiętam innych określeń. A po prostu wg mnie w życiu najważniejsza i najfajniejsza jest miłość (duchowa połączona z fizyczną) ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089384]Ale rozumiesz, że ukochana osoba nie może być centrum naszego świata i jedyną istotną kwestią naszego życia? Sorry, ale tacy ludzie jak Ty autorze są naprawdę mega toksyczni[/QUOTE] Sorry, a to co ma być tym centrum? Szanuje Wasze zdanie, ale nie dam sobie wmówić, że życie bez miłości jest równie fajne co z nią. Bo dla mnie nie jest. I to, że mam odmienne zdanie nie znaczy, że jestem od Was gorszy czy toksyczny. |
2019-08-17, 19:18 | #298 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
I czy ja mówię, że życie bez miłości jest fajniejsze niż bez? Nie, ja uważam, że będąc w związku nadal można być sobą i spełniać swoje marzenia, także razem z partnerem, lub też samemu, i wcale nie oznacza to, że się drugiej osoby nie kocha Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-08-17 o 19:20 |
|
2019-08-17, 19:18 | #299 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jak ją przekonać
Cytat:
I bardzo dziwnie pojmujesz miłość. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-17, 19:21 | #300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Jak ją przekonać
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87089391]
I czy ja mówię, że życie bez miłości jest fajniejsze niż bez? Nie, ja uważam, że będąc w związku nadal można być sobą i spełniać swoje marzenia, także razem z partnerem, albo samemu, co nie oznacza, że się nie kocha[/QUOTE] To może po prostu inaczej rozumiem marzenia. Dla mnie marzenie to coś no naprawdę ważnego, coś top topów w kwestii ważnych dla nas rzeczy, a nie po prostu, że fajnie by było spróbować. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.