Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia. - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-29, 21:05   #4771
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Mam pierwszy od prawie roku większy epizod depresyjny i chyba zaczynam się nadawać do tego wątku. Przygarniecie?

jasne. Ja też mam zjazd, pogorszenie na lekach. Ale to dopiero trzeci miesiąc leczenia.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-29, 21:07   #4772
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Mam pierwszy od prawie roku większy epizod depresyjny i chyba zaczynam się nadawać do tego wątku. Przygarniecie?
jasne, witaj!
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-29, 21:28   #4773
Alpina86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 63
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witaj isza
Jak samopoczucie u was. Moje zmienne jak ja. Ogólnie jak sobie wkreciłam ostatnio pozytywnie to tak było ,to mi sie podobalo nie spieszyło mi sie, tak jak zawsze. Obojetne mi bylo czy zdarze na busa do siostry bo wiedzialam ze predzej czy pozniej jakis przyjedzie. Zagadalam babke w busie, zaczelam czytac ksiazke. Troszke gorzej u siostry bo nie do konca podoba mi sie sposób w jaki zyje i postepuje, Chcialabym sie oddciac o marwienia o nia i jej dziecko. Mam myśli czasami depresyjne , mija jak ma zajeta glowa wiec lubie jak sie cos dzieje.
Alpina86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 12:56   #4774
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witam nową osobę




KlaudiaKlaudyna - wydaje mi się, że to mogą być objawy nerwicy.. Po prostu to wydarzenie "siedzi" w Tobie, jest nieprzepracowane. Taki problem może dawać objawy somatyczne, lęki etc. Wydaje mi się, że potrzebujesz pilnego wsparcia. Tak naprawdę stres, lęki i inne (skoro oddziaływają na układ nerwowy), mogą jak najbardziej wpłynąć na odczucia fizyczne..

Wizyta i lekarza nie zaszkodzi a może troszkę poczujesz się lepiej.

Edytowane przez AgataBm180
Czas edycji: 2017-05-30 o 12:58
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 13:08   #4775
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witam nową osobę

Dziś byłam na rozmowe kwalifikacyjnej. Pojechałam potem na spotkanie z psychiatrą po leki i niestety moj stan lekko się tylko poprawił. Dostalam podwojne dawki leków.
Patrze na świat przez szybę. Wiem , ze jest pięknie ale nie czuje tego całym sercem jak niegdyś. Ale ciepło i słonce daje jednak pocieszenie.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 15:59   #4776
Alpina86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 63
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja planuje wyjazd do męża, dodatkowo mama w szpitalu będzie miała zabieg. W środku panika. Ale pommio tego obdzwoniłam każdego kto mi przyszedł do głowy i sie doradze. Trzy rózne osoby całkiem inne podejście do sprawy. Dodatkowo widziałam sie z kumpela , mówi mi ze mnie podziwia ze ja tak spokojnie podchodzę do sprawy, ze mama szpitalu a ty planujesz wyjazd. Ogólnie duzo załatwień. A mnie w środku telepie " ale sobie pomyślałam, sobie ze i tak muszę to zrobić wiec małymi kroczkami robię co do mnie nalezy. Jakos to będzie
Emenems życzę ci żebyś dostała tą prace. Pójdziesz do pracy to na pewno ci się poprawi poznasz nowe osoby nie będziesz miała czasu tyle myśleć.
Alpina86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 16:56   #4777
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez emmenems Pokaż wiadomość
Witam nową osobę

Dziś byłam na rozmowe kwalifikacyjnej. Pojechałam potem na spotkanie z psychiatrą po leki i niestety moj stan lekko się tylko poprawił. Dostalam podwojne dawki leków.
Patrze na świat przez szybę. Wiem , ze jest pięknie ale nie czuje tego całym sercem jak niegdyś. Ale ciepło i słonce daje jednak pocieszenie.


Jak oceniasz tę rozmowę?

Często mam ten stan. Doskonale rozumiem, jak to jest.
Czasem nawet próbowałam sama w środku się przekonać, że jestem zadowolona ale..czułam się jakbym była z tektury

Ostatnio jest lepiej, staram się cieszyć z małych glupot.
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-30, 18:04   #4778
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

JA mimo wielkiej nerwicy udalam sie na szkolenie dofinansowane poznałam nowe dziewczyny udzielam sie wow! ciesze się że stres mnie nie zjadł od poniedzialku 22 .05 rozpoczęłam Oczywiscie cała noc była nie przespana ...ale już pojawiają się widzę lęki jak dziś , zołądkowe obgryzam paznokcie non stop nie moge zapuścić nawet żele zrzeram! wstydze się tego . pararoksytyna 40 mg jest dla mnie za słaba! . Myslicie ze powinnam zgłosić się do swojej lekarki?.

Mam epizody ciągłe badanie do siebie od małego dziecka nie wspomniałam o tym lekarce.. albo wymyslalam sobie ludzi i widzę ich przed oczami ... Nie wiem czy jest to związane z nerwicą ...

Wstydze sie o tym mówić ... Nie śmiejcie się błagam ze mnie,
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 18:07   #4779
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Nic śmiesznego. Uważam, że powinnaś o wszystkim powiedzieć psychiatrze. Lekarz będzie wiedział co jest symptomem chorobowym, a co niegroźne.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 18:23   #4780
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez AgataBm180 Pokaż wiadomość
Jak oceniasz tę rozmowę?

Często mam ten stan. Doskonale rozumiem, jak to jest.
Czasem nawet próbowałam sama w środku się przekonać, że jestem zadowolona ale..czułam się jakbym była z tektury

Ostatnio jest lepiej, staram się cieszyć z małych glupot.
Ja kiepsko wypadam na rozmowach więc... zaprosili mnie na drugi etap - egzamin praktyczny, wiec może jednak dobrze. Ale co będzie nie wiem. Nie spytałam nawet o warunki pracy. Poszłam do agencji zatrudnienia i tam zostawiłam cv. A niedługo się zarejestruje w urzedzie pracy. Ogólnie kicha straszna w moim dużym mieście...
Położyłam się o 14, wstałam o 16.30. Strasznie mi jakoś słabo. Mowilam psychiatrze o tym ale powiedziała, że tak może być. I niestety powiedziala, że mój stan wymaga wiekszej dawki. Minely 2 tygodnie od brania lekow tych z mneijszą dawką. Cięzko znosze te leki jakoś. Zupełnie inaczej niż depralin czy trittico. Ale nie wyję już po nocach. Obniżyła się też moja wilcza chęć na slodycze.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 18:24   #4781
Disnejova
Wtajemniczenie
 
Avatar Disnejova
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 176
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nic śmiesznego. Uważam, że powinnaś o wszystkim powiedzieć psychiatrze. Lekarz będzie wiedział co jest symptomem chorobowym, a co niegroźne.
a jezeli od kilku miesiecy zazywam ta samą dawkę ...leku
__________________
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
„Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat już ma taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie. Ścieżka, którą wytyczasz, może nie mieć sensu dla nikogo na świecie oprócz ciebie. I nie musi. Jest wyłącznie twoja.
Disnejova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-30, 19:10   #4782
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Disnejova Pokaż wiadomość
a jezeli od kilku miesiecy zazywam ta samą dawkę ...leku
Nie wiem, nie jestem lekarzem. Uważam, że psychiatrze trzeba mówić wszystko szczerze, do bólu. Inaczej leczenie nie będzie w pełni dobrze prowadzone.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 20:03   #4783
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Disnejova - powinnaś powiedzieć szczerze lekarzowi, tak jak mówi zakonna. Inaczej możesz nie odczuwać odpowiednich skutków leczenia..

Nikt tu się śmiać nie będzie, każda z nas ma różne objawy, głowa do góry


Emmenems- trzymam kciuki za praktyczną część, w końcu nie każdy ma gadane. Kiedyś byłam zarejestrowana w UP i miałam małe nadzieję strasznie, zero ofert. Potem postanowiłam, że będę co kilka dni się pytać czy nie ma czegoś nowego, aż mnie panie zapamiętały z widzenia. Po ktotkim czasie nagle znalazł się staż


Ja dziś spałam do 10tej, poszłam na zakupy...o 14 położyłam się znowu i wstałam po 17tej. Ciezko znoszę upały a tak kocham słońce
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 20:19   #4784
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

W Up byłam zarejestrowana klikukrotnie... Dlatego dodatkowo mam przerażenie, że trafie tam ponownie.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 20:28   #4785
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez emmenems Pokaż wiadomość
W Up byłam zarejestrowana klikukrotnie... Dlatego dodatkowo mam przerażenie, że trafie tam ponownie.
Słuchaj, po prostu próbujesz. To się ceni. Lepiej się zarejestrować i szukać niż załamywać ręce. Możesz w międzyczasie szukać ofert w necie, popytać znajomych..
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 20:38   #4786
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez AgataBm180 Pokaż wiadomość
Słuchaj, po prostu próbujesz. To się ceni. Lepiej się zarejestrować i szukać niż załamywać ręce. Możesz w międzyczasie szukać ofert w necie, popytać znajomych..
Nie mam znajomych. Nie mam żadnych przyjaciół w moim miescie.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 20:57   #4787
AgataBm180
Placuszek racuszek
 
Avatar AgataBm180
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Latający Dywan
Wiadomości: 7 548
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez emmenems Pokaż wiadomość
Nie mam znajomych. Nie mam żadnych przyjaciół w moim miescie.
A może jakieś pobliskie miasto? Zalezy jak daleko masz. Ja dopiero od roku pracuje w swoim, a 2 lata dojeżdżałam do sąsiednich..
AgataBm180 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 21:00   #4788
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Nie ma takiej opcji, niestety. W pobliskich jest dużo gorzej niż w moim.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 21:07   #4789
alusiiia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 13
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Mój jeden psychiatra zanim mi zwiększył dawkę leku kazał mi pić melisę. Na mnie zadziałało. Piłam wtedy melisę z xxx

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2017-05-31 o 11:56 Powód: reklama
alusiiia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-30, 21:24   #4790
florris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 147
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witajcie
Mam okropny zjazd nastroju.Miałam wiele problemów i postanowiłam załatwić sobie urlop dziekański na drugim kierunku studiów.Ostatnio okaleczyłam się dwa razy,choć długo tego nie robiłam.Cały czas mam myśli o samobójstwie i te wyrzuty,że jestem zbyt dużym tchórzem żeby to wszystko zakończyć.
No i na dodatek pani psycholog powiedziała,że nie wie jak ze mną pracować,najchętniej by mną potrząsnęła i dodała że w moim przypadku może pomóc tylko leczenie szpitalne.:-(. Czuję się z tego powodu beznadziejnie.Co wizytę każdy temat rozmowy kończy się zapytaniem mnie czy byłam u lekarza i próbą przekonania mnie do hospitalizacji.Boję się szpitala psychiatrycznego.Czy nie jest tam jak w więzieniu w którym ludzi szprycuje się lekami żeby spali cały dzień i nie sprawiali problemów?Czy traktowano by mnie tam serio?Czy jest tam na pewno bezpiecznie?Czy jeśli coś byłoby nie tak mogłabym z niego wyjść?Wiele pytań chodzi mi po głowie.Jest to chyba jedna z najtrudniejszych decyzji jaką przyjdzie mi podjąć.:-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
florris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 21:43   #4791
Alpina86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 63
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Super jest ze próbujesz, nabierzesz doświadczenia i pewności w rozmowie. A moze akurat uda ci się w tej co się starasz, Mogłabyś pomyśleć o stażu nie wiem czy to wchodzi taka opcja w rachubę. Sa rożne firmy co biorą kasę z unii i można wiecej dostać na reke niz z pupu ze stazu, warto się zapytać.Wiem bo pracowałam w podobnej branży. Tylko pytanie jak jest w twoim mieście.

A ja jestem dumna z siebie ogarnelam dzis duzo spraw, pomimo zlego samopoczucia. I co najważniejsze zagaduje ludzi, o dziwo każdy jest miły chętny do rozmowy. Jakis przełom ?!oby Ciekawe co przyniesie nowy dzien. Uwielbiam melise z pomarancza jak natrafie to kupuje w biedronce. Wmawiam sobie ze dziala :p
Alpina86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-30, 22:04   #4792
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez florris Pokaż wiadomość
Boję się szpitala psychiatrycznego.Czy nie jest tam jak w więzieniu w którym ludzi szprycuje się lekami żeby spali cały dzień i nie sprawiali problemów?Czy traktowano by mnie tam serio?Czy jest tam na pewno bezpiecznie?Czy jeśli coś byłoby nie tak mogłabym z niego wyjść?
Wszystko zależy od szpitala. Byłam 3 razy i wspominam ogólnie dobrze. Na pewno szybciej mnie postawili do pionu, niż by to było w warunkach ambulatoryjnych. Nikt mnie nie szprycował lekami dla świętego spokoju, miałam opiekę, psychoterapię, terapię zajęciową i kinezyterapię, a jak już byłam w lepszym stanie, to mogłam częściowo decydować o leczeniu (np. że dany lek ma za dużo skutków ubocznych i przeważają nad korzyściami, więc wolałabym spróbować innego). Oddział zamknięty jest - jak nazwa wskazuje - zamknięty i poczucie uwięzienia może się pojawić, to kwestia subiektywnych odczuć. Na otwartym było jak w sanatorium. Raz wyszłam na własną prośbę po dwóch tygodniach, bo było mi tam gorzej niż w domu - podpisałam oświadczenie-dupochron, że nie mam planów samobójczych i mnie puścili.

P.S. Dzięki Dziewczyny za powitanie. <3
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.

Edytowane przez isza89
Czas edycji: 2017-05-30 o 22:07
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-31, 10:01   #4793
Mandziaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 3
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Witam, Jestem tu nowa. Lecze się na depresję od 11lat i bywało różnie przez te wszystkie lata. Pisze do was ponieważ szukam odpowiedzi na pytanie czy z depresją któraś z was zdecydowała się na powiększenie rodziny? Martwi mnie fakt ,ze byc może już nie będę miała dziecka z powodu choroby...

Pozdrawiam
Mandziaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-31, 11:28   #4794
emmenems
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 107
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Mam już 31 wiec staż nie wchodzi w grę. Szukam po prostu pracy za minimalną. Od dziś jestem na większej dawce i powiem, że kurcze efekt porównując z mniejszą dawką jest duuuużo lepszy. Od razu lepiej usnełam, tylko chwilami widzę jakby za szybą. Może z czasem bedzie nawet lepiej, mam nadzieję.
emmenems jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-31, 12:38   #4795
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Mandziaa86 Pokaż wiadomość
Witam, Jestem tu nowa. Lecze się na depresję od 11lat i bywało różnie przez te wszystkie lata. Pisze do was ponieważ szukam odpowiedzi na pytanie czy z depresją któraś z was zdecydowała się na powiększenie rodziny? Martwi mnie fakt ,ze byc może już nie będę miała dziecka z powodu choroby...

Pozdrawiam
Nie zdecydowałam i nie zdecyduję się na biologiczne dziecko z dwóch powodów: obciążenia genetycznego i konieczności przynajmniej częściowego odstawienia leków na czas ciąży.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-31, 13:32   #4796
Alpina86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 63
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

To jestes w moim wieku Co do stazu powyzej 30 roku zycia tez sie pojawiaja oferty, tak tylko zasugerowałam, wiem ze kazdy chce normalnej pracy,staz to jest opcja ,która mozna wziaść pod uwagę. Mnie za niedługo też czeka szukanie pracy. Napewno oganiesz jakas prace . Trzymam kciuki.

Ja z mężem tez chcielibyśmy mieć dzidziusia z tego co wiem można brac leki tylko nie wszystkie no i pewnie lepiej byłoby przejść psychoterapie, żeby się podbudować.
Alpina86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-31, 13:51   #4797
florris
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 147
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od szpitala. Byłam 3 razy i wspominam ogólnie dobrze. Na pewno szybciej mnie postawili do pionu, niż by to było w warunkach ambulatoryjnych. Nikt mnie nie szprycował lekami dla świętego spokoju, miałam opiekę, psychoterapię, terapię zajęciową i kinezyterapię, a jak już byłam w lepszym stanie, to mogłam częściowo decydować o leczeniu (np. że dany lek ma za dużo skutków ubocznych i przeważają nad korzyściami, więc wolałabym spróbować innego). Oddział zamknięty jest - jak nazwa wskazuje - zamknięty i poczucie uwięzienia może się pojawić, to kwestia subiektywnych odczuć. Na otwartym było jak w sanatorium. Raz wyszłam na własną prośbę po dwóch tygodniach, bo było mi tam gorzej niż w domu - podpisałam oświadczenie-dupochron, że nie mam planów samobójczych i mnie puścili.

P.S. Dzięki Dziewczyny za powitanie. <3
Dzięki za odpowiedź.A powiedz mi tylko jak wygląda przyjęcie do takiego szpitala i czy trzeba wziąć ze sobą leki które się przyjmuje,czy ustawiane jest wszystko od nowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
florris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-01, 09:17   #4798
Mandziaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 3
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Dziękuję za odpowiedź.



Kiedyś byłam raz na oddziale zamkniętym przez 3 tyg. Najpierw robią wywiad od kiedy się męczysz i jakie przyjmujesz leki. Zabrali mi ładowarkę i można było korzystać z niej tylko u pielęgniarek. Tydzień do dwóch jesteś na sali O bserwacyjnej. Pobierają krew do badań. Godzinie mierzenie ciśnienia z rana. Zajęcia z psychologiem który bada przyczynę Twojej przypadłości. Mnie niestety nie służył pobyt bo byłam w ciąży i nie mogłam brać leków więc przeszlam na oddział otwarty gdzie miałam terapie grupowe. Ale ogólnie to dobierają Ci leki i dawki jakie na Ciebie działają. Po 2 tyg można wychodzić.było na przepustki weekendowe.
Mandziaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-01, 21:46   #4799
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez florris Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź.A powiedz mi tylko jak wygląda przyjęcie do takiego szpitala i czy trzeba wziąć ze sobą leki które się przyjmuje,czy ustawiane jest wszystko od nowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem, jak w innych szpitalach, ale mogę Ci opowiedzieć, jak jest tam, gdzie byłam. Jeśli to przyjęcie planowe, to najpierw idziesz ze skierowaniem (lub wysyłasz pocztą) i czekasz na termin. W wyznaczonym dniu zgłaszasz się o podanej godzinie na izbę przyjęć. O ile nie ma jakichś nagłych przypadków czy konsultacji, to lekarz dyżurny przyjmuje Cię w gabinecie i zbiera wywiad. Przebieg choroby, dotychczasowe leczenie, inne choroby, aktualne samopoczucie - jak masz jakieś wyniki badań, wypisy z innych szpitali czy ksero kartoteki od psychiatry, to masz mniej do mówienia, bo sami sobie doczytają. Lekarz wychodzi, przychodzi pielęgniarka i podpisujesz zgodę na hospitalizację, oświadczenie o dostępie do informacji na Twój temat, oświadczenie o tym, że znasz swoje prawa (do tego dorzucają ulotkę o tych prawach i godzinach urzędowania rzecznika praw pacjenta w danym szpitalu) i pewnie coś jeszcze. Później przebierasz się w piżamę i przeglądasz z pielęgniarką rzeczy, które ze sobą przywiozłaś pod kątem niebezpiecznych przedmiotów (nawet jeśli nie masz myśli samobójczych i idziesz do szpitala z kompletnie innego powodu, to dla dobra innych pacjentów). Nie wolno mieć nic ostrego, szklanego, pasków, sznurówek itp. Ubranie i rzeczy, które nie przeszły kontroli oddajesz do depozytu (wtedy spisujecie, co oddajesz i to podpisujesz) lub oddajesz komuś, kto z Tobą przyszedł. Jeśli bardzo zależy Ci na jakimś niedozwolonym przedmiocie, to możesz go mieć w szafce u pielęgniarek, podpisany Twoim nazwiskiem i wydają Ci go na Twoją prośbę na określony czas (np. rano mówisz, że do południa chcesz słuchać muzyki, więc bierzesz słuchawki i oddajesz o umówionej godzinie, nie możesz ich wtedy zostawiać bez opieki, tylko mieć zawsze przy sobie). Ładowarki do telefonów/innych urządzeń też są u pielęgniarek i można u nich na noc zostawić telefon do naładowania. Leki psychiatryczne zapewnia szpital - na początku dostaniesz pewnie to, co do tej pory, a później będą zmiany. Leki na inne choroby brałam ze sobą, oddawałam pielęgniarkom z instrukcją dawkowania i dostawałam je razem z psychiatrycznymi (nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że to nie jest konieczność i szpital może zapewnić wszystkie leki, jakich potrzebujesz - na pewno za to dostajesz zapas leków psychiatrycznych, jeśli wychodzisz na przepustkę). Jak już przebrniesz przez te wszystkie formalności, to pielęgniarka prowadzi Cię na odcinek zamknięty, gdzie dostajesz łóżko, szafkę i kolorowy kocyk. Na początku (pierwszy/drugi dzień) spodziewaj się też badań takich bardziej fizycznych - krew, mocz, ekg itp. Później w dużym uproszczeniu: obserwacja, diagnoza, ustalenie leczenia, oddział otwarty i do domu.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Byłam wczoraj u psychiatry i dostałam sertralinę. Po tygodniach ochoty na pożarcie wszystkiego w zasięgu wzroku, co tylko się nie rusza i nie miauczy mam od rana jadłowstręt. Poza tym padła propozycja szpitala, ale na razie odmówiłam - daję sobie jeszcze tydzień na jakąkolwiek poprawę (brak pogorszenia w sumie też ujdzie).
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-01, 23:18   #4800
Serekha
zaglądam sobie czasem
 
Avatar Serekha
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Świątynia Leniwców
Wiadomości: 137
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Mam 22 lata i depresję z którą sobie nie radzę. Znajomi nie wiedzą, a bliscy skrocili temat " to ty masz problem, nie my" . Nie mam z kim o tym porozmawiac, nie wygladam na taką osobę, a tracę siły szczególne w nocy.
Czy jest tu jakas osoba w podobnej sytuacji ktora chciałaby sobie porozmawiać, wyrzucic z siebie wszystko czy nawet pogadac o ☠☠☠☠☠☠☠ach? Czuje się na codzień taka samotna, a w około mnie tyle ludzi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Było 67,5 Jest 55,5BĘDZIE 48

Walczę z lenistwem, pracuję nad zaakceptowaniem siebie i nie poddaję się bez walki.

Edytowane przez Serekha
Czas edycji: 2017-06-01 o 23:20
Serekha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-13 10:17:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.