Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.

[lasicaa]

Napisane przez Teery

Oj, ja bym się wybrała do knajpki do Chrzanowa lub wypiła piwo nad Chechłem. Tylko nie wiem czy mieszkańcy nie obrzuciliby mnie krowim łajnem widząc rejestrację zaczynającą się od S.

Ja jestem z Chrzanowa mój mąż jezdzi na śląskich blachach i nic się nie dzieje :p. Chyba, że mówisz o sosnowcu, to bym uważała .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Teery

Oj, ja bym się wybrała do knajpki do Chrzanowa lub wypiła piwo nad Chechłem. Tylko nie wiem czy mieszkańcy nie obrzuciliby mnie krowim łajnem widząc rejestrację zaczynającą się od S.

Ja jestem z Chrzanowa mój mąż jeździ na śląskich blachach i nic się nie dzieje :p. Chyba, że mówisz o sosnowcu, to bym uważała .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87831261]

Warzywa/owoce w marketach to temat rzeka. Biorę malutkie pomidorki w 4paku w biedrze (no teraz nie sezon na pomidory i tylko te mi smakują), banany (bo zawsze są, a ostatnio maniacko piekę ciasto typu "chlebek bananowy") czy jakieś dziwne owoce na ryneczku niedostępne. [/QUOTE]

Szaja, u mnie w sklepach są już genialne pomidory. Takie pyszne że w szoku jestem i się zajadam od kilku dni. Malinowe oczywiście.

Cava,z tymi przeciwcialami to chyba nadal nic pewnego nie wiadomo. Są osoby które nie mają ich chwilę po przechorowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lusia032]

Napisane przez ciri15

Szaja, u mnie w sklepach są już genialne pomidory. Takie pyszne że w szoku jestem i się zajadam od kilku dni. Malinowe oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ja też ostatnio pyszne kupiłam. Smakują jak takie zerwane z krzaczka w przydomowym ogródku. Aż zjem dziś sobie maczając w cukrze 🤤


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Pomidory maczane w cukrze??

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Heavydirtysoul6]

Napisane przez Tepsa

Serio myślisz, że jak ktoś raz zachorował to nie zarazi się ponownie? Bo ja w to nie wierzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Drugi raz chorują ludzie, którzy wytworzyli zbyt mało przeciwciał, ale to nały promil. Wiele wirusów daje przeciwciała na około dwa lata, więc watpie żeby z tym było inaczej, a przechorowanie go kolejny raz nie będzie już takie ostre.

Napisane przez Linka25

Wirusy nieustannie mutują. Ten nie jest jakimś wyjątkiem. I z tego co czytałam (poprawcie mnie) już zmutowal ileś tam razy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owszem, zmutował. Ale nie na tyle, że można go określić nowym szczepem i szczepionka nie zadziałała. Gdyby mutował jak grypa to bylby dramat

[Heavydirtysoul6]

Napisane przez cava

Słyszałam info, od osoby która otarła się o chorego na COVid, że przeciwciała po wyzdrowieniu, sa przez testy wykrywane tylko przez 2 tygodnie.
Trochę mnie to skonfudowało, no bo to by znaczyło, ze z tych 1000 osób te 2% przeszło koronawirusa do 2 tygodni wstecz. A reszta moze przeszła wczesniej a moze nie przeszła w ogóle.


Kros ma jakies dane ile przeciwciała sa wykrywane? Zawsze po przechorowaniu kiedyś? Do x czasu po?

Ja czytałam, że przeciwciała są wykrywane dopiero dwa tygodnie PO zarażeniu, a nie przez dwa tygodnie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Heavydirtysoul6

Ja czytałam, że przeciwciała są wykrywane dopiero dwa tygodnie PO zarażeniu, a nie przez dwa tygodnie

no raczej ta wersja.
Skoro kierownik szpitala zakazanego mówił (wywiad sprzed kilku dni):" Być może więc większość Lubuszan uodporniła się wcześniej. Tym bardziej że pojawiają się pacjenci, np. wykrywani w stacjach krwiodawstwa, którzy mają dodatnie przeciwciała. To oznacza, że musieli zachorować na COVID-19 wcześniej. "

[lusia032]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87831429]Pomidory maczane w cukrze??

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tak, w cukrze. Nie wiem skąd te smaki, jako dziecko uwielbiałam. Spróbuj kiedyś

Napisane przez Heavydirtysoul6

Ja czytałam, że przeciwciała są wykrywane dopiero dwa tygodnie PO zarażeniu, a nie przez dwa tygodnie

Podobne informację czytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Skuto nas kajdankami, badano alkomatem, przewieziono na komisariat i trzymano tam ponad pięć godzin. Na koniec straszono karami finansowymi, choć część protestujących, których biznesom grozi bankructwo, ledwo znalazło pieniądze na dojazd do Warszawy. Dodam, że protest był pokojowy.

Tak potraktowano strajkujących przedsiębiorców.
Jak widać w wolnym kraju strajkować już nie można. W białych rękawiczkach rząd poszczuł na strajkujących komisje sanepidowska.
Ale jak Kaczyński całą bandą obchodził sobie Rocznice smoleńską I żołnierze musieli jeden obok drugiego wieniec nieść, a potem latał po grobach na zamkniętych cmentarzach , bez maseczki nawet, to nie robił zagrożenia eoidemiologicznego i mandatu nie dostał od sanepidu, choć zdjęcia kto tam był i jaka gromada w kupię, cały czas w necie wiszą na dowód.

Jak strajkujący górnicy palili opony w centrum miasta to też jakoś mandatu od sanepidu czy ministerstwa ochrony środowiska nie dostawali .

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Jest dokładnie tak jak myślałam. Nakazano nosić maseczki wszędzie, to ludzie nie będą ich nigdzie nosić.
Byłam dzisiaj w miejscu gdzie było duuzo ludzi i polowa ludzi nosi normalnie, druga połowa albo udaje albo wcale nie ma.
Z tydzień temu więcej ludzi się stosowało.
Odległości też już mało kto zachowuje.

Policja i straż miejska nie reaguje.
Chyba jednak większą część ludzi wychodzi z zalozenia, że debilny przepis to żaden przepis. I się nie ma co dziwić.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87832094]Jest dokładnie tak jak myślałam. Nakazano nosić maseczki wszędzie, to ludzie nie będą ich nigdzie nosić.
Byłam dzisiaj w miejscu gdzie było duuzo ludzi i polowa ludzi nosi normalnie, druga połowa albo udaje albo wcale nie ma.
Z tydzień temu więcej ludzi się stosowało.
Odległości też już mało kto zachowuje.

Policja i straż miejska nie reaguje.
Chyba jednak większą część ludzi wychodzi z zalozenia, że debilny przepis to żaden przepis. I się nie ma co dziwić.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]



Ja widzę ze ludzie jednak noszą. Niektórzy faktycznie tak ze niż wystaje, ale noszą.
Ciekawe czy jest jakiś schemat spoleczno-geograficzny ilości noszonych maseczek na tysiaka mieszkańców.

[Tepsa]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87832094]Jest dokładnie tak jak myślałam. Nakazano nosić maseczki wszędzie, to ludzie nie będą ich nigdzie nosić.
Byłam dzisiaj w miejscu gdzie było duuzo ludzi i polowa ludzi nosi normalnie, druga połowa albo udaje albo wcale nie ma.
Z tydzień temu więcej ludzi się stosowało.
Odległości też już mało kto zachowuje.

Policja i straż miejska nie reaguje.
Chyba jednak większą część ludzi wychodzi z zalozenia, że debilny przepis to żaden przepis. I się nie ma co dziwić.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U mnie też raczej noszą...fakt z odstępami już nie jest tak do końca jak być powinno, ale usta i nos ludzie jednak chronią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez cava

Słyszałam info, od osoby która otarła się o chorego na COVid, że przeciwciała po wyzdrowieniu, sa przez testy wykrywane tylko przez 2 tygodnie.
Trochę mnie to skonfudowało, no bo to by znaczyło, ze z tych 1000 osób te 2% przeszło koronawirusa do 2 tygodni wstecz. A reszta moze przeszła wczesniej a moze nie przeszła w ogóle.

Napisane przez Heavydirtysoul6

Ja czytałam, że przeciwciała są wykrywane dopiero dwa tygodnie PO zarażeniu, a nie przez dwa tygodnie

Jakiś czas temu czytałam, że w drugim tygodniu choroby organizm zaczyna je już wytwarzać. Teraz często jest mowa o 2 tygodniach po, ale to zdecydowanie chodzi o moment wykrywania przeciwciał, a nie czas ich bytności w organizmie.

Napisane przez cava

Kros ma jakies dane ile przeciwciała sa wykrywane? Zawsze po przechorowaniu kiedyś? Do x czasu po?

Jakby ktoś miał, to może by wystawiano te zaświadczenia o odporności. Jest o wiele za wcześnie, żeby można było takie rzeczy określić.
W Niemczech są prowadzone badania na ten temat, w których kliniki mają swoją pulę osób, które miały COVID i mają po przechorowaniu przeciwciała. Te badania będą powtarzane na tych samych osobach. W jednej z klinik w Monachium planuje się czas badania na 2 lata, w trakcie których każdy ma być przetestowany 4 razy.
Lekarze nadzorujący te badania wychodzą z założenia, że odporność może trwać miesiące, a nawet lata. Odporność na pierwszy SARS trwała co najmniej 3 lata.
Poza tym przeciwciała to tylko jeden z elementów skomplikowanej maszynerii jaką jest układ odpornościowy. Możliwe, że można zmierzyć też inne elementy (np limocyty T odpowiedzialne za odpowiedź komórkową).

Napisane przez lusia032

Tak, w cukrze. Nie wiem skąd te smaki, jako dziecko uwielbiałam. Spróbuj kiedyś Podobne informację czytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam znajomą, która je pomidory z cukrem. Wietnamczycy z kolei solą owoce. Próbowałam kiedyś arbuza. Trudno powiedzieć, bo to inny smak, musiałabym skosztować kilka razy, żeby ocenić, czy to dla mnie.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Byłam na największym dworcu kolejowym w Warszawie. W życiu nie widziałam takich pustek w piątek o 18, w sumie chyba takie pustki tylko o drugiej w nocy... Mój pociąg jest pusty, a zawsze na wylocie z miasta były tylko miejsca stojące. Na dworcu duzo policjantow, nie wiem, jakie mają tam zadania. Siedze juz bez maseczki, na mojej trasie raczej dużo osób się nie dosiadzie, o ile w ogóle ktoś teraz... Za tydzień jadę gdzieś na weekend z rowerem, wykorzystując luz właśnie w pociągach.
Co mnie zdziwiło, kawiarnie najbardziej oblegane już działają.
Z łagodzeniem tego strasznego strajku przedsiębiorców to szkoda gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez chimay

Mam znajomą, która je pomidory z cukrem. Wietnamczycy z kolei solą owoce. Próbowałam kiedyś arbuza. Trudno powiedzieć, bo to inny smak, musiałabym skosztować kilka razy, żeby ocenić, czy to dla mnie.

Ja tez lubie takie polaczenia. Tzn. nie zjadlabym pomidora z cukrem. Ale juz slodko-kwasne sosy albo wszelkie rzeczy typu slodka zurawina do pieczeni czy dzem figowy (albo figi) na ser plesniowy to bardzo chetnie.

Albo arbuz z feta, zolty ser z winogronami, mniam mniam.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez cava

Skuto nas kajdankami, badano alkomatem, przewieziono na komisariat i trzymano tam ponad pięć godzin. Na koniec straszono karami finansowymi, choć część protestujących, których biznesom grozi bankructwo, ledwo znalazło pieniądze na dojazd do Warszawy. Dodam, że protest był pokojowy.

Tak potraktowano strajkujących przedsiębiorców.
Jak widać w wolnym kraju strajkować już nie można. W białych rękawiczkach rząd poszczuł na strajkujących komisje sanepidowska.
Ale jak Kaczyński całą bandą obchodził sobie Rocznice smoleńską I żołnierze musieli jeden obok drugiego wieniec nieść, a potem latał po grobach na zamkniętych cmentarzach , bez maseczki nawet, to nie robił zagrożenia eoidemiologicznego i mandatu nie dostał od sanepidu, choć zdjęcia kto tam był i jaka gromada w kupię, cały czas w necie wiszą na dowód.

Jak strajkujący górnicy palili opony w centrum miasta to też jakoś mandatu od sanepidu czy ministerstwa ochrony środowiska nie dostawali .

Nie wiem, co powiedziec.
Z jednej strony na to wielu ludzi zwraca juz od jakiegos czasu uwage, podstawowe prawa czlowieka, prawo do zgromadzen a przez to prawo do strajkow, sa przez to wszystko ograniczone.
Z drugiej strony jest tak na calym swiecie i wiemy, ze raczej pobudki tych dzialan sa szlachetne, a nie zeby ludziom zamknac buzie.

Z drugiej strony, jest tak, jak mowilam (i nie tylko ja, kilka osob mowilo o tym od poczatku, ale nikt ich nie sluchal), ze przyjdzie taki moment, ze ludzie nie beda sie bali koronawirusa, bo inne zagrozenia, ktore na nich przez te obostrzenia spadna (widmo glodu, bezdomnosci), beda gorsze od niego. I trzeba bedzie walczyc o to, zeby te podstawowe potrzeby zaspokoic. Dlatego ci ludzie, ktorzy tam strajkuja, strajkuja w sporej grupie mimo ze wiekszosc z nas balaby sie teraz przebywac w duzej grupie osob.

Co do tego, ze te strajki tak brzydko potraktowano. No wlasnie. W normalnym kraju powiedzialabym, sa ustalone zasady, to trzeba sie ich trzymac, bez wyjatku. Ale co powiedziec w Polsce gdzie pewni ludzie maja status boga i stoja ponad prawem.

[Misia452]

Chyba ludziom już się przejadł temat koronawirusa, widać to nawet po tym wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bananalama]

Napisane przez Misia452

Chyba ludziom już się przejadł temat koronawirusa, widać to nawet po tym wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba tak. Jak na początku u mnie na wsi była panika, tak teraz ludzie chodzą bez maseczek, widać że wszystko wraca do stanu poprzedniego. W dodatku ładna pogoda, to chodzą wszędzie.

[kasiunia788742]

Napisane przez Misia452

Chyba ludziom już się przejadł temat koronawirusa, widać to nawet po tym wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwisz się? Ile można trąbić o jednym, tym bardziej, że ludzie widzą że ta zachorowalność to jednak taka wielka nie jest, ludzie wrócili z zagranicy i zdziwko, że tak mało chorych a niby zarazę mieli przywieźć i biednych ludzi pozarazać (tylko jakiś tam mały procent był chory - nie całe 8 procent chyba).

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

No, temat sie wyczerpal, ale to byl jednak dobry watek i dobrze ze jest, czlowiek sie duzo dowiedzial a i mogl wylac swoje zale.

[Monia284]

Dzisiaj mi przyjaciółka co pracuje w księgarni powiedziała, że rozumie nas, że ciężko zwracać uwagę co drugiej osobie, bo to i męczące i stresujące, ale żeby lepiej na to zwracać uwagę. Mamy do tego prawo jako sprzedawcy i coś jest wprowadzone w jakimś celu. My się męczymy, no ale jesteśmy w zamkniętym pomieszczeniu gdzie wirus może bardziej krążyć niż na świeżym powietrzu, więc jednak lepiej, żeby maseczki były założone poprawnie no i ja się z nią zgadzam. Większość z Was też pisała, że maseczki w sklepach rozumiecie, bo jednak jesteśmy wśród ludzi, więc wiecie o co mi chodzi. Klient godzinę czy dwie tym bardziej powinien móc wytrzymać.

Tak w ogóle dzisiaj wolne, ale nie miałam czasu pisać w wątku, miałam dużo do sprzątania, także gary do zmywarki, a wcześniej byłam padnięta po pracy, to olałam to, mój tata też przemęczony i się nawarstwiło. Dzisiaj wszystko w biegu i na nic nie miałam czasu. Pojechałam też do Warszawy doładować kartę miejską, ale taką kartę z naszego miasta co jest taniej niż zwykła karta miejska i mogę ją doładowywać niestety tylko w punktach ztm. No ale ja dzisiaj jakaś nieogarnięta i za późno pojechałam, nie sprawdziłam do której jest i niestety było zamknięte. Na razie będę musiała jechać na biletach jednorazowych. No wkurzyłam się, bo jechałam w ważnej sprawie, bo bilet żeby mieć, ale głupio, że nie sprawdziłam do której, a skrócone na Śródmieściu i niektóre punkty nadal zamknięte, bo jest koronawirus. No trudno musiałam też kupić skarpetki, bo mi się poniszczyły, kupiłam też mały płyn do dezynfekcji, żel do twarzy przy okazji w Hebe. Jak szłam do galerii do Złotych Tarasów (tam byłam po skarpetki, bo w Hebe to już byłam na Centralnym), to mówię Wam jakie blisko było zgromadzenie. Myślałam, że to strajk przedsiębiorców i ja bym to jeszcze zrozumiała, bo ludzie mają biznesy, czasem biznes upada teraz i jest dramat, nie mają za co żyć. Poszłam potem po kawę na wynos i wyobraźcie sobie wchodzi gość taki bez maseczki bez niczego i taki typu "mam wszystko gdzieś". Było to od razu widać. Wiecie, że pochwalił się nam, że był na proteście? Widać narcyz jakiś i jeszcze chwalił się tym, że był przewodniczącym protestu. Zapytał sie mnie "Chce Pani zobaczyć zdjęcie"? Nawet chyba nie odpowiedziałam, że tak, a on już mi pokazuje zdjęcie. Trzymał flagę Polski na zdjęciu.

Sprzedawczynie zapytały a o co był ten protest, a on że przeciw maseczkom i PISowi Zwłaszcza, że nawet gdyby nie było koronawirusa to nie chciałoby mi się uczestniczyć w strajku o takie pierdoły. Rozumiem jakieś większe rzeczy, coś gorszego, ale nie takie pierdoły. Zwłaszcza, że rząd nie wprowadza maseczek na złość tylko jest jakieś uzasadnienie i nie robią tego tylko u nas ale też np w Czechach. Ok mogliby to skasować jak jest się z dala od ludzi, ale w sklepach na zamkniętej przestrzeni ma to sens. To chyba bardziej protest polityczny... Tylko jak sami zachorują to ciekawe czy dalej będą tak protestować. Wiem wiem, są młodzi i raczej przejdą to lekko, ale chodzi mi o sam fakt, że protest i tak nic nie da maseczki jak były tak będą, a niepotrzebnie wychodzą i narażają się na zachorowanie. Wiadomo, że lepiej być zdrowym niż chorym. Ja się przeraziłam jak zobaczyłam ten tłum i ominęłam szerokim łukiem. Policji też było dużo. Naprawdę ludziom się nudzi, żeby protestować w takich kwestiach. Przecież i tak wiele ludzi nosi maseczki na brodzie, więc właściwie mają gdzieś obowiązek, więc wychodzi na to, że kto nie chce to nie nosi, więc po co protestować? No albo ktoś może nie nosić i nie musi nawet mieć zaświadczenia. Także nie jest to chyba takie wielkie ograniczenie swobód skoro nawet zaświadczenia nie trzeba mieć. Także taki protest chyba dla samego protestowania. Już nie komentowałam za bardzo, powiedziałam, że ok i zaraz wyszłam z kawą. A jutro ja na rano do pracy od 9:30 do 21. Niestety soboty męczące fizycznie, bo dużo latania za butami, a teraz jeszcze pilnowanie ilości osób, dezynfekcji rąk. Także będzie i męczaco pod względem fizycznym i psychicznym, bo to męczy psychikę, żeby tak często zwracać uwagę, a niestety często trzeba, bo inaczej będzie ciężko.

Idę spać. Dobranoc

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87830152]Monia, zastanów się dwa razy, zanim takie coś napiszesz. Piszę Ci to naprawdę życzliwie.[/QUOTE]

No niefajne to było z mojej strony. Ogólnie nie powinno się takich rzeczy pisać, masz rację, bo jednak pewne rzeczy są objęte tajemnicą lub można powiedzieć chłopakowi, który nie przekaże dalej, a nie tak publicznie. Pokasowałam kwoty. Tak ogólnie jaki ruch było tylko jest, ale takie ogólniki raczej nie zaszkodzą.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Napisane przez Misia452

Ja też skorzystałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie, wolę poczekać legalnie (to nie żaden przytyk oczywiście, mówię o sobie), ale mam nadzieję, że 18 maja będą otwarci, bo mi już grzywka bardzo w oczy wchodzi i włosy bardzo urosły.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez j_fly

Masz zgodę od pracodawcy na podawanie na forum wysokości dziennych utargów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie, głupio zrobiłam. Jeżeli możesz to usuń zacytowany post, ja już zmieniłam.

[Mia Donna]

Monia, z całym szacunkiem, ale żyjesz w jakimś swoim świecie. Myślisz, że ludzie z nudów sobie chodzą na protesty? Może poczytaj trochę co się dzieje na świecie. Bo ci strajkujący ludzie walczą miedzy innymi o wolność dla nas, dla Ciebie i dla mnie. Dziś okazało się, że 30 milionów zł poszło się j***c za przeproszeniem, wydano je na wybory, których jednak nie będzie. Tysiące ludzi nie ma pracy, pieniędzy, ZERO pomocy od rządu, a pieniędze są marnotrawione. Myślisz, że protestujący będą się przejmować jakimś mało groźnym wirusem, kiedy mogą realnie niedługo umrzeć z głodu? Myślisz, że serio z nudów narażają się na mandaty, na kary z sanepidu? Serio, osłabiasz mnie dziewczyno. Fajnie, że masz pracę, mieszkanie ( z tego co wiem, to z tatą, więc kredyty i wynajem ci obce), ale serio pomyśl o innych, którzy autentycznie NIE MAJĄ JUŻ ZA CO ŻYĆ i utzrymać swoich rodzin. I ci ludzie tam to po prostu wszyscy wkurzeni na rząd ludzie. Wkurzeni na nieudolne działania, na niszczenie firm, na obiecywanki niespełnione, na cenzurę i propagandę w mediach. Wczoraj nielegalnie przetrzymywano przywódcę strajku przedsiębiorców i kandydata na prezydenta, 5 godzin (od 1 do 6 rano) w radiowozie. Dziś znów go zatrzymali. Wielu ludzi zostało sponiewieranych przez policję. Ludzie się buntują i wcale się im nie dziwię.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Mia Donna, wydaje mi sie, ze w tym przypadku ktos zorganizowal sobie po prostu jakis dodatkowy, bzdurny protest przeciwko maseczkom (opcja 1) albo Monia po prostu trafila na jakiegos niepowaznego czlowieka (opcja 2). Sama przyznala, ze na poczatku myslala, ze to protest przedsiebiorcow, ale potem wyniknela ta sytuacja z kolesiem w kawiarni.

[_vixen_]

Ja coraz bardziej obawiam się patrząc na to, co się dzieje, ze chyba niedługo ludzie wyjdą na ulice. Fryzjerzy czyli kosmetyczki od dwóch miesięcy nie maja możliwości zarabiania i nie wiadomo kiedy będą mieli i na jakich zasadach. Wielu restauracjom groza plajty. A nasz rząd zajmował się w ostatnich dniach głównie wyborami. Nadchodzi ogromny kryzys gospodarczy. Prezydent Duda chwali się podczas kampanii świadczeniami socjalnymi, na których widocznie jest zbudowana potęga naszej gospodarki według niego.
Wszystkim w naszym kraju rządzi jeden tzw. Szeregowy poseł...

W telewizji publicznej propaganda sukcesu, której w Korei Północnej by się nie powstydzili.

[khloe]

Napisane przez Monia284

Dzisiaj mi przyjaciółka co pracuje w księgarni powiedziała, że rozumie nas, że ciężko zwracać uwagę co drugiej osobie, bo to i męczące i stresujące, ale żeby lepiej na to zwracać uwagę. Mamy do tego prawo jako sprzedawcy i coś jest wprowadzone w jakimś celu. My się męczymy, no ale jesteśmy w zamkniętym pomieszczeniu gdzie wirus może bardziej krążyć niż na świeżym powietrzu, więc jednak lepiej, żeby maseczki były założone poprawnie no i ja się z nią zgadzam. Większość z Was też pisała, że maseczki w sklepach rozumiecie, bo jednak jesteśmy wśród ludzi, więc wiecie o co mi chodzi. Klient godzinę czy dwie tym bardziej powinien móc wytrzymać.

Tak w ogóle dzisiaj wolne, ale nie miałam czasu pisać w wątku, miałam dużo do sprzątania, także gary do zmywarki, a wcześniej byłam padnięta po pracy, to olałam to, mój tata też przemęczony i się nawarstwiło. Dzisiaj wszystko w biegu i na nic nie miałam czasu. Pojechałam też do Warszawy doładować kartę miejską, ale taką kartę z naszego miasta co jest taniej niż zwykła karta miejska i mogę ją doładowywać niestety tylko w punktach ztm. No ale ja dzisiaj jakaś nieogarnięta i za późno pojechałam, nie sprawdziłam do której jest i niestety było zamknięte. Na razie będę musiała jechać na biletach jednorazowych. No wkurzyłam się, bo jechałam w ważnej sprawie, bo bilet żeby mieć, ale głupio, że nie sprawdziłam do której, a skrócone na Śródmieściu i niektóre punkty nadal zamknięte, bo jest koronawirus. No trudno musiałam też kupić skarpetki, bo mi się poniszczyły, kupiłam też mały płyn do dezynfekcji, żel do twarzy przy okazji w Hebe. Jak szłam do galerii do Złotych Tarasów (tam byłam po skarpetki, bo w Hebe to już byłam na Centralnym), to mówię Wam jakie blisko było zgromadzenie. Myślałam, że to strajk przedsiębiorców i ja bym to jeszcze zrozumiała, bo ludzie mają biznesy, czasem biznes upada teraz i jest dramat, nie mają za co żyć. Poszłam potem po kawę na wynos i wyobraźcie sobie wchodzi gość taki bez maseczki bez niczego i taki typu "mam wszystko gdzieś". Było to od razu widać. Wiecie, że pochwalił się nam, że był na proteście? Widać narcyz jakiś i jeszcze chwalił się tym, że był przewodniczącym protestu. Zapytał sie mnie "Chce Pani zobaczyć zdjęcie"? Nawet chyba nie odpowiedziałam, że tak, a on już mi pokazuje zdjęcie. Trzymał flagę Polski na zdjęciu.

Sprzedawczynie zapytały a o co był ten protest, a on że przeciw maseczkom i PISowi Zwłaszcza, że nawet gdyby nie było koronawirusa to nie chciałoby mi się uczestniczyć w strajku o takie pierdoły. Rozumiem jakieś większe rzeczy, coś gorszego, ale nie takie pierdoły. Zwłaszcza, że rząd nie wprowadza maseczek na złość tylko jest jakieś uzasadnienie i nie robią tego tylko u nas ale też np w Czechach. Ok mogliby to skasować jak jest się z dala od ludzi, ale w sklepach na zamkniętej przestrzeni ma to sens. To chyba bardziej protest polityczny... Tylko jak sami zachorują to ciekawe czy dalej będą tak protestować. Wiem wiem, są młodzi i raczej przejdą to lekko, ale chodzi mi o sam fakt, że protest i tak nic nie da maseczki jak były tak będą, a niepotrzebnie wychodzą i narażają się na zachorowanie. Wiadomo, że lepiej być zdrowym niż chorym. Ja się przeraziłam jak zobaczyłam ten tłum i ominęłam szerokim łukiem. Policji też było dużo. Naprawdę ludziom się nudzi, żeby protestować w takich kwestiach. Przecież i tak wiele ludzi nosi maseczki na brodzie, więc właściwie mają gdzieś obowiązek, więc wychodzi na to, że kto nie chce to nie nosi, więc po co protestować? No albo ktoś może nie nosić i nie musi nawet mieć zaświadczenia. Także nie jest to chyba takie wielkie ograniczenie swobód skoro nawet zaświadczenia nie trzeba mieć. Także taki protest chyba dla samego protestowania. Już nie komentowałam za bardzo, powiedziałam, że ok i zaraz wyszłam z kawą. A jutro ja na rano do pracy od 9:30 do 21. Niestety soboty męczące fizycznie, bo dużo latania za butami, a teraz jeszcze pilnowanie ilości osób, dezynfekcji rąk. Także będzie i męczaco pod względem fizycznym i psychicznym, bo to męczy psychikę, żeby tak często zwracać uwagę, a niestety często trzeba, bo inaczej będzie ciężko.

Idę spać. Dobranoc

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------



No niefajne to było z mojej strony. Ogólnie nie powinno się takich rzeczy pisać, masz rację, bo jednak pewne rzeczy są objęte tajemnicą lub można powiedzieć chłopakowi, który nie przekaże dalej, a nie tak publicznie. Pokasowałam kwoty. Tak ogólnie jaki ruch było tylko jest, ale takie ogólniki raczej nie zaszkodzą.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------



Ja nie, wolę poczekać legalnie (to nie żaden przytyk oczywiście, mówię o sobie), ale mam nadzieję, że 18 maja będą otwarci, bo mi już grzywka bardzo w oczy wchodzi i włosy bardzo urosły.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------



No nie, głupio zrobiłam. Jeżeli możesz to usuń zacytowany post, ja już zmieniłam.

Jesteś tak krótkowzroczna, że aż żal.
Zamiast klepać jakieś długie posty na wizazu, ciągle o tym samym, o swojej pracy, o tym,że inni są nieodpowiedzialni, a ty tak, wez się zainteresuj sytuacja Polaków. Zdajesz sobie sprawe, że wiele z nich straciło pracę? Że wiele z nich nie może otworzyć zakładów pracy i nie ma za co żyć?

Serio, ty nie widzisz,że ludzie protestują, bo nie mają kasy?

Żyjesz w jakiejś bańce pt.ja i moja praca, super niebezpieczna. Ocknij się kobieto i popatrz na sytuację z szerszej perspektywy. Niestety stwierdzam, że nie dostrzegasz nic, oprócz czubka swojego nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Niestety, ale wiele ludzi ostatnio straciło dorobek życia.
A w zamian widza w mediach bezsensowne spory o wybory i ze w naszym kraju nie ma już jakiegokolwiek prawa tylko rządzi jak chce szeregowy poseł. To dobrze wróży na przyszłość...

[Linka25]

Oj tam, dajcie Moni pisać, niektórzy lubią czytać jej posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Linka25

Oj tam, dajcie Moni pisać, niektórzy lubią czytać jej posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przestań, nie wiem kto doczytuje te elaboraty o jej super ważnej, niebezpiecznej pracy. Inni to nie mają żadnego zagrożenia w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez kasiunia788742

Dziwisz się? Ile można trąbić o jednym, tym bardziej, że ludzie widzą że ta zachorowalność to jednak taka wielka nie jest, ludzie wrócili z zagranicy i zdziwko, że tak mało chorych a niby zarazę mieli przywieźć i biednych ludzi pozarazać (tylko jakiś tam mały procent był chory - nie całe 8 procent chyba).

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Nie dziwię się, wcale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Linka25

Oj tam, dajcie Moni pisać, niektórzy lubią czytać jej posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem kto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez khloe

Przestań, nie wiem kto doczytuje te elaboraty o jej super ważnej, niebezpiecznej pracy. Inni to nie mają żadnego zagrożenia w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czytam tylko pierwsze 2 zdania i patrzę czy jest elaborat jak tak to nie czytam dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[wika82]

Napisane przez Linka25

Oj tam, dajcie Moni pisać, niektórzy lubią czytać jej posty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bosz, co za głupia złośliwość.

No, ale najwyraźniej nie wszyscy potrafią skorzystać z opcji "zignoruj".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz