pęchęrz :(

[d'ou vient le vent]

Porzebuję pomocy - zrobił mi się pęcherz na stopie na drugim paluszku od duego licząc. Wiem że nie wolno przebijać ani nic a ten nie dość, że pękł sam z siebie to się skórka zdarła no i mam odsłonięte mięsko no masakra. Kupiłam nowe buty (z palcami) bo już za zimno na klapki. Pod plasterm skóra się paprze - znacie jakiś sposób żeby przyspieszyć gojenie - na razie zdezynfekowałam maścią Rival ale wygląda paskudnie

PZDR Natalia

[Justy]

np. po dezynfakcji posmarować cienko linomagiem w płynie i zabezpieczyć jałową gazą (nie za grubo- tak, zeby było w miarę przewiewnie)

na przyszłość warto mieć plastry żelowe na pęcherze

[shachownica]

spróbuj plastra compeed na otarcia, przyleja się je do ranki a one trzymają się do momentu zagojenia i wtedy same odpadają. mozna je kupować na sztuki

[d'ou vient le vent]

Dzięki babki
cały dzień przesiadziałam z odkrytą stopą smarując rankę co jakiś czas Rivalem i trochę przyschło ale jutro zmajstruję taki opatrunek z gazy bo inaczej nie włożę butów.
Dzięki ogromne jeszcze raz

PZDR Natalia

[Justy]

spróbuj plastra compeed na otarcia, przyleja się je do ranki
hmm, jesteś pewna, że nakłada sie je na "dzuirę", a nia na nieuszkodzony pęcherz? o ile dobrze pamietam, to producent nie zaleca przyklejania tych plastrów na otwarte rany.

mozna je kupować na sztuki
rzadko.