Singielki 25+ cz. XV - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-11-22, 22:46   #2821
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
Mandy, jak tam po sprawie z komornikiem się czujesz?
Hej kochane!

Ja aktualnie jestem na urlopie do końca miesiąca, odpoczywam przed nową pracą, trochę od fb, trochę od wizażu i insta narzekam na pojawiające się skutki uboczne związane z izotekiem: wysuszone usta i swędzenie skóry

Na razie nie zamierzam nikogo poznawać i się tego planu trzymam.

Jeśli chodzi o komorola, to odzywa się, a nawet zaproponował randkę z prawdziwego zdarzenia, zresztą bardzo fajne miejsce (btw, mieliśmy iść tam z ex w zeszłym roku), natomiast ja w tym czasie będę u rodziców, a potem z kolei on wyjeżdża.
Od czasu rozmowy z ex, o której wam pisalam, mam wywalone na to wszystko i na całą sytuację z K. Wiem, że z tego nic nie będzie.

W międzyczasie sporo spotykam się ze znajomymi, a to wyjazd do Łodzi z kolegą, a to babskie spotkania z koleżankami, a to spotkanie z przyjacielem.

Plusy brania izoteku: brak bólu głowy, bo nie piję alkoholu, jedynie 0 %

A jak u was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Na szczęście nic, tylko trochę rzeczy mi się rozsypało.
Oj, mnie teraz tak też co jakiś czas gardło pobolewa. Polecam herbatę z imbirem. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bol gardła to normalne podczas sezonu grzewczego, przez suche powietrze w mieszkaniu. Mam to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 10:16   #2822
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez LhunLai Pokaż wiadomość
Nie mogę się nadziwić, że ktoś jeszcze chce stosować botoks. Przecież twarz po nim wygląda mega nienaturalnie i to WIDAĆ. To jest absolutnie najgorsza metoda ze wszystkich, ja sama stosuję azjatycką pielęgnację od 8 lat i na pewno będę korzystać z różnych zabiegów mających poprawić kondycję skóry ale akurat botoks będę omijała z daleka. Zaburza on naturalną mimikę twarzy, przez to, że pewne partie mięśni są 'zamrożone', uruchamiają się w nienaturalny sposób inne i potem ludzie mają te dziwnie wykrzywione gęby jak mówią albo dziwny wyraz twarzy przy uśmiechu i robią z siebie jakieś potwory, bleh. Jest taka blogerka, która sobie wstrzykuje od wielu lat coś tam w miejsce bruzd nosowo-wargowych (nie botoks, ale coś podobnie wygładzającego) i ma już dziwnie wykrzywione usta podczas uśmiechania się, mega nienaturalnie i źle to wygląda. Agnieszka Woźniak-Starak, to samo, co ona z siebie zrobiła, a taka ładna była. Jak w zestawie są powiększone, nienaturalnie wyglądające glonojad-usta, to już tragedia. Serio, wszystko, tylko nie botoks.

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------


Jeśli ktoś bierze do siebie i przejmuje się taką gównogadką, to mu głęboko współczuję.
Oczywiście, że nie widać. Jak jest dobrze zrobione to nie widać. To samo tyczy się powiększania ust, powiększania piersi i takich innych
Cytat:
Napisane przez bittersweet_ Pokaż wiadomość
Cześć, podczytuję wątek od jakiegoś czasu. Na chwilę przestałam być singielką (pierwszy raz odpaliłam Tindera...), a teraz znów... Można dołączyć?
Witaj
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88306058]Wlaśnie wstawiłam szarlotkę do piekarnika, wysyłam wam dziewczyny zapach jabłek i cynamonu miłej niedzieli![/QUOTE]
Ale bym zjadła !
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88306790]Ja dzisiaj też odwiedziłam rodziców, wracam oczywiście z zapasem jedzenia

Dostałam dzisiaj spontanicznie zaproszenie na spacer, ale rozpadało się więc nie wiem co z tego będzie. Na środę też jestem umówiona. Chyba zacznę sobie to wpisywać w kalendarz

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Haha no ja bym pewnie wpisywała Ale cieszę się, że fajnie spędzasz czas - jak widać nawet w pandemii się da jak się chce
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 16:58   #2823
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Zastanawiam się nad przerwaniem terapii. Ciągle tylko słyszę, że wszystko wynika z tego, jak traktowali mnie rodzice w dzieciństwie i że nie otrzymałam wystarczająco miłości. Do tego już wkurza mnie to ciągłe nazywanie emocji. Mówię mu, że byłam smutna lub zła, a on drąży... Dowiedziałam się kilku cennych rzeczy, ale teraz jakoś już mam dość rozkładania wszystkiego na czynniki i myślenia o tym, jak rodzice mnie skrzywdzili i ile mam braków... I szczerze mówiąc lepiej się czułam, gdy ukrywałam swoje emocje i starałam się postępować racjonalnie. Mam wrażenie, że ciągle krążymy wokół tego samego...
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 18:13   #2824
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Jak tam początek tygodnia dziewczyny?
Ja właśnie wracam z treningu. Zaliczyłam dosyć bolesny upadek, mam nadzieję że nie będę jutro nic czuła

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 19:39   #2825
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Dagunia, a u Ciebie i Twojego partnera jak tam?
Ja ze słodkości to bym wszamała taką bezę jak jadlysmy na molo

Cons, oj to uważaj na siebie! Daj kociakowi wygrzać i wytulic to stłuczone miejsce

Ja też zaliczyłam dzisiaj trening. Zamówiłam też sobie dwie książki oraz świeczki jablkowo-cynamonowe. Idealny zestaw na jesienno-zimowe wieczory.

Przytul, te odczucia to może właśnie powiedz psychologowi/terapeucie? (Nie wiem, do kogo chodzisz)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 20:07   #2826
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad przerwaniem terapii. Ciągle tylko słyszę, że wszystko wynika z tego, jak traktowali mnie rodzice w dzieciństwie i że nie otrzymałam wystarczająco miłości. Do tego już wkurza mnie to ciągłe nazywanie emocji. Mówię mu, że byłam smutna lub zła, a on drąży... Dowiedziałam się kilku cennych rzeczy, ale teraz jakoś już mam dość rozkładania wszystkiego na czynniki i myślenia o tym, jak rodzice mnie skrzywdzili i ile mam braków... I szczerze mówiąc lepiej się czułam, gdy ukrywałam swoje emocje i starałam się postępować racjonalnie. Mam wrażenie, że ciągle krążymy wokół tego samego...
Rozumiem, mialam takie same odczucia na koniec i zrezygnowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 20:16   #2827
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Ja mam ostatnio tak, że najbardziej lubię poniedziałki także dzień dobry.

Milagros jakie książki?

U mnie dziś zamiast treningu to pączek z czekoladą.
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-11-23, 20:46   #2828
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dagunia, a u Ciebie i Twojego partnera jak tam?
Ja ze słodkości to bym wszamała taką bezę jak jadlysmy na molo

Cons, oj to uważaj na siebie! Daj kociakowi wygrzać i wytulic to stłuczone miejsce

Ja też zaliczyłam dzisiaj trening. Zamówiłam też sobie dwie książki oraz świeczki jablkowo-cynamonowe. Idealny zestaw na jesienno-zimowe wieczory.

Przytul, te odczucia to może właśnie powiedz psychologowi/terapeucie? (Nie wiem, do kogo chodzisz)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Beza ostatnio jadłam chyba z Tobą muszę nadrobić przy najbliższej okazji

Jakie świeczki kupujesz? Szukam takich, żeby było je czuć jak się palą

U mnie bez zmian. Mam teraz remont łazienki i sypialni, więc to mi pochłania sporo czasu, energii i myśli

Co za książki?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 20:47   #2829
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Ja mam ostatnio tak, że najbardziej lubię poniedziałki także dzień dobry.

Milagros jakie książki?

U mnie dziś zamiast treningu to pączek z czekoladą.
Z książek wzięłam ta najnowsza Lisy Gardner oraz "Jak myśleć o sobie dobrze".

Pączek też dobra rzecz. Daaawno nie jadłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 21:19   #2830
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Przytul - może zrób sobie przerwę od terapii, ale nie porzucaj. Poszukaj kogoś innego. Widocznie nie zgraliście się z terapeutą.

U mnie jak zawsze stres na 100% w związku z pracą, co rzutuje na wszystko inne. Nic nowego wam nie powiem

To był pierwszy weekend podczas którego nie widziałam się z randkowiczem od kiedy się znamy. Trochę tęskno, ale przynajmniej się wyspałam i wyciszyłam. To było miłe. Ale jutro sie widzimy i nie mogę się doczekać, bo zdecydowanie jutro będe potrzebowała wsparcia.

Dziś też zaczynam swój 100% wege tydzień. Nawet udało się bez cukru Miałam w planach jogę (może jeszcze się uda, naiwnie wierzę...), ale po obiedzie zasnęłam i niedawno wstałam. Ekstra życie Muszę się ogarnąć, bo czasem czuję jakbym miała 60 lat, a nie 26.

W ogóle dzisiaj w pracy miałam przedziwną/zabawną/przykrą sytuacje. Jestem jedyną osobą w pracy, która jest sama, nie ma dziecka, nie miała ślubu itp. No i dzisiaj siedzimy z dziewczynami, już pod koniec dnia i jedna mówi "a mi to sie nie chce wracac do domu, musze tyle garów pozmywać". A ja tak LOL, to mąż nie umie? (a to był juz ktorys raz, ze ona narzeka, ze musi sprzatac, bo idzie weekend i ona to by wolała w pracy siedziec). No niby umie, "ale wiecie same" XD Dołączyła się następna, ktora ma dwójke dzieci, dosyć małych i mowi, ze jej to sie marzy zmywanie naczyn w spokoju, bo z dziecmi to w ogole kaplica, a co tu mówić o randkach czy leniwych weekendach. Przyszła trzecia, która jest matką, ale z ojcem dziecka toczy jakies batalie sądowe. No i się okazało, że ja to mam najlepiej i w ogole "zazdro Pandora". A ja sobie myślę - kurde, wiem Bo faktycznie jestem na etapie, ze małżeństwo bardziej kojarzy mi się ze słowem "uwiązanie" niż "poczucie bezpieczenstwa".

Ale przykre bylo to, ze dziewczyny były po ślubie całkiem niedługo i tu taka szarość. Czy tak musi być zawsze? Ciekawe.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 21:46   #2831
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Jakie świeczki kupujesz? Szukam takich, żeby było je czuć jak się palą
Od siebie mogę polecić Skandinavisk. Ich wadą jest to, że są drogie. Dostępne na Zalando. Szukam jakichś tańszych i z chęcią poczytam, jakie kupujecie.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88310282]
W ogóle dzisiaj w pracy miałam przedziwną/zabawną/przykrą sytuacje. Jestem jedyną osobą w pracy, która jest sama, nie ma dziecka, nie miała ślubu itp. No i dzisiaj siedzimy z dziewczynami, już pod koniec dnia i jedna mówi "a mi to sie nie chce wracac do domu, musze tyle garów pozmywać". A ja tak LOL, to mąż nie umie? (a to był juz ktorys raz, ze ona narzeka, ze musi sprzatac, bo idzie weekend i ona to by wolała w pracy siedziec). No niby umie, "ale wiecie same" XD Dołączyła się następna, ktora ma dwójke dzieci, dosyć małych i mowi, ze jej to sie marzy zmywanie naczyn w spokoju, bo z dziecmi to w ogole kaplica, a co tu mówić o randkach czy leniwych weekendach. Przyszła trzecia, która jest matką, ale z ojcem dziecka toczy jakies batalie sądowe. No i się okazało, że ja to mam najlepiej i w ogole "zazdro Pandora". A ja sobie myślę - kurde, wiem Bo faktycznie jestem na etapie, ze małżeństwo bardziej kojarzy mi się ze słowem "uwiązanie" niż "poczucie bezpieczenstwa".

Ale przykre bylo to, ze dziewczyny były po ślubie całkiem niedługo i tu taka szarość. Czy tak musi być zawsze? Ciekawe.[/QUOTE]

Nic mi nie mów. Pracuję w jednym miejscu już prawie 4 lata i to, o czym mówisz to codzienność XD Odkąd mnie awansowali to jestem z innymi ludźmi na szczęście. Ale ogólnie dzień w dzień było tak, jak właśnie mówisz. Tylko ja pracowałam prawie z samymi emerytkami, ich mądrości na temat polityki, religii po prostu się nie dało słuchać. Byłam taką czarną owcą, nie lubiłam ich, a one mnie. W miarę ciepła posada to do emerytury zbijają bąki. Ogólnie ,,LGP'' to zło, Czaskoski oszołom, synowe też są złe i młode dziewczyny też XD No i gitara że PIS dziedziomtkom dał. Do jednej ,,pani generałowej'' dzwonił mąż, że goście przyszli i gdzie są w domu filiżanki XD ogólnie mogłabym opowiadać do jutra.

O osobach nie-hetero wypowiadają się tak, że gdybym byłą jedną z nich to chyba bym uciekła z płaczem. Powiem Wam, że przez to straciłam dużo szacunku do osób starych, po prostu stałam się stereotypowa i źle nastawiona. Nic na to nie poradzę, bo po prostu widzę, kto głównie gotuje nam piekło na ziemi. Politycy są odbiciem społeczeństwa.

Bardzo kumam się z jeszcze jedną gwiazdą, zarąbista dziewczyna, zawsze na nasze wyjścia blokujemy ferajnę z pracy na Insta przede wszystkim lub FB bo jesteśmy inwigilowane XD potem zdarzało się, że nasze piwkowanie, jakieś zdjęcia z facetami były komentowane na ogólnym dziale XD Śmiejemy się, że niedługo będziemy autografy rozdawać. Ogólnie zaproszeń też nie przyjmuję lub daję stałego bloka. Pracowałam z typowymi wyborcami PIS i to było straszne. Teraz jak tylko mogę, omijam swój stary dział łukiem.
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-23, 21:50   #2832
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Pandora dlatego warto mieć zmywarkę


Fajnie jest mieć dużo czasu dla siebie i czas na odpoczynek , z drugiej strony czy rzeczywiście rodzina to wyklucza?
Nawet jeśli, bo w pewnym stopniu na pewno to ogranicza , to myślę to warto - warto żyć nie tylko dla siebie ale również żyć i umierać dla innych .
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 21:56   #2833
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88310282]

W ogóle dzisiaj w pracy miałam przedziwną/zabawną/przykrą sytuacje. Jestem jedyną osobą w pracy, która jest sama, nie ma dziecka, nie miała ślubu itp. No i dzisiaj siedzimy z dziewczynami, już pod koniec dnia i jedna mówi "a mi to sie nie chce wracac do domu, musze tyle garów pozmywać". A ja tak LOL, to mąż nie umie? (a to był juz ktorys raz, ze ona narzeka, ze musi sprzatac, bo idzie weekend i ona to by wolała w pracy siedziec). No niby umie, "ale wiecie same" XD Dołączyła się następna, ktora ma dwójke dzieci, dosyć małych i mowi, ze jej to sie marzy zmywanie naczyn w spokoju, bo z dziecmi to w ogole kaplica, a co tu mówić o randkach czy leniwych weekendach. Przyszła trzecia, która jest matką, ale z ojcem dziecka toczy jakies batalie sądowe. No i się okazało, że ja to mam najlepiej i w ogole "zazdro Pandora". A ja sobie myślę - kurde, wiem Bo faktycznie jestem na etapie, ze małżeństwo bardziej kojarzy mi się ze słowem "uwiązanie" niż "poczucie bezpieczenstwa".

Ale przykre bylo to, ze dziewczyny były po ślubie całkiem niedługo i tu taka szarość. Czy tak musi być zawsze? Ciekawe.[/QUOTE]
Historia dla przeciwwagi, żeby nie było, że jest tylko padaka. Dziewczyna z powodów zdrowotnych potrzebuje mieć w domu posprzątane na najwyższym poziomie. On się nauczył jej standardu sprzątania. W ogóle oni to mają dobry związek.

I trochę Cię rozumiem bo mnie się teraz związek kojarzy ze słowem problemy i mam takie poczucie, że bycie samej jest całkiem spoko.
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 22:13   #2834
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dagunia, a u Ciebie i Twojego partnera jak tam?
Ja ze słodkości to bym wszamała taką bezę jak jadlysmy na molo

Cons, oj to uważaj na siebie! Daj kociakowi wygrzać i wytulic to stłuczone miejsce

Ja też zaliczyłam dzisiaj trening. Zamówiłam też sobie dwie książki oraz świeczki jablkowo-cynamonowe. Idealny zestaw na jesienno-zimowe wieczory.

Przytul, te odczucia to może właśnie powiedz psychologowi/terapeucie? (Nie wiem, do kogo chodzisz)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To mnie zapyta jakie emocje czuję, co mi się nie podoba i że muszę nauczyć się nazywać emocje...

Mogę mu mówić o wszystkich wstydliwych sytuacjach, ale nie jest to taka bliska relacja, żebym była w stanie szczerze rozmawiać o tym "co jest między nami".

Poza tym, nie wiem czy też tak miałyście, ale on mi każe samej wybierać o czym rozmawiamy. A ja teraz wracam powoli do skupiania się na pracy i już nie chce mi się myśleć o swoich problemach.

Edytowane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj
Czas edycji: 2020-11-23 o 22:17
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-23, 23:03   #2835
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Beza ostatnio jadłam chyba z Tobą muszę nadrobić przy najbliższej okazji

Jakie świeczki kupujesz? Szukam takich, żeby było je czuć jak się palą

U mnie bez zmian. Mam teraz remont łazienki i sypialni, więc to mi pochłania sporo czasu, energii i myśli

Co za książki?
Umknął mi wcześniej Twój post.
Życzę smacznej bezy i proszę mi wysłać porcję
Świeczki to ja wzięłam te takie małe podgrzewacze plus większą w słoiku. Ale to raczej takie zwyklaki. Widuję nieraz piękne, naturalne świece, ale to nie na mój budżet aktualnie
A książki to jak wspomniałam wyżej, thriller Lisy Gardner plus poradnik "Jak myśleć o sobie dobrze".
Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Historia dla przeciwwagi, żeby nie było, że jest tylko padaka. Dziewczyna z powodów zdrowotnych potrzebuje mieć w domu posprzątane na najwyższym poziomie. On się nauczył jej standardu sprzątania. W ogóle oni to mają dobry związek.

I trochę Cię rozumiem bo mnie się teraz związek kojarzy ze słowem problemy i mam takie poczucie, że bycie samej jest całkiem spoko.
Też znam taka pare ku pokrzepieniu serc. Ona ma problemy zdrowotne, w ostrych fazach było kiepsko, a on stanął za każdym razem na wysokości zadania odnośnie ogarniania wszystkiego, dbania o nią, wspierania.
Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
To mnie zapyta jakie emocje czuję, co mi się nie podoba i że muszę nauczyć się nazywać emocje...

Mogę mu mówić o wszystkich wstydliwych sytuacjach, ale nie jest to taka bliska relacja, żebym była w stanie szczerze rozmawiać o tym "co jest między nami".

Poza tym, nie wiem czy też tak miałyście, ale on mi każe samej wybierać o czym rozmawiamy. A ja teraz wracam powoli do skupiania się na pracy i już nie chce mi się myśleć o swoich problemach.
Ja też słyszałam takie pytania o to, o czym dzisiaj rozmawiamy, czy coś się wydarzyło co bym chciała poruszyć, jak się czuję itd.
I też było o nazywaniu emocji. Mi to pasowało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:14   #2836
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88310282]
W ogóle dzisiaj w pracy miałam przedziwną/zabawną/przykrą sytuacje. Jestem jedyną osobą w pracy, która jest sama, nie ma dziecka, nie miała ślubu itp. No i dzisiaj siedzimy z dziewczynami, już pod koniec dnia i jedna mówi "a mi to sie nie chce wracac do domu, musze tyle garów pozmywać". A ja tak LOL, to mąż nie umie? (a to był juz ktorys raz, ze ona narzeka, ze musi sprzatac, bo idzie weekend i ona to by wolała w pracy siedziec). No niby umie, "ale wiecie same" XD Dołączyła się następna, ktora ma dwójke dzieci, dosyć małych i mowi, ze jej to sie marzy zmywanie naczyn w spokoju, bo z dziecmi to w ogole kaplica, a co tu mówić o randkach czy leniwych weekendach. [/QUOTE]

Kurczę, ja trochę (bardzo) nie rozumiem takiego podejścia "ale wiecie same". Dużo razy zdarzylo mi się, że popierałam koleżanki narzekające na jakieś problemy domowe: "ale on nie powinien się tak do ciebie zwracać, to nic, że był w nerwach", "no ale jak to, mieszkacie razem a sama sprzątasz?", "jak była go zdradziła to powinien przepracować problem a nie projektować na ciebie i utrudniać ci nawet wyjścia do lekarza przeciwnej płci" itd. W 90% przypadków od razu zostawałam zakrzykiwana przez inne koleżanki oraz główną beneficjentkę powyższych problemów właśnie w tym klimacie "ale same wiecie" ("...jacy są faceci jak się wkurzą", "...jak ja nie posprzatam to nikt nie posprząta" itd.). NO KURDE NO Nie wiem czy ja jestem młoda i głupia, ale coś mi się nie wydaje. Jakbym miała mieć faceta z "ale wiecie" to już wolę nie mieć żadnego.

Podłączam się pod temat świeczek. Mam wrażenie, że żadna nie pachnie, a jak już to jak jakieś eteryczne mimozy, skrywające ten zapach tylko dla tego, kto się pochyli Zawsze się nakręcam, że będzie mi ładnie pachnieć w mieszkaniu a tu nic.

Zaczęłam randkować znowu, z tym, że nie chcę związku, dobrze mi samej, nie nasyciłam się tym jeszcze. I uwaga - na samym starcie trafiłam na gościa z tej samej branży, uwielbiającego koty, czytającego dobre książki, organizującego jakieś rzeczy dla dzieciaków i zdobywającego wysokie góry. Ogolnie wydaje się dojrzały i ogarnięty. Gadka też fantastyczna, pozostaje tylko sprawdzić łóżko Wypisz-wymaluj to czego szukałam jeszcze z dwa lata temu. Ja się pytam dlaczego tacy się przypałętują dopiero jak już człowiek niczego od nich nie chce?!

Aaa, zapomniałabym. @Consenso ja z racji trudnej rodziny przerobiłam od dzieciaka z 5 psychologów - dopiero z ostatnią babeczką złapałam dobry kontakt i ukończyłam u niej terapię. Dobry terapeuta to skarb. Nie zrażaj się do samej terapii. Może po prostu poszukaj innego człowieka?

Edytowane przez rurq
Czas edycji: 2020-11-24 o 10:15
rurq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:23   #2837
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez rurq Pokaż wiadomość
Kurczę, ja trochę (bardzo) nie rozumiem takiego podejścia "ale wiecie same". Dużo razy zdarzylo mi się, że popierałam koleżanki narzekające na jakieś problemy domowe: "ale on nie powinien się tak do ciebie zwracać, to nic, że był w nerwach", "no ale jak to, mieszkacie razem a sama sprzątasz?", "jak była go zdradziła to powinien przepracować problem a nie projektować na ciebie i utrudniać ci nawet wyjścia do lekarza przeciwnej płci" itd. W 90% przypadków od razu zostawałam zakrzykiwana przez inne koleżanki oraz główną beneficjentkę powyższych problemów właśnie w tym klimacie "ale same wiecie" ("...jacy są faceci jak się wkurzą", "...jak ja nie posprzatam to nikt nie posprząta" itd.). NO KURDE NO Nie wiem czy ja jestem młoda i głupia, ale coś mi się nie wydaje. Jakbym miała mieć faceta z "ale wiecie" to już wolę nie mieć żadnego.

Podłączam się pod temat świeczek. Mam wrażenie, że żadna nie pachnie, a jak już to jak jakieś eteryczne mimozy, skrywające ten zapach tylko dla tego, kto się pochyli Zawsze się nakręcam, że będzie mi ładnie pachnieć w mieszkaniu a tu nic.

Zaczęłam randkować znowu, z tym, że nie chcę związku, dobrze mi samej, nie nasyciłam się tym jeszcze. I uwaga - na samym starcie trafiłam na gościa z tej samej branży, uwielbiającego koty, czytającego dobre książki, organizującego jakieś rzeczy dla dzieciaków i zdobywającego wysokie góry. Ogolnie wydaje się dojrzały i ogarnięty. Gadka też fantastyczna, pozostaje tylko sprawdzić łóżko Wypisz-wymaluj to czego szukałam jeszcze z dwa lata temu. Ja się pytam dlaczego tacy się przypałętują dopiero jak już człowiek niczego od nich nie chce?!

Aaa, zapomniałabym. @Consenso ja z racji trudnej rodziny przerobiłam od dzieciaka z 5 psychologów - dopiero z ostatnią babeczką złapałam dobry kontakt i ukończyłam u niej terapię. Dobry terapeuta to skarb. Nie zrażaj się do samej terapii. Może po prostu poszukaj innego człowieka?
Zawsze tak jest, jak odpuszczasz to się przypałętuje ja właśnie też parę dni temu stwierdziłam, że w sumie to nie chce mi się nikogo szukać, przestałam wchodzić na tindera, odpuściłam totalnie. Więc znając życie w najbliższym czasie coś się wydarzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:28   #2838
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88311182]Zawsze tak jest, jak odpuszczasz to się przypałętuje ja właśnie też parę dni temu stwierdziłam, że w sumie to nie chce mi się nikogo szukać, przestałam wchodzić na tindera, odpuściłam totalnie. Więc znając życie w najbliższym czasie coś się wydarzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A idź Irytujące jest to, że pare razy w życiu zdarzało mi się tylko krygować, że nie chcę, ale tym razem poważnie nie chcę, odrzuca mnie ta perspektywa i o dziwo jest mi dość niekomfortowo w takich udanych znajomościach. Be careful what you wish for jak nic

Ale tak, masz rację! Większość historii miłosnych jakie znam zaczynają się od "ja nawet nie chciałam wtedy nikogo mieć"
rurq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:31   #2839
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Zazdroszczę Wam trochę. Kurde, do mnie NIKT nie pisze na tym całym tinderze. A jak sama pierwsza napiszę, to nie odpisują albo jeden ostatnio bez odpisywania skasował parę
Chętni bym poszła z kimś na niezobowiązujący spacer, ale najwidoczniej nie jest mi to pisane :P
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-24, 10:32   #2840
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 019
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad przerwaniem terapii. Ciągle tylko słyszę, że wszystko wynika z tego, jak traktowali mnie rodzice w dzieciństwie i że nie otrzymałam wystarczająco miłości. Do tego już wkurza mnie to ciągłe nazywanie emocji. Mówię mu, że byłam smutna lub zła, a on drąży... Dowiedziałam się kilku cennych rzeczy, ale teraz jakoś już mam dość rozkładania wszystkiego na czynniki i myślenia o tym, jak rodzice mnie skrzywdzili i ile mam braków... I szczerze mówiąc lepiej się czułam, gdy ukrywałam swoje emocje i starałam się postępować racjonalnie. Mam wrażenie, że ciągle krążymy wokół tego samego...
Może to taki etap? Jak uwolnisz te trudne emocje to będzie lepiej?
Ja byłam u terapeuty raz i jest to zdecydowanie dziwne przeżycie. Chyba po prostu nie jestem przyzwyczajona do tego, że tylko ja gadam, a druga osoba ciągle zadaje pytania. Jeszcze on tak się patrzy i takim spokojnym, terapeutycznym głosem pyta "a co się dzieje?". Klimat gabinetu sprawił, że zaczęłam reagować bardzo emocjonalnie na rzeczy, o których normalnie sobie gadam z przyjaciółką. Trochę mnie to wystraszyło. Jestem świadoma swoich braków z dzieciństwa i wiele razy o nich rozmawiałam, ale u tego psychoterapeuty gdybym zaczęła o nich mówić to na bank bym się zapłakała.
Stwierdziłam, że tego teraz nie potrzebuję, ale ogólnie myślę, że warto próbować. Choć najwięcej roboty robi się samemu, a te ich pytania są pomocnicze. Najważniejsze to być świadomym tych schematów i mieć jakąś strategię jak sobie z nimi radzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:36   #2841
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez rurq Pokaż wiadomość
Zaczęłam randkować znowu, z tym, że nie chcę związku, dobrze mi samej, nie nasyciłam się tym jeszcze. I uwaga - na samym starcie trafiłam na gościa z tej samej branży, uwielbiającego koty, czytającego dobre książki, organizującego jakieś rzeczy dla dzieciaków i zdobywającego wysokie góry. Ogolnie wydaje się dojrzały i ogarnięty. Gadka też fantastyczna, pozostaje tylko sprawdzić łóżko Wypisz-wymaluj to czego szukałam jeszcze z dwa lata temu. Ja się pytam dlaczego tacy się przypałętują dopiero jak już człowiek niczego od nich nie chce?!
Zacny opis! Zamierzasz się z nim spotkać?
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:39   #2842
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

rurq! brmzi swietnie widzieliscie sie juz tak? sprawdzaj,sprawdzaj
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:43   #2843
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez rurq Pokaż wiadomość
Kurczę, ja trochę (bardzo) nie rozumiem takiego podejścia "ale wiecie same". Dużo razy zdarzylo mi się, że popierałam koleżanki narzekające na jakieś problemy domowe: "ale on nie powinien się tak do ciebie zwracać, to nic, że był w nerwach", "no ale jak to, mieszkacie razem a sama sprzątasz?", "jak była go zdradziła to powinien przepracować problem a nie projektować na ciebie i utrudniać ci nawet wyjścia do lekarza przeciwnej płci" itd. W 90% przypadków od razu zostawałam zakrzykiwana przez inne koleżanki oraz główną beneficjentkę powyższych problemów właśnie w tym klimacie "ale same wiecie" ("...jacy są faceci jak się wkurzą", "...jak ja nie posprzatam to nikt nie posprząta" itd.). NO KURDE NO Nie wiem czy ja jestem młoda i głupia, ale coś mi się nie wydaje. Jakbym miała mieć faceta z "ale wiecie" to już wolę nie mieć żadnego.

Podłączam się pod temat świeczek. Mam wrażenie, że żadna nie pachnie, a jak już to jak jakieś eteryczne mimozy, skrywające ten zapach tylko dla tego, kto się pochyli Zawsze się nakręcam, że będzie mi ładnie pachnieć w mieszkaniu a tu nic.

Zaczęłam randkować znowu, z tym, że nie chcę związku, dobrze mi samej, nie nasyciłam się tym jeszcze. I uwaga - na samym starcie trafiłam na gościa z tej samej branży, uwielbiającego koty, czytającego dobre książki, organizującego jakieś rzeczy dla dzieciaków i zdobywającego wysokie góry. Ogolnie wydaje się dojrzały i ogarnięty. Gadka też fantastyczna, pozostaje tylko sprawdzić łóżko Wypisz-wymaluj to czego szukałam jeszcze z dwa lata temu. Ja się pytam dlaczego tacy się przypałętują dopiero jak już człowiek niczego od nich nie chce?!

Aaa, zapomniałabym. @Consenso ja z racji trudnej rodziny przerobiłam od dzieciaka z 5 psychologów - dopiero z ostatnią babeczką złapałam dobry kontakt i ukończyłam u niej terapię. Dobry terapeuta to skarb. Nie zrażaj się do samej terapii. Może po prostu poszukaj innego człowieka?
To nie ja pisałam o psychologu

Ale trafiłaś! Trzymam kciuki

Ja się jutro widzę z muzykiem, a teraz piszę jeszcze z takim programistą (ale innym niż ostatnio ) i też proponował spacer, ale jeszcze nie wiem na kiedy.
Ten z niedzieli się odezwał, napisał że chętnie by się jeszcze ze mną spotkał, ale chyba jakoś niespecjalnie jestem przekonana.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 10:57   #2844
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Omg, dziewczny, ale się rozszalałyście super
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 11:20   #2845
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Klimat gabinetu sprawił, że zaczęłam reagować bardzo emocjonalnie na rzeczy, o których normalnie sobie gadam z przyjaciółką. Trochę mnie to wystraszyło. Jestem świadoma swoich braków z dzieciństwa i wiele razy o nich rozmawiałam, ale u tego psychoterapeuty gdybym zaczęła o nich mówić to na bank bym się zapłakała.
Miami, to chyba standard akurat. Ja ryczałam jak bóbr na pierwszych sesjach i to przez tematy, które myślałam, że już mnie nie ruszają, a jednak jakaś zadra siedziała. W ogóle bardzo nie lubiłam chodzić na sesje, bo wiedziałam, że będzie mi ciężko emocjonalnie Cud, że nie uciekłam sprzed wejścia nigdy. Ale jak wychodziłam to czułam się dużo lepiej i z czasem nawet przestałam płakać w trakcie, jak już wypłakałam co miałam.

Jejku, @consenso, wybacz! Zamotałam się Trzymam kciuki za udane randki. Tego, do którego nie jesteś przekonana może olej? Ja zwykle starałam się dawać szanse a czas pokazywał, że intuicja się nie myliła

@Pandora, @Milagros - tak, spotkaliśmy się już. Na żywo też fajny facet. A, i ogarnia fotografię i film, wiec tutaj też nie jestem osamotniona. No ogólnie dużo ma plusów, skubany Planujemy kolejne spotkanie.

@Milagros mam wrażenie, że apki randkowe to straszna loteria. U mnie też bywają spore przestoje, gdzie nawet nie mam matchy, a potem nagle rusza. Sinsuoida jakaś. Szkoda, że teraz ciężko poznawać w inny sposób.

A, mam jeszcze jeden hit! Wczoraj byłam się spotkać z gościem, który z rozmowy wydawał się ogarnięty, oczytany, normalny... po czym na żywo w ciągu pierwszych 10 minut zdążył mi opowiedzieć jak za dzieciaka należał do PIS-u i że niby jest za wyborem, ale "nie można mordować dzieci na życzenie, trzeba brać odpwoiedzialność" To jest loteria, naprawdę
rurq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 11:31   #2846
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Rurq trzymam kciuki za tego gościa, brzmi to bardzo fajnie
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 11:32   #2847
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Rurq szczerze mówiąc to trochę mam dylemat co zrobić bo z jednej strony było naprawdę miło, ale bez chemii. Z drugiej strony z eksem iskry leciały od początku, a po czasie okazało się, że w sumie niewiele więcej nas łączyło. Tak sobie rozkminiam ostatnio czy istnieje jakiś złoty środek

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 11:48   #2848
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88311386]Rurq szczerze mówiąc to trochę mam dylemat co zrobić bo z jednej strony było naprawdę miło, ale bez chemii. Z drugiej strony z eksem iskry leciały od początku, a po czasie okazało się, że w sumie niewiele więcej nas łączyło. Tak sobie rozkminiam ostatnio czy istnieje jakiś złoty środek

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Kurczę, to może faktycznie drugie spotkanie jest niegłupim pomysłem? Ja jestem mocno uczulona na duże iskry od samego początku, bo to mi się kojarzy z narcyzami - tam są zawsze takie wybujałe początki, a potem koszmar.

Mam podobne rozkminy. Kurczę, jesteśmy za młode na relacje z rozsądku! W każdym wieku jest się za młodym na relacje z rozsądku Może spotkajcie się jeszcze i zobacz czy iskra się pojawi, a jak nie - zawsze może zostać kumplem. Zyskując fajnego kolegę też wychodzisz na plus Nie ma co się zamykać, że albo romans albo nic.

@Pandora, dzięki Dam znać jak po kolejnych spotkaniach
rurq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 12:08   #2849
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez rurq Pokaż wiadomość
@Milagros mam wrażenie, że apki randkowe to straszna loteria. U mnie też bywają spore przestoje, gdzie nawet nie mam matchy, a potem nagle rusza. Sinsuoida jakaś. Szkoda, że teraz ciężko poznawać w inny sposób.
Możliwe, tylko ja chyba zaczynam być zirytowana tym, jak to u mnie wygląda. Bo serio odkąd zalogowałam się kilka miesięcy temu na portalach (mam dwa), to pisałam może łącznie z pięcioma osobami i byłam na tylko jednym spotkaniu. I to frustrujące, jak wchodzę tutaj i czytam, jak to u Was wygląda. Znaczy nie chodzi mi broń Boże, że Wam życzę źle, nie nie - każdej kibicuję i z przyjemnością czytam o Waszych przygodach, mam nadzieję, że to jasne Ale jednocześnie no czuję zazdrość, że jak sobie nie mogę odpalić portalu i po prostu z kimś popisać i umówić się.

No, takie gorzkie żale przy wtorku No nic, tak widać musi być u mnie, może kiedyś się zmieni.


[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88311386]Rurq szczerze mówiąc to trochę mam dylemat co zrobić bo z jednej strony było naprawdę miło, ale bez chemii. Z drugiej strony z eksem iskry leciały od początku, a po czasie okazało się, że w sumie niewiele więcej nas łączyło. Tak sobie rozkminiam ostatnio czy istnieje jakiś złoty środek [/QUOTE]
Ja myślę, że na pierwszym spotkaniu nie musi być super chemii, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecne realia tych spotkań. Na ogół na pierwsze spotkania szło się gdzieś posiedzieć, klimat jakiejś fajnej knajpy czy baru robił swoje, można się było wystroić i poczuć fajnie, taka trochę inna otoczka.A teraz spacer w zimnicę w najgrubszym swetrze pod kurtką

Dałabym chyba szansę na kolejne spotkanie, no chyba, że czujesz, że to naprawdę byłoby na siłę - to wtedy nie. Nic wbrew sobie
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-11-24, 12:18   #2850
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Singielki 25+ cz. XV

Cytat:
Napisane przez rurq Pokaż wiadomość
A idź Irytujące jest to, że pare razy w życiu zdarzało mi się tylko krygować, że nie chcę, ale tym razem poważnie nie chcę, odrzuca mnie ta perspektywa i o dziwo jest mi dość niekomfortowo w takich udanych znajomościach. Be careful what you wish for jak nic

Ale tak, masz rację! Większość historii miłosnych jakie znam zaczynają się od "ja nawet nie chciałam wtedy nikogo mieć"
Szczerze mówiąc nie znamz otoczenia historii z cyklu ktoś się pojawił kiedy powiedziałam, że chce być sama/sam, ale wielokrotnie słyszałam, że niby tak często jest.
Za to ze szczęśliwych historii znam "nigdy nie pomyślałabym, że poznam faceta w clubie" oraz "podobał mi się ek, ale w którymś momencie zauważyłam kogoś świetnego kto się o mnie stara i okazało się, że nam zagrało".
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88311386]Rurq szczerze mówiąc to trochę mam dylemat co zrobić bo z jednej strony było naprawdę miło, ale bez chemii. Z drugiej strony z eksem iskry leciały od początku, a po czasie okazało się, że w sumie niewiele więcej nas łączyło. Tak sobie rozkminiam ostatnio czy istnieje jakiś złoty środek

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Myślę, że jak było miło to warto iść drugi raz. Dzika chemia jest magiczna, ale też jak piszesz czasem potrafi zwieść.
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2020-11-24 o 12:24
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-25 09:49:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.