Łysy placek po rozjaśnianiu?

[littledarling97]

Cześć!
Ponad cztery lata temu rozjaśniłam włosy. Od tego czasu rozjaśniam odrosty wciąż tym samym - "Joanna. Multi Blond." (4-5 tonów). Zawsze skóra głowy piekła mnie mniej lub bardziej, jednak teraz zauważyłam, że na środku głowy mam malutki łysy placek...
Czy włosy mi odrosną??? Co robić, żeby być blondynką, ale by włosy nie cierpiały tak bardzo???

[archimonde]

Jeśli to łysienie nie jest efektem jakichś schorzeń dermatologicznych, albo hormonalnych, to tak - prawdopodobnie to podrażnienie od zbyt często rozjaśniania i/lub nieprawidłowego stosowania kosmetyku.

Daj włosom odpocząć przez 2-3 miesiące (zero rozjaśniania i w miarę możliwości ograniczenie użycia suszarek, lokówek etc). Do tego odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne (do włosów rozjaśnianych szczególnie zwróć uwagę na maski proteinowe).


Jak po 2-3 miesiącach nic nie zacznie odrastać, to znaczy, że poważnie uszkodziłaś skalp/cebulki i chyba zostanie medycyna estetyczna.


Jak bardzo Ci przeszkadza chodzenie z odrostami, to nałóż na całe włosy jakąś farbę w ciemniejszym odcieniu (żebyś wytrzymała kilka mscy bez rozjaśniacza), ale jest ryzyko, że kolejne farbowanie może jeszcze pogorszyć sytuację...


Co robić, żeby być blondynką, ale by włosy nie cierpiały tak bardzo???
W dużym uproszczeniu - włos jest zbudowany z "cegiełek" tworzących jego szkielet. W części z tych cegiełek jest barwnik odpowiadający za naturalny kolor włosa. Żeby rozjaśnić włos=usunąć naturalny pigment, trzeba WYPALIĆ całą taką "cegiełkę".



Najlepiej dobieraj taki odcień blondu, żebyś mogła chodzić z lekkimi odrostami. Rozjaśnianie co 2-3 miesiące jest dla włosów do zniesienia o ile właściwie się nimi zajmujemy.

[v-x-n]

Tak jak wyzej plus zamiast kladzenia rozjasniacza i farby na cale wlosy polecam duzo drobnych pasemek - da sie w ten sposob miec ladny blond, a wlosy mniej dostaja w kosc.