zakochałam się w 60-cio latku... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-03, 16:34   #1
anawojtowiczz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 2

zakochałam się w 60-cio latku...


cześć. na wstępie chciałbym zaznaczyć , że nie jest to fake a cała sytuacja ma miejsce naprawdę. jestem młodą dziewczyną, za rok kończę 18 lat, a zakochałam się w mężczyźnie, który jest starszy ode mnie o 43 lata! wiem jak to brzmi, ale zaraz wam wszystko wyjaśnię.

pierwszy raz spotkalam go 3-4 lata temh i nie za bardzo to pamiętam bo średnio mnie wtedy interesował. później dwa lata temu w wakacje i nadal mało mnie obchodziło kim on jest. stwierdziłam, że to jakiś zwykły starszy pan, który robił zakupy w sklepie. jeździ bardzo ładnym samochodem i potem właśnie z niego go kojarzyłam. ale kiedy zobaczyłam go kilka miesięcy później na pogrzebie mojej ciotki coś we mnie pękło? sama nie wiem jak to nazwać poprostu musiałam się dowiedzieć kim on jest. i tak też zrobiłam. jeszcze tego samego dnia wiedziałam jak ma na imię, nazwisko, gdzie mieszka i pracuje. następnego dnia poszlam pod jego miejsce pracy, bo wiedziałam o której będzie kończył, ale dyskretnie żeby mnie nie zauważył, zresztą i tak nie wiedział kim jestem. i od tamtej pory nie mogę przestać o nim myśleć. dosłownie. kiedy zbliżała że godzina o której kończył ja wychodziłam z psem żeby go zobaczyć, to poprostu stała się moja rutyna, czułam, że muszę to zrobić. zresztą kiedy go spotkalam poprawiał mi się humor. z miesiąca na miesiąc dowiadywalam się więcej rzeczy na jego temat. wiedziałam, że nie ma żony, ma córkę i wnuczke. kiedy dowiedziałam się ile ma lat przerazilam się i zalowalam, że nie urodziłam się pare dziesiąt lat później. może wtedy miałabym u niego jakieś szanse. pewnego dnia powiedziałam mu dzień dobry on mi odpowiedział i na tym nasza relacja się kończy. chciałbym przestać o nim myśleć, ale nie potrafię. próbowałam wiele razy, rok temu miałam takie postanowienie noworoczne, że koniec z tym. wytrzymałam 3 miesiące. mi już nawet nie chodzi o związek (zresztą co to za związek kiedy on umrze zanim ja dożyję 40) chciałabym poprostu wiedzieć co u niego, jakie ma zainteresowania, co lubi robić, zwyczajnie... z nim porozmawiać. nawet jakbym była pełnoletnia to i tak boję się mu tego powiedzieć ze względu na to jakie pełni stanowisko w pracy. mieszkam z małym miasteczku. zaraz by ludzie gadali. miał ktoś podobną sytuację i jest mi w stanie powiedzieć czy to kiedyś minie? bo jest to dla mnie męczące, ale ciągnie mnie do tego człowieka. pomoże mi ktoś? jak o nim zapomnieć raz na zawsze? zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe bo mogę widywać go niemal codziennie i w tym jest największy problem.

wiem co teraz myślicie. jak taka młoda dziewczyna może się zakochać w starym mężczyźnie. że lecę na kasę, ale ja nie wiem ile on zarabia. chciałabym o nim zapomnieć bo to nie jest normalne, ale nie potrafię. chciałabym jeszcze dodać, że nie jest to żaden stary obleśny dziad. tylko przystojny, kulturalny i miły mężczyzna. zawsze z szacunkiem traktuje kobiety. dba o siebie. jeździ bardzo ładnym samochodem. nie lysieje nie ma wielkiego brzucha. elegancko się ubiera i zawsze ładnie pachnie.
anawojtowiczz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-03, 23:10   #2
LazyLlama
Raczkowanie
 
Avatar LazyLlama
 
Zarejestrowany: 2019-12
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 78
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Cytat:
Napisane przez anawojtowiczz Pokaż wiadomość
podobną sytuację i jest mi w stanie powiedzieć czy to kiedyś minie? bo jest to dla mnie męczące, ale ciągnie mnie do tego człowieka. pomoże mi ktoś? jak o nim zapomnieć raz na zawsze? zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe bo mogę widywać go niemal codziennie i w tym jest największy problem.

wiem co teraz myślicie. jak taka młoda dziewczyna może się zakochać w starym mężczyźnie. że lecę na kasę, ale ja nie wiem ile on zarabia. chciałabym o nim zapomnieć bo to nie jest normalne, ale nie potrafię. chciałabym jeszcze dodać, że nie jest to żaden stary obleśny dziad. tylko przystojny, kulturalny i miły mężczyzna. zawsze z szacunkiem traktuje kobiety. dba o siebie. jeździ bardzo ładnym samochodem. nie lysieje nie ma wielkiego brzucha. elegancko się ubiera i zawsze ładnie pachnie.
Witaj Weszłam na forum, żeby sprawdzić swój wątek, a Twój rzucił mi się w oczy
Nie byłam w takiej sytuacji - nigdy nie podobał mi się mężczyzna o tyle starszy. Ale mogę Ci powiedzieć jedno - minie. Byłam jako nastolatka wiele razy zakochana nieszczęśliwie. Zawsze mijało

Nie myślę o Tobie źle. Też wolę starszych mężczyzn. Może będziesz mieć podobnie. Mój mąż jest ode mnie 13 lat starszy. Wielokrotnie podobali mi się... ojcowie chłopaków, którzy mnie podrywali Tacy koło 40. Mężczyźni starsi od nas mają w sobie ten urok, którego nie mają rówieśnicy. I zgodzę się, że traktują kobiety w inny sposób - zwłaszcza te młodsze. Bardziej też dbają o wygląd niż 20-latkowie.

Edit: jeszcze jedno - jak będziesz chciała napisać z jakimś problemem, to śmiało. Lubię pomagać młodym kobietom
__________________
It does not do to dwell on dreams and forget to live.

Edytowane przez LazyLlama
Czas edycji: 2020-01-03 o 23:11
LazyLlama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-04, 10:37   #3
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Przepraszam, ale moim zdaniem twoja jednostronna fascynacja 40 lat starszym mężczyzną to objaw jakiś zaburzeń i nie ma tu na myśli, że lecisz na pieniądze czy coś, ale różnica wieku i etapów waszego życia jest kolosalna. Wychowywałaś się w pełnej i szczęśliwej rodzinie? Jakie miałaś relacje z ojcem? Byłaś już w jakimś związku? Interesują się tobą rówieśnicy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Był tutaj wątek o dziewczynie, która kochała księdza i w gruncie rzeczy myślę, że mechanizm może być u was podobny. Ponieważ boisz się odrzucenia to wybierasz sobie na obiekt uczuć osoby, które z góry są dla ciebie niewłaściwe. Dlatego nawet jakbyś musiała się skonfrontować z odrzuceniem to będziesz mogła sobie tłumaczyć, że na pewno podobałaś mu się, ale był na tyle szlachetny, że ze względu na niezależne czynniki zrezygnował. W tym przypadku wieku, w tamtym powołanie. Nie będziesz musiała myśleć, że ktoś nie chce z tobą być, bo zwyczajnie mu się nie podobasz i nie interesujesz go.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-04, 22:05   #4
non-usual
Raczkowanie
 
Avatar non-usual
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Takie duże i miało Smoka
Wiadomości: 80
GG do non-usual
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Hmm, stoję po drugiej stronie "barykady" bo jestem z żoną młodszą o 20 lat. Poznaliśmy się gdy ona miała 18, dzisiaj skończyła 27 i nadal jesteśmy razem. Od paru lat po ślubie.

Ale jednak w Twoim przypadku jest to już dość duża różnica wieku, według mnie zbyt duża. I nie chodzi o brak wspólnych znajomych czy zainteresowań ale patrząc realnie za 10 lat będziesz z osobą, która raczej będzie wymagała opieki a Ty będziesz w sile wieku i będziesz oczekiwać czegoś zupełnie innego od życia.
Natomiast zauroczenie starszym nie jest niczym nadzwyczajnym i możesz to przekształcić w normalną, miłą znajomość, jednakże szukając kogoś do pokochania bardziej zbliżonego do Ciebie wiekiem (nie musi to być rówieśnik ale jednak z mniejszą różnicą wiekową).
Patrzysz na to "co ludzie powiedzą", z jednej strony słusznie, z drugiej (co mówię z mojego doświadczenia) - żyje się dla siebie i drugiej osoby i zdanie obcych ma w tym układzie najmniejsze znaczenie.
non-usual jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-05, 13:17   #5
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Może to tylko zauroczenie, które z czasem minie, bo tak bywa z zauroczeniami.
Nawiasem mówiąc ja miewałam takie nieosiągalne obiekty westchnień, starsze ode mnie, jednak ta "miłość" z czasem mijała bez śladu.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 18:33   #6
Azulito
Po prostu Człowiek
 
Avatar Azulito
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Cytat:
Napisane przez anawojtowiczz Pokaż wiadomość
cześć. na wstępie chciałbym zaznaczyć , że nie jest to fake a cała sytuacja ma miejsce naprawdę. jestem młodą dziewczyną, za rok kończę 18 lat, a zakochałam się w mężczyźnie, który jest starszy ode mnie o 43 lata! wiem jak to brzmi, ale zaraz wam wszystko wyjaśnię.

pierwszy raz spotkalam go 3-4 lata temh i nie za bardzo to pamiętam bo średnio mnie wtedy interesował. później dwa lata temu w wakacje i nadal mało mnie obchodziło kim on jest. stwierdziłam, że to jakiś zwykły starszy pan, który robił zakupy w sklepie. jeździ bardzo ładnym samochodem i potem właśnie z niego go kojarzyłam. ale kiedy zobaczyłam go kilka miesięcy później na pogrzebie mojej ciotki coś we mnie pękło? sama nie wiem jak to nazwać poprostu musiałam się dowiedzieć kim on jest. i tak też zrobiłam. jeszcze tego samego dnia wiedziałam jak ma na imię, nazwisko, gdzie mieszka i pracuje. następnego dnia poszlam pod jego miejsce pracy, bo wiedziałam o której będzie kończył, ale dyskretnie żeby mnie nie zauważył, zresztą i tak nie wiedział kim jestem. i od tamtej pory nie mogę przestać o nim myśleć. dosłownie. kiedy zbliżała że godzina o której kończył ja wychodziłam z psem żeby go zobaczyć, to poprostu stała się moja rutyna, czułam, że muszę to zrobić. zresztą kiedy go spotkalam poprawiał mi się humor. z miesiąca na miesiąc dowiadywalam się więcej rzeczy na jego temat. wiedziałam, że nie ma żony, ma córkę i wnuczke. kiedy dowiedziałam się ile ma lat przerazilam się i zalowalam, że nie urodziłam się pare dziesiąt lat później. może wtedy miałabym u niego jakieś szanse. pewnego dnia powiedziałam mu dzień dobry on mi odpowiedział i na tym nasza relacja się kończy. chciałbym przestać o nim myśleć, ale nie potrafię. próbowałam wiele razy, rok temu miałam takie postanowienie noworoczne, że koniec z tym. wytrzymałam 3 miesiące. mi już nawet nie chodzi o związek (zresztą co to za związek kiedy on umrze zanim ja dożyję 40) chciałabym poprostu wiedzieć co u niego, jakie ma zainteresowania, co lubi robić, zwyczajnie... z nim porozmawiać. nawet jakbym była pełnoletnia to i tak boję się mu tego powiedzieć ze względu na to jakie pełni stanowisko w pracy. mieszkam z małym miasteczku. zaraz by ludzie gadali. miał ktoś podobną sytuację i jest mi w stanie powiedzieć czy to kiedyś minie? bo jest to dla mnie męczące, ale ciągnie mnie do tego człowieka. pomoże mi ktoś? jak o nim zapomnieć raz na zawsze? zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe bo mogę widywać go niemal codziennie i w tym jest największy problem.

wiem co teraz myślicie. jak taka młoda dziewczyna może się zakochać w starym mężczyźnie. że lecę na kasę, ale ja nie wiem ile on zarabia. chciałabym o nim zapomnieć bo to nie jest normalne, ale nie potrafię. chciałabym jeszcze dodać, że nie jest to żaden stary obleśny dziad. tylko przystojny, kulturalny i miły mężczyzna. zawsze z szacunkiem traktuje kobiety. dba o siebie. jeździ bardzo ładnym samochodem. nie lysieje nie ma wielkiego brzucha. elegancko się ubiera i zawsze ładnie pachnie.
Zakochać się każdemu wolno w każdym, zakochanie to nie miłość i o tym trzeba pamiętać. Zadałaś sobie kiedyś pytanie czym w ogóle jest miłość?
Azulito jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-09, 17:25   #7
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Po prostu w wieku nastu lat można się kochać w aktorze czy piosenkarzu, albo nauczycielu. Ot zauroczenie, niczym niepoparte, bo co Wy macie wspólnego? Chodnik po którym chodzicie Minie jak przestaniesz się na tym skupiać i zajmiesz nauką, zainteresowaniami, spotkaniami z rówieśnikami.

A jeżeli nie minie za kilka miesięcy to pasowałoby porozmawiać o tym z psychologiem.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-08, 10:07   #8
anawojtowiczz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 2
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Dzień dobry! Wiem, że minęło już dużo czasu, ale czy propozycja rozmowy jest nadal aktualna?
anawojtowiczz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 01:46   #9
NiebieskaLinia
Raczkowanie
 
Avatar NiebieskaLinia
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 44
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Dybowska tez ma dziadka 60 letniego z tym ze to Pani do towarzystwa i pozniej beda Cie nazywac Escorta. Nie wierze w taka milosc Minie Ci z czasem...
NiebieskaLinia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 17:47   #10
Swietusia
Bot
 
Avatar Swietusia
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 11 718
Dot.: zakochałam się w 60-cio latku...

Cytat:
Napisane przez non-usual Pokaż wiadomość
Hmm, stoję po drugiej stronie "barykady" bo jestem z żoną młodszą o 20 lat. Poznaliśmy się gdy ona miała 18, dzisiaj skończyła 27 i nadal jesteśmy razem. Od paru lat po ślubie.

Ale jednak w Twoim przypadku jest to już dość duża różnica wieku, według mnie zbyt duża. I nie chodzi o brak wspólnych znajomych czy zainteresowań ale patrząc realnie za 10 lat będziesz z osobą, która raczej będzie wymagała opieki a Ty będziesz w sile wieku i będziesz oczekiwać czegoś zupełnie innego od życia.
Natomiast zauroczenie starszym nie jest niczym nadzwyczajnym i możesz to przekształcić w normalną, miłą znajomość, jednakże szukając kogoś do pokochania bardziej zbliżonego do Ciebie wiekiem (nie musi to być rówieśnik ale jednak z mniejszą różnicą wiekową).
Patrzysz na to "co ludzie powiedzą", z jednej strony słusznie, z drugiej (co mówię z mojego doświadczenia) - żyje się dla siebie i drugiej osoby i zdanie obcych ma w tym układzie najmniejsze znaczenie.
Ładnie napisane.
Swietusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-20 17:47:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:57.