Czy pasowałby mi jasny blond?

[lisek4433]

Napisane przez Katalin

popraw brwi bo są tragiczne

Nie poprawię, bo lubię takie jakie mam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez lisek4433

Nie poprawię, bo lubię takie jakie mam

Poza tym nie rozumiem jak możesz oceniać moje brwi skoro widzisz tylko jedną (druga jest pod grzywką) i to z boku, nie na wprost

[201607291951]

Napisane przez Anonimka1988

Zamiast oceniać negatywnie, że brwi "są tragiczne", to może lepiej napisałabyś jak autorka ma je poprawić?

polecam wizytę u sprawdzonej kosmetyczki

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez lisek4433

Nie poprawię, bo lubię takie jakie mam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------



Poza tym nie rozumiem jak możesz oceniać moje brwi skoro widzisz tylko jedną (druga jest pod grzywką) i to z boku, nie na wprost

aha
ja tam widzę obie

[mpt]

Napisane przez Katalin

[...]aha
ja tam widzę obie

Chyba na starych zdjęciach, co?

Autorko, też mam wrażenie, że ten blond niby Ci pasuje, ale jakoś się gryzie. Widziałabym Cię w ciemnym blondzie, mlecznej czekoladzie, czyms pośrednim - ale fakt, w ciemnych wyglądałaś ślicznie.

[LuckyJane]

Moim zdaniem teraz bardzo dobrze wyglądasz tylko nie przesadź i już nie rozjaśniaj.

[lisek4433]

Dołożyłam kilka pasemek, wrzucam też zdjęcie na którym widać obie brwi Wiadomo że idealne nie są i nigdy nie będą, bo na lewej brwi w jednym miejscu nie rosną mi włoski, ale uważam że "tragiczne" to zdecydowanie za mocne słowo.

[lisek4433]

Napisane przez Katalin

polecam wizytę u sprawdzonej kosmetyczki[COLOR="Silver"]

Właśnie czegoś takiego się bałam wrzucając tu swoje zdjęcie.
Że poproszę o ocenę koloru włosów a będą mi wytykane inne moje niedoskonałości. Ja przez cały okres bycia nastolatką leczyłam się z kompleksów- nie mogłam zaakceptować swojej twarzy, i takie komentarze są po prostu chamskie

[201607291951]

Napisane przez lisek4433

Właśnie czegoś takiego się bałam wrzucając tu swoje zdjęcie.
Że poproszę o ocenę koloru włosów a będą mi wytykane inne moje niedoskonałości. Ja przez cały okres bycia nastolatką leczyłam się z kompleksów- nie mogłam zaakceptować swojej twarzy, i takie komentarze są po prostu chamskie

prosze Cie
co jest w tym chamskiego
masz bardzo ładną twarz
doradziłam Ci tylko poprawę brwi jak dla mnie są źle wyregulowane
i to nie jest żadna niedoskonałość -wyluzuj

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez Katalin

prosze Cie
co jest w tym chamskiego
masz bardzo ładną twarz
doradziłam Ci tylko poprawę brwi jak dla mnie są źle wyregulowane
i to nie jest żadna niedoskonałość -wyluzuj

Uważasz że tekst "popraw brwi bo są tragiczne" nie jest chamski? Dobrze, mniejsza już o to, ja krytykę umiem przyjąć Powiedz mi tylko co jest z nimi nie tak, bo nie znam się tym zbytnio. Są za grube, za cienkie?

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka223

Uważasz że tekst "popraw brwi bo są tragiczne" nie jest chamski? Dobrze, mniejsza już o to, ja krytykę umiem przyjąć Powiedz mi tylko co jest z nimi nie tak, bo nie znam się tym zbytnio. Są za grube, za cienkie?

Ups, zapomniałam się przelogować i wydało się że lisek to ja, heh

[Anonimka1988]

A mi się podobają Twoje brwi i nowy kolor włosów

[Kingulaaa]

Wiem jak jest, kiedy chce się coś zmienić. Sama nosiłam blond prawie 10 lat, znudził mi się, zrobiłam czekoladę i wszyscy mówili, że fajnie, tylko nie chcieli mi chyba sprawiać przykrości, że w blondzie było lepiej WW końcu wracam do blondu Moim zdaniem ciemny blond albo jasna mleczna czekolada z jasnym refleksem pasowałyby Ci najbardziej.
Co do brwi są ok, można je lekko podkreślić cieniem.

[GretaKredka]

Napisane przez lisek4433

I może ktoś jeszcze będzie w stanie mi pomóc- czy ja mam urodę w ciepłym, czy zimnym typie? Zawsze myślałam że w zimnym ze względu na moją bladą cerę, ale pewna nie jestem.

Wszystko wskazuje na to, że jesteś Pełną Zimą. Typem zimnym i czystym. W blondzie wyglądasz tak jak każda Zima, czyli, delikatnie mówiąc, nieswojo. Rozumiem, że nie chcesz wracać do ciemnych włosów. Naturalnie szanuję Twoją decyzję, ale nie mogę napisać, że jest ona właściwa. Przypuszczam, że jak zwykle chodzi o nieszczęsne kobiece kompleksy. Wchodząc w rolę blondynki, stałaś się nową osobą i teraz czujesz się lepiej. A skoro czujesz się lepiej, może nawet warto było rozjaśnić włosy. W końcu nasze samopoczucie jest ważniejsze od wyglądu. Wiadomo, kobieta szczęśliwa zawsze będzie piękna. Tak czy owak, blond nie jest odpowiednim kolorem dla żadnej Zimy. Nawet jeżeli będzie to odcień najchłodniejszy z możliwych.

Napisałaś, że w ciemnych włosach wyglądałaś blado, miałaś podkrążone oczy, a bez makijażu Twoja twarz stawała się szara i zmęczona. Być może farba była zbyt nasycona? Zbyt ciemny i źle dobrany odcień może czasem przytłoczyć delikatną urodę Pełnej Zimy. Zaś podkrążone oczy świadczą o przemęczeniu, anemii i innych kłopotach ze zdrowiem. Nie sądzę, aby winny był ciemny kolor włosów. Znam kilka Pełnych Zim. Wszystkie narzekają na to, że są zbyt blade, że bez makijażu wyglądają nijak i anemicznie. Cóż, taka dola Zim, zwłaszcza Pełnych Zim. Jednak kiedy zaakceptują swój wygląd i poznają wskazówki dotyczące wizażu oraz stylizacji odpowiednich do ich typu urody, stają się piękne i wyjątkowe. Pełna Zima jest dość rzadkim typem urody. Co za tym idzie bardzo ciekawym i oryginalnym. Niejedno blond Lato wiele oddałoby za to, aby być tak wyrazistą, aby pięknie wyglądać w czerni i czystej bieli, aby wyróżniać się z tłumu. Odpowiednio dobrany podkład, róż, szminka, cienie, użyte nawet w minimalnych ilościach, potrafią zdziałać cuda. Może kiedyś, zmienisz zdanie i wrócisz do ciemnych włosów. Wówczas musisz pamiętać o doborze odpowiedniego makijażu (nie koniecznie mocnego) oraz o odpowiednich kolorach garderoby. A jeżeli na zawsze już pokochasz blond, nie pozostanie mi nic innego, jak życzyć Ci bycia szczęśliwą blondynką.

Poniżej wrzucam Ciebie jako blondynkę, oraz Ciebie jako rasową Pełną Zimę. Wiem, że pewnie nie spodobasz się sobie, ale może spodobasz się tym, którzy śledzą Twój wątek.

Tak jeszcze na marginesie polecam zapoznać się z żelaznymi zasadami koloryzacji włosów. Może kiedyś Ci się przydadzą.

Oczywiście teraz, kiedy jesteś blondynką, gama kolorów przeznaczona dla Pełnej Zimy nie jest już do końca Twoją gamą kolorów. Jako blondynka upodobniłaś się troszkę do Pełnego Lata. Co za tym idzie, kolorów dla siebie szukaj, raczej, w letniej, niż w zimowej palecie.

[miszek]

Brwi są tragiczne i tego się nie da nie zauważyć. Nie wiem nie zauważyłaś że wygląda to źle?
Zapuść je i idź do kosmetyczki. Blond ci nie pasuje sama masz ciemną oprawę oczu i ciemne włosy. Jasny blond to za duża odskocznia. Ja osobiście widziałabym cię w kasztanowych idealnie pasowały by do oczu.

[Gosia Gonia]

Głupio nie będziesz wyglądać , jeśli dobrze czujesz się w tym kolorzeto zrób jeszcze jaśnieszy a jeśli masz jasne brwi to weż kredkę i ukształtuj i wymaluj je na ciemniejszy kolor , ja tak robię , a kolor mam bardzo jasny.

[molly83]

Fajnie wyglądasz w blondzie. Ja bym pokombinowała jeszcze z odcieniem, puki co idzie ku dobremu ;-)

[mmka789]

uważam, że super.
i też uważam, że tekst "popraw brwi bo są tragiczne" jest chamski.
też uważam, że moglabyś je trochę zapuścić i "wyprostować" linię, ale po pierwsze nie o tym tu mowa a po drugie, można to nieco inaczej napisać.
chyba, że się nie potrafi inaczej
takimi rzeczami, jak dobieranie odcienia włosów do typu urodu to zaczęłabym się przejmować grubo po trzydziestce.
a na razie się baw i szukaj.
za pół roku wyciągniesz zdjęcia z jasnymi i ciemnymi włosami i sama zdecydujesz, w których Ci lepiej.
a na razie wyglądasz ślicznie.

[GretaKredka]

Napisane przez mmka789

takimi rzeczami, jak dobieranie odcienia włosów do typu urody zaczęłabym przejmować się grubo po trzydziestce

Grubo po trzydziestce trzeba zacząć myśleć o tym, jak dobrać farbę tak by ładnie pokryła pierwsze siwe włosy.

Czy warto spędzić swoje najpiękniejsze lata w źle dobranym kolorze włosów? Czy młodym kobietom nie zależy na tym, aby wyglądać jak najatrakcyjniej?

Myślę, że gdyby przeprowadzić stosowną ankietę, przeważyłyby odpowiedzi - tak, chciałabym wyglądać jak najlepiej. Niewielki procent młodych kobiet opowiedziałby się za tym, że ma ochotę na nieudane kolorystyczne eksperymenty, których dodatkowym skutkiem ubocznym są zniszczone włosy.