malowanie oka?????????pyt

[avenida]

Mam pytanie odnośnie malowania oka, oglądam wasze makijaże są takie "soczyste", wyraziste, nawet te najjaśniejsze, no moje niestety tak nie wyglądają i nie wiem czy jest jakieś złoty środek na malowanie.
*czy to może być wina cieni /mam inglota, lancome, gosh/ choć wyglądają wyraziście w palecie /szczególnie turkus/ to na oku blado
*czy to wina pędzla mam parę sztuk ale jeśli mam być szczera to nie wiem czy dobrze ich używam oraz do właściwych rzeczy /mam nowe pędzle z sephory/
*nie używam bazy pod cienie może to jest problem
*czy poprostu wasze makijaże są tak przerobione w Photoshopie
*czy robicie je na mokro

dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam

[truskaffka]

dzieczyny na MM nie przerabiaja makijazy w photoshopie...

baza pod cienie przedluza ich trwalosc, ale raczej nie wpywa na intensywnosc barwy..

jesli bedziesz nakladac cienie na mokro- kolor bedzie bardziej intensywny.

[avenida]

dzięki, czyli poprostu na mokro!!!!! tylko chyba trudniej szczególnie jeżeli chodzi o cieniowanie, bede próbować
pozdr

[agabil1]

na mokro, kilka warstw, aplikacja pacynką a nie pędzlem też zwiększa intensywność koloru
Powodzenia

[annmarie]

U mnie intensywność niektórych kolorów (szczególnie brązów) zwiększa położenie ich na podkład i jasny puder (jasny, bo skórę mam dość jasną). Położenie bezpośrednio na oko lub nawet sam podkład sprawia, że są bledsze (przynajmniej u mnie)

[zania]

Ja jeszcze zauwazylam roznice w pacynkach. Nie wazne jakie mam cienie do oczu. Jesli wybiore pacynke, ktora chyba jest zrobiona z aksamitu( ?), taka milutka "kizi-mizi" (mam ja z ceni 4season albo 4vision juz nie pamietam) to zawsze kolory na powiekach wychodza mi lekkie, stonowane, pastelowe. Natomiast jesli chce mocne kolory i wyraziste to biore pacynke Inglota (zazwyczaj dostaje sie je gratis do cieni). Te sa zrobione jakby z gabeczki i sa w porownianiu do "aksamitki" jakby szorstkie.

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny Wy mówicie o aplikatorach do cieni? Pierwszy raz słyszę słowo "pacynka" Ja z kolei mam te od Inglota i zawsze przed nałożeniem cieni, nakładam na powiekę odrobinę podkładu w kompakcie (za pomocą gąbeczki). Wtedy rzeczywiście kolor jest intensywniejszy. Nigdy nie próbowałam na mokro i chyba się na taką opcję skuszę.

[annmarie]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny Wy mówicie o aplikatorach do cieni? Pierwszy raz słyszę słowo "pacynka"

Hihi, na południu mówi się na te aplikatory właśnie pacynka

[pasywno-agresywna]

Hmm, kilku warstw nie polecam, zmniejszy to trwałość. Makijaż na mokro jest intensywniejszy, ale trudno go cieniować i nie każdy cień wygląda dobrze na mokro. Ja od siebie polecam bazę pod cienie. Wszystkie moje makijaże wykonuję na bazie, wydaje mi się, że kolory są całkiem intensywne Używam Artdeco w tej chwili, ale Essence i Sephora również wzmacniają kolor cienia. Do makijażu używam zarówno pacynki jak i pędzla.

[little.b.blue]

dziewczyny a jak to się nakłada na mokro?bo kupiłam sobie cienie z eveline i jest hna nich napisane, że można ich używać zarówno na mokro jak i na sucho a ja kompletnie nie wiem jak to się na mokro nakłada

[annmarie]

Ja moczę pacynkę i nią nakładam

[little.b.blue]

dziękuję

[anew]

Tak, wzmocni kolor baza pod cienie np art deco, kryolan, czy sephora... nawet Inglot zrobił swoją
Moją ulubioną metodą jest nakładanie kolorków lekko wilgotnym pędzelkiem : lepiej się będą cienie trzymać i kolor pozostanie bardziej intensywny-nawet jak nieco "obeschną" na oku-nie osypują się
A i może problemem być to, że na koniec malowania, całą twarz omiatasz pędzlem z pudrem matującym/ brązerem/itp. ? To też mocno "wybiela" kolor.(nie pisałaś o tym ,ale tak wpadło mi do głowy)