Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.

[chimay]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87805748]
O rety... współczuję zamieszania.[/QUOTE]

Jedyny plus z tego, że mojego faceta w końcu przetestowali, bo nie mieli za bardzo pomysłu, co z nim dalej zrobić
Drugi plus, że chyba powoli wraca mi smak i węch. Wczoraj kupiłam majonez Kielecki, bo nie było mojego ulubionego Winiary i od razu wyczułam ten ocet

Dzisiaj już nic nie załatwię, bo wszyscy kończą wcześniej pracę, przecież jutro dzień wolny i zaczyna się długi weekend.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Limonka2738

Tak.

Ale nie.

I piszę to ja, Limonka, u której im więcej w domu i samochodzie się samo rusza i aktywuje głosem, tym bardziej się jara.

Ale czytnik to po prostu marna podróba. Jak już trzeba przeczytać e-book, bo papierowej nie ma (albo mnie nie stać/nie da się jej kupić w Polsce) to już szybciej przeczytam ze smartfona niż z czytnika.

Na studiach też wszystkie wykłady, nawet jak mieliśmy slajdy, przerabiałam na PDF i drukowałam, bindowałam i tak się uczyłam. Jak niektórzy potrafili mieć podręcznik do nauki w PDF-ie, to ja pamiętam do dziś jak sprowadzałam z Czech, bo u nich akurat był dostępny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozwaliłas mnie tym „albo mnie nie stać”
Bo ebooki wcale az takie tańsze nie sa od książek


Czytałam kiedyś na telefonie i oko tez sie męczyło. Bo to zupełnie inne światło niz na czytniku.


Kocham czytać papierowe ksiazki. Ale nie kupuje juz takich ze względu na lasy.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez chimay

Jedyny plus z tego, że mojego faceta w końcu przetestowali, bo nie mieli za bardzo pomysłu, co z nim dalej zrobić

Drugi plus, że chyba powoli wraca mi smak i węch. Wczoraj kupiłam majonez Kielecki, bo nie było mojego ulubionego Winiary i od razu wyczułam ten ocet



Dzisiaj już nic nie załatwię, bo wszyscy kończą wcześniej pracę, przecież jutro dzień wolny i zaczyna się długi weekend.

A ja właśnie najbardziej lubię kielecki

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[khloe]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87805744]Kpina.[/QUOTE]No ja wam powiem, że u mnie w mieście tak teraz jest. 150 swoją drogą za typowa wizytę, plus 100 zł za dezynfekcję..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87805895]A ja właśnie najbardziej lubię kielecki

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja tez.
Ale do sałatki tylko winary!

[Mimiko]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87805835]Miałam to samo
Tak oko sie bardziej meczy. A to dlatego, ze do czytania potrzeba dobrego światła. Jednak mało kto wieczorami czyta przy normalnym świetle.[/QUOTE]
To rozumiem, że są podświetlane czytniki? I to światło z podświetlenia jest lepsze niż sztuczne światło z lampki nocnej?

[Misia452]

No ja za wizyty u ortodontki też place 100 złoty, ale jak mi wyskoczy,że mam jej dopłacać drugie tyle albo więcej to chyba ja zabije śmiechem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Co?? Poważnie się teraz płaci za dezynfekcję u dentysty???

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[wika82]

Napisane przez Mimiko

To rozumiem, że są podświetlane czytniki? I to światło z podświetlenia jest lepsze niż sztuczne światło z lampki nocnej?

Bosze, o niebo lepsze.

Plus możesz czytać gdziekolwiek, a nie jesteś ograniczona kablem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87805934]Co?? Poważnie się teraz płaci za dezynfekcję u dentysty???

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No.
Dlatego też, jak ktoś nie musi, to niech teraz dentyste omija szerokim łukiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87805147]Specjalnie na nikogo nie wchodze. Ale jak są ciasne alejki to przechodzę obok ludzi. Jak wybieram ser i ktoś blisko podejdzie, to nie uciekam tylko stoję dalej.

Do galerii będę chodzić tak jak zawsze, czyli prawie wcale. Głównie robię tam zwroty online.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Rozumiem. Ja też trzymam odległości, ale jeżeli muszę koło kogoś przejść w alejce. To już trudno. Wiem, że całkiem nie unikniemy, ale wtedy gdy to możliwe i np alejki są szersze lub w kolejce czy na korytarzu warto trzymać odległości. Tak samo zresztą byłoby przy innych infekcjach wirusowych trzymanie dystansu i unikanie ludzi i i jakichś zbiorowiskich jest wtedy najlepsze.

Całkowicie rozumiem, nie każdy chodzi do galerii. Ja mimo że w takiej pracuję, to też nie chodzę często. Po dłuższym czasie męczy mnie gwar, czasem i muzyka mnie tam męczy, no i bywa, że obejdziesz wiele sklepów, a niekoniecznie coś znajdziesz. Chociaż są galerie, które lubię i chętniej odwiedzam najchętniej przy okazji seansu w kinie.

[staska_stasia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87805879]Rozwaliłas mnie tym „albo mnie nie stać”
Bo ebooki wcale az takie tańsze nie sa od książek


Czytałam kiedyś na telefonie i oko tez sie męczyło. Bo to zupełnie inne światło niz na czytniku.


Kocham czytać papierowe ksiazki. Ale nie kupuje juz takich ze względu na lasy.[/QUOTE]
Ej, no co Ty. Większość tego, co czytam, jest o mniej więcej dyszkę tańsza niż papier, to nawet 1/3 ceny mniej, a to spora różnica. Dodatkowo odpadają koszty wysłki (jak ktoś np. kupuje w księgarniach internetowych teraz, bo normalne zamknięte, i musi dorzucić jeszcze kilka złociszy na wysyłkę). Mówię o beletrystyce, podręczników i literatury fachowej nigdy nie kupowałam na czytnik.

Napisane przez Mimiko

To rozumiem, że są podświetlane czytniki? I to światło z podświetlenia jest lepsze niż sztuczne światło z lampki nocnej?

Są.
Światło jest "wbudowane" w ramkę i pada na ekran z góry, nie wali po oczach jak z telefonu czy tableta. Poza tym są jakieś modele chyba Pocket Book'a, które mają regulowaną temperaturę oświetlenia, więc można mieć światło cieplejsze, bardziej żółte, jak i chłodniejsze, bardziej białe. Dla mnie największym plusem jest jednak regulacja wielkości czcionki i wolę sobie odrobinę zwiększyć, niż wytężać wzrok do czytania papierowej.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez chimay

To się zdarzało akurat nie tylko w Polsce, więc to jest zbędny komentarz.

Każdy ma prawo do swojego komentarza, ja twoich nie przycinam jako zbędnych - proszę o wzajemność.


Co mnie jako polskiego podatnika może obchodzić, że to zdarzyło się nie tylko w Polsce. Smutne, że takich głupków jest więcej, ale w sumie mam to w nosie, że ktoś też dał się nabrać.

Zbędne to było dać się wykulać na grubą kasę, przykładać do tego jeszcze propagandową pompę i niudolnie, żałośnie kłamać.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez khloe

No.
Dlatego też, jak ktoś nie musi, to niech teraz dentyste omija szerokim łukiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To są chyba jakieś żarty. Czy gabinety dentystyczne nie powinny być dezynfekowane zawsze? Przecież zakładam, że te wszystkie narzędzia się dezynfekuje w autoklawach, część jest jednorazowa. Bardzo jestem ciekawa na czym polega ta dodatkowa dezynfekcja za 150 od łebka.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Azhaar]

Ja też jestem wielką fanką czytnika i zgadzam się w sumie ze wszystkim co Cava wypisała.
Z tym, że akurat z Legimi nigdy nie korzystałam, ksiązki kupuję normalnie ,,na sztuki"

Napisane przez Limonka2738

Tak.

Ale nie.

I piszę to ja, Limonka, u której im więcej w domu i samochodzie się samo rusza i aktywuje głosem, tym bardziej się jara.

Ale czytnik to po prostu marna podróba. Jak już trzeba przeczytać e-book, bo papierowej nie ma (albo mnie nie stać/nie da się jej kupić w Polsce) to już szybciej przeczytam ze smartfona niż z czytnika.

Na studiach też wszystkie wykłady, nawet jak mieliśmy slajdy, przerabiałam na PDF i drukowałam, bindowałam i tak się uczyłam. Jak niektórzy potrafili mieć podręcznik do nauki w PDF-ie, to ja pamiętam do dziś jak sprowadzałam z Czech, bo u nich akurat był dostępny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam tak samo. Jak się uczyć to zazwyczaj na wydrukowanym, gdzie mogę zaznaczać czy bazgrać.

Tylko dla mnie to dwa osobne tematy.
Co innego materiały do nauki a co innego jakaś powieść, którą przeczytasz raz w życiu i rzucisz w kąt albo będzie stała na półce i się kurzyła.
Umówmy się, jak się dużo czyta to tych ksiązek się zbiera a rzadko do której wraca się ponownie.
Dla mnie to też spory plus, że nie muszę się martwić o to, co z tą e-bookiem potem zrobić. Zwykłe ksiązki niby można by oddawać do biblioteki. No ale czasami cięzko się zdecydować, bo jeśli ksiażka nie była jakaś tragiczna to może jednak za 5 lat chciałbyś do niej wrócić i już za nią zapłaciłeś.

No ja nawet nie miałabym gdzie trzymać tych ksiażęk w jakiś sensowny sposób. Na dodatkowy regał szkoda mi miejsca, a trzymanie po kartonach też takie trochę słabe dla mnie.

Papierowo kupuję jedynie jakieś albumy, przewodniki, jakieś książki kucharskie od czasu do czasu. Czasami książki branżowe, ale w sumie już rzadko, bo dotyczą one głownie programowania i łatwiej mi czytać na kompie i od razu coś testować, a ewentualnie notować na kartce jakąś teorię albo wydrukować tylko jakieś fragmenty, niż przepisywać z książki fragmenty kodu.

[Monia284]

Napisane przez cava

o co im chodzi z tymi wyspami?

jeszcze rozumiem jak wyspa sprzedaje jedzenie do konsumpcji na miejscu, ale jak sprzedają na wynos, albo jak wiele wysp duperele typu portfele, kosmetyki, e papierosy, to dlaczego maja być zamknięte? Przecie do takiej wyspy się nie wchodzi nawet, nic tam ie mierzy.
Dlaczego własciciele i pracownicy wysp mają być ciągle w zatrzymaniu i nie zarabiać?

Boją się chyba, że klienci będą bliżej podchodzić, a pracownik wyspy nie może się tak oddalić jak my możemy trochę w sklepie. Jednak były plany, żeby tam dali pleksi (w sklepach u nas wątpię, żeby dali), ale jak widać jednak nie było już później o tym mowy. Na wyspach wiele osób pracuje chyba na umowie zlecenie, więc tym bardziej pewnie woleliby wrócić też do pracy niż czekać na pieniądze z ZUSu z tarczy.

[khloe]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87806015]To są chyba jakieś żarty. Czy gabinety dentystyczne nie powinny być dezynfekowane zawsze? Przecież zakładam, że te wszystkie narzędzia się dezynfekuje w autoklawach, część jest jednorazowa. Bardzo jestem ciekawa na czym polega ta dodatkowa dezynfekcja za 150 od łebka.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]A to nie pytanie do.mnie.

Jak dla mnie śmierdzi to na odległość "dorabianiem teorii" do aktualnej sytuacji, by zarobić na tym dodatkowa kasę.

To jak z bukietem-
"zwykły" 50 zł
Ślubny 150.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez khloe

A to nie pytanie do.mnie.

Jak dla mnie śmierdzi to na odległość "dorabianiem teorii" do aktualnej sytuacji, by zarobić na tym dodatkowa kasę.

To jak z bukietem-
"zwykły" 50 zł
Ślubny 150.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie stąd moje pytania, bo mam dokładnie takie samo wrażenie jak Ty i czuje poważny niesmak wobec takiej praktyki lekarzy dentystów.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87805934]Co?? Poważnie się teraz płaci za dezynfekcję u dentysty???

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tak, na innym wątku jedna dziewczyna pisała, że nawet 200 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87806015]To są chyba jakieś żarty. Czy gabinety dentystyczne nie powinny być dezynfekowane zawsze? Przecież zakładam, że te wszystkie narzędzia się dezynfekuje w autoklawach, część jest jednorazowa. Bardzo jestem ciekawa na czym polega ta dodatkowa dezynfekcja za 150 od łebka.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No właśnie. Przecież w takich gabinetach używa się na codzień maseczki i rękawiczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87806023]No właśnie stąd moje pytania, bo mam dokładnie takie samo wrażenie jak Ty i czuje poważny niesmak wobec takiej praktyki lekarzy dentystów.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To też jest żerowanie na tym, że większość dentystów chyba jednak pozamykana.
Jak cię przyciśnie ból zęba, a wkoło pozamykane gabinety, to zapłacisz ta stówę więcej, byleby pozbyć się bólu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez cava

IKEA!
Chcę czegokolwiek, może być 3 szklanki, albo choćby sobie tylko pochodzić! Ale wątpię czy wejdę, jak zobaczę kolejkę na 3 doby do wejścia.

Słowo IKEA można odmienić. W każdym razie tak prawi sjp.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Mimiko

To rozumiem, że są podświetlane czytniki? I to światło z podświetlenia jest lepsze niż sztuczne światło z lampki nocnej?

Tak. mogę czytać nawet w nocy. Ono jest o wiele lepsze od lampki.

[kasiunia788742]

Napisane przez kaylla

Jeśli chodzi o galerię - to jak coś będę potrzebować to planuję iść i tyle. Na samo łażenie się nie wybieram, bo jednak te cholerne maseczki, brak możliwości wypicia głupiej kawy w kawiarni mnie trochę zniechęcają, więc tak bez konkretnego celu raczej nie pójdę.



Monia - ja myślę, że ty trochę przesadzasz. Akurat galerie to jakoś mocno przygotowywać się nie muszą. Postawią płyn do dezynfekcji i tyle. Więc nie widzę sensu w informowaniu ich z mega dużym wyprzedzeniem.

Trochę jednak muszą - zapewnik ochronę pracownikom, np pleksy, rekawiczki, płyn, maseczki itp.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Napisane przez kaylla

Jeśli chodzi o galerię - to jak coś będę potrzebować to planuję iść i tyle. Na samo łażenie się nie wybieram, bo jednak te cholerne maseczki, brak możliwości wypicia głupiej kawy w kawiarni mnie trochę zniechęcają, więc tak bez konkretnego celu raczej nie pójdę.



Monia - ja myślę, że ty trochę przesadzasz. Akurat galerie to jakoś mocno przygotowywać się nie muszą. Postawią płyn do dezynfekcji i tyle. Więc nie widzę sensu w informowaniu ich z mega dużym wyprzedzeniem.

Nie przesadzam. Pracuję w galerii, więc chyba wiem jak to wygląda? Wprawdzie w outlecie i u nas jest jedno piętro, ale sklepów i tak sporo tyle że bez kina u nas i rozciągnięte na parterze bez żadnych schodów ruchomych i pięter. No ok postawią środki do dezynfekcji. No a jak nie mają tyle? Wiadomo, że galerie powinny załatwić wcześniej, ale nie ma co zakładać, że są takie zapobiegliwe. Wiele z nich mogło myśleć, że ma czas i czekać na wytyczne. Galerie nie powinny być otwierane na chybcika, na szybko, zwłaszcza że były plany otwarcia później. Powinny być poinformowane by mieć czas na dokładne przygotowanie się, a nie takie byle szybciej, bo chyba każdej z nas zależy, by w galeriach było bezpiecznie, a nie byle jak? Galerie mają zamknięty obieg powietrza, ciężko je wywietrzyć (choć coś jest w rozporządzeniu, że ma być wietrzone, ale nie wiem jak), więc przez to i przez to, że potrafi być w nich dużo ludzi wirusy krążą i to krążą dłużej niż gdyby dało się wywietrzyć. Wirusy osadzają się i łatwo się zarazić. Do tego zazwyczaj ludzie w galeriach też nie trzymali odległości. No i toalety publiczne, my pracownicy też z nich korzystamy, nie mamy innych, a tutaj też masa ludzi korzysta i jest większe ryzyko zarażenia się. Jak dla mnie niestety jest to trochę większe ryzyko zarażenia się niż w takiej Biedronce zwłaszcza że w markecie da się zrobić zakupy szybko, a w galerii można być wiele godzin. No chyba, że będzie często odkażane. Wiesz oprócz środków do dezynfekcji przydałoby się naklejenie taśm oddzielających, zaplanowanie jak liczyć osoby, które wchodzą (tutaj też jest chyba limit, spory, ale jest), ustalić ogólne zasady, ustalić którym wejściem będzie się wchodzić (z tego co wiem chyba nie wszystkimi będzie w galeriach), mieć ogólnie dużą liczbę środków do dezynfekcji, bo nie wiem czy wiesz będzie wymóg ogólnie dezynfekcji klamek i innych i toalet parę razy dziennie, więc będą musieli mieć sporo środków. To nie jest tak, że postawią środki do dezynfekcji i koniec. To znaczy może być tak, że niektóre galerie tak zrobią, ale to nie będzie bezpieczne. Trzeba i powinno się zaplanować wiele rzeczy, żeby było w miarę bezpiecznie skoro to miejsca gdzie łatwo się zarazić, dużo ludzi, to powinno się przyłożyć, żeby jak najbardziej zminimalizować zagrożenie. No i jak kierować się rozporządzeniem to takie przygotowanie tym bardziej zajmuje trochę czasu. No a dzisiaj dzień roboczy, a jutro już Majówka, potem weekend i czasu jest mało. Dzisiaj pisałam szefowej jak informacje z otwieraniem u nas itp, to znaczy, że wiem, że otwieramy się, ale co i jak. Szefowa powiedziała, że później da znać.

Ja wolę papierowe książki, ale jak np gdzieś jadę i lepiej jednak nie dźwigać, to wtedy ebook. Szkoda tylko, że ebooki są tak niedużo tańsze od zwykłych książek. Co do kwarantanny książek to też nie wiem czy to ma sens. Też myślę, że wystarczy umyć ręcę.

Ja niedługo wychodzę i spotkam się z chłopakiem tak jak planowaliśmy, potem pojedziemy do mnie posiedzieć i zjeść Miłego dnia dziewczyny

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez khloe

To też jest żerowanie na tym, że większość dentystów chyba jednak pozamykana.
Jak cię przyciśnie ból zęba, a wkoło pozamykane gabinety, to zapłacisz ta stówę więcej, byleby pozbyć się bólu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to są Janusze i tyle. Coś jak te osoby, które sprzedawały maseczki jednorazowe za 150 zł albo ci co ludziom podczas powodzi sprzedawali bochenek chleba za 30 czy tam 50 zł, już nie pamiętam dokładnie ale jakąś chora cena to była.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Ja do mojego dentysty chodze co miesiac na wizyte bo mam pare starych plomb do wymienienia, no i wiadomo oni zawsze naubierani, google, maseczki, rekawiczki itp, teraz doszly przylbice i kombinezony. A klientow ustawia tak ze jest przerwa miedzy jednym a drugim wiec maja czas odkazic wszystko a ja sie z nikim nie mijam nigdzie. Ale nie podniosla cen. Dalej place 230zl za zeba ze znieczuleniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c794f3216fa96d344d93a9c8b507d0f47f8f8180_61da25c290477]

jest konferencja

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez staska_stasia

Ej, no co Ty. Większość tego, co czytam, jest o mniej więcej dyszkę tańsza niż papier, to nawet 1/3 ceny mniej, a to spora różnica. Dodatkowo odpadają koszty wysłki (jak ktoś np. kupuje w księgarniach internetowych teraz, bo normalne zamknięte, i musi dorzucić jeszcze kilka złociszy na wysyłkę). Mówię o beletrystyce, podręczników i literatury fachowej nigdy nie kupowałam na czytnik.


Są.
Światło jest "wbudowane" w ramkę i pada na ekran z góry, nie wali po oczach jak z telefonu czy tableta. Poza tym są jakieś modele chyba Pocket Book'a, które mają regulowaną temperaturę oświetlenia, więc można mieć światło cieplejsze, bardziej żółte, jak i chłodniejsze, bardziej białe. Dla mnie największym plusem jest jednak regulacja wielkości czcionki i wolę sobie odrobinę zwiększyć, niż wytężać wzrok do czytania papierowej.

Kupuje duzo ebooków i czasami cena różni sie dosłownie kilka złoty.
Oczywiście sa tez takie 1/3 ceny.

To prawda z tym światłem. Ja widze duzo plusów w czytniku.
Wiadomo, ze to nie zastąpi ksiazki.

[Limonka2738]

Napisane przez Azhaar

To ja mam tak samo. Jak się uczyć to zazwyczaj na wydrukowanym, gdzie mogę zaznaczać czy bazgrać.

Tylko dla mnie to dwa osobne tematy.
Co innego materiały do nauki a co innego jakaś powieść, którą przeczytasz raz w życiu i rzucisz w kąt albo będzie stała na półce i się kurzyła.
Umówmy się, jak się dużo czyta to tych ksiązek się zbiera a rzadko do której wraca się ponownie.
Dla mnie to też spory plus, że nie muszę się martwić o to, co z tą e-bookiem potem zrobić. Zwykłe ksiązki niby można by oddawać do biblioteki. No ale czasami cięzko się zdecydować, bo jeśli ksiażka nie była jakaś tragiczna to może jednak za 5 lat chciałbyś do niej wrócić i już za nią zapłaciłeś.

No ja nawet nie miałabym gdzie trzymać tych ksiażęk w jakiś sensowny sposób. Na dodatkowy regał szkoda mi miejsca, a trzymanie po kartonach też takie trochę słabe dla mnie.

A, to ja po prostu dokupuję regały na książki jakoś co roku.


Ale ja czytam książki, do których chcę wracać albo będą mi jeszcze przydatne.



Nie czytam powieści takich obyczajowych, nie licząc klasyki literatury.


Ale nie idę do Empiku i nie kupuję jakiejś biografii kogoś, czy jakiejś powieści, która sama w sobie jest zamkniętą historią.


Zwykle to są książki franczyznowane albo cykle fantasy. No i ich potrzebuję, jak ktoś mi próbuje wmówić, że Darth Bane walczył w stylu Makashi, kiedy każde dziecko wie, że używał Djem So.

[Misia452]

Przedłużyli mi rok akademicki do lipca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

[1=c794f3216fa96d344d93a9c 8b507d0f47f8f8180_61da25c 290477;87806063]jest konferencja[/QUOTE]I co tam mówią?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz