Trądzik: hormony, anytkoncepcja

[vanilia1985]

Heh Cherry nie pamiętam, ale chyba nie bo za krótko go stosowałam ja to z tych niecierpliwych, co efekty chciałyby widzieć od razu.
A wiecie co z miesiąc temu poszłam do natury po korektor bell, ale że ja tępa w tych sprawach to kupiłam pod oczy i dziwiłam się czemu to nic nie kryje hyhy. Teraz sobie myślę, że może kupię coś z tych kosmetyków bell, jakiś podkład, czy coś, jak nie będzie pasował, to przynajmniej dużo nie stracę. A dziś już złożyłam zamówienie na BU, moje pierwsze, długo się nad tym zastanawiałam, aż w końcu się zdecydowałam . Myślę sobie jeszcze, że może dla spokoju zbadam jeszcze hormony tarczycy..a czy je się bada też w tych pierwszych dniach cyklu?

[_cherry_]

Tarczycę badasz obojętnie kiedy, dzień cyklu nie ma znaczenia.

Ten podkłąd ciekawie się zapowiada: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...neralnych.html
Możesz go dodatkowo zmatowić pudrem bambusowym (jest transparentny):https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=330118
Pochwal się co zakupiłaś

[vanilia1985]

A wiesz, że ten podkład to ja właśnie chcę, tylko, że jak byłam to jego akurat nie było, więc zakupiłam korektor pod oczy haha
co ja kupiłam... hydrolat oczarowy, puder bambusowy, żel hialuronowy ( mogłam nazwę pomylić), olej tamatu i coś tam jeszcze. Mam serum flavo c, które chcę nakładać pod filtr, którego jeszcze nie mam, ale zdecydowałam się na biodermę spf 30 ta dla tłustych i mieszanych. Gdzieś wyczytałam, ze warto coś nakładać pod filtr, choćby ten żel, wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zapcha. Tylko cena tego filtra mnie odstraszyła, na dozie kosztuje ponad 80 zł, a za te pieniążki to ja spore zamówienie sobie zrobiłam na BU. Wiem wiem, powinnam używać filtrów. Wymyśliłam sobie, że od czasu do czasu zamiast kremu będę mieszać ten żel z tym olejem tamanu i na buzię . Kurcze sporo dziewczyn wyleczyło trądzik kosmetykami naturalnymi...ah jak ja bym tak chciała. Mam jeszcze o tyle dobrze, że mam córcię, której kupuję kosmetyki dzieciowe, przy okazji ja mogę próbować, jak mi nie pasują ona zużywa do ciałka

[_cherry_]

Przyzwoite zakupy Ja bardzo lubię biodermę, miałam już dwa filtry i z obu byłam zadowolona. W dozie jest drogawo, ja zawsze pytam w kilku aptekach i nieraz jest różnica nawet 10-15 zł. Chociaż teraz wszystko podrożało to i kosmetyki też
W zeszłym roku kupowałam filtr do twarzy i ciała z biodermy w sprayu (spf 50) i płaciłam 70zł, a w niektórych aptekach mieli po 85.

[vanilia1985]

wiem wiem, mam w mieście taką tanią aptekę, muszę podjechać w tygodniu, może mi sprowadzą, tak zawsze jest taniej, a przy okazji można jakieś próbki zarobić, zawsze dają
Co do malowania, może zacznę jak wyleczę te cholerstwo albo podleczę, chociaż ja robię błąd, zamiast iść do porządnego lekarza to wydaję masę pieniędzy na kosmetyki..eh no już taka jestem i jakoś nie potrafię się zmienić.

Dobranoc dziewczynki

[cysiaa1991]

Witam Was już 5 dzień mojej 7 dniowej przerwy a okresu ani śladu :/ może być tak że okresu dostane po tej przerwie ?

Odwołuje pytanie jakaś mała plamka mi się pojawiła

[_cherry_]

Ja na cypreście miałam bardzo skąpy okres, właściwie może 3 dni, przy tym 0 bólu brzucha Równie dobrze okres może się pojawiać 7 dnia przerwy.

Też mam teraz okres, oczywiście musiało się pojawić kilku nieproszonych gości na twarzy Mam nadzieję że do wtorkowej randki jakoś je zlikwiduje Za każdym razem jak mam okres to przeżywam stres czy to co mam na twarzy to przejściowy problem czy wraca mój koszmar.

[vanilia1985]

Witajcie dziewczyny, Cysia . Cherry
u mnie tez nie za ciekawie, co prawda wielkich pryszczy to obecnie nie mam, bo wycisnęłam co się dało, ale teraz pozostały mi okropne ślady. Effaclar niestety nie działa nic, ale działa z ukrycia nic się nie łuszczę, niezbyt mnie podrażnia, no może chwile po nałożeniu. Generalnie jak było tak jest.

Cherry jak sobie radzisz z tymi intruzami? masz coś punktowego, co Ci pomaga?

[_cherry_]

No jak mam okres to nie ma mocnych zawsze coś wylezie, raz mniej raz trochę bardziej. Tylko teraz wyszło tak paskudnie bo akurat koło ust i centralnie na brodzie. Mi pomaga zineryt i płyn z detreomycyną robiony w aptece. Jeszcze miałam taką maść robioną z jakimś antybiotykiem. Już dawno jej nie stosowałam ale pamiętam że kiedyś temu uratowała mi twarz po niefortunnej wizycie u kosmetyczki. Byłam na oczyszczaniu (którego nie powinnam chyba mieć robionego) i strasznie mi się cera wtedy pogorszyła. Po tej papce przeszło i wróciło dopiero po kilku latach jak zaczęłam zabawę z tabletkami anty.

[vanilia1985]

hej hej
żyjecie?

[_cherry_]

Żyjecie

Co tam Vanilia u Ciebie nowego? Ja stwierdziłam że jednak mojej cerze nie służą słodyczne, chyba ze raz na jakiś czas coś małego, inaczej są "efekty" i taki oto efekt widnieje na brodzie. A ostatnio podjadłam sobie conieco :/ Dlatego dla dobra mojej cery przechodzę znów na dietę o niskim ig.

[vanilia1985]

ohoho dla mnie dzień bez słodkiego, to dzień stracony wręcz jestem uzależniona od nich, poważnie, każdy dzień zaczynam słodką bułką i gorzką kawą.

A u mnie po staremu, a co do buzi, hmm jakby lepiej, mniej stresu= brak tych bolących krost, ostatnio miałam takie jakoś po okresie i po pierwszych dniach z effaclarem.
Zaskórniki jak były tak są, wągry jak były tak są, pory jak były tak są Czyli ani lepiej ani gorzej, a to już plus Nie mam teraz kaski żeby się wybrać do kosmetyczki czy dermatolożki. Dostałam wczoraj pierwsze zamówienie z bu i z wrażenia zrezygnowałam na noc z effaclaru na rzecz żelu hialuronowego z olejem tamanu. Pierwsze wrażenie ok, wchłonęło się do matu, pozostawiło delikatną poświatę, blask.
Zamówiłam sobie a wpatece na dozie ance derm, bo nigdzie nie mogłam dostać, ale teraz zastanawiam się czy go odebrać czy może lepiej zainwestować w jakiś kwas z bu..Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby oczyszczenie u kosmetyczki, od tego chyba powinnam zacząć, ale tak jak wspominałam, chwilowo brak funduszy.
Uf uf to chyba na tyle póki co.
Aaaa do lekarza, znaczy się mojego gin jeszcze nie poszłam, w ogóle brak czasu ostatnio na cokolwiek.

Ciekawe co u Cysi..zastanawia mnie jak kuracja dianą.

[cysiaa1991]

Witam Was Jeśli chodzi o Diane to jestem zadowolona nie mam jak na razie żadnych skutków ubocznych dzisiaj biorę ostatnią tabletkę Tetralysalu (4 opakowanie) i mam nadzieję że ostatnie... Ciekawe co mi derma powie:/Obecnie jeden syfek więc nie ma źle

[vanilia1985]

Hej hej
a wiesz u mnie też tylko jeden i to za karę, chciałam wycisnąć wągra, nie dało się i zrobił się pryszczyk, poza tym zero oczywiście mówię tylko o pryszczach, bo cera nadal zasyfiała jak była. Jutro odbieram ance derm i walczę dalej Co zauważyłam-naprawdę służy mi ograniczenie kosmetyków do minimum. Przyszło do mnie to zamówienie z bu i muszę je jakoś wykorzystać, ale to tylko w nocy. Kończy mi się mój krem nawilżający,więc teraz znów coś nowego zakupię, celuję w flos lek be eco, może podpasuje.
Super, że wszystko na dobrej drodze. Obyś już nie musiała się faszerować tymi tabletkami
pozdrawiam

i odzywajcie się częściej :P

[Monika 8 4]

Witam wszystkich
Jestem tu nowa dziś się zarejestrowałam ale czytam forum od kilku miesięcy. Mam ten sam problem co Wy a mianowicie: od ponad 12 lat (a mam już 28 lat) męczę się z łojotokiem czyli włosy myje codziennie zawsze rano bo jak umyje wieczorem to rano i tak mam tłuste czasem nawet dwa razy dziennie je myje, strasznie wypadają przez ten okropny łojotok, oczywiście cera także jest tłusta i te pryszcze skupisko jest na brodzie. Leczyłam się u dermatologów ale to nic nie daje tylko Diana 35 natychmiastowo powoduje że wszystkie te dolegliwości mijają. Dermatolodzy wysyłali mnie do ginekologa lub endokrynologa bo to może być wina androgenów a jeden nawet stwierdził że to może policystyczne jajniki. Wybrałam się do ginekologa i opisałam całą sytuację i dał mi skierowanie na badania tylko 3 hormonów (niestety dostałam skierowanie tylko na hormony przysadkowe) i oto moje wyniki:
robiłam w fazie owulacyjnej (tak kazał lekarz) dla
fsh mam 5,61 zakres referencyjny 4,7-21,5
lh 23,82 zakres referencyjny 14,0-95,6
prolaktyna 288,3 zakres referencyjny 127-637
lekarz obejrzał wyniki i powiedział że wszystko jest dobrze a jak powiedziałam że te androgeny trzeba zbadać to stwierdził że hormony płciowe mam w porządku a na resztę on nie może dać.
Wy dziewczyny macie dużą wiedzę szpo ba naprawdę. Dlatego piszę z prośbą o radę czy lekarz miał rację czy raczej zrobić resztę badań prywatnie bo się nie doproszę lekarza (jak chciałam skierowanie do endokrynologa to lekarz rodzinny odmówił). Dodam że moje cykle są raczej regularne ale zdarzało się że cykl trwał 40 dni ale zazwyczaj trwa 28 dni. Robiłam także usg tarczycy i ok oraz hormon tsh i wynik 1,22 zakres 0,35-4,31 także ok, nie mam bujnego owłosienia ani nadwagi czy wina leży po stronie hormonów??? skoro Diana pomaga już sama nie wiem...
Dziewczyny co u was słychać? Bo ja uważnie czytam to forum i jestem ciekawa Waszych postępów w leczeniu i diagnozowaniu.

[magne]

Napisane przez Monika 8 4

Witam wszystkich
Jestem tu nowa dziś się zarejestrowałam ale czytam forum od kilku miesięcy. Mam ten sam problem co Wy a mianowicie: od ponad 12 lat (a mam już 28 lat) męczę się z łojotokiem czyli włosy myje codziennie zawsze rano bo jak umyje wieczorem to rano i tak mam tłuste czasem nawet dwa razy dziennie je myje, strasznie wypadają przez ten okropny łojotok, oczywiście cera także jest tłusta i te pryszcze skupisko jest na brodzie. Leczyłam się u dermatologów ale to nic nie daje tylko Diana 35 natychmiastowo powoduje że wszystkie te dolegliwości mijają. Dermatolodzy wysyłali mnie do ginekologa lub endokrynologa bo to może być wina androgenów a jeden nawet stwierdził że to może policystyczne jajniki. Wybrałam się do ginekologa i opisałam całą sytuację i dał mi skierowanie na badania tylko 3 hormonów (niestety dostałam skierowanie tylko na hormony przysadkowe) i oto moje wyniki:
robiłam w fazie owulacyjnej (tak kazał lekarz) dla
fsh mam 5,61 zakres referencyjny 4,7-21,5
lh 23,82 zakres referencyjny 14,0-95,6
prolaktyna 288,3 zakres referencyjny 127-637
lekarz obejrzał wyniki i powiedział że wszystko jest dobrze a jak powiedziałam że te androgeny trzeba zbadać to stwierdził że hormony płciowe mam w porządku a na resztę on nie może dać.
Wy dziewczyny macie dużą wiedzę szpo ba naprawdę. Dlatego piszę z prośbą o radę czy lekarz miał rację czy raczej zrobić resztę badań prywatnie bo się nie doproszę lekarza (jak chciałam skierowanie do endokrynologa to lekarz rodzinny odmówił). Dodam że moje cykle są raczej regularne ale zdarzało się że cykl trwał 40 dni ale zazwyczaj trwa 28 dni. Robiłam także usg tarczycy i ok oraz hormon tsh i wynik 1,22 zakres 0,35-4,31 także ok, nie mam bujnego owłosienia ani nadwagi czy wina leży po stronie hormonów??? skoro Diana pomaga już sama nie wiem...
Dziewczyny co u was słychać? Bo ja uważnie czytam to forum i jestem ciekawa Waszych postępów w leczeniu i diagnozowaniu.

idz prywatnie bo, jesli chodzi o hormony to są one drogie i trudno dostać na nie skierowanie.

[blue_apple]

Napisane przez Monika 8 4

Witam wszystkich
Jestem tu nowa dziś się zarejestrowałam ale czytam forum od kilku miesięcy. Mam ten sam problem co Wy a mianowicie: od ponad 12 lat (a mam już 28 lat) męczę się z łojotokiem czyli włosy myje codziennie zawsze rano bo jak umyje wieczorem to rano i tak mam tłuste czasem nawet dwa razy dziennie je myje, strasznie wypadają przez ten okropny łojotok, oczywiście cera także jest tłusta i te pryszcze skupisko jest na brodzie. Leczyłam się u dermatologów ale to nic nie daje tylko Diana 35 natychmiastowo powoduje że wszystkie te dolegliwości mijają. Dermatolodzy wysyłali mnie do ginekologa lub endokrynologa bo to może być wina androgenów a jeden nawet stwierdził że to może policystyczne jajniki. Wybrałam się do ginekologa i opisałam całą sytuację i dał mi skierowanie na badania tylko 3 hormonów (niestety dostałam skierowanie tylko na hormony przysadkowe) i oto moje wyniki:
robiłam w fazie owulacyjnej (tak kazał lekarz) dla
fsh mam 5,61 zakres referencyjny 4,7-21,5
lh 23,82 zakres referencyjny 14,0-95,6
prolaktyna 288,3 zakres referencyjny 127-637
lekarz obejrzał wyniki i powiedział że wszystko jest dobrze a jak powiedziałam że te androgeny trzeba zbadać to stwierdził że hormony płciowe mam w porządku a na resztę on nie może dać.
Wy dziewczyny macie dużą wiedzę szpo ba naprawdę. Dlatego piszę z prośbą o radę czy lekarz miał rację czy raczej zrobić resztę badań prywatnie bo się nie doproszę lekarza (jak chciałam skierowanie do endokrynologa to lekarz rodzinny odmówił). Dodam że moje cykle są raczej regularne ale zdarzało się że cykl trwał 40 dni ale zazwyczaj trwa 28 dni. Robiłam także usg tarczycy i ok oraz hormon tsh i wynik 1,22 zakres 0,35-4,31 także ok, nie mam bujnego owłosienia ani nadwagi czy wina leży po stronie hormonów??? skoro Diana pomaga już sama nie wiem...
Dziewczyny co u was słychać? Bo ja uważnie czytam to forum i jestem ciekawa Waszych postępów w leczeniu i diagnozowaniu.

do endokrynologa, a przynajmniej do gin.-endo. nie potrzebne jest skierowanie.

[_cherry_]

Napisane przez Monika 8 4

Witam wszystkich
Jestem tu nowa dziś się zarejestrowałam ale czytam forum od kilku miesięcy. Mam ten sam problem co Wy a mianowicie: od ponad 12 lat (a mam już 28 lat) męczę się z łojotokiem czyli włosy myje codziennie zawsze rano bo jak umyje wieczorem to rano i tak mam tłuste czasem nawet dwa razy dziennie je myje, strasznie wypadają przez ten okropny łojotok, oczywiście cera także jest tłusta i te pryszcze skupisko jest na brodzie. Leczyłam się u dermatologów ale to nic nie daje tylko Diana 35 natychmiastowo powoduje że wszystkie te dolegliwości mijają. Dermatolodzy wysyłali mnie do ginekologa lub endokrynologa bo to może być wina androgenów a jeden nawet stwierdził że to może policystyczne jajniki. Wybrałam się do ginekologa i opisałam całą sytuację i dał mi skierowanie na badania tylko 3 hormonów (niestety dostałam skierowanie tylko na hormony przysadkowe) i oto moje wyniki:
robiłam w fazie owulacyjnej (tak kazał lekarz) dla
fsh mam 5,61 zakres referencyjny 4,7-21,5
lh 23,82 zakres referencyjny 14,0-95,6
prolaktyna 288,3 zakres referencyjny 127-637
lekarz obejrzał wyniki i powiedział że wszystko jest dobrze a jak powiedziałam że te androgeny trzeba zbadać to stwierdził że hormony płciowe mam w porządku a na resztę on nie może dać.
Wy dziewczyny macie dużą wiedzę szpo ba naprawdę. Dlatego piszę z prośbą o radę czy lekarz miał rację czy raczej zrobić resztę badań prywatnie bo się nie doproszę lekarza (jak chciałam skierowanie do endokrynologa to lekarz rodzinny odmówił). Dodam że moje cykle są raczej regularne ale zdarzało się że cykl trwał 40 dni ale zazwyczaj trwa 28 dni. Robiłam także usg tarczycy i ok oraz hormon tsh i wynik 1,22 zakres 0,35-4,31 także ok, nie mam bujnego owłosienia ani nadwagi czy wina leży po stronie hormonów??? skoro Diana pomaga już sama nie wiem...
Dziewczyny co u was słychać? Bo ja uważnie czytam to forum i jestem ciekawa Waszych postępów w leczeniu i diagnozowaniu.

Stosunek LH do FSH powinien być bliski 1, a u Ciebie wynosi dużo więcej, co może wskazywać na policystycznje jajniki. Tylko Ty miałaś wykonywane badania w fazie owulacyjnej, jak dla mnie bez sensu. Trzeba by było powtórzyć je między 2-5 dniem cyklu i zrobić komplet badań, bo obecne nie stwierdzają nic oprócz tego że nie masz hiperprolaktynemii.

Masz dwa wyjścia: przewinąć sobie kilka stron wstecz i zobaczyć jakie badania powinny być zrobione, by stwierdzić lub wykluczyć pco czy androgenizacje pochodzenia nadnerczowego. Potem z wynikami znaleźć gin-endo, lub samego endokrynologa.

Drugie to rozejrzeć się za lekarzem, który weźmie Cię do siebie na oddział do szpitala na kilka dni i wykona wszystkie badania na fundusz- wbrew pozorom tacy lekarze też są

Ciekawa jestem po czym ten "lekarz" stwierdził że hormony płciowe masz wporządku. Czyżby pojawiła się nowa metoda diagnostyczna- głębokie spojrzenie w oczy
Ehhh czasem szkoda słów na tą naszą służbę zdrowia.

[vanilia1985]

A nasza kochana Cherry ciągle służy pomocą
To skarb a nie kobieta

A ja zakupiłam sobie Ance derm. Stwierdziłam, że ten effaclar słabo działa, więc dorzuciłam jeszcze to Jakie zaskoczenie mnie spotkało, kiedy po nałożeniu nic nie podszczypywało, ale dziewczyny z wątku o AD już mnie uświadomiły, że po prostu przyzwyczaiłam skórę do kwasów i dlatego . Kurcze kiedy ja się zbiorę i kupię jakiś filtr..nawet głośno nie mówię o tym, bo wstyd.

[Monika 8 4]

Dziękuję za taki wspaniały odzew Kochane jesteście

_cherry_ naprawdę podziwiam Twoją wiedzę dziękuję za informację
Niestety ten ginekolog ewidentnie nie chciał mi dać skierowania na kolejne badania i mnie spławił twierdząc "na oko" i po tych 3 hormonach że jest ok a jak spytałam gdzie mam iść żeby zrobić kolejne badania czyli androgeny to powiedział że nie wiem i nie może mi na nie dać skierowania... kiedy trafię na uczciwego lekarza...

U mnie w mieście jest nowiusieńki szpital idę dziś na usunięcie małego naczyniaka więc zapytam czy w ogóle jest taki specjalista jak endo-ginekolog ale wydaje mi się że niestety nie ma i zapiszę się do następnego ginekologa. Jak kolejny mnie spławi to chyba zrobię badania prywatnie... albo pójdę do dyrektora (jest lekarzem ginekologiem) szpitala ze skargą bo już nie mam siły. A na brodzie znów mam guza a boli jak... nie mówiąc o innych wągrach, białych grudkach podskórnych i w ogóle... eh musiałam trochę wyrzucić z siebie tej żółci przepraszam...

vanilia1985 masz rację _cherry_ to skarb

[vanilia1985]

Wiesz ja to dzięki Cherry zdecydowałam się na badania W sumie zrobiłam je prywatnie, ale nie chciało mi się latać po lekarzach i ich prosić. Z badań wynikło( po analizie cherry), że ogólnie wszystko ok, co mnie z jednej strony cieszy a z drugiej nie, bo ciągle nie znam przyczyny swojego problemu. Póki co zaprzestałam chodzenia do lekarzy, można powiedzieć, że leczę się na własną rękę. Planuję się oddać w ręce jakiejś super kosmetyczki, jak pozbędę się wągrów, zaskórników itp, to wtedy pokocham te bolące gule. Jak mi czasem coś wyskoczy, to chyba nie będzie tragedii

[Monika 8 4]

vanilia1985 ja jak usłyszałam w tamtym roku od dermatologa że to może być: "policystyczne jajniki" (wcześniej nie miałam zielonego pojęcia że powody moich problemów mogą być ginekologiczne/endokrynologiczne) dlatego zapisałam się do ginekologa dopiero w tym roku...Też w końcu chce poznać przyczynę. Leczyłam się także sama ale to jak walka z kurzem ścierasz go a on i tak wraca i tak jest u mnie. Miałam naprawdę dużooo leków dermatolodzy mówią że nie mają już dla mnie innych leków oprócz Izotek lub Diany...Byłam u wielu dermatologów a u jednego ginekologa dlatego teraz będę ich odwiedzać. Jeśli w końcu uda mi się zbadać hormony i będą ok to może może zacznę się zastanawiać nad Izotekiem;/
To dobrze że masz hormony ok ale z drugiej strony szkoda że nie znasz przyczyny. Ja też jestem w takiej kropce chociaż nie mam wszystkich zbadanych hormonów więc do końca nie wiadomo ale będę dalej walczyć o poznanie przyczyny

[vanilia1985]

Podstawa to badania ale to już wiesz, chyba wszyscy na tym wątku to wiedzą
walcz może Ci się uda dostać skierowanie, choć nie chcę Cię dołować, ale może Ci nie dać, a jak da to na kilka i będzie rozkładał to w ratach, a w takiej sytuacji może to wieczność potrwać, skoro trzeba je robić między 2-5 dniem cyklu. Chyba, że da Ci na część, a za resztę zapłacisz. Ja za komplet tych badań (robiłam 10)płaciłam coś koło 340 zł, choć nie wiem czy dobrze pamiętam. Chciałam wiedzieć na już, dlatego zdecydowałam się zapłacić, a niestety nie miałam i nie mam czasu na chodzenie po lekarzach i proszenie się o skierowania. Mnie mój ginekolog do domu też odesłał do domu z wypisaną receptą na antykoncepcję i skierowaniem na jedno badanie testosteronu. Nie wiedząc nic, postawił już diagnozę.
Tak sobie wymyśliłam ostatnio, że większość tego co mam na twarzy to wynik chyba nieprawidłowej pielęgnacji twarzy przez wiele lat. Dlatego też podjęłam walkę sama. Nie wiem czy słusznie, ale lepsze to niż nic. Oczywiście te podskórne też mi wyskakują, ale ostatnio trochę odpuściły, robią to tylko przed, w trakcie i zaraz po miesiączce. Resztę czasu mam spokój.
Ja mam jeszcze problem wypadających włosów, no ale to chyba okazuje się rodzinnie, raczej hormonów winić za to nie mogę.

Życzę Ci powodzenia w walce, grunt to się nie poddawać A najważniejsze to znaleźć przyczynę

[Monika 8 4]

Dziewczyny wiecie co??? Ten gin kazał mi te badania wykonać w połowie cyklu a nie w pierwszych dniach cyklu. A wy tu piszecie że właśnie te pierwsze dni są najważniejsze do wykonania tych badań a mi te gule głębokie i bolące najczęściej wyskakują w 3 lub 4 dniu cyklu czyli jak bym coś w tym było...
A wiecie co wam jeszcze powiem jestem zapisana do następnego ginekologa na uwaga 14 maja!!! Ale za jakieś dwa tygodnie będę jechać do koleżanki do większego miasta niż moje i pójdę tam prywatnie. Dzwoniłam już do babeczki ginekolog (znalazłam jakąś na necie miała dobre opinie) i chce zrobić usg jajników powiedziała że ta przyjemność 100zł ale muszę coś zrobić a potem się zobaczy co dalej.

[_cherry_]

Napisane przez Monika 8 4

Dziewczyny wiecie co??? Ten gin kazał mi te badania wykonać w połowie cyklu a nie w pierwszych dniach cyklu. A wy tu piszecie że właśnie te pierwsze dni są najważniejsze do wykonania tych badań a mi te gule głębokie i bolące najczęściej wyskakują w 3 lub 4 dniu cyklu czyli jak bym coś w tym było...
A wiecie co wam jeszcze powiem jestem zapisana do następnego ginekologa na uwaga 14 maja!!! Ale za jakieś dwa tygodnie będę jechać do koleżanki do większego miasta niż moje i pójdę tam prywatnie. Dzwoniłam już do babeczki ginekolog (znalazłam jakąś na necie miała dobre opinie) i chce zrobić usg jajników powiedziała że ta przyjemność 100zł ale muszę coś zrobić a potem się zobaczy co dalej.

Monika, jak już szukaj lekarza to zwracaj uwagę na to czy owy doktorek kieruje do siebie na oddział na szpitala na badania, lub jak stać Cię zeby zrobić je prywatnie, to idź do tego który specjalizuje się w pco czy innych zaburzeniach hormonalnych, najlepiej żeby był to gin endo. Ja w ten sposób znalazłam mojego obecnego. Bo byli lekarze którzy mieli np praktycznie 100% pozytywnych opinii (bo mili, uprzejmi, delikatni, współczujący....itp, ale nie o to chodzi). Patrz na opinie dziewczyn które miały zaburzenia hormonalne, pco i ten lekarz im pomógł.

Zamiast iść do lekarza który Cię przyjmie jak najszybciej prywatnie, poszukaj sobie gin endo, który ma dobre opinie w zakresie leczenia zaburzeń hormonalnych. Bo inaczej stracisz tylko kase i czas na wycieczki po lekarzach. Ja do swojego mimo że chodzę prywatnie to na wizytę muszę czekać miesiąc.

[Monika 8 4]

_cherry_ masz rację lepiej poszukać jednego a porządnego lekarza. W tym wypadku najlepiej ginekologa-endokrynologa i chyba takiego będę szukać. Niestety na prywatne wizyty mnie teraz nie stać raz mogę iść ale nie ciągle... A na nfz to jak widać trochę będzie to trwało. I tak muszę poczekać na tą wizytę do 14 maja skoro już się zapisałam to zobaczę co następny gin mi powie. Miałaś szczęście że trafiłaś na dobrego lekarza ja jestem dopiero na początku tej drogi długiej drogi.

[cysiaa1991]

Hej Dziewczyny w niedziele (19-go) wzięłam ostatnia tabletkę tetra (nie mogłam dojechać do dermy na wyznaczoną datę przez pogodę i pojechałam tydzień później derma powiedziała ze po takim czasie już nie może wrócić do tetra więc już nie biorę) mam nadzieję że cera się nie pogorszy... Jeśli ostatnią tabletkę wzięłam w niedzielę to po jakim czasie mogę zaprzestać się dodatkowo zabezpieczać?

[_cherry_]

Napisane przez Monika 8 4

_cherry_ masz rację lepiej poszukać jednego a porządnego lekarza. W tym wypadku najlepiej ginekologa-endokrynologa i chyba takiego będę szukać. Niestety na prywatne wizyty mnie teraz nie stać raz mogę iść ale nie ciągle... A na nfz to jak widać trochę będzie to trwało. I tak muszę poczekać na tą wizytę do 14 maja skoro już się zapisałam to zobaczę co następny gin mi powie. Miałaś szczęście że trafiłaś na dobrego lekarza ja jestem dopiero na początku tej drogi długiej drogi.

Oj to nie było szczęście, tylko żmudne i długo trwające poszukiwania Przeszłam 3 innych ginekologów i jednego endokrynologa zanim dokopałam się do obecnego. Zaczęłam szukać po forach dla dziewczyn z pco, czytałam wątki u kogo się leczą z jakim skutkiem i tak po nitce do kłębka. Nie jest może ideałem, ma bardzo dużo pacjentek i jest oblegany ale zna się na zaburzeniach hormonalnych i już przy nim zostanę.

Zanim na niego trafiłam (a szkoda że tak późno, bo wysyła na dokładne badania do siebie na oddział) to miałam już zrobione badania które wypisała mi dermatolog i sama od siebie zrobiłam jeszcze krzywą insulinową i cukrową. Ale nie ma tego złego, dzięki temu ze nie trafiłam do niego od razu to czytałam wszystko na temat zaburzeń hormonalnych i ich wpływu na cerę i teraz mogę Wasz podpowiedzieć conieco

Napisane przez cysiaa1991

Hej Dziewczyny w niedziele (19-go) wzięłam ostatnia tabletkę tetra (nie mogłam dojechać do dermy na wyznaczoną datę przez pogodę i pojechałam tydzień później derma powiedziała ze po takim czasie już nie może wrócić do tetra więc już nie biorę) mam nadzieję że cera się nie pogorszy... Jeśli ostatnią tabletkę wzięłam w niedzielę to po jakim czasie mogę zaprzestać się dodatkowo zabezpieczać?

A na której tabletce diane jesteś?

[cysiaa1991]

2 blister dzisiaj będę brać 11 tabletkę

[_cherry_]

Napisane przez cysiaa1991

2 blister dzisiaj będę brać 11 tabletkę

10 dni trzeba odczekać, czyli u Ciebie by wypadało że z dodatkowego zabezpieczenia można zrezygnować 1 marca. Kiedyś czytałam że wystarczy w trakcie brania antybiotyku i tydzień po, ale moim zdaniem bezpieczniej jest doczekać do 10 dni. Antybiotyk może być metabolizowany z różna szybkością u różnych osób i przez te 2-3 dni jakieś jego resztki mogą być usuwane z organizmu.